Blog - Strona 645 z 1489 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 645

Allianz: Perspektywy życiowe Polaków ich okiem

0
Alicja Orzechowska

Z badania przeprowadzonego przez Norstat na zlecenie Allianz Polska wynika, że 43% respondentów w wieku 30–50 lat spodziewa się, że będzie żyć krócej niż pokolenie rodziców. Z kolei 21% ankietowanych uważa, że będzie żyć tyle samo co poprzednie pokolenie, a 17% spodziewa się dłuższego życia. Z kolei 19% respondentów odpowiedziało, że nie doczeka emerytury.

Kobiety bardziej pesymistycznie oceniają swoje perspektywy: tylko 13% ankietowanych pań oczekuje dłuższego życia niż pokolenie rodziców. Wśród mężczyzn odsetek ten wynosi 21%. W przypadku oczekiwania krótszego życia niż poprzednie pokolenie stosunek ten wynosi 45 do 40%.

Allianz przypomina, że w ostatnich dekadach średni czas życia wydłużał się z powodu poprawy warunków życia i lepszej opieki zdrowotnej. Według danych GUS z 2021 r., mężczyźni w Polsce żyli przeciętnie o 5,6 roku dłużej niż w 1990 roku, a kobiety – o 4,5 roku.

– Rozmawiając na co dzień z klientami, słyszę, szczególnie od panów: nie mam zamiaru chorować, nie mam zamiaru umierać. Z drugiej strony ludzie mówią: ja nie przeżyję pokolenia swoich rodziców. Tłumaczą to pędem i stresem współczesnego życia. Podkreślają, że ich rodzice żyli spokojniej. Problem polega na tym, że mamy świadomość zagrożeń, ale za mało robimy, aby im przeciwdziałać i zawczasu przygotować się finansowo na przeciwności, zwłaszcza choroby cywilizacyjne – mówi Alicja Orzechowska, agentka ubezpieczeniowa Allianz Polska.

Świadomi zagrożeń

Badani w wieku 30–50 lat najczęściej wskazują na chorobę serca lub układu krążenia jako najbardziej prawdopodobną przyczynę zgonu osób z ich pokolenia – 22% wskazań. Z kolei 19% uważa, że będzie to nowotwór złośliwy, a 18% przewiduje przyczynę naturalną, czyli śmierć ze starości. Na czwartym miejscu znalazł się konflikt zbrojny, który wskazuje 5% zapytanych, a na kolejnym – choroby układu oddechowego (4%). 3% spodziewa się śmierci wskutek wypadku, a ponad jedna piąta nie potrafiła wskazać żadnej odpowiedzi.

Ograniczanie używek wystarczy?

Najczęstszym działaniem podejmowanym, by jak najdłużej cieszyć się zdrowiem, jest ograniczanie używek. Robi tak 48% badanych w wieku 30–50 lat. Na kolejnych miejscach są utrzymywanie właściwej wagi i dobre odżywianie (40%). Z kolei 37% uważa, że elementem troski o zdrowie, który wdraża, jest utrzymywanie kontaktów z innymi ludźmi. Aktywność fizyczną wymienia 36%, a jedna trzecia dba o dobry sen.

– Za rzadko robimy badania profilaktyczne, gdy nic nam nie dolega. Do lekarza idziemy dopiero wtedy, gdy nas coś boli, za co później płacimy krótszym życiem. Dotyczy to głównie mężczyzn. Kobiety bardziej kompleksowo dbają o swoje zdrowie, są przyzwyczajone do regularnych badań. Ta troska o siebie i rodzinę przekłada się również na większe zainteresowanie rozmową o ubezpieczeniu i zawarciem polisy. Ubezpieczenie na zdrowie i życie oznacza dodatkowe pieniądze, które będą potrzebne w razie choroby, a także więcej możliwości szybszego i lepszego leczenia – mówi Witold Majka, agent ubezpieczeniowy Allianz Polska.

Badanie „Polaków troski i beztroski” przeprowadzono przez Norstat Polska na zlecenie Allianz Polska w grudniu 2022 r. na reprezentatywnej, ogólnopolskiej próbie kobiet i mężczyzn w wieku 30–50 lat. N=1513. Ankieta CAWI.

