Pandemia przewartościowała nasze życie. Znowu doceniamy to, co najważniejsze. Dlatego stworzyliśmy Bezpieczny Dom – o nowym produkcie ubezpieczeniowym mówi Magdalena Stefan, koordynator projektów ds. ubezpieczeń detalicznych w TUZ Ubezpieczenia.
Redakcja „Gazety Ubezpieczeniowej”: – Jest Pani głównym twórcą Bezpiecznego Domu, czyli nowego, sztandarowego produktu marki TUZ Ubezpieczenia. Jakie były założenia, gdy zaczynali Państwo pracować nad tym produktem?
Magdalena Stefan: – „Myślę o rodzinie, o najbliższych. Chcę mieć Bezpieczny Dom. Chcę mieć ubezpieczenie takie, jakiego potrzebuję” – tak zaczyna się jeden z naszych spotów reklamowych i te słowa idealnie oddają zamiary firmy TUZ Ubezpieczenia. Chcieliśmy stworzyć nowoczesne ubezpieczenie domu lub mieszkania – i tak się stało. Zapewniamy możliwie najlepszą ochronę tego, co dla ludzi najważniejsze. Jesteśmy z tego ubezpieczenia bardzo zadowoleni.
W reklamach i materiałach marketingowych TUZ Ubezpieczenia zachwala swój produkt słowami „TUZin możliwości, a nawet więcej!”. Czy nie za dużo tego wszystkiego jak na produkt w gruncie rzeczy mieszkaniowy?
– Ależ my przecież wcale nie ukrywamy, że Bezpieczny Dom to coś więcej niż zwykłe ubezpieczenie domu lub mieszkania. To ubezpieczenie kompleksowe. Mając do wyboru różne ubezpieczenia, lepiej wybrać to, które oferuje więcej lub znacznie więcej.
Wybierając Bezpieczny Dom, zapewniamy ochronę naszej nieruchomości, zapewniamy ochronę rodzinie i bliskim, starszym i młodszym, a nawet zwierzętom – w sumie nawet do czterech zwierząt: kotów lub psów.
Do tego ubezpieczamy mienie podręczne poza domem w zakresie ubezpieczenia ruchomości domowych, zielone źródła energii na posesji czy zamontowane na budynku, a nawet nagrobki.
Klient nie musi pamiętać o dodatkowej ochronie, bo ma ją zapewnioną w standardzie bez dodatkowej składki. To dużo więcej niż samo ubezpieczenie domu lub mieszkania – to także zapewnienie spokojnego życia w domu lub mieszkaniu. Tak, zgadzam się, że tych atutów jest wyjątkowo dużo, ale nie za dużo. Produkt został bardzo dobrze przyjęty przez rynek, co potwierdza, że trafiliśmy w potrzeby i oczekiwania klientów.
Analizując Wasz nowy produkt, trudno nie zauważyć, że Bezpieczny Dom to ubezpieczenie, które od dotychczas proponowanych ubezpieczeń majątkowych odróżnia się nie tylko zakresami i limitami, ale przede wszystkim pomysłem i koncepcją.
– Przy tworzeniu Bezpiecznego Domu chciałam uniknąć powielania istniejących już rozwiązań rynkowych, skomplikowanych ogólnych warunków ubezpieczenia czy usług, które nie zapewniają wymiernej pomocy. Moją wizją było stworzenie elastycznej, wielowariantowej oferty – dopasowanej do klienta i równocześnie gwarantującej realne rozwiązania na obecny czas, na przykład związany ze zdalną pracą czy zdalną nauką.
Wśród 22 różnych świadczeń assistance, które są dostępne w standardowym zakresie ubezpieczenia, wprowadziliśmy usługę zdalnej pomocy informatyka, osobistego opiekuna, który w razie potrzeby zorganizuje np. korepetycje dla dziecka, zajmie się wyszukiwaniem oryginalnych prezentów dla osób bliskich, czy assistance medyczny, które zapewnia e-konsultację lub telekonsultację lekarską. Receptę lub zwolnienie lekarskie możemy otrzymać od lekarza bez wychodzenia z domu. Do tego dochodzą m.in. także niezbędne świadczenia w życiu codziennym, takie jak assistance techniczny i AGD/RTV.
W reklamach TUZ Ubezpieczenia występują starsze osoby: Andrzej Strejlau i Piotr Fronczewski.
– Tak, obaj wzbudzają sympatię, są wiarygodni, a przy sprzedaży ubezpieczeń to bardzo ważne. Ale nie chodzi tylko o sprzedaż. Dla nas ludzie starsi są naprawdę bardzo ważni. Dowodem jest choćby Bezpieczny Dom, którego częścią jest Bezpieczny Senior.
To ubezpieczenie zagwarantuje pomoc również dla naszych rodziców czy dziadków, którzy przecież nie muszą zamieszkiwać z nami. Otaczamy ich opieką i ochroną w różnych sytuacjach. TUZ Ubezpieczenia pomaga w tym na przykład poprzez objęcie ochroną ubezpieczenia w sytuacji wyłudzenia pieniędzy, którego skutkiem jest oddanie środków pieniężnych osobie trzeciej w celu rzekomego niezgodnego z prawdą przekazania: wnuczkom, rodzeństwu, dzieciom, policji lub innej osobie, pod którą podszywa się osoba trzecia przez użycie podstępu.
W zakresie ubezpieczenia znajdują się także świadczenia medyczne i opiekuńcze.
Niektórzy idą w specjalizację, inni w rozwiązania pakietowe…
– W mojej ocenie kompleksowe ubezpieczenia stanowią przyszłość dla rynku. Elastyczne dopasowanie oferty pod względem zakresu ochrony i ceny jest jednym z podstawowych aspektów przy wprowadzaniu i rozszerzaniu usług. Bezpieczny Dom w pełni odzwierciedla tę ideę, dlatego też serdecznie je polecam także najbliższym znajomym.
Jak wyglądał proces tworzenia ubezpieczenia Bezpieczny Dom?
– Produkt powstawał wieloetapowo – wykorzystując m.in. metodę „Design Thinking” – czyli tworzenie innowacji na podstawie zrozumienia potrzeb klientów. Po dogłębnej analizie rynku, sprawdzeniu potencjału biznesowego i wielu konsultacjach – poszerzyliśmy zakres o nowości. Tak powstało m.in. ubezpieczenie Bezpieczny Senior oraz Pies i Kot, a także szeroki i kompleksowy zakres ubezpieczenia mienia.
Nad całością pracowaliśmy wiele miesięcy, dopracowywaliśmy pomysły, w międzyczasie pojawiały się nowe, które staraliśmy się zrealizować. Z tego powodu opóźnialiśmy wdrożenie produktu, ale teraz jest już jasne, że było warto.
Jedną z największych zalet Bezpiecznego Domu jest rzeczywista troska o zdrowie klienta i jego najbliższych. W produkcie majątkowym to ważna wartość dodana. Dlaczego zdecydowaliście się na tak szeroką ochronę?
– Czas pandemii przewartościował nasze życie. Dzisiaj jeszcze bardziej doceniamy to, co najważniejsze, czyli zdrowie i komfort, zarówno nasz, jak i bliskich. Trudno czuć się naprawdę dobrze w domu czy mieszkaniu, będąc jednocześnie niespokojnym o zdrowie najbliższych. Jedno wiąże się z drugim, dlatego postanowiliśmy to uwzględnić.
Dlatego stworzyliśmy ponadstandardową ochronę w standardowym zakresie ubezpieczenia nie tylko mienia, ale również najbliższej nam osoby.