Krzysztof Kulasza dołączył do zespołu Grupy Warta jako nowy rzecznik prasowy oraz PR Menedżer. Dzięki swojemu ponad 10-letniemu doświadczeniu w branży wnosi wiedzę i umiejętności zdobyte w firmach, organizacjach ubezpieczeniowych oraz agencjach PR.
Przed objęciem stanowiska w Warcie Krzysztof Kulasza pełnił funkcję menedżera Zespołu Komunikacji i Relacji z Klientami w Compensie oraz menedżera ds. komunikacji Wiener (obecnie Compensa). Odpowiadał za komunikację produktową, kryzysową oraz korporacyjną, w tym komunikację fuzji. Budował także strategie Diversity & Inclusion oraz ESG.
Krzysztof Kulasza posiada bogate doświadczenie w zarządzaniu komunikacją kryzysową, mediami społecznościowymi oraz marketingiem digitalowym. W swojej karierze prowadził również działania z zakresu CSR, wolontariatu pracowniczego oraz komunikacji zmiany. Od 4 lat jest członkiem Komisji PR Polskiej Izby Ubezpieczeń. Wcześniej związany był z agencjami PR, na przykład Havas PR i 24/7 Communication, w których odpowiadał za komunikację m.in. HSBC, Atradiusa, Euronet Polska, a także ABB, 3M i Samsunga.
15 października TUZ Ubezpieczenia rozpoczęło jesienny sezon sprzedaży ubezpieczeń upraw rolnych i zwierząt gospodarskich, objętych dopłatami z budżetu państwa do 65% składki.
W ramach aktualnej oferty producenci rolni mogą ubezpieczyć zboża ozime i ich mieszanki oraz rzepak i rzepik.
TUZ Ubezpieczenia wskazuje, że cechami charakterystycznymi jego propozycji są:
obniżenie franszyzy integralnej do 8%
podniesienie limitów odpowiedzialności, tzw. ryczałtu dla ryzyka ujemnych skutków przezimowania, trzy warianty: 17%, 20% i 22%
zniesienie udziałów własnych
do 12% dodatkowej zniżki dla klienta, który kupi lub posiada w TUZ polisę Bezpieczny Rolnik (ubezpieczenie mienia, ruchomości domowych i OC), Bezpieczny Dom lub Agrocasco.
Tym razem w Żninie, w malowniczym i uhonorowanym nagrodami resorcie Arche Cukrownia Żnin odbyło się Seminarium 2024 – rokroczny kongres Phinance SA. Seminarium to wydarzenie, które jest świętem dla wszystkich naszych współpracowników i partnerów biznesowych.
To wyjątkowy czas, kiedy możemy podsumować wspólne osiągnięcia oraz nagrodzić tych, którzy wnieśli największy wkład w rozwój naszej organizacji oraz poznać plany firmy na przyszłość.
Tegoroczne Seminarium Phinance zgromadziło ponad 600 uczestników. Całe wydarzenie, z dwoma uroczystymi Galami, trwało aż trzy dni pełne świetnej zabawy – m.in. na MotoTorze w Toruniu i na jeziorze Żnińskim. Towarzyszyło nam również 12 partnerów biznesowych.
Gala awansowa i strategia na przyszłość
Pierwsza uroczysta gala to Gala awansowa. Jest to uhonorowanie naszych najbardziej zaangażowanych współpracowników. W tym roku mieliśmy zaszczyt wręczyć kilkadziesiąt nagród, doceniając najlepszych doradców i menedżerów za ich wyniki, wkład w szerzenie wartości firmy oraz realizację najbardziej innowacyjnych i ambitnych projektów, również z zakresu IT. Wyróżniliśmy także najstarszych stażem współpracowników oraz najprężniej rozwijające się biura.
Wręczono 44 awanse menedżerskie, w tym aż siedem na stanowisko Starszego Partnera Phinance. Do grona osób ze stażem przekraczającym dziesięć lat dołączyło kolejnych 17 współpracowników i pracowników.