(AM, źródło: Allianz)

PR ubezpieczeń po staremu i po nowemu

0
Piotr Habasiński

Nowy rok zapowiada się dla PR-u ubezpieczeń… nudno. Ale spokojnie – każdy rok tak się zapowiada, a żaden nudny nie jest.

Istnieje pula tematów, evergreenów, które branża ubezpieczeniowa rok w rok ogrywa w mediach na wszelkie sposoby. W zasadzie już w styczniu karty wydają się rozdane aż do grudnia. Pod tym względem 2023 r. niewiele różni się od poprzednich lat.

Startujemy w styczniu od podsumowań i prognoz, czyli sprawdzamy, co było/będzie słychać w komunikacji, mieszkaniówce, życiówkach czy zdrowiu. Po Trzech Królach odliczamy do ferii – a dzieci na zimowisku potrzebują przecież NNW.

Z kolei narciarzom EKUZ nie wystarczy na zagranicznych stokach, o czym przypominamy im mniej więcej do marca. Potem chwila oddechu przerywana paroma raportami PIU i „wpadamy” w majówkę, czyli nieoficjalny start sezonu wyjazdowego. Jego kumulacja wypada oczywiście w wakacje (w mediach to sezon na car i travel assistance).

Potem już tylko NNW szkolne (sierpień/wrzesień), listopadowy „Bezpieczny Weekend”, start sezonu grzewczego (pożary!), Black Friday, podsumowania, prognozy i… znowu styczeń.

Stałe punkty programu

Mamy więc stałe punkty PR-owego programu, którego rytm wyznacza przede wszystkim kalendarz. Patrząc z tej perspektywy, można dojść do wniosku, że komunikacją produktową rządzi rutyna. A może nawet nuda. Ale jeżeli tak, to tylko trochę, bo nawet bezpieczne trzymanie się tej palety tematów wymaga sporej gimnastyki. Nie da się przecież co roku napisać dokładnie tego samego. Poza tym nikt na naszym rynku nie działa w próżni – liczba miejsc w mediach jest o wiele mniejsza niż chętnych do ich zajęcia.

Jeżeli w zeszłym roku ubezpieczeniowi klienci Brandscope pojawili się w nich aż 5,5 tys. razy (a tak było!), to w dużej mierze dlatego, że potrafiliśmy tworzyć niestandardowe treści na standardowe tematy. Przetwarzać i publikować pochodzące od pracujących z nami firm dane, którymi nikt do tej pory nie chciał się dzielić lub nie pomyślał, że można i warto to robić.

W 2023 r. evergreeny dalej więc będą ważnym elementem wielu kampanii media relations. Także dlatego, że to swego rodzaju koło ratunkowe PR-owców, bo gdy zawiedzie ich kreatywność (cóż, zdarza się najlepszym), sięgną po „temat, o którym dziennikarze na pewno właśnie piszą”.

Ale choć trochę rutyny nikomu jeszcze nie zaszkodziło i w kalendarz warto patrzeć, to lepiej przed nim nie zasypiać! Zwłaszcza że dynamiczna rzeczywistość robi w ostatnich latach wszystko, żeby działy komunikacji na nudę nie narzekały…

Dużo się ostatnio dzieje…

Intuicja podpowiada mi, że jeżeli w 2023 r. ktoś planuje oprzeć plan działań komunikacyjnych wyłącznie na przewidywalnych tematach, to mocno się zdziwi. Ostatnie lata dobitnie pokazały, że cechą dobrego PR-owca jest czujność i umiejętność szybkiego adaptowania do nieraz rewolucyjnie zmieniającej się sytuacji.

Wybuch pandemii trzy lata temu był rewolucją w komunikacji, bo sprawił, że znaczenia nabrały tematy wcześniej marginalne (np. likwidacja szkód w modelu door-to-door). Przykłady można mnożyć. Polski Ład spowodował tak duże zamieszanie i obawy w rozliczaniu podatków, że po dystrybucji informacji prasowej na temat ubezpieczeń ochrony prawno-skarbowej u jednego z naszych klientów wzrosło zainteresowanie tym produktem.

Podobnie inflacja – to jeden z najważniejszych tematów, o których mówiło się w 2022 r. w kontekście m.in. polis mieszkaniowych i autocasco. No i wojna w Ukrainie, która albo na kilka tygodni wstrzymała działania w mediach wielu firm z branży, albo zupełnie przekierowała je w stronę CSR-u.

Czy obecny rok przyniesie wydarzenia tego kalibru? Oby nie. Ale lepiej nie zakładać, że będzie spokojnie. Bo nie będzie. W ciemno można przewidywać, że o ubezpieczeniach OC i AC zrobi się głośno, gdy jesienią wejdą w życie przepisy o konfiskacie samochodu nietrzeźwym kierowcom. A także w pierwszą rocznicę ataku na Ukrainę – np. dzięki CSR-owym i produktowym podsumowaniom. Z mediów długo nie zniknie też inflacja, nawet gdy zacznie spadać.

Tego rodzaju możliwych do powiązania z ubezpieczeniami tematów będzie w 2023 r. mnóstwo. Części się spodziewamy, a niektóre nas zaskoczą. Jedne i drugie dadzą okazję, żeby budować za pośrednictwem mediów świadomość marek ubezpieczeniowych i edukować rynek w zakresie ubezpieczeń jako takich.

Piotr Habasiński
dyrektor ds. PR w Brandscope

Prezesi firm ubezpieczeniowych Finansistami Roku 2022

0
Źródło zdjęcia: Gazeta Finansowa

Magazyn „Gazeta Finansowa” ogłosił wyniki plebiscytu Finansista Roku 2022. W gronie laureatów znalazło się kilku przedstawicieli polskiego rynku ubezpieczeń.

Wśród wyróżnionych tym tytułem są: Agnieszka Kiełbasińska, prezes Signal Iduna w Polsce, Marcin Nedwidek, prezes UNIQA Polska, Artur Maliszewski, prezes Europy Ubezpieczenia, Adam Dwulecki, prezes Wiener TU, oraz Roger Hodgkiss, prezes Generali w Polsce.

Finansista Roku wyłaniany jest od ponad 20 lat. W tym roku „Gazeta Finansowa brała pod uwagę „doświadczenie laureatów na rynku finansowym, innowacyjność instytucji, którymi zarządzają, a co za tym idzie, ich otwartość na to, co nowe i sprawność w implementowaniu takowych rozwiązań w organizacjach”.

Oceniano również, jaki mają stosunek do elastycznej pracy, jak odnajdują się w świecie dynamicznych zmian i czy bliskie są im idee ESG.

(AM, źródło: LinkedIn)

CUK Ubezpieczenia: Kryzys zwiększy znaczenie agentów ubezpieczeniowych

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

W 2023 roku osoby ubezpieczające się będą poszukiwać oszczędności. Zdaniem CUK Ubezpieczenia w takich warunkach wzrośnie rola doradców, którzy dzięki technologii są w stanie porównywać ceny i zakresy polis, dobierając najkorzystniejsze warianty.

W 2022 roku poza komunikacyjnymi ubezpieczeniami OC ceny polis systematycznie rosły. Z danych multiagencji wynika, że w ubezpieczeniach majątkowych składki poszły w górę średnio o 19%, AC podrożało o 7% a polisy na życie – o ponad 6%. Ze względu na wysoką inflację i wzrost kosztów likwidacji szkód w tym roku należy spodziewać się kolejnych podwyżek. Prawdopodobnie podrożeje również OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. Wszystko to w połączeniu ze spadającą siłą nabywczą może powodować, że kupujący ochronę będą zmuszeni szukać oszczędności. W efekcie wzrośnie znaczenie agentów i technologii, która pozwala dopasować najkorzystniejsze rozwiązania.

– Bardzo prawdopodobne poszukiwanie przez klientów oszczędności przy zawieraniu umów ubezpieczenia przełoży się na częstsze porównywanie ofert oraz pogłębioną analizę warunków. Stąd też kluczowe dla dystrybutorów stanie się umożliwienie ubezpieczającym szybkiego i łatwego dostępu do zakresów i cen samodzielnie lub przy wsparciu doradców. Jednocześnie warto zdawać sobie sprawę, że oszczędności mogą być rozumiane na wiele sposobów. W mojej ocenie duże znaczenie w tym aspekcie będzie miała także szybkość obsługi oraz trafny dobór polisy. Stąd duże znaczenie będą odgrywać kompetencje oraz posiadane rozwiązania technologiczne – mówi Marcin Dyliński, dyrektor Departamentu Marketingu i E-commerce w CUK Ubezpieczenia.

Zyski na czasie i portfelu

Znaczenie technologii w sprzedaży i obsłudze ubezpieczeń systematycznie wzrasta. W efekcie coraz większego znaczenia nabierają rozwiązania „podążające za klientem”, umożliwiające poznanie jego potrzeb i zapewnienie dopasowanych produktów. W centrum uwagi branży są technologie mobilne.

– Trend „mobile first” jest wciąż numerem jeden, jeśli chodzi o preferencje zakupowe i użytkowe. Już teraz za pomocą aplikacji mobilnych można np. wezwać pomoc assistance, zgłosić szkodę czy sprawdzić OC sprawcy wypadku. Coraz popularniejsze staje się tzw. odnowienie „one click”. Klient nie musi już szukać nowych ofert czy dzwonić do agenta oraz pamiętać o terminie końca polisy. W aplikacji z wyprzedzeniem pojawia się bowiem nowa propozycja ochrony, którą wystarczy zaakceptować i aktywować jednym przyciskiem klawiatury – podkreśla Marcin Dyliński.

Rozwiązania technologiczne są też dużym wsparciem dla osób działających w sieci sprzedażowej.

– Agenci działający w naszej sieci mają możliwość korzystania z siedmiu płaszczyzn aktywności komercyjnej połączonej w jeden model sprzedażowy. Pozwala to na wspieranie i automatyzację procesu ofertowego, zawierania, obsługi i wznawiania każdego rodzaju ubezpieczeń. Poza powyższymi funkcjami system zapewnia możliwość sprzedaży zdalnej, raportowania i analiz, jak i sprawnego zarządzania bazą CRM. W efekcie czas pracy ulega skróceniu o ok. 80% w stosunku do tradycyjnego modelu czynności agencyjnych – zauważa Marcin Dyliński.

(AM, źródło: Brandscope)

Alior Bank promuje ofertę komunikacyjną LINK4

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Ruszyła kampania promująca ubezpieczenia komunikacyjne LINK4 dostępne w Alior Banku. W akcji udział bierze drifterka Karolina Pilarczyk.

W materiale filmowym opublikowanym na kanale YouTube Karoliny Pilarczyk drifterka pokazuje, jak bezpiecznie i umiejętnie radzić sobie z jazdą samochodem w trudnych, zimowych warunkach pogodowych, czyli na przykład co zrobić, kiedy samochód wpadnie w poślizg, oraz jak sprawdzić pojazd przed zimową podróżą. Dodatkowo powstały także krótsze wersje materiału na kanały social mediowe bohaterów kampanii.

Film można obejrzeć tutaj.

(AM, źródło: Link4)

Compensa: Szkoda na nieodśnieżonym chodniku może słono kosztować zarządcę nieruchomości

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Właściciele i zarządcy nieruchomości mają obowiązek uprzątnięcia nagromadzonego śniegu i lodu z chodników przylegających do danej posesji pod groźbą mandatu lub grzywny. Na nieodśnieżonym czy pokrytym lodem chodniku przechodzień może się poślizgnąć i złamać nogę lub doznać innego urazu ciała.

– Gwałtowne opady śniegu i niskie temperatury mogą zimą stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia i mienia. Według naszych danych w grudniu 2021 roku udział szkód zgłoszonych z tytułu śniegu lub niskich temperatur stanowił 4% ze wszystkich szkód związanych z warunkami atmosferycznymi, ale w ubiegłym roku ten odsetek wzrósł już do 41% – mówi agencji Newseria Biznes Monika Lis-Stawińska, dyrektor zarządzająca Departamentu Likwidacji Szkód Kompleksowych Compensa TU.

Mroźna i śnieżna zima, szczególnie w tym roku, to nie tylko wyższe rachunki za ogrzewanie, ale i szereg zagrożeń związanych z niewłaściwym utrzymaniem stanu dróg, chodników i nieruchomości, które do nich przylegają. Towarzystwa notują w tym okresie znacznie więcej szkód zarówno osobowych – w tym m.in. złamań, skręceń i innych uszkodzeń ciała – jak i majątkowych, do których zalicza się np. uszkodzenie karoserii samochodu przez spadający z dachu sopel czy uszkodzenie dachu budynku powstałe pod naciskiem śniegu.

– Zalegająca pokrywa śnieżna może doprowadzić do uszkodzenia konstrukcji i pokryć dachowych. Przykładem może być szkoda, którą likwidowaliśmy w ubiegłym roku, polegająca na zawaleniu się 700-metrowego dachu. Przyczyną było nagromadzenie się pokrywy śnieżnej na poszyciu dachowym. Szkoda opiewała na ponad pół miliona złotych, oprócz budynku uszkodzeniu uległy również maszyny i urządzenia oraz ziemiopłody – mówi ekspertka. 

Dbanie o odśnieżanie budynku i jego otoczenia to obowiązek zarządcy lub właściciela budynku. W przypadku kiedy ktoś złamie nogę na nieodśnieżonym chodniku albo czyjś samochód zostanie zniszczony przez spadający z dachu lód, poszkodowany może domagać się od właściciela nieruchomości odszkodowania i zwrotu kosztów poniesionych w związku z wypadkiem. Kwota ta może obejmować np. koszty leczenia, rehabilitacji, naprawy samochodu, a w skrajnych przypadkach – kiedy poszkodowany doznał cięższego uszczerbku na zdrowiu i stracił możliwość pracy zarobkowej – może żądać od właściciela budynku renty.

– Warto mieć wówczas ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej, ponieważ w przypadku szkody polegającej na uszkodzeniu ciała, np. na śliskim chodniku, odpowiedzialność przejmuje ubezpieczyciel – mówi Monika Lis-Stawińska

(AM, źródło: Newseria)

Lloyd’s: Pomoc w dźwiganiu kosztów życia

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Lloyd’s of London wypłaci części personelu po 1500 funtów dodatku na pokrycie wzrostu kosztów życia wobec inflacji przedłużającej się na 2023 r. Jednorazową dopłatę otrzymają pracownicy zarabiający poniżej 75 tys. funtów rocznie.

Jest to kolejna taka decyzja władz Lloyd’s, po przyznaniu w 2022 r. tej samej grupie pracowniczej dodatkowych 2500 funtów, kiedy rosnące rachunki za energię i ceny żywności wywołały kryzys kosztów życia. Inne firmy, w tym HSBC Holdings, NatWest Group i Barclays wykonały podobne gesty.

(AC, źródło: Bloomberg)

PIU: 2023 rokiem ofensywy legislacyjnej Brukseli

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Jednym z głównych tegorocznych wyzwań dla europejskich ubezpieczycieli będzie ofensywa legislacyjna Unii Europejskiej. Wspólnota szykuje bowiem szereg aktów prawnych o niebagatelnym znaczeniu dla sektora. Ich proces legislacyjny będzie wymagać od ubezpieczeń dużego zaangażowania, gdyż w projektowanych regulacjach niejednokrotnie występują postanowienia budzące spore kontrowersje – pisze Bartosz Bigaj, szef biura Polskiej Izby Ubezpieczeń w Brukseli.

Solvency II, IRRD oraz ochrona klienta

Ekspert wskazuje, że w 2023 r. zakończą się prace dotyczące rewizji systemu Solvency II obejmujące również projekt dyrektywy dotyczącej upadłości i uporządkowanej likwidacji (IRRD). Nowe przepisy, które zostaną przyjęte najwcześniej w połowie roku przewidują m.in. zmianę sposobu liczenia rezerw techniczno-ubezpieczeniowych, zwłaszcza w obszarze marginesu ryzyka i krzywej. W przypadku IRRD trwa obecnie dyskusja, które zakłady będą zobowiązane do przygotowywania prewencyjnych planów naprawy.

„Chyba najbardziej wyczekiwanym projektem Komisji jest Strategia dotycząca produktów inwestycyjnych dla klientów detalicznych (Retail Investment Strategy – RIS). Komisja w pierwszej połowie 2023 r. przedstawi wniosek w sprawie nowelizacji przepisów MifiD II, IDD oraz Rozporządzenia ws. PRIIPs. Jej zdaniem Strategia ma pomóc inwestorom detalicznym w korzystaniu z rynków kapitałowych oraz doprowadzić do spójności przepisów w poszczególnych krajach UE. Nowelizacja obejmie obszary transparentności kosztów, wartości dla klienta (Value for Money – VfM) czy zachęty dla dystrybutorów. Nowe przepisy będą wymagały od polskich zakładów wdrożenia nowych zasad dotyczących wynagradzania pośredników ubezpieczeniowych. Dokładne rozwiązania nie są jeszcze znane. Wypowiedzi Komisarz Mairead McGuinness wskazują, że chciałaby ona zapewnić klientom dostęp do niezależnej porady przy nabywaniu produktów inwestycyjnych. Przed nami więc ważne zadanie, aby przekonać Komisję, że obecne regulacje i przeciwdziałania konfliktom interesów są wystarczające, by właściwie i bezstronnie informować klienta o produkcie najbardziej pasującym do jego potrzeb. Nadal będziemy aktywnie współpracować z Insurance Europe oraz izbami z poszczególnych krajów wypracowaniu wspólnego kompromisowego stanowiska rynku” – czytamy.

Dawne choroby będą zapomniane

Bartosz Bigaj przypomina również o kończących się negocjacjach dyrektywy w sprawie umów o kredyt konsumencki (Consumer Credit Directive – CCD) będącej pierwszym aktem realizującym założenia Europejskiego Planu Walki z Rakiem oraz prawa do zapomnienia (Right To Be Forgotten – RTBF). Regulacje mają sprawić, że ubezpieczyciele sprzedając produkty ochronne do kredytów konsumenckich, nie będą mogli analizować informacji o chorobach nowotworowych, jeżeli od końca leczenia upłynęło co najmniej 15 lat. Dyrektywę uzupełni także tzw. kodeks postępowania – dokument wypracowany przez Komisję Europejską wspólnie z przedstawicielami rynku zawierający listę dobrych praktyk w stosowaniu prawa do zapomnienia.

Szef brukselskiego biura PIU zwraca też uwagę na plany zwiększenia staranności w realizowaniu wymogów ESG. Ma w tym pomóc dyrektywa w sprawie należytej staranności przedsiębiorstw w zakresie zrównoważonego rozwoju (Corporate Sustainability Due Diligence Directive, Dyrektywa CSDD), nad którą właśnie trwają prace. Akt wprowadzi dodatkowe obowiązki dotyczące poszanowania praw człowieka i kwestii środowiskowych dla przedsiębiorstw, które zatrudniają średnio ponad 500 pracowników, a ich przychody netto ze sprzedaży w skali światowej przekraczały 150 mln euro.

DORA dużym wyzwaniem dla lokalnych legislatorów

Bartosz Bigaj uprzedza, że unijna legislatura szykuje szereg aktów dotyczących digitalizacji, takich jak rozporządzenie DORA, które będzie obowiązywać od 17 stycznia 2025 r. W międzyczasie EIOPA, ESMA i EBA będą pracowały nad przepisami wykonawczymi pozwalającymi na jej praktyczne wdrożenie – tzw. RTS (ang. Regulatory Technical Standards).

„Wkomponowanie przepisów w już obowiązujące regulacje to z całą pewnością wyzwanie nie tylko dla unijnych, ale też dla krajowych regulatorów, zwłaszcza że DORA oznacza nową organizację wielu obszarów. Polskie zakłady ubezpieczeń oraz pośrednicy ubezpieczeniowi będą musieli przygotować odporne systemy i narzędzia ICT w celu zminimalizowania skutków ryzyka związanego z ICT. Będą także odpowiedzialne za wdrożenie strategii odporności cyfrowej określającej m.in. cele w zakresie bezpieczeństwa, opis sposobu wspierania strategii i celów biznesowych przez ramy zarządzania ryzykiem oraz całościową strategię korzystania z usług wielu dostawców. DORA ustanowi obowiązek przeprowadzania testów operacyjnej odporności cyfrowej w zależności od rozmiaru, profilu działalności i profilu ryzyka podmiotów finansowych oraz, co najmniej raz w roku, testów aplikacji i systemów informatycznych” – wskazuje ekspert.

Kontrowersyjny AI Act

Bartosz Bigaj przypomina, że działania legislacyjne UE obejmą też korzystanie ze sztucznej inteligencji w obszarze działalności ubezpieczeniowej. Prace nad AI Act również zakończą się w tym roku. Podobnie jak w przypadku pakietu Wypłacalność II – swojej wersji nie przedstawił jeszcze tylko Parlament.

„Niemało kontrowersji tu jeszcze przed nami. Nowe wymogi regulacyjne mają szansę rozwinąć potencjał polskiego rynku ubezpieczeniowego, podobnie jak miało to miejsce w przypadku usług płatności internetowych. W ostatnim czasie jednak coraz częściej słychać głosy, które chciałyby ten potencjał ograniczyć, klasyfikując działalność ubezpieczeniową jako generującą wysokie ryzyko przy korzystaniu ze sztucznej inteligencji w ocenie ryzyka i taryfikacji składki. Dodatkowe wymogi regulacyjne – jeżeli wejdą w życie – będą od zakładów wymagały szczegółowej analizy, czy stosowane przez nie rozwiązania taryfikacyjne należy klasyfikować jako sztuczną inteligencję i czy korzystanie z nich będzie wymagało spełnienia dodatkowych kosztownych wymogów. Koszty zgodności systemów z wymogami w połączeniu z wysokimi karami mogą skutecznie zniechęcić rynek ubezpieczeniowy do innowacji” – podkreśla ekspert.

A to nie koniec

W 2023 roku zostanie także najprawdopodobniej przyjęta nowelizacja przepisów dotyczących prania pieniędzy i finansowania terroryzmu (obejmująca 4 akty prawne). Celem reformy jest dalsza harmonizacja obowiązków związanych z AML, w tym utworzenie unijnego organu nadzoru w tym obszarze – AMLA (Anti-money Laundering Authority).

Cały wpis znajduje się na blogu PIU.

(AM, źródło: PIU)

Bronisław Woźnialis odwołany ze stanowiska prezesa Reso

0
Bronisław Woźnialis

6 lutego Nadzwyczajne Walne Zgromadzanie Wspólników Reso Europa Service przyjęło uchwałę, na mocy której odwołało Bronisława Woźnialisa z funkcji prezesa zarządu.

Bronisław Woźnialis to pomysłodawca i założyciel Reso Europa Service, który w marcu 2022 roku po prawie 17 latach odszedł ze stanowiska prezesa spółki. Pozostał jednak w radzie nadzorczej ubezpieczyciela. Stanowisko prezesa zarządu objął po raz kolejny 1 grudnia ubiegłego roku po tym, jak NWZW Reso odwołało jego następcę, Piotra Włodarczyka.

Obecnie we władzach spółki pozostał jedynie członek zarządu, Mateusz Michał Gass.

(AM, źródło: Reso, gu.com.pl)

Marsh: Ceny polis nadal rosną, ale w coraz wolniejszym tempie

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Ceny ubezpieczeń na świecie wzrosły o 4% w ostatnim kwartale 2022 r. Wskaźnik tempa wzrostu był o dwa punkty procentowe niższy od odnotowanego w III kw. i 5 pp. niż w II kwartale. Oznacza to, że ostatnie trzy miesiące ubiegłego roku przyniosły kontynuację trendu trwającego do I kw. 2021. Równocześnie był to 21. kwartał z rzędu ze wzrostem stawek, jednak w przypadku większości regionów tempo przyrostu cen pozostaje umiarkowane, za wyjątkiem linii finansowych i profesjonalnych, które dopiero po raz drugi od III kw. 2017 r. odnotowały spadki – wynika z najnowszego raportu Marsh „Global Insurance Market Index”.

Wzrost cen w większości regionów był umiarkowany lub pozostał na tym samym poziomie ze względu na ogólny spadek w niektórych liniach finansowych i profesjonalnych, w szczególności w polisach D&O.

Z raportu wynika, że w skali globalnej ceny ubezpieczeń majątkowych wzrosły średnio o 7% (6% w III kw.), natomiast stawki w OC poszły w górę średnio o 3%, wobec 4% w poprzednim kwartale.

Ostatnie trzy miesiące ub.r. były drugim kwartałem z rzędu, w którym Marsh zaobserwował spadek cen w liniach finansowych i profesjonalnych. Z kolei ceny polis cybernetycznych na świecie wzrosły o 28% (53% w III kw.). Na największych rynkach ubezpieczeń cybernetycznych tempo wzrostu nadal pozostało umiarkowane i wyniosło 28% w Stanach Zjednoczonych i 34% w Wielkiej Brytanii, w porównaniu do odpowiednio 48% i 66% w poprzednim kwartale. 

Autorzy raportu zauważyli ponadto, że obawy dotyczące wpływu inflacji na wartość aktywów i koszty szkód pozostawały głównym punktem zainteresowania ubezpieczycieli przy odnawianiu umów w większości regionów. 

– Po pełnym wyzwań 2022 roku nasi klienci nadal będą zmagać się z wymagającym środowiskiem w 2023. Poza spowolnieniem gospodarczym i trwającą inflacją oraz napięciami geopolitycznymi, wielu klientów boryka się z innymi istotnymi trudnościami. Na ceny ubezpieczeń ryzyk majątkowych w dalszym stopniu wpływa wysoki poziom strat odnotowany w minionym roku, zwłaszcza tych związanych z huraganem Ian. Dla zaspokojenia potrzeb klientów i uzyskania optymalnych wyników poszukujemy alternatywnych opcji finansowania ryzyka oraz możliwości zwiększenia wykorzystania captive’ów – skomentowała Lucy Clarke, President Marsh Specialty and Global Placement Marsh.

– W odróżnieniu od światowych trendów dotyczących spadku stawek w ubezpieczeniach majątkowych, rynek polski w dalszym ciągu odnotowuje wzrosty, średnio na poziomie 20–30%. Głównym czynnikiem determinującym wzrosty stawek jest poziom inflacji, która ma swoje odzwierciedlenie m.in. w kosztach likwidacji szkód. Przewidujemy, że w związku z nieustannie rosnącymi cenami towarów i usług, tendencja wzrostowa będzie utrzymywała się w kolejnych kwartałach – wskazuje Blanka Kuzdro-Chodor, dyrektor Działu Klienta Korporacyjnego Marsh Polska.

Małgorzata Splett, dyrektor Działu FINPRO, Praktyka FINPRO i PEMA Marsh Polska, podkreśla z kolei, że lokalne rynki D&O reagują inaczej niż zagraniczne. Wysoka inflacja i zbliżające się wybory powodują, że ubezpieczyciele przygotowują się na gorsze czasy, co już teraz oznacza średnio kilkanaście procent zwyżki stawki w porównaniu do stawek z polisy D&O aranżowanej rok temu. Podobnie jest w przypadku ubezpieczenia cyber.

– Wydaje się, że lokalne rynki dopiero odnotowują szkody, których zagraniczni gracze widzieli sporo w ostatnim roku i zaostrzają politykę underwritingową. Przy większych programach cyber pracujemy zarówno z lokalnymi, jak i zagranicznymi rynkami, i podobnie jak w ubiegłych kwartałach, dostrzegamy problemy z pojemnością, apetytem i kosztem ochrony. Tendencja dla polis crime/PI (lub inaczej – ryzyk bankowych) jest bardziej pozytywna. Stawki zaczynają się stabilizować nawet w przypadku, gdy klienci odnotowali szkody w ubiegłym roku. Patrząc całościowo na portfel Marsh Polska, większość programów plasujemy na rynkach zagranicznych, co potwierdza założenia kosztowe z ostatniego raportu GIMI, ale niekoniecznie jest to obraz zbieżny rynkami lokalnymi i ich apetytem – uważa ekspertka.

– W ubezpieczeniach należności handlowych czwarty kwartał 2022 roku to kontynuacja trendu z poprzednich kwartałów, czyli obniżka kosztu ubezpieczenia. Dla części klientów oznacza to  uzyskanie stawek sprzed pandemii, dla innych – nawet znacząco poniżej. W obszarze limitów kredytowych również mamy do czynienia z kontynuacją polityki utrzymywania wysokiej ekspozycji. Z drugiej strony rosnąca liczba windykacji zapoczątkowana w trzecim kwartale jest sygnałem, iż przedsiębiorstwa mają coraz większy problem z przenoszeniem zwiększonych kosztów na końcowego odbiorcę. Rekordowa liczba niewypłacalności za rok 2022 nie dotknęła ubezpieczycieli z wielu powodów, ale kluczowym wydaje się ten, że dotyczą one branż i segmentów, gdzie tego typu ubezpieczenie nie jest zbyt popularne. Nie należy jednak zakładać, że w 2023 sytuacja  utrzyma się – podsumowuje Marcin Olczak, dyrektor Departamentu Ryzyk Kredytowych Marsh Polska.

(AM, źródło: Marsh)

18,349FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie