Blog - Strona 156 z 1487 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 156

Pink October w Europ Assistance Polska

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Miesiąc Świadomości Raka Piersi, powszechnie znany jako Pink October, obchodzony jest w październiku już od lat osiemdziesiątych XX wieku. Europ Assistance Polska co roku stara się poruszać kwestię znaczenia profilaktyki i rutynowych badań wśród swoich pracowników, organizując tematyczne webinary.

Najczęściej występującym nowotworem u kobiet na świecie jest rak piersi, stanowi on również najczęstszą przyczynę zgonu. 36% kobiet żyjących z nowotworami to właśnie osoby chore na raka piersi.

– Każdą mutację prowadzącą do pojawienia się guzka możemy wcześniej wykryć nie tylko badaniami obrazowymi, ale również w dzisiejszych czasach badaniami genetycznymi. W przypadku nowotworów piersi dużo mówi się o genach BRCA1 i BRCA2, czyli tych genach, które możemy sprawdzić, a które wiążą się z występowaniem nowotworów rodzinnych – tłumaczy dr Michał Florczak, dyrektor medyczny Europ Assistance Polska.

Dlatego w zapobieganiu nowotworom tak ważna jest profilaktyka. Najbardziej znana jest profilaktyka wtórna, czyli badania przesiewowe, których celem jest wykrywanie stanów przednowotworowych i nowotworów w fazie przedklinicznej lub we wczesnym stadium oraz profilaktyka pierwotna.

(AM, źródło: Europ Assistance Polska)

Insurance Europe: Dyrektywa o odpowiedzialności za AI może zniechęcić do innowacji

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Insurance Europe wezwało Komisję Europejską do wycofania dyrektywy w sprawie odpowiedzialności za sztuczną inteligencję (AILD). Zdaniem organizacji regulacja stworzyłaby niepewność prawną i zniechęciłaby do innowacji. Doceniając zaangażowanie KE w ułatwianie uzyskania rekompensaty za szkody związane z AI, obecna propozycja – twierdzi federacja – może zwiększyć obciążenie przedsiębiorstw związane z przestrzeganiem przepisów i wywołać zamieszanie wśród konsumentów co do ich praw.

W opublikowanym 31 października stanowisku Insurance Europe argumentuje, że jeśli zaproponowane ramy AILD zostaną przyjęte, to zamiast zwiększyć ochronę konsumentów, mogą wywołać niepewność prawną. Wynika to z niejasności zakresu ich stosowania i wzajemnego oddziaływania z unijnym aktem o AI i zrewidowaną dyrektywą w sprawie odpowiedzialności za produkt (PLD). To zaś skutkuje zwiększeniem obciążeń dla przedsiębiorstw i niejasności dla konsumentów odnośnie do ich praw.

Federacja jest też zdania, że wraz ze zwiększonym obciążeniem dowodowym dostawców i użytkowników AI propozycja w obecnej formie zaszkodziłaby raczej, niż wsparła innowacyjność. Włączenie niejasnych progów dowodowych zwiększy prawdopodobieństwo sporów sądowych, co – oprócz zniechęcenia dostawców i użytkowników AI do innowacji – odstraszy ubezpieczycieli od zapewniania ochrony.

Insurance Europe uważa, że jeśli propozycja zostanie utrzymana, a ostateczny przegląd – pięć lat po jej transpozycji – będzie sprzyjał obowiązkowemu ubezpieczeniu, swoboda umowna powinna być zachowana teraz i w przyszłości. Obligatoryjne polisy mogą działać tylko na dojrzałych i jednorodnych rynkach. Obecnie tak nie jest. Ubezpieczyciele mogą wspierać innowacje w zakresie sztucznej inteligencji tylko w ramach gwarantujących swobodę umowną.

(AM, źródło: Insurance Europe)

Munich Re gotów zaspokajać popyt

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Po kilku latach silnego wzrostu europejski rynek reasekuracyjny powinien pozostać dynamiczny, wobec dalszego ciągłego wzrostu popytu na majątkową ochronę reasekuracyjną. Aby dostosować się do rosnącego popytu, Munich Re wciąż inwestuje w swoje zdolności underwritingowe, w ekspertów i modele – zwraca uwagę serwis Xprimm.

Munich Re dysponuje silną bazą kapitałową, globalnie zdywersyfikowanym modelem biznesowym i potwierdzoną historią dostarczania klientom skutecznych rozwiązań, w związku z czym jest dobrze pozycjonowany, aby zaspokoić to zapotrzebowanie na odpowiednich warunkach.

– Munich Re jest gotowy dostosować się do rosnącego popytu na ochronę reasekuracyjną, popartą właściwymi mechanizmami podziału ryzyka. Dążymy do coraz głębszego partnerstwa z naszymi klientami i do nawiązywania nowych. Oddajemy naszą siłę finansową i doświadczenie underwritingowe na ich usługi, aby umożliwić obustronny rentowny wzrost – powiedziała Clarisse Kopff, członkini zarządu Munich Re.

Munich Re jest gotów skierować więcej kapitału na swoje rynki europejskie, wszędzie, gdzie jego klienci demonstrują dyscyplinę underwritingową na swoim rynku pierwotnym, przy zdrowym zarządzaniu ekspozycją na ryzyko i osiąganiu adekwatnych do ryzyka stawek. Munich Re wykorzysta swoją wyjątkową siłę finansową na rzecz klientów, aby amortyzować wstrząsy, jakie generują nadmierne fluktuacje w wynikach ich działalności.

Reasekurator inwestuje w zaawansowaną wiedzę o ryzyku i modelowanie, aby zapewnić wsparcie klientom w warunkach coraz bardziej skomplikowanego otoczenia biznesowego i niepewności, szczególnie w dziedzinach katastrof naturalnych, komunikacji i cyber.

Munich Re nieustannie buduje swoją wiedzę i doświadczenie w dziedzinie katastrof naturalnych, ujmując trendy zmian klimatycznych w swoich modelach ryzyka. Reasekuratorzy i ubezpieczyciele potrzebują sensownego systemu wycen, który prawidłowo odzwierciedla ryzyka u podstaw i stanowi zachętę do stosowania środków zmniejszających ryzyko.

Na europejskim rynku ubezpieczeń komunikacyjnych po pandemii wzrosty stawek pierwotnych pozostawały w tyle za szybko rosnącymi kosztami napraw. Munich Re pozostaje konsekwentnym i silnie skapitalizowanym partnerem dla klientów stosujących wyceny adekwatne do ryzyka.

Podczas gdy penetracja cyber ubezpieczeń jest nadal niska, spodziewany jest mocny wzrost rynku cyber. Munich Re jest jednym z wiodących dostarczycieli ochrony, ściśle przestrzegając zasady nieudzielania ochrony nieubezpieczalnych ryzyk systemowych, takich jak cyberwojna i awaria infrastruktury krytycznej.

AC

Wielka Brytania: Czego nie wolno świeżemu kierowcy?

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Młodych, świeżych kierowców przez 6 miesięcy od zdania egzaminu na prawo jazdy powinien obowiązywać zakaz przewożenia pasażerów w podobnym wieku. Powinni też w tym czasie mieć specjalne tablice rejestracyjne – takie postulaty zgłosił do brytyjskiego ministerstwa transportu Jakob Pfaudler, dyrektor generalny pomocy drogowej AA.

Proponowane środki zapobiegawcze, mające na celu zmniejszenie wypadkowości początkujących kierowców, są podobne do tych, jakie zostały już wprowadzone w Australii, Nowej Zelandii i Kanadzie.

(AC, źródło: Bloomberg) 

Gazeta Ubezpieczeniowa nr 45/2024

0

Dodatek specjalny UBEZPIECZENIA DLA ROLNIKÓW:

  • Generali: Kompleksowa ochrona dla rolnika w Generali Agro – str. 10
  • Agnieszka Fajfer-Radwan, Warta: 5 minut gradu i 86 tys. zł odszkodowania – str. 11

Poza tym w numerze:

  • Artur Makowiecki: Podsumowanie tygodnia. Czas pożegnań – str. 2
  • Warta: Kobieta Warta Uwagi – siła i wyzwania w kobiecym biznesie – str. 3
  • Marcin Warszewski, Deloitte: Co Gen Z mówi o ubezpieczeniach? Stereotypy kontra rzeczywistość – str. 4
  • Mikołaj Ciaś: LINK4 chce zarabiać razem z agentami – str. 6
  • PZU: Liderzy programu PZU MSP Biznes Partner – str. 8
  • Laurent Doubrovine, Insurance Europe: Nowe podejście do rozwiązania wyzwań emerytalnych w Europie – str. 17
  • Katarzyna Pilczuk: Konkrety, poproszę! – str. 18
  • Artur Sójka: Efekt halo i twoja biznesowa efektywność – str. 19
  • Cezary Goździeniak: Z czego wynika trudność w kalkulacji sumy ubezpieczenia? – str. 19
  • Małgorzata Plota: Czy nowe technologie zrewolucjonizują branżę ubezpieczeniową? – str. 20
  • Małgorzata Kulik: Potworki językowe. Camp facilities, czyli zaplecze budowy – str. 20
  • Sławomir Dąblewski: Generali świeci przykładem – str. 21
  • Grzegorz Piotrowski: Polisa nie tylko dla ciała – str. 21
  • Adam Kubicki: Skup się na tym, co najważniejsze w sprzedaży – str. 22
  • Defend Insurance: Szkody GAP w praktyce (2/5) – str.22
  • Europ Assistance: ESG w ubezpieczeniach – wartość dla firmy czy greenwashing? – str. 24

Stabilny rozwój w sektorze ubezpieczeń korporacyjnych

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

111% – na takim poziomie według szacunków Warty uplasowała się dynamika składki w ubezpieczeniach korporacyjnych w pierwszej połowie obecnego roku. Ubezpieczyciel zwraca uwagę, że taki rezultat oznacza stabilny wzrost pomimo występowania pewnych elementów zaburzających porównywalność okresów, tj. umów wieloletnich oraz dużych inwestycji infrastrukturalnych.

W ocenie ekspertów zakładu wynik odnotowany na koniec czerwca 2024 r. jest kontynuacją dynamiki rozwoju z poprzedniego roku. Warta zastrzega jednak, że porównywanie okresów jest utrudnione ze względu na nieregularność pojedynczych dużych umów wieloletnich oraz duże inwestycje infrastrukturalne. Bez uwzględnienia tych elementów można zauważyć, że czynnikiem utrzymującym wzrost składki jest inflacja. Zdaniem ekspertów zakładu szczególnej uwagi wymaga inflacja cen produkcji budowlano-montażowej. Bieżące składki muszą uwzględnić wynikający z tego wzrost szkód.

Stabilizacja w „komunikacji”

W Motor Corpo półroczna dynamika składki wyniosła 104%. W ocenie ekspertów Warty ostanie kwartały pokazują, że po wysokich dynamikach, jakie notowano od 2021 roku do drugiego kwartału 2023 r., dynamika w tym segmencie ustabilizowała się na poziomie 104%.

Aktualizacja sum ubezpieczenia napędza segment Fire&Property

W przypadku ubezpieczeń od szkód spowodowanych żywiołami i pozostałych szkód rzeczowych (Fire&Property, gr. 8 i 9) odnotowano dynamikę na poziomie 120%. Warta zauważa, że w tych ubezpieczeniach występuje istotna zmienność dynamiki w ujęciu kwartalnym ze względu na nieregularne pojedyncze duże umowy wieloletnie oraz duże inwestycje infrastrukturalne. W segmencie Fire&Property nadal trwa również proces aktualizacji sum ubezpieczenia, będący konsekwencją rosnących cen w produkcji budowlano-montażowej.

Duża zmienność dynamiki w ubezpieczeniach morskich

Stabilny wzrost odnotowuje grupa ubezpieczeniowa Liability (13). W I połowie 2024 r. dynamika składki w tym segmencie wyniosła 114%. Warta zwraca uwagę, że na przestrzeni ostatnich dwóch lat dynamika w poszczególnych kwartałach utrzymuje się na podobnym poziomie. Eksperci ubezpieczyciela zastrzegają jednak, że ze względu na długi ogon szkodowy dopiero po wielu latach okaże się, czy te wzrosty są wystarczające.

W ubezpieczeniach morskich (gr. 6 i 12) dynamika uplasowała się na poziomie 148%, choć jej wysokość w poszczególnych kwartałach była mocno zróżnicowana (213% w I kw., 86% w drugim). Eksperci ubezpieczyciela zwracają uwagę, że w tym obszarze w ostatnich 2 latach można było zaobserwować dużą zmienność dynamiki ze względu na inwestycje infrastrukturalne i projekty stoczniowe.

Wyższe limity napędziły gwarancje

Ubezpieczenia lotnicze (gr. 5 i 11) legitymowały się rezultatem na poziomie 100%, choć w II kw. wyniósł on jedynie 91%. Warta wskazuje, że w od dwóch lat w tej grupie ubezpieczeń widać było systematyczny wzrost składek W ocenie zakładu niska dynamika w drugim kwartale może być raczej efektem przesunięć między kwartałami lub konkurencji z rynkiem międzynarodowym.

W gwarancjach ubezpieczeniowych (gr. 15) dynamika przypisu składki wyniosła 111% przy 104% dynamiki liczby umów. Zdaniem ekspertów Warty fakt ten świadczy, że wzrost składki został uzyskany dzięki większym gwarancjom.

Artur Makowiecki

news@gu.com.pl

Piotr Żuk nowym dyrektorem Departamentu Likwidacji Szkód TUZ Ubezpieczenia

0
Źródło zdjęcia: TUZ Ubezpieczenia

Z początkiem listopada Piotr Żuk dołączy do zespołu TUZ Ubezpieczenia. W strukturze ubezpieczyciela będzie pełnić funkcję dyrektora Departamentu Likwidacji Szkód.

Piotr Żuk jest związany z rynkiem ubezpieczeń od początku kariery zawodowej. Pierwsze zawodowe kroki stawiał jako likwidator szkód w PZU SA. W zakładzie pracował 11 lat, przechodząc kolejno przez stanowiska specjalistyczne, kierownicze, aż do centralnego zespołu Projektu Nowej Organizacji Likwidacji Szkód. W 2007 roku objął funkcję dyrektora Centrum Likwidacji Szkód UNIQA w Lublinie. Spędził w niej 6 lat, kończąc karierę w firmie na stanowisku dyrektora Centrum  Zarządzania Oględzinami.

W InterRisk rozpoczął od stanowiska zastępcy dyrektora, a w 2015 roku został dyrektorem departamentu likwidacji szkód. Z towarzystwem rozstał się w 2021 roku. Przez ostatnie 3 lata pracował dla Carrot, Sollera/Audatex/AutoOnline i Noxa Insurance.

(AM, źródło: TUZ Ubezpieczenia)

Polisę na dom od LINK4 można już kupić w VeloBanku

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Klienci VeloBanku mogą już skorzystać z oferty ubezpieczeń nieruchomości DOM LINK4. Propozycja dostępna jest dla każdego zainteresowanego. Ubezpieczenie można kupić poprzez infolinię banku. 

Ubezpieczenie DOM LINK4 jest dostępne w dwóch wariantach: od 23 zdarzeń losowych lub w formule od wszelkiego ryzyka. 

– Ubezpieczenie nieruchomości od LINK4 to dopracowany produkt, który mocno wpisuje się w naszą strategię bancassurance. Dbamy o to, żeby wszystkie rozwiązania ubezpieczeniowe, które proponujemy naszym klientom, nie tylko dawały szeroką i realną ochronę, ale także były proste i zrozumiałe. I takie właśnie jest ubezpieczenie nieruchomości DOM LINK4. To rozwiązanie doskonale wpisuje się w potrzeby klientów, którzy posiadają kredyt hipoteczny, ale równie dobrze sprawdzi się dla każdego, kto po prostu chce zabezpieczyć swoje cztery kąty w razie zdarzeń losowych – mówi Michał Staniszewski, dyrektor Biura Bancassurance VeloBanku.

W ramach oferty LINK4 można ubezpieczyć konstrukcję budynku oraz elementy stałe, takie jak podłogi, okna, podwieszane sufity czy instalacje np. kanalizacyjne albo grzewcze. Razem z ubezpieczeniem murów i elementów stałych klienci zyskują również ochronę pomieszczeń przynależnych do nieruchomości, takich jak miejsce parkingowe, piwnica czy strych. W zakresie ubezpieczenia są panele fotowoltaiczne zamontowane na domu jednorodzinnym, niezależnie od formy ich montażu.

– Oferta ubezpieczeń nieruchomości to kolejny przełomowy moment rozwoju współpracy VeloBank i LINK4. W marcu uruchomiliśmy sprzedaż online ubezpieczeń komunikacyjnych OC/AC, od kilku dni jesteśmy także częścią dużego programu lojalnościowego VeloKorzyści, z którym bank wszedł ostatnio na rynek. Ubezpieczenia nieruchomości w formule, w której klient zyskuje dobry produkt, oraz profesjonalne doradztwo konsultantów to kolejny wspólny krok do sukcesu. Chciałbym serdecznie podziękować VeloBankowi za zaufanie, współpracujemy już od kilku miesięcy i owoce naszego zaangażowania są bardzo obiecujące – podkreśla Mariusz Rosa, dyrektor Pionu Rozwoju Biznesu i Bancassurance LINK4.

Ochronę można rozszerzyć o ruchomości domowe, czyli przedmioty znajdujące się w ubezpieczonej nieruchomości, niebędące integralną częścią zabudowy domu czy mieszkania. Dzięki temu ubezpieczeniu można liczyć na odszkodowanie np. w razie uszkodzenia laptopa i innej elektroniki znajdującej się w domu czy zniszczenia mebli albo rzeczy osobistych wskutek zalania. Ruchomości można ubezpieczyć także od kradzieży z włamaniem. Ochroną objęty jest również sprzęt firmowy, np. służbowy laptop. Dostępna jest także dodatkowa opcja ochrony elementów szklanych w przypadku ich stłuczenia, pęknięcia lub uszkodzenia, np. płyty grzewczej, szklanej balustrady czy kabiny prysznica. Ubezpieczenie nieruchomości obejmuje także pomoc prawną, dzięki której w przypadku nieoczekiwanych problemów związanych z życiem prywatnym klient zyskuje profesjonalną konsultację prawnika i pomoc w wyborze najlepszej dla niego drogi postępowania. 

W cenie ubezpieczenia jest także assistance domowy, a w nim usługi RTV/AGD/PC,  medyczne, assistance techniczny, rowerowy i informatyczny, a także pomoc informacyjna. 

Ochronę można również rozszerzyć o OC w życiu prywatnym.

(AM, źródło: LINK4)

Pies na straży danych osobowych

0
Sławomir Dąblewski

Wyobraźmy sobie sytuację, gdy do miejsca, w którym prowadzimy działalność gospodarczą, typu pośrednictwo ubezpieczeniowe, zakrada się osobnik, którego celem jest nie tylko przywłaszczenie cennych sprzętów w rodzaju laptopa, drukarki, skanera, ale wraz z nimi także bezcennej bazy klientów, w tym w wersji papierowej.

Często prowadzimy działalność w miejscu zamieszkania, a zawód, jak wiadomo, wymaga częstych wyjazdów do obecnych i potencjalnych klientów. Nie mamy instalacji alarmowej sygnalizującej włamanie ani kasy pancernej.

Czy zatem jest możliwe połączenie ochrony danych osobowych z kosztami uzyskania przychodów z tytułu zakupu i utrzymania psa? Jedna z interpretacji podatkowych potwierdza, że jak najbardziej. Nie wszystkie wszakże, ponieważ w podobnych sprawach można napotkać na stanowiska odmienne, uzależniające zasadność poniesienia i możliwość zaliczenia kosztów zakupu i utrzymania psa w działalności gospodarczej od np. miejsca prowadzenia działalności.

Podatnik występujący o wydanie interpretacji wskazał, że działalność prowadzi w mieszkaniu, które służy zarówno do celów mieszkaniowych, jak i jest miejscem do przechowywania wszystkich dokumentów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej oraz sprzętu komputerowego. Psa nabył z zamiarem wykorzystania go do pilnowania majątku i dokumentacji firmowej objętej przepisami RODO oraz dokumentacji procesów terapeutycznych objętych tajemnicą zawodu psychologa. Określił wysokość wydatków miesięcznych związanych z jego utrzymaniem i ewentualnymi kosztami opieki weterynaryjnej, okresowymi szczepieniami. Opisał również proces szkolenia psa. Poinformował, że pies będzie pozostawiany w miejscu przechowywania sprzętu elektronicznego i dokumentacji firmowej pod nieobecność domowników, wykonując służbowe obowiązki.

W opinii podatnika prowadzenie działalności gospodarczej związanej z przechowywaniem poufnych dokumentów, danych klientów oraz sprzętu komputerowego wymaga odpowiedniego poziomu zabezpieczenia. Obecność psa stróżującego zapewni ochronę przed potencjalnymi włamaniami i kradzieżami, zwiększy bezpieczeństwo przechowywanych danych i poziom zaufania klientów do przedsiębiorcy. Bezpośrednio przyczyni się do powstania przychodu, chroniąc przed stratami wynikającymi z możliwych incydentów kradzieży.

Ubezpieczenie od kradzieży w żadnym przypadku nie stanowi o bezpieczeństwie posiadanego sprzętu i oprogramowania, ponieważ w żaden sposób nie zrekompensuje to utraty danych i sprzętu oraz przechowywanej dokumentacji.

Racjonalnie i gospodarczo uzasadnione wydatki związane z prowadzoną działalnością gospodarczą, których celem jest osiągnięcie przychodów, zabezpieczenie lub zachowanie źródła przychodów, mogą być kosztem ich uzyskania. Tak argumentował podatnik. Nie dopytał przy okazji o koszty ubezpieczenia psa, ale chyba nie miał jeszcze wiedzy na ten temat. A szkoda, bo oferta ubezpieczenia czworonożnego przyjaciela – służbowego lub prywatnego jest coraz bogatsza. Nie padła też kwestia ubezpieczenia psa od kradzieży. Czy wchodził w zakres ubezpieczenia majątkowego? Czy na chrzcie dano mu imię Rodo? W każdym razie organ podatkowy uznał stanowisko wnioskodawcy za prawidłowe (sygn. 0112-KDIL2-2.4011.556.2024.3.WS, 2024-10-04).

Sławomir Dąblewski

dablewski@gmail.com

Jak zarządzać ryzykiem kolejowym

0
Źródło zdjęcia: Marsh

3 października 2024 r. w Warszawie odbyła się zorganizowana przez Marsh konferencja „Bezpieczeństwo i finansowe aspekty ryzyk kolejowych”. Program objął cykl prezentacji i dyskusji dotyczących m.in. dyrektywy o przejrzystości wynagrodzeń, ESG, nowych regulacji i aktualnych zagrożeń w obszarze cyberbezpieczeństwa, specyfiki i warunków ubezpieczenia ryzyk kolejowych oraz gwarancji ubezpieczeniowych i oceny ryzyka przy zabezpieczaniu projektów infrastrukturalnych. Odbyła się także debata o tym, jak skutecznie i odpowiedzialnie zapobiegać stratom, na przykładzie wybranych ryzyk i rozwiązań dla sektora kolejowego.

Obszar ubezpieczeń kolejowych rozwija się dynamicznie, stawiając przed branżą nowe wyzwania i możliwości, które wynikają z postępu technologicznego oraz zmian w otoczeniu gospodarczym i geopolitycznym.

Wzrost wolumenu oraz związanej z tym wartości taboru kolejowego sprawia, że nawet pojedyncza szkoda może znacząco wpłynąć na podejście ubezpieczycieli do udziału w ryzyku i składania ofert, co podkreśla znaczenie precyzyjnego zarządzania ryzykiem.

Marlena Stańczak-Libich, dyrektorka Działu Klienta Strategicznego Marsh Polska:

W Marsh bardzo ściśle współpracujemy z klientami z sektora transportu szynowego, w tym kolejowego, aranżując programy ubezpieczeniowe i reasekuracyjne oparte na wypracowanych z rynkami indywidualnymi warunkach ochrony. Nasze zaangażowanie dotyczy wszystkich płaszczyzn w zakresie dostarczania kompleksowych rozwiązań dla naszych klientów, począwszy od ubezpieczenia casco pojazdów szynowych, poprzez ubezpieczenia OC działalności, w tym warstwy nadwyżkowe, ubezpieczenia finansowe (D&O, cyberryzyka, skarbowe), ubezpieczenia prac budowlano-montażowych, skończywszy na pozyskiwaniu niestandardowych limitów w umowach gwarancyjnych.

Konferencja pokazała przekrojowe podejście do bieżącej tematyki, która nabiera coraz większego znaczenia. Jako autorka programu konferencji do współpracy zaprosiłam doświadczonych ekspertów i praktyków rynku, którzy w krótkich wystąpieniach omówili główne aspekty i dotknęli istotnych zagadnień w danej dziedzinie. W podsumowaniu debaty wybrzmiało, jak ważne jest odpowiednie przygotowanie techniczne i podjęcie wcześniejszych działań celem eliminacji zagrożeń.

Cieszy mnie, że wydarzenie spotkało się z dużym zainteresowaniem i uczestniczyły w nim podmioty reprezentujące zarówno przewoźników kolejowych, pasażerskich, producentów taboru, spółki budownictwa infrastruktury kolejowej, jak i podmioty współpracujące z branżą kolejową.

Rynek ubezpieczeń kolejowych

Patrycja Reglińska, zastępczyni dyrektora Biura Ubezpieczeń Korporacyjnych ERGO Hestia:

Rynek ubezpieczeń kolejowych rozwija się w dynamicznym tempie, stawiając przed branżą kolejne wyzwania, ale także otwierając nowe możliwości rozwoju. Dynamiczny postęp technologiczny oraz zmiany w otoczeniu gospodarczym (inflacja, wahania kursów walut, rosnące koszty energii, zmiany cen surowców i usług, a także zmiany prawne) oraz geopolitycznym (działania wojenne, sankcje międzynarodowe, globalne łańcuchy dostaw czy kwestie bezpieczeństwa) to tylko niektóre z czynników wpływających na branżę ubezpieczeniową. Rynek się zmienia, a my aktywnie dostosowujemy nasze rozwiązania do potrzeb klientów, aby za tymi zmianami nadążać.

Wartość taboru kolejowego stale rośnie, co oznacza, że nawet pojedyncza szkoda może mieć istotny wpływ na wyniki finansowe zarówno przewoźników, jak i ubezpieczycieli. Wzrost wartości wypłacanych odszkodowań wynika nie tylko z rosnących kosztów napraw, ale także ze stosowania coraz bardziej zaawansowanych technologii. Precyzyjne zarządzanie ryzykiem oraz indywidualne podejście do klienta stają się kluczowymi elementami skutecznego działania w tym sektorze.

ERGO Hestia, jako lider w obszarze ubezpieczeń korporacyjnych, posiada 24% udziału w rynku w segmencie casco taboru oraz ubezpiecza 64% sieci tramwajowych w Polsce. To świadczy nie tylko o naszej silnej pozycji, ale także o zaufaniu, jakim darzą nas klienci.

Nasza oferta jest elastyczna i dopasowana do potrzeb różnych uczestników rynku – od przewoźników kolejowych, przez zarządców infrastruktury, po operatorów intermodalnych. Ubezpieczamy każdy rodzaj taboru, niezależnie od napędu – od pojazdów spalinowych, przez elektryczne, aż po najnowsze technologie, takie jak napęd hybrydowy czy wodorowy. Oferujemy ubezpieczenie taboru niezależnie od jego przeznaczenia – zarówno pojazdów trakcyjnych, wagonów, jak i pojazdów specjalistycznych przeznaczonych do prac remontowo-budowlanych, ratunkowych oraz pomocniczych.

Wprowadziliśmy ubezpieczenie w wariancie all risk, a także – na indywidualnie ustalonych warunkach – możliwość ubezpieczenia kosztów czynszu dzierżawnego oraz najmu taboru zastępczego. Nasze produkty nie ograniczają się jedynie do codziennej eksploatacji taboru – tworzymy również programy ubezpieczeń dla testów i prób nowego taboru oraz elementów infrastruktury kolejowej, w tym obiektów inżynieryjnych.

W ERGO Hestii koncentrujemy się na dostarczaniu naszym klientom nowoczesnych rozwiązań, które nie tylko spełniają ich obecne potrzeby, ale także są przygotowane na przyszłe wyzwania dotyczące rozwoju technologii, zmieniających się regulacji i dynamicznych warunków rynkowych.

Przejrzystość wynagrodzeń

Jednym z kluczowych tematów wydarzenia była także dyrektywa o przejrzystości wynagrodzeń (Pay Transparency EU Directive) oraz kluczowe wyzwania związane z jej implementacją. Dyrektywa może znacząco wpłynąć na polskie przedsiębiorstwa, mimo braku lokalnej ustawy. W najbliższej przyszłości firmy staną przed obowiązkiem wprowadzenia zmian w zakresie równości wynagrodzeń oraz ujawniania informacji o wynagrodzeniach i możliwościach awansu. Wkrótce pojawi się również wymóg stworzenia struktury organizacyjnej opartej na wiarygodnym modelu oceny stanowisk i wartości pracy.

Krzysztof Nowak, konsultant, prezes zarządu Mercer Polska:

Wielu zastanawia się dzisiaj nad rzeczywistym wpływem dyrektywy o transparentności na polski biznes. Choć lokalnej ustawy wciąż nie mamy, to jednak wiele wskazuje, że tych obowiązków polskie firmy „nie obejdą”. Nie dlatego, że prawo do tego nie dopuści. Myślę, że prawo wyznaczy jedynie kierunek, a same firmy, a więc dobre praktyki będą wymuszać zmiany w obszarze eliminowania różnic w wynagrodzeniach mężczyzn i kobiet oraz budowania standardów ujawniania pracownikom wysokości wynagrodzeń, rozmawiania na temat możliwości awansu itd.

A jeden nowy wymóg pojawi się rzeczywiście bardzo szybko – konieczność zrewidowania bądź zbudowania właściwej struktury organizacyjnej opartej na wiarygodnym modelu mierzenia wielkości stanowisk i wartości pracy. Tym ostatnim terminem posługuje się także sama dyrektywa, wymagając, aby ujawniać pracownikom wartości wynagrodzeń wypłacanych przez pracodawcę za taką samą pracę bądź pracę o takiej samej wartości. Jeżeli mamy źle opisane stanowisko, to wówczas pracownik z poziomu „x” dostanie informację o wynagrodzeniach z poziomu „y” – do czego to może w efekcie prowadzić, łatwo można sobie wytłumaczyć. Zmian szykuje się wiele, część o dużym kalibrze. Jest to z pewnością obszar, którym warto zainteresować się już teraz.

ESG

Wśród poruszanych tematów na konferencji znalazły się również kwestie związane z ESG. W Polsce panuje niejasność wśród zarządów spółek dotycząca ESG w świetle regulacji europejskich, co może prowadzić do nietrafnych decyzji i hamować rozwój organizacji. Firmy mają różne opcje działania, od sporządzenia raportów po długoterminowe strategie transformacji, które mogą przynieść zyski i spełnić wymagania klientów oraz instytucji finansowych:

Jarosław Rutkowski, partner w RPCG:

– Obserwujemy wśród zarządów spółek w Polsce brak jasności co do tego, co wnoszą nowe regulacje europejskie ESRS z 2023 r. Nie do końca wiadomo, kiedy i co organizacje muszą, co mogą, a czego potrzebują. Jest wiele „szumu”, natomiast brak jasności powoduje, że podejmowane decyzje dotyczące wdrożeń mogą okazać się nietrafne i z perspektywy czasu hamujące rozwój organizacji.

Dróg do wyboru jest wiele:

  • Zrobienie Raportu – zdjęcie organizacji, bez retuszu.
  • Zrobienie Raportu i stworzenie elementów wsadowych – spójny system ESG.
  • Wyliczenie tylko CO2 i/lub LCA – najczęściej tego wymagają klienci od mniejszych firm.
  • Podniesienie scoringu w instytucjach scoringowych. Ważne dla banków, funduszy inwestycyjnych, klientów.
  • Zrobienie Raportu, Strategii Długoterminowej wraz z Programem Transformacji Biznesowej – na tym firmy zarabiają pieniądze.
  • Złożenie wiążących deklaracji do SBTI – długoterminowa strategia firmy. Tego wymagają wielkie firmy od partnerów biznesowych.

Odporność cybernetyczna

Branża kolejowa, jako część infrastruktury krytycznej, musi stawić czoło rosnącym cyberzagrożeniom, które mogą prowadzić do poważnych konsekwencji, w tym zagrożenia dla życia ludzkiego na skutek manipulacji w systemach kolejowych. Dyrektywa NIS2 oraz inne regulacje podnoszą standardy bezpieczeństwa cybernetycznego, wymagając od sektora wdrożenia skutecznych strategii zarządzania ryzykiem i reagowania na incydenty.

Kluczowym krokiem dla organizacji jest przeprowadzenie audytu zgodności z NIS2, co pozwoli na identyfikację luk w zabezpieczeniach i opracowanie planu działań w celu zapewnienia bezpieczeństwa cyfrowego kolei.

Marcin Marczewski, prezes Resilia:

Branża kolejowa jako część infrastruktury krytycznej musi sprostać rosnącym wyzwaniom w zakresie cyberzagrożeń. Ataki na systemy kolejowe mogą mieć poważne konsekwencje, od utrudnień w ruchu po zagrożenie dla życia ludzkiego. NIS2, najnowsza dyrektywa UE, podnosi poprzeczkę dla bezpieczeństwa cybernetycznego w sektorze kolejowym, zaostrzając wymogi w zakresie zarządzania ryzykiem i reagowania na incydenty. Wraz z innymi aktami prawnymi, takimi jak rozporządzenie dotyczące ochrony infrastruktury krytycznej, CSA, CER, CRA, przepisy regulaminu ONZ nr 155 czy norma IEC 62443, dyrektywa NIS2 tworzy solidny fundament dla budowania odporności cybernetycznej. Aby skutecznie przeciwdziałać zagrożeniom, branża powinna wdrożyć podejście oparte na analizie ryzyka, w tym:

  • Przeprowadzać regularne audyty techniczne i testy penetracyjne
  • Zaimplementować systemy zarządzania incydentami (w tym monitorowania, wykrywania i reagowania na incydenty)
  • Systematycznie szkolić i edukować pracowników
  • Ciągle monitorować podatności techniczne i aktualizować systemy IT

Pierwszym krokiem dla każdej organizacji powinien być audyt zgodności z NIS2. Pozwoli on zidentyfikować luki w zabezpieczeniach i opracować kompleksowy plan działań techniczno-procesowych, zapewniających bezpieczeństwo cyfrowe kolei.


Patronami wydarzenia byli: „Gazeta Ubezpieczeniowa”, Instytut Kolejnictwa, Fundacja ProKolej, Klaster Luxtorpeda 2.0, Urząd Transportu Kolejowego.

Partner główny wydarzenia: ERGO Hestia.

18,342FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie