Blog - Strona 73 z 1521 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 73

Rzecznik Praw Obywatelskich rozmawiał o współpracy z Rzecznikiem Finansowym

0
fot. Grzegorz Krzyżewski/BRPO

2 kwietnia Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek przyjął w swoim biurze Rzecznika Finansowego Michała Ziemiaka. W spotkaniu uczestniczyli również Eliza Gużewska, zastępca dyrektora Departamentu Klienta Rynku Ubezpieczeniowo-Emerytalnego i Dawid Rapkiewicz, dyrektor Departamentu Klienta Rynku Bankowo-Kapitałowego oraz dyrektor Piotr Mierzejewski i ekspert prawny Jan Przeciszewski z Zespołu Prawa Administracyjnego i Gospodarczego BRPO.

Spotkanie poświęcone było wymianie doświadczeń i omówieniu możliwości współpracy między oboma urzędami. W jego trakcie omawiano m.in. problematykę sankcji kredytu darmowego, WIBOR-u, funkcjonowania kancelarii odszkodowawczych w kontekście praw konsumentów oraz kwestie ubezpieczeń komunikacyjnych w zakresie procedury i zasad nakładania opłat karnych przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny z perspektywy obu rzeczników. Istotną kwestią poruszoną w trakcie spotkania była instytucja skargi nadzwyczajnej oraz wypracowanie modelu skuteczniejszej współpracy w tym obszarze pomiędzy RzF oraz RPO.

(AM, źródło: RPO)

PZU Dom w nowej odsłonie

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

PZU wprowadził zmiany w ofercie ubezpieczenia PZU Dom. W ich konsekwencji klienci uzyskają szeroką ochronę już w standardowym wariancie – od ubrań i sprzętu RTV, przez zwierzaka, kolekcję płyt winylowych, aż po nieruchomość, fotowoltaikę czy rośliny w ogrodzie.

W odświeżonym PZU Dom klient otrzymuje wsparcie w przypadku różnych nieprzewidzianych zdarzeń – od powszechnych, np. pęknięcia wężyka doprowadzającego wodę do baterii w łazience czy w kuchni, po wypadki incydentalne, np. gdy szafki kuchenne spadną z mocowań albo dzikie zwierzęta uszkodzą elewację domu. Zakres nie obejmuje tylko tych zdarzeń, które w OWU PZU Dom wymieniono w „Wyłączeniach odpowiedzialności”.

– Klienci oczekują kompleksowej ochrony, ponieważ nie zawsze potrafią precyzyjnie określić swoje potrzeby ubezpieczeniowe. Nowa odsłona PZU Dom odpowiada na te oczekiwania, eliminując ryzyko pominięcia istotnych elementów w doborze ochrony ubezpieczeniowej. Dlatego przygotowaliśmy ubezpieczenie od różnych zdarzeń i nie oferujemy już wariantu ryzyk nazwanych – tłumaczy Małgorzata Skibińska, dyrektor Grupy PZU i szefowa Pionu Produktów.

Dobytek pod ochroną

Już w podstawowym zakresie ubezpieczenia mienia klienci PZU otrzymują ochronę w zakresie przypadkowego stłuczenia, np. gdy podczas sprzątania zostanie uszkodzony szklany stolik lub gdy pokrywka garnka rozbije płytę indukcyjną. Dodatkowo polisa obejmuje ryzyko kradzieży z włamaniem, o ile nieruchomość spełnia minimalne zabezpieczenia przeciwkradzieżowe.

W standardzie dostępna jest również ochrona instalacji poza domem, koniecznych do jego funkcjonowania, takich jak: wodna, gazowa, elektryczna czy instalacja fotowoltaiczna lub pompa ciepła. PZU ubezpiecza ponadto instalację fotowoltaiczną i pompę ciepła niezależnie od ich mocy, a także od ryzyka awarii, np. w związku z błędem w obsłudze. Ubezpieczenie obejmuje również magazyny energii czy przydomowe stacje ładowania pojazdów. W ramach odświeżonej oferty można też objąć ochroną – nawet od zwykłej kradzieży – roboty koszące, grille, meble ogrodowe znajdujące się na tarasie lub na terenie ogrodzonej posesji (w ramach ubezpieczenia ruchomości domowych).

PZU Dom uwzględnia zdarzenia, do których może dojść poza domem, a które mogą wpływać na domowników czy rodzinny budżet, jak np. utrata laptopa dziecka po włamaniu do jego pokoju w akademiku, wyłudzenie gotówki od osoby w wieku powyżej 65 lat, odebranie dziecku roweru przy użyciu siły lub groźby czy wypadek psa na rodzinnych wakacjach w Polsce.

Ryzyka zwierzęce już w standardzie OC

W ramach PZU Dom klient może wybrać również szeroką ochronę odpowiedzialności cywilnej w życiu prywatnym. Nowością w pakiecie jest to, że już w standardzie PZU odpowiada za szkody wyrządzone w związku z użytkowaniem i posiadaniem koni, psów, małych jachtów czy skuterów wodnych oraz z tytułu posiadania innych lokali lub budynków niż te, które są wskazane w polisie PZU Dom.

System pomoże w przygotowaniu oferty

Dla ułatwienia pracy agentom i dystrybutorom PZU opracował nową, intuicyjną ścieżkę sprzedażową. Po dostrzeżeniu problemu niedoubezpieczenia zakład zdecydował się na wprowadzenie do procesu ofertowania szacunkowej wartości dla mieszkań i domów, jako podpowiedź dla klienta i dla sprzedawcy. Dodatkowo wprowadzono nową taryfę, która zachęca do urealniania sum ubezpieczenia.

– Z danych Polskiej Izby Ubezpieczeń wynika, że około połowa nieruchomości Polaków nie ma wystarczającego pokrycia ubezpieczeniowego. Powoduje to efekt niedoubezpieczenia, co oznacza, że w przypadku wystąpienia realnych szkód nie zostaną one pokryte w całości. Nasz system ma pomóc wyeliminować ryzyko wystąpienia takiej sytuacji – mówi Paweł Ochmański, dyrektor Biura Produktów Detalicznych i MSP PZU.

Wsparcie GenAI w obsłudze szkód

Aby usprawnić obsługę klientów i szkód majątkowych, PZU wdrożył oparte na generatywnej sztucznej inteligencji (GenAI) rozwiązanie Samoobsługa NEXT. Proces obejmuje proste szkody z ubezpieczenia PZU Dom o stosunkowo niskiej wartości.

Nową ofertę PZU Dom wspiera od 1 kwietnia specjalna kampania, która potrwa do końca miesiąca. W jej trakcie realizowane będą szerokie działania – w kanale digital, w oddziałach PZU oraz wśród agentów.

(AM, źródło: PZU)

Ubezpieczeniom dla energetyki jądrowej potrzebne są nowe przepisy

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Aby zapewnić ochronę ubezpieczeniową inwestycjom w energetykę jądrową potrzebne są odpowiednie przepisy. Bez ich wprowadzenia nie będzie ubezpieczeń, a wtedy żaden inwestor nie podejmie ryzyka budowy elektrowni atomowej– zauważa „Puls Biznesu”.

Według Beaty Sparażyńskiej, z departamentu energii jądrowej Ministerstwa Przemysłu, konieczny jest przede wszystkim gruntowny przegląd i nowelizacja ustawy o odpowiedzialności cywilnej za szkody jądrowe, które wynikają z działania promieniowania jonizującego. Ekspertka wskazuje, że istnieje kilka rodzajów luk w ochronie w ramach wspomnianej ustawy, np. pewne szkody znajdują się całkowicie poza zakresem stosowania konwencji prawa atomowego. Poza tym mogą to być przypadki szkód nadmiarowych, które musi pokryć operator, o wartości przekraczającej poziom 300 mln SDR (specjalnych praw ciągnienia, ok. 1,5 mld zł), tj. ustawowego maksymalnego limitu odpowiedzialności Polskich Elektrowni Jądrowych. Beata Sparażyńska jest zdania, że należy wprowadzić możliwość alternatywnych zabezpieczeń finansowych, a przynajmniej zlikwidować postanowienie zabraniające ograniczenia zakresu ochrony ubezpieczeniowej operatora. Katarzyna Przewalska, dyrektorka departamentu rozwoju rynku finansowego Ministerstwa Finansów, także jest za odświeżeniem tworzonych ponad 20 lat temu przepisów. Z kolei Beata Orzechowska, kierowniczka działu ubezpieczeń Polskich Elektrowni Jądrowych, uważa, że należy uregulować obszar likwidacji szkód. Puls Biznesu wskazuje, że PEJ postuluje powołanie grupy roboczej złożonej z przedstawicieli ubezpieczycieli, operatora jądrowego, który będzie dostarczać im informacji o ryzyku, oraz reprezentantów administracji rządowej. Katarzyna Przewalska jest zdania, że to Ministerstwo Przemysłu we współpracy z jej resortem powinno przygotować nowelę ustawy o „atomowym” OC. W jej ocenie ustawowe rozwiązania powinny być „bardzo podstawowe” i dawać przestrzeń na rozwiązania rynkowe, zwłaszcza w przypadku tworzenia pooli i skomplikowanej reasekuracji ryzyka.

Więcej:

„Puls Biznesu” z 3 kwietnia, Agnieszka Morawiecka „Ubezpieczyciele czują moc atomu”

 (AM, źródło: „Puls Biznesu”)

Tymczasowy areszt dla podejrzanego o próbę wyłudzenia 600 tys. zł odszkodowania

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Płońsku sąd zdecydował o zastosowaniu tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy wobec mieszkańca powiatu płońskiego. Mężczyzna usłyszał łącznie 13 zarzutów, dotyczących m.in. usiłowania oszustwa oraz składania fałszywych zeznań.

Sprawa sięga marca ubiegłego roku, kiedy to mężczyzna powiadomił policję o kradzieży maszyn rolniczych z jego posesji. Ich wartość oszacowano na blisko 1,5 miliona złotych. Prowadzone czynności wykazały, że zgłoszenie było nieprawdziwe, a rzekomo skradziony sprzęt znajdował się w magazynach wynajmowanych przez zgłaszającego. Ostatecznie ustalono, że 34-latek nie tylko złożył fałszywe zawiadomienie i zeznania, ale również przywłaszczył powierzone mu mienie. Mężczyzna usiłował również wyłudzić odszkodowanie w wysokości blisko 600 tys. zł z dwóch firm ubezpieczeniowych, gdzie zgłosił kradzież maszyn, do której de facto nie doszło.

Podejrzanemu grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Policja i prokuratura kontynuują śledztwo, aby ustalić, czy w sprawę mogą być zamieszane inne osoby oraz czy nie dochodziło do podobnych działań na szerszą skalę.

(AM, źródło: KPP w Płońsku)

Warta ósmy rok z rzędu na czele zestawienia Rzecznika Finansowego

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Warta zwraca uwagę, że według najnowszego sprawozdania Rzecznika Finansowego zajęła pierwsze miejsce w rankingu. Odnotowała najmniejszą liczbę zgłoszeń interwencyjnych w relacji do swojego udziału rynkowego w segmencie ubezpieczeń majątkowych, w tym ubezpieczeń komunikacyjnych.

Wyniki zestawienia bazują na liczbie interwencji zgłaszanych przez klientów wszystkich towarzystw oraz udziale ubezpieczycieli w rynku. Im niższy wskaźnik interwencji, tym lepiej oceniana jest jakość obsługi danej firmy. Według najnowszego sprawozdania Rzecznika Finansowego za 2024 rok Warta uzyskała najlepszy wynik (57%) wśród ubezpieczycieli działających na polskim rynku w segmencie ubezpieczeń majątkowych (cały dział II, w tym ubezpieczenia komunikacyjne). To już ósmy rok z rzędu, gdy Warta plasuje się na pozycji lidera. Kolejne miejsca w rankingu zajęły odpowiednio: ERGO Hestia (68%) oraz Allianz (93%).

Warta utrzymała dotychczasową pozycję mimo mocnego wzrostu liczby klientów i aktywnych polis. W 2024 r. spółka osiągnęła historyczny poziom sprzedaży przy jednoczesnym większym wolumenie wypłaconych odszkodowań i świadczeń – w spółce majątkowej wyniósł on 22%.

– Osiągnięcie najlepszego wyniku po raz ósmy z rzędu to dowód konsekwencji Warty w budowaniu najwyższych standardów obsługi klienta. Naszym priorytetem jest zapewnienie jak najszerszej ochrony na co dzień, jednak kluczowym momentem jest proces likwidacji szkody – to właśnie wtedy klient mówi „sprawdzam”. Dążymy do tego, by każdy kontakt z naszą firmą był pozytywnym doświadczeniem. Jestem dumny, że sprawozdanie Rzecznika Finansowego, a tym samym klienci, potwierdzają naszą skuteczność, rzetelność i profesjonalizm na każdym etapie współpracy. Tak wysoki wynik to dla nas ogromna motywacja do dalszego doskonalenia procesów i dowód, że nasze działania przekładają się na realne korzyści dla klientów – mówi Rafał Stankiewicz, wiceprezes zarządu Warty, odpowiedzialny za likwidację szkód i operacje.

(AM , źródło: Warta)

Węgry: Zysk ubezpieczycieli wzrósł o prawie 120%

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Łączne przychody ze składek węgierskiego sektora ubezpieczeniowego w 2024 r. wyniosły 1695,5 mld forintów (4,13 mld euro), o 12,4% więcej niż w 2023 r., wynika z danych Banku Narodowego Węgier.

Podczas gdy przychody ze składek z ubezpieczeń na życie wzrosły o 11%, składka przypisana brutto z ubezpieczeń non-life wzrosła o 13,2%. W 2024 r. zagregowany przychód techniczny sektora był o 66% wyższy r/r. Odzwierciedla to wzrost odpowiednio o 4 mld forintów i o 33,8 mld forintów przychodu technicznego w ubezpieczeniach na życie i w ubezpieczeniach non-life w stosunku do wyniku sprzed roku.

Na bazie danych o rentowności firm ubezpieczeniowych widać, że w pod względem wartości zwrotu na kapitale (ROE) w 2024 r. było trzech ubezpieczycieli z wartością ROE poniżej 0% w porównaniu do siedmiu – rok wcześniej. Podobnie jak w 2023 r. ROE na poziomie powyżej 30% nie uzyskał żaden z ubezpieczycieli. Zysk ubezpieczycieli po opodatkowaniu za cały 2024 r. sięgnął 47,8 mld forintów, wykazując wzrost o 119,1% w stosunku do poprzedniego roku.

(AC, źródło: Xprimm)

Chorwacja: Składki wzrosły, wypłaty zmalały

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

W ciągu pierwszych dwóch miesięcy 2025 r. chorwackie firmy ubezpieczeniowe zebrały 312,2 mln euro składek, o 8,8% więcej r/r. Z tego 48,2 mln euro (15,4%) pochodziło z ubezpieczeń na życie, czyli o 1,1% mniej r/r, a 264 mln euro (84,6%) z ubezpieczeń non-life, czyli o 10,8% więcej r/r.

W strukturze składki przypisanej brutto największy udział ma OC komunikacyjne (35,1%), następnie: AC komunikacyjne (19,5%), ubezpieczenia od pożarów i katastrof naturalnych (9,6%) i inne ubezpieczenia majątkowe (8,1%).

Wypłaty z polis w styczniu i lutym 2025 r. osiągnęły 191,7 mln euro, co oznacza spadek o 12,9% r/r. Z tej kwoty 53,6 mln euro (28%) zostało wypłacone z polis na życie – o 37,3% mniej r/r, a 138,1 mln euro z ubezpieczeń non-life – o 2,7% więcej r/r.

W dziale non-life najwięcej wypłacono z OC komunikacyjnego (42,5%), z AC (20,8%), z ubezpieczeń zdrowotnych (11,4%). W lutym 2025 r. na rynku działało 14 firm ubezpieczeniowych.

(AC, źródło: Xprimm)

O atomowych wyzwaniach na konferencji Nuclear Insurance Day 2

0
Źródło zdjęcia: TUW PZUW

We wtorek 1 kwietnia 2025 roku w Warszawie odbyła się druga edycja konferencji Nuclear Insurance Day, organizowana przez MJM Holdings we współpracy z brokerem reasekuracyjnym Smartt Re. Wydarzenie zgromadziło przedstawicieli administracji publicznej, zakładów ubezpieczeń, międzynarodowych pooli jądrowych oraz operatorów przyszłych elektrowni. To jedyne wydarzenie w Polsce, które w całości poświęcone jest ubezpieczeniowym i reasekuracyjnym aspektom energetyki jądrowej.

Strategia musi być zbudowana wspólnie – rynek, państwo, eksperci

Otwarcie konferencji należało do Tomasza Libronta, dyrektora zarządzającego Smartt Re, który podkreślił, że Polska stoi przed szansą stworzenia od podstaw systemu ochrony ubezpieczeniowej dla jednego z najbardziej wymagających sektorów infrastrukturalnych.

– Musimy przestać myśleć o ubezpieczeniach jako dodatku do inwestycji. W przypadku energetyki jądrowej ochrona ubezpieczeniowa jest jednym z filarów – bez niej nie ma bezpiecznej realizacji projektu, nie ma spójnej strategii państwa – podkreślił.

Tomasz Libront przypomniał, że w krajach posiadających elektrownie jądrowe funkcjonują specjalne poole ubezpieczeniowe, których w Polsce wciąż brakuje. – Jesteśmy na początku drogi. Powstały już pierwsze grupy robocze, odbyły się konsultacje rynkowe. Dziś pytamy o doświadczenia inne kraje, by nie powielać ich błędów i by zbudować coś, co będzie trwałe i odporne – zaznaczył.

Międzynarodowe doświadczenia – brytyjskie i słowackie modele jako punkt odniesienia

W pierwszym panelu przedstawiciele Nuclear Risk Insurers Europe oraz Slovak Nuclear Insurance Pool dzielili się swoimi doświadczeniami z tworzenia pooli jądrowych. Mark Popplewell z Wielkiej Brytanii zwrócił uwagę, że podstawą jest współpraca trzech środowisk: rządowego, przemysłowego i ubezpieczeniowego. – Największym wyzwaniem jest zebranie rynku przy jednym stole. To nie może być inicjatywa jednego zakładu ubezpieczeń. Potrzebny jest wspólny wysiłek i zrozumienie, że ryzyko jądrowe to ryzyko katastroficzne, które wymaga podejścia systemowego – wskazał.

Z kolei Zuzana Repová ze Słowacji przypomniała, że ich pool powstał dzięki determinacji lokalnych zakładów ubezpieczeń, które same zgłosiły gotowość stworzenia wspólnej struktury. – Zaczynaliśmy od małej grupy, ale dzięki wsparciu Czech i brytyjskiego poolu udało się zbudować stabilną strukturę. Dla krajów naszej wielkości współpraca regionalna i wymiana wiedzy są nie do przecenienia.

Strategia ubezpieczeniowa dla atomu nabiera tempa – co przed nami?

Jednym z najważniejszych punktów programu był panel strategiczny z udziałem reprezentantów polskich ubezpieczycieli. Adam Rajewski z Nuclear PL wskazał, że Polska wciąż nie wdrożyła fundamentalnych ram prawnych. – Wciąż nie mamy gotowej legislacji. Mamy wiedzę, mamy kadry, mamy zainteresowanie rynku, ale potrzebujemy decyzji. Jeśli ich nie będzie – nie będzie też ubezpieczeń. A bez ubezpieczeń żaden inwestor nie podejmie ryzyka budowy elektrowni.

Andrzej Jarczyk, prezes zarządu TUW PZUW, zwrócił uwagę, że jednym z największych wyzwań będzie obsługa potencjalnych szkód. – Musimy mieć gotowe procedury, ludzi, infrastrukturę. Musimy wiedzieć, co robić, gdy coś się wydarzy – bo w energetyce jądrowej nie ma miejsca na chaos. Ubezpieczyciele powinni być włączeni w proces legislacyjny nie po to, by komentować, ale po to, by współtworzyć system. – podkreślił.

Grzegorz Bielec, wiceprezes zarządu Warty, dodał, że gra toczy się o coś więcej niż tylko ochronę inwestycji. – Jeśli nie stworzymy polskiego poolu, cała składka, cała wiedza i cały rynek trafią za granicę. To nie tylko kwestia ekonomii. To kwestia suwerenności i bezpieczeństwa państwa. A my – jako sektor – jesteśmy gotowi, by tę odpowiedzialność podjąć – stwierdził.

Pool jądrowy jako projekt systemowy

Zarówno prelegenci, jak i uczestnicy konferencji zgodzili się, że utworzenie Polskiego Poolu Jądrowego wymaga nie tylko zgody rynku, ale przede wszystkim politycznej woli i jasnych regulacji prawnych. Dyskusje dotyczyły m.in. modeli organizacyjnych (stowarzyszenie, spółka, struktura hybrydowa), zakresu ochrony (OC, cargo, mienie), a także etapów rozwoju – od budowy po eksploatację i demontaż.

Zakończenie panelu miało wymiar apelacyjny. – Nie chodzi o to, czy możemy – tylko o to, czy chcemy. Pool jądrowy to nie fanaberia. To warunek konieczny, by polski atom nie skończył jako projekt polityczny bez pokrycia w rzeczywistości – podsumował Tomasz Libront.

Konferencja Nuclear Insurance Day 2 pokazała, że polski sektor ubezpieczeń jest gotowy do działania. Pytanie tylko, czy cała reszta systemu – legislacja, administracja i inwestorzy – będzie w stanie dotrzymać mu kroku.

Aleksandra E. Wysocka

redaktorka naczelna „Gazety Ubezpieczeniowej”

Rzecznik Finansowy: Narasta problem praktyk stosowanych przez zagranicznych ubezpieczycieli

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Rzecznik Finansowy opublikował roczne sprawozdanie z działalności za 2024 r., w którym podsumował działania podejmowane na rzecz ochrony klientów rynku finansowego. Zaprezentował też dane pokazujące trendy i problemy, z jakimi najczęściej mierzyli się konsumenci. W sprawozdaniu zwrócono tez uwagę na błyskawicznie rosnącą liczbę wniosków o interwencję, związanych z działalnością oddziałów zagranicznych ubezpieczycieli i zakładów działających na zasadzie swobody przepływu usług.

– Sprawozdanie jest dla nas nie tylko wykonaniem obowiązku i podsumowaniem roku, ale też drogowskazem na przyszłość – pokazuje, w jakich obszarach klienci podmiotów rynku finansowego wymagają najpilniejszego wsparcia i ochrony. W 2025 roku kontynuujemy wszystkie dotychczasowe działania, wkraczając również w nowe obszary, m.in. jako organ nadzoru nad dostępnością. Sprawozdanie jest także cennym źródłem informacji dla wszystkich zainteresowanych prawami konsumenckimi, a także rynkami finansowymi. Z zebranych przez pracowników Biura Rzecznika Finansowego danych można dowiedzieć się wiele o trendach w mijającym roku i szeroko pojętej dynamice rynku usług finansowych dla klientów indywidualnych – powiedział dr Michał Ziemiak, Rzecznik Finansowy.

OC nadal najczęstszym przedmiotem skarg

W 2024 r. do Rzecznika wpłynęło 10 302 wnioski zgłaszane w indywidualnych sprawach z zakresu problematyki rynku ubezpieczeniowo-emerytalnego. To o 996 wystąpień więcej (10,7%) niż rok wcześniej. Większość z nich dotyczyła spraw z zakresu ubezpieczeń gospodarczych (99,8%, 10 281 szt.). Podobnie jak w poprzednich latach najwięcej pism dotyczyło OC posiadaczy pojazdów mechanicznych – 2835 wniosków (27,5% ogółem). RzF zauważa, że po spadku w latach 2017–2022, liczba wniosków tego rodzaju ponownie wzrosła. W 2023 r. do urzędu trafiło bowiem 2509 takich spraw. Zwiększyła się też liczba wniosków dotyczących OC innego niż komunikacyjne i rolników. W ubiegłym roku wpłynęło 1695 pism w tego typu sprawach (16,5%) – o 329 więcej niż w roku poprzednim.

O 228 do 1870 (18,2%) spadła natomiast liczba wniosków z zakresu ubezpieczeń na życie.

W zarzutach podnoszonych przez klientów dominowała tematyka:

  • odmowy uznania roszczenia – 4997 wniosków (48,5%, wzrost o 505 szt., tj. 11,2%),
  • sporów co do wysokości przyznanego odszkodowania lub świadczenia (częściowa odmowa uznania roszczenia) – 3170 wniosków (30,8%, +305 szt., tj. 10,6%),
  • opieszałego prowadzenia postępowań likwidacyjnych – 527 wniosków (5,1%, +133 szt., tj. 33,7%).

Nieporozumienia w ubezpieczeniach wbudowanych

W sprawozdaniu Rzecznika zidentyfikowano wzrost liczby problemów związanych z ubezpieczeniami wbudowanymi (embedded insurance). Problem dotyczy np. ubezpieczeń oferowanych przez sieci oferujące samochody używane. Firmy te proponują usługę ochrony od awarii pojazdów. W niektórych przypadkach jest to usługa serwisowa, a w innych – umowa ubezpieczenia zawierana z zagranicznym zakładem operującym w Polsce na zasadzie notyfikacji. Do biura RzF wpływają, na razie sporadycznie, skargi na oba modele usługi. Zakres ochrony ubezpieczeniowej jest jednak wąski i wywołuje szereg nieporozumień. Ogólnie zjawisko ma cechy podobne do tych, jakie wcześniej wystąpiły, gdy na rynku pojawiły się tzw. przedłużone gwarancje (obecnie ubezpieczenia nowo kupionego sprzętu elektrotechnicznego). W ocenie urzędu w tym obszarze zasadna wydaje się szersza analiza oraz badanie obecnej praktyki. Tym bardziej, że wiele zakładów coraz częściej traktuje ubezpieczenia wbudowane jako nowe źródło biznesu.

Problemy z ubezpieczeniem kosztów rezygnacji

Problemy pojawiły się także w przypadku ubezpieczeń kosztów rezygnacji z podróży – 129 wniosków (1,3%); zwłaszcza przy obliczaniu kosztów utraconych świadczeń, szczególnie gdy podróż została skrócona. Ubezpieczony może nie móc dokładnie określić tych kosztów, ponieważ zapłacił za całą wycieczkę ryczałtem. Biura podróży nie chcą wyszczególniać cen usług i atrakcji. W konsekwencji ubezpieczyciele zwracają niewykorzystane koszty np. za hotel, ale nie za zaplanowane i wliczone do ceny koszty wycieczek.

Widoczny jest także problem sposobu badania rzeczywistych potrzeb i wymagań klientów w kontekście rezygnacji lub przerwania wycieczki z powodu choroby przewlekłej. Z wniosków, jakie wpływają do RzF wynika, iż klienci na etapie podpisywania dokumentów są przekonani, że jeśli zawrą umowę ubezpieczenia od kosztów rezygnacji/przerwania wyjazdu, to obejmuje ona każde zachorowanie, także jeżeli przyczyna braku wyjazdu wynika z choroby przewlekłej. Klienci nie są właściwie informowani o tym, że tak nie jest, i że trzeba wykupić ubezpieczenie od dodatkowego ryzyka.

Zagraniczna lawina

W sprawozdaniu podkreślono, że w porównaniu do 2022 r. i 2023 r. liczba wniosków o interwencję w sprawach dotyczących zagranicznych zakładów ubezpieczeń i ich placówek (pracujących w dziale II ubezpieczeń) znacząco wzrosła: 2022 r. – 500 wniosków ogółem, 2023 r. 660 wniosków, 2024 r. – 985 wniosków. Zwłaszcza w zakresie ubezpieczeń komunikacyjnych. Rośnie także udział tego rodzaju spraw w ogólnej liczbie wniosków o interwencję i w liczbie wniosków dotyczących ubezpieczeń komunikacyjnych.

Wzrost jest jeszcze bardziej widoczny, jeśli wziąć pod uwagę tylko wnioski dotyczące OC ppm. W 2023 r. łącznie 10,6% wniosków o interwencję w tym segmencie miało związek z działalnością zagranicznych zakładów ubezpieczeń i ich oddziałów (2,5% oddziały, 8,09% zagraniczni ubezpieczyciele). W 2024 r. jest to już 20%, z czego 16,8% ma związek z działalnością zakładów funkcjonujących na zasadzie swobody świadczenia usług.

Wspomniane wnioski najczęściej dotyczą 3 ubezpieczycieli:

  • Euroins (206 wniosków dotyczących polis komunikacyjnych, w tym 201 w sprawach OC ppm.),
  • DallBogg (152, wszystkie dotyczyły OC ppm.),
  • Trasti (109, w tym 98 dot. OC ppm.).

Zakłady te w 2024 r. odpowiadały za zdecydowaną większość wniosków w sprawach ubezpieczeń komunikacyjnych i OC ppm. dotyczących zagranicznych zakładów ubezpieczeń i ich oddziałów (605, w tym 567 szt. dot. OC ppm.).

Ubezpieczyciele nie uwzględnili większości reklamacji

Ze sprawozdania wynika ponadto, że w 2024 r. zarejestrowano 2 228 241 nowych reklamacji, zaś rozpatrzonych zostało w sumie 2 244 872 szt. Oznacza to, że podmioty rynku finansowego zajmowały się również skargami z lat poprzednich. 356 347 reklamacji dotyczyło rynku ubezpieczeniowo-emerytalnego, który rozpatrzył 355 989 wystąpień (rozstrzygnięcia dotyczyły w części spraw z poprzednich lat). Pozytywnie rozpatrzono 92 414 sprawy, (ok. 26%). Około 74% reklamacji (261 743) nie zostało uwzględnionych. Z kolei w sądach na koniec 2023 r. pozostawało 19 309 niezakończonych spraw, natomiast w 2024 r. złożono 56 654 pozwów. Na etapie postępowania sądowego zawarto 19 390 ugód. W analizowanym okresie zapadły 32 453 prawomocne orzeczenia sądowe.

Obszary wymagające działań

W swoich uwagach Rzecznik poddał pod rozwagę kilka problemów, które należałoby rozwiązać. Jednym z nich jest potrzeba aktualizacji tych rekomendacji likwidacyjnych Komisji Nadzoru Finansowego, tak aby uwzględniały one także wnioski płynące z najnowszych orzeczeń Sądu Najwyższego. Do rozważenia byłoby także ulepszenie lub uzupełnienie rekomendacji tak, aby w jeszcze lepszy sposób określały one pożądany model postępowania w likwidacji szkód. W ocenie RzF należałoby również zająć się tym, że nieproporcjonalnie duża część wniosków w zakresie ubezpieczeń komunikacyjnych dotyczy działalności zagranicznych zakładów ubezpieczeń. Urząd jest zdania, że należy także rozważyć:

  • powrót do prac w zakresie pewnej standaryzacji miarkowania lub tabelaryzacji wysokości zadośćuczynień, dokonanie przynajmniej zrębowego uregulowania działalności kancelarii odszkodowawczych,
  • podjęcie działań na rzecz dostosowania definicji wzorców (poważnych schorzeń) do aktualnej, i ciągle zmieniającej się wiedzy medycznej,
  • dogłębną analizę faktycznego sposobu, w jaki dystrybutorzy ubezpieczeń przeprowadzają badanie wymagań i potrzeb klienta.

Pełna treść sprawozdania

Artur Makowiecki

news@gu.com.pl

Bogdan Benczak oddelegowany do kierowania PZU Zdrowie

0
Bogdan Benczak

31 marca Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie PZU Zdrowie odwołało z zarządu spółki prezesa Igora Radziewicza-Winnickiego oraz członków Marcina Zydorowicza i Barbarę Więckowską. Ponadto rezygnację ze skutkiem na 31 marca złożył inny z dotychczasowych członków zarządu – Michał Dubno. Uchwały weszły w życie z chwilą ich podjęcia.

Jednocześnie RN PZU Zdrowie oddelegowała Bogdana Benczaka, członka rady, do czasowego pełnienia funkcji prezesa zarządu PZU Zdrowie. Członkami zarządu spółki pozostają Weronika Dejneka oraz Tomasz Wilmowski.

Bogdan Benczak jest menedżerem z wieloletnim doświadczeniem w branży ubezpieczeniowej. Największą część kariery spędził w strukturach Grupy PZU w Polsce i za granicą, z którą związany był w latach 1999-2017 oraz ponownie od stycznia 2025 r. Od czerwca 2017 r. do lipca 2023 r. pracował też w ERGO Hestii, ERGO Insurance SE.

Igor Radziewicz-Winnicki piastował funkcję prezesa zarządu spółki od 27 maja ubiegłego roku. Jest lekarzem pediatrą i specjalistą zdrowia publicznego. W latach 2002–2022 pracował jako nauczyciel akademicki, jest też autorem i współautorem kilkudziesięciu publikacji naukowych z dziedziny zdrowia publicznego i pediatrii, członkiem międzynarodowych i krajowych towarzystw naukowych oraz międzynarodowych grup badawczych. 

(AM, źródło: PZU, gu.com.pl, LinkedIn)

18,422FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie