Insuramore: Globalny rynek brokerski jest wart ponad 150 mld dolarów

0
411

Ubiegłoroczna wartość światowego rynku brokerów mierzona wielkością opłat i prowizji wyniosła około 151,4 miliardów dolarów. To o prawie 10,5% więcej (bez uwzględnienia inflacji) niż w roku poprzednim, tj. ok. 137 mld – wynika z najnowszych danych zgromadzonych przez Insuramore.

We tej kwocie mieściło się:

  • 14,6 mld dol. z tytułu pośrednictwa w sprzedaży detalicznej ubezpieczeń majątkowych i osobowych (non-life),
  • 68,8 mld dol. z tytułu pośrednictwa w sprzedaży detalicznej prywatnych ubezpieczeń majątkowych,
  • 50 mld dol. z pośrednictwa w sprzedaży ubezpieczeń pracowniczych oraz detalicznych polis na życie i zdrowotnych,
  • 6,4 mld dol. z tytułu pośrednictwa w reasekuracji,
  • 11,6 mld dol. pośrednictwa z tytułu sprzedaży masowej.

20 największych grup brokerskich razem osiągnęło łączną stopę wzrostu na poziomie 11,7%, choć jak tłumaczą autorzy raportu, był to w pewnym stopniu efekt dokonanych fuzji i przejęć. Pod względem wartości całkowitych przychodów pierwsze miejsce wśród brokerów zajął Marsh McLennan. Za jego plecami uplasowały się Aon, WTW, Gallagher i Acrisure.

Insuramore wskazuje, że liderami w każdym z pięciu segmentów były:

  • pośrednictwo w sprzedaży detalicznej ubezpieczeń majątkowych i osobowych – Marsh McLennan,
  • pośrednictwo w sprzedaży detalicznej prywatnych ubezpieczeń majątkowych – HUB,
  • działalność w zakresie ubezpieczeń pracowniczych oraz detalicznych ubezpieczeń na życie i zdrowie – WTW,
  • pośrednictwo reasekuracyjne – Aon,
  • hurtowe pośrednictwo ubezpieczeniowe – Amwins.

Z szacunków twórców opracowania wynika, że 20 największych grup kontrolowało 51,5% całkowitej wartości opłat i prowizji brokerskich, natomiast udział 300 czołowych grup uplasował się na poziomie 83,2%. W 2021 r. było to odpowiednio 50,7% i 79,4%, co zdaniem autorów analizy świadczy o pewnej konsolidacji rynku. Ta zaś z kolei wynika zarówno z działalności w zakresie fuzji i przejęć, jak i z umocnienia się dolara amerykańskiego w stosunku do większości światowych walut, co spowodowało, że grupy z USA osiągnęły wyższą wagę w światowym rankingu. Potwierdzają to dane Insuramore: wśród 300 największych grup Stany Zjednoczone są główną siedzibą dla 141 z nich (47%).

(AM, źródło: Insuramore)