Blog - Strona 19 z 1419 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 19

Nowe warunki polisy turystycznej do kart kredytowych PKO BP

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

PKO BP zmieni OWU ubezpieczenia podróżnego dla posiadaczy i użytkowników kart PKO Mastercard Platinum i PKO Visa Infinite. Zmiany będą obowiązywać od 19 listopada.

W ramach nowych OWU zwiększą się sumy ubezpieczeń w podróży zagranicznej w zakresie kosztów leczenia, assistance, kosztów rezygnacji z wyjazdu oraz kosztów skrócenia wyjazdu. Zakres ochrony zostanie wzbogacony  m.in. o kontynuację leczenia w Polsce oraz zwrot za pakiet startowy w wydarzeniu sportowym. Zmiany spowodują też zmniejszenie sum ubezpieczeń NNW oraz zakres tabeli uszczerbków.

(AM, źródło: PKO BP)

Unia Berneńska: Blisko 2,5 bln dolarów pokrycia ubezpieczeniowego dla handlu i inwestycji

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

W pierwszej połowie tego roku członkowie Unii Berneńskiej zapewnili pokrycie ubezpieczeniowe dla międzynarodowego handlu i inwestycji o wartości 2,46 biliona dolarów. Wstępne dane na ten temat zaprezentowano podczas niedawnego walnego zgromadzenia organizacji w Hamburgu.

Z informacji przestawionych podczas spotkania wynika także, że dynamicznie rosną ubezpieczenia średnio- i długoterminowego finansowania. W ciągu 12 miesięcy zwiększyły się one o 22%, do 73 mld dol. Stagnacja panuje natomiast w segmencie ubezpieczeń krótkiego terminu (należności handlowe). Z kolei ryzyko geopolityczne i spowolnienie gospodarcze podniosły poziom roszczeń do 5 mld dol., ale przy rosnącym wolumenie biznesu wskaźniki szkodowości są w miarę stabilne, choć powyżej średniej sprzed pandemii. Wskazano również, że w przypadku Rosji miała miejsce lawina roszczeń z tytułu ryzyka politycznego (chodzi np. o wywłaszczenia i ograniczenia w transferach). Identyczna zjawisko miało miejsce również w przypadku Ghany, Zambii i Etiopii ze względu na trudną sytuacją kredytową.

(AM, źródło: KUKE, LinkedIn)

Polska generuje 40% składki przypisanej na rynkach regionu CEE

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Ubezpieczyciele z rynków ubezpieczeniowych Europy Środkowej i Wschodniej zebrali w pierwszym kwartale tego roku 13,45 mld euro składek brutto, o 7,6% więcej niż rok wcześniej. Wartość wypłaconych odszkodowań wzrosła o 6%, do 6,84 mld euro. Większość rynków odnotowała dodatnią dynamikę, w niektórych przypadkach nawet dwucyfrową stopę wzrostu – wynika z raportu opracowanego przez ekspertów serwisu Xprimm.

Zagregowany przypis w ubezpieczeniach na życie osiągnął poziom 3,36 mld euro, z której to kwoty 40% wypracował dział I w Polsce. Porównanie rok do roku pokazuje średnią stopę wzrostu na poziomie 4,6%. Wypłacone świadczenia i odszkodowania wyniosły 2,29 mld euro, co oznacza wzrost o prawie 2%.

Z kolei przypis składki brutto z ubezpieczeń majątkowych wzrósł o 8,7%, do 10,09 mld euro. Z niewieloma wyjątkami sektor non-life odnotował pozytywną ewolucję na wszystkich rynkach. Wypłacone odszkodowania wzrosły w porównywalnym tempie o 8,24%, do 4,55 mld euro.

Na rynkach Europy Południowo-Wschodniej (Cypr, Grecja, Turcja) przypis składki brutto osiągnął poziom 7,46 mld euro, z czego 77% wypracował rynek w Turcji.

(AM, źródło: xprimm.com)

Kanał bankowy rośnie dzięki polisom majątkowym

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Mimo niezbyt sprzyjającego otoczenia, sektor bancassurance ma się nieźle. W pierwszej połowie tego roku uzyskał on jeden z najlepszych wyników w ostatnich latach. Był to przede wszystkim efekt rezultatu z bankowej dystrybucji ubezpieczeń majątkowych, która uzyskała dwucyfrowych wzrost przypisu.

Według danych zebranych przez Polską Izbę Ubezpieczeń przypis składki w bancassurance na dzień 30 czerwca 2024 roku uplasował się na poziomie 3,3 miliarda złotych. Był to wynik o 12% wyższy od uzyskanego rok wcześniej, tj. 2,94 mld zł. To najwyższy rezultat półroczny od 2021 r., kiedy to kanał bankowy wygenerował 3,39 mld zł składek brutto.

Sektor życiowy o włos od 2 mld zł składki

Z raportu Izby wynika, że przypis składki w bancassurance życiowym wyniósł 1,97 mld złotych – o 9% więcej niż w pierwszym półroczu 2023 r. (1,8 mld zł). Udział w wyniku całego działu I na koniec czerwca uplasował się na poziomie 16,7% (16% przed rokiem). 35% składki życiowej zebranej w kanale bankowym pochodziło z polis inwestycyjnych, 53% z powiązanych z produktem bankowym, a 12% z niepowiązanych. Rok wcześniej było to odpowiednio: 33%, 53% i 14%. Struktura procentowa składki przedstawiała się następująco: 7% przypisu pochodziło z umów grupowych, pozostałe 93% – z indywidualnych. Rok wcześniej było to odpowiednio 10 i 90%.

Ubezpieczenia ochronne nadal numerem jeden

1,27 mld zł przypisu w bancassurance życiowym pochodziło z ubezpieczeń ochronnych (+6% r/r). Z kolei sprzedaż w ubezpieczeniach inwestycyjnych wzrosła o 17%, do 701 mln zł. W drugim z segmentów 610 mln zł wypracowały umowy ze składką jednorazową – o 25% więcej niż rok wcześniej (488 mln zł). Z kolei produkty ze składką regularną odpowiadały za 92 mln zł przypisu (111 mln zł przed rokiem, –18%). Za 257 mln zł składek zebranych w segmencie inwestycyjnym (175 mln zł rok wcześniej) odpowiadały polisy z gr. 3, czyli ubezpieczenia z UFK. Z tej kwoty 184 mln zł wypracowały umowy ze składką jednorazową (+127%), natomiast 73 mln zł – polisy ze składką regularną (–22%).

Pozostałe 445 mln zł wygenerowały umowy inwestycyjne z gr. 1 (424 mln zł na koniec czerwca ub.r.). Z tej kwoty 426 mln zł wypracowały umowy ze składką jednorazową, co było wynikiem o 5% lepszym od uzyskanego przed rokiem, natomiast 19 mln zł pochodziło z polis o składce regularnej, czyli o 7% więcej niż 12 miesięcy wcześniej.

Rośnie udział umów indywidualnych

W ubezpieczeniach inwestycyjnych grupy 1 dominującą formą umów są polisy indywidualne: 98% vs. 97% na koniec czerwca 2023 r. W grupie 3 ten odsetek jest dużo niższy – umowy indywidualne stanowią 82% wszystkich polis kupionych w ciągu sześciu miesięcy tego roku (68% rok wcześniej).

Stabilny wzrost w polisach okołoproduktowych

Z kolei w ubezpieczeniach ochronnych 1,04 mld zł przypisu wypracowały umowy powiązane z produktem bankowym. To o 8,34% więcej niż po 6 miesiącach poprzedniego roku, tj. 959 mln zł. W tej grupie zdecydowana większość środków pochodziła z ubezpieczeń ze składką jednorazową – 638 mln zł vs. 605 mln zł rok wcześniej (+5%). Ubezpieczenia ze składką regularną odpowiadały za 401 mln zł przypisu (354 mln zł, +13%).

W polisach ochronnych niepowiązanych z produktem bankowym więcej zebrano z umów ze składka regularną – 227 mln zł vs. 188 mln zł na koniec czerwca 2023 r. (+21%). Ubezpieczenia ze składką jednorazową wypracowały zaś 4 mln zł, o 93% mniej niż przed rokiem, tj. 56 mln zł. Większość umów w życiowych produktach ochronnych stanowiły polisy indywidualne – odpowiednio 93% (powiązane z produktem bankowym) i 97% (niepowiązane). Przed rokiem było to odpowiednio: 90 i 97%.

Średnia składka jednorazowa pnie się w górę

Średnia uroczniona składka na polisę inwestycyjną pozyskaną w kanale bankowym osiągnęła poziom 7655 zł dla umów ze składką jednorazową (6327 zł rok wcześniej, +21%) oraz 2658 zł dla umów ze składką okresową (2802 zł, –5%).

Z kolei średnia uroczniona składka w ubezpieczeniach powiązanych z produktem bankowym z płatnością jednorazową wyniosła 717 zł (647 zł przed rokiem, +11%), zaś w przypadku polis ze składką okresową było to 330 zł (295 zł, +12%).

Natomiast w polisach ochronnych stand alone i pozostałych powiązanych (np. zdrowotne) średnia uroczniona składka wyniosła: przy składce jednorazowej w wysokości 382 zł (3522 zł w I poł. 2023 r., –89%), przy okresowej – 472 zł (510 zł, –8%).

Blisko 5,5 mln umów

Podobnie jak w latach poprzednich, największy udział w ogólnej liczbie produktów w bancassurance życiowym miały polisy powiązane z produktem bankowym – 4,21 mln szt. z ogólnej liczby 5,42 mln umów zawartych w I poł. 2024 r. Oprócz tego zawarto również 0,98 mln szt. umów stand alone i 0,23 mln szt. inwestycyjnych.

Dział II: Blisko 200 mln zł na plusie

W bancassurance majątkowym zebrano z kolei 1,33 mld zł składek. Rezultat odpowiadający 4,3% osiągnięcia całego działu II w pierwszej połowie 2024 r. był o 17% wyższy od uzyskanego w analogicznym okresie poprzedniego roku, tj. 1138 mln zł. Największy przypis odnotowano w ubezpieczeniach z grup 8–9, czyli od szkód spowodowanych żywiołami i pozostałych szkód rzeczowych. Przypis w tym segmencie uplasował się na poziomie 399 mln zł, co było rezultatem o 7% lepszym niż 374 mln zł zebrane rok wcześniej. Na drugim miejscu znalazły się polisy z gr. 1–2, czyli wypadkowe i chorobowe (306 mln zł vs. 257 mln zł, +19%). Trzecia lokata przypadła ubezpieczeniom z gr. 3–7, czyli casco i transportowe. Wypracowały one przypis na poziomie 271 mln zł, o 29% wyższy od uzyskanego dwanaście miesięcy wcześniej, tj. 209 mln zł.

Najliczniejsze są ubezpieczenia życiowe

Największą liczbę umów w majątkowym kanale bankowym zawarto w ubezpieczeniach z gr. 8–9, tj. 8,32 mln szt. Drugie miejsce zajęły umowy z gr. 14–16, tj. finansowe (4,66 mln szt.), a trzecie – polisy z gr. 1–2 (4,53 mln szt.). Łącznie w I poł. 2024 r. w bancassurance non-life funkcjonowało 21,1 mln szt. umów. Dominującą formą były polisy indywidualne – 82% wobec 78% na koniec czerwca poprzedniego roku.

W raporcie uwzględnione zostały wyniki 17 towarzystw życiowych kontrolujących 96,6% przypisu działu I oraz 15 towarzystw majątkowych odpowiadających za 87,2% wyniku sprzedażowego działu II.

Artur Makowiecki

news@gu.com.pl

Deloitte: Decyzje i styl życia pokolenia Z wpływają na zmiany w firmach ubezpieczeniowych

0
Marcin Warszewski

Ponad połowa badanych „zetek” z Polski, ankietowanych na potrzeby raportu Deloitte „How does European Generation Z buy insurance?” uważa ubezpieczenia za przydatne. Dla większości członków tej grupy kluczowym kryterium wyboru polisy jest cena. Dwudziestolatkowie z naszego kraju, podobnie jak ich rówieśnicy z Europy, przy podejmowaniu decyzji często korzystają z opinii rodziny i przyjaciół. Według autorów raportu, ta tendencja może być wynikiem większego sceptycyzmu wobec taktyk sprzedażowych firm ubezpieczeniowych.

Raport pokazuje, że posiadanie ubezpieczenia daje „zetkom” poczucie bezpieczeństwa i spokój psychiczny (odpowiednio 71 i 60% wskazań), ale z drugiej strony 14% respondentów uznaje ubezpieczenia za trudne do zrozumienia, a 19% postrzega je jako zbyt drogie. Młodzi poszukując informacji o ochronie, rzadziej opierają się na internecie jako głównym źródle wiedzy, wybierając porady rodziców i agentów jako kluczowe w podejmowaniu decyzji.

– Badanie przeprowadzone wśród generacji Z w Europie wskazało, że średnio 35% ankietowanych na pierwszym miejscu stawia na rekomendacje bliskich. Różnica zauważalna jest w zależności od tego, czy respondenci mieszkają sami, czy w domu rodzinnym. Dla ubezpieczycieli to wyraźna wskazówka, jak dotrzeć do tej grupy – kluczem jest nie tylko sam produkt, ale też skierowanie komunikacji do rodziców pokolenia Z, czyli klientów ubezpieczyciela. Ponadto mogą oni też wykorzystać gotowość młodych do dzielenia się opiniami i rekomendacjami, co może pomóc w zbudowaniu trwałej relacji z marką – mówi Marcin Warszewski, lider usług dla sektora ubezpieczeniowego, partner Deloitte.

Badani, oprócz rodziny (42%) i przyjaciół (26%), często opierają swoje wybory na wiedzy i doświadczeniu agentów ubezpieczeniowych (30%), co przewyższa średnią europejską (23%). Coraz większą rolę w podejmowaniu decyzji odgrywają również porównywarki internetowe – korzysta z nich blisko jedna piąta respondentów na rodzimym rynku.

Liczy się też reputacja

Choć pokolenie Z ceni sobie porady bliskich i doradców ubezpieczeniowych, to kluczowe dla niego pozostają konkretne parametry produktu. Głównymi czynnikami, na które zwracają uwagę konsumenci przy wyborze polisy, są jej koszt i zakres – odpowiednio: 57 i 53% wskazań. Z drugiej strony, młodsze osoby bardziej niż starsi respondenci przykładają wagę do klarowności warunków umowy (29% wobec 21% w pokoleniu X) oraz do wizerunku firmy, która oferuje tego typu produkty (21% vs. 14%).

Omnichannel zyskuje na popularności

Z raportu wynika również, że przedstawiciele generacji Z coraz częściej wybierają multikanałowe modele zakupu ubezpieczeń, wykazując się w tym zakresie większą elastycznością niż starsi nabywcy. Co trzeci badany z Polski wybiera kontakt z agentem, a prawie jedna czwarta decyduje się na zakup online. Z kolei 19% ankietowanych, aby zakupić polisę, woli odwiedzić oddział stacjonarny. Tymczasem w Europie 22% badanych konsumentów wybiera w tym celu aplikacje mobilne. W Polsce odsetek ten wynosi 3%.

– Młodsi konsumenci coraz częściej poszukują rozwiązań, które pozwalają im samodzielnie zarządzać procesem zakupu na własnych warunkach i w dogodnym dla nich czasie. Trend „do it yourself” wśród pokolenia Z sprawia, że chętniej korzystają z kanałów dających im swobodę i kontrolę nad procesem zakupowym – takich jak aplikacje mobilne czy infolinie, które stają się coraz popularniejszym narzędziem na rynkach zachodnich. Widzimy, że w przypadku mniej złożonych produktów ubezpieczeniowych przedstawiciele pokolenia Z stawiają na maksymalne uproszczenie, natomiast przy tych bardziej skomplikowanych, jak ubezpieczenie na życie, chętnie weryfikują wiedzę i ofertę w różnych źródłach i nie są skorzy do sięgania po przypadkową ofertę – mówi Tadeusz Fułek, menedżer, Customer&Marketing, Digital Customer Deloitte.

Ubezpieczyciele pokolenia Z

Autorzy raportu zwracają uwagę, że pokolenie Z ma jasno sprecyzowane oczekiwania wobec agentów, a ich podejście różni się od starszych generacji. „Zetki” stawiają przede wszystkim na doświadczenie doradcy – 48% oczekuje, że będzie on miał szeroką wiedzę branżową. Z kolei 44% chce, aby potrafił zaprezentować im różnorodne opcje ubezpieczeń. Dla 42% kluczowa jest edukacyjna rola doradcy ubezpieczeniowego – oczekują, że podczas procesu zakupowego sprzeda im nie tylko produkty, ale także dostarczy wartościową wiedzę na ich temat. Wśród pokolenia X ten aspekt ma znacznie mniejsze znaczenie – jedynie 19% respondentów zwraca nań uwagę.

– Ciekawym zjawiskiem jest też większa gotowość młodych konsumentów do dzielenia się szerokim zakresem informacji o sobie w zamian za uzyskanie dodatkowych korzyści, np. zniżki czy też dodatkowego zakresu ochrony. Z naszych badań wynika, że niemal jedna czwarta młodych Europejczyków wyraża chęć udostępnienia takich informacji, co wyraźnie kontrastuje z mniejszym zainteresowaniem wśród starszych pokoleń, gdzie odsetek ten wynosi 15% – mówi Marcin Warszewski.

O raporcie  

Raport Deloitte został opracowany na podstawie badań przeprowadzonych w dziewięciu krajach: Niemczech, Holandii, Francji, Hiszpanii, Włoszech oraz Polsce, Czechach, na Węgrzech i w Rumunii. Badanie miało na celu zrozumienie podejścia młodych ludzi, zwłaszcza przedstawicieli generacji Z, do ubezpieczeń, koncentrując się na polisie życiowej, komunikacyjnej oraz mieszkaniowej.

AM, news@gu.com.pl

 (źródło: Deloitte)

Zdrowie psychiczne w ubezpieczeniu grupowym UNIQA

0
Źródło zdjęcia: UNIQA

UNIQA wprowadza do ubezpieczeń grupowych na życie ochronę związaną ze zdrowiem psychicznym. Firma zapewni szybki dostęp do psychologa, psychiatry lub psychoterapeuty, a także do badań laboratoryjnych oraz medycznego concierge.

– Kwestie zdrowia psychicznego stają się palące. W ostatnich latach zauważyliśmy wzrost liczby interwencji w naszych produktach assistance, odnoszących się do zdrowia psychicznego. I to nas zmotywowało do prac nad ofertą zajmującą się tym ryzykiem. Naszym klientom, pracodawcom i ich pracownikom, proponujemy nową umowę dodatkową, która zapewnia dostęp do psychologów i psychiatrów w bardzo krótkim czasie. Staraliśmy się stworzyć ten produkt z dużą odpowiedzialnością, konsultując go także z naszymi partnerami medycznymi – mówi Konrad Zakrzewski, dyrektor Pionu Sprzedaży – Sieci Wyłączne UNIQA.

Szeroka paleta konsultacji

W ramach nowej umowy dodatkowej – ubezpieczenie zdrowia psychicznego – ubezpieczony może skorzystać z katalogu świadczeń zdrowotnych w przypadku któregokolwiek zaburzenia psychicznego lub zachowania (zgodnie z międzynarodową klasyfikacją chorób ICD-10), które zostanie rozpoznane w okresie trwania ochrony. Obejmuje on 12 konsultacji z psychiatrą w formie wizyty stacjonarnej lub telekonsultacji, 22 konsultacje z psychologiem lub psychoterapeutą, a także trzy telekonsultacje z dietetykiem i trzy konsultacje w formie wizyty stacjonarnej lub telekonsultacji z lekarzem z zakresu specjalizacji wskazanej przez psychiatrę, np. kardiologiem, gastrologiem czy neurologiem. Oferta obejmuje też jedną telekonsultację z psychiatrą lub psychologiem dla osoby bliskiej: partnera życiowego, rodzica, dziecka lub osoby wskazanej przez ubezpieczonego, oraz wsparcie medycznego concierge.

Krótki czas oczekiwania na usługę

UNIQA deklaruje zapewnienie telekonsultacji w ciągu 3 dni roboczych, a wizyt stacjonarnych w ciągu 5 dni roboczych od zgłoszenia partnerowi medycznemu potrzeby kontaktu z lekarzem. Ubezpieczenie obejmuje także dostęp do wszystkich badań laboratoryjnych, jakie zaleci lekarz, w ciągu jednego dnia roboczego.

W życiu wiele razy mierzymy się z trudnymi zdarzeniami, które powodują stres, obniżenie nastroju czy problemy emocjonalne. Zdarza się, że mogą przerodzić się w depresję lub inne zaburzenia psychiczne. Tworząc produkt, staraliśmy się patrzeć ten problem całościowo, dlatego nasz zakres świadczeń zdrowotnych po zdiagnozowaniu zaburzenia jest dziś najszerszy na rynku. Obejmujemy wszystkie jednostki chorobowe z rozdziału V międzynarodowej klasyfikacji chorób ICD-10, a po ich stwierdzeniu przystępujemy do realizacji świadczenia – podkreśla Wioleta Pławuszewska, menedżerka ds. rozwoju sieci sprzedaży w Departamencie Sprzedaży Ubezpieczeń Grupowych UNIQA.

Dodatkowe wsparcie

Ubezpieczenie zdrowia psychicznego w UNIQA obejmuje też katalog świadczeń wspierających, a wśród nich między innymi nielimitowany dostęp do Platformy Zdrowia Psychicznego z dziennikami pomiarów, które pomagają monitorować stan zdrowia, oraz materiałami edukacyjnymi i specjalistycznymi webinarami z zakresu zdrowia psychicznego.

Ze świadczeń zdrowotnych klienci mogą korzystać w ciągu 12 miesięcy od daty diagnozy zaburzeń psychicznych i zachowania. Zakres ochrony nie obejmuje świadczeń zdrowotnych, jeśli choroba psychiczna była zdiagnozowana lub leczona, albo prowadzono w jej kierunku postępowanie diagnostyczne w ciągu 24 miesięcy przed datą rozpoczęcia ochrony, chyba że diagnostyka wykluczyła rozpoznanie choroby psychicznej.

Kontynuacja polityki dodatkowych ryzyk

Ubezpieczenie zdrowia psychicznego jest kolejną dodatkową opcją w ubezpieczeniach grupowych UNIQA. Przed rokiem firma wprowadziła do sprzedaży dwie cegiełki, obejmujące ochroną choroby nowotworowe i kardiologiczne.

– Konstrukcja naszej oferty umożliwia klientom maksymalne dostosowanie zakresu ubezpieczenia do ryzyk, które są dla nich najistotniejsze. Największą popularnością niezmiennie cieszy się dodatkowa ochrona związana ze zdrowiem dzieci, ale bardzo dobrze radzą sobie także ubiegłoroczne nowości, czyli cegiełka kardiologiczna i nowotworowa. Mając w pamięci statystyki GUS i NFZ, spodziewamy się dużego zainteresowania także nowym ubezpieczeniem zdrowia psychicznego – podsumowuje Artur Skiba, dyrektor Departamentu Sprzedaży Ubezpieczeń Grupowych UNIQA.

Więcej na temat produktu w wywiadzie Konrada Zakrzewskiego w 43. numerze „Gazety Ubezpieczeniowej”.

(AM, źródło: UNIQA)

Grupa MAK: Nic wartościowego nie przychodzi łatwo

0
Debata Prezesów – Piotr Kraśko, Anna Włodarczyk-Moczkowska, Andrzej Wasilewski, Tomasz Borowski (źródło zdjęcia: MAK Ubezpieczenia)

Aleksander Kwaśniewski, Piotr Kraśko, Bartosz Ostałowski – to główni goście I Kongresu Grupy MAK. Inicjatywy, która powstała, aby dzielić się wiedzą, inspiracjami i doświadczeniami, które kształtują branżę ubezpieczeniową i brokerską.

To wyjątkowe wydarzenie zgromadziło liderów, ekspertów i innowatorów z różnych dziedzin, stając się platformą do wymiany myśli i zacieśniania cennych relacji. Obecne były wszystkie spółki brokerskie Grupy MAK.

Najważniejszą mocą napędową Grupy MAK są ludzie. Polityka Grupy MAK to mocne inwestycje w doskonalenie umiejętności i dlatego startujemy z nowymi projektami. Jest mi ogromnie miło stać przed wami i otwierać I historyczny Kongres Grupy MAK. Z dumą patrzę na was, na to, co wspólnie zbudowaliśmy – tymi słowami Andrzej Wasilewski, prezes MAK Ubezpieczenia, otworzył całe wydarzenie.

Kongres rozpoczęła inspirująca debata prezesów, która wobec wydarzeń na Dolnym Śląsku skupiła się na świadomości ubezpieczeniowej. Anna Włodarczyk-Moczkowska z Compensa TU SA Vienna Insurance Group, Tomasz Borowski z Vienna Life Towarzystwo Ubezpieczeń na Życie SA Vienna Insurance Group i Andrzej Wasilewski z Grupy MAK rozmawiali o sytuacji po powodzi na Dolnym Śląsku, o koniecznej edukacji w tematyce ubezpieczeniowej, elemencie społecznym, o tym, co teraz jest najważniejsze do zrobienia, i przede wszystkim o odpowiedzialności, która spoczywa na naszej branży brokersko-ubezpieczeniowej. Sytuacja postpowodziowa niestety po raz kolejny pokazała, jak gigantyczne jest niedoubezpieczenie społeczeństwa.

Wiceprezesi zarządu MAK Ubezpieczenia Dariusz Daraż i Robert Grabowski opowiedzieli o planach i o rozwoju zespołów oraz menedżerów.

– Wspaniale się patrzy na to, jak wspólnie budujemy firmę, uzupełniając się kompetencjami. Jak widzicie, rośniemy jako grupa, rośniemy w sprzedaży, rozwijamy się imponująco i nie ma co ukrywać, że w tym jesteśmy świetni – mówił Robert Grabowski. – Jednocześnie słyszymy i dostrzegamy wasze potrzeby rozwojowe. Już teraz inicjujemy i aranżujemy projekty, których celem jest inwestycja w rozwój ludzi, którzy są kluczowym elementem naszych struktur. I to się już dzieje.

Chcemy dać wam możliwość rozwoju, dlatego zdecydowaliśmy się na wdrożenie projektu Akademia Managera, czyli programu wspierającego rozwój kompetencji liderskich – mówił Dariusz Daraż. – Celem Akademii jest rozwój umiejętności zarządzania zespołem, wspieranie w wyzwaniach zawodowych oraz dostarczanie narzędzi do efektywnego działania w roli lidera. Wszystkie szkolenia mają być praktyczne i koncentrują się na rzeczywistych wyzwaniach w zarządzaniu zespołami.

W kolejnych godzinach wydarzenia uczestnicy kongresu mogli posłuchać o przełomowych zastosowaniach sztucznej inteligencji w ubezpieczeniach korporacyjnych i o przyszłości sztucznej inteligencji w branży ubezpieczeniowej, o których opowiadał Adam Sasin z TU Compensa. Z kolei Tomasz Szejnoch z Compensa TU dodał i podkreślił, że przy wszystkich jej zaletach sztuczna inteligencja nie zastąpi relacji między ludźmi.

W związku z przełomowym rokiem dla Grupy VIG o konsolidacji, zmianach i nowych perspektywach Vienna Life TU na Życie SA mówił Paweł Jankowski.

Kongres był również, a może przede wszystkim, przestrzenią do wielu rozmów kuluarowych, które toczyły się do białego rana.

Gościem specjalnym I Kongresu Grupy MAK był były prezydent Aleksander Kwaśniewski. Podczas świetnej, merytorycznej rozmowy mówił o tym, jakie kierunki rozwoju czekają Polskę i Europę, podzielił się także swoimi doświadczeniami i przemyśleniami na temat zmian globalnych. Jako główne wyzwania i szanse wskazał zmiany technologiczne, a szczególnie sztuczną inteligencję, oraz poddał pod dyskusję to, czy instytucje państwowe, urzędy, firmy i przedsiębiorcy zdają sobie sprawę z prawdziwych konsekwencji zmian, które czekają Europę i świat.

Z kolei Bartosz Ostałowski, wyjątkowy człowiek i zawodowy kierowca wyścigowy, który udowadnia, że pasja i determinacja mogą przekraczać wszelkie granice, dał uczestnikom wydarzenia ogromny zastrzyk motywacji. Jego inspirujące wystąpienie zakończone słowami „Nic wartościowego nie przychodzi łatwo” zostało nagrodzone gromkimi brawami.

Partnerami I Kongresu Grupy MAK byli Vienna Life TU na Życie SA, oraz Compensa TU SA Vienna Insurance Group.

Nie leczmy wszystkich chorób branży edukacją ubezpieczeniową

0
Źródło zdjęcia: EKF

Tegoroczna konferencja EKF Ubezpieczenia, odbywająca się w Warszawie w dniach 2–3 października w siedzibie GPW, zgromadziła blisko 300 uczestników, w tym przedstawicieli najważniejszych firm i instytucji ubezpieczeniowych, nadzoru finansowego oraz ekspertów z firm doradczych.

Wydarzenie to, zaplanowane z myślą o naświetleniu kluczowych problemów oraz kierunków rozwoju sektora ubezpieczeń, dotknęło tematów najważniejszych dla branży, takich jak rosnąca liczba regulacji, ryzyko klimatyczne, odpowiedzialność społeczna oraz digitalizacja usług. Kluczowym partnerem była firma doradcza Deloitte, której analizy i raporty stanowiły punkt wyjścia do wielu merytorycznych i niejednokrotnie kontrowersyjnych debat.

Wśród prelegentów i panelistów znaleźli się m.in. przedstawiciele firm PZU, PKO Ubezpieczenia, Generali, Aon, BNP Paribas Cardif, Allianz, Nationale-Nederlanden Polska, Compensa Polska, Unilink, ERGO Hestia. Patronem medialnym była „Gazeta Ubezpieczeniowa”.

