Blog - Strona 65 z 1669 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 65

Polscy rolnicy obawiają się skutków przezimowania

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Coraz częstsze anomalie pogodowe i ujemne skutki przezimowania stają się jednym z największych wyzwań dla polskich rolników. Z badań przeprowadzonych przez firmę ubezpieczeniową Warta i SW Research wynika, że aż 63% z nich obawia się strat w gospodarstwie spowodowanych nieprzewidywalną pogodą. Eksperci ostrzegają, że październik to ostatni moment, aby zabezpieczyć uprawy przed zimą i jej konsekwencjami.

Niemal połowa rolników w ostatnich latach doświadczyła strat wynikających z ekstremalnych zjawisk pogodowych – wynika z badań. Najczęściej wskazywane skutki to zmniejszenie plonów i obniżenie ich jakości (43%), a także wzrost kosztów produkcji (30%). Co czwarty rolnik (23%) zauważa również opóźnienia w zbiorach. Aż 64% rolników obawia się skutków przezimowania.

Przymrozki, zastoje wodne czy niekorzystne warunki zimowe prowadzą do osłabienia roślin, co bezpośrednio przekłada się na zmniejszenie plonów. Dlatego właśnie tak ważne jest, by przed zimą pamiętać o ubezpieczeniu co najmniej dwóch ryzyk – podstawowego, jakim jest grad, oraz dodatkowego. Dobrym wyborem przed nadchodzącym sezonem będzie to chroniące przed skutkami przezimowania – radzi Agnieszka Fajfer-Radwan, ekspertka ubezpieczeń upraw, Warta.

Rolnicy mierzą się z rosnącymi kosztami i zmienną pogodą

Oprócz niestabilności klimatycznej rolnicy zmagają się z rosnącymi cenami nawozów (56%), paliwa i energii (51%) czy niskimi cenami skupu produktów rolnych (58%). W efekcie każdy nieprzewidziany czynnik pogodowy staje się dodatkowym obciążeniem finansowym.

Istotne, że w naszej ofercie w czasie likwidacji szkody istnieje możliwość uzyskania zwrotu kosztów uprawy zastępczej. Oznacza to, że w przypadku szkody całkowitej, np. po silnych przymrozkach, rolnicy nie tylko otrzymują odszkodowanie za utracone plony, ale także środki na ponowne obsianie pola. To realna pomoc, bo strata w uprawach to nie tylko brak plonów, ale również konieczność poniesienia dodatkowych wydatków, by zabezpieczyć przyszłe zbiory. Dzięki temu rolnicy mogą szybciej wrócić do pracy i zminimalizować finansowe skutki nieprzewidzianych zdarzeń – tłumaczy Agnieszka Fajfer-Radwan.

Sezon jesienny to czas na decyzje

Eksperci podkreślają, że jesień to najlepszy moment, by zadbać o ochronę upraw. Każdy rolnik otrzymujący dopłaty bezpośrednie ma obowiązek ubezpieczenia co najmniej połowy swoich upraw od jednego ryzyka. W praktyce jednak, przy obecnej zmienności klimatu, niezbędne jest szersze zabezpieczenie.

Jesień i zima to okresy szczególnie niebezpieczne dla upraw. Ryzyka związane z przezimowaniem mogą przełożyć się na całoroczne wyniki gospodarstwa. Dlatego warto zadbać o jak najszerszą ochronę – dodaje Agnieszka Fajfer-Radwan.

(KS, źródło: Warta)

Skuteczna prewencja we flotach tematem spotkania PZU z klientami

0
Źródło zdjęcia: PZU

10 września 2025 r. w ośrodku doskonalenia techniki jazdy Driveland w Słabomierzu odbyła się druga edycja wydarzenia „W drodze do bezpieczeństwa”. Spotkanie PZU zgromadziło klientów flotowych korzystających z programu prewencyjnego PZU iFlota.

Spotkanie z klientami zostało w całości poświęcone praktycznym aspektom prewencji.

To już około 600 flot i 110 tys. pojazdów w systemie. Rozwijamy narzędzie po to, by prewencja flotowa nie była dodatkiem, lecz standardowym elementem zarządzania biznesem – podkreślił na otwarciu Jakub Sajkowski, dyrektor zarządzający ds. klienta korporacyjnego w PZU.

Program wydarzenia miał mocno praktyczny charakter. Uczestnicy sprawdzali na torze zachowanie samochodu podczas poślizgu i awaryjnego hamowania, a także uczestniczyli w warsztatach prowadzonych przez ekspertów PZU i trenerów Driveland. Dyskutowano o najczęstszych przyczynach szkód, nowych narzędziach do zarządzania flotą i znaczeniu psychologii kierowcy. W programie znalazło się także szkolenie z pierwszej pomocy oraz prelekcja o skutkach wypadków drogowych.

Gościem specjalnym był komentator Formuły 1 Mikołaj Sokół, który pokazał, jak w świecie wyścigów o bezpieczeństwie decydują ułamki sekund – analogia, która dobrze oddaje wyzwania stojące przed flotami samochodowymi.

PZU iFlota – narzędzie do codziennego zarządzania flotą

Mateusz Maj, założyciel VivaDrive, partnera technologicznego programu, przypomniał, że system PZU iFlota przeszedł znaczącą ewolucję. – Na początku iFlota była głównie katalogiem szkód, pojazdów i polis. Dziś to platforma analityczna. Pozwala śledzić trendy szkodowe z ostatnich 36 miesięcy, porównywać dane zarówno ubezpieczeń AC i OC, monitorować rezerwy na szkodach i identyfikować najbardziej szkodowe pojazdy.

Użytkownicy mogą generować raporty flotowe i eksportować je do Excela, a także analizować szkody sprawcze jak i niezawinione. Dodaliśmy również moduł do weryfikacji statusu prawa jazdy kierowców – to ważne z punktu widzenia odpowiedzialności firmy i efektywności pracy zarządzającego flotą.

Najczęstsze przyczyny szkód 

Rajmund Wyrodek, inżynier ryzyka flotowego w PZU, zwrócił uwagę, że szkody flotowe układają się w kilka powtarzalnych kategorii, choć ich znaczenie zależy od charakteru działalności. – Najczęstszą przyczyną szkód są kolizje w ruchu ulicznym – głównie najechania na tył poprzedzającego pojazdu. Druga grupa to zdarzenia manewrowe i parkingowe: uszkodzenia słupków, krawężników czy szlabanów. Trzecia kategoria to szkody szybowe, a czwarta – zderzenia ze zwierzętami. W niektórych flotach stanowią one nawet jedną trzecią wszystkich zdarzeń. To jednak obraz uśredniony – w zależności od branży proporcje wyglądają zupełnie inaczej.

W firmach budowlanych dominują szkody parkingowe i manewrowe – wynik dużych gabarytów pojazdów i pracy w trudnym terenie. W transporcie dalekobieżnym najpoważniejszym problemem są kolizje na trasach ekspresowych i autostradach oraz zderzenia z dziką zwierzyną. We flotach miejskich z kolei na pierwszy plan wysuwają się stłuczenia szyb i typowe „parkingówki”.

Sama telemetria nie zmniejszy szkodowości. Dopiero połączenie technologii, działań organizacyjnych i edukacji kierowców pozwala ograniczyć wartość szkód nawet o 50% – podsumował Rajmund Wyrodek.

Psychologia kierowcy – między pewnością a złudzeniem

Eksperci w Driveland przypominali, że prewencja to nie tylko technologia, ale też praca nad postawami. Kierowcy często wpadają w iluzję ponadprzeciętności – większość uważa się za lepszych od średniej, co prowadzi do nadmiernej pewności siebie. Do tego dochodzi presja grupy: jeśli inni jadą szybciej, kierowca podświadomie dostosowuje prędkość. – Największe ryzyko tkwi w przekonaniu, że mamy pełną kontrolę. Szkolenie nie ma dać kierowcy pewności, lecz świadomość ograniczeń – tłumaczyli trenerzy.

Dlatego jazda po płycie poślizgowej czy awaryjne hamowanie w ekstremalnych warunkach to nie sztuczki, lecz ćwiczenia, które uczą pokory wobec fizyki i własnych odruchów. To właśnie włączenie psychologii do programu sprawia, że menedżerowie flot wracają do pracy z nowym rozumieniem źródeł ryzyka.

Głos klientów 

Reprezentantka dużej firmy budowlanej zarządzającej 3600 pojazdami przyznała: – Bez PZU iFloty działaliśmy nieefektywnie. Teraz, korzystając z niej regularnie, widzimy na bieżąco, które obszary generują koszty. To przekłada się na decyzje biznesowe – oszczędności na składkach, mniej przestojów i lepsze planowanie. System pozwala dostrzec wzorce, które wcześniej nam umykały.

Przedstawiciel firmy transportowej z flotą 150 aut akcentował znaczenie doświadczeń praktycznych. – Na co dzień nie da się przećwiczyć utraty panowania nad pojazdem. Na płycie poślizgowej można to zrobić bezpiecznie i poczuć na własnej skórze, że nie wszystko da się przewidzieć. PZU iFlota wspiera nas w analizach – korzystamy z systemu regularnie, żeby analizować raporty i monitorować informacje o szkodach w naszej flocie, których niestety wciąż jest sporo.

Biznesowy wymiar prewencji

Spotkanie w Driveland udowodniło, że skuteczna prewencja flotowa wymaga podejścia wielowymiarowego. PZU iFlota dostarcza twardych danych, które pozwalają klasyfikować szkody i identyfikować ich źródła.

Prewencja ma realny wymiar biznesowy. Ograniczenie liczby i wartości szkód to nie tylko niższe składki, ale także mniej przestojów pojazdów i większa przewidywalność działania całej firmy. Dlatego rozwijamy PZU iFlotę – by analizy danych i najnowsze technologie przekładały się na konkretne działania, które realnie chronią zarówno kierowców, jak i przedsiębiorstwa – podsumował Jakub Sajkowski.

Aleksandra E. Wysocka

Akademia Brokera – co czeka nas w sezonie jesiennym 2025?

0
Renata Taberska

Jesień 2025 r. w Akademii Brokera zapowiada się wyjątkowo intensywnie. To czas, w którym brokerzy mogą nie tylko pogłębić swoją wiedzę, ale także skonfrontować teorię z praktyką i wymienić doświadczenia z ekspertami oraz innymi uczestnikami rynku.

Rok 2025 w Akademii Brokera upływa pod hasłem „Project Cargo – ładunki szczególnej uWAGI”.

Project Cargo – kontynuacja tematu przewodniego

Tematyka ta została zainaugurowana wiosną, podczas edycji zagranicznej w Rotterdamie, gdzie uczestnicy poznali specyfikę logistyki i ubezpieczania ładunków w największym europejskim porcie. Jesienna odsłona przeniosła wydarzenie na rodzimy grunt.

Na początku września w Gdyni, w hotelu Quadrille, odbyła się kolejna edycja Akademii. Wzięło w niej udział 23 brokerów z 17 firm brokerskich współpracujących z Wartą w obszarze ryzyk transportowych.

Formuła szkolenia pozostała wierna sprawdzonym zasadom: połączenie części teoretycznej z praktyczną wizytą w miejscu, gdzie można prześledzić procesy logistyczne i przeładunkowe w rzeczywistych warunkach. Tym razem uczestnicy odwiedzili Terminal Baltic Hub w Porcie Gdańsk, by zobaczyć, jak teoria spotyka się z codziennymi wyzwaniami branży.

Wiedza ekspertów i praktyków

Jesienną edycję poprowadzili doświadczeni praktycy rynku. Marta Urbańska, ekspertka z Biura Underwritingu i Zarządzania Ubezpieczeniami Morskimi, Lotniczymi i Transportowymi w Departamencie Klientów Strategicznych i Reasekuracji Warty, przedstawiła zagadnienia związane z ubezpieczaniem ładunków transportowych realizowanych w ramach dużych projektów infrastrukturalnych i inwestycyjnych. Szczególną uwagę poświęciła ubezpieczeniom typu Project Cargo oraz MDSU (Marine Delay in Start-Up).

Drugą część merytoryczną poprowadzili eksperci z JG Marine Sp. z o.o., jednej z czołowych firm pełniących rolę Marine Warranty Surveyor (MWS). Przybliżyli oni rolę MWS w procesie realizacji transportów specjalistycznych, ze szczególnym uwzględnieniem analizy dokumentacji technicznej, nadzoru nad bezpieczeństwem przewozu oraz najlepszych praktyk w zakresie zabezpieczania ładunków wielkogabarytowych.

Spotkanie w Gdyni pokazało, jak dużą wartość mają szkolenia oparte na łączeniu wykładów z możliwością obserwacji praktycznych procesów w porcie. Dzięki temu uczestnicy zdobywają wiedzę, którą mogą wykorzystać w codziennej pracy doradczej dla swoich klientów.

Otwarte szkolenie – ubezpieczenie od utraty zysku

Już w październiku Akademia Brokera zaprasza na kolejne wydarzenie. 15 października odbędzie się otwarte szkolenie online pod tytułem „Ubezpieczenie przedsiębiorstw od utraty zysku brutto wskutek szkody w mieniu”. To jedno z najbardziej oczekiwanych szkoleń w obszarze ubezpieczeń majątkowych – wskazały na to wyniki ankiety przeprowadzonej wśród brokerów.

Ubezpieczenie od utraty zysku (BI) uchodzi za jeden z bardziej złożonych produktów na rynku. Jego zrozumienie wymaga nie tylko znajomości ubezpieczeń majątkowych, lecz także podstaw finansów i rachunkowości. Szkolenie poprowadzi Dorota Domańska z Open Expert, która dzięki swojemu wieloletniemu doświadczeniu pomoże uczestnikom zgłębić mechanizmy działania tego rodzaju ochrony.

IDD – jak zrealizować obowiązek godzin szkoleniowych?

Jesień to czas, w którym brokerzy i agenci intensywnie pracują nad domknięciem rocznego obowiązku szkoleń IDD. Do końca roku każdy pośrednik musi odbyć minimum 15 godzin zajęć. Warta przygotowała rozwiązanie, które pozwoli w prosty i elastyczny sposób wywiązać się z tego wymogu.

Od 1 października 2025 r. brokerzy będą mogli skorzystać z dwóch kursów e-learningowych. Każdy z nich zapewnia 8 godzin IDD, zgodnie z ustawowym dziennym limitem realizacji. Oznacza to, że w zaledwie dwa dni uczestnicy mogą zrealizować pełny roczny obowiązek.

E-learning daje swobodę wyboru miejsca i czasu nauki, a jednocześnie pozwala na zdobycie praktycznej wiedzy z obszaru ubezpieczeń majątkowych i życiowych. To rozwiązanie szczególnie wygodne dla osób, które chcą połączyć rozwój zawodowy z codziennymi obowiązkami.

Plany na 2026 rok

Akademia Brokera to inicjatywa, która zyskała uznanie wśród uczestników rynku. Organizatorzy już teraz pracują nad programem na 2026 r. Szczegóły zostaną zaprezentowane na początku przyszłego roku, jednak można być pewnym, że kolejna edycja będzie równie interesująca i wartościowa jak dotychczasowe.

Renata Taberska
Marketing Manager

Dlaczego ubezpieczenie musi wykraczać poza wypłaty odszkodowań

0
Jacek Konieczny

Przez dekady ubezpieczenia na życie i zdrowotne koncentrowały się przede wszystkim na bezpieczeństwie finansowym. Ubezpieczony płacił regularne składki, a w zamian ubezpieczyciel zapewniał wypłatę odszkodowania w razie choroby, wypadku lub śmierci. Ten reaktywny model sprawdzał się w przeszłości, ale nie spełnia już oczekiwań dzisiejszych klientów.

Współcześni konsumenci oczekują czegoś więcej niż tylko odszkodowania – oczekują, że ubezpieczyciel będzie ich wspierał w utrzymaniu zdrowia. I oczekują wartości nie tylko w przypadku wystąpienia szkody.

To właśnie tutaj GenePlanet, europejska firma biotechnologiczna, wyznacza nowe standardy. Jej współpraca z ubezpieczycielami na całym świecie koncentruje się na profilaktyce i proaktywnym zarządzaniu zdrowiem, oferując ubezpieczającym i ubezpieczonym realną wartość dodaną.

W kierunku spersonalizowanej profilaktyki

Postępy w nauce i technologii pozwalają nam zrozumieć, jak unikalne czynniki – takie jak genetyka, styl życia i środowisko – kształtują indywidualne ryzyko zdrowotne. Łącząc tę wiedzę z praktycznymi zaleceniami, ubezpieczyciele mogą zapewnić swoim klientom narzędzia, które realnie wpłyną na codzienne życie.

GenePlanet oferuje ubezpieczycielom unikalną platformę prewencyjną oraz test DNA dla każdego ubezpieczonego. Na platformie nie tylko prezentowane są wyniki testu, ale również są one interpretowane i przełożone na jasne i przystępne zalecenia zdrowotne. Cały proces ma charakter edukacyjny i motywacyjny, zachęcając ubezpieczonych do aktywnego dbania o swoje zdrowie.

Zamiast koncentrować się wyłącznie na szkodach, przyszłościowi ubezpieczyciele wprowadzają programy, które pomagają klientom zachować zdrowie na dłużej.

Zaufany model: Dane dla klienta, nie dla ubezpieczyciela

Ilekroć mowa o genetyce, naturalnie pojawiają się obawy dotyczące prywatności i etyki. Dlatego tak ważne jest podkreślenie, że w programach profilaktycznych klient jest wyłącznym właścicielem swoich danych. Ubezpieczyciele nie mają dostępu do wyników.

Zamiast tego informacje są przekształcane w łatwe do zrozumienia zalecenia. Na przykład, dana osoba może dowiedzieć się, czy jej organizm lepiej reaguje na trening wytrzymałościowy czy siłowy, jak metabolizuje określone składniki odżywcze, a także czy ma wyższą niż przeciętna predyspozycję do powszechnych chorób. Nie są to diagnozy, lecz praktyczne spostrzeżenia, które pozwalają osobom działać wcześnie, wspierając się regularnymi badaniami kontrolnymi i zdrowszymi nawykami.

Indywidualne podejście do zdrowia – od DNA do codziennych nawyków

Analizy DNA oferowane w ramach takiej współpracy obejmują dwa główne obszary. Pierwszy dotyczy stylu życia – predyspozycji w zakresie żywienia, sportu lub zdrowia psychicznego. Test może na przykład wykazać, czy dana osoba jest genetycznie lepiej predysponowana do aktywności wytrzymałościowej lub siłowej albo jak jej organizm przetwarza witaminy i minerały.

Drugi obszar dotyczy ryzyka zachorowania, co pozwala na wczesne wdrożenie działań profilaktycznych i zaplanowanie odpowiednich badań.

Cechą wyróżniającą GenePlanet jest podejście do komunikacji. Platforma nie ogranicza się do surowych wyników. Zapewnia klientom kompleksowe wyjaśnienia, spersonalizowane rekomendacje i regularne aktualizacje. Powiadomienia, wskazówki i przypomnienia pomagają ubezpieczonym stopniowo wprowadzać zdrowe zmiany. To coś więcej niż jednorazowy test – to interaktywny program zaprojektowany, aby wspierać trwałe zmiany w zachowaniu.

Praktyczne korzyści dla ubezpieczycieli i agentów

Partnerstwo z GenePlanet przynosi również wymierne korzyści ubezpieczycielom. Prewencja obniża długoterminowe koszty świadczeń, poprawia stabilność portfela i wzmacnia reputację marki.

Dla klientów takie usługi to gwarancja bezpieczeństwa: zachowują oni bezpieczeństwo finansowe, a jednocześnie zyskują narzędzia do aktywniejszego zarządzania swoim zdrowiem. Co ważne, te korzyści nie wiążą się z koniecznością ponoszenia dodatkowych kosztów.

Sieci dystrybucji również czerpią zyski. Agenci i brokerzy zyskują silniejszą pozycję sprzedażową – nie sprzedają tylko polisy, ale pakiet, który aktywnie wspiera dobre samopoczucie. Ułatwia to rozmowy, zwiększa konwersję i pomaga budować długoterminowe zaufanie.

Punkt zwrotny w branży

Sektor ubezpieczeniowy stoi na rozdrożu. Starzenie się społeczeństw, rosnące koszty opieki zdrowotnej i rosnące oczekiwania klientów nie mogą zostać rozwiązane wyłącznie za pomocą tradycyjnych modeli. Zapobieganie oferuje drogę naprzód – taką, która jest etyczna, zrównoważona i zgodna z potrzebami klientów.

To nie tylko przewaga konkurencyjna. Staje się nowym standardem branżowym. Sukces odniosą ubezpieczyciele, którzy postrzegają prewencję nie jako dodatkową korzyść, ale jako kluczowy element swojej propozycji wartości.

Patrząc w przyszłość

Model partnerstwa, zapoczątkowany przez GenePlanet i ubezpieczycieli, to nowoczesne i odpowiedzialne podejście. Zamiast wykorzystywać dane genetyczne do oceny ryzyka, koncentruje się on na profilaktyce i edukacji, dając klientom narzędzia do skuteczniejszego zarządzania swoim zdrowiem.

Dla ubezpieczycieli tworzy to wyjątkową przewagę konkurencyjną. Dla agentów stanowi silny argument sprzedażowy. A dla klientów oznacza większą pewność siebie, zdrowsze nawyki i długotrwałe dobre samopoczucie.

Przyszłość ubezpieczeń nie będzie zależeć wyłącznie od wypłat odszkodowań. Będzie kształtowana przez prewencję – przejście od ochrony do partnerstwa w ochronie zdrowia.

Jacek Konieczny
Country Manager
GenePlanet


Prewencja fundamentem nowoczesnych ubezpieczeń

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Rosnące ryzyka – od cyberataków po ekstremalne zjawiska pogodowe – sprawiają, że zawarcie ubezpieczenia staje się coraz trudniejsze i bardziej kosztowne. Firmy inwestują w zabezpieczenia, ale składki nie maleją, a warunki często odbiegają od potrzeb.

Czy można odwrócić ten trend i potraktować prewencję nie jako koszt, lecz jako inwestycję w stabilność i przewagę negocjacyjną?

Można, i przedsiębiorcy mogą mieć na to wpływ, np. przez udział w przygotowanym przez autorów tego tekstu badaniu, by być współautorem raportu na temat prewencji w ubezpieczeniach.

Nowy model biznesowy czy konieczność?

Nowe technologie mają coraz większy wpływ na ubezpieczenia. Chodzi o wszelkie narzędzia we wszystkich fazach ubezpieczeniowego łańcucha wartości – od ofertowania, oceny ryzyka i zawarcia umowy aż do wypłaty odszkodowania. Co to oznacza dla natury ubezpieczenia jako metody zarządzania ryzykiem?

Wśród najczęściej wymienianych czynników nowych technologii w ubezpieczeniach znajdują się m.in. dokładniejsza segmentacja i wycena ryzyka, niższe koszty operacyjne, zautomatyzowane interakcje z klientami. Choć wszystkie te możliwości są ważne, to coraz częściej wskazuje się, że wyjście przez ubezpieczenia poza czysty transfer ryzyka będzie kluczowe dla ubezpieczycieli i klientów.

Czy jest to tylko nowy model biznesowy, stosowany wtedy, gdy może przynieść większe zyski, czy też prewencja staje się koniecznością?

Prewencja jest obszarem, w którym nowe technologie mają duży potencjał. Obejmuje to identyfikację czynników ryzyka, ale także zdolność do szybkiego reagowania w celu ograniczenia skutków. W tym zakresie trzeba wspomnieć o internecie rzeczy (IoT). Podobnie jak w underwritingu, potencjał polega na identyfikacji ryzykownych zachowań ubezpieczonych.

Na etapie po zawarciu umowy ubezpieczenia pojawia się także funkcja stymulowania zachowań ubezpieczonych, poprzez zachęcanie lub narzucanie dobrych praktyk, wreszcie przewidywanie wyniku zachowań czy wręcz ich śledzenie za pomocą podłączonych urządzeń (IoT). Monitorowanie stylu jazdy przez urządzenia telematyczne służy nie tylko ocenie ryzyka, ale znacząco wpływa na wzorzec zachowania kierowcy. Oznacza to możliwość ograniczenia pokusy nadużyć.

Transformacja roli ubezpieczeń

Więcej danych z nowych źródeł ułatwia wdrożenie systemów zarządzania ryzykiem i wczesnego ostrzegania. Te z kolei umożliwiają interwencje zmniejszające częstotliwość zdarzeń i rozmiar szkód. Wykorzystanie nowych technologii może więc przekształcić ubezpieczenia z funkcji ochronnej w przewidującą i zapobiegającą.

Wśród sposobów, w jakie technologia zmienia ubezpieczenia, szczególnie ważne są narzędzia przewidujące ryzyko przed jego wystąpieniem, zmniejszające skutki zdarzenia lub zapobiegające tym zdarzeniom. Można wymienić IoT oraz obserwację satelitarną połączoną z analizą big data.

Trzy dominujące trendy to:

  • interakcje pomiędzy ubezpieczycielami a klientami (media społecznościowe, chatboty, robo-doradcy),
  • automatyzacja i poprawa efektywności procesów (sprzedaż online, cyfrowa likwidacja szkód),
  • tworzenie nowych lub modyfikacja produktów (ubezpieczenia telematyczne, cyberubezpieczenia).

Zapobieganie ryzyku powinno być uznane za rozszerzoną usługę ubezpieczeniową. Wielu ubezpieczycieli projektuje nowe funkcje i typy usług, odzwierciedlające złożoną rzeczywistość przedsiębiorstw. Skutkuje to zwiększeniem cyfrowego zaangażowania ubezpieczycieli w życie klientów za pomocą urządzeń, które mogą wspierać cały ekosystem. Klienci mogą przyzwyczaić się do powiadomień z trackerów i aplikacji – traktować to jako zwykłą część usługi ubezpieczeniowej. Mogą również obniżać składki w czasie rzeczywistym poprzez zachowania o niskim ryzyku.

Zdjęcia satelitarne i analityka predykcyjna umożliwiają przekazywanie w czasie rzeczywistym informacji o zagrożeniach pogodowych. Widoczność ryzyka w czasie rzeczywistym jest korzystna dla obu stron. Dla firm oznacza lepsze zarządzanie ryzykiem, dla osób prywatnych – bezpieczniejszy styl życia. Ubezpieczyciele zyskują bliższe relacje i większe zaufanie klientów.

Jednym z efektów połączenia życia z IoT jest promowanie świadomości i zapobiegania ryzyku poprzez proaktywne wskazówki i alerty. Pytanie brzmi: Jak długo powinno to być postrzegane jako „dodatkowa” wartość, a kiedy stanie się nieodłącznym elementem umowy ubezpieczenia?

Okiem brokera

Z perspektywy brokera widać, że podejście rynku ubezpieczeniowego do przyjmowania ryzyka zmieniło się diametralnie. Dziś działalność produkcyjna nie jest prostym biznesem dla ubezpieczyciela. Rozmnożyły się pytania underwriterów, procesy decyzyjne się wydłużyły. Odpowiedzialność rozkłada się na kilka działów. Brokerzy rozumieją ten proces – to efekt nauki i rosnącej ostrożności rynku.

Etap technicznej oceny ryzyka klienta nabiera znaczenia. Każdy liczący się gracz na rynku rozbudowuje swoje działy inżynierskie. Brokerzy są raczej akceleratorami podaży niż kreatorami popytu. Polscy przedsiębiorcy wiedzą, że ubezpieczenie ma znaczenie strategiczne. Bez niego nie ma finansowania ani płynności. Widać jednak, że model transakcyjny – reaktywny i zależny od oceny – się wyczerpuje. Jako przedstawiciel firm brokerskich proponujemy zmianę na proaktywność. Klient powinien aktywnie zarządzać profilem ryzyka, wtedy uzyska najlepsze warunki.

Ubezpieczenie zmienia swoją rolę – z parasola ochronnego staje się dźwignią dla firm. Droga prowadzi jednak przez żmudny proces zarządzania ryzykiem, którego częścią są inwestycje prewencyjne.

Inwestycje prewencyjne mają jedną wadę – trudno precyzyjnie obliczyć ich realne korzyści. Dlatego odpowiedzialny broker analizuje całkowity koszt ryzyka (TCOR), jaki klient ponosił historycznie. Podczas analizy można znaleźć miejsce do optymalizacji. Dobra diagnoza wskaże twarde argumenty – które działania są opłacalne, a które wygasić. Broker ekspert pomoże ocenić, czy brak szkód to przypadek, czy efekt zarządzania ryzykiem. Wskaże, jak mądrze finansować ryzyka, by firma była odporna nawet na najgorsze scenariusze.

Mądra polityka zarządzania ryzykiem jest dziś kluczem do rozwoju.

W takim kontekście w Centrum Ubezpieczeń Gospodarczych przy Akademii Leona Koźmińskiego, we współpracy z Howden Polska, powstała inicjatywa pierwszego w Polsce badania przedsiębiorców w zakresie postrzegania prewencji szkodowej jako narzędzia do zarządzania ryzykiem. Powstanie z tego raport, którym przedstawimy rynkowi ubezpieczeniowemu. Chętnych do udziału w badaniu zapraszamy na nasze media społecznościowe lub do skorzystania z załączonego linka.

Katarzyna Malinowska
Centrum Ubezpieczeń Gospodarczych

Jarosław Sepioło
Howden Polska

Ubezpieczenia affinity w abonamencie

0
dr Róża Błaś

Coraz więcej firm sprawdza, jak łatwo można przyciągnąć klienta dzięki subskrypcji. Czy ten model ma szansę zadziałać w programach affinity?

Płacisz co miesiąc za dostęp do filmów na platformach streamingowych? Słuchasz muzyki na Spotify bez reklam? A może codziennie czekają na ciebie gotowe posiłki w ramach tzw. diety pudełkowej? Wszystkie te usługi działają w modelu subskrypcyjnym. Ten sam model świadczenia usług coraz śmielej wkracza również do świata ubezpieczeń.

Jeszcze jeden powód, aby wybrać ubezpieczenia affinity

Mniej szukania, mniej formalności i wszystko pod ręką – tak w skrócie można opisać ubezpieczenia affinity. Są to oferty ubezpieczeń dostępne wyłącznie dla określonej grupy osób, na przykład klientów banku, sklepu czy członków stowarzyszenia. Zwykle występują w pakiecie z innymi produktami lub usługami i wymagają minimum formalności.

Aby dodatkowo ułatwić klientowi dostęp do ochrony, można zastosować model subskrypcyjny. Dzięki temu zamiast co roku dopełniać formalności związanych z zakupem nowej polisy, klient pozostaje objęty ochroną w ramach stałej, cyklicznej opłaty.

Płatności (nie)nadążające za innowacją

W modelu subskrypcyjnym to nie sama technologia jest największym wyzwaniem, ale partnerstwo z dostawcami płatności. Standardowe umowy często nie uwzględniają specyfiki rynku ubezpieczeń ani różnic w rolach poszczególnych podmiotów, takich jak ubezpieczyciel, agent czy broker. A jest to ryzyko, którego nie można ignorować.

Kluczowe znaczenie mają takie szczegóły, jak na przykład precyzyjne wyznaczanie dat odnowienia płatności, które potwierdzają ciągłość ochrony, czy możliwość czasowego zawieszenia subskrypcji przy opóźnieniach, bez naruszenia warunków umowy ubezpieczenia. Kontrowersyjne jest też obciążanie płatnika składki dodatkowymi opłatami za płatności online. Z punktu widzenia bezpieczeństwa prawnego i relacji z klientem operator serwisu powinien przejąć te koszty na siebie.

Pułapka wygody

Klient płaci miesięczną opłatę i teoretycznie nie musi się o nic martwić. Brzmi prosto, wydaje się wygodne i nieobciążone zbędnymi formalności. Czy rzeczywiście jest to jednak rozwiązanie idealne?

Model subskrypcyjny charakteryzuje się pasywnym odnawianiem – usługa trwa, dopóki jej nie przerwiemy. To właśnie ta wygoda sprawia, że chętnie sięgamy po kolejne tego typu rozwiązania. Niski miesięczny koszt nie wydaje się dużym obciążeniem, przez co z łatwością decydujemy się na kolejną subskrypcję. Problem staje się dopiero wyraźny, gdy zliczymy wszystkie opłaty abonamentowe – nagle może się okazać, że uzbierała się niemała kwota. Często bywa też tak, że o części usług nawet nie pamiętamy. Kupiliśmy je pod wpływem chwili lub konkretnej potrzeby, która z czasem się zmieniła. Tymczasem opłata co miesiąc schodzi z konta, a my już tego nie kontrolujemy.

Modele subskrypcyjne w ubezpieczeniach affinity to trend, który będzie się tylko rozpowszechniał. Subskrypcja pozwala dziś kupować różnorodne produkty lub usługi: od kosmetyków po karmę dla pupila. Dlaczego więc ubezpieczenia miałyby pozostać w tyle? Subskrypcja ułatwia życie. Kluczową rolę odgrywa jednak świadoma konsumpcja, aby wygoda szła w parze z wartością.

dr Róża Błaś
zastępczyni dyrektora
Biura Produktów Masowych i Affinity
Mentor SA

SGH zaprasza na studia podyplomowe w zakresie ubezpieczeń

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Szkoła Główna Handlowa w Warszawie ponownie organizuje studia podyplomowe o nazwie „Akademia ubezpieczeń – ubezpieczenia gospodarcze dla przedsiębiorstw”. Ich program obejmuje najnowszą wiedzę z zakresu ubezpieczeń gospodarczych i zarządzania ryzykiem przedsiębiorstwa, która ułatwia rozwój kariery w ubezpieczeniach. Rekrutacja trwa do końca października 2025 roku.  

Wykłady i warsztaty są prowadzone przez wybitnych specjalistów rynku ubezpieczeniowego, zarówno praktyków, jak i pracowników naukowych uczelni. Program studiów (160 godzin) obejmuje zagadnienia prawne i ekonomiczno-finansowe działalności ubezpieczeniowej zakładów ubezpieczeń oraz pośrednictwa ubezpieczeniowego. Z obszernego bloku ubezpieczeń majątkowych dotychczasowi uczestnicy studiów szczególnie chwalą wykłady z zakresu: ubezpieczeń odpowiedzialności cywilnej, ubezpieczeń transportowych, budowlano-montażowych,  a także ubezpieczeń finansowych oraz problematykę zamówień publicznych w ubezpieczeniach. Zaletą studiów są materiały dydaktyczne w tym dwie specjalnie przygotowane dla słuchaczy książki. Studia kończą się obroną pracy końcowej napisanej przy wsparciu promotorów.

Termin rozpoczęcia studiów został zaplanowany na 15 listopada 2025 r. Zajęcia odbywają się stacjonarnie w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie w budynkach uczelni, zjazdy są przeciętnie 1–2 razy w miesiącu w soboty i niedziele. Więcej informacji na stronie SGH w dziale „studia podyplomowe SGH”. Lista dokumentów aplikacyjnych jest dostępna tutaj.

Zapisy możliwe codziennie w systemie internetowym.

Informacje:

kierowniczka studiów dr hab. Ewa Wierzbicka ewierz1@sgh.waw.pl.

sekretarzyni studiów Krystyna Doskocz kdosko@sgh.waw.pl

(KS)

edukacja

SPBUiR organizuje szkolenie na temat ubezpieczeń D&O

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

15 października 2025 roku w godzinach 10:00-14:00 odbędzie się szkolenie online „Ubezpieczenie D&O – aspekty praktyczne oraz aktualne orzecznictwo”. Wydarzenie organizowane jest przez Stowarzyszenie Polskich Brokerów Ubezpieczeniowych i Reasekuracyjnych, a poprowadzą je przedstawiciele Kancelarii KKLW.

Agenda:

  1. Wprowadzenie – D&O jako narzędzie ochrony członków władz spółek
  • Dane i statystyki dotyczące roszczeń z D&O – skala i dynamika rynku
    (np. roszczenia Enei – 656 mln zł, CD Projekt – 1,85 mln USD, Odra – 27 mln zł)
  • Istota ubezpieczenia D&O w aktualnych realiach gospodarczych i regulacyjnych
  • Znaczenie D&O jako elementu strategii zarządzania ryzykiem i compliance
  • Rola brokera w procesie doradztwa: negocjacje warunków, wsparcie przy likwidacji szkód
  1. Odpowiedzialność członków zarządu – zakres i źródła roszczeń
  • Odpowiedzialność cywilna, karna i administracyjna – kluczowe podstawy prawne
  • Źródła roszczeń:
    • spółka,
    • akcjonariusze i wspólnicy,
    • pracownicy (mobbing, dyskryminacja),
    • organy nadzoru i regulatorzy (KNF, UOKiK, US),
    • kontrahenci,
    • wierzyciele
  • Business judgment rule w polskiej praktyce – granice ryzyka decyzyjnego i ochrona menedżera
    (art. 293 §3 KSH i art. 483 §3 KSH – ocena procesu, nie skutku decyzji)
  • Przykłady z praktyki – analiza przebiegu roszczeń i możliwych scenariuszy 
  1. Zakres ubezpieczenia D&O – konstrukcja i pułapki
  • Zakres ochrony: osoby objęte, zdarzenia ubezpieczeniowe, okres retroaktywności, terytorialny zakres ochrony
  • Klauzule dodatkowe i ich znaczenie: koszty obrony, „inquiry costs”, run-off, ciągłość ochrony
  • Wyłączenia odpowiedzialności – najczęstsze problemy i sporne sformułowania
    (np. działania umyślne, korzyści osobiste, grzywny, kary administracyjne, spory wewnętrzne)
  • „Czerwone flagi” w OWU – na co broker powinien zwrócić uwagę?
  • Rekomendacje negocjacyjne – jak poprawić realny poziom ochrony klienta
  1. Likwidacja szkody – procedura, problemy, dobre praktyki
  • Obowiązki ubezpieczonego: zgłoszenie roszczenia i „okoliczności”, dokumentacja, współpraca z TU
  • Praktyka likwidacyjna – najczęstsze problemy i typowe przyczyny odmów wypłaty świadczenia
  • Znaczenie ciągłości polis i prawidłowej notyfikacji okoliczności
  • Dobre praktyki – jak broker może zabezpieczyć klienta przed utratą ochrony 
  1. Orzecznictwo – jak sądy interpretują odpowiedzialność członków zarządu?
  • Aktualne wyroki sądów powszechnych i administracyjnych (2023–2025) – przegląd kluczowych tez
  • Kontrintuicyjne orzeczenia – wnioski dla praktyki brokerskiej i redakcji OWU
  • Linie interpretacyjne: zaniechania, błędy decyzyjne, naruszenia prawa i ich skutki
  • Wpływ orzecznictwa na konstrukcję polis i proces likwidacji szkód 
  1. Case study – analiza rzeczywistego roszczenia z D&O 
  • Studium przypadku: zgłoszenie, analiza OWU, proces likwidacji, spór sądowy
  • Dyskusja z uczestnikami: identyfikacja błędów i wniosków dla praktyki 
  1. Podsumowanie i rekomendacje brokerskie
  • Lista kontrolna kluczowych elementów ochrony D&O
  • Rekomendacje dla brokerów: jak edukować klientów, minimalizować ryzyka i wzmacniać ochronę
  • Sesja Q&A

Rejestracja i szczegóły szkolenia

(KS, źródło: SPBUiR)

PPK: We wrześniu wszystkie fundusze poprawiły wyniki

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

We wrześniu na Giełdę Papierów Wartościowych powróciły wzrosty, a wraz z nimi dodatnie stopy zwrotu na wszystkich bez wyjątku funduszach zdefiniowanej daty PPK. Wróciły też warunki bardziej sprzyjające młodszym rocznikom, czyli funduszom z odleglejszymi datami.

Po niefortunnym sierpniu, który był w tym roku pierwszym miesiącem zakończonym na GPW spadkami, wrzesień okazał się korzystnym okresem. Jedynie indeks średnich spółek mWIG40 zakończył miesiąc na niewielkim minusie (-0,4%). Indeks WIG20 zyskał w ubiegłym miesiącu 1,2%, małe spółki z sWIG80 – 2,6%, a szeroki WIG urósł o 1,5%. 

Średnia stopa zwrotu uzyskana przez wszystkie 145 funduszy zdefiniowanej daty PPK wyniosła we wrześniu 1,14%. Najwyższe średnie wyniki uzyskały w ubiegłym miesiącu grupy funduszy 2055 i 2060 (daty oznaczają przybliżony termin uzyskania praw emerytalnych): 2,35–2,36%. Są to portfele, w których część udziałowa może stanowić od 60 do 80%. Stosunkowo najsłabiej wypadł jedyny na rynku fundusz z datą 2020 złożony z samych obligacji Pekao PPK 2020 Spokojne Jutro, który zyskał 0,45%.

Rekordzistą okazał się natomiast Esaliens 2045, który poszedł w górę o 2,47%. Jest to fundusz z grupy zaprojektowanej pod osoby urodzone w latach 1983–1987. Z poszczególnych instytucji prowadzących PPK to właśnie Esaliens TFI poradziło sobie we wrześniu najlepiej; jego fundusze średnio wypracowały 1,84%. Na drugim miejscu znalazło się PFR TFI (1,65%), a podium zamyka Nationale-Nederlanden PTE (1,57%). 

(KS, źródło analizy.pl)

Gala 20-lecia PZWLP: Jubileusz i refleksja nad przyszłością branży flotowej

0
Żródło zdjęcia: 123.rf

Polski Związek Wynajmu i Leasingu Pojazdów (PZWLP) obchodzi w tym roku 20-lecie działalności. Uroczysta Gala Jubileuszowa odbędzie się w dniach 16–17 października 2025 r. w Hotelu Narvil w Serocku. W wydarzeniu wezmą udział przedstawiciele firm członkowskich, partnerzy oraz liderzy rynku flotowego i motoryzacyjnego w Polsce.

Podczas gali wręczone zostaną Jubileuszowe Nagrody PZWLP – wyróżnienia dla osób, które w ostatnich dwóch dekadach odegrały kluczową rolę w rozwoju sektora wynajmu i leasingu samochodów. Wydarzeniu towarzyszyć będzie część merytoryczna, przygotowana we współpracy z Boston Consulting Group, poświęcona ewolucji rynku flotowego i jego przyszłym kierunkom rozwoju. Program uzupełni debata ekspercka oraz wystąpienie gościa specjalnego – jednej z najbardziej rozpoznawalnych postaci światowego futbolu.

Drugi dzień obchodów, 17 października, będzie poświęcony prezentacjom i testom samochodów marek GAC i Geely, które zaprezentuje firma Jameel Motors – główny partner motoryzacyjny wydarzenia.

– Gala 20-lecia PZWLP to okazja do podsumowania dwóch dekad pracy i refleksji nad kierunkami, w jakich zmienia się branża mobilności. Chcemy uhonorować osoby, które realnie wpłynęły na rozwój rynku wynajmu i leasingu samochodów w Polsce – mówi Robert Antczak, prezes zarządu PZWLP.

Dwie dekady rozwoju rynku wynajmu i leasingu

PZWLP powstał w 2005 roku. Wówczas dziesięć firm założycielskich dysponowało łączną flotą około 30 tys. pojazdów. Dziś organizacja zrzesza 17 firm członkowskich, które zarządzają flotą ponad 300 tys. aut we wszystkich formach wynajmu.

Związek od początku odgrywał istotną rolę w kształtowaniu standardów rynkowych, m.in. poprzez publikację przewodników PZWLP dotyczących zwrotu samochodów i jakości pojazdów poleasingowych (wydawanych od 2007 r.) oraz współtworzenie studiów podyplomowych „Zarządzanie flotą samochodową i mobilnością” na Politechnice Warszawskiej (od 2017 r.).

Od 2009 r. PZWLP regularnie publikuje dane statystyczne i analizy rynkowe, stanowiące jedno z najważniejszych źródeł informacji o kondycji sektora wynajmu aut w Polsce. Organizacja aktywnie współpracuje również z administracją publiczną w zakresie kształtowania stabilnych regulacji prawnych dla branży.

(KS, źródło PZWPL)

22,064FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie