Blog - Strona 124 z 1565 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 124

Rosja: Rynek ubezpieczeniowy rośnie szybciej niż gospodarka

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

W 2024 r. rynek ubezpieczeniowy Rosji wzrósł o 62,8%, do 3,7 bln rubli (35,06 mld euro), znacznie wyprzedzając wzrost gospodarczy. Stosunek składek ubezpieczeniowych do PKB wzrósł w 2024 r. o 0,6 pp., do 1,9%. Na wzrost wskazuje analiza KPI (kluczowych wskaźników efektywności) ubezpieczycieli, opublikowanych przez Bank Centralny – podaje portal Xprimm.

Bank Centralny zauważa, że do wzrostu przyczyniły się głównie inwestycyjne ubezpieczenia na życie i oszczędnościowe ubezpieczenia na życie, podczas gdy inne segmenty łącznie wzrosły o 2,8%, do 1,8 bln rubli. W segmencie non-life wzrost został odnotowany w dobrowolnych ubezpieczeniach zdrowotnych, AC komunikacyjnym i ubezpieczeniach korporacyjnych.

Największy spadek składki przypisanej brutto wystąpił w ubezpieczeniach na życie kredytobiorców, ubezpieczeniach wypadkowych i chorobowych nabywanych w kanale bankowym wskutek przechodzenia na grupowe plany ubezpieczeniowe, zmniejszenia się wolumenu kredytów dla ludności i włączenia przez banki ryzyka ubezpieczeniowego w umowy kredytowe.

Wypłaty z polis w 2024 r. wzrosły dwukrotnie, do 2,1 bln rubli (20,25 mld euro, +92%). Największy wzrost wypłat nastąpił w ubezpieczeniach na życie – wypadkowych i chorobowych, podczas gdy w ubezpieczeniach non-life najwięcej wypłacono z ubezpieczeń komunikacyjnych oraz majątkowych podmiotów prawnych.

Zysk netto rynku ubezpieczeniowego na koniec 2024 r. wzrósł niemal półtorakrotnie, co pozwoliło rentowności wrócić na prekryzysowy poziom z 2019 r. Głównie przyczynił się do tego wzrost przychodów z działalności inwestycyjnej. Nastąpiło to wskutek wzrostu przychodów z oprocentowania wynikającego ze wzrostu stóp procentowych w gospodarce w kontekście wzrostu kluczowej stopy procentowej Banku Rosji w 2024 r. Wyniki działalności ubezpieczeniowej na koniec ubiegłego roku lekko wzrosły wskutek poprawy wyników ubezpieczeń non-life.

AC

Wspomnienie Wacława Zygmunta – jednego z pionierów rynku ubezpieczeniowego

0

13 grudnia 2024 roku zmarł Wacław Zygmunt, który znaczną część swojego życia zawodowego po 1980 roku poświęcił tworzeniu polskiego rynku ubezpieczeń turystycznych.

Wacław Zygmunt urodził się 12 czerwca 1943 roku w Ustrzykach Dolnych (Bieszczady). Dorastał w spokojnym domu, który dał mu solidne podstawy do dalszej drogi zawodowej. Po ukończeniu studiów na Wydziale Ekonomii Politycznej Uniwersytetu Warszawskiego pracował, między innymi, jako wicedyrektor Departamentu Gospodarki Turystycznej i Usług, sekretarz generalny Polskiej Federacji Organizacji Turystycznych, dyrektor Biura Handlowo-Usługowego tejże federacji, przedstawiciel Polskiego Biura Podróży „Orbis” w Pradze. Po 1980 roku znaczną część swojej aktywności zawodowej poświęcił ubezpieczeniom. Z racji wcześniejszej znajomości zasad funkcjonowania polskiej zorganizowanej turystyki, której tajniki poznawał w pracy zawodowo-społecznej, nader szybko dostrzegł przydatność, a wręcz niezbędność, istnienia zorganizowanych form ochrony życia i zdrowia osób uprawiających turystykę oraz podmiotów jej poświęconych. Potrzeba zorganizowania takiej specjalistycznej ochrony pociągała za sobą konieczność powołania na dotychczas zmonopolizowanym rynku ubezpieczeń gospodarczych nowego, wypływającego z myśli wzajemnościowych zakładu ubezpieczeń wypełniającego szeroki wachlarz potrzeb asekuracyjnych. Podjął więc Wacław Zygmunt, wspólnie z licznym gronem osób sterujących wówczas podmiotami turystyki polskiej oraz profesjonalistów ubezpieczeniowych, trud organizacji (od podstaw) zakładu ubezpieczeń, któremu nadano nazwę Towarzystwo Ubezpieczeń Turystycznych ATU, oferującego wkrótce szeroki wachlarz ubezpieczeniowych usług turystycznych.

W latach przemian gospodarczych końca lat osiemdziesiątych XX wieku i w okresie późniejszym, zdobywając kolejne stosowne uprawnienia zawodowe, Wacław Zygmunt związał się na dłużej z polskimi ubezpieczeniami gospodarczymi zarówno jako wykwalifikowany ubezpieczeniowiec, jak i współorganizator i realizator szerokich form obsługi i samorządu w ubezpieczeniach. Był między innymi prezesem zarządu TUR Assistance East-West Sp. z o.o., doradcą prezesa zarządu Energo-Asekuracja S.A., prezesem Zarządu Towarzystwa Ubezpieczeń Turystycznych ATU S.A.; pracował także w innych instytucjach tworzącego się rynku finansowego.

Wacław Zygmunt był także współtwórcą pierwszej w Polsce Polskiej Izby Ubezpieczeń o dobrowolnym charakterze przynależności doń zakładów ubezpieczeń, a wobec zmiany charakteru pracy zawodowej – współinicjatorem i działaczem najstarszych na polskim rynku ubezpieczeń podmiotów pośredniczących Grupy TUR czy Izby Gospodarczej Ubezpieczeń i Obsługi Ryzyka powołanej w 2002 roku na podstawie prawa o izbach gospodarczych do rozwiązywania problemów teorii i praktyki ubezpieczeniowej oraz nauki o ubezpieczeniach. W tej roli pozostawał aktywnym działaczem aż do kresu swojego życia.

Wacław Zygmunt był człowiekiem lojalnym i uczynnym, dobrym organizatorem.

Za swoją aktywność w dziedzinie turystyki otrzymał złotą odznakę „Zasłużony działacz turystyki”, Złoty Krzyż Zasługi, Złotą honorową odznakę PTTK. Aktywność Wacława Zygmunta w dziedzinie ubezpieczeń – to funkcjonujące do dziś (nawet po licznych przekształceniach) organizacje ubezpieczeniowe i samorządowe, w tym Izba Gospodarcza Ubezpieczeń i Obsługi Ryzyka.
Grono Kolegów i Współpracowników

Polisy all risks pod lupą UOKiK 

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął postępowanie wyjaśniające mające na celu ustalenie, czy doszło do nieuczciwych praktyk w zakresie oferowania, sprzedaży oraz wykonywania umów ubezpieczeń majątkowych w formule all risks. W ocenie UOKiK już sama nazwa może być myląca dla konsumenta, ponieważ polisa nie obejmuje wszystkich możliwych ryzyk. Dlatego prezes Urzędu zbada, czy konsument jest informowany o rzeczywistym zakresie ochrony.

W ocenie UOKiK wątpliwości może budzić to, czy określenie „all risks” nie jest stosowane jako chwyt marketingowy, sugerujący pełną ochronę, podczas gdy w rzeczywistości lista wyłączeń może zdecydowanie ograniczać zakres odpowiedzialności ubezpieczyciela. Zdaniem Urzędu problem pojawia się, gdy zakres wyłączeń jest zbyt szeroki lub nieprecyzyjny, a określenia zbyt ogólnikowe lub trudne do zinterpretowania przez konsumenta. W efekcie tego mogą oni czuć się wprowadzeni w błąd co do rzeczywistego zakresu ochrony, a rozbieżności między deklarowaną ochroną a faktycznymi OWU mogą prowadzić do trudności w dochodzeniu roszczeń.

– Konsument powinien mieć pewność, że zakres ubezpieczenia all risks odpowiada obietnicom składanym przez ubezpieczyciela. Umowy powinny być sformułowane jasno i przejrzyście, a ewentualne wyłączenia wymienione i określone w sposób jednoznaczny już na etapie oferowania polisy konsumentowi. W przeciwnym wypadku konsumenci mogą mieć błędne przekonanie co do zakresu ochrony ubezpieczeniowej – mówi prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Urząd dokładnie sprawdzi OWU

UOKiK zwraca uwagę, że polisy all risks są coraz częściej oferowane konsumentom jako kompleksowe zabezpieczenie majątku przed skutkami zdarzeń losowych. Dlatego w toku postępowania wyjaśniającego Urząd przeanalizuje, czy umowy są przejrzyste oraz czy zawierają liczne, bardzo szerokie wyłączenia odpowiedzialności, w efekcie czego klient może zapłacić wysoką składkę, a w razie szkody nie otrzymać oczekiwanych świadczenia.

Artur Makowiecki

news@gu.com.pl

Generali Agro z wyspecjalizowaną ofertą dla rolników

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Od 24 marca rolnicy mogą ubezpieczyć swoje uprawy w Generali Agro. Ochroną w ramach ubezpieczenia z dopłatami z budżetu państwa (do 65%), można objąć tradycyjne uprawy: zbóż, kukurydzy, rzepaku, rzepiku, ziemniaków, buraków cukrowych oraz roślin strączkowych. Dla tych roślin Generali Agro przygotowało pakiety ryzyk takich, jak grad, przymrozki wiosenne, deszcz nawalny, huragan oraz ogień.

– Wiosna to czas intensywnych prac polowych, ale także okres wzmożonego ryzyka dla rolników. Zmiany klimatyczne i nagłe zjawiska atmosferyczne – gradobicia, huragany, deszcze nawalne oraz przyspieszająca wegetacja – sprawiają, że zawarcie umowy ubezpieczenia upraw rolnych staje się priorytetem dla producentów rolnych – wyjaśnia Krzysztof Mrówka, dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Rolnych Generali.

Nowością w tym sezonie są ubezpieczenia upraw słonecznika, facelii błękitnej, gorczycy, lnu, konopi włóknistych, roślin zielarskich oraz bobowatych drobnonasiennych. Dla tych upraw przygotowane jest ubezpieczenie od gradobicia.

Również dla plantatorów warzyw i owoców Generali Agro przygotowało wyspecjalizowane rozwiązania. Proponuje im ubezpieczenie od gradobicia. Ponadto uprawy owoców i warzyw mogą być objęte ochroną zarówno od szkód ilościowych, jak i jakościowych, co ma dla producentów bardzo duże znaczenie, ponieważ najczęstszą stratą w przypadku tych upraw jest zakwalifikowanie do niższej klasy handlowej.

– Ubezpieczenie upraw rolnych jest skutecznym narzędziem zabezpieczenia płynności finansowej gospodarstwa w przypadku wystąpienia strat. Rolnictwo jest narażone na różne ryzyka – zmiany pogodowe, choroby roślin czy wahania cen. Płynność finansowa umożliwia rolnikowi szybką reakcję na nieprzewidziane sytuacje i minimalizowanie strat – podkreśla Krzysztof Mrówka. – Jedną z najważniejszych zasad, którą kierujemy się od ponad 20 lat, jest stosowanie stałej sumy ubezpieczenia. W efekcie tej zasady klient zyskuje gwarancję zastosowania ceny płodów rolnych określonej na polisie podczas postępowania likwidacyjnego, niezależnie od cen rynkowych w momencie wystąpienia szkody – dodaje.

Opcja niższego ubytku w plonie

Ubezpieczenie upraw w Generali Agro daje też możliwość obniżenia ustawowego progu ubytku w plonie, od którego możliwa jest wypłata odszkodowania, z 10 do 8% dla upraw standardowych w ryzykach gradu, przymrozków wiosennych, deszczu nawalnego, huraganu i ognia. Zastosowanie tej klauzuli zwiększa możliwość uzyskania odszkodowania, szczególnie w przypadku mniejszych strat.

– W połączeniu z zasadą likwidacji szkody na polu lub jego części (w ramach której straty szacowane są na faktycznie uszkodzonej części pola) oraz niestosowaniem udziałów własnych (w przypadku upraw standardowych) – dajemy rolnikowi realne możliwości otrzymania odszkodowania w pełni pokrywającego jego straty – dodaje Krzysztof Mrówka.

Wiosenna paleta możliwości

Również w tym sezonie Generali Agro daje rolnikom dodatkowe możliwości dopasowania ochrony do ich potrzeb. Są to między innymi:

  • Rozszerzenie ochrony do 100% sumy ubezpieczenia w przypadku szkód całkowitych w ryzyku przymrozków wiosennych i gradu w ubezpieczeniu zbóż, rzepaku, kukurydzy, buraków cukrowych lub ziemniaków.
  • Rozszerzenie ochrony o szkody spowodowane przez zastoiska wodne w przypadku pakietów zawierających deszcz nawalny i huragan.
  • Odpowiedzialność za szkody spowodowane erozją wietrzną, która stanowi bardzo groźne dla upraw zjawisko mogące skutkować zawianiem roślin lub uszkodzeniem liści lub pędów, zwłaszcza we wczesnych fazach rozwojowych.
  • W uprawach zbóż lub gryki, pod warunkiem wystąpienia co najmniej dwóch symptomów szkód spowodowanych huraganem lub deszczem nawalnym, Generali odpowiada za szkody powstałe na skutek wylegania, którego symptomami są zgięcia podstawy źdźbła rośliny.
  • W ubezpieczeniu upraw od ryzyka ognia – rozszerzenie zakresu odpowiedzialności o szkody w słomie rozumianej jako plon dodatkowy. Przy całkowitym spaleniu uprawy do odszkodowania Generali Agro dopłaci ryczałt w wysokości 200 zł za każdy spalony hektar. W połączeniu z odpowiedzialnością za szkody spowodowane ogniem niezależnie od przyczyny powstania pożaru, daje to pełną ochronę od tego ryzyka.
  • Dla plantatorów buraka cukrowego rozszerzenie zakresu ochrony o szkody jakościowe wynikające z obniżenia wskaźnika polaryzacji. Gdy strata ilościowa oszacowana przez rzeczoznawców Generali Agro przekroczy 25% w uprawie buraka cukrowego, odszkodowanie jest podwyższane o 5% sumy ubezpieczenia z tytułu straty jakościowej.

Tradycyjnie Generali Agro przygotowało też zniżki w klauzulach szczególnych pod warunkiem ubezpieczenia określonej powierzchni upraw.

Profesjonalni rzeczoznawcy wsparci technologią

– Patrząc na liczbę i zakres szkód, jakie dotknęły rolników w 2024 roku, warto podkreślić rolę naszych 300 ekspertów – rzeczoznawców rolnych. Dzięki swojemu profesjonalizmowi, partnerskiemu podejściu do poszkodowanych, ogromnemu zaangażowaniu i wsparciu najnowocześniejszych technologii, sprawili, że mimo intensywnego okresu, rolnicy szybko otrzymywali należne odszkodowania. Warto dodać, że na szybkość i jakość likwidacji szkód wpływ ma również internetowy system zgłoszeń za pośrednictwem formularza dostępnego na stronie generaliagro.pl, z którego coraz częściej korzystają nasi klienci – podsumowuje Krzysztof Mrówka.

Całość procesu likwidacji szkód w Generali Agro rolnik może śledzić w serwisie i-Rolnik.

Krzysztof Mrówka będzie gościem programu #ubezpieczeniowyLIVE, który odbędzie się 27 marca w godz. 10.00–11.00.

(AM, źródło: Generali)

Jak rekomendacje dystrybucyjne zagwarantują oferowanie polis wartościowych dla klientów?

0
Źródło zdjęcia: V Financial Conferences

31 marca odbędzie się szkolenie zatytułowane „Projekt rekomendacji KNF dotyczących dystrybucji ubezpieczeń”. Patronem medialnym wydarzenia jest „Gazeta Ubezpieczeniowa”.

Zaproponowane przez nadzór rekomendacje określają najistotniejsze z punktu widzenia KNF kwestie związane z prowadzeniem dystrybucji ubezpieczeń przez zakłady. Podczas szkolenia Paweł Stykowski, radca prawny specjalizujący się w prawie usług finansowych, w szczególności prawie ubezpieczeniowym i instrumentów finansowych, przybliży uczestnikom, w jaki sposób nowy akt ma zrealizować cel założony przez urząd.

Program szkolenia

Rejestracja

(AM, źródło: V Financial Conferences)

Nowa era oceny ryzyka i obsługi klienta

0
Joanna Gepner

Branża ubezpieczeniowa, choć od lat korzysta z zaawansowanych technologii, stoi obecnie przed kolejną rewolucją – tym razem napędzaną przez sztuczną inteligencję (AI) oraz uczenie maszynowe (ML).

Dzięki tym technologiom firmy ubezpieczeniowe mogą nie tylko zrewolucjonizować proces oceny ryzyka, lecz także znacząco poprawić jakość obsługi klienta, personalizację ofert czy procesy likwidacji szkód.

Korzyści z wykorzystania AI i ML w branży ubezpieczeniowej

1. Precyzyjna ocena ryzyka

Tradycyjne metody wyceny ryzyka bazują na statystyce i danych demograficznych. AI i ML pozwalają na analizę znacznie szerszego spektrum danych, m.in. z urządzeń IoT, historii płatności czy mediów społecznościowych. Dzięki temu wycena ryzyka staje się bardziej precyzyjna i dynamiczna.

2. Personalizacja ofert

Systemy AI analizują zachowania użytkowników i ich historię polis, dostosowując oferty do indywidualnych potrzeb. Przykładem jest dynamiczne ustalanie składki na podstawie stylu życia czy zmiany miejsca zamieszkania.

3. Automatyzacja obsługi klienta

Chatboty i wirtualni asystenci umożliwiają szybką i skuteczną komunikację, odpowiadając na pytania o polisy, pomagając w zgłaszaniu roszczeń i informując o statusie wypłaty odszkodowania. AI pozwala na całodobową obsługę, zwiększając satysfakcję klientów.

4. Wykrywanie oszustw

ML identyfikuje nietypowe schematy zgłoszeń i wykrywa podejrzane roszczenia, np. wielokrotne zgłoszenia w krótkim czasie. Dzięki temu możliwe jest szybkie reagowanie na potencjalne nadużycia i minimalizowanie strat finansowych.

5. Szybsza likwidacja szkód

AI analizuje zdjęcia szkód i raporty wypadków, automatycznie oceniając zgodność z polisą i przyspieszając wypłatę odszkodowania. To znacząco skraca czas oczekiwania i poprawia doświadczenie klienta.

6. Optymalizacja underwritingu

Dzięki AI underwriting staje się bardziej precyzyjny. Algorytmy analizują dane dotyczące zdrowia, aktywności fizycznej i stylu życia, dostosowując warunki polis na życie i zdrowie do realnego poziomu ryzyka.

Przykłady zastosowania AI w ubezpieczeniach

  • Ubezpieczenia oparte na telematyce – analiza stylu jazdy kierowców i dostosowanie składek do rzeczywistego ryzyka.
  • AI w ubezpieczeniach zdrowotnych – prognozowanie problemów zdrowotnych i rekomendowanie działań prewencyjnych.
  • Automatyczna analiza roszczeń – szybsze i bardziej precyzyjne procesowanie zgłoszeń dzięki algorytmom AI.

Sztuczna inteligencja staje się kluczowym elementem nowoczesnych ubezpieczeń, pozwalając firmom na oferowanie bardziej spersonalizowanych, efektywnych i transparentnych usług. Adaptacja tych technologii nie tylko zwiększa konkurencyjność ubezpieczycieli, ale także podnosi jakość obsługi i bezpieczeństwo klientów.

Joanna Gepner
analyst leader z 12-letnim doświadczeniem w branży IT
Britenet

Leasing a sprawa wypowiedzenia polisy

0
dr Piotr Okrasa

Kwestia prawa nabywcy do wypowiedzenia umowy obowiązkowego ubezpieczenia pojazdu, będącego przedmiotem umowy leasingowej, budziła i myślę, że jeszcze może budzić wątpliwości zarówno po stronie towarzystw ubezpieczeniowych, pośredników, jak i samych klientów.

Warto jest jeszcze raz zająć się tym tematem i przypomnieć zalecenia Komisji Nadzoru Finansowego z 2020 r.

Zalecenia zostały wydane na podstawie art. 361 ust. 1 pkt 1 ustawy z 11 września 2015 r. o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej dla wielu zakładów ubezpieczeń, które nie respektowały uprawnienia nowego właściciela pojazdu do wypowiedzenia umowy ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych (OC ppm), wynikającego z art. 31 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.

Niehonorowane wypowiedzenia

W sytuacji, gdy w trakcie trwania polisy OC ppm doszło do zmiany prawa własności pojazdu, przy czym nabywca był jednocześnie ubezpieczającym, który pierwotnie zawarł wypowiadaną umowę, wypowiedzenia nie były honorowane. Sytuacja taka powstawała w chwili nabycia pojazdu przez leasingobiorcę po wygaśnięciu umowy leasingu, przy jednoczesnym trwaniu umowy ubezpieczenia OC ppm zawartej przez tego leasingobiorcę.

Zgodnie z art. 31 ust. 1 ustawy w razie przejścia lub przeniesienia prawa własności pojazdu mechanicznego, którego posiadacz zawarł umowę ubezpieczenia OC ppm, na posiadacza pojazdu, na którego przeszło lub zostało przeniesione prawo własności, przechodzą prawa i obowiązki poprzedniego posiadacza wynikające z tej umowy.

Umowa ubezpieczenia OC ppm ulega rozwiązaniu z upływem okresu, na który została zawarta, chyba że posiadacz, na którego przeszło lub zostało przeniesione prawo własności, wypowie ją na piśmie. W przypadku wypowiedzenia umowy ubezpieczenia OC ppm ulega ona rozwiązaniu z dniem jej wypowiedzenia. Przepisów art. 28 ustawy się nie stosuje.

Konsekwencje

Dodatkowo art. 31 ust. 2 ustawy przewiduje, że w razie niewypowiedzenia przez posiadacza pojazdu mechanicznego, na którego przeszło lub zostało przeniesione prawo własności tego pojazdu, umowy ubezpieczenia OC ppm zakład ubezpieczeń może dokonać ponownej kalkulacji należnej składki z tytułu udzielanej ochrony ubezpieczeniowej, poczynając od dnia przejścia lub przeniesienia prawa własności pojazdu, z uwzględnieniem zniżek przysługujących posiadaczowi, na którego przeszło lub zostało przeniesione prawo własności pojazdu mechanicznego oraz zwyżek go obciążających, w ramach obowiązującej taryfy składek.

Z art. 31 ust. 1 i 2 ustawy wynika zatem, że przejście lub przeniesienie prawa własności pojazdu, w stosunku do którego zawarto umowę ubezpieczenia OC ppm, rodzi następujące konsekwencje:

  1. przejście praw i obowiązków z umowy ubezpieczenia OC ppm na nabywcę pojazdu (art. 31 ust. 1 zd. 1 ustawy);
  2. powstanie po stronie nabywcy pojazdu uprawnienia do wypowiedzenia na piśmie umowy ubezpieczenia OC ppm (art. 31 ust. 1 zd. 2 ustawy);
  3. brak automatycznego zawarcia umowy ubezpieczenia OC ppm na kolejny dwunastomiesięczny okres ochrony, jako skutek wyłączenia stosowania art. 28 ustawy (art. 31 ust. 1 zd. 4 ustawy);
  4. powstanie uprawnienia towarzystwa ubezpieczeniowego do dokonania rekalkulacji składki ubezpieczeniowej za okres od momentu przejścia lub przeniesienia prawa własności pojazdu, w przypadku niewypowiedzenia umowy ubezpieczenia OC ppm przez nabywcę (art. 31 ust. 2 zd. 1 ustawy);
  5. powstanie uprawnienia nabywcy do żądania rekalkulacji składki za okres od momentu nabycia własności pojazdu (art. 31 ust. 2 zd. 2 ustawy).

Uwaga na kary

Wspomniane zalecenia Komisji Nadzoru Ubezpieczeniowego inspirowane były przez samych leasingobiorców – nabywców pojazdów, którym ubezpieczyciele odmawiali prawa wypowiedzenia polisy OC ppm złożonych w trybie art. 31 ust. 1 uuo, w odniesieniu do umów zawartych przez nich jako ubezpieczających.

Należy jednak podkreślić, iż przyznanie prawa do wypowiedzenia umowy OC ppm w ramach art. 31 powoduje, jako konsekwencja, brak automatycznego zawarcia umowy na kolejne 12 miesięcy. W przypadku kiedy leasingobiorca – nabywca zapomni zawrzeć nową polisę obowiązkową, po zakończeniu umowy leasingu, będąc przeświadczony, że jednak zostanie ona w trybie art. 28 ustawy odnowiona, spotka się z konsekwencjami kary za jej brak.

dr Piotr Okrasa
dyrektor Zespołu Ubezpieczeń Komunikacyjnych
RENOMIA

O wizji transformacji energetycznej w Polsce na konferencji EuroPOWER & OZE POWER

0

W dniach 3–4 kwietnia w warszawskim The Westin Warsaw Hotel odbędzie się 41. Konferencja Energetyczna EuroPOWER & OZE POWER. To jedno z najważniejszych wydarzeń branży energetycznej. Patronem medialnym konferencji jest „Gazeta Ubezpieczeniowa”.

Podczas konferencji eksperci i przedstawiciele rządu będą dyskutować na temat wizji transformacji energetycznej w Polsce. Przeanalizują wpływ OZE na stabilność systemu energetycznego. Goście konferencyjni będą również rozmawiać m.in. o energetyce jądrowej, technologii SMR, modernizacji sieci elektroenergetycznych, w tym wdrażaniu inteligentnych sieci, roli AI w bilansowaniu popytu i podaży oraz cyberbezpieczeństwie, a także o finansowaniu transformacji, w tym partnerstwach publiczno-prywatnych i regulacjach inwestycyjnych.

Więcej informacji oraz szczegółowa agenda wydarzenia dostępne są na stronie wydarzenia.

Bilety

(AM, źródło: MMC Polska)

CEP bez danych o wykorzystaniu auta do przestępstw drogowych

0
Żródło zdjęcia: 123.rf

Ministerstwo Sprawiedliwości wycofało się z pomysłu odnotowywania w Centralnej Ewidencji Pojazdów faktu wykorzystania pojazdu do popełnienia niektórych przestępstw przeciwko bezpieczeństwu ruchu drogowego. Celem tej regulacji miało być m.in. umożliwienie ubezpieczycielom precyzyjniejszej kalkulacji ryzyka w OC posiadaczy pojazdów mechanicznych – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”.

„DGP” pisze, że zapisany dotychczas w projekcie nowelizacji niektórych ustaw w związku z poprawą bezpieczeństwa ruchu drogowego pomysł resortu nie spodobał się wielu instytucjom, zwłaszcza prezesowi Urzędu Ochrony Danych Osobowych. W toku konsultacji podniósł on, że regulacja zmieniłby charakter CEP z administracyjnego na quasi-karny. A to byłoby niezgodne z RODO. W ocenie PUODO proponowany przepis prowadziłby do pogwałcenia prawa do ochrony danych osobowych tych, którzy nabyli pojazd już po wykorzystaniu go do popełnienia przestępstwa. Danych z CEP nie można bowiem usunąć. Szymon Osowski, prezes zarządu Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska, podkreśla, że taki mechanizm prowadziłby do piętnowania osób, które nie miały nic wspólnego z naruszeniem zasad bezpieczeństwa ruchu drogowego.

Ministerstwo przekazało gazecie, że zbieranie tego typu informacji miało posłużyć m.in. ułatwieniu ubezpieczycielom w szacowaniu ryzyka w OC ppm. i kalkulacji składki. Tymczasem, jak wskazuje Polska Izba Ubezpieczeń, zakłady już teraz mają dostęp również do informacji o naruszeniach polegających na wykorzystaniu pojazdu do popełnienia przestępstwa albo wykroczenia związanego z nielegalnymi wyścigami lub celowym wprowadzeniem pojazdu w poślizg. Zapewnia im to art. 411 ustawy o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 838 ze zm.).

Więcej:

„Dziennik Gazeta Prawna” z 25 marca, Małgorzata Kryszkiewicz „Nie będzie oznaczania pojazdów w bazie CEP”

(AM, źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”)

EIB: Zjawiska, które mogą zmienić ceny ubezpieczeń transportowych

0
Źródło zdjęcia: Brandscope

Polityka celna USA oraz podejście tego kraju do UE i Chin mogą wywrócić do góry nogami łańcuchy dostaw, co będzie miało odzwierciedlenie w cenach ubezpieczeń transportowych. Ograniczenie zaangażowania USA w ochronę szlaków może doprowadzić do trudności w uzyskaniu ochrony dla transportów np. przez Zatokę Adeńską. Dlatego EIB radzi, aby na bieżąco monitorować i aktualizować umowy ubezpieczenia. Także wówczas, gdy transport jest już w drodze.

– Obecnie można wskazać cztery główne czynniki, które w mojej ocenie wpłyną na zmiany w cenie, a może i zakresie ubezpieczeń ładunków w transporcie. Importerzy i eksporterzy na bieżąco śledzą zmieniające się otoczenie biznesowe oraz zmiany geopolityczne, które mają bezpośrednie przełożenie na handel i podejmują stosowne działania operacyjne, żeby zminimalizować ich negatywny wpływ na codzienną działalność. Jednym z kluczowych pytań, które powinni sobie zadać jest – czy wprowadzają też odpowiednie zmiany w swoich polisach ubezpieczeniowych? Niektóre, na przykład w postaci zmiany sumy ubezpieczenia w polisie Cargo, można wprowadzić nawet w momencie, kiedy ubezpieczone towary są już w drodze – mówi Mariusz Żurawski, radca prawny, Manager ds. Obsługi Klientów Strategicznych EIB.

  1. Nowe cła i opłaty. W tym obszarze najwięcej zmian wprowadza obecnie administracja Stanów Zjednoczonych. Ostatnie miesiące przyniosły znaczące zmiany w polityce celnej USA. Administracja prezydenta Donalda Trumpa kontynuuje protekcjonistyczne podejście, podnosząc cła zarówno na towary z Chin, jak i z Unii Europejskiej. W efekcie taka konfrontacyjna polityka handlowa może zmusić część polskich przedsiębiorców do rekonfiguracji dotychczasowych łańcuchów dostaw oraz  ich dywersyfikacji.  –  Ci, którzy zdecydują się na utrzymanie dotychczasowych łańcuchów dostaw, mimo wyższych ceł i dodatkowych opłat, będą musieli zwiększyć sumy ubezpieczenia zapisane w ich polisach Cargo. Cło może być uwzględnione w sumie ubezpieczenia, jako jeden z jej elementów. Drastyczne podwyższenie sumy ubezpieczenia przełoży się więc na wysokość składek – dodaje Mariusz Żurawski.
  2. Incydenty z udziałem floty cieni. Kolejnym czynnikiem, który wpływa na stabilność łańcuchów dostaw jest rosnąca aktywność tzw. floty cieni – statków operujących poza systemami nadzoru i regulacjami, które służą ominięciu sankcji międzynarodowych (zwłaszcza wynikających z agresji Rosji na Ukrainę). Te jednostki często bywają wykorzystywane do działań innych niż transportowe. Bywa, że poruszają się z wyłączonymi transponderami AIS lub wykonują inne niestandardowe manewry, co prowadzi do coraz większej liczby incydentów, które mogą wpływać na realizację regularnych dostaw. Z perspektywy ubezpieczeniowej wpływa to przede wszystkim na zwiększone ryzyko szkód i opóźnień na akwenach, na których takie jednostki operują. Przy postępującym natężeniu tego typu działań niektóre z akwenów mogłyby zostać ujęte na listach obszarów o zwiększonym ryzyku politycznym, dla których ochrona ubezpieczeniowa w zakresie ryzyk wojennych jest zawężona lub wyłączona.
  3. Zmiany w ochronie szlaków morskich. W tym aspekcie ponownie wiele zależy od tego, jak będzie zachowywała się administracja USA. W najgorszym scenariuszu, który zakłada wycofanie się USA z roli gwaranta bezpiecznej żeglugi i ograniczenie obecności amerykańskiej marynarki wojennej na szlakach morskich, trzeba oczekiwać, że zachęci to piratów do intensyfikacji ataków. W efekcie może dojść do sytuacji, że niektóre z kluczowych dla transportu obszarów, jak np. szlaki na Oceanie Indyjskim czy Zatoka Adeńska, mogą zostać wyłączone spod ochrony ubezpieczeniowej z racji na zbyt duże ryzyko.
  4. Strajki i inne zaburzenia płynności operacji. Jesień i początek tego roku przyniosły serię znaczących protestów pracowniczych w kluczowych portach międzynarodowych, istotnie wpływając na globalną logistykę i handel. Najpoważniejszy z nich miał miejsce w październiku, gdy przerwano pracę w 14 głównych portach na Wschodnim Wybrzeżu USA. Mimo że strajk zakończył się stosunkowo szybko, jego konsekwencje dla łańcuchów dostaw były znaczące. Ta strategia naprzemiennych protestów szczególnie destrukcyjnie wpłynęła na planowanie logistyczne i terminowość dostaw. – Dotyczyły one spraw stricte pracowniczych, obaw przed zwolnieniami z racji automatyzacji pracy. Robotyzacja portów to ścieżka, z której raczej nie zejdziemy, więc liczba tych protestów na pewno będzie rosła i obejmowała kolejne kraje. Dlaczego powinniśmy o tym pamiętać w kontekście ubezpieczeń? Podobnie jak wszystkie pozostałe czynniki, także ten ma wpływ na ocenę ryzyka i ewentualności wypłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela. W tym konkretnym przypadku przedsiębiorca powinien sprawdzić zapisy swoich ubezpieczeń i rozszerzyć je w takim zakresie, w jakim to będzie możliwe – dodaje Mariusz Żurawski.

(AM, źródło: Brandscope)

18,557FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie