Blog - Strona 473 z 1471 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 473

UFK Generali bez obcych funduszy

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Jak dowiedział się serwis Analizy.pl, Generali Życie TU zakończyło proces zamykania ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych bazujących na funduszach zagranicznych. Obecnie w ofercie ubezpieczyciela znajdują się wyłącznie produkty z jego grupy kapitałowej, m.in. z Generali Investments TFI.

Serwis przypomina, że jeszcze półtora roku temu co trzeci z blisko 140 funduszy w ofercie Generali Życie był oparty na produkcie z zewnętrznej instytucji. W maju 2022 r. zakład wycofał 10 z nich, w grudniu kolejne 30, a 25 sierpnia tego roku zamknął ostatnie dziewięć, w których znajdowało się 82 mln zł aktywów (wg danych na koniec czerwca). Teraz te pieniądze trafią do innych UFK.

(AM, źródło: Analizy.pl)

CGI: Rozwiązania chmurowe pomagają w walce o klienta sektora ubezpieczeniowego

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Do osiągnięcia przewagi konkurencyjnej na rynku ubezpieczeń potrzebne jest wprowadzanie i utrzymanie najefektywniejszych produktów. Zdaniem ekspertów CGI oznacza to silną potrzebę minimalizacji kosztów związanych z ich obsługą i utrzymaniem w systemach informatycznych. Odpowiedzią na nią mogą być rozwiązania natywne oparte o technologie chmurowe. Dzięki nim nie trzeba utrzymywać całej infrastruktury związanej z uruchomieniem systemów, a tym samym ponosić wysokich kosztów. Dodatkowo można je skalować proporcjonalnie do etapu rozwoju procesu sprzedaży lub stopnia organizacji postępowań, przy zachowaniu właściwych parametrów dotyczących rentowności i efektywności kosztowej.

Dzięki wykorzystaniu rozwiązań chmurowych skraca się czas wprowadzania na rynek nowych produktów ochronnych, czyli T2M – Time to Market. Środowisko chmurowe daje również lepsze możliwości rozwijania monitoringu procesów ubezpieczeniowych, czego efektem jest optymalizacja pod kątem efektywności sprzedaży, obsługi oraz utrzymania poszczególnych produktów ubezpieczeniowych czy całych linii biznesowych.

Które rozwiązanie jest najlepsze?

Funkcjonowanie systemów informatycznych na polskim rynku realizowane jest w oparciu o wymogi i normy wyznaczane m.in. przez Komisję Nadzoru Finansowego. Wspomniane wymogi nigdy nie zakazywały wykorzystywania rozwiązań chmurowych przez polskie instytucje finansowe, jednak tworzyły pewnego rodzaju „próg wejścia”, który te systemy powinny spełniać na starcie. 

– Patrząc z perspektywy 10 lat, widzieliśmy już rozwiązania amerykańskie i skandynawskie, a w ostatnim czasie, szczególnie patrząc na rynki zachodnie, wybiło się jedno duńskie rozwiązanie, które pozwala na sprawną realizację wdrożeń w różnych krajach, przy bardzo zróżnicowanych systemach walutowych i przy użyciu różnych wersji językowych. Tu mam na myśli platformę IBS firmy IBA. Elastyczność tej platformy stworzyła takie możliwości, że mogliśmy to rozwiązanie adaptować na rynku polskim. Jest to rozwiązanie, które zapewnia polską wersję językową oraz posiada takie elementy związane z infrastrukturą, dzięki którym możemy dopiąć je do innych polskich systemów, np. systemów księgowych czy sprzedażowych, lub systemów partnerów sprzedażowych albo wspierających likwidację szkód. Daje ono też możliwość elastycznej implementacji produktów, które występują na polskim rynku. Biorąc pod uwagę wymagania KNF-u i rozwiązania, które przez jakiś czas się rozwijały i dojrzewały, uzyskaliśmy możliwość implementacji z powodzeniem takiego systemu w kraju – tłumaczy Tomasz Lisiecki, dyrektor Consulting Services CGI.

Decydująca szybkość implementacji

Ekspert wskazuje, że przewagą rozwiązań natywnych opartych o chmurę są ich znacząco szybkie możliwości implementacji produktów, a także bezproblemowa integracja i skalowalność. Pozwalają one skutecznie obniżyć koszty, eliminując potrzebę zakupu dodatkowego sprzętu, oprogramowania systemowego lub personelu do obsługi systemów. Jednocześnie zapewniają możliwości integracji z istniejącym ekosystemem informatycznym.

– W przyszłości z perspektywy rozwiązań informatycznych towarzystwa ubezpieczeń będą walczyły o wyższą rentowność swoich produktów. Będzie trwała walka o koszty utrzymania, aby zapewnić planowaną rentowność sprzedaży. Polski rynek ubezpieczeniowy jest bardzo wymagający. Funkcjonuje na nim kilkadziesiąt towarzystw życiowych oraz majątkowych i kilka towarzystw, które oferują ubezpieczenia zdrowotne. Rynek, jeżeli chodzi o sprzedaż produktów, jest bardzo konkurencyjny i wymagający. To, co będzie decydowało o większej konkurencyjności  towarzystw ubezpieczeniowych, to na pewno ich wyższa efektywność działania – rozumiana jako niższe koszty implementacji oraz niższe koszty obsługi produktów ubezpieczeniowych. W ramach tych kosztów znaczącą rolę odgrywają koszty IT. Dlatego też właśnie niższe koszty IT będą decydowały o tym, jak dynamicznie będą w stanie rozwijać się towarzystwa – dodaje Tomasz Lisiecki.

Korzyści z zastosowania systemu

Tomasz Lisiecki jest zdania, że ogłaszany praktycznie na każdym kroku i przez każdy podmiot finansowy tzw. rozwój cyfrowy wymaga innowacyjności całego ekosystemu technologicznego w instytucjach finansowych, a przede wszystkim nastawienia, że w dokładnej i sprawnej analizie i obróbce danych ukryty jest klucz do konkurencyjności danego podmiotu na rynku (data-driven insights). Ekspert zwraca uwagę, że wykorzystując odpowiednie dane na każdym etapie tworzenia łańcucha wartości biznesowych, można znacznie zwiększyć wydajność, a jednocześnie obniżyć koszty. Lepsza analiza i zarządzanie danymi oznaczają poprawę jakości obsługi klientów, szybsze tworzenie nowych produktów mocniej odpowiadających potrzebom klientów oraz poprawę jakości właściwych modeli predykcyjnych wykorzystywanych w planowaniu działań rynkowych.

– Każde z towarzystw ubezpieczeniowych powinno przeanalizować swoje możliwości implementacji nowych rozwiązań informatycznych w czasie cyfrowych przemian, w celu zwiększenia rentowności działań prowadzonych przez towarzystwa, każde z nich musi zadać sobie pytanie: czy nowe linie produktowe powinny rozwijać się w oparciu o istniejące systemy, które mają określony bagaż przeszłości kosztów utrzymania, czy szukać innych alternatywnych i tańszych rozwiązań? W tym przypadku rozwiązania chmurowe mają konkretną propozycję, dla tych, którzy szukają nowego podejścia – podsumowuje Tomasz Lisiecki.

(AM, źródło: CGI)

Rzecznik Finansowy ostrzega przed próbami podszywania się pod pracowników jego biura

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Biuro Rzecznika Finansowego odnotowało incydentalne przypadki rozmów telefonicznych, podczas których oszuści przedstawiali się jako Rzecznik Finansowy. W ten sposób oszuści próbują pozyskać od klientów dane osobowe (np. numer PESEL) oraz informacje na temat posiadanych przez nich produktów finansowych.

Oszuści podszywają się pod numer infolinii Biura RzF. Możliwe jest to dzięki technice zwanej spoofingiem. Oszuści wykorzystują słabe strony sieci GSM, które pozwalają im podszywać się pod dowolny numer telefonu – w tym infolinię Biura. Nie jest to związane z jakimkolwiek złamaniem systemów bezpieczeństwa po stronie BRzF.

Rzecznik przypomniał, że pracownicy jego Biura nie proszą klientów o podanie danych osobowych drogą telefoniczną. RzF zachęca do zgłaszania wszystkich incydentów w zakresie cyberbezpieczeństwa również do zespołu CSIRT NASK.

(AM, źródło: RzF)

AM Best: Munich Re nadal największy

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Munich Re utrzymuje się na czele dorocznego rankingu Top 50 globalnych reasekuratorów sporządzanego przez AM Best. Następny w kolejności jest Swiss Re. Suma składki przypisanej brutto za 2022 r. obu reasekuratorów wynosiła 25% łącznej składki wszystkich reasekuratorów z czołowej pięćdziesiątki.

Raport „50 największych na świecie reasekuratorów” AM Best sporządził w ramach przeglądu branży reasekuracyjnej przed Rendez-Vous de Septembre w Monte Carlo. Całkowita reasekuracyjna składka przypisana brutto największych 50 firm reasekuracyjnych wzrosła w 2022 r. o 2,6%, do 363,6 mld dol.

– Dla wielu reasekuratorów wzrost składki wynikał przede wszystkim ze znacznego wzrostu stawek, a nie ze zwiększonej ekspozycji – zauważył Christopher Pennings, analityk finansowy AM Best.

Nr 3 i 4 w rankingu – Hannover Rück SE i Canada Life Re – także nie zmieniły miejsca na liście. Berkshire Hathaway przesunął się o jedną pozycję w górę, na miejsce 5., spychając SCOR SE na miejsce 6. Bardziej znaczące ruchy w rankingu nastąpiły poniżej pierwszej 10 i wynikały głównie z przesunięć w miksie w portfelach reasekuratorów.

(AC, źródło: Insurtech Insights)

Zaostrza się spór wewnątrz PZU

0
Żródło zdjęcia: 123rf.com

Pracownicy zrzeszeni w Międzyzakładowym Związku Zawodowym Grupy PZU „Jedność” domagają się podwyżki wynagrodzeń oraz poprawy warunków pracy. Związkowcy wystosowali list otwarty do premiera Mateusza Morawieckiego oraz wicepremiera i lidera Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego, w którym chcą wsparcia w negocjacjach z zakładem – podał money.pl.

Krzysztof Ziemniewski, przewodniczący związku zrzeszającego 5,3% pracowników grupy, w rozmowie z serwisem stwierdził, że w firmie w wielu obszarach wprowadzono zadaniowy czas pracy przy jednoczesnej redukcji zatrudnienia. Z tego powodu pracownicy mają pracować ponad normę przy jednoczesnym zastoju w płacach. Dodatkowo zarzucił PZU utrudnianie działalności związkowi poprzez ograniczanie konsultacji i nieudzielanie informacji. „Jedność” miała wielokrotnie interweniować u Jacka Sasina, ministra aktywów państwowych nadzorującego zakład, ale ich działania zakończyły się fiaskiem. Krzysztof Ziemniewski zaznaczył, że związek chce, aby w PZU obowiązywały widełki płacowe. Ponadto domaga się urealnienia płac. Przewodniczący przyznał, że w 2023 r. nastąpiła 10% podwyżka. W jej ramach podniesiono część stałą wynagrodzenia, natomiast ograniczono możliwości zarobkowe w części zmiennej.

W informacji przesłanej serwisowi zakład przekazał, że zmiany w formie prawnej współpracy nastąpiły wyłącznie w strukturach agentów wyłącznych, i to na zasadzie pełnej dobrowolności. Weryfikacji zmian dokonała Państwowa Inspekcja Pracy, która nie zgłosiła zastrzeżeń.

Money.pl podaje, że w najbliższym czasie dojdzie do negocjacji związku z władzami firmy. W przypadku braku porozumienia „Jedność” wystąpi do pracowników o referendum w sprawie działań podejmowanych przez firmę. PZU broni się, że corocznie dokonuje przeglądu wynagrodzeń, prezentując jego wyniki stronie społecznej, i każdorazowo mają one wykazywać, że spółki ubezpieczeniowe grupy utrzymują rynkowy poziom wynagrodzeń.

Więcej:

money.pl z 28 sierpnia, Karolina Wysota „Larum w PZU. Powiadomili premiera i prezesa”

(AM, źródło: money.pl)

CUK Ubezpieczenia zaprasza do udziału w quizie wiedzy na Dzień Agenta Ubezpieczeniowego

0
Marcin Dyliński

Z okazji przypadającego 29 sierpnia Dnia Agenta Ubezpieczeniowego multiagencja CUK Ubezpieczenia zaprosiła pośredników do udziału w Quizie Wiedzy o Ubezpieczeniach. W jego ramach będą mogli zweryfikować wiedzę z zakresu ubezpieczeń komunikacyjnych, majątkowych oraz życiowych, a także zdobyć cenne nagrody.

– Mamy świadomość, że zrozumienie potrzeb klientów oraz profesjonalna pomoc w ochronie tego, co najcenniejsze, wymaga perfekcyjnego przygotowania. Właśnie z tego powodu chcemy świętować i jednocześnie pomóc agentom w utrwaleniu wiedzy, która jest ich narzędziem codziennej pracy – mówi Marcin Dyliński, dyrektor Departamentu Marketingu i E-Commerce CUK Ubezpieczenia.

Quiz składa się z 15 pytań, które przygotowali eksperci CUK Ubezpieczenia, na co dzień zajmujący się szkoleniem agentów. O wygranej decyduje szybkość oraz poprawność odpowiedzi. Łączna pula nagród wynosi 5 tys. zł, a są wśród nich: hulajnogi, tablety, smartwatche, plecaki na laptopa oraz bony do Empiku.

Aby wziąć udział w zabawie, należy wypełnić formularz na stronie CUK.

Quiz potrwa od 29 sierpnia do 1 września.

(AM, źródło: CUK Ubezpieczenia)

#ubezpieczeniowyLIVE: Liderzy NNW 2023

0

Zapraszamy na #ubezpieczeniowyLIVE, który odbędzie się w czwartek 31 sierpnia 2023 roku w godzinach 13:00–14:30. Tematem odcinka będą ubezpieczenia NNW szkolne. Partnerem strategicznym programu jest Allianz Partners.

Podczas programu zaproszeni eksperci omówią następujące kwestie:

  • Szkoła życia – NNW ważniejsze niż kiedykolwiek wcześniej – Piotr Chomaniuk, kierownik ds. rozwoju rynku Allianz Partners
  • Nowe technologie i bezpieczeństwo dzieci, czyli sprzedaż NNW Szkolnego według CUK Ubezpieczenia – Marcin Dyliński, dyrektor Departamentu Marketingu i E-commerce, i Kinga Piotrowska, specjalistka ds. komunikacji – oboje CUK Ubezpieczenia
  • Pakiet Bezpieczna Nauka – nowości w sezonie 2023 – Małgorzata Koperwas, dyrektorka regionalna sprzedaży agencyjnej TUZ Ubezpieczenia

Wydarzenie Facebook

Wydarzenie LinkedIn

(AM)

LINK4 Mama i Tata z nową ofertą ochrony zdrowia fizycznego i psychicznego dzieci

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

W związku ze zbliżającym się rozpoczęciem nowego roku szkolnego LINK4 przygotował specjalną ofertę w ramach ubezpieczenia LINK4 Mama i Tata. W jej ramach udostępnił m.in. możliwość skorzystania przez ucznia z pomocy psychologicznej.

– W dzisiejszych czasach musimy zadbać nie tylko o kondycję fizyczną, ale też psychiczną uczniów. W LINK4 Mama i Tata wprowadziliśmy pomoc psychologiczną, w ramach której dziecko może skorzystać z 10 telekonsultacji z psychologiem. To część Assistance Zdrowie – mówi Agata Ambroziak-Rogulska, dyrektorka Departamentu Produktu LINK4.

Oferowane przez LINK4 ubezpieczenie szkolne NNW to m.in. świadczenie za wiele uszczerbków na zdrowiu i urazów, w tym za złamania, zwichnięcia, skręcenia, a także pobyt w szpitalu czy wstrząśnienie mózgu. Dodatkowo obejmuje pokrycie kosztów leków w przypadku wystąpienia choroby spowodowanej ugryzieniem lub ukąszeniem przez owada czy kleszcza, zakup lub naprawę okularów czy aparatu słuchowego uszkodzonych w wyniku nieszczęśliwego wypadku na terenie placówki oświatowej czy rehabilitację po pobycie dziecka w szpitalu w wyniku nieszczęśliwego wypadku. LINK4 wypłaci też świadczenie za uszczerbek na zdrowiu spowodowany uprawianiem sportu.

– W LINK4 opracowaliśmy unikatowy pakiet ubezpieczeń dla dziecka, w ramach którego rodzic sam decyduje, co wybrać. Można go skonstruować dowolnie, łącząc dostępne w ofercie produkty, czyli NNW, Assistance Szybka Pomoc oraz Assistance Zdrowie. Istnieje również możliwość wybrania tylko jednego produktu – podkreśla Agata Ambroziak-Rogulska.

(AM, źródło: LINK4)

Co słychać w sieci na temat ubezpieczeń OZE?

0
Źródło zdjęcia: IBIMS

OZE, czyli odnawialne źródła energii zyskują coraz większe zainteresowanie. Transformacja energetyczna postrzegana jest już jako konieczność, a popularyzacja tego rodzaju technologii sprawia, że także na rynku ubezpieczeń pojawiają się nowe potrzeby.

W okresie od 1 stycznia do 31 lipca 2023 r. w dyskusjach związanych z tematyką ubezpieczeń OZE (czy też bardziej szczegółowo: fotowoltaiki, wiatraków itp.) opublikowano ok. 6,6 tys. wzmianek. Potencjalny zasięg dyskusji wynosił blisko 7,5 mln potencjalnych kontaktów z informacją.

Biorąc pod uwagę charakter aktywności badanych fraz oraz całokształt zgromadzonych rezultatów, można określić, że temat ten był aktywny głównie w przestrzeni branżowej i eksperckiej, gdzie okazjonalnie (przede wszystkim w marcu i w kwietniu) zyskiwał ponadprzeciętne zainteresowanie.

Publikacje oraz powiązane z nimi dyskusje ukazywały się w trzech głównych typach źródeł: na portalach specjalistycznych, w źródłach związanych z energetyką, a także na profilach firm z branży ubezpieczeniowej.

Najciekawsze tematy

W marcu, czyli w miesiącu największej aktywności, znaczne zainteresowanie zyskiwały treści dotyczące programu Taurona, zakładającego wsparcie odpowiedniego poziomu produkcji prądu z instalacji fotowoltaicznych. Jednym z jego punktów jest możliwość ubezpieczenia instalacji dla prosumentów (usługa „Ochrona fotowoltaiki 24H”, obejmująca ubezpieczenie instalacji i urządzeń oraz odszkodowania za potencjalne utraty przychodów z powodu awarii).

W kwietniu natomiast wysoki zasięg generował materiał Kompasu ESG (strategicznego projektu Forbes Polska oraz Pracodawców RP), zamieszczony przez Forbesa, dotyczący wsparcia, jakiego zakłady ubezpieczeniowe udzielają posiadaczom odnawialnych źródeł energii.

W następnych miesiącach aktywność tematu zauważalnie spadła, choć umiarkowany wzrost zainteresowania widoczny był jeszcze w czerwcu, w związku z wydarzeniami medialnymi – m.in. debatą na temat szans i wyzwań, jakie branża OZE niesie dla rynku ubezpieczeń, zorganizowaną przez Polską Izbę Ubezpieczeń podczas European Financial Congress 2023.

Warto zauważyć jednak, że największe zaangażowanie (wyrażane przez internautów w formie interakcji) generował komunikat PZU, dotyczący ubezpieczeń paneli fotowoltaicznych.

Kto zabierał głos?

Oprócz wspomnianego już PZU w dyskusji widoczne były też inne TU, m.in. Wiener, Promesa i ERGO Hestia.

Każde z nich prezentowało produkty związane głównie z ubezpieczeniem instalacji fotowoltaicznych. Wiener i ERGO Hestia opublikowały swoje komunikaty w kwietniu, natomiast Promesa zamieściła wpis w lutym, w związku z szalejącymi w tym czasie wichurami.

W badanym przedziale czasowym widoczne były również głosy dziennikarzy z branży energetycznej, m.in. Jakuba Wiecha i Aleksandry Kurowskiej. Pierwszy z wymienionych w tweecie z lutego odniósł się do kwestii ryzyka powodowanego przez wiatraki, które w okresie zimowym mogą „katapultować” kawałki lodu na odległość.

Kurowska natomiast zamieściła w lipcu wpis dotyczący prezentacji raportu PIU i EY Polska „Klimat rosnących strat – rola ubezpieczeń w ochronie klimatu i transformacji energetycznej”.

Widoczne były także źródła gospodarcze (np. Comparic) i branżowe lub specjalistyczne (np. AgroNews.com.pl, Polska Morska).

Podsumowanie

Całokształt wyników poddanych analizie wskazuje, że temat ubezpieczeń OZE wciąż stanowi swojego rodzaju novum i postrzegany jest raczej jako wątek poboczny szerszych dyskusji w branży ubezpieczeniowej. Jednocześnie popularność tego rodzaju technologii wśród użytkowników wzrasta, co będzie przekładało się na zainteresowanie ubezpieczeniami uwzględniającymi nowe potrzeby.

Na tle całości dyskusji przebijało się raczej niewiele przekazów TU – może to oznaczać, że rynek tego rodzaju usług nie jest jeszcze nasycony lub nie są one dostatecznie promowane.

Michał Ryszka
szef działu analitycznego IBiMS

Co to właściwie jest follow up?

0
Artur Sójka

Jeśli skorzystasz z popularnego internetowego tłumacza, okaże się, że słowo „follow” oznacza „podążać”, ale też „śledzić” czy „następować”. Zbitkę „follow up” tłumaczy się natomiast jako „podejmować właściwe kroki”, ale także „ścigać”. „Follow up something” to „śledzić coś” czy też „podążać za czymś”.

Możemy się więc pewnie zgodzić, że znaczenie „follow up” to podjęcie właściwych kroków w celu kontynuacji jakichś działań/znajomości. I tu właśnie dotykamy sedna. „Follow up” nie jest bowiem nieodłącznie związany ze sprzedażą! I nie tylko sprzedaży powinien dotyczyć.

Spotkałem się z tym zjawiskiem po raz pierwszy jeszcze jako dziecko. Zauważyłem kiedyś, że moja mama telefonuje do swojej siostry, która dzień wcześniej przyjechała do nas „na kawę”. Zdziwiło mnie to i zapytałem, czy się wczoraj z ciocią „nie nagadała”. Odparła, że w dobrym zwyczaju jest zadzwonić do gości dzień po wizycie, żeby im za tę wizytę podziękować. I tym jest „follow up towarzyski”. Jego celem jest pielęgnowanie relacji.

Pierwszy błąd agentów (a przynajmniej ich dużej części) polega na tym, że każdy follow up traktują sprzedażowo. A powinni relacyjnie. Sprzedażowo możemy potraktować tylko ten follow up, który jako sprzedażowy zakontraktujemy wcześniej z klientem.

Prawdziwy follow up jest więc kontynuacją, czasem procesu sprzedażowego, ale częściej (!) relacji międzyludzkiej. Jeśli poznajesz kogoś na evencie, podziękuj później za tę okazję i powstrzymaj się od prób sprzedaży.

Kiedy robić follow up?

Dobrą praktyką jest rozłożenie follow up na części. Po pierwszym zetknięciu się z daną osobą, jeszcze w dzień spotkania albo dzień później, zaproś ją do kontaktów w biznesowym portalu społecznościowym (LinkedIn). Jeśli nie masz tam konta, koniecznie je załóż. Jeśli ten człowiek go nie ma, zrób follow up za pomocą e-maila.

W takiej pierwszej, pisemnej formie należy wyrazić zadowolenie ze spotkania, miło zagaić. Warto określić (w notatce zapraszającej na LinkedIn czy w treści e-maila) kontekst znajomości. Na przykład: „Miło mi było poznać Cię podczas wczorajszej konferencji organizowanej przez «Gazetę Ubezpieczeniową». Liczę, że pozostaniemy w kontakcie. Pozdrawiam, Artur. P.S. Który prelegent był według Ciebie najlepszy?”.  

Dlaczego tak?

Po pierwsze, nie wiesz, jak potoczą się dalsze losy waszej znajomości. Być może „wrócicie do siebie” za kilka tygodni, miesięcy albo lat. Wtedy zawsze można wrócić do tej pierwszej wiadomości i przypomnieć sobie datę i okazję pierwszego spotkania. To, że „pamiętasz”, zrobi na rozmówcy piorunujące wrażenie.

Po drugie, warto zadać pytanie, na przykład o prelegentów, bo sam fakt, że odbiorca został o coś zapytany, sprawi, że odpisze. Tak już jesteśmy wychowani (rodzina i szkoła), że jak ktoś o coś nas pyta, to czujemy się w obowiązku odpowiedzieć. Jeśli nie zadasz pytania, prawdopodobnie konwersacja się od razu zakończy. 

Tydzień po pierwszym spotkaniu zadzwoń. Powołaj się na follow up z LinkedIn czy też e-maila. Nawiąż do niego, wskaż, że rozmowa telefoniczna jest naturalną konsekwencją waszej konwersacji z social mediów. Powiedz na przykład: „Cześć, Artur Sójka z tej strony. Poznaliśmy się tydzień temu na konferencji i od tamtego czasu rozmawiamy na LinkedIn. Pomyślałem, że zadzwonię i…”.

W tym momencie możesz zaproponować spotkanie tzw. one to one. W obecnych czasach to, czy będzie ono na żywo, czy online, nie robi już większej różnicy. Ale uwaga, ten follow up również nie może być sprzedażowy. Twoja propozycja spotkania ma być propozycją wartości również dla rozmówcy. Jeśli powiesz: „Chcę zaproponować spotkanie przy kawie, żebyśmy mogli lepiej się poznać. Może, kiedy opowiesz mi o swoim biznesie, będę w stanie polecić ci jakichś klientów spośród moich znajomych”, masz wielką szansę na umówienie spotkania.

Zasada wzajemności

Zauważ, że rozmówca ma interes w spotkaniu się z tobą i prawdopodobnie zgodnie z zasadą wzajemności będzie chciał też posłuchać o twoim biznesie i zastanowić się, czy nie zna czasem kogoś, komu może polecić ciebie. Oczywiście, żeby tak się stało, potrzebujesz uświadomić rozmówcy, że dostarczasz wartość, a nie tylko sprzedajesz produkt czy usługę.

Około miesiąca po pierwszym spotkaniu powinien nastąpić trzeci follow up. Ale uwaga, nie rób tego mechanicznie. Poszukaj pretekstu. To może być awans czy zmiana lub rocznica pracy, urodziny tego człowieka lub jego firmy. To może być święto zawodowe branży! Wiesz, jakie zrobisz wrażenie na księgowej, kiedy z samego rana – jako pierwszy – zadzwonisz i złożysz jej życzenia?! Okazją może być dzień wędkarza, jeśli twój potencjalny partner choćby hobbystycznie się tym pasjonuje.

Pokaż, że nieobca jest ci zasada, którą wypowiedział kiedyś były prezydent USA Theodore Roosevelt: People don’t care how much you know unless they know how much you care, czyli Ludzie nie dbają o to, co wiesz, dopóki nie wiedzą, że o nich dbasz.

Bonus

Może się okazać, że wśród twoich znajomych są osoby, które z racji prowadzonego biznesu czy też środowiska, w którym obracają się prywatnie, mogą być „kopalnią” wartościowych rekomendacji. Stwórz więc listę takich osób. Bez problemu wśród swoich znajomych znajdziesz ich kilkanaście, a może nawet kilkadziesiąt.

Następnie dobierz narzędzie, które najbardziej odpowiada twojemu stylowi pracy: arkusz Excel, CRM czy biała tablica widząca na ścianie w biurze.

W lewej kolumnie takiej tablicy wpisz imiona i nazwiska tych ludzi. Kolejne kolumny symbolizują tygodnie roku. Za każdym razem, gdy kontaktujesz się (nie w celu biznesowym), aby podtrzymać relację, przy właściwym nazwisku we właściwej kolumnie tygodnia wpisz „OK” albo narysuj uśmiechniętą buźkę, jako znak, że zrobiłeś follow up.

Gdy patrząc na swoją tablicę zauważysz, że z żadną z tych osób nie miałeś kontaktu od przynajmniej trzech tygodni, natychmiast chwyć za telefon. Zadzwoń i powiedz: „Cześć. Dawno nie rozmawialiśmy. Co dobrego u ciebie słychać?”.

W ten sposób na pewno nie pozwolisz o sobie zapomnieć. Ale gdy będziesz do kogoś dzwonił i wyświetli się tej osobie twoje nazwisko, nie będzie bała się odebrać, myśląc: „co znowu chce mi wcisnąć…?”, tylko uśmiechnie się na samą myśl o rozmowie.   

Artur Sójka

artur.sojka@biznesklubpolska.pl

18,303FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie