Komisja Nadzoru Finansowego poinformowała o wydaniu 19 maja decyzji nakładającej na TUiR Allianz Polska kar pieniężnych w łącznej wysokości 139 900 zł.
KNF wyjaśniła, że powodem ukarania zakładu było zidentyfikowanie ogółem 18 przypadków naruszenia art. 14 ust. 1-3 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, w związku z opóźnieniem w wypłacie odszkodowań lub odmową wypłaty odszkodowań. Wszystkie one miały miejsce miały miejsce w latach 2017–2020.
Nadzór podkreślił, że towarzystwo podjęło działania organizacyjne i systemowe mające zapobiegać powstawaniu naruszeń prawa w przyszłości. To zaś zostało uwzględnione przy wymiarze kary.
Obecna sytuacja gospodarcza nie oszczędza przedsiębiorstw, bez względu na ich wielkość. Duże firmy potrzebują budżetu na planowane w tym roku wdrożenia nowych rozwiązań oraz ekspansję krajową i zagraniczną, mimo tego rzadziej decydują się na podwyżki cen produktów i usług – wynika z badania Wiener „Małe, średnie firmy – wielkie wyzwania na 2023”.
Reakcje na kryzys zależne od wielkości
To, jak firmy reagują na niekorzystną sytuację gospodarczą, zależne jest od ich wielkości. Największe przedsiębiorstwa, zatrudniające co najmniej 50 pracowników, rzadziej niż mniejsze decydowały się na podwyżki cen produktów i usług (57% dużych firm vs. 67% małych). Skupiały się na budowaniu poduszki finansowej (39%), a co trzecia wystąpiła o dotacje. Duże firmy trzy razy częściej niż najmniejsze decydowały się na ubezpieczenie majątku firmy (31% vs. 9%) oraz poszerzenie działalności w Polsce (28%) i za granicą (16%). Co piąta przeniosła działalność do internetu.
Najmniejsze firmy (zatrudniające 1–9 pracowników) na kryzys zareagowały podwyżką cen usług. Zdecydowało się na to 67% badanych właścicieli przedsiębiorstw. Małe biznesy w odpowiedzi na niekorzystną sytuację gospodarczą musiały również ograniczyć inwestycje – przyznało to 6 na 10 firm. Częściej również zmniejszyły wydatki na reklamę (38% vs. 23%). 12% ankietowanych właścicieli ograniczyło działalność swojej firmy w Polsce, a co dziesiąty – także za granicą. Warto również zwrócić uwagę, że w przeciwieństwie do średnich i dużych firm, najmniejsze przedsiębiorstwa najrzadziej decydowały się na przeniesienie działalności do internetu – zrobiło tak 4% z nich. Dla porównania, taki krok podjęło 17% przedsiębiorstw średniej wielkości oraz 21% największych firm.
– Jak wynika z naszego badania, zdaniem 27% przedsiębiorców żaden z podejmowanych przez nich w ostatnich dwóch latach wysiłków nie przyniósł efektów, a sytuacja firmy nie uległa poprawie lub wręcz się pogorszyła. Są jednak właściciele firm, którzy dostrzegają pozytywne skutki swoich działań w ostatnich dwóch latach. 16% uważa, że to inwestycje oraz rozszerzenie działalności pozytywnie wpłynęły na rozwój przedsiębiorstwa. 15% jest zdania, że pomogło im zwiększenie popytu na produkty i usługi oraz pozyskanie nowych klientów i rynków. Co 10. firmie ułatwiły rozwój dotacje rządowe i unijne oraz dofinansowania zewnętrzne. To, czego potrzebują dziś firmy, to stabilizacja i możliwość przewidzenia najbliższej przyszłości. Dlatego szczególnie przy okazji ich święta – Dnia Przedsiębiorcy – trzeba o tym rozmawiać – wskazuje Adam Dwulecki, prezes zarządu Wiener TU.
Małe firmy postawią na rozwój rzadziej niż duże
Z badania wynika, że wielkość firmy wpływa również na plany przedsiębiorstw na najbliższy rok. Największe firmy planują skupić się w tym roku na rozwoju (88%) i poszerzeniu swojej oferty produktów bądź usług (80%), natomiast dla najmniejszych podstawowym celem jest przetrwanie na rynku (83%). Duże firmy (zatrudniające ponad 50 pracowników) mają na ten rok ambitne plany: 67% właścicieli chce wdrożyć nowe rozwiązania technologiczne, a 62% poszerzyć obszar działalności w Polsce. Ponadto 37% ma w planach ekspansję zagraniczną.
Z kolei prawie połowa najmniejszych firm uczestniczących w badaniu skupi się na budowaniu oszczędności, a 40%, postawi na rozwój. To dwukrotnie mniej niż w przypadku średnich i dużych przedsiębiorstw. Wśród planów małe firmy wymieniają również poszerzenie oferty usług (42%) i wdrożenie nowych rozwiązań technologicznych. 28% właścicieli widzi szansę we wprowadzeniu nowych rozwiązań podatkowych.
Sztuczna inteligencja planem na przyszłość dla 17% firm
Polscy przedsiębiorcy nie są przekonani do wdrażania zaawansowanych narzędzi cyfrowych i sztucznej inteligencji w swoich firmach. Tylko 23% respondentów wykorzystuje obecnie zaawansowane narzędzia cyfrowe/AI (sztuczną inteligencję), takie jak np. chatboty, chmura, automatyzacja. Najczęściej decydują się na to największe przedsiębiorstwa (30%). Najrzadziej zaś skłonne są do tego najmniejsze firmy (14%). Takich rozwiązań, które mogą zoptymalizować i przyśpieszyć pracę, nie wykorzystuje nadal 77% polskich firm.
– Analizując plany, nie można się spodziewać dużych zmian w automatyzacji polskich firm. Takie rozwiązania planuje wdrożyć w przyszłości zaledwie 17% firm, natomiast aż 83% nie ma takiej potrzeby. To przykry wniosek, ponieważ sztuczna inteligencja może przynieść realne oszczędności przedsiębiorstwu. Widzimy to w branży ubezpieczeniowej i na przykładzie Wienera. Dzięki automatyzacji systemu obsługi klienta możemy oszczędzić czas oraz zwiększyć satysfakcję klientów. Sztuczna inteligencja to kierunek, w którym muszą zmierzać przedsiębiorstwa chcące utrzymać konkurencyjność w przyszłości – tłumaczy Adam Dwulecki.
Czy polscy przedsiębiorcy obawiają się zmian klimatycznych?
62% pytanych właścicieli firm twierdzi, że zmiany klimatu mają mały wpływ na ich firmę. 13% z nich ten wpływ oceniło jako duży, co czwarta jako umiarkowany. Obawy te wyglądają podobnie bez względu na wielkość przedsiębiorstwa – niezależnie od liczby zatrudnionych osób, szefowie firm nie obawiają się wpływu zmian klimatycznych na ich działalność.
O badaniu:
Badanie zostało przeprowadzone przez IQS w kwietniu 2023 roku. Badanie zrealizowano metodą CATI – wywiady telefoniczne na próbie 300 firm (respondenci to właściciele lub zarządzający firmą), z podziałem na poziom zatrudnienia: 1–9 pracowników (40%), 10 49 pracowników (30%), 49+ pracowników (30%), uwzględniając podział na regiony według danych z GUS.
Rynek abonamentów i ubezpieczeń medycznych generuje przychody o wartości 6,9 mld zł i będzie rósł w tempie 15–20% rocznie do 2026 r. Udział firm ubezpieczeniowych w tym rynku wzrośnie z 13% do 20–25%, a wśród głównych czynników wzrostu należy wymienić rosnące cen usług i poszerzającą się bazę klientów – takie wnioski formułuje raport „Rynek ubezpieczeń zdrowotnych w Polsce: szansa na dwucyfrowy wzrost” opracowany przez PwC Polska.
W ocenie autorów raportu do głównych wyzwań branży abonamentów i ubezpieczeń medycznych należy brak dobrych perspektyw dostępności personelu medycznego – liczba miejsc na wydziałach lekarskich rośnie o 7% rocznie, ale miejsc na specjalizacjach nie przybywa. Powoduje to konieczność zwiększenia inwestycji w digitalizację rozwiązań, w celu poprawy efektywności. Jednocześnie dostawcy usług abonamentowych i ubezpieczeń medycznych powinni zainwestować w rozwiązania wspierające umawianie pacjentów, koordynujące procesy leczenia oraz w modele wspierające pracę lekarzy. Konieczna jest także konsolidacja placówek medycznych – główni gracze oferujący abonamenty i ubezpieczenia medyczne posiadają jedynie 2,8% wszystkich ambulatoriów.
– Wydatki na prywatną opiekę medyczną będą przyrastały o ponad 10–15% rocznie w ciągu najbliższych 4 lat z uwagi na niewystarczające finansowanie publiczne oraz to, że niższą jakość usług publicznych napędzają prywatne wydatki na opiekę zdrowotną w Polsce. Ekspansja prywatnych sieci przychodni doprowadziła do szybkiego wzrostu wydatków „pośrednich”, czyli głównie produktów firm abonamentowych i w mniejszym stopniu ubezpieczeń medycznych. Nawet jeżeli niewielka część społeczeństwa ma dostęp do abonamentów medycznych i prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych, to pacjenci wydają ponad 20 mld złotych rocznie na prywatną opiekę opłacaną per usługa – mówi Arkadiusz Kramza, partner PwC Polska.
Rynek medycyny prywatnej będzie rósł dzięki trzem fundamentalnym czynnikom:
Ceny usług wzrosną o 11–13% z uwagi na to, że inflacja medyczna jest wysoka i łatwo transferowalna na klienta poprzez zapisy w umowach o wzroście opłaty zgodnie ze wzrostem przeciętnych wynagrodzeń w gospodarce w sektorze ochrona zdrowia i pomoc społeczna. Dane za 2021 rok pokazują zwyżkę o 17,2%, a w 2023 roku inflacja ma osiągnąć swój szczyt i ma zacząć spadać. Jednakże ze względu na wysoki popyt i ograniczoną podaż specjalistów inflacja „medyczna” będzie o około 5% powyżej przeciętnej inflacji.
Baza klientów wzrośnie o 5–7%. Dla porównania wzrost liczby klientów w latach 2016–2020 wyniósł blisko 10%. W 2016 roku 6% badanych przez GUS deklarowało nabycie abonamentu lub ubezpieczenia medycznego, z czego blisko 50% przełożyło się na nabycia i wygenerowało 10% wzrost rok do roku. W 2020 r. deklarowane potencjalne nabycia abonamentu lub ubezpieczenia medycznego wzrosło z 6% do 8,2%, co przy założeniu spadku konwersji do 30% przełoży się na średnioroczny wzrost liczby klientów na poziomie 6,1% rok do roku.
Pojawią się nowe produkty generujące nowe strumienie przychodów, dokładając dodatkowo 1–3% wzrostu. Gracze mocno inwestują w rozszerzenie oferty w zakresie ubezpieczeń szpitalnych, ubezpieczeń komplementarnych, finansowania leków.
– Około 70% firm nie kupuje opieki zdrowotnej dla swoich pracowników. Brak zainteresowania pracowników wynika z tego, że będą musieli to finansować lub dofinansować we własnym zakresie. Obecnie 47% badanych firm nie partycypuje w kosztach świadczeń zdrowotnych, a dla 19% respondentów programy te są współfinansowane – pracodawcy płacą około połowy ceny. Pod względem formy świadczenia (abonament medyczny wobec ubezpieczenia zdrowotnego) nie ma silnej preferencji – rodzaj produktu nie ma dużego znaczenia dla firm. Chcą po prostu dobrej opieki dla pracowników – mówi Michał Dubno, dyrektor PwC Polska.
Autorzy raportu przewidują, że ubezpieczenia medyczne zwiększą swój udział w wydatkach na prywatną opiekę zdrowotną do ponad 20% w ciągu najbliższych kilku lat. W ich ocenie ubezpieczenia medyczne posiadają obecnie najmniejszą penetrację rynku, a jednocześnie największe możliwości dystrybucji dzięki sieci sprzedaży firm ubezpieczeniowych.
Z drugiej edycji badania „Dobrostan psychiczny w pracy” przeprowadzonego na zlecenie Nationale-Nederlanden wynika, że w ciągu ostatniego roku aż 7 na 10 osób doświadczyło objawów wypalenia zawodowego, najczęściej przejawiającego się jako zmęczenie i brak satysfakcji z pracy. Symptomy te rzadziej zauważane są przez osoby pracujące stacjonarnie, a częściej przez pracujących w systemie hybrydowym czy zdalnym.
Z odpowiedzi ankietowanych wynika, że 76% z nich wskazuje stres w pracy jako przyczynę problemów psychicznych. Na to, jak miejsce zatrudnienia kształtuje dobrostan mentalny, wpływa wiele czynników. Pracownicy wyszczególniają między innymi dobre warunki do wykonywania zawodu (21%), atmosferę (14%), stabilność zatrudnienia (9%), szacunek czy też dobry kontakt z przełożonym oraz współpracownikami – odpowiednio 9 i 6%. Najważniejszym jednak wskaźnikiem dobrostanu pozostaje niezmiennie wysokość wynagrodzenia. Wskazał na nią co trzeci zatrudniony. Ankietowani wyróżnili również docenienie ich pracy. Ten aspekt podkreślił co 10 z nich.
Wypalenie zawodowe coraz częstsze
Stres związany z wykonywaniem zawodu pociąga za sobą kolejne, coraz częściej występujące zjawisko społeczne, jakim jest wypalenie zawodowe. Niestety wielu pracowników zauważa u siebie objawy sygnalizujące jego początki. Już 7 na 10 ankietowanych wskazało, że odczuło symptomy wypalenia w ciągu ostatniego roku. Do najczęściej wymienianych należą wycieńczenie pracą, brak przyjemności z wykonywanej pracy czy też chęć jej zmiany. Wskazało je odpowiednio 36%, 35% oraz 29% badanych. Ponadto co czwarty ankietowany przyznaje, że kiedy myśli o pracy, odczuwa negatywne emocje, a co piąty ma trudności z radzeniem sobie ze stresem w miejscu zatrudnienia. Szczególnie podatne na wypalenie zawodowe okazują się osoby na stanowiskach kierowniczych (77%).
– Fakt, że pracownicy jako główny wyznacznik dobrostanu wskazują poziom wynagrodzenia, nie dziwi. Zwłaszcza że zarówno zatrudnieni, jak i ich pracodawcy wskazują na skutki inflacji jako jeden z głównych problemów społeczno-gospodarczych determinujących ich poczucie stabilności. Pogorszenie się zdrowia psychicznego Polaków i brak dostępności ekspertów w tej dziedzinie również ma swój wpływ na ogólny poziom dobrostanu. Te czynniki pokazują, że dla osób aktywnych zawodowo stan zdrowia psychicznego jest mocno związany z karierą. Wpływ na nie mają zarówno elementy z bezpośredniego otoczenia i codziennego życia, takie jak dom czy praca, jak i te ogólnospołeczne problemy, czyli wojna, pandemia, inflacja czy też naglące kwestie klimatyczne – komentuje Anna Kwiatkowska, menedżerka ds. rozwoju produktów grupowych Nationale-Nederlanden.
Postrzeganie zdrowia psychicznego
Wyraźną różnicę można dostrzec w tym, jak obie strony postrzegają działania wspierające zdrowie psychiczne osób zatrudnionych. Ponad połowa pracodawców uważa, że stara się dbać o komfort pracowników, podczas gdy w ich grupie to zdanie podziela tylko jedna trzecia osób. Podobny odsetek przedstawicieli firm deklaruje, że ich organizacja podejmuje działania mające na celu wesprzeć zdrowie psychiczne pracowników. Tymczasem zaledwie 14% zatrudnionych zauważa jakiekolwiek działania ze strony pracodawcy w tym zakresie. Te dane są tym bardziej interesujące, biorąc pod uwagę, że ponad połowa ankietowanych nie potrafiła wskazać, czego konkretnie oczekuje od pracodawcy w kontekście ochrony zdrowia psychicznego.
– Pracownicy coraz częściej szukają dodatkowych świadczeń i działań ze strony firm, które zwiększą ich komfort w pracy. Oprócz standardowych oczekiwań, takich jak dobre warunki pracy czy przyjazna atmosfera, coraz ważniejsza staje się możliwość skorzystania z konsultacji psychologicznych. Dlatego Nationale-Nederlanden, jako jeden z pierwszych ubezpieczycieli na rynku, wprowadziło dodatkową umowę do ubezpieczenia grupowego, która umożliwia skorzystanie ze wsparcia psychiatry czy psychologa, a także objęcie ochroną rodziny – współmałżonków, partnerów, dzieci. Analiza trendów rynkowych sugeruje, że te formy świadczeń będą nabierały coraz większego znaczenia. Szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że aż 75% respondentów zauważa, iż problemy zdrowia psychicznego, takie jak depresja, stają się coraz częstsze zarówno wśród dorosłych, jak i młodzieży – dodaje Anna Kwiatkowska.
O badaniu:
Raport „Dobrostan psychiczny w pracy” opracowany przez Smartscope na zlecenie Nationale-Nederlanden został oparty o wyniki reprezentatywnego badania ilościowego. Wywiady zostały przeprowadzone przy użyciu techniki CATI na firmach (N = 301) i CAWI na pracownikach w wieku 16+ (N = 1051). Badanie przeprowadzono w okresie od 5 do 23 stycznia 2023 roku.
W ostatnich latach gwałtowne zjawiska pogodowe spowodowały znaczne straty w majątku prywatnym i firmowym. Skalę zniszczeń, z którymi mieliśmy do czynienia, pokazują m.in. dane Polskiej Izby Ubezpieczeń. W 2022 r. odszkodowania za szkody spowodowane przez żywioły były o 23,7% wyższe niż rok wcześniej – łącznie towarzystwa ubezpieczeń wypłaciły 4,2 mld zł z tego tytułu.
– Doświadczenia ostatnich lat uzmysłowiły przedsiębiorcom, jak ważne jest odpowiednie zabezpieczenie mienia polisami – zauważa Katarzyna Rydlewska, zastępczyni dyrektora Biura Projektów Strategicznych EIB. – W efekcie, praktycznie każda firma uwzględnia w programie ochrony ryzyko zalania, podtopienia oraz zniszczeń wywołanych gwałtownym wiatrem. Jednak jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach, a konkretnie w wysokości sumy ubezpieczenia. Jej dostosowanie do realnych kosztów odbudowy potencjału firmy, to dziś kluczowe wyzwanie. Mimo że inflacja powoli hamuje, to zagrożenie w postaci niedoubezpieczenia wciąż jest wysokie. Warto też zadbać o ubezpieczenie przerw w działalności. W końcu strata spowodowana przez przestój wynikający na przykład z zalania jest czasem o wiele dotkliwsza dla finansów firmy (czasami zagrażając jej istnieniu) niż bezpośrednie szkody materialne – dodaje.
Należy aktualizować wycenę mienia
Ekspertka wskazuje, że kluczem do weryfikacji skuteczności posiadanej ochrony jest pytanie: czy suma ubezpieczenia pozwoli odbudować zniszczone mienie do stanu nowego oraz zastąpić uszkodzone sprzęty nowymi lub zamiennikami o podobnej jakości i właściwościach? Kolejnym ważnym elementem jest weryfikacja sposobu deklaracji wartości mienia w polisie. Są dwa rozwiązania: wartość księgowa brutto i wartość odtworzeniowa. Katarzyna Rydlewska zaznacza, że tylko druga opcja gwarantuje obecnie realne wsparcie po szkodzie. Gdy ubezpieczający deklaruje ubezpieczenie majątku według wartości księgowej brutto, ta najczęściej ma charakter historyczny i może być nawet kilkukrotnie niższa niż aktualne koszty odbudowy do stanu nowego. W ekstremalnych przypadkach różnice są dużo wyższe.
– Brak aktualizacji sum ubezpieczenia powoduje powstanie luki ubezpieczeniowej i tym samym naraża przedsiębiorców na wspomniany wcześniej zarzut niedoubezpieczenia ze strony towarzystw, czego skutkiem jest zazwyczaj proporcjonalna redukcja należnego odszkodowania, gdy dojdzie do szkody. Dlatego zawsze zachęcam do kalkulowania sumy ubezpieczenia „z głową”. Pamiętajmy, że powinna ona przewidywać ceny w momencie powstania szkody. Ponadto zwiększenie sumy ubezpieczenia nie zawsze przekłada się na proporcjonalny wzrost składki – dodaje Katarzyna Rydlewska.
Istotna rola polis BI
Rozległe szkody mogą spowodować również czasowe wstrzymanie działalności. Rozwiązaniem jest ubezpieczenie przerw w działalności (business interruption, BI), umożliwiające pokrycie strat finansowych wynikających z przestoju w wyniku szkód materialnych, również tych wywołanych zalaniem, podtopieniem czy wichurą.
– Ubezpieczenie to jest obecnie jednym z najważniejszych zabezpieczeń dla firm. Utrata udziału w rynku czy utrata załogi ze względu brak środków na wypłatę wynagrodzeń pomimo dokonanej odbudowy zakładu mogą uniemożliwić ponowne podjęcie działalności. Odszkodowania z polis BI pozwalają sfinansować tego typu koszty – mówi Katarzyna Rydlewska.
Aon, Lloyd’s i Vienna Insurance Group ogłosiły nawiązanie współpracy. Jej celem ma być zapewnienie zwiększonej pojemności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej dla wzmocnienia odporności gospodarczej Ukrainy oraz wsparcia odbudowy kraju.
W ramach partnerstwa UK-Ukraine Private Finance Lloyd’s i Aon zobowiązały się do zapewnienia szybkiego dostępu do dodatkowej zagranicznej pojemności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej, z ekspozycją na ryzyko produkcyjne i budowlane, w celu wspierania lokalnych i zagranicznych przedsiębiorstw działających na Ukrainie. Taka współpraca pozwoli wykorzystać wiedzę i możliwości ukraińskiego rynku ubezpieczeniowego oraz wesprzeć wysiłki na rzecz odbudowy kraju.
Pierwszym krokiem w realizacji tego zobowiązania było połączenie sił Aon i Lloyd’s z VIG. W ramach współpracy oba podmioty zapewniły pojemności, które umożliwią zwiększenie zdolności lokalnych i międzynarodowych klientów wymagających ubezpieczenia w zakresie działalności produkcyjnej i budowlanej.
– Dzięki współpracy z Aon i VIG Lloyd’s zaangażował się we wspieranie odbudowy Ukrainy. Gwarantując, że lokalny rynek ubezpieczeń dysponuje kapitałem niezbędnym do oferowania klientom rozwiązań ubezpieczeniowych i wsparciem globalnej branży ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej, możemy pomóc wzmocnić odporność gospodarczą Ukrainy i jej odbudowę – powiedział John Neal, dyrektor generalny Lloyd’s.
– To wyjątkowe zaangażowanie Lloyd’s, VIG i Aon łączy sprawdzone doświadczenie branży ubezpieczeniowej w zakresie innowacyjnych rozwiązań oraz zarządzania ryzykiem i kapitałem. Pomogą one w przywróceniu dobrobytu obywatelom, społecznościom i korporacjom na Ukrainie – dodał Dominic Christian, Global President of Reinsurance Solutions Aon.
– Region Europy Środkowej i Wschodniej jest naszym rodzimym rynkiem. Jesteśmy obecni Ukrainie od 2004 roku. Zgodnie z naszymi długoterminowymi celami strategicznymi, postrzegamy naszą inicjatywę jako moralne zobowiązanie do wspierania firm w procesie odbudowy Ukrainy. Dzięki współpracy możemy korzystać z międzynarodowego potencjału Lloyd’s i Aon, zapewniając lokalną wiedzę specjalistyczną w języku ukraińskim – stwierdził Peter Höfinger, członek zarządu VIG.
20 czerwca rząd przyjął nowelizację ustawy o gwarantowanych przez Skarb Państwa ubezpieczeniach eksportowych oraz niektórych innych ustaw, uchylającą też ustawę o dopłatach do oprocentowania kredytów eksportowych o stałych stopach procentowych. Nowela poszerza katalog ubezpieczeń eksportowych, w efekcie czego więcej podmiotów będzie mogło skorzystać z ubezpieczeń gwarantowanych.
– Przepisy o gwarantowanych przez Skarb Państwa ubezpieczeniach nie zapewniają w pełni narzędzi pozwalających z pomocą Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych na możliwie jak najszybsze reagowanie na ewentualne globalne wydarzenia. Z uwagi na dynamiczną sytuację gospodarczą na świecie konieczne jest stworzenie elastycznego mechanizmu, który da możliwość kierowania pomocy odpowiedniej do pojawiających się potrzeb. Doprecyzowanie, uzupełnienie przepisów umożliwi Korporacji szybkie reagowanie i tworzenie instrumentów finansowych dla polskich firm – powiedział minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.
– Dlatego zostanie rozszerzony katalog oferowanych przez KUKE ubezpieczeń, jak również katalog podmiotów uprawnionych do korzystania z tego rodzaju ubezpieczeń – o oddziały przedsiębiorców zagranicznych oraz podmioty dokonujące inwestycji w Polsce służące transformacji energetycznej kraju – wskazuje wiceminister rozwoju i technologii Grzegorz Piechowiak.
Rozwiązania tego typu zostały już wprowadzone w innych krajach europejskich, np. w Szwecji, Norwegii i Hiszpanii.
Nowe ryzyka do reasekuracji
Nowelizacja wprowadza możliwość reasekuracji przez KUKE ryzyk pokrywanych ubezpieczeniami casco i OC w transporcie, dotyczących żeglugi morskiej i śródlądowej oraz przedmiotów w transporcie, a także niezwiązanych z transportem pozostałych szkód wywołanych przez grad lub mróz oraz inne przyczyny (jak np. kradzież). Przepisy te będą miały zastosowanie w sytuacjach nadzwyczajnych, każdorazowo określanych przez Radę Ministrów w akcie wykonawczym do ustawy. Bezpośrednią inspiracją dla tej regulacji była identyfikacja luki rynkowej w ubezpieczeniach cargo w transporcie polskich przewoźników do i z Ukrainy, powstała w wyniku napaści Rosji. W tym celu rozszerzony zostanie katalog ubezpieczeń oferowanych przez KUKE oraz katalog podmiotów uprawnionych do korzystania z tego rodzaju polis – o zakłady ubezpieczeń, także zagraniczne, o ile ubezpieczają polskich przedsiębiorców.
Zaliczki pod ochroną
Nowe przepisy zapewnią ochronę ubezpieczeniową polskim eksporterom, również w zakresie zakupu towarów, poprzez dołączenie do oferty KUKE ubezpieczenia zwrotu zaliczki zapłaconej przez ubezpieczającego na poczet dostawy importowej z jakiegokolwiek kraju, w przypadku gdy ma on otwarty przez Korporację limit kredytowy w polisie obrotowej na zagranicznych odbiorców swoich produktów lub usług (ubezpieczenie kredytu kupieckiego w eksporcie).
Zdaniem MRiT, które jest autorem regulacji, wprowadzenie powyższego rozwiązania przyczyni się do zwiększenia obrotów handlowych polskich przedsiębiorców, a tym samym umożliwi ich rozwój i zwiększy możliwości współpracy z firmami zagranicznymi. Dzięki temu polscy eksporterzy będą mogli kupować towary i podzespoły wykorzystywane w procesie produkcyjnym, które są niedostępne lub występują w ograniczonej ilości w Polsce, co finalnie może zapobiec zakłóceniom łańcucha dostaw.
Rozwój odnawialnych źródeł energii
Nowela rozszerza też legitymację KUKE do oferowania ochrony ubezpieczeniowej w zakresie projektów pozaeksportowych – ograniczonych do wsparcia działań podmiotów prywatnych i publicznych służących transformacji energetycznej Polski i rozwoju gospodarki niskoemisyjnej, zgodnie ze Strategią Europejski Zielony Ład. Projektodawca zakłada, że instrumenty Korporacji będą mogły odgrywać kluczową rolę we wspieraniu projektów transformacji energetycznej – dzięki ubezpieczeniom coraz więcej inwestorów oraz banków będzie chciało uczestniczyć w transformacji energetycznej Polski. Zaangażowanie KUKE ma dać nowy impuls w stosunku do obecnie funkcjonujących rozwiązań. W ocenie MRiT rozszerzanie systemu wsparcia jest konieczne dla dalszego rozwoju projektów OZE.
Więcej uprawnionych do korzystania z polis KUKE
W noweli rozszerzono również katalog podmiotów mogących korzystać z ochrony ubezpieczeniowej Korporacji o polskie oddziały przedsiębiorców zagranicznych oraz wprowadzono rozwiązanie zapewniające przejrzystość operacyjną w zakresie wsparcia ubezpieczeniowego dotyczącego ryzyk odnoszących się do podmiotów ukraińskich lub terytorium Ukrainy oraz ryzyk cedowanych na KUKE przez zakłady ubezpieczeń, dotyczących polis z działu II grup 3–7 i 9–16 poprzez wyodrębnienie subrachunku w ramach rachunku Interes Narodowy.
Nowe przepisy mają wejść w życie po 14 dniach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.
CUK Ubezpieczenia wprowadził CUK Direct dla Agenta – narzędzie umożliwiające pośrednikom konkurowanie w przestrzeni cyfrowej oraz tworzenie nowych rynków sprzedaży ubezpieczeń. Inspiracją do jego wdrożenia były zmiany na rynku i rosnące znaczenie zdalnej obsługi.
– Klienci coraz chętniej poszukują opcji profesjonalnego doradztwa ubezpieczeniowego, połączonego z możliwością samodzielnego kupna polisy po spotkaniu z doradcą. CUK Direct dla Agenta zabezpiecza te obszary i jest przepustką do nowoczesnej sprzedaży ubezpieczeń. Dzięki aktualizacjom i nowym funkcjonalnościom agenci CUK mogą w pełni wykorzystać potencjał sprzedaży online i zwiększyć sprzedaż – podkreśla Marcin Dyliński, dyrektor Departamentu Marketingu i E-Commerce CUK Ubezpieczenia.
CUK Direct dla Agenta zawiera rozwiązania, które umożliwiają agentom efektywne wykorzystanie potencjału obsługi zdalnej, m.in. specjalną stronę internetową agregującą indywidualne linki do produktów ubezpieczeniowych CUK. Dzięki temu w codziennej pracy agenci oszczędzają czas i zyskują łatwy dostęp do pełnego wachlarza najważniejszych polis. Z wykorzystaniem systemu WebCUK mogą też automatycznie przesłać klientom na wskazany adres email z przygotowaną ofertę lub wybraną polisę bez konieczności przygotowywania specjalnej wiadomości czy kopiowania linków. Każda zakupiona w ten sposób polisa zostanie przypisana w 100% do agenta.
Klienci mogą też samodzielnie kupować produkty ochronne w Aplikacji CUK i Strefie Klienta – mobilnych systemach wspierających w zakupie, wznawianiu i zarządzaniu polisami. Agent, który jest przypisany w tych narzędziach otrzymuje prowizję oraz utrzymuje klienta w swoim portfelu. Klient poszukujący kontaktu z agentem znajdzie tam również bezpośrednie dane kontaktowe do swojego opiekuna.
W CUK Direct dla Agenta wprowadzono też automatyczne wznowienia. Ta funkcjonalność zapewnia klientowi możliwość szybkiego wznowienia w tym samym towarzystwie OC komunikacyjnego wraz z dodatkami, ubezpieczeń rowerowych oraz NNW Szkolnego. Prowizje z tych transakcji zostaną przypisane pośrednikom, którzy zawarli polisę pierwotną w 100% zgodnie z zasadami OmniCUK.
– Mamy świadomość, że cyfrowa socjalizacja klientów będzie postępować. Właśnie z tego powodu edukujemy agentów w zakresie wykorzystania przestrzeni social mediów jako atrakcyjnego obszaru sprzedażowego. Wiemy też, jak ważna jest przyjazność rozwiązań, dlatego proponowane narzędzia są przede wszystkim testowane pod kątem telefonów i zgodności z trendem mobile first – dodaje Marcin Dyliński.
Z początkiem czerwca do zespołu Colonnade dołączył Tomasz Skwara. Menedżer objął stanowisko dyrektora działu ubezpieczeń majątkowych i transportowych, na którym będzie odpowiadać za zarządzanie portfelem ubezpieczeń majątkowych, technicznych i transportowych, jego rozwój oraz rentowność. Jednocześnie będzie zarządzał zespołem złożonym z doświadczonych underwriterów oraz inżynierów oceny ryzyka.
– Tomasz Skwara jest nie tylko ekspertem w dziedzinie ubezpieczeń majątkowych, ale także liderem, który potrafi motywować i wspierać zespół. Jesteśmy przekonani, że jego wiedza i umiejętności przyczynią się do rozwoju produktów, usług i dalszego wzmocnienia pozycji firmy na rynku ubezpieczeń majątkowych – skomentowała Agata Grygorowicz, dyrektor departamentu ubezpieczeń korporacyjnych Colonnade.
– Nowe stanowisko to zawsze nowe wyzwania, których na pewno nie zabraknie, biorąc pod uwagę plany i ambicje Colonnade. Zdecydowałem się na tę współpracę, ponieważ firma wyróżnia się unikatową kulturą pracy, elastycznością i otwartością na nieszablonowe rozwiązania. Jednocześnie stabilność biznesową zapewnia wsparcie ze strony wiodących światowych reasekuratorów, a doświadczony i zgrany zespół gwarantuje profesjonalizm i wsparcie w pokonywaniu przeszkód. Jestem przekonany, że wspólnie osiągniemy zamierzone cele – powiedział Tomasz Skwara.
Tomasz Skwara jest związany z rynkiem ubezpieczeń korporacyjnych od początku kariery zawodowej, tj. od ponad 20 lat. Specjalizuje się w underwritingu ubezpieczeń majątku i utraty zysku (BI), posiada również kompetencje w zakresie ubezpieczeń technicznych. Jest doświadczonym menedżerem, który zdobył swoją wiedzę i umiejętności, pracując w PZU i Allianz Polska.
Tomasz Skwara ukończył finanse i bankowość w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie.
InterRisk wystartował z akcją ubezpieczeniową zaadresowaną do szkół oraz rodziców, której celem jest zapewnienie jak najlepszej ochrony dzieciom. Ubezpieczyciel promuje rozwiązanie EDU Plus, które posiada szeroki wachlarz opcji do wyboru. O ofercie rozmawiamy z Marcinem Kucharskim, kierownikiem Zespołu Ubezpieczeń Osobowych w Departamencie Ubezpieczeń Osobowych i Zdrowotnych InterRisk.
Redakcja „Gazety Ubezpieczeniowej”: – EDU Plus to program ubezpieczeń, który doskonale wpisuje się w aktualne trendy. Oferta ma być tak skonstruowana, aby zapewniać jak najlepszą ochronę dzieci na wypadek wielu nieoczekiwanych sytuacji. Proszę krótko opowiedzieć, na czym polega elastyczność EDU Plus?
Marcin Kucharski: –Nasze rozwiązanie to odpowiedź na aktualne potrzeby rynku. Klienci szukają najlepszych sposobów zapewnienia bezpieczeństwa swoim dzieciom. Oferta ma być zatem bardzo elastyczna i uwzględniać indywidualne potrzeby ubezpieczonego. Takie jest właśnie EDU Plus.
W jaki sposób ubezpieczenie szkolne EDU Plus InterRisk może być dopasowane do indywidualnych potrzeb ubezpieczonego?
– W EDU Plus kluczowe jest zapewnienie jak najlepszej ochrony dzieciom, dlatego nasze ubezpieczenie cechuje dobrze przemyślany i kompleksowy zestaw rozwiązań obejmujący wiele rodzajów ryzyka, zarówno związanych z niespodziewanymi zdarzeniami losowymi, jak i chorobami.
Pakiet ten oferuje finansową ochronę w przypadku wypadków, które mogą przydarzyć się dzieciom podczas zajęć szkolnych czy w drodze z i do szkoły. Również w wielu innych sytuacjach, zapewniając wszechstronną ochronę w ciągu całego roku szkolnego i wakacji.
Co wskazałby Pan jako wyróżnik tego ubezpieczenia?
– Na pierwszym miejscu wskazałbym elastyczność, która jest jedną z najważniejszych cech naszej oferty. Opcja główna ubezpieczenia może zostać rozszerzona o dowolnie wybrane dodatkowe rozwiązania.
Co istotne, każdy z pakietów może być dostosowany do indywidualnych potrzeb i wymagań ubezpieczającego. Wypłaty świadczeń z opcji głównej i opcji dodatkowych sumują się, co daje większe bezpieczeństwo i ochronę.
Ostatnio wiele mówi się o hejcie w sieci, na który są narażone dzieci. Czy InterRisk również zapewnia ochronę w tym obszarze?
– Tak,InterRisk w ramach EDU Plus oferuje innowacyjny pakiet, który doskonale odpowiada na istotny problem narastający w szkole, a także poza murami szkolnymi, w internecie. Zależało nam, aby usługa Hejt Stop wychodziła naprzeciw aktualnym potrzebom naszych klientów. Kluczową kwestią jest zwiększenie bezpieczeństwa dzieci i młodzieży w portalach społecznościowych, w szczególności zapewnienie im wsparcia w przypadku włamania na prywatne konto lub profil.
Hejt Stop gwarantuje wsparcie psychologiczne, prawne i informatyczne w zakresie mowy nienawiści i bezpieczeństwa w sieci. Można powiedzieć, że to wyjątkowy produkt na rynku ubezpieczeń szkolnych, który pozwala uzbroić się w narzędzia do walki z przemocą słowną. Klienci posiadający opcję Hejt Stop mogą liczyć na pomoc psychologiczną i prawną, która jest świadczona przez dyplomowanych psychologów i doświadczonych prawników, zaś usługi z zakresu pomocy prawnej są nielimitowane.
Propozycja ubezpieczeniowa InterRisk dla szkół i rodziców jest wyjątkowo atrakcyjna i elastyczna.I z pewnością na czasie, gdyż uwzględnia nawet ochronę w przypadku ataku kleszcza.
– To prawda, oferujemy również pakiet Kleszcz, który można dobrać do swojego zakresu ubezpieczenia. Obejmuje on koszty badań diagnostycznych, antybiotykoterapii, usunięcia kleszcza oraz wypłatę świadczenia za rozpoznanie boreliozy.
Dodam, że innym istotnym elementem ubezpieczenia EDU Plus jest możliwość uzyskania drugiej opinii lekarskiej rekomendowanej placówki medycznej w przypadku zachorowania na poważną chorobę w trakcie trwania ochrony ubezpieczeniowej.
EDU Plus zawiera także wiele innowacyjnych rozwiązań, takich jak na przykład TeleMedycyna?
– Zadbaliśmy również o to, aby EDU Plus zawierało wiele innowacyjnych rozwiązań. TeleMedycyna to nic innego jak szybkie i wygodne konsultacje lekarza internisty, pediatry, ginekologa, urologa i psychologa.
Oferujemy także e-Rehabilitację, czyli szybki powrót do zdrowia dzięki wyjątkowej formie rehabilitacji w domowym zaciszu za pomocą najnowszej technologii i pod nadzorem fizjoterapeuty.
Jak zachęciłby Pan rodziców do wyboru ubezpieczenia EDU Plus?
– Dzieci są naszym najcenniejszym skarbem, dlatego warto zadbać o jak najlepszą opiekę w sytuacjach, które trudno teraz przewidzieć. EDU Plus zostało tak zaprojektowane, aby odpowiadać na wiele nieprzewidzianych zdarzeń życiowych. Zachęcamy Państwa do zapoznania się z naszą propozycją ubezpieczeniową na stronie www.interrisk.pl
Informujemy, że w celu zapewnienia jak najlepszej obsługi nasza strona korzysta z ciasteczek (plików cookies). Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na wykorzystanie przez nas plików cookies. Jednocześnie przypominamy, że w każdej chwili masz możliwość zmiany ustawień plików cookies. OK
Privacy & Cookies Policy
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.