Blog - Strona 32 z 1516 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 32

Agrocasco TUW „TUW” w nowej odsłonie

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych „TUW” przygotowało nową odsłonę ubezpieczenia Agrocasco. Oferta została dopasowana do wyzwań, jakie niesie codzienna praca w gospodarstwie.

TUW „TUW” wprowadziło dwie modyfikacje w Agrocasco. Pierwszą z nich jest brak udziału własnego przy szkodach od ognia poza siedliskiem. Towarzystwo przypomina, że dotychczas w wielu przypadkach, gdy pożar maszyny miał miejsce poza  siedliskiem, np. na polu, rolnik musiał pokryć część szkody z własnej kieszeni, w formie udziału własnego. Teraz w każdym z wariantów ubezpieczenia nie stosuje się udziału własnego ubezpieczonego przy szkodach spowodowanych pożarem poza siedliskiem. Oznacza to, że jeśli dojdzie do pożaru maszyny na polu, TUW „TUW” pokryje całość kosztów.

Drugą modyfikacją jest wyższy limit na szkody w ogumieniu sprzętu rolnego. Obowiązuje on w przypadku gdy uszkodzeniu nie uległy inne jego elementy. TUW „TUW” podkreśla, że teraz rolnik może liczyć na wypłatę wyższego odszkodowania w sytuacji, gdy dojdzie do przebicia opony lub zniszczenia jej podczas pracy np. na nieutwardzonym terenie, a reszta maszyny pozostanie nienaruszona.

(AM, źródło: TUW „TUW”)

Sportowiec czy agent ubezpieczeniowy?

0
Grzegorz Piotrowski

Wytrwałość w dążeniu do celu, systematyczność oraz właściwe nawyki w codziennej pracy, odpowiednia motywacja i nastawienie na osiągnięcie zakładanego celu to podstawy tego, aby w sporcie dojść do jakichkolwiek sukcesów. Bez nich o wygraną może być trudno. Ale czy na pewno to wszystko jest potrzebne jedynie w sporcie?

Motywacji w sporcie i roli, jaką odgrywa właściwe nastawienie mentalne w dążeniu do osiągnięcia sukcesu, poświęcona jest książka Mistrzostwo umysłu. Psychologia sukcesu w sporcie Mateusza Breli. Każdy, kto śledzi kariery największych gwiazd sportu i słucha ich wypowiedzi, wie, że mistrzostwo, niezależnie od dyscypliny, to nie tylko rezultat odpowiedniego przygotowania fizycznego i liczonego w tysiącach godzin wyczerpującego treningu, czyli praca z własnym ciałem, ale także „wysiłek”, który należy podjąć w pracy z własnym umysłem.

Nad tym, co jest ważne w treningu mentalnym i na czym należy się skupić, aby dać sobie szanse na lepsze wyniki sportowe, autor pisze, mając za sobą doświadczenie własnej kariery sportowej oraz na podstawie pracy, jaką prowadzi z wieloma zawodnikami uprawiającymi różne dyscypliny.

A zatem co może pomóc sportowcom chcącym osiągnąć sukces? Odpowiedź nie wydaje się trudna, ale „recepta” składa się z wielu punktów, które autor w sposób jasny i bardzo precyzyjny definiuje. W największym skrócie rzecz sprowadza się do bardzo prozaicznego przekazu – potrzebny jest systematyczny wysiłek nie tylko fizyczny, odpowiednie nawyki w codziennej pracy, samozaparcie i wytrwałość oraz odporność na stres i przeciwności, które mogą się pojawiać, ale nie powinny sprawić, że zawróci się z raz wybranej drogi prowadzącej do celu. Wspomniane rzeczy, a dodatkowo umiejętność radzenia sobie z porażkami, jakie mogą się pojawić na każdym etapie kariery, to kwestie, nad którymi można zapanować – właśnie dzięki odpowiedniemu treningowi mentalnemu.
Książkę tę powinien przeczytać każdy, kto chciałby osiągnąć coś w sporcie – nawet amatorskim. Ale czy tylko? To wszystko, co autor sugeruje sportowcom, można niemal w całości odnieść do profesji współczesnego agenta ubezpieczeniowego, który musi umieć odnaleźć się na coraz trudniejszym rynku. Tutaj także bez samozaparcia, odpowiedniego nastawienia do codziennej, systematycznej pracy oraz determinacji w dążeniu do celu nie można chyba mówić o osiągnięciu sukcesu zawodowego, a co za tym idzie, również finansowego. Wszystko na pierwszy rzut oka wydaje się oczywiste i proste, ale czy agenci, na różnych etapach swoich karier zawodowych, są w stanie wdrożyć te zasady w życie i stosować to wszystko w praktyce?

Nie jest to proste. Co więcej, ciężka praca nad sobą w aspekcie zawodowym, ale również osobistym, nie musi wcale oznaczać, że finalnie planowane cele zostaną osiągnięte i będzie można cieszyć się z mniejszych czy większych sukcesów. Ale jak słusznie zauważa autor, brak tej zwykłej, codziennej i – nie ma co ukrywać – ciężkiej pracy to niemal pewna gwarancja porażki.

Sukces w sprzedaży to nie tylko wiedza merytoryczna, którą można zdobyć, ale także inne umiejętności, których można się nauczyć. Wystarczy plan i konsekwentna jego realizacja, w której głowa odgrywa chyba pierwszoplanową rolę.

Grzegorz Piotrowski

gpiotrowski@o2.pl

Czym się różnią negocjacje od sprzedaży?

0
Adam Kubicki

Wiele osób często myli negocjacje z procesem sprzedaży. Są to zupełnie odmienne procesy nastawione na różne cele. Zdobywanie nowego klienta to sprzedaż, a jego utrzymanie może czasami być związane z negocjacjami.

Na przykład klient instytucjonalny, korzystający z oferty ubezpieczenia zdrowotnego, co jakiś czas może usiąść z nami do stołu negocjacyjnego. Warto sobie uświadomić, że istnieją trzy rodzaje negocjacji i przydatne jest myślenie o nich jak o tortach. Wspomniane przeze mnie trzy rodzaje to:

1. Ograniczony tort

2. Dający się powiększyć tort

3. Nieograniczony tort

Tort stanowi odpowiednią analogię, ponieważ bez względu na to, co jest przedmiotem negocjacji, ludziom zawsze zależy na zdobyciu największego kawałka tortu. Omówmy zatem te przypadki bardziej szczegółowo.

1. Ograniczony tort. Z negocjowaniem ograniczonego tortu mamy do czynienia, gdy obydwie strony walczą o tort, który ma ustalone, niezmienne rozmiary. Jedna z nich wygrywa, druga przegrywa.

Zwykle chodzi tu o jednorazowe negocjacje, takie jak zakup domu czy używanego samochodu, kiedy nie ma potrzeby budowania długofalowej relacji, ponieważ realizacja scenariusza, w którym jedna strona wygrywa, a druga przegrywa, i zdobycie większej części tortu, niż nam przypada, nie sprzyja budowaniu takich relacji, prawda?

Problem polega na tym, że jeśli się nie wie, co się robi, można szybko stać się pożywką dla drugiej strony i odejść od stołu z mniejszym niż spodziewany kawałkiem tortu.

2. Dający się powiększyć tort. W zależności od tego, czym jest sam tort, można również prowadzić negocjacje „integracyjne”, w których partnerzy mogą faktycznie powiększyć jego rozmiary. Na przykład, jeśli obydwie strony dobrze współpracują, a ich relacja pomyślnie się rozwija i wzmacnia, wspólnie na tym skorzystają.

Dobrym tego przykładem jest sytuacja, w której dostawca i detalista współpracują, aby poprawić swój wynik finansowy i zwiększyć sprzedaż. Harmonijna relacja robocza obydwu stron sprawia, że mogą one powiększyć tort z korzyścią dla wszystkich. W świecie ubezpieczeń to współpraca pomiędzy firmą ubezpieczeniową a dużym pośrednikiem.

3. Nieograniczony tort. Istnieje też nieograniczony tort, który jeszcze bardziej rozwija koncepcję tortu dającego się powiększyć. To model służący budowaniu stałej relacji, czy to z klientem, czy w małżeństwie, która koncentruje się na kreowaniu szans dla wszystkich.

Model ten można zaobserwować w praktyce, kiedy szefowie dzielą się majątkiem z oddanymi, zaangażowanymi pracownikami, albo też w historii potentata na rynku fast foodów Raya Kroca, który sprawił, że wielu dostawców sieci McDonald’s stało się multimilionerami.

Sugeruję, aby zawsze szukać sposobu powiększenia tortu, ponieważ jedyną metodą zapewnienia, by obydwie strony zakończyły negocjacje, osiągając więcej, niż pierwotnie się spodziewały (pożądana obopólna wygrana), jest znalezienie większej liczby rzeczy, które można przynieść do stołu. A zawsze są sposoby, by wnieść coś więcej do negocjacji.

Sprzedawcy samochodów zwykli dorzucać coś przy zakupie drogiego auta, aby wydało się ono bardziej opłacalne. Może to być darmowy serwis, specjalna warstwa ochronna na karoserię lub roczne ubezpieczenie. Ile te dodatki kosztują dealera? Prawdę mówiąc, niewiele w porównaniu z ceną samochodu.

Warto się zastanowić, z jakimi rodzajami negocjacji mamy do czynienia i jak przygotować się do rozmów. Proces przygotowania jest bardzo ważny, ponieważ będziemy mogli skutecznie zareagować na wszystkie potencjalne warianty rozmów ze stroną negocjującą.

Adam Kubicki

adam.kubicki@indus.com.pl

Czy jest się z czego cieszyć?

0
Marcin Kowalik

Już od ponad czterech lat proszę co roku branżę ubezpieczeniową o podsumowanie minionych 12 miesięcy w sprzedaży ubezpieczeń na życie. Jakie wyniki i wnioski dostałem tym razem?

Spośród ankietowanych agentów 89% odnotowało wzrosty sprzedaży ubezpieczeń na życie. A konkretniej?

* Wzrosty na poziomie 75–100% odnotowała grupa 29,6%. Sprzedaż z wzrostami większymi niż 100% zgłosiło 3,7% agentów.

* Spośród ankietowanych tylko 7,4% odnotowało spadek sprzedaży ubezpieczeń na życie w 2024 vs 2023.

* Wśród ankietowanych dominowali multiagenci – 77,8%. Agenci wyłączni i menedżerowie stanowili po 11,1%.

Co było wsparciem w drodze do sukcesu?

Przede wszystkim CRM: korzysta z niego 55,6% badanych agentów, 40% z nich osiągnęło wzrost 25–50%, 33,3% badanych – 75–100%, a 26,7% spośród nich – wzrost 1–25%. Agenci niekorzystający z CRM-a mieli większą zmienność wyników: 16,7% wśród nich odnotowało spadki, u 8,3% badanych było bez zmian, pozostali zanotowali wzrosty, ale mniej stabilne.

Te dane sugerują:

  1. Wyraźną dominację modelu multiagencyjnego.
  2. Ogólny trend wzrostowy w branży.
  3. Rosnące znaczenie sprzedaży zdalnej.
  4. Potencjał dla rozwoju narzędzi CRM (prawie połowa rynku ich nie używa).
  5. Nierównomierną dystrybucję geograficzną z koncentracją w woj. wielkopolskim.

W ankiecie umieściłem dwa pytania z możliwością swobodnej wypowiedzi. Jedno z nich brzmiało: Z jakiego powodu najczęściej Twoi klienci kupowali ubezpieczenie na życie w 2024? Odpowiedzi były następujące:

  • zabezpieczenie rodziny (najczęściej wymieniane),
  • kredyty hipoteczne,
  • ochrona zdrowotna,
  • zabezpieczenie emerytalne,
  • planowanie sukcesji w firmach.

Wskazano też zmiany w świadomości klientów:

  • rosnąca świadomość ubezpieczeniowa, szczególnie wśród 30–40-latków,
  • lepsze zrozumienie celów ubezpieczeniowych,
  • większa otwartość na rozmowy o zabezpieczeniu finansowym,
  • zmiana podejścia z „po co mi to” na bardziej świadome decyzje.

Co roku pytam: Co ogólnie myślisz o sprzedaży ubezpieczeń na życie w (tutaj rok, tym razem 2024) wśród swoich klientów? Uzyskałem m.in. takie odpowiedzi:

Rosnącym trendem w branży jest zmiana podejścia agentów z czystej sprzedaży produktów ubezpieczeniowych na edukację ubezpieczeniową, dzięki czemu klienci nie tylko wiedzą, co ubezpieczają, ale również wiedzą dlaczego. (Jakub Szydłowski)

W pierwszej kolejności cieszy rosnąca świadomość klientów co do celu, dla którego decydują się na zakup ubezpieczenia na życie. Po drugie, zauważalny jest wpływ licznych kampanii reklamowych oraz zbliżającego się kryzysu demograficznego na rosnące zainteresowanie ubezpieczeniami zabezpieczającymi przyszłe emerytury. Trzecią kwestią pozostaje niestety wciąż powszechne przekonanie wielu osób, że grupowe ubezpieczenie w miejscu pracy stanowi wystarczającą ochronę. (Sebastian Radek)

Świadomość klientów z roku na rok jest na wyższym poziomie. Chętnie spotykają się, aby porozmawiać o zabezpieczeniu finansowym swoim oraz najbliższych. Klienci też są otwarci, aby rozmawiać o możliwościach, jakie oferuje rynek w kierunku gromadzenia oszczędności na przyszłość. (Monika Zmudziejewska)

Raport oraz komentarze uczestników ankiety i ekspertów dostępne są pod adresem: https://tiny.pl/fh8dtf7f

Marcin Kowalik
marcinkowalik.online

Sąd Najwyższy: Celem zawezwania do próby ugodowej nie może być przedawnienie roszczenia

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

15 maja 2025 r. Sąd Najwyższy w składzie 7-osobowym rozstrzygnął zagadnienie prawne dotyczące przerywania biegu terminu przedawnienia przez złożenie wniosku o zawezwanie do próby ugodowej. Wobec tego, że zawezwanie do próby ugodowej zgodnie ze stanem prawnym obowiązującym do 30 czerwca 2022 r. przerywa bieg przedawnienia, potrzebna jest dokładna ocena wniosku o zawezwanie do próby ugodowej przez sąd i odpowiednia ocena intencji wnioskodawcy.

Wątpliwości związane z tą kwestią były efektem przedstawienia przez Sąd Najwyższy w 3-osobowym składzie zagadnienia prawnego z 13 grudnia 2023 r. (II CSKP 1784/22): „Czy w sporze o roszczenie objęte zawezwaniem do próby ugodowej sąd każdorazowo obowiązany jest dokonać oceny materialnej tego zawezwania odnośnie [do] motywacji wierzyciela, to jest co do rzeczywistego istnienia celu, o którym mowa w art. 123 § 1 pkt 1 k.c.?”. 

W ocenie SN istota sformułowanego problemu sprowadzała się do odpowiedzi na pytanie, czy w stanie prawnym obowiązującym przed wejściem w życie nowelizacji Kodeksu cywilnego z 2 grudnia 2021 r. dla wystąpienia skutku z art. 123 § 1 pkt 1 k.c. niezbędna jest każdorazowa ocena przez sąd meriti tego, czy wniosek o zawezwanie do próby ugodowej został złożony w celu faktycznej realizacji roszczenia, a nie tylko w celu wydłużenia okresu zaskarżalności wierzytelności, czy też wystarczające jest ustalenie, że zalicza się on do czynności zdolnych w myśl tego przepisu do przerwania biegu przedawnienia. 

Sąd zdecydował, że zasadą jest, iż w stanie prawnym obowiązującym do 30 czerwca 2022 r. zawezwanie do próby ugodowej na podstawie art. 184 k.p.c. przerywało bieg przedawnienia na podstawie art. 123 § 1 pkt 1 k.c. Niemniej jednak w przypadku każdego zawezwania do próby ugodowej możliwe jest badanie przez sąd w postępowaniu rozpoznawczym, czy zawezwanie do próby ugodowej było czynnością, która potencjalnie mogła doprowadzić do realizacji roszczenia.

Rozbieżności w orzecznictwie

SN przypomniał, że w praktyce orzeczniczej sądów powszechnych, ale także i w jego orzecznictwie istniały rozbieżności m.in. co do tego, czy wniosek o zawezwanie próby ugodowej przerywa w ogóle bieg przedawnienia, jak też czy dotyczy to każdego wniosku o zawezwanie do próby ugodowej czy też tylko pierwszego. Sąd zauważył, że skoro żaden z przepisów prawa nie zabrania wielokrotnego korzystania z instytucji zawezwania do próby ugodowej, to zasadą jest, że każdy z wniosków o zawezwanie do próby ugodowej może doprowadzić do skutku w postaci przerwy biegu przedawnienia.

Nieprawidłowe praktyki

Sąd Najwyższy dostrzegł jednak, że w praktyce występują wypadki korzystania z wniosku o zawezwanie do próby ugodowej tylko w celu uzyskania przerwy przedawnienia. Takie wielokrotne ponawianie tego rodzaju prób pozwalałoby wierzycielom na efektywne utrzymywanie zaskarżalności roszczeń przez okres daleko wykraczający poza kodeksowy termin przedawnienia. W ten sposób instytucja dawności przestałaby się liczyć, z pewnością zaś jej wyeliminowanie byłoby stosunkowo łatwe dla wierzyciela. Zdaniem SN byłoby to niewłaściwe, gdyż wspomniane przepisy nie mogą być wykorzystywane instrumentalnie. O ile dochodzenie roszczenia jest prawem wierzyciela i powinno korzystać z ochrony prawnej, o tyle pozorowanie jego dochodzenia już takiego przymiotu mieć nie powinno.

Niezbędna jest uważna analiza zawezwania do ugody

Sąd Najwyższy uznał zatem, że możliwa i potrzebna jest ocena wniosku o zawezwanie do próby ugodowej poprzez pryzmat tego, czy na podstawie wszechstronnego rozważenia okoliczności sprawy zmierzało ono do dochodzenia roszczenia, czy też jedynym jego celem było przerwanie biegu przedawnienia. Zdaniem SN z punktu widzenia systemowego nie można bowiem dopuścić do sytuacji przerywania biegu przedawnienia w nieskończoność. Wypaczałoby to całkowicie sens tej instytucji.

(sygn. akt III CZP 22/24)

(AM, źródło: SN)

Allianz z historycznym wynikiem operacyjnym

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Pierwszy kwartał tego roku był udanym okresem dla Grupy Allianz. Ubezpieczyciel podkreśla, że uzyskane przez niego wyniki zostały wypracowane mimo niestabilności i turbulencji w gospodarce europejskiej i światowej.

Łączne przychody grupy wzrosły o 12%, do 54 miliardów euro. Zysk operacyjny zwiększył się o 6%, do 4,2 mld euro, co jest najwyższą kwotą kwartalnego zysku w historii. Współczynnik wypłacalności (Solvency II) na poziomie 208 świadczy o wysokim poziomie stabilności i bezpieczeństwa finansowego. Allianz wypracował też zwrot z kapitału własnego (RoE) na poziomie 16,6%. 

– W istocie, niepewność i zmiany w światowej gospodarce są katalizatorem innowacji i wzrostu. Pozwalają nam próbować nowych możliwości i rozbudowywać naszą ofertę. Jako wiodąca marka ubezpieczeniowa świata jesteśmy w doskonałej pozycji, aby korzystać z globalnej „ucieczki do zaufania”, odpowiadając na rosnący popyt na rozwiązania ochronne i emerytalne – powiedział Oliver Bäte, prezes zarządu Grupy Allianz.

(AM, źródło: LinkedIn)

Generali ma nową komunikację marki

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Generali uruchamia nową globalną platformę marki oraz kampanię reklamową pod nazwą „Here. Now.” Będzie ona działać w każdym punkcie styczności: customer experience, propozycjach wartości, komunikacji z pracownikami i doradcami, wykorzystując dane i lokalne spostrzeżenia ze wsparciem platformy opartej na sztucznej inteligencji, aby szybko dostosowywać treści na różnych rynkach, w różnych językach i kanałach, zachowując jednocześnie integralność kreatywną. 

– Nasza nowa platforma marki, „Here. Now.”, odzwierciedla zaangażowanie Generali w bycie obecnym dla naszych klientów w każdej chwili, która ma znaczenie. To nie jest tylko kampania – to obietnica słuchania, rozumienia i działania. Dzięki technologii i dostosowaniu do lokalnych rynków, ta inicjatywa podkreśla nasze oddanie realizacji naszej ambicji Lifetime Partner 27 – powiedziała Isabelle Conner, Chief Marketing & Customer Officer Generali Group.

„Here. Now.” została opracowana przez agencję kreatywną VML. Platforma odchodzi od tradycyjnego podejścia do komunikacji ubezpieczeniowej, które koncentruje się na odległych scenariuszach przyszłości, zamiast tego uznając, że przyszłość jest budowana w teraźniejszości.

14 krajów (Włochy, Francja, Hiszpania, Austria, Niemcy, Czechy, Słowacja, Węgry, Polska, Grecja, Słowenia, Serbia, Portugalia i Wietnam) uruchomi nową kampanię. Będzie ona realizowana w wielu kanałach, m.in. w telewizji, mediach społecznościowych, platformach cyfrowych, kinie i prasie.

(AM, źródło: Generali)

AIG: Udziałowcy dostaną kwartalny zwrot

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

American International Group (AIG) w pierwszym kwartale 2025 roku osiągnęła silny wzrost ze składką przypisaną netto 4,5 mld dolarów wyższą o 8% w porównaniu do analogicznego okresu 2024 r.

Składka przypisana netto z ubezpieczeń dla firm (Global Commercial) wyniosła 3,2 mld dol., dzięki wzrostowi o 14% w ubezpieczeniach dla firm w Ameryce Płn. (North American Commercial) i o 8% w dziale międzynarodowym (International Commercial). Wzrost jest wspierany przez kontynuowaną optymalizację konstrukcji reasekuracyjnej. Nowe polisy ubezpieczeń dla firm przyniosły 1,1 mld dol. przy wzroście 12% r/r.

Współczynnik łączony w ubezpieczeniach ogólnych wyniósł 95,8% i był to najlepszy wynik kwartalny od czasów kryzysu finansowego. Zwrot na kapitale w I kw. 2025 r. wyniósł 6,7%. Ok. 2,5 mld dol. kapitału przeznaczono do zwrotu udziałowcom, w tym 2,2 mld dol. w formie odkupu akcji i 234 mln dol. w formie dywidendy. 1 maja 2025 r. zarząd AIG zadeklarował kwartalną dywidendę z akcji zwykłych w wysokości 0,45 dol. na akcję.

(AC, źródło: Xprimm)

Zysk netto Grupy PZU poszedł w górę o ponad 40%

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

1,76 miliarda złotych – takim kwartalnym zyskiem netto przypisanym akcjonariuszom jednostki dominującej mógł się pochwalić PZU. Z kolei skorygowany wskaźnik rentowności kapitałów własnych grupy sięgnął 22,4%. Oba osiągnięcia były w głównej mierze blisko 60-procentowego wzrostu wyniku z usług ubezpieczenia.

– Wysoki wynik w pierwszym kwartale tego roku to bardzo dobra wiadomość. Cieszy zwłaszcza wzrost rentowności biznesu ubezpieczeniowego. Wynik z ubezpieczeń i pozostałej działalności wzrósł do prawie 1,3 mld zł i był o ponad połowę wyższy rok do roku. Uzyskaliśmy istotne wzrosty wartości sprzedaży i bardzo dobre rentowności. Wyzwanie na najbliższy czas to utrzymanie lub wzrost zarówno rentowności, jak i naszej pozycji rynkowej. Szereg wyzwań widzimy także w obszarze zdrowia i zarządzania aktywami, gdzie mamy nie tylko dużą przestrzeń do rozwoju, ale teraz również determinację do właściwego wykorzystania potencjału Grupy, by ten rozwój przyspieszyć. Dobre wyniki finansowe i silna pozycja kapitałowa nam to umożliwiają – mówi Andrzej Klesyk, pełniący obowiązki prezesa PZU SA.

W I kwartale 2025 r. Grupa PZU zwiększyła przychody brutto z ubezpieczeń o 521 mln zł, do ponad 7,5 mld zł. To o 7,4% więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Wypracowany w tym okresie zysk netto, przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej, wyniósł 1,76 mld zł (+40,4% r/r). Skorygowany wskaźnik rentowności aROE sięgnął 22,4% (+5,3 pp. r/r). Pozytywny wpływ wywarł też wynik inwestycyjny, wypracowany na portfelu głównym, który wzrósł w I kw. tego roku o 13,3%, do 733 mln zł.

Duża poprawa rentowności w majątku

Kwartalne przychody brutto z ubezpieczeń majątkowych na rynku polskim wzrosły o 8,8%, do ponad 4,5 mld zł. Wskaźnik mieszany COR wyniósł 82,5%, co oznacza poprawę rentowności o 7,6 punktu procentowego.

– W naszym biznesie majątkowym wciąż rośnie znaczenie ubezpieczeń pozakomunikacyjnych, których dynamika w pierwszym kwartale 2025 r. przekroczyła 12%., głównie za sprawą zwiększonych zakresów i wyższych sum ubezpieczenia w ubezpieczeniach PZU Dom oraz PZU Firma dla małych i średnich przedsiębiorstw, a w działalności korporacyjnej m.in. za sprawą wysokich dynamik w segmencie klienta strategicznego, gdzie był to efekt pozyskania lub odnowienia kilku kontraktów o większej wartości jednostkowej i okresie pokrycia dłuższym niż 12 miesięcy – mówi Tomasz Kulik, członek zarządu i CFO Grupy PZU. – W tym samym czasie mieliśmy do czynienia z niższym udziałem kosztów szkód ze względu na niższe ich częstości, poprawą efektywności kosztowej oraz pozytywnym wpływem udziału reasekuratora w rozwinięciu rezerw z lat ubiegłych. Pozwoliło to nam uzyskać bardzo dobre rentowności i przyczyniło się do wzrostu wyniku operacyjnego w segmencie pozakomunikacyjnym o 55,2% r/r – dodaje.

Przychody z OC posiadaczy pojazdów mechanicznych wzrosły o 6%, a z AC o 6,9%. To efekt wzrostu średniej składki. PZU podkreśla, że drugi kwartał z rzędu w OC ppm. odnotowano dodatni wynik operacyjny, liczony wg standardu MSSF 17.

Ogółem wynik operacyjny PZU na całości działalności ubezpieczeń majątkowych na polskim rynku wzrósł o 370 mln zł (70,2%) r/r.

Marża w życiówce wyraźnie w górę

Z kolei kwartalne przychody brutto z ubezpieczeń na życie na polskim rynku wzrosły o 5,5%, do ponad 2,2 mld zł. Marża operacyjna wyniosła 24,2% (+3,3 pp.). W najważniejszym dla PZU Życie segmencie ubezpieczeń grupowych i indywidualnie kontynuowanych przychody w pierwszych trzech miesiącach wzrosły o 4,9%, co w połączeniu z niższą dynamiką kosztów i wzrostem marży pozwoliło zwiększyć wynik operacyjny w tej grupie produktów o prawie jedną czwartą, do 428 mln zł. W życiowych polisach indywidualnych przychody wzrosły o 11,2%.

Ponad pół miliarda z bancassurance

Ubezpieczenia na życie indywidualne, inwestycyjne, a przede wszystkim SPE (na życie i dożycie z gwarantowaną sumą ubezpieczenia) odpowiadały za ponad dwie trzecie przypisu pozyskanego w I kw. 2025 r. za pośrednictwem banków z Grupy PZU. W tym okresie współpraca z Pekao i Alior Bankiem przyniosła 415 mln zł składki przypisanej brutto (+37%), a ze wszystkimi bankami – 569 mln zł (+30,9%).

Filar zdrowia krzepnie

– Wśród strategicznych zadań, na których skoncentrowaliśmy się w pierwszym kwartale i które będą nas jeszcze długo angażowały, jest przyspieszenie rozwoju naszego biznesu w obszarze zdrowia. Będąc największym ubezpieczycielem i posiadając własnego operatora medycznego, mamy pełną kontrolę nad całym łańcuchem tworzenia wartości. To wielki atut, który nie był wcześniej odpowiednio wykorzystany. Przychody rosną, ale musimy zwiększyć skalę działania, a przede wszystkim poprawić rentowność PZU Zdrowie – mówi Andrzej Klesyk.

Przychody Grupy PZU w filarze zdrowia w I kwartale 2025 r. wyniosły 509 mln zł i były wyższe o ok. 9% niż przed rokiem. Kwartalne przychody generowane przez placówki sieci własnej poszły w górę o 12,2%. Przychody z ubezpieczeń i abonamentów zwiększyły się o 6%. PZU podkreśla pozytywny trend, jakim jest rosnący udział placówek własnych w usługach świadczonych przez całą sieć, a także wykorzystanie kanałów zdalnych – blisko 40% wizyt pacjenci umówili online w mojePZU, a wskaźnik konsultacji telemedycznych do wszystkich utrzymuje się na poziomie prawie 30%.

PZU hojny dla udziałowców

Aktywa Grupy PZU wynoszą prawie 508 mld zł, wskaźnik Wypłacalność II sięga 226%, a rating kredytowy i siły finansowej S&P plasuje się na poziomie A- z perspektywą pozytywną. Zarząd PZU zarekomendował przeznaczenie na wypłatę dywidendy w tym roku blisko 3,86 mld zł – po 4,47 zł na akcję. Jak podkreśla Andrzej Klesyk, to najwyższy rekomendowany poziom wypłaty na akcję od 12 lat i drugi co do wysokości w całej historii PZU jako spółki giełdowej.

Zakład przedłużył współpracę z PFR

14 maja 2025 r. zarząd PZU SA podjął uchwałę w sprawie wyrażenia zgody na zawarcie aneksu nr 3 do Porozumienia Akcjonariuszy dotyczącego zasad i warunków współpracy ubezpieczyciela i Polskiego Funduszu Rozwoju w ramach wspólnej inwestycji w akcje Banku Pekao SA. Aneks przedłuża okres obowiązywania Porozumienia na kolejne 5 lat, tj. do dnia 7 czerwca 2030 r., z możliwością dalszej prolongaty. Pierwotnie Porozumienie Akcjonariuszy zostało zawarte na okres 5 lat, tj. od dnia 7 czerwca 2017 r. do dnia 7 czerwca 2022 r., a następnie okres jego obowiązywania został przedłużony do 7 czerwca 2025 r. Zgodę na zawarcie aneksu udzieliła też rada nadzorcza spółki.  

Sprawozdanie za 2024 r. już jawne

13 maja 2025 roku zarząd PZU SA podjął uchwałę w sprawie przyjęcia oraz przedłożenia radzie nadzorczej spółki sprawozdania o wypłacalności i kondycji finansowej Grupy Kapitałowej PZU SA na 31 grudnia 2024 roku i za rok obrotowy zakończony tego dnia. Władze zakładu opóźniły przekazanie tej poufnej informacji, gdyż w ich opinii jej niezwłoczne ujawnienie mogłoby naruszyć prawnie uzasadnione interesy PZU SA. Organ uznał, że opinia publiczna mogłaby niewłaściwie zinterpretować publikację, jeśli dokonano by jej po samej uchwale zarządu, podczas gdy wymagała ona jeszcze zatwierdzenia przez RN. PZU SA przekazał informację poufną do publicznej wiadomości po tym, jak 14 maja rada podjęła uchwałę o jej zatwierdzeniu.

Artur Makowiecki

news@gu.com.pl

Porówneo i OcenaPolis znikają z rynku porównywarek

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Dwa podmioty z sektora porównywarek ubezpieczeniowych: Porówneo i OcenaPolis zaprzestały działalności – informuje cashless.pl.

Porówneo, porównywarka oferująca ubezpieczenia majątkowe, w tym komunikacyjne, zyskała względy Avivy, która w nią zainwestowała. Po przejęciu polskich aktywów grupy przez Allianz, jej misja dobiegła końca. Ubezpieczyciel poinformował serwis, że działalność Porówneo została zawieszona w 2024 roku ze względu na ograniczoną skalę działalności biznesowej, a także potrzebę optymalizacji struktury grupy po fuzji. Obecnie spółka jest w procesie likwidacji. Działań operacyjnych nie prowadzi także OcenaPolis, której rozwój został zamrożony przez jej właścicieli.

Serwis zwraca uwagę, że udział porównywarek w sprzedaży polis w Polsce wynosi maksymalnie 10%.

Więcej:

cashless.pl z 14 maja, Ida Krzemińska-Albrycht „Dwie porównywarki ubezpieczeń zakończyły swój żywot: Porówneo w likwidacji, OcenaPolis też nie prowadzi już działalności”

(AM, źródło: cashless.pl)

18,412FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie