Podczas European Insurance Technology Awards 2024 insurtech Decerto zdobył 3 nagrody główne. Celem konkursu jest wyróżnienie wiodących technologii oraz dostawców zewnętrznych działających w branży ubezpieczeniowej w Europie.
Decerto został wyróżniony w następujących kategoriach:
Best Software Provider (Digital Front End) za flagowy produkt Agent Portal, system do automatyzacji pracy agentów ubezpieczeniowych,
Best Software Provider (Digital Back End) za autorskie rozwiązanie business rules engine Higson,
Most Agile Technology Provider za zwinne podejście do realizacji projektów IT dla branży ubezpieczeniowej.
– Te nagrody to potwierdzenie, że nasze rozwiązania odpowiadają na realne potrzeby rynku i są doceniane zarówno przez klientów, jak i partnerów biznesowych. To także dowód na to, że polska technologia może konkurować z największymi graczami na światowej scenie. Jesteśmy dumni z tego, co udało się osiągnąć całemu zespołowi Decerto – powiedział Marcin Nowak, członek zarządu Decerto.
Porty są dziś kluczową infrastrukturą dla gospodarek Europy, obsługując znaczną część międzynarodowego handlu. Około 75% europejskiego importu i eksportu odbywa się właśnie drogą morską. W Europie działa blisko 1200 portów morskich. Przez lata rozwijały się one dynamicznie, stając się centrum logistyki i transportu zarówno dla Unii Europejskiej, jak i reszty świata, co podkreśla ich kluczowe znaczenie dla handlu globalnego.
– Na przestrzeni ostatnich dekad porty mocno ewoluowały. Stały się nowoczesnymi hubami cyfrowymi, integrującymi systemy IT i OT (Operational Technology), co znacząco zwiększa ich efektywność. Cyfrowa rewolucja w przemyśle morskim przyciągnęła również uwagę cyberprzestępców – komentuje Karol Nowakowski z należącego do PIB Group exito Broker. – Większe uzależnienie od technologii, takie jak duża złożoność operacyjna, integracja cyfrowa oraz konieczność dostępu do dużych ilości danych powodują, że cyberzagrożenia dla portów rosną, szczególnie w związku ze wzmożonymi atakami na infrastrukturę krytyczną. W ostatnim czasie tysiące obiektów na świecie, w tym również porty morskie, stało się celem licznych cyberataków, w tym ataków ransomware, które mogą całkowicie paraliżować działalność logistyczną – dodaje.
Przez ostatnie lata miały miejsce głośne, a niekiedy poważne w skutkach cyberataki na porty morskie, co pokazało, jak istotne są kwestie związane z bezpieczeństwem cyfrowym dla infrastruktury krytycznej.
– Działania te są częścią szerszej strategii zakłócania infrastruktury krytycznej na świecie, co rodzi obawy o bezpieczeństwo energetyczne i logistyczne – podkreśla Karol Nowakowski. – Zdarzenia te wskazują także na rosnącą skalę cyberzagrożeń w sektorze portowym i pokazują, jak istotne jest kompleksowe zarządzanie kwestiami dotyczącymi cyberbezpieczeństwa i inwestowanie w specjalistów, narzędzia, technologie oraz odpowiednie rozwiązania ubezpieczeniowe – dodaje.
Wyzwania stojące przed portami
Jednak ten sektor boryka się również z istotnymi wyzwaniami. Jednym z głównych jest niedobór wykwalifikowanych specjalistów ds. cyberbezpieczeństwa. Ich brak nie tylko wpływa na trudności w ustanowieniu odpowiedniej ochrony w firmach, ale również przyczynia się do wzrostu kosztów takich usług, zwłaszcza w sytuacjach kryzysowych.
Z kolei postęp technologiczny i cyfryzacji portów stwarza nowe punkty wejścia dla cyberprzestępców, a rozwój w tym zakresie nie zawsze idzie z należytym rozwijaniem umiejętności cyfrowych wśród personelu. Złożoność systemów IT i OT, a także integracja z partnerami zewnętrznymi powodują, że porty muszą stawiać czoła coraz bardziej zaawansowanym formom ataków.
Regulacje międzynarodowe a bezpieczeństwo
Wprowadzenie w Europie dyrektywy NIS2 (Network and Information Security Directive) nakłada na operatorów infrastruktury krytycznej, w tym na porty, obowiązek podjęcia zaawansowanych środków bezpieczeństwa, takich jak regularne oceny ryzyka, wdrożenie odpowiednich procedur reagowania na incydenty oraz raportowanie zagrożeń. Wymagania obejmują m.in.:
posiadanie planów zarządzania ryzykiem i procedur reagowania na incydenty,
regularne testy zabezpieczeń,
ścisłą współpracę z organami nadzoru.
Mimo rosnącej świadomości zagrożeń cybernetycznych, wiele firm wciąż nie docenia skali ryzyka związanego z działalnością cyberprzestępców i nie wdraża skutecznych środków zapobiegających negatywnym skutkom takich ataków.
Choć sama dyrektywa NIS2 nie narzucała obowiązku zawierania polis ubezpieczeniowych, nakładała jednak na przedsiębiorstwa obowiązek oceny aktualnych zabezpieczeń oraz wdrożenie odpowiednich procedur, o ile takie jeszcze nie istnieją. Z doświadczenia wynika, że te dwa obszary stanowią główną przeszkodę w zawieraniu polis cybernetycznych. Działy IT są często przeciążone, a wiele firm nie dysponuje zespołem ds. cyberbezpieczeństwa czy choćby jednym specjalistą. Proces weryfikacji, oceny i poprawy poziomu zabezpieczeń, a także wdrożenie procedur związanych z ochroną danych postrzegane są jako kosztowne i czasochłonne, co powoduje, że niektóre firmy wycofują się, zanim przystąpią do działania.
– W związku z wymogami dyrektywy NIS2 wiele firm powinno już zweryfikować swoje zabezpieczenia i wdrożyć odpowiednie procedury mające na celu minimalizowanie skutków potencjalnych ataków. To oznacza, że wykonały już dużą część pracy, która może ułatwić im uzyskanie polisy cybernetycznej. Biorąc pod uwagę rosnące zagrożenie i coraz większą ekspozycję portów na cyberataki, odpowiedzialnym krokiem jest wdrożenie narzędzia finansowego, które pozwala przenieść część kosztów związanych z ewentualnymi incydentami na ubezpieczyciela. Takim rozwiązaniem jest polisa cyberrisk, która w sytuacji kryzysowej oferuje wsparcie m.in. specjalistów od reagowania na incydenty, informatyki śledczej lub może również pokryć koszty zapłaty okupu czy utraconego zysku, jaki port osiągnąłby, gdyby szkoda nie powstała – podkreśla Karol Nowakowski.
Ubezpieczenia wbudowane to dla ubezpieczycieli szansa poprawy doświadczenia klienta, zwiększenia penetracji rynku, zmniejszenia luki w ochronie i wzmocnienia zarządzania ryzykiem. Z ubezpieczeniami wbudowanymi łączą się też wyzwania, takie jak integracja technologii, zgodność z regulacjami, poufność danych i edukacja klientów.
Odpowiadając na te wyzwania, ubezpieczyciele mogą zmaksymalizować potencjał ubezpieczeń wbudowanych i zmienić sposób ich zakupu i sprzedaży. Z czasem ubezpieczenia wbudowane staną się integralną częścią codziennych transakcji, z korzyścią zarówno dla konsumentów, jak i ubezpieczycieli. Klienci ubezpieczeniowi w Wielkiej Brytanii są, ogólnie rzecz biorąc, otwarci na ubezpieczenia wbudowane. Dokonując dużego zakupu, około 45% klientów ankietowanych w 2022 r. było gotowych nabyć ubezpieczenie od firmy nieubezpieczeniowej, takiej jak Tesla czy IKEA. Jednocześnie zaledwie 7% respondentów było zdecydowanie niechętnych takiemu rozwiązaniu.
(AC, źródło: Open and Embedded Insurance Observatory)
Wiodąca platforma insurtechowa Bolt nawiązała współpracę z Salesforce w celu wdrożenia Bolt for Salesforce na Salesforce AppExchange. Integracja ma zautomatyzować i usprawnić proces kwotowania ubezpieczeń dla klientów Salesforce Financial Services Cloud.
Dysponując Bolt for Salesforce, agenci mogą porównywać kwotowania ubezpieczeń u wielu dostawców bezpośrednio na platformie Salesforce. Umożliwia im to dostęp do szerokiej gamy produktów, w opcjach standardowych, specjalistycznych i niestandardowych. Wykorzystując dane z Salesforce i należącego do Bolt Data Marketplace, agenci mogą wstępnie wypełniać kwestionariusze do kwotacji, zyskując większą dokładność i skuteczność. – Integracja z Salesforce pozwala nam dać agentom i brokerom prawdziwie innowacyjne doświadczenie, dzięki wprowadzaniu wartościowych danych polisowych i kwotacji bezpośrednio do Salesforce. Zwiększa to możliwości agentów i brokerów oferowania szerszego wyboru produktów i dostarczania klientom w czasie rzeczywistym szytych na miarę kwotacji. Dzięki wykorzystaniu AI kwotowanie jest proaktywne i spersonalizowane – powiedział Jon Walheim, CEO Bolt.
Dodatek specjalny TRENDY W UBEZPIECZENIACH KORPORACYJNYCH:
Marcin Sroka, PZU: Partnerstwo na miarę sukcesu. PZU rozwija potencjał kanału brokerskiego MSP – str. 10
Andrzej Jarczyk, PZUW: Atom ubezpieczymy z wzajemnością – str. 11
Generali: Ubezpieczenie CPI pomoże strawić ryzyka w branży spożywczej – str. 12
Anna Kwiatkowska, Nationale-Nederlanden: Przeciw depresji i nerwicy wśród pracowników i ich rodzin – str. 13
Grzegorz Waszkiewicz: Ubezpieczenie D&O – nowe klauzule w sprawie absolutorium – str. 14
UBEZPIECZENIA DOMÓW I MIESZKAŃ:
Iwona Konarzewska, TUZ Ubezpieczenia: Bezpieczny Dom na niepogodę – str. 15
Mateusz Kosiorowski, Klaudiusz Mikołajczyk: Co z regresem ubezpieczeniowym po zalaniu mieszkania? – str. 16
Waldemar Szubert: Niedoubezpieczone mieszkanie? Przygotuj się na konsekwencje – str. 17
Poza tym w numerze:
Artur Makowiecki: Podsumowanie tygodnia. Kancelarie odszkodowawcze (raczej) nie unikną regulacji – str. 2
Renata Lewandowska, Michał Wiśniewski, Agnieszka Głowacka, Barbara Jagodzińska, Mateusz Jarkowski, Generali: Agencie, prowadź z nami placówkę spod znaku lwa – str. 4
Szybciej, efektywniej, lepiej. O przyszłości leasingu i ubezpieczeń – str. 6
PFR Portal PPK: Kto jest odpowiedzialnym i przyjaznym pracodawcą? – str. 9
Katarzyna Lewińska, Łukasz Doktór: Jak ograniczyć odpowiedzialność sprzedających w transakcjach zbycia agencji? – str. 20
Sławomir Dąblewski: Przyczyna zgonu nieznana – str. 21
Biblioteczka ubezpieczeniowca: Dariusz Góras, Notestorming. Atlas narzędzi rozwiązywania problemów w biznesie i rozwoju osobistym – str. 21
Adam Kubicki: Czego unikać i na czym się koncentrować? – str. 22
Defend Insurance: Szkody GAP w praktyce 4/5 – str. 22
Generali Polska wprowadziło szereg zmian w procesie obsługi klienta i pośrednika. Ubezpieczyciel wdrożył formularz online do aktualizacji danych dla klientów podlegających ocenie AML, samodzielne aneksowanie umów życiowych i AGRO przez agenta oraz e-zieloną kartę dla firm leasingowych i dealerów.
Nowe rozwiązania pozwalają zarówno klientom, jak i agentom na samodzielne zarządzanie ubezpieczeniami w prostszy i efektywniejszy sposób.
– Narzędzia online w operacjach ubezpieczeniowych stają się standardem. Są one w opinii klientów i agentów niezbędne we współpracy z ubezpieczycielem. Dzięki nim eliminujemy nieefektywne kosztowo, a przede wszystkim czasochłonne, podatne na błędy i niską jakość danych manualne procesy obsługowe. W ten sposób jakość obsługi klienta jest na wyższym poziomie. Cieszę się, że oddajemy na rynek kolejne rozwiązania samoobsługowe i dziękuję wszystkim osobom zaangażowanym w te wdrożenie. Również naszym klientom i pośrednikom, których uwagi i podpowiedzi są istotnym elementem zarządzania procesami w Generali – powiedział Filip Przydróżny, dyrektor Departamentu Obsługi Klienta i Procesów Ubezpieczeniowych Generali Polska.
Elektroniczne narzędzia zamiast papieru
W ubezpieczeniach na życie klienci podlegają, zgodnie z przepisami, ocenie AML (przeciwdziałanie praniu brudnych pieniędzy). Do tej pory konieczne było wysyłanie tradycyjnych listów do klientów, którzy musieli wypełnić i odesłać skomplikowane papierowe formularze. Dzięki nowym narzędziom mogą oni aktualizować swoje dane przez formularz online, z potwierdzeniem tożsamości za pomocą mojeID, bez konieczności wysyłania tradycyjnych formularzy papierowych. Z kolei w życiowych grupówkach Generali uprościło zbieranie zgód na potrącenie wynagrodzenia na poczet składki od pracowników danej firmy. Ubezpieczony sam ma obecnie możliwość zaznaczenia takiej zgody w momencie przystępowania do ubezpieczenia.
Koniec z papierologią u dealerów
Generali już jakiś czas temu zastąpiło też papierową wersję Zielonej Karty e-kartą. W efekcie pośrednicy z firm leasingowych, czy dealerzy nowych samochodów nie muszą już zamawiać papierowych druków oraz ich wypełniać. Teraz mają możliwość samodzielnego generowania certyfikatów Zielonej Karty oraz pobierania ich duplikatów. Takie rozwiązanie funkcjonuje już od pewnego czasu w kanale multiagencyjnym Generali.
Technologia w służbie pośredników
Nowe rozwiązania pojawiły się również w agencyjnej sieci sprzedaży. Po wdrożeniu nowych funkcji w portalu sprzedażowym agent może w każdej chwili zaproponować klientom posiadającym polisę życiową rozszerzenie zakresu ochrony lub zwiększenie sumy ubezpieczenia. Nowa funkcjonalność obejmuje produkty: „Generali, z myślą o życiu PLUS” oraz „Generali, z myślą o całym Twoim życiu”.
Dzięki nowemu narzędziu pośrednicy mogą samodzielnie dostosować warunki umowy do potrzeb klienta poprzez rozszerzenie ochrony o dodatkowe umowy lub zwiększenie sumy ubezpieczenia – bez konieczności angażowania działu obsługi. Teraz wszelkie dyspozycje klientów można wprowadzać bezpośrednio w systemie.
– Wprowadzanie zmian w polisach życiowych, które mają wpływ na składkę, zazwyczaj jest skomplikowane i wymaga dużego zaangażowania klienta i agenta. Jednocześnie jest to często operacja niezbędna. Umowa ubezpieczenia na życie jest bowiem zawierana na wiele lat i w trakcie jej trwania mogą pojawić się nowe okoliczności w życiu naszych klientów. Wymagają one zmian również w warunkach aktywnych polis. Dzięki możliwości wprowadzania zmian w umowach ubezpieczenia bezpośrednio w portalu sprzedażowym przez agenta znacznie skracamy i upraszczamy ten proces – wyjaśnia Filip Przydróżny.
Generali rozszerzyło również możliwość samodzielnego rejestrowania aneksów dla wybranych produktów AGRO oraz rejestrację sprzedaży pojazdu w ubezpieczeniach komunikacyjnych. Agent może każdą operację zmiany właściciela pojazdu zarejestrować samodzielnie na polisie, również w sytuacjach, gdy nabywcą jest obcokrajowiec lub gdy PESEL nabywcy nie jest znany.
– Dzięki wdrażanym systematycznie usprawnieniom i nowym funkcjonalnościom w naszych portalach, krok po kroku rośnie odsetek operacji sprzedażowych i posprzedażowych, które agenci i klienci są w stanie wykonać samodzielnie. W ostatnich 3 latach wskaźniki poziomu automatyzacji i samoobsługi wzrosły w spółkach Generali o prawie 50%. Nasze ambicje sięgają jednak znacznie dalej – nie zamierzamy na tym poprzestać i planujemy wprowadzenie kolejnych udoskonaleń, które jeszcze bardziej usprawnią procesy obsługowe oraz skrócą czas ich realizacji – podkreśla Filip Przydróżny.
Zapraszamy na #ubezpieczeniowyLIVE, który odbędzie się we wtorek 19 listopada 2024 roku w godzinach 13:00–14:00. Gościem programu będzie Beata Raszkiewicz, menedżerka produktu w Biurze Ubezpieczeń Detalicznych Compensy. Tematem odcinka będą ubezpieczenia rolne.
W programie:
Co Compensa oferuje rolnikom?
Czy niedoubezpieczenie mienia rolników to realny problem?
Polski insurtech Laven połączył siły z międzynarodowym ubezpieczycielem Squarelife. Wspólnie zaoferują klientom komplementarne ubezpieczenia zdrowotne opracowane przez pierwszą z firm. Na początek partnerzy skupią się na rynku polskim, ale w planach jest wejście na rynki zagraniczne, na których już dziś obecny jest Squarelife.
Squarelife, obecny do tej pory na polskim rynku w obszarze ubezpieczeń życiowych, specjalnie na potrzeby współpracy z Laven dokonał formalnej notyfikacji w Komisji Nadzoru Finansowego umożliwiającej oferowanie również ubezpieczeń zdrowotnych.
– Ogromną przewagą rynkową Squarelife jest zaawansowanie technologiczne, które umożliwia szybkie i efektywne wdrażanie nowoczesnych rozwiązań ubezpieczeniowych. Dodatkowo międzynarodowa pozycja tego ubezpieczyciela daje nam ogromne możliwości do rozszerzenia dostępności komplementarnych ubezpieczeń zdrowotnych na inne europejskie rynki. Te dwie cechy sprawiają, że Squarelife jest dla nas idealnym partnerem – mówi Piotr Karda, prezes zarządu Laven.
Obecnie portfolio Squarelife obejmuje ponad 100 produktów ubezpieczeniowych, które firma oferuje we współpracy z ponad 30 niezależnymi partnerami w 16 europejskich krajach. Ubezpieczyciel jest częścią grupy Lifeware, która zarządza aktywami o wartości ponad 50 mld dolarów i ponad milionem polis ubezpieczeniowych.
– Jesteśmy bardzo zadowoleni z nawiązania współpracy z Laven i z dużym zaangażowaniem wesprzemy ich rozwój zarówno w Polsce, jak i na rynkach międzynarodowych. Komplementarne ubezpieczenia zdrowotne Laven to dokładnie ten rodzaj nowoczesnego i idącego z duchem czasu produktu ubezpieczeniowego, który chcemy rozwijać i wspierać, ponieważ stanowi on dużą wartość zarówno dla pracowników, jak i pracodawców – powiedział Elias Vicari, CEO Squarelife.
W poniedziałek, 21 października, w Grand Hotelu w Łodzi miało miejsce wyjątkowe wydarzenie. Blisko 40 kobiet zarządzających firmami brokerskimi z całej Polski spotkało się w ramach nowej inicjatywy Warty: „Kobieta Warta Uwagi”.
Spotkanie, przygotowane z myślą o kobietach, z założenia miało mieć zupełnie nową formułę. – Zależało nam na stworzeniu przestrzeni, w której kobiety biznesu mogą spojrzeć na siebie z innej perspektywy – mówić swobodnie o wyzwaniach, pasjach, a czasem i o problemach, które napotykają – mówi organizatorka spotkania, Renata Taberska, marketing manager w Warcie.
Kobiety biznesu o kobiecych sprawach
Spotkanie prowadziła Dorota Wellman, znana dziennikarka i prezenterka, dla której sprawy dotyczące kobiet są szczególnie bliskie. Otwierająca dyskusję rozmowa Wellman z Joanną Przetakiewicz-Rooijens – projektantką mody i założycielką domu mody La Mania, przedsiębiorczynią, a także inicjatorką akcji „Era Nowych Kobiet” – stanowiła mocny start wydarzenia. Autorka książki Pieniądze szczęście dają nie bała się szczerze mówić o tym, jak pieniądze rzeczywiście zmieniają życie, ale też o kosztach, które bywają mniej widoczne.
– To nie była rozmowa o luksusach czy sukcesach, ale o prawdziwych wyzwaniach, które z nimi przychodzą. To było o tym, że silna kobieta to nie ta, która zawsze wygrywa, ale ta, która potrafi się odbudować po porażkach – podsumowuje Renata Taberska.
Wyzwania, które nas wzmacniają
Kolejną rozmówczynią Doroty Wellman była Tatiana Mindewicz-Puacz, uznana psychoterapeutka i trenerka, której wykład dotyczył odwagi i siły, jakimi kobiety wykazują się na swojej drodze zawodowej. Wbrew pozorom, sesja była daleka od „kojącej” atmosfery – była wyzwaniem. Jej słowa wzbudziły refleksję, wywołały emocje i potrzebę zmiany.
– Dzięki takim spotkaniom możemy zobaczyć, że czasem nasza największa siła leży w trudnych doświadczeniach, a nie tylko w sukcesach – mówi jedna z uczestniczek. Dla wielu kobiet była to okazja do przemyśleń, ale i do spojrzenia na siebie z zupełnie innej strony – bez filtra perfekcji, który tak często narzuca się kobietom sukcesu.
– Kobiety biznesu warte uwagi to liderki, które nie tylko osiągnęły sukces w swoich branżach, ale również inspirują i wspierają innych na drodze rozwoju zawodowego. Ich determinacja, innowacyjność i zaangażowanie przekształcają współczesny świat biznesu, otwierając drzwi dla przyszłych pokoleń przedsiębiorczyń – mówi uczestniczka spotkania Marta Gładosz, prezeska zarządu Invictus Broker.
Autentyczność i szczerość ponad korporacyjne schematy
– Zależało nam, aby każda z pań poczuła, że ma przestrzeń do wyrażenia siebie, a jednocześnie by mogła czerpać z doświadczeń tych, które kroczą również po podobnej drodze – podkreśla Renata Taberska.
Wieczorna część spotkania – kolacja serwowana w klimatycznych wnętrzach – szybko przerodziła się w pełne emocji rozmowy, które daleko wykraczały poza zwyczajowy branżowy small talk. Nie zabrakło tu rozmów o psychologii, trudnych doświadczeniach, ciekawych opowieści o własnych i zasłyszanych historiach, a to w atmosferze zrozumienia, zaciekawienia i przy dużej dawce refleksji, ale i śmiechu. Wszyscy mogli zobaczyć, że za każdym sukcesem kryją się różne doświadczenia i wymagające wyjątkowej siły momenty, które kształtują dzisiejsze liderki.
– Chcieliśmy, aby to spotkanie stało się zalążkiem do czegoś więcej niż networking. Zależało nam na zacieśnieniu relacji i nawiązaniu współpracy opartej na wspólnych wartościach – mówi Renata Taberska. Sukces spotkania przekonał ją i jej zespół, że wydarzenia tego typu mają sens i są potrzebne. Dla uczestniczek była to chwila oddechu, ale też przestrzeń do wymiany wartościowych kontaktów i doświadczeń.
– Spotkanie Kobieta Warta Uwagi przekonało mnie, że warto inicjować takie wydarzenia. Stworzona została idealna przestrzeń do szczerej wymiany poglądów oraz zupełnie nowego spojrzenia na nasze relacje. Wyjątkowość spotkania polegała też na tym, że wyjeżdżając z Łodzi, my – uczestniczki – czułyśmy, że nasze akumulatory są naładowane dobrą energią – mówi Hanna Poślednik, dyrektorka Makroregionu Korporacyjnego Zachód w Warcie.
Warta nie zamierza poprzestać na tym wydarzeniu – już pracuje nad kolejnymi spotkaniami, które mają szansę stać się inspirującą platformą dla kobiet biznesu w Polsce.
Szeroka perspektywa
To nie jedyny wymiar wsparcia, jaki oferuje Warta swoim partnerom biznesowym.
– Regularnie dbamy o to, by nasi partnerzy mieli dostęp do szerokiej wiedzy i doświadczeń, które mogą realnie wykorzystać. Organizujemy wiele szkoleń, warsztatów czy konferencji o różnym charakterze. Brokerzy mogą zdobywać na nich bardzo specjalistyczną wiedzę nakierowaną na określone branże, czy ryzyka, i poznawać naszą ofertę.
Takie podejście tworzy spójny obraz wsparcia Warty – wsparcia zbudowanego na kompleksowym podejściu, uwzględniającym rozwój nie tylko zawodowy, ale też osobisty – zaznacza Renata Taberska.
Zarządzanie ryzykiem w produkcji rolnej jest szczególnie wymagające. Produkcja „pod chmurką” narażona jest na coraz intensywniejsze zjawiska pogodowe, a to nie wszystkie zdarzenia, które mogą wpłynąć na rolnika. W Generali Agro można kompleksowo objąć ochroną wszystkie aspekty tej działalności.
Budynki
Obowiązkowe ubezpieczenie budynków rolniczych obejmuje swoją ochroną zamknięty katalog ryzyk określony w ustawie, tj: ogień, huragan, powódź, podtopienie, deszcz nawalny, grad, opady śniegu, piorun, eksplozja, obsunięcie ziemi, tąpnięcie, lawina, upadek statku powietrznego. Zdarzenia te są w większości obwarowane dodatkowymi wymogami, jak np. wysoka wartość prędkości wiatru, która wskazuje, że to jest huragan, czy też określona szczegółowo wartość opadów, aby zachodziło ryzyko opadów śniegu.
Dlatego w Generali Agro, oprócz ryzyk obowiązkowych, można ubezpieczyć budynki, a także mienie i zwierzęta w zakresie dobrowolnym. Do wyboru są 2 dodatkowe warianty: rozszerzony i all risk. Odpowiednio w tych wariantach ubezpieczenia odpowiedzialność rozszerza się automatycznie o ryzyka takie jak: zalanie, silny wiatr, przepięcie, wandalizm, uderzenie pojazdu i szereg innych, a w przypadku all risk o dodatkowe nienazwane ryzyka. Budynki można ubezpieczyć już na etapie budowy.
– Oferta ta obejmuje nie tylko budynki, ale również budowle, ziemiopłody, ruchomości domowe, materiały i zapasy, sprzęt rolniczy, zwierzęta i odnawialne źródła energii. Gospodarstwo bowiem to całość, również wyposażenie, a nie tylko budynki – podkreśla Krzysztof Mrówka, dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Rolnych w Generali.
Maszyny rolnicze
W zakresie Agro Casco w Generali można ubezpieczyć każdą maszynę rolniczą w jednym z trzech wariantów ochrony: Prestiż, Premium lub Komfort. Jedynym warunkiem objęcia ochroną maszyny jest to, aby była sprawna technicznie i nie miała żadnych widocznych zewnętrznych i wewnętrznych uszkodzeń lub usterek oraz by była gotowa do pracy zgodnie ze swym przeznaczeniem.
Polisa Agro Casco zawarta w ramach Generali Agro Ekspert chroni maszyny rolnicze zarówno od ryzyk charakterystycznych dla pojazdów mechanicznych, jak i maszyn rolniczych. Są to zatem zarówno wypadki drogowe, w tym przewrócenie maszyny, kradzież maszyny lub jej części, uderzenie w budynek lub element infrastruktury energetycznej lub wodnej oraz szkody w oszkleniu kabiny.
– Z ryzyk charakterystycznych dla maszyn rolniczych warto wspomnieć o awarii spowodowanej przedostaniem się ciała obcego do wnętrza maszyny, szkodach wyrządzonych przez przewożony ładunek, czy w przewożonym ładunku, czyli płodach rolnych, nawozach, środkach ochrony roślin oraz materiale siewnym, szkodach w ogumieniu – wylicza Mariusz Gilicki, zastępca dyrektora Departamentu Ubezpieczeń Rolnych w Generali Polska.
Agro Casco w Generali Agro chroni maszyny rolnicze w takim samym zakresie w czasie pracy w ramach gospodarstwa rolnika, jak i ich usługowego wykorzystania.
– Największe straty rolnik ponosi, gdy maszyna spłonie, zostanie skradziona lub się przewróci. Wówczas dochodzi do utraty lub całkowitego zniszczenia maszyny, a Generali ponosi odpowiedzialność do wysokości sumy ubezpieczenia. By pokazać, jaka to skala – za spalenie się kombajnu wypłaciliśmy 1,6 mln zł, a ciągnika – 800 tys. zł. Warto więc zadbać, aby suma ubezpieczenia była bliska wartości rzeczywistej maszyny – wyjaśnia Mariusz Gilicki.
Maszyna rolnicza powinna być również chroniona w zakresie OC ppm – tak, aby w razie powstania szkody na osobie lub w majątku osób trzecich, ubezpieczyciel przejął wypłatę świadczenia lub odszkodowania należnego z tego tytułu.
Uprawy
W jesiennym sezonie ubezpieczenia upraw rolnik może w Generali Agro objąć ochroną uprawy rzepaku ozimego oraz zbóż ozimych, takich jak: pszenica ozima, pszenżyto ozime, jęczmień ozimy, żyto ozime, mieszanka zbożowa ozima.
Producentom rolnym przysługuje dopłata z budżetu państwa do ubezpieczenia upraw w wysokości nawet do 65% wartości składki, do ryzyk takich jak: ujemne skutki przezimowania, przymrozki wiosenne, grad, deszcz nawalny i huragan. W zależności od potrzeb rolnik może wybrać w Generali następujące pakiety:
grad,
grad, ujemne skutki przezimowania,
grad, przymrozki wiosenne, ujemne skutki przezimowania,
grad, przymrozki wiosenne, ujemne skutki przezimowania, deszcz nawalny, huragan.
Dodatkowo ochrona może zostać rozszerzona o niedotowane ryzyko ognia, w przypadku którego Generali Agro odpowiada za szkody niezależnie od przyczyny powstania pożaru.
– W ramach ubezpieczenia upraw rolnych przedmiotem ubezpieczenia jest plon główny, który dla rzepaku ozimego stanowią nasiona, a dla zbóż ozimych – ziarno. W Generali Agro rozumiemy, że plony są narażone na szkody także podczas magazynowania, dlatego możemy rozszerzyć ochronę o ubezpieczenie ziemiopłodów przechowywanych w silosach i magazynach. Dajemy również klientom możliwość ubezpieczenia nawozów, środków ochrony roślin czy materiału siewnego w ramach specjalnego produktu Generali Gospodarstwo Rolne – wyjaśnia Krzysztof Mrówka.
Zwierzęta
W Generali ubezpieczeniem z dopłatami z budżetu państwa można objąć: bydło, świnie, owce, konie, kozy oraz drób. Dopłata dotyczy ryzyk takich jak: huragan, uderzenie pioruna, powódź, deszcz nawalny, osunięcie się ziemi, lawina, grad.
Po wykupieniu dodatkowej klauzuli możemy rozszerzyć ochronę o ochronę od szkód spowodowanych przez: ogień, eksplozję, porażenie prądem, dym i sadzę, huk ponaddźwiękowy, napór śniegu i lodu, silny wiatr, tąpnięcie, trzęsienie ziemi, uderzenie pojazdu, upadek przedmiotów, upadek statku powietrznego, wandalizm. Ochrona zadziała również w przypadku uboju z konieczności w wyniku wymienionych wyżej ryzyk.
Ponadto Generali Agro przygotowało specjalistyczne ubezpieczenie dla koni m. in. rekreacyjnych czy też startujących w różnego rodzaju zawodach – Generali Konie.
– W zależności od wybranego wariantu można ubezpieczyć życie konia od śmierci lub uboju z konieczności na skutek np. wypadku, choroby, ciąży lub porodu, operacji lub kastracji. Ciekawą propozycją jest ubezpieczenie zwrotu kosztów operacji, m.in. kolki, a także ubezpieczenie OC posiadacza konia – tłumaczy Krzysztof Mrówka.
OC rolnika
OC to nie tylko spełnienie ustawowego obowiązku, ale ochrona w przypadku szkód wyrządzonych osobom trzecim w związku z posiadaniem gospodarstwa rolnego. Zakres obejmuje zarówno szkody związane z posiadaniem budynków, jak i posiadaniem zwierząt gospodarskich, czy też pojazdów wolnobieżnych.
Informujemy, że w celu zapewnienia jak najlepszej obsługi nasza strona korzysta z ciasteczek (plików cookies). Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na wykorzystanie przez nas plików cookies. Jednocześnie przypominamy, że w każdej chwili masz możliwość zmiany ustawień plików cookies. OK
Privacy & Cookies Policy
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.