Europejski Urząd Nadzoru Ubezpieczeń i Pracowniczych Programów Emerytalnych opublikował 30 października tabelę wskaźników ryzyka dla instytucji pracowniczych programów emerytalnych (IORP). Z opracowania wynika, że ryzyko w europejskim sektorze IORP jest stabilne i ogólnie na średnim poziomie, przy czym występują oznaki podatności na zagrożenia wynikające ze zmienności rynku.
Zagrożenia makroekonomiczne kształtują się na średnim poziomie – prognozy inflacji wykazują dalsze spadki, a prognozowany wzrost PKB pozostaje stabilny w porównaniu z poprzednim kwartałem. Ryzyko kredytowe jest stabilne na średnim poziomie, przy czym na koniec września spready swapu ryzyka kredytowego (CDS) dla obligacji korporacyjnych odnotowały spadek, a w przypadku obligacji skarbowych pozostały w zasadzie stabilne.
Ryzyko rynkowe i ryzyko zwrotu z aktywów utrzymują się na wysokim poziomie, przy czym zmienność rynkowa zmniejszyła się pod koniec września, ale utrzymuje się powyżej standardów historycznych. Ceny nieruchomości w strefie euro nadal spadały, choć mniej gwałtownie niż w poprzednim kwartale.
Ryzyko związane z rezerwami i finansowaniem pozostaje niezmienione na średnim poziomie, a sytuacja finansowa IORP o zdefiniowanych świadczeniach pozostaje stabilna, czemu sprzyjają wyższe stopy procentowe.
Zagrożenia dla cyberbezpieczeństwa są stabilne na średnim poziomie, ale z bardziej optymistycznymi perspektywami dla tej kategorii ryzyka ze względu na utrzymujące się napięcia geopolityczne i związaną z nimi niepewność. Wszystkie pozostałe kategorie ryzyka są obecnie oceniane na średnim poziomie.
Pod koniec października PZU Zdrowie oddało do użytku pacjentów nową placówkę medyczną zlokalizowaną w Toruniu przy ul. Pod Dębową Górą 9. To pierwsze własne wielospecjalistyczne centrum medyczne operatora w tym mieście.
Centrum Medyczne PZU Zdrowie Toruń Pod Dębową Górą zlokalizowane jest na dwóch piętrach nowoczesnego biurowca Platinum Business Center. Z szerokiej kompleksowej opieki zdrowotnej mogą skorzystać zarówno pacjenci z pakietami medycznymi PZU Zdrowie, jak i ci, którzy ich nie posiadają.
Obecnie pod marką PZU Zdrowie w Toruniu działa już pracownia diagnostyki obrazowej przy ul. Kosynierów Kościuszkowskich 4. Operator współpracuje tu także z prawie 30 placówkami partnerskimi.
Allianz Trade poszerzył swoją ofertę produktową o Gwarancje Green2Green. Rozwiązanie to ma na celu przyspieszenie zrównoważonej transformacji globalnej gospodarki.
Dzięki swojej nowej propozycji Allianz Trade umożliwia klientom angażowanie się w projekty związane z technologiami niskoemisyjnymi i odnawialnymi źródłami energii poprzez wydawanie poręczeń i gwarancji zabezpieczających ich prawidłowe ukończenie. Zebrane składki gwarancyjne są następnie utrzymywane jako inwestycja w certyfikowane zielone obligacje, tworząc model cyrkularny (obieg zamknięty).
– Jako ubezpieczyciel i podmiot umożliwiający prowadzenie globalnego handlu mamy wyjątkową możliwość pomagać firmom i całej gospodarce rozwijać się w bardziej zrównoważony sposób. Dlatego staramy się dawać przykład i zmniejszać ślad węglowy naszych własnych działań. Z tego powodu staramy się zaszczepić zrównoważony sposób myślenia na wszystkich etapach naszej organizacji. To właśnie dlatego zamierzamy stymulować dekarbonizację – obniżenie „emisyjności” naszych aktywów. I w ostatecznym rozrachunku to właśnie dlatego dążymy do wprowadzenia innowacyjnych i zrównoważonych rozwiązań, które sprzyjają transformacji niskoemisyjnej – wyjaśnia Piril Kadibesegil Yasar, dyrektor ds. zrównoważonego rozwoju Allianz Trade.
– Proces jest prosty. Po zidentyfikowaniu projektu jako zgodnego z naszymi standardami technologii niskoemisyjnych przechodzi on rygorystyczną ocenę prowadzoną przez naszych ekspertów ds. zrównoważonego rozwoju. Jeśli spełnia nasze kryteria, składki uzyskane przez nas z tytułu poręczenia tej transakcji są następnie utrzymywane jako inwestycje w certyfikowane zielone obligacje. W ten sposób tworzymy kompleksowy cykl korzyści: wystawiamy gwarancje, które zapewniają sukces projektu niskoemisyjnego i jednocześnie napędzamy zrównoważoną transformację całej gospodarki. Nasza spółka macierzysta, Grupa Allianz, certyfikowała to rozwiązanie jako zrównoważone, co dowodzi jego oczekiwanego pozytywnego wpływu – wyjaśnia Soenke Schottmayer, dyrektor handlowy ds. globalnych gwarancji Allianz Trade.
Gwarancje Allianz Trade już wpływają na środowisko. W Niemczech wspierają one np. duży projekt linii energetycznej, który ma dostarczyć energię do ponad 2 milionów ludzi. Wraz z uruchomieniem Gwarancji Green2Green ubezpieczyciel zamierza wzmocnić takie podejście i zwiększyć swoje możliwości wspierania takich przedsięwzięć.
– Dzięki Gwarancjom Green2Green wykorzystujemy na większa skalę naszą wiedzę i doświadczenie. Podążają one śladami naszego podobnego rozwiązania, uruchomionego w 2020 r. w zakresie ubezpieczeń specjalnych należności – zapewniając ochronę w realizacji około 50 ekoprojektów na całym świecie. Jestem przekonana, że oba te rozwiązania wykażą swoją przydatność w procesie zrównoważonej transformacji w nadchodzących latach, kształtując również bardziej zrównoważony wzrost gospodarczy. To, co robimy w tej kwestii jako ubezpieczyciel, ma kluczowe znaczenie: zapewniając ochronę ubezpieczeniową i dając poręczenie technologiom, które mają kluczowe znaczenie dla transformacji i dekarbonizacji naszej gospodarki, zapewniamy wsparcie niezbędne do powodzenia tych inicjatyw – stwierdza Aylin Somersan Coqui, CEO Allianz Trade.
Insurance Europe zaprezentowało 30 października internetową publikację zatytułowaną „Rola ubezpieczycieli w cyberodporności UE”. Dokument przedstawia kluczową rolę, jaką sektor odgrywa w zwiększaniu cyberodporności w czasach, gdy cyberzagrożenia rosną zarówno pod względem częstotliwości, jak i powagi.
Raport wskazuje, że rynek ubezpieczeń cybernetycznych szybko rośnie, napędzany stale rosnącą liczbą cyberataków. Według Munich Re od 2019 r. do 2023 r. wartość globalnego rynku cyberpolis wzrosła z około 5,9 miliarda dolarów do 14 mld dol. Mimo to nadal istnieje znacząca luka w ochronie cybernetycznej, a niedoubezpieczenie pozostaje krytycznym problemem zarówno dla firm, jak i osób fizycznych. Publikacja przedstawia również case studies przypadków z całej Europy, prezentując jednocześnie inicjatywy na rzecz wzmocnienie odporności cybernetycznej.
Oprócz przedstawienia przeglądu sytuacji na rynku ubezpieczeń cyber, raport wskazuje pięć głównych wyzwań, które utrudniają kwantyfikację i ocenę ryzyka cybernetycznego. Są to:
Niepewność związana z potencjalnymi przyszłymi stratami.
Silnie powiązane ryzyka wynikające z powszechnego stosowania tych samych systemów operacyjnych.
Ograniczona dostępność danych na temat incydentów cybernetycznych i związanych z nimi strat.
Coraz bardziej nieuchwytny charakter strat cybernetycznych.
Ryzyko systemowe wynikające z incydentów cybernetycznych.
W raporcie przedstawiono także szereg zaleceń dla decydentów politycznych UE, które mogą pomóc branży ubezpieczeniowej we wzmocnieniu cyberodporności w całej Europie, m.in. promowanie podnoszenia świadomości na temat odporności cybernetycznej oraz ułatwienie ubezpieczycielom dostępu do kompleksowych danych na temat incydentów cybernetycznych.
AXA XL ogłosiła nowe rozszerzenie ochrony w swoim produkcie ubezpieczenia cyber obejmujące specyficzne ryzyka związane z generatywną sztuczną inteligencją.
Nowa polisa, dostępna globalnie, chroni trzy najważniejsze ryzyka tego rodzaju:
Zatrucie danych. Chodzi o manipulacje lub zanieczyszczenie danych treningowych stosowanych do rozwijania modeli uczenia się maszynowego. Wprowadzając mylące albo fałszywe informacje, napastnicy mogą zaszkodzić dokładności i wydajności systemów AI, co prowadzi do kosztownego czyszczenia i powstania ryzyka prawnego.
Naruszenie prawa dostępu. Chroniona jest odpowiedzialność za nieuprawnione wykorzystywanie materiałów objętych prawem autorskim, licencjonowanego oprogramowania lub innej własności intelektualnej w uczeniu się maszynowym.
Łamanie przepisów. Ochrona odpowiedzialności za niezgodność z prawem UE – AI Act, regulującym rozwijanie i stosowanie systemów AI.
Oferując rozszerzoną ochronę, AXA XL okazuje swoje zaangażowanie w opracowywanie i dostarczanie kompleksowej ochrony cyberfirmom operującym w ewoluującym środowisku technologii AI.
Grupa PZU podsumowała w serwisie X swoje działania pomocowe skierowane do poszkodowanych przez wrześniową powódź oraz deszcze nawalne. Największy polski ubezpieczyciel poinformował o przeznaczeniu łącznie 26 mln zł na wsparcie samorządów, służb i organizacji uczestniczących w akcji ratunkowej i sprzątaniu.
Zasadnicza cześć wspomnianej na wstępie kwoty – blisko 12 mln zł – pochodziła z funduszu prewencyjnego PZU SA oraz PZU Życie. Z tej puli grupa przekazała Ochotniczym Strażom Pożarnym 5,9 mln zł na zakup nowego sprzętu i wyposażenia lub uzupełnienie zużytego w toku akcji powodziowej oraz różnych materiałów. Pozostałe służby ratownicze i mundurowe, w tym Państwowa Straż Pożarna oraz policja, otrzymały w sumie 1,45 mln zł. Do samorządów gmin i miast dotkniętych powodzią trafiło z kolei 3,7 mln zł. Dodatkowo PZU sam kupił z funduszu prewencyjnego, a następnie przekazał sprzęt i wyposażenie dla służb i gmin warte 800 tys. zł.
PZU przyznał także, że chociaż od kataklizmu minęło już półtora miesiąca, to nadal obsługuje klientów poszkodowanych przez powódź. W wypowiedzi dla xyz.pl z 24 października Stanisław Sęk, dyrektor ds. obsługi szkód i świadczeń PZU, ujawnił, że zakład otrzymał ok. 45 tys. roszczeń z terenów dotkniętych przez kataklizm, z czego ponad 80% zostało obsłużonych. Łączna wartość wypłaconych odszkodowań wyniosła 280 mln zł.
Bank BNP Paribas poszerzył ofertę dla firm, które szukają możliwości sfinansowania wydatków związanych z zieloną transformacją oraz projektów nastawionych m.in. na produkcję zielonej energii. Od 25 października klienci banku będą mogli skorzystać z nowego programu gwarancji Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych.
Zielone gwarancje KUKE są przeznaczone dla firm w Polsce, które prowadzą projekty związane z transformacją energetyczną, jak również inne szeroko pojęte działania służące łagodzeniu zmian klimatu. Instrumenty dostępne są bezpośrednio lub za pośrednictwem banków kredytujących takie przedsięwzięcia.
Gwarancjami mogą być objęte m.in. inwestycje w odnawialne źródła energii, wytwarzanie niskoemisyjnych technologii, rozwiązań transportowych, związanych z wykorzystaniem wody i odprowadzaniem ścieków.
– Z naszego finansowania objętego gwarancjami KUKE będą mogły skorzystać zarówno polskie przedsiębiorstwa, jak i firmy z kapitałem zagranicznym, które poprzez swoje spółki zależne i celowe zdecydują się uczestniczyć w transformacji energetycznej polskiej gospodarki. Będziemy mogli w pełni wykorzystać rozwijane przez nas od lat w skali globalnej kompetencje w finansowaniu projektów służących ograniczaniu wpływu biznesu na klimat i środowisko – mówi Agnieszka Wolska, wiceprezeska zarządu BNP Paribas, odpowiedzialna za Obszar Bankowości MŚP i Korporacyjnej.
KUKE oferuje w ramach programu zielonych gwarancji dwa rozwiązania. Jedno to gwarancje spłaty kredytu udzielonego polskiemu przedsiębiorcy lub zagranicznemu inwestorowi (poprzez jego spółkę w Polsce) przeznaczonego na finansowanie inwestycji wnoszącej istotny wkład w łagodzenie zmian klimatu lub dokonywanej przez przedsiębiorcę, którego podstawowa działalność wnosi istotny wpływ w łagodzenie zmian klimatu. Dotyczy to projektów o wartości co najmniej 10 mln zł. Drugi instrument to gwarancje płatnicze związane z przedsięwzięciami wnoszącymi wkład w łagodzenie zmian klimatu, które zabezpieczają spłatę zobowiązań przedsiębiorcy wobec jego dostawców w Polsce i za granicą oraz wobec banków i firm faktoringowych. To z kolei rozwiązanie dotyczy finansowania bieżącej działalności firmy.
– Wspólnie z bankami przyczynimy się do przyspieszenia transformacji klimatycznej polskiej gospodarki, a jednocześnie do utrzymania konkurencyjności krajowych przedsiębiorców na globalnym rynku. Mechanizm działania nowych instrumentów i model współpracy z sektorem bankowym przetestowaliśmy w ostatnich latach, oferując gwarancje spłaty kredytów inwestycyjnych i obrotowych udzielanych polskim eksporterom na projekty w kraju. Efektywna współpraca z BNP Paribas pozwala wierzyć, że szybko osiągniemy znaczącą skalę finansowania transformacji energetycznej. Na ten program do końca 2025 r. przeznaczyliśmy 10 mld zł – mówi Janusz Władyczak, prezes KUKE.
Obie firmy współpracują na rzecz wspierania polskich eksporterów już od trzech lat. Dotychczas bank oferował gwarancje i ubezpieczenia finansowania dla inwestycji krajowych generujących eksport, finansowania obrotowego dla eksporterów oraz finansowania zagranicznych inwestycji bezpośrednich polskich przedsiębiorców.
Na stronie internetowej Komisji Nadzoru finansowego zamieszczono raport opublikowany przez Europejski Urząd Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych dotyczący wdrożenia MSSF 17. W opracowaniu znalazły się wnioski ESMA na temat zastosowania po raz pierwszy MSSF 17 w sprawozdaniach finansowych wybranych zakładów notowanych na rynkach regulowanych w EOG.
Dokument został sporządzony na podstawie odpowiedzi udzielonych przez europejskie organy nadzoru na kwestionariusz ESMA na temat międzynarodowego standardu sprawozdawczości finansowej firm ubezpieczeniowych. Zamieszczono w nim przykłady konkretnych, indywidualnych ujawnień z wybranych sprawozdań finansowych.
Od czasu oficjalnego opublikowania treści rozporządzenia w sprawie operacyjnej odporności cyfrowej (DORA) w grudniu 2022 r. i jej wejścia w życie w styczniu kolejnego roku nieuchronnie zbliżamy się do momentu, w którym DORA będzie w pełni stosowana – czyli do 17 stycznia 2025 r.
Dla wielu organizacji podlegających pod reżim DORA jest to okres intensywnej pracy nad dostosowaniem do nowych wymogów. Niektórym, zwłaszcza mniejszym podmiotom, nadal brakuje pełnej świadomości co do skali i złożoności programu dostosowawczego. Niemniej, obecny czas to doskonała okazja, aby dokonać pierwszych podsumowań i przygotować się na ostatnią prostą tej drogi.
Celem niniejszego artykułu jest wskazanie kluczowych obserwacji i wyzwań, przed którymi w kontekście DORA stają dziś nie tylko nasi klienci, z którymi pracowaliśmy nad analizami luki i dostosowaniem do DORA, ale również znacząca część rynku – niezależnie od tego, czy mówimy o dojrzałych instytucjach finansowych, czy mniejszych podmiotach.
Wierzymy, że identyfikacja tych kluczowych obszarów nie tylko pozwoli organizacjom lepiej zrozumieć, gdzie znajdują się na ścieżce ku pełnej zgodności, ale także powinna umożliwić im skoncentrowanie wysiłków na najistotniejszych aspektach – minimalizując ryzyko oraz maksymalizując operacyjną odporność cyfrową.
Warto jednocześnie zaznaczyć, że wiele instytucji finansowych uważa, iż już teraz podlega licznym regulacjom w obszarach zbliżonych do DORA, co sugeruje, że ich obecny poziom dojrzałości w zakresie bezpieczeństwa i odporności cyfrowej powinien pozwolić na łatwe osiągnięcie zgodności z nowym rozporządzeniem. Nasze doświadczenia pokazują jednak, że nawet te zaawansowane organizacje są zmuszone do włożenia znaczącego wysiłku w dostosowanie się do nowych wymogów.
DORA oczywiście jest postrzegana na rynku raczej jako ewolucja niż rewolucja. Wprowadza zatem stopniowe, ale jednocześnie głębokie zmiany, które wymagają przemyślanej i długofalowej adaptacji w całej strukturze organizacyjnej.
Funkcje istotne lub krytyczne
Jednym z kluczowych elementów procesu dostosowania do DORA oraz późniejszego monitorowania zgodności z rozporządzeniem i zarządzania nią jest wyznaczenie funkcji istotnych lub krytycznych zgodnie z definicją DORA. Obecnie istnieje wiele wymagań i standardów, które obligują do klasyfikacji procesów biznesowych z perspektywy różnych kryteriów. Na przykład analiza oceny wpływu na biznes (ang. Business Impact Analysis) koncentruje się na aspekcie dostępności, aby jak najlepiej zabezpieczyć ciągłość działania procesów w przypadku scenariuszy mogących tę ciągłość zakłócić.
Klasyfikacja funkcji zgodnie z wymogami DORA idzie jednak znacznie dalej – wymaga uwzględnienia wszystkich atrybutów bezpieczeństwa – poufności, dostępności, integralności i autentyczności. Celem jest upewnienie się, że zidentyfikowane zostały funkcje, których zakłócenie może wpłynąć nie tylko na wyniki finansowe podmiotu, ale również na bezpieczeństwo i ciągłość świadczonych przez niego usług.
Odpowiednie wyznaczenie funkcji istotnych lub krytycznych ma fundamentalne znaczenie z dwóch powodów:
DORA nakłada na nie dodatkowe szczegółowe wymagania;
stanowi to podstawę do odpowiedniej inwentaryzacji – funkcji, systemów i zewnętrznych dostawców usług ICT, jak również opracowania rejestru informacji.
Inwentaryzacja oraz rejestr informacji
Każdy, kto zetknął się z wymaganiami DORA oraz powiązanymi aktami delegowanymi, wie już, że jednym z elementów dostosowania jest opracowanie nowego rejestru informacji – zdefiniowanego szczegółowo co do zakresu i formy.
Opracowanie rejestru informacji możliwe jest wyłącznie pod warunkiem posiadania kompletnej i poprawnej listy funkcji (z określeniem krytyczności) powiązanej z informacją o wspierających je systemach ICT. Systemy natomiast powinny być powiązane z ewentualnymi zewnętrznymi dostawcami usług ICT. A wszystko to opierać się powinno dodatkowo na odpowiednim zrozumieniu tego, czym w ogóle jest usługa ICT oraz zewnętrzny dostawca usługi ICT.
Definicja usługi ICT i wyznaczenie dostawców
W kontekście filaru dotyczącego zarządzania ryzykiem ze strony zewnętrznych dostawców usług ICT kluczowym punktem wyjścia jest konieczność prawidłowego zidentyfikowania dostawców i umów, które podlegają pod reżim DORA. Szeroki zakres niektórych definicji oraz wykorzystanie pojęć nieostrych powoduje istotne trudności interpretacyjne w kontekście zrozumienia przesłanek prowadzących do jednoznacznego uznania, czy świadczona przez dostawcę usługa jest w istocie usługą ICT.
W tym zakresie pojawiają się również spory na tle relacji definicji usługi ICT w DORA a katalogiem usług ICT identyfikowanym na gruncie ITS w sprawie rejestru informacji. ITS po prowadzonych zmianach proponuje katalog zamknięty usług ICT, natomiast jest on stworzony na potrzeby uzupełniania przez instytucje finansowe rejestru informacji i wprowadzona w samym rozporządzeniu definicja do niego bezpośrednio nie referuje.
Zidentyfikować można więc np. rozbieżne podejścia interpretacyjne, które albo identyfikują usługę ICT wyłącznie przez pryzmat dopasowania jej do katalogu z ITS, albo stosują podejście dwuetapowe poprzez ocenę umowy nie tylko z perspektywy katalogu ITS, ale również ocenę przesłanek z definicji DORA. Niejednokrotnie oceny te mogą potencjalnie prowadzić do rozbieżnych kwalifikacji tych samych umów.
Zarządzanie ryzykiem ICT
Zarządzanie ryzykiem jest w DORA tak istotnym aspektem, że poświęcono mu nie bez powodu aż dwa filary – dotyczące zarządzania ryzykiem ICT podmiotu finansowego oraz zarządzania ryzykiem związanym z zewnętrznymi dostawcami usług ICT.
W kontekście filaru pierwszego nadal istotnym wyzwaniem pozostaje ujednolicenie działań związanych z zarządzaniem ryzykiem ICT, które często realizowane są punktowo przez różne obszary. Na przykład, ryzyka identyfikowane na poziomie poszczególnych systemów ICT zazwyczaj nie są korelowane z ryzykami wykrytymi podczas audytów procesów. Aby osiągnąć cyfrową odporność, proces ten powinien skutecznie agregować te ryzyka i integrować je z zarządzaniem ryzykiem operacyjnym, tak aby podejście organizacji było spójne. Kluczowe znaczenie w tym zakresie ma również opracowanie ram zarządzania ryzykiem ICT, na co DORA kładzie duży nacisk w swoich wymaganiach.
W kontekście zarządzania ryzykiem dostawców zewnętrznych elementem, na który należy zwrócić szczególną uwagę, jest konieczność analizy ryzyka, monitorowania go i zarządzania ryzykiem związanym z dostawcami nie tylko na etapie nawiązywania relacji, ale również w trakcie jej trwania oraz zakończenia.
Sen z powiek spędza zwłaszcza ten ostatni element cyklu życia, gdyż dla dostawców wspierających funkcje krytyczne wymaga opracowania strategii i planów zakończenia relacji, co nie w każdym przypadku jest zadaniem trywialnym, a w niektórych przypadkach wymagać może aneksowania dotychczasowych umów z dostawcami usług.
Aneksowanie umów
Nowa regulacja to również nowe wymogi dotyczące elementów (klauzul umownych), które powinny zostać uwzględnione w umowie z dostawcą ICT. Mimo że na część instytucji finansowych były nałożone już wymogi regulacyjne w kontekście umów IT, nadal w umowach z dostawcami zauważalne są pewne braki w tym zakresie.
Konieczne wobec tego jest, po kroku związanym z identyfikacją umów z dostawcami ICT, dokonanie ich przeglądu i w odpowiednich przypadkach dostosowania w drodze aneksów zmieniających. Dla części instytucji finansowych jest to proces dotyczący dziesiątek lub setek umów i wymaga zaangażowania szerokich kompetencji i zasobów.
Istotnym elementem procesu dostosowania umów do wymagań DORA jest przeprowadzenie wspomnianej już oceny krytyczności i istotności funkcji. W odniesieniu do każdej umowy powinny zostać zidentyfikowane funkcje instytucji finansowej, które dana umowa wspiera, a następnie weryfikacja, czy funkcje te zostały ocenione jako krytyczne lub istotne. Od tej oceny będzie zależał zakres przeglądu i ewentualnych zmian w umowie z dostawcą.
Powodzenia!
Niezależnie od tego, na jakim etapie wdrożenia DORA znajduje się dana organizacja oraz które z najczęściej napotykanych wyzwań są bliskie danemu podmiotowi finansowemu, jedno jest pewne: DORA to doskonała okazja, aby w niepewnych czasach, pełnych zagrożeń w obszarze cyberbezpieczeństwa, potraktować proces dostosowania nie tylko jako kolejny, żmudny element zgodności z regulacjami, ale również jako szansę na realne podniesienie poziomu odporności cyfrowej organizacji.
W dłuższej perspektywie przyniesie to korzyści zarówno w kontekście zarządzania ryzykiem, jak i budowania zaufania wśród interesariuszy, czego Państwu serdecznie życzymy.
Aleksandra Bańkowska CEE Legal Business Solutions Leader, Partner, PwC Polska
Dziś większość transakcji i interakcji odbywa się online, dlatego najlepszym sposobem na zwiększenie skuteczności pozyskiwania klientów jest troska o intuicyjność interfejsów webowych. Dotyczy to również sektora usług ubezpieczeniowych.
Przyjazny i dobrze zaprojektowany interfejs znacząco zwiększy satysfakcję klienta oraz jego lojalność wobec naszej marki.
Interfejs strony internetowej jest często pierwszym punktem kontaktu potencjalnego klienta z firmą ubezpieczeniową. Intuicyjny design buduje zaufanie i zachęca do dalszej eksploracji oferty. Dodatkowo przy pomocy zabiegów graficznych możemy zaprojektować ścieżkę przechodzenia użytkownika przez architekturę informacji na stronie, w taki sposób, aby doprowadzić do kliknięcia tam, gdzie chcemy, aby nasz klient się znalazł. W branży ubezpieczeniowej, gdzie produkty bywają skomplikowane, prosty i zrozumiały interfejs pozwala klientom szybciej znaleźć informacje i podjąć decyzję.
Przejrzysty i łatwy w obsłudze interfejs pokazuje, że firma dba o swoich klientów i ich doświadczenia, co przekłada się na większe zaufanie do marki.
Wzorcowy interfejs w usługach ubezpieczeniowych
Intuicyjny interfejs w usługach ubezpieczeniowych opiera się na przejrzystej strukturze informacji (jasno wydzielone sekcje i łatwo dostępne FAQ), uproszczonych formularzach (minimalna liczba pól i jasne instrukcje), personalizacji (możliwość zapisywania preferencji) oraz responsywności (dostosowanie do różnych urządzeń i rozmiarów ekranów).
Równie ważnym elementem jest wizualizacja danych. Interfejs powinien zawierać interaktywne kalkulatory składek oraz graficzne przedstawienie zakresu ochrony, co pomoże użytkownikom lepiej zrozumieć oferowane produkty ubezpieczeniowe.
Wśród najciekawszych rozwiązań na rynku ubezpieczeniowym możemy wymienić „Name Your Price Tool” – narzędzie firmy Progressive Insurance, które pozwala klientom rozpocząć proces od podania kwoty, jaką chcą płacić za ubezpieczenie, dzięki czemu system automatycznie dopasowuje ofertę do budżetu klienta.
Natomiast Lemonade Insurance skutecznie wykorzystuje sztuczną inteligencję do obsługi klienta – Chatbot Maya przeprowadza użytkownika przez cały proces zakupu polisy w zaledwie kilka minut, zadając proste pytania i natychmiast generując ofertę.
Wpływ intuicyjnego interfejsu na pozyskiwanie klientów
Intuicyjność interfejsów webowych ma kluczowe znaczenie dla skuteczności pozyskiwania nowych klientów w sektorze ubezpieczeniowym. Inwestycja w user-friendly design nie tylko zwiększa sprzedaż, ale także buduje długotrwałe relacje z klientami, co jest szczególnie cenne w branży opartej na zaufaniu i lojalności.
Firmy ubezpieczeniowe, które priorytetowo traktują doświadczenia użytkowników online, zyskują znaczącą przewagę konkurencyjną na dynamicznie rozwijającym się rynku cyfrowych usług finansowych.
Marta Siedlecka Experience Design Expert & Manager Britenet
Informujemy, że w celu zapewnienia jak najlepszej obsługi nasza strona korzysta z ciasteczek (plików cookies). Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na wykorzystanie przez nas plików cookies. Jednocześnie przypominamy, że w każdej chwili masz możliwość zmiany ustawień plików cookies. OK
Privacy & Cookies Policy
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.