Poważne zachorowania – jak się na ich wypadek zabezpieczyć?

0
1095

Najczęstszym powodem zgonów w Polsce są choroby układu krążenia i nowotwory. Z powodu chorób dziennie umiera blisko 800 osób, a w wypadkach samochodowych ginie sześć.

Według raportu Polskiej Izby Ubezpieczeń 87% Polaków boi się poważnej choroby – swojej i swoich najbliższych. Aż 80% obawia się braku pieniędzy na leczenie, a 71% braku dostępu do opieki medycznej. Patrząc na te statystyki, jasne jest, skąd biorą się obawy Polaków prezentowane w raporcie PIU.

Świadomość ryzyka

Obok zgonu, poważne zachorowanie jest jednym z kluczowych ryzyk, których się boimy. Jest też tym ryzykiem, które coraz częściej i coraz bardziej świadomie zabezpieczamy. To dobry trend, zwłaszcza patrząc na realną dostępność niektórych usług medycznych.

Polska służba zdrowia w wielu aspektach działa już naprawdę dobrze, nadal jednak jest daleko od ideału. Tym samym na realizację wielu procedur trzeba dość długo czekać. W przypadku np. rehabilitacji poudarowej pierwsze dostępne terminy oscylują około wakacji 2023 r. A wiemy przecież, że w takiej sytuacji każdy tydzień zwłoki może przesądzić o nieodwracalności zmian. Można oczywiście wszystkie takie procedury zrealizować niemal od ręki w ramach działań komercyjnych.

Na to jednak potrzebne są często niemałe pieniądze…

Wychodzimy naprzeciw potrzebom klientów

I tu wkraczają ubezpieczenia, które w swoim zakresie oferują zabezpieczenie na wypadek poważnego zachorowania. Przyjmuje się, że znaczną część chorób można wyleczyć w kwocie do ok. 250 tys. zł.

Średnia suma ubezpieczenia w indywidualnych ubezpieczaniach na życie w umowach dodatkowych jest o połowę niższa, ale nadal są to kwoty, które umożliwiają rozpoczęcie leczenia, wykonanie diagnostyki czy też opłacenie komercyjnej rehabilitacji niemal natychmiast. Pozwalają również zrekompensować brak dochodów, jeśli w wyniku choroby straciliśmy możliwość pracy zawodowej. Tym samym odpowiadają na najbardziej klasyczne rozumienie ubezpieczeń – rekompensują i zabezpieczają ekonomiczne skutki zdarzeń losowych.

Dziś, kiedy stajemy się coraz bardziej świadomi (zarówno agenci, jak i klienci), każda rzetelna analiza potrzeb klienta zapewne kończy się wnioskiem, że ryzyko poważnego zachorowania jest jednym z głównych ryzyk przy zabezpieczaniu szeroko rozumianej egzystencji klienta. Z pełnym przekonaniem polecam tu ofertę Signal Iduna.

W produkcie Terminowe ubezpieczenie na życie oferujemy umowę dodatkową na wypadek poważnego zachorowania z 55 jednostkami chorobowymi w pięciu grupach z sumą ubezpieczenia aż do 600 tys. zł.

Jednak niezależnie od tego, ofertę którego towarzystwa wybierzemy (tu kłania się analiza potrzeb i doradztwo naszego agenta), ważne jest, żeby takiej decyzji nie odwlekać. Warto zastanowić się nad konsekwencjami, jakie mogą się pojawić, ocenić, na ile taka losowa sytuacja może „wywrócić” nasze życie. Na rynku jest mnóstwo różnych ofert ubezpieczenia od poważnego zachorowania – wystarczy tylko podjąć decyzję i wybrać ofertę dopasowaną do swoich potrzeb.

Życząc zdrowia wszystkim czytelnikom, agentom i klientom, zachęcam do podjęcia takiej decyzji jak najszybciej.

A jeśli jeszcze nie poznaliście oferty Signal Iduna w zakresie indywidualnych ubezpieczeń na życie, zapraszam do kontaktu i rozmowy o wspólnych możliwościach!

Wojciech Soliński
dyrektor Biura Sprzedaży Ubezpieczeń
wojciech.solinski@signal-iduna.pl, 660 695 034