Nasza konferencja to odpowiedź na problemy, które już teraz zmieniają kształt sektora ubezpieczeń – od starzenia się społeczeństwa, przez ryzyka klimatyczne, po nowe oczekiwania klientów. Jako branża musimy mierzyć się z tymi wyzwaniami, ale prawdziwy rozwój zależy od partnerstw publiczno-prywatnych.

Widzimy, że bez zaangażowania państwa nie przejdziemy do przodu – ani w obszarze ubezpieczeń emerytalnych, ani zdrowotnych, ani tych, które dotyczą katastrof naturalnych. Cieszę się, że możemy dzisiaj razem o tym rozmawiać i szukać wspólnych odpowiedzi – powiedział w imieniu organizatorów Marcin Warszewski, partner i lider usług dla sektora ubezpieczeniowego Deloitte.

Program otworzył Krystian Wiercioch, zastępca przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego. KNF, jako strażnik stabilności i bezpieczeństwa rynku, jasno przedstawiła swoje priorytety, które odzwierciedlają potrzeby uporządkowania sektora i dalszego zwiększenia ochrony klientów.

Fundamentem rynku ubezpieczeń powinna być stabilność i bezpieczeństwo – rozpoczął Krystian Wiercioch, podkreślając, że niezbędnym krokiem ku temu jest standaryzacja produktów ubezpieczeniowych. Przy obecnym zróżnicowaniu ofert klientów może bowiem zniechęcać brak przejrzystości i trudność w porównywaniu propozycji różnych ubezpieczycieli. Jak zauważył: – Odpowiedzią na niezrozumiałość ubezpieczeń mogłaby być standaryzacja podstawowych produktów.

W kontekście licznych regulacji rodzi się jednak pytanie – czy rynek ubezpieczeń nie staje się powoli sektorem compliance, gdzie innowacje tracą na znaczeniu? Czy standaryzacja nie doprowadzi do ograniczenia faktycznego wyboru i możliwości personalizacji, której oczekują współcześni klienci?

Demografia, cyfryzacja i regulacje jako kluczowe wyzwania

Marta Penczar, dyrektorka EKF Research, podkreśliła: – Największymi impulsami rozwojowymi dla sektora ubezpieczeń w Polsce mogą być demografia, transformacja cyfrowa i inwestycje infrastrukturalne. Jak wykazał raport Deloitte i EKF, demografia wzmocni popyt na ubezpieczenia zdrowotne oraz produkty emerytalne, natomiast cyfryzacja stanie się kluczowym czynnikiem poprawiającym jakość i dostępność usług.

Jednak, jak ostrzegł Aleksander Laszek z Deloitte, nawet przy oczekiwanym wzroście gospodarczym i transformacji technologicznej polska gospodarka może być spowolniona przez wysoką inflację i zmniejszenie podaży pracy.

Z kolei dla branży ubezpieczeniowej największe zagrożenia stanowią złożone regulacje, które – jak zaznaczono – niejednokrotnie powstają bez uwzględnienia interesów wszystkich uczestników rynku.

Regulacje mogą być barierą rozwoju, zwłaszcza dla mniejszych graczy, którzy nie zawsze są w stanie sprostać kosztom dostosowania się do wymagań – podkreśliła Kamila Mróz z Deloitte. Przyszłość branży zależy więc od zdolności do adaptacji – i od tego, czy znajdzie ona równowagę między wymaganiami compliance a długofalowym rozwojem.

Ubezpieczenia jako odporność państwa i solidarność społeczna

Artur Olech, prezes PZU, w swoim wystąpieniu zaznaczył, że ubezpieczenia mają potencjał, by pełnić funkcję budowania odporności państwa.

Im więcej ryzyk przechodzi na sektor prywatny, tym więcej zasobów państwo może przeznaczyć na inne obszary – zauważył Artur Olech. Przywołał także przykład solidarnościowych składek, które stosowane są w niektórych krajach jako zabezpieczenie na określone ryzyka, zaznaczając, że wspólnym celem powinno być rozłożenie odpowiedzialności na sektor prywatny i publiczny. W jego ocenie momentem prawdy dla branży pozostaje skuteczna i szybka likwidacja szkód po katastrofach klimatycznych. – Momentem prawdy będzie likwidacja szkód – stwierdził, odnosząc się do wyzwań związanych z zarządzaniem ryzykiem klimatycznym, które w kontekście tegorocznych powodzi nabierają szczególnego znaczenia.

Jurand Drop, podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów, podjął wątek współpracy publiczno-prywatnej w zarządzaniu ryzykiem klimatycznym, szczególnie w kontekście częstszych powodzi. Zwrócił uwagę na odpowiedzialność samorządów, które powinny lepiej zabezpieczać swoje tereny: – Samorządy powinny czuć się odpowiedzialne za sytuacje związane z katastrofami klimatycznymi i unikać budowy na terenach zalewowych – podkreślił. Dodał również, że rosnące ryzyko klimatyczne to wyzwanie, które wymaga ścisłej współpracy między sektorem publicznym a prywatnym.

Big Data w służbie prewencji i ochrony zdrowia

Jarosław Mastalerz, prezes PZU Życie, zwrócił uwagę na znaczenie cyfryzacji, w szczególności zastosowania Big Data, w prewencji i zarządzaniu ochroną zdrowia. – My, jako PZU, chcemy bardzo mocno wejść w przetwarzanie danych, które mogłoby usprawnić cały system ubezpieczeniowy – powiedział Jarosław Mastalerz. Jego wizją jest aplikacja, w której ładowane byłyby dane medyczne dzieci, pozwalając na ich analizę i wczesne wykrywanie potencjalnych problemów zdrowotnych.

Najgorsze choroby to te, których nie widzimy – podkreślił prezes PZU Życie, wskazując na wagę algorytmów, które mogą wspierać wczesną diagnostykę. Jednak, jak zaznaczył, rozwój Big Data i narzędzi sztucznej inteligencji wymaga odpowiednich ram regulacyjnych.

Standaryzacja produktów: Sposób na uproszczenie czy ograniczenie rynku?

Jednym z najgorętszych tematów konferencji była kwestia standaryzacji produktów ubezpieczeniowych. Z jednej strony wielu ekspertów uznało standaryzację za konieczny krok w kierunku uproszczenia i ułatwienia wyboru dla klientów.

Aleksander Daszewski z Biura Rzecznika Finansowego zauważył: – Standaryzacja minimalnych standardów produktowych mogłaby zwiększyć transparentność i ułatwić klientom decyzje zakupowe.

Jednak nie wszyscy uczestnicy byli zgodni co do tej ścieżki. Maciej H. Grabowski z Centrum Myśli Strategicznych ostrzegł, że ujednolicanie produktów może zaburzyć elastyczność rynku. – Nadmierna standaryzacja mogłaby zaszkodzić bardziej wymagającym klientom, którzy potrzebują zindywidualizowanej ochrony – argumentował Maciej H. Grabowski.

Jak zauważono, choć standaryzacja wydaje się naturalnym krokiem w stronę ochrony klienta, zbyt ścisłe ujednolicanie ofert mogłoby znacząco ograniczyć pole do innowacji i różnicowania usług na coraz bardziej wymagającym rynku.

Pokolenie Z: Nowe wymagania klientów a wyzwania dla ubezpieczycieli

Interesującym punktem programu była debata poświęcona młodym dorosłym z pokolenia Z, którzy wkraczają na rynek pracy i stają się nową grupą docelową ubezpieczycieli. W dyskusji zwrócono uwagę na specyficzne potrzeby tej generacji, która oczekuje produktów nie tylko funkcjonalnych, ale także transparentnych i odpowiadających na konkretne potrzeby.

Jak zauważył Marcin Warszewski z Deloitte: – Dla Gen Z wartość „być” zdaje się wygrywać z wartością „mieć”, co ma wpływ na sposób, w jaki postrzegają ubezpieczenia.

Tadeusz Fułek z Deloitte dodał, że pokolenie Z często szuka produktów, które są praktyczne i łatwe do zrozumienia, oczekując jednocześnie elastyczności i wartości dodanej.

Warto zauważyć, że zgodnie z badaniami aż 80% klientów odchodzi od ubezpieczyciela, jeśli nie utrzymuje on z nimi kontaktu przez dłuższy czas – pokolenie Z, oczekując partnerstwa i przejrzystości, może stać się najbardziej wymagającą grupą docelową dla branży w najbliższych latach.

Perspektywy na przyszłość

Nie od dziś jednym z większych wyzwań naszej branży jest tkwienie w zamkniętym kole wciąż tych samych haseł i tematów. Wciąż jesteśmy mocniejsi w diagnozie niż w szukaniu i pokazywaniu rozwiązań. Niepokojące jest też to, że panaceum na większość zdiagnozowanych problemów ma być „edukacja ubezpieczeniowa”. Od 30 lat edukacja idzie, jak wszyscy aż za dobrze wiemy, bardzo opornie. Nie oczekujmy, że szkoły czy pogadanki zastąpią nas jako współtwórców tego rynku. Nie leczmy wszystkich chorób branży mityczną edukacją ubezpieczeniową.

Z pewnością edukację skutecznie wsparłyby zachęty podatkowe, ale sektorowi od wielu lat brakuje konsekwencji w działaniach lobbingowych. Bez tego trudno może być wyjść z impasu chociażby w obszarze ubezpieczeń zdrowotnych czy na życie.

Zgłoszone podczas konferencji ciekawe pomysły dotyczące współpracy sektora publicznego z prywatnym chociażby w tematach katastroficznych również wymagają rozwinięcia, żeby mogły się zmaterializować.

Niedosyt pozostawiła po sobie finałowa debata prezesów. Podczas całej konferencji zabrakło też przestrzeni na pytania z sali, do których zachęcano, ale na żadne nie udzielono odpowiedzi. To warto zmienić.

Czy EKF ma szansę stać się centrum debat ubezpieczeniowych Europy Środkowo-Wschodniej? Ambicje EKF Ubezpieczenia, aby stać się największym wydarzeniem ubezpieczeniowym w regionie, są odważne. Organizatorzy wyrazili wolę, by nadać wydarzeniu rangę, która przyciągnie kluczowe głosy i będzie przestrzenią rzeczywistych zmian. Jednak aby konferencja zyskała taką pozycję, będzie to wymagało mobilizacji całego sektora, nie tylko samych organizatorów.

Aleksandra E. Wysocka 

Ubezpieczenia w służbie stylu życia? To proponuje klientom Balcia

0
Źródło zdjęcia: Balcia

Pod koniec listopada Balcia wprowadzi na polski rynek swoją aplikację mobilną. To narzędzie nie tylko umożliwia zakup polis i zarządzanie nimi, lecz także ma ambicję stać się codziennym wsparciem dla użytkowników.

Oparte na doświadczeniach z krajów bałtyckich, gdzie aplikacja zdobyła uznanie, rozwiązanie Balcia jest skierowane szczególnie do młodszych pokoleń, które doceniają wygodę i elastyczność cyfrowych narzędzi.

Funkcje aplikacji: na styku ubezpieczeń i codziennych potrzeb

Projektując aplikację, Balcia uwzględniła oczekiwania Generacji Z i milenialsów, dla których kluczowe są szybkość, dostępność i autentyczna komunikacja z marką. Aplikacja oferuje funkcje, które mogą zapełnić lukę między okazjonalnym kontaktem z ubezpieczycielem a potrzebami codziennego życia:

  1. Głosowe zgłaszanie szkód – innowacja umożliwiająca szybkie i proste zgłoszenie szkody, co ogranicza formalności. Balcia w krajach bałtyckich skróciła czas reakcji na zgłoszenia do kilku godzin – standard, który może być istotny na polskim rynku, gdzie czas obsługi zgłoszeń bywa wyzwaniem.
  2. Raporty o lokalnych zagrożeniach – funkcja Road Risk Report dostarcza użytkownikom informacji o zagrożeniach w ich lokalizacji. Rozwiązanie to może zainteresować osoby dbające o bezpieczeństwo w podróży i w codziennym życiu.
  3. Program lojalnościowy z opcją wsparcia społecznego – Balcia rozwija program lojalnościowy, który wykracza poza zniżki, umożliwiając wsparcie inicjatyw prospołecznych oraz korzystanie z benefitów oferowanych przez zewnętrznych partnerów. Takie podejście odpowiada wartościom Generacji Z, która w 62% preferuje marki wspierające inicjatywy społeczne.
  4. Edukacja i zarządzanie ryzykiem – aplikacja regularnie dostarcza treści edukacyjne, co wspiera świadomość użytkowników i może zwiększać długoterminową lojalność wobec marki.

Wyzwania aplikacji na polskim rynku

Polscy klienci ubezpieczeniowi preferują podejście oparte na doradztwie agentów, którzy wspierają ich w wyborze odpowiednich polis. Wprowadzenie aplikacji, która funkcjonuje niezależnie od agentów, może być wyzwaniem na rynku, gdzie bezpośrednie zakupy ubezpieczeń online wciąż pozostają niszowe.

Ponadto, większość posiadaczy ubezpieczeń nigdy nie zgłasza szkód – ubezpieczenia pełnią funkcję zabezpieczenia na wypadek sytuacji losowych, które dla wielu użytkowników pozostają teoretyczne.

W efekcie, aplikacje mobilne dedykowane tylko ubezpieczeniom mogą nie angażować użytkowników na tyle często, by stały się integralnym elementem ich codziennego życia. W odróżnieniu od aplikacji bankowych czy medycznych, gdzie użytkownicy regularnie realizują transakcje lub umawiają wizyty, kontakt z ubezpieczycielem jest sporadyczny. W takich warunkach utrzymanie aktywności użytkowników w aplikacji wymaga dodatkowej wartości. Balcia proponuje funkcje lifestyle, raporty bezpieczeństwa i edukację w zakresie zarządzania ryzykiem.

Dotychczas w Polsce największe sukcesy odnoszą cyfrowe rozwiązania, które wspierają agentów lub ich angażują. W ten sposób aplikacje łączą wygodę technologii z personalizacją i doradztwem, co w ubezpieczeniach jest kluczowe. Przekonamy się, czy aplikacja Balcia podąży w tym kierunku, zwiększając swoje szanse na sukces na wymagającym polskim rynku.

Aleksandra E. Wysocka

W budowaniu wizerunku online liczy się własny styl i konsekwencja

0
Joanna Chylewska

Rozmowa z Joanną Chylewską, agentką ubezpieczeniową i organizatorką konferencji Cyfrowy Agent

Redakcja „Gazety Ubezpieczeniowej”:Właśnie zakończyła się pierwsza edycja konferencji Cyfrowy Agent, której była Pani organizatorką. Wydarzenie cieszyło się dużym zainteresowaniem. Jak je Pani podsumuje?

Joanna Chylewska: – Pierwsza edycja przerosła nasze oczekiwania, zarówno pod względem frekwencji, jak i zaangażowania uczestników. To tylko potwierdza, jak ważnym tematem jest cyfryzacja w branży ubezpieczeniowej. Podczas i po konferencji otrzymaliśmy wiele cennych opinii.

Uczestnicy często podkreślali, że jednym z największych wyzwań jest dla nich konsekwentne budowanie wizerunku online oraz znalezienie własnego stylu komunikacji. Niektórzy przyznali, że po prostu nie wiedzą, od czego zacząć. Praktyczne wskazówki dotyczące tworzenia wartościowych treści, budowania marki osobistej i korzystania z narzędzi do automatyzacji marketingu były dla nich szczególnie pomocne. Duże uznanie zdobyły także porady dotyczące strategii obecności w mediach społecznościowych.

Zatem konferencja będzie miała swoją kontynuację?

– Tak, już planujemy kolejne wydarzenie. Chcemy jeszcze bardziej skupić się na praktycznych aspektach cyfrowych rozwiązań dla agentów ubezpieczeniowych. Kolejna edycja, Cyfrowy Agent 007 2.0, odbędzie się 22 marca 2025 r. Uczestnicy mogą już rezerwować miejsca.

Czy rzeczywiście obecność online jest tak ważna dla agentów ubezpieczeniowych?

– Zdecydowanie tak. Żyjemy w czasach, w których klienci coraz częściej szukają informacji i ofert ubezpieczeniowych w sieci. Dzięki obecności online agenci mogą dotrzeć do szerszej grupy odbiorców, budować swoją markę i zwiększać zaufanie poprzez udostępnianie eksperckiej wiedzy. Ponadto narzędzia cyfrowe umożliwiają automatyzację wielu procesów, co przekłada się na oszczędność czasu i efektywniejsze prowadzenie działalności.

Jakie widzi Pani największe zalety prowadzenia biznesu w sieci? Jak to wyglądało w Pani przypadku?

– Największe zalety to zasięg, elastyczność i automatyzacja. Obecność online pozwala na budowanie relacji z klientami niezależnie od ich lokalizacji i bycie widocznym tam, gdzie szukają rozwiązań.

W moim przypadku początki nie były łatwe – brakowało mi wiedzy technicznej i doświadczenia w marketingu online. Musiałam zainwestować w szkolenia i narzędzia, ale ta inwestycja szybko się zwróciła. Dziś nie wyobrażam sobie prowadzenia biznesu bez wsparcia narzędzi cyfrowych.

Jakie rady ma Pani dla agentów, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z działaniem online?

– Przede wszystkim: inwestujcie w edukację. Ważne jest, aby nie bać się nowych technologii i rozwijać swoje umiejętności w tym zakresie. Kluczowe jest też budowanie silnej marki osobistej – bądźcie autentyczni, dzielcie się swoją wiedzą i doświadczeniem. Klienci szybko zaczną postrzegać was jako ekspertów. Nie bójcie się popełniać błędów – to naturalny element rozwoju. Warto również korzystać z narzędzi, które ułatwiają pracę, takich jak CRM czy automatyzacja marketingu.

A co z tradycyjnymi metodami pozyskiwania klientów? Czy wciąż się sprawdzają?

– Tradycyjne metody nadal mają swoje miejsce, szczególnie w budowaniu relacji i zaufania. Jednak coraz więcej klientów zaczyna poszukiwania ubezpieczeń w sieci, dlatego ograniczanie się wyłącznie do tradycyjnych kanałów może prowadzić do utraty wielu potencjalnych możliwości. Agenci powinni łączyć oba podejścia – tradycyjne i cyfrowe – aby skutecznie docierać do różnych segmentów klientów.

18,049FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie