W pierwszym kwartale tego roku koszt kompleksowego ubezpieczenia samochodu w Wielkiej Brytanii spadł do najniższego poziomu od 2015 r. Stało się tak za sprawą wprowadzanych przez władze ograniczeń związanych z pandemią, które utrzymywały kierowców z dala od dróg. Obecnie brytyjscy kierowcy płacą średnio 538 funtów za kompleksowe ubezpieczenie samochodu – wynika z cytowanego przez Reuters najnowszego indeksu porównywarki Confused.com, opracowanego we współpracy z Willis Towers Watson.
– Spadek liczby kierowców na drogach doprowadził do mniejszej liczby roszczeń, co pozwoliło kupującym poczynić jedne z największych oszczędności na ubezpieczeniu samochodu od prawie sześciu lat – mówi dyrektor generalna Confused.com Louise O’Shea.
Agencja przypomina, że dzięki spadkowi liczby szkód w 2020 r. brytyjscy ubezpieczyciele komunikacyjni Admiral Group i Direct Line poprawili swoje osiągnięcia finansowe.
Według badania, w którym przyjęto zaktualizowaną metodologię obliczeń, składki w pierwszych trzech miesiącach 2021 r. spadły o 7% w porównaniu z poprzednim kwartałem.
– Skala spadku składek obserwowana w ostatnim kwartale odzwierciedla realia szczególnie lepszych doświadczeń w zakresie szkód po kolejnych ograniczeniach związanych z Covid-19 – mówi Graham Wright, brytyjski kierownik wyceny linii osobistych P&C WTW.
Ankieta wykazała, że na spadku cen najbardziej skorzystali kierowcy z grupy wiekowej 71+. W porównaniu z IV kwartałem 2020 r. płacą oni o 9% mniej, tj. 410 funtów (mężczyźni) i 346 funtów (kobiety).
(AM, źródło: Reuters)