Wyróżniono biura z najwyższą sprzedażą i doceniliśmy tych, którzy osiągają najbardziej spektakularne wyniki w swoich grupach produktowych z uwzględnieniem najmłodszych gałęzi w strukturze Phinance – nieruchomości, leasingów i ubezpieczeń grupowych.
Marcin Kaczmarek, członek zarządu Phinance i dyrektor sprzedaży, podsumował wyniki sprzedażowe dotyczące bieżącego roku. Phinance na ten moment może pochwalić się wzrostem sprzedaży aż o 29% w 2024 r. (licząc analogiczne okresy: styczeń – sierpień 2024 r. vs styczeń – sierpień 2023 r.). Udział poszczególnych pionów produktowych to: produkty oszczędnościowe 34,7%, UNŻ 28,5%, Kredyty i Leasingi 18,7%, Majątek 12,7%, Inwestycje 4,8%, Nieruchomości 0,8%.
– Wzrosty w każdym obszarze jasno wskazują, że to właśnie multiproduktowość – możliwość oferowania klientowi wielu produktów z jednej ręki jest naszą największą przewagą. To właśnie dzięki takiemu podejściu nasi współpracownicy mogą oferować klientom produkty nie tylko ubezpieczeniowe, ale również kredytowe czy inwestycyjne, a także usługi w zakresie pośrednictwa nieruchomości, które ostatnio wprowadziliśmy – stwierdził Marcin Kaczmarek.
Następnie dyrektorzy poszczególnych pionów produktowych nagrodzili najlepszych doradców i najlepsze biura w swoich liniach biznesowych. Oprócz wyróżnień za wyniki nie zabrakło też docenienia postaw doradców, które przyczyniają się do profesjonalizacji i wzrostu kompetencji całej organizacji.
W świetle bardzo dobrych wyników w kluczowych segmentach biznesu oraz ich rosnącej dynamiki Phinance przedstawiło także swoją strategię na nadchodzące miesiące, podkreślając adaptację i przygotowanie na zmieniające się warunki gospodarcze i wewnątrz firmy.
Kierunek na wzrost efektywności
Seminarium to zawsze doskonały moment do spojrzenia zarówno w przeszłość, jak i przyszłość. Zarząd Phinance podsumował to, co udało się zrealizować dotychczas i jakie projekty wdrożyć. Na szczególną uwagę zasługuje nowe podejście do tematu rozliczeń, które w firmie o tak szerokiej palecie oferowanych produktów są dosyć skomplikowane.
– Jako firma dołożyliśmy starań, aby proces ten był możliwie najprostszy i czytelny dla naszych współpracowników we wszystkich pionach produktowych. Poprawiliśmy też komunikację wewnątrz firmy, która ułatwia doradcom dostęp do wszelkich niezbędnych informacji.
Zmiana, jakiej dokonaliśmy, była trudna, ale warto było podjąć się jej ze względu na wartości, które wyznajemy jako firma – przejrzystość, spójność, zaufanie. Jesteśmy w tej firmie wszyscy, to my ją współtworzymy i jesteśmy odpowiedzialni za jej sukces. Dlatego ważna jest nieustanna otwartość na zmiany, ale i świadome przygotowanie się na ich konsekwencje – powiedział Paweł Kasica, prezes zarządu Phinance SA.
Marcin Kaczmarek podsumował funkcjonujący już proces wspólnej obsługi klienta. Ten model zapewnia klientowi dostęp do najlepszych specjalistów produktowych, a doradcom obsługującym klienta gwarantuje czytelne rozdzielenie i sprawne rozliczenie prowizji.
Jednocześnie Kaczmarek wskazał, że ten model cross sellu rozwija się z ogromną dynamiką. Wartość kontraktów zrealizowanych w modelu współdzielenia klienta wzrosła o 27%.
Zarząd pokazał też projekty, które wejdą w życie już za chwilę, jak podążanie prowizji za obsługą. Jest to model, który gwarantuje klientom bycie w centrum zainteresowania doradcy obsługującego i w konsekwencji wprowadza adekwatność rozliczeń pomiędzy doradcami.
Marcin Kaczmarek omówił również innowacyjne rozwiązania z zakresu IT, dotyczące nowego modelu współdzielenia klientów, modułu automatycznych rozliczeń za klientów od leadodawców oraz modułu ustalania stawek za zadania. Rozwiązania te mają wyposażyć doradców w narzędzia, które pozwolą im zwiększyć skalę swoich działań oraz skupić się na klientach i prowadzonych procesach, gwarantując jednocześnie uzyskanie wynagrodzenia w ustalonych wartościach i jak najszybszym czasie.
Zarząd przedstawił szerokie plany rozwoju struktury firmy zarówno pod kątem liczby i lokalizacji biur, jak i liczby współpracowników.
Dziękujemy wszystkim współpracownikom i partnerom za aktywny udział w Seminarium. Wasza obecność była dla nas niezwykle ważna. Ogromne podziękowania nie tylko za współorganizację i udział, ale również za regularną i stabilną współpracę z jasno określonym kierunkiem działania.
Wróciliśmy ze Żnina pełni energii i zapału do działania. Te kilka dni zapamiętamy na długo. Jesteśmy dumni z tego, co wspólnie osiągnęliśmy, i nie możemy się doczekać kolejnych sukcesów!
Tragedia, która dotknęła mieszkańców południowo-zachodniej Polski, po raz kolejny pokazuje, w jaki sposób człowiek przegrywa z naturą. Z problemami, jakie przyniosła ze sobą powódź, jeszcze przez długie miesiące, jeśli nie lata, będą musieli poradzić sobie wszyscy: państwo, samorządy, a przede wszystkim ci, którzy ucierpieli bezpośrednio, tracąc dobytek nierzadko całego życia.
Polska Izba Ubezpieczeń opublikowała dane, z których wynika, że w pierwszej połowie tego roku ubezpieczyciele wypłacili Polakom prawie 24 mld zł świadczeń oraz odszkodowań. O ile w przypadku ubezpieczeń na życie łączne wypłaty były mniejsze, o tyle w ubezpieczeniach majątkowych zanotowano wzrost. Jest to w dużej mierze skutek rosnącej w ostatnich latach liczby nagłych i coraz bardziej odczuwalnych zjawisk pogodowych, których apogeum, w postaci powodzi, można było zaobserwować.
Czy można im zapobiec? Można, o ile globalnie zostaną podjęte działania zmierzające do opanowania i przeciwdziałania zmianom klimatycznym dotykającym wszystkich – niezależnie od miejsca, gdzie żyją. Są to jednak działania, które nawet jeśli zostaną wdrożone, przyniosą efekty w dłuższej perspektywie.
To, co można zrobić doraźnie, aby zapobiec chociaż częściowym skutkom i problemom, jakie pojawią się w przypadku takich żywiołów, jak woda, ogień, huragany czy trzęsienia ziemi, to zadbanie o bezpieczeństwo finansowe dla poszkodowanych. Pomocy powinni oni szukać w instytucjach państwowych, ale prawda jest taka, że wiele zależy również od nich samych i nie wymaga wiele wysiłku ani dużych nakładów finansowych.
Bardzo dobrze ilustrują to dane, które PIU publikuje w ostatnich latach, a dotyczące przykładowych wypłat dokonanych przez ubezpieczycieli klientom kupującym różnorodne polisy – zarówno chroniące ich zdrowie i życie, jak i posiadane mienie. Kwoty otrzymanych świadczeń lub odszkodowań czasami były na poziomie „tylko” kilkuset czy tysiąca złotych, ale często były jednak dość znaczące, wynosząc kilkadziesiąt lub ponad 100 tys. zł, kiedy dochodziło do naprawdę dużych szkód.
Warto zwrócić uwagę w tych zestawieniach na dwie wartości: zapłaconą składkę za polisę i wypłacone przez ubezpieczycieli pieniądze, które na pewno przydały się poszkodowanym, aby złagodzić skutki mniej lub bardziej poważnych zdarzeń. Np. za uszczerbek na zdrowiu w wyniku urazu ręki (NNW szkolne) wypłacono 2,1 tys. zł przy zapłaconej składce 87 zł rocznie, a za zdiagnozowanie nowotworu (grupowe ubezpieczenie na życie) wypłata wyniosła 70 tys. zł za składkę 50 zł miesięcznie. Inne wypłaty dotyczyły szkód w mieniu, np.: wypłata 117,6 tys. zł za pożar (ubezpieczenie domu) za składkę 230,68 zł rocznie lub 52,1 tys. zł za kradzież z włamaniem (ubezpieczenie domu) przy składce 771 zł rocznie.
Dlaczego zestawienie tych dwóch kwot jest takie ważne? Pokazuje bowiem, że bezpieczeństwo finansowe wcale nie kosztuje aż tak dużo, jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Za kilkadziesiąt czy kilkaset złotych rocznie można otrzymać ochronę i w rezultacie wypłatę pozwalającą, jeżeli nie całkowicie, to przynajmniej w pewnej części pokryć likwidację szkód. Pieniądze te nie rozwiążą oczywiście wszystkich problemów, np. w sytuacji, w której znaleźli się mieszkańcy miejscowości, którzy ucierpieli w wyniku powodzi, ale mogą chociaż w minimalny sposób pomóc w trudnej sytuacji życiowej, kiedy złotówka nabiera ogromnej wartości.
W dniach 23–24 października odbędzie się druga edycja DORA Forum – wydarzenia poświęconego unijnemu rozporządzeniu Digital Operational Resilience w Polsce. Pierwszy dzień Forum będzie zrealizowany w formule stacjonarnego spotkania, natomiast w drugim odbędą się praktyczne warsztaty na platformie Zoom. Patronem medialnym wydarzenia jest „Gazeta Ubezpieczeniowa”.
– Celem wydarzenia jest przede wszystkim możliwość wspólnej rozmowy i dyskusji o tym, czego faktycznie wymaga regulacja i jak w optymalny sposób wprowadzić potrzebne zmiany w organizacjach, w tym, jak dobrze zdekomponować zamysł regulatora i zapisy samej regulacji DORA na konkretne działania i wdrożenia na poziomie danej instytucji – wyjaśnia Filip Walicki, dyrektor programowy Evention.
Agenda konferencji odzwierciedla 5 kluczowych filarów DORA. Podczas wystąpień i dyskusji praktycy regulacji z sektora finansowego i ubezpieczeniowego podzielą się perspektywami, wyzwaniami i sukcesami związanymi z wdrażaniem wymogów regulacji do tej pory. Przedstawiciele rynku technologicznego również zaprezentują innowacyjne rozwiązania i usługi wspierające spełnienie tych wymogów.
W najnowszym globalnym raporcie Allianz Trade analitycy ubezpieczyciela przewidują, że 2024 będzie piątym rokiem wzrostu niewypłacalności w Polsce. Ich tegoroczna liczba ma być blisko czterokrotnie wyższa niż w 2019 r.
– Wzrost niewypłacalności w Polsce nie jest równomierny: rośnie w największym stopniu w transporcie i budownictwie, spada w usługach – a mimo to nie branżowa koniunktura (lub jej brak) są najważniejszym czynnikiem tłumaczącym ich naturę – ocenia Sławomir Bąk, członek zarządu Allianz Trade w Polsce odpowiedzialny za ocenę ryzyka, szkody i windykację.
Zdaniem eksperta najistotniejsze w skali całej polskiej gospodarki są niskie marże jako efekt współwystępowania takich czynników, jak wysokie koszty (pracy, energii), spowolnienie popytu, wysokie koszty finansowe, brak perspektyw na szybkie zmiany tych czynników na plus.
– To powszechna diagnoza, słuszna, ale… wyzwania stojące przed firmami w następstwie pandemii czy wojny, takie jak chociażby spowolnienie na największym rynku eksportowym polskich firm, czyli w Niemczech, czy spadek popytu na dobra trwałe są znane już od jakiegoś czasu. 2 czy 3 lata to nie jest oczywiście długi okres, gdy myśli się o przeorientowaniu modelu działalności firmy, ale zarządzający wielu firm nawet o tym nie pomyśleli. Lub pomyśleli, gdy było już za późno. Tak więc niewypłacalności polskich firm – to, że ich liczba rośnie piąty rok z rzędu są wypadkową cyklicznych czynników zewnętrznych (wojna – ceny energii) czy też efektem zmian strukturalnych (kurczący się rynek pracy, konkurencja przemysłowa dla UE ze strony Chin), ale poza tym są też realnym stress testem jakości zarządzania i wizji menedżerów polskich firm. I to wyzwanie szybko nie zniknie – nie oczekujemy zmniejszenia się wieloaspektowej zmienności otoczenia biznesowego, w jakim działają obecnie firmy – przekonuje Sławomir Bąk.
Sławomir Bąk zwraca również uwagę na zmianę prawa. W jego ocenie ułatwienie restrukturyzacji w Polsce było dobrym ruchem, o czym świadczy wciąż stosunkowo umiarkowana liczba niewypłacalności firm dużych w porównaniu do większości innych rynków.
– Problemy są identyfikowane na wczesnych etapach i szczeblach działalności, nie kumulują się na większych podmiotach tak powszechnie jak w wielu innych krajach, w których postąpiono odwrotnie, chroniąc firmy i chowając procedury niewypłacalnościowe w zamrażarce. Prawo restrukturyzacyjne jest jednak przede wszystkim narzędziem, z którego część firm korzysta, bo może, a część – bo musi. Niski, bo kilkuprocentowy wskaźnik skutecznie zamkniętych restrukturyzacji wskazuje, co jest główną ich przyczyną – że jest to bardziej kwestia nie wyboru (możliwości), ale konieczności – podsumowuje Sławomir Bąk.
PZU połączy siły z Fundacją Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, aby po raz kolejny pobić rekord w jednoczesnym prowadzeniu resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Inicjatywa realizowana jest w ramach Programu Edukacyjnego „Ratujemy i Uczymy Ratować” (RUR) i ma na celu popularyzację wiedzy na temat zasad udzielania pierwszej pomocy. Ubezpieczyciel jest partnerem programu oraz przygotowuje strefy do resuscytacji w największych miastach.
Próba pobicia rekordu odbędzie się tradycyjnie 16 października. W ponad 900 instytucjach w całej Polsce, w tym w dziesięciu lokalizacjach PZU: w Bydgoszczy, Katowicach, Krakowie, Lublinie, Łodzi, Poznaniu, Szczecinie, Warszawie i Wrocławiu rozpocznie się jednoczesna resuscytacja krążeniowo-oddechowa.
– Udział PZU w próbie pobicia rekordu jednoczesnej resuscytacji to naturalna kontynuacja naszego zaangażowania w Program Edukacyjny „Ratujemy i Uczymy Ratować” oraz doskonała okazja do promowania zasad pierwszej pomocy. To niezwykle ważne, aby w sytuacjach krytycznych zachować zimną krew i potrafić stosować procedury udzielania pierwszej pomocy. Cieszymy się, że możemy być częścią inicjatywy, która nie tylko edukuje, ale także uświadamia, jak wielką rolę możemy odegrać w ratowaniu życia – powiedział Rafał Kałęcki, dyrektor Biura Prewencji PZU.
Program Edukacyjny „Ratujemy i Uczymy Ratować” to inicjatywa, dzięki której nauczyciele w całej Polsce poznają zasady udzielania pierwszej pomocy, a następnie przekazują tę wiedzę dzieciom z klas I–III szkół podstawowych.
Tej jesieni odbywa się jedenasta edycja kampanii Mosznowładcy. Organizatorzy chcą jednak nie tylko edukować, ale także zapewniać dostęp do bezpłatnych badań na terenie całego kraju. Kampanię wspiera Nationale-Nederlanden.
– Już po raz 10. wspieramy akcję Mosznowładcy, zachęcającą mężczyzn do regularnych badań profilaktycznych. Cieszymy się, że nasza wieloletnia współpraca przynosi tak dobre efekty – do tej pory udało się przebadać ponad 30 tys. mężczyzn. Podejmując takie działania, chcemy zwrócić uwagę na męskie zdrowie i uświadamiać, jak ważne jest prowadzenie zdrowego stylu życia – mówi Marta Pokutycka-Mądrala, dyrektorka Komunikacji Korporacyjnej i rzeczniczka prasowa Nationale-Nederlanden. – Liczymy na to, że podobnie, jak w poprzednich latach, również w tym roku wielu mężczyzn skorzysta z możliwości bezpłatnych badań profilaktycznych – dodaje.
Kampania Mosznowładcy ma na celu nie tylko namawianie mężczyzn do dbania o swoje zdrowie intymne, ale także umożliwienie realnego skorzystania z bezpłatnej profilaktyki nowotworów jąder i prostaty. W ramach akcji skorzystać można każdego roku z bezbolesnych, nieinwazyjnych badań USG jąder, które adresowane są do wszystkich mężczyzn pomiędzy 18. a 40. rokiem życia. Najwyższej klasy aparaturę zapewnia firma Profimedical. Panowie po czterdziestce mogą skorzystać z jakościowych testów poziomu PSA, czyli tzw. markera nowotworowego prostaty z jednej kropli krwi pobranej z palca. Badania nie wymagają żadnego wcześniejszego przygotowania i każde z nich trwa jedynie kilka minut. Testy marki „Domowe Laboratorium” są szybkie i wiarygodne, a organizatorzy korzystają z nich od lat dzięki wsparciu firmy Hydrex.
Roszczenia cyber kontynuowały trend wzrostowy w 2024 r., napędzany w dużej mierze przez wzrost liczby incydentów naruszenia danych i prywatności – podaje Allianz Commercial w swoim najnowszym raporcie Cyber Risks Trends 2024.
Z analizy przeprowadzonej przez ubezpieczyciela wynika, że częstotliwość dużych roszczeń (powyżej 1 mln euro) w pierwszych 6 miesiącach obecnego roku wzrosła o 14%, podczas gdy dotkliwość wzrosła o 17%. Oczekuje się, że całkowita liczba roszczeń cyber w 2024 r. ustabilizuje się, po 30% wzroście częstotliwości w 2023 r.
– Wzrost liczby ataków ransomware, w tym eksfiltracji danych, jest konsekwencją zmieniającej się taktyki atakujących i rosnących współzależności między organizacjami dzielącymi się coraz większą ilością danych osobowych. Jednocześnie, zmieniające się otoczenie regulacyjne i prawne przyniosło wzrost sporów zbiorowych związanych z prywatnością danych, ale niewynikających z ataków, a z incydentów takich jak niewłaściwe gromadzenie i przetwarzanie danych osobowych – wartość tych roszczeń potroiła się w ciągu zaledwie 2 lat – powiedział Michael Daum, Global Head of Cyber Claims Allianz Commercial.
Moody’s RMS Event Response szacuje, że łączna wartość strat ubezpieczonych z tytułu następujących po sobie huraganów Helene i Milton wyniesie od 35 do 55 miliardów dolarów. Większość z nich wyrządził drugi z żywiołów.
Jak podaje Insurance Journal, oszacowana przez Moody’s RMS Event Response kwota ubezpieczonych kosztów Helene to 8–14 mld dol. Z kolei ostateczna szacunkowa wartość strat ubezpieczonych z tytułu huraganu Milton zostanie opublikowana pod koniec tego tygodnia. Mohsen Rahnama, główny specjalista ds. modelowania w Moody’s RMS, powiedział, że szacunkowa wartość strat ubezpieczonych obejmuje szkody spowodowane wiatrem, burzami oraz podtopieniami i zalaniami wskutek ulewnych deszczy. Dodatkowo uwzględnia „kombinację danych obserwacyjnych, szczegółowego rozpoznania terenowego obejmującego dotychczas ponad 2000 mil oraz analizę zdjęć lotniczych z obu burz w dotkniętym nimi regionie”.
Informujemy, że w celu zapewnienia jak najlepszej obsługi nasza strona korzysta z ciasteczek (plików cookies). Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na wykorzystanie przez nas plików cookies. Jednocześnie przypominamy, że w każdej chwili masz możliwość zmiany ustawień plików cookies. OK
Privacy & Cookies Policy
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.