Zróżnicowane podejście rynków reasekuracyjnych do noworocznych spowodowało, że doszło do znaczącego zróżnicowania w zakresie cen i pojemności w zależności od lokalizacji, linii produktowej, szkodowości oraz indywidualnych relacji z klientem. W efekcie okres odnowień zakończył się później niż w latach ubiegłych – wynika z najnowszego raportu Willis Re, zatytułowanego „1st View renewals report”.
Autorzy opracowania wskazują w nim, że ogólnie, za wyjątkiem niektórych umów OC i komunikacyjnych w Wielkiej Brytanii, plasowania w Stanach Zjednoczonych okazały się większym wyzwaniem niż odnowienia poza USA. Tymczasem majątkowe umowy katastroficzne (cat) okazały się mniej wymagające niż pozostałe. Negocjacje odnowieniowe były szczególnie wymagające w przypadku umów odpowiedzialności cywilnej wykazujących rosnącą szkodowość w 2019 r. oraz programów per ryzyko o zwiększonej częstotliwości i/lub skali szkód.
Odnowienia proporcjonalnych umów OC charakteryzowały się mniejszą zmiennością niż umów nadwyżki szkód, głównie w wyniku obserwowanej od II połowy 2019 r. tendencji zwyżkowej wyceny pierwotnej w coraz większej liczbie klas i terytoriów.
Pojemność dla umów retrocesyjnych spadła po zatrzymaniu się wzrostu, a niekiedy wręcz spadku, pojemności dostępnej poprzez papiery wartościowe powiązane z ubezpieczeniem – Insurance-Linked Securities (ILS) w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Doprowadziło to do istotnego wzrostu stawek i restrukturyzacji programów. Zjawisko to było najbardziej odczuwalne w przypadku zabezpieczonych zagregowanych umów retrocesji, zabezpieczonych umów reasekuracji kwotowej („sidecars”) i produktów filarowych niższego poziomu. Pomimo tego niewielka liczba funduszy ILS wykazała organiczny wzrost kapitałowy i mogła w związku z tym zdobyć dostęp do nowych umów retrocesji i umów dla ryzyk specjalistycznych po lepszych cenach wraz z tradycyjną pojemnością reasekuracyjną. Odnowienia umów retrocesji per zdarzenie były ogólnie prostsze, zwłaszcza w przypadku klientów mających stabilną długofalową relację z retrocesjonariuszami.
– Poza zagregowanymi umowami retrocesji, niektórymi rodzajami zagregowanych umów obligatoryjnych oraz plasowaniami OC, które uważano za nieodpowiednio wycenione, większość kupujących była w stanie otrzymać żądaną pojemność, chociaż po znacząco wyższych cenach w bardziej szkodowych klasach produktów. Skupiony na kliencie underwriting reasekuratorów oznaczał, że preferowani klienci zdołali zaspokoić swoje żądania w zakresie cen i warunków przy odnowieniu dużo łatwiej niż inni. Zrozumiałym wynikiem tego procesu jest szerokie zróżnicowanie w procesie kwotowania, co zwiększyło wyzwanie związane z ustaleniem cen równoważących popyt z podażą – powiedział James Kent, prezes Willis Re.
Raport „1st View Willis Re” jest publikowany trzy razy w roku i zawiera konkretne komentarze dotyczące kluczowych trendów w głównych klasach i regionach reasekuracji na świecie.
AM, news@gu.home.pl
(źródło: Willis)