Rzecznik Finansowy: Co rodzice powinni wiedzieć o NNW szkolnych?

0
337

Początek roku szkolnego to czas, w którym rodzice dostają informację o „konieczności opłacenia składki za ubezpieczenie”. Eksperci Rzecznika Finansowego apelują, żeby zapoznać się ze szczegółami oferty, by świadomie zdecydować o zakresie i zawarciu umowy, a także obalają mity dotyczące tego typu ubezpieczeń.

RzF przypomina, że NNW szkolne to jedne z bardziej popularnych i masowych ubezpieczeń w Polsce. Wynika to z faktu, że rodzice wśród wielu informacji przekazywanych na początku roku dostają również taką o „konieczności opłacenia składki za ubezpieczenie” i traktują to jako rodzaj obowiązku.

Warto mieć polisę, ale obowiązku nie ma

– Na ubezpieczeniu dziecka nie warto czynić pozornych oszczędności, a już na pewno nie powinno się z niego rezygnować. To wydatek rzędu kilkudziesięciu złotych w skali roku, a może zapewnić wsparcie finansowe w razie wypadku dziecka. Tym bardziej że ubezpieczenie szkolne działa przez cały rok, także podczas wakacji, i obejmuje wypadki poza szkołą. Jego wykupienie w szkole nie jest jednak obowiązkowe – przypomina Marek Kurowski, ekspert w biurze Rzecznika.

Podkreśla, że nie ma żadnych przepisów, które nakazywałyby wykupienie całorocznego NNW szkolnego. Podobnie jak nie jest obowiązkowy zakup polisy na wycieczkę szkolną czy imprezę na terenie Polski. Jedynie jeśli klasa będzie wybierała się na wycieczkę za granicę, jej uczestnicy muszą być objęci ubezpieczeniem NNW i kosztów leczenia.

– Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej w tej sprawie nie określa jednak wysokości sum ubezpieczenia. Często dla obniżenia kosztów wycieczki są one na bardzo niskim poziomie. Powinni na to zwrócić uwagę szczególnie rodzice wysyłający swoje pociechy na wycieczkę do krajów nienależących do Unii Europejskiej, w których wsparcie w zakresie pokrycia kosztów leczenia daje Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego. Jeśli więc np. szkolny zespół muzyczny jedzie z występami do USA, to warto pokusić się o zawarcie umowy z wysokimi limitami na koszty leczenia i transportu medycznego – radzi Marek Kurowski. 

Zanim zapłacisz, sprawdź ofertę

Eksperci Rzecznika podkreślają, że każdy rodzic ma prawo zapoznać się z OWU umowy, za którą ma opłacić składkę. Ubezpieczyciele dostarczają też uproszczone schematy z wariantami. Warto je przeanalizować i wybrać odpowiedni do swoich potrzeb.

– Jeśli oferta proponowana przez szkołę nie będzie nam odpowiadała, można rozważyć indywidualny zakup polisy. Dobrze jest wtedy zwrócić się do agenta ubezpieczeniowego, który powinien zbadać potrzeby klienta i wskazać odpowiedni produkt – mówi Marek Kurowski.

Ubezpieczenie nie zawsze zadziała tak, jak tego oczekujesz

Z praktyki Rzecznika Finansowego wynika, że część rodziców po szkodzie czuje się rozczarowana zasadami działania NNW szkolnego. Niektórzy są na przykład przekonani, że jeśli suma ubezpieczenia wynosi 30 tys. zł, to tyle wyniesie wypłata w razie każdego wypadku. Tymczasem to kwota, którą towarzystwo wypłaci np. w razie śmierci lub 100% uszczerbku na zdrowiu.

Rodzice dzieci uprawniających sporty w klubie czasem są rozczarowani odmową wypłaty za urazy powstałe w trakcie treningów. Tymczasem ubezpieczyciele standardowo wyłączają swoją odpowiedzialność za zdarzenia przy uprawianiu sportów ekstremalnych/niebezpiecznych i zawodowego uprawiania sportu. W takim wypadku trzeba dodatkowo ubezpieczyć dziecko indywidualnie albo grupowo poprzez klub sportowy.

Tłem sporów trafiających do Rzecznika Finansowego są też odmowy wypłaty świadczenia ze względu na brak trwałego uszczerbku na zdrowiu. Ale pojawiają się już oferty, które przewidują świadczenia jednorazowe za zdarzenia nieskutkujące uszczerbkiem na zdrowiu, np. skręcania, zwichnięcia czy stłuczenia rąk lub nóg, pogryzienie przez psa czy pokąsanie przez owady lub kleszcze.

Innym problemem zgłaszanym przez klientów jest zaniżenie procentowego stopnia trwałego uszczerbku. Rodzice czasem porównują kwoty wypłacone np. z OC sprawcy wypadku z wypłatami z NNW. Tymczasem w przypadku posiadanej polisy o wysokości wypłaty decydują wskaźniki w tabelach załączonych do umowy lub – coraz rzadziej – decyzja lekarza.

Rodzice dzieci, które jeżdżą na rowerach elektrycznych, powinni też sprawdzić, czy jest to jeszcze rower, czy już motorower. Do kierowania tym drugim trzeba specjalnych uprawnień. Tymczasem OWU polis szkolnych wyraźnie wyłączają szkody powstałe podczas kierowania pojazdem silnikowym lub pojazdem innym niż silnikowy, jeżeli ubezpieczony nie posiadał odpowiednich uprawnień. Posiadacze motorowerów mają obowiązek zawarcia umowy OC komunikacyjnego.

Odszkodowanie można otrzymać z kilku polis

Eksperci Rzecznika przypominają, że po wypadku dziecka można skorzystać z każdej posiadanej polisy NNW. W takich sytuacjach wysokość otrzymanych świadczeń może się różnić, w zależności od przyjętych sum i warunków ubezpieczenia. Dodatkowo w sytuacji, gdy sprawcą wypadku była osoba trzecia, można skorzystać z jej OC.

W razie sporu może pomóc Rzecznik Finansowy

Jeśli rodzic ubezpieczonego dziecka jest niezadowolony ze sposobu, w jaki towarzystwo wyliczyło odszkodowanie po wypadku lub chorobie, powinien zgłosić się z reklamacją do zakładu ubezpieczeń. Należy w niej przedstawić argumenty na rzecz zmiany stanowiska ubezpieczyciela (np. dodatkowe dokumenty w sprawie). Jeśli ubezpieczyciel nie zmieni zdania, można zwrócić się do Rzecznika Finansowego o przeprowadzenie postępowania interwencyjnego lub polubownego.

(AM, źródło: RzF)