BIG InfoMonitor: Ponad 160 mln zł zaległości Polaków wobec ubezpieczycieli

0
763

Od 14 marca za jazdę po spożyciu alkoholu można stracić samochód, a co więcej – trafić też za to do rejestru dłużników. Jak wskazuje BIG InfoMonitor, zarejestrowane u niego zaległości Polaków wobec ubezpieczycieli przekraczają obecnie 160 mln zł.

– Według obowiązujących już od dawna przepisów ubezpieczyciel może się zgłosić z regresem, czyli żądać zwrotu wypłaconych odszkodowań właśnie w sytuacji, gdy ktoś spowodował szkodę, prowadząc auto pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Może to zrobić również, jeśli kierowca nie ma uprawnień, używa samochodu do popełnienia przestępstwa, a także gdy ucieka z miejsca wypadku. W takich okolicznościach towarzystwo wypłaci pieniądze poszkodowanym, ale będzie domagać się zwrotu od sprawcy – tłumaczy Agnieszka Durska, rzeczniczka Polskiej Izby Ubezpieczeń. – Materialne skutki takich zdarzeń mogą być bardzo poważne i sięgać nawet setek tysięcy złotych – dodaje.

Jeśli kierowca, od którego towarzystwo ubezpieczeniowe zażąda rekompensaty za wypłacone koszty wynikające z wypadku spowodowanego pod wpływem alkoholu, nie zapłaci, to ubezpieczyciel ma prawo zgłosić go jako dłużnika do prowadzonego przez BIG rejestru. Obecnie w naszej bazie jest ponad 134 tys. osób winnych pieniądze towarzystwom ubezpieczeniowym. Suma długów przekracza 160 mln zł – informuje Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.

Najwięcej zaległości po nieopłaceniu składki

Zdecydowanie powszechniejszym problemem niż szkody prowadzących pod wpływem alkoholu są zaniedbania kierowców. Zwykle chodzi o przeoczenie lub po prostu brak pieniędzy na kolejną ratę za OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, a także niedopilnowanie zawarcia umowy po kupnie samochodu lub obowiązku informacyjnego.

– Kupujący może skorzystać z OC zbywcy pojazdu, ale musi pamiętać, że polisa nie przedłuży się automatycznie. Lepiej więc zaraz po zakupie auta zawrzeć nową polisę, unikniemy wtedy ryzyka przerwy w ubezpieczeniu OC. Z kolei zbywca pojazdu musi poinformować zakład ubezpieczeń o zmianie właściciela. Niedopełnienie tego obowiązku również rodzi konsekwencje finansowe, gdyż odpowiada solidarnie z nabywcą za opłacenie składki należnej ubezpieczycielowi za ochronę od dnia sprzedaży pojazdu do dnia powiadomienia zakładu o jego zbyciu. Reguluje to dokładnie ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych – mówi Agnieszka Durska.

Blisko pół miliona złotych do zwrotu

Długi wobec firm ubezpieczeniowych ma obecnie w BIG InfoMonitor ponad 134 tys. osób. Przeważnie są to mężczyźni (77%). Przeciętna zaległość to 1193 zł. Rekordzista, 21-latek z Dolnego Śląska, ma 440 tys. zł długu. Tuż za nim jest kolejnych dwóch mężczyzn, 41-latek z Mazowsza z zaległością 404 tys. zł i 45-latek z Lubelszczyzny z 360 tys. zł.

(AM, źródło: BIG InfoMonitor)