Z czego wynika trudność w kalkulacji sumy ubezpieczenia?

0
387

Najczęstszym problemem jest identyfikacja, które z kosztów działalności w sensie ubezpieczeniowym stanowią koszty stałe, a które koszty zmienne. Pierwsze są ubezpieczone, drugie nie. Najważniejszym wyznacznikiem określenia rodzaju kosztów jest wpływ wystąpienia szkody na ich dalsze ponoszenie.

Ponieważ tak jak w innych ubezpieczeniach sumę ubezpieczenia wylicza się przed zawarciem polisy, do jej kalkulacji przyjmuje się przychody sprzed szkody, a koszty kwalifikuje się przy przyjęciu scenariusza szkody katastroficznej. W momencie, kiedy dochodzi do zdarzenia objętego ubezpieczeniem, zawsze konieczne będzie wyliczenie rzeczywistego zysku brutto i odpowiednie sklasyfikowanie kosztów, które mogą w okresie odbudowy mienia zmieniać swój charakter ze zmiennych na stałe i odwrotnie.

W ubezpieczeniach utraty zysku, poza prawidłowo określoną sumą ubezpieczenia, elementem determinującym odpowiedzialność ubezpieczyciela, poza oczywiście wystąpieniem szkody w ubezpieczonym mieniu, jest czas.

Parametr czasu występuje w trzech najważniejszych pojęciach mających wpływ na okres, w jakim ubezpieczyciel ponosi odpowiedzialność:

  • Okres wyczekiwania (franszyza czasowa – standardowo od kilku do nawet kilkudziesięciu dni) – uzależniona od specyfiki działalności ubezpieczonego. W okresie wyczekiwania ubezpieczyciel nie ponosi odpowiedzialności,
  • Maksymalny okres odszkodowawczy – najczęściej od 12 do 24 miesięcy – maksymalny okres, w jakim ubezpieczyciel będzie ponosił odpowiedzialność od momentu wystąpienia szkody,
  • Rzeczywisty okres odszkodowawczy – okres od powstania szkody w mieniu do momentu powrotu przychodu firmy do poziomu, jakby szkoda nie wystąpiła. W każdym przypadku nie więcej niż maksymalny okres odszkodowawczy.

Prawidłowe określenie i wynegocjowanie z ubezpieczycielem jak najlepiej odpowiadających parametrów pasujących do ubezpieczanego biznesu będzie w efekcie przekładało się na wysokość odszkodowania. Im krótszy okres wyczekiwania, tym szybciej ubezpieczyciel zacznie pokrywać finansowe koszty przestoju lub obniżenia wielkości produkcji (spadku przychodów).

Należy jednak pamiętać, że jak nazwa wskazuje, musi dojść do spadku przychodów. Z uwagi na np. duże zapasy magazynowe samo zatrzymanie produkcji nie musi generować spadku przychodów, ponieważ nadal można prowadzić sprzedaż zapasów.

Czy BI zadziała wyłącznie przy szkodach masywnych? Otóż nie. Decydujące znaczenie ma okres, w jakim naprawa uszkodzonego mienia pozwoli na powrót przychodów firmy do stanu sprzed wystąpienia szkody. Dlatego należy zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt – zaawansowane technologie.

Skomplikowana maszyna, linia produkcyjna czy też specyficzne rozwiązanie zastosowane w ubezpieczonym mieniu może generować zwiększone ryzyko konieczności oczekiwania na dostawę i ponowny montaż uszkodzonego mienia. Okresy oczekiwania na wyprodukowanie nowej maszyny lub jakiegoś elementu w takim przypadku mogą sięgać wielu miesięcy, a czasami nawet wielu lat. Każdy taki przypadek powinien być każdorazowo zawsze analizowany szczególnie pod kątem tzw. wąskich gardeł mających wpływ na ciągłość prowadzonego biznesu.

Zwłaszcza tam, gdzie występują specyficzne nietypowe rozwiązania technologiczne, bezwzględnie należy wdrażać programy ubezpieczenia z elementem utraty przychodów. Nie tylko w zakresie szkód żywiołowych, ale również maszyn od awarii i elektroniki.

Cezary Goździeniak
starszy broker
Biuro Ubezpieczeń Korporacyjnych
Exito Broker