12 czerwca Rada Unii Europejskiej osiągnęła porozumienie dotyczące pakietu inwestycji detalicznych (ang. Retail Investment Strategy). Bartosz Bigaj, szef przedstawicielstwa Polskiej Izby Ubezpieczeń w Brukseli, wskazuje na kluczowe aspekty porozumienia.
Jak pisze ekspert Izby, Rada utrzymała pomysł wprowadzenia unijnych benchmarków oraz grupowania porównawczego opartego na ujednoliconych unijnych standardach. Wyniki porównań mają być dostępne publicznie. Zaproponowane grupowanie porównawcze ma polegać na porównaniu kosztów, opłat i wyników ubezpieczeniowych produktów inwestycyjnych (Insurance Based Investment Products – IBIPs) z ich odpowiednikami dostępnymi na rynku. Ma ono uwzględniać kluczowe cechy produktu, czyli m.in. jego rodzaj, poziomy ryzyka, gwarancje, strategie inwestycyjne, cele, zalecane okresy utrzymania, aspekty ESG, częstotliwość składek.
Konieczność dokumentowania testów produktów
Bartosz Bigaj zwraca uwagę, że twórcy produktów będą musieli szczegółowo dokumentować przeprowadzone testy i oceny produktów. Raporty powinny szczegółowo opisywać testy produktów, oceny i podjęte działania w celu zapewnienia, że oferowane produkty mają odpowiednią wartość dla klienta. Rada postuluje ponadto zapewnienie większej przejrzystości w ramach zasad ustalania wartości produktu dla klienta. Wszystkie istotne informacje dotyczące ocen VfM muszą być udostępniane dystrybutorom. Ci z kolei nie będą musieli ponownie oceniać wartości produktów dla klienta – będą jednak mieli obowiązek zapewnić, że produkty spełniają cele i potrzeby grupy docelowej. Ponadto twórcy produktów mogą być zobowiązani do raportowania dodatkowych szczegółowych danych na temat kosztów dystrybucji i prowizji do krajowych organów nadzoru, o ile informacje te nie podlegają już obowiązkom sprawozdawczym. Rada postuluje też zwiększenie roli EIOPA w wyznaczaniu wartości produktu dla klienta.
Benchmarki nadzorcze zostają mimo krytyki
Utrzymany został też poddany mocnej krytyce rynku pomysł wprowadzenia unijnych benchmarków. Mają one odgrywać rolę narzędzi nadzorczych, a nie mechanizmów regulacji cen a ich metodyka będzie publicznie dostępna. Rada dopuściła także możliwość stosowania krajowych benchmarków, o ile zostały opracowane wcześniej i będą spełniać określone kryteria.
Testy najlepszego interesu i odpowiedniości
Rada zaproponowała poprawki w zakresie tzw. testu zachęt: między innymi usunięcie wymogu, aby prowizja dla dystrybutora była wypłacana przed świadczeniem usługi doradztwa (tzw. fee for advice). Zachowała jednak konieczność działania przez pośredników ubezpieczeniowych i zakładów ubezpieczeń uczciwie, sprawiedliwie i profesjonalnie, zgodnie z najlepszym interesem klientów. Wymóg ten nie będzie jednak spełniony, jeśli zachęty będą wypłacane w momencie zawarcia umowy ubezpieczenia lub jeśli są oparte na wolumenie lub wartości sprzedaży produktów. Test najlepszego interesu również został ulepszony, poprzez np. usunięcie obowiązku przedstawienia klientowi najtańszego oferowanego produktu. W teście odpowiedniości Rada doprecyzowała, że dystrybutorzy nie mogą uznać produktu za odpowiedni dla klienta, jeśli zawiera on cechy, które nie są konieczne do osiągnięcia jego celów inwestycyjnych i generują dla niego dodatkowe koszty. Utrzymała także zaproponowane przez Komisję dodatkowe wymogi dotyczące konieczności oceniania zdolności klienta do ponoszenia strat i tolerancji na ryzyko.
Jest lepiej, choć wątpliwości nie zniknęły
Rada nie zgłosiła poprawek dotyczących wymogów informacyjnych dla dystrybutorów, czyli dodatkowych ostrzeżeń o ryzyku inwestycyjnym. Poparła także standaryzację formatu i treści informacji przedkontraktowych oraz rocznych sprawozdań. Zdaniem Bartosza Bigaja nowe wymogi informacyjne raczej nie poprawią zrozumienia produktów przez klientów, lecz jedynie zwiększą ich przeładowanie danymi.
Ekspert PIU jest zdania, że porozumienie dotyczące RIS to krok naprzód, jednak projekt nadal budzi wiele obaw, szczególnie w zakresie VfM, zachęt, testów najlepszego interesu oraz wymogów ujawniania informacji. Bartosz Bigaj uważa, że propozycje te, choć mają na celu ochronę konsumentów i zwiększenie przejrzystości, mogą w praktyce prowadzić do nadmiernych obciążeń zarówno dla konsumentów, jak i producentów. Kluczowe będą nadchodzące negocjacje trójstronne pomiędzy Komisją Europejską, Radą i Parlamentem Europejskim, które mają na celu rozwiązanie tych problemów.
(AM, źródło: PIU)