23 grudnia w życie wchodzi dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady UE 2021/2118 z 24 listopada 2021 „w sprawie ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej za szkody powstałe w związku z ruchem pojazdów mechanicznych i egzekwowania obowiązku ubezpieczania od takiej odpowiedzialności”. Temat na nowo podnoszą zagraniczne media, podkreślając, że jedną ze zmian miałoby być obligatoryjne OC dla posiadaczy e-hulajnóg.
– Chociaż hulajnoga elektryczna wpisuje się w definicję pojazdu, to w definicję pojazdu silnikowego już nie, a to tego typu pojazdów dotyczy dyrektywa – zauważa Danuta Żukowska, General Manager CEE Cachet.
Ekspertka podkreśla, że implementacja przepisów unijnych nie wiąże się więc z obowiązkiem wykupienia OC dla właścicieli e-hulajnóg. – Nie znaczy to jednak, że w najbliższej przyszłości Polska nie będzie planowała wprowadzić podobnych zmian w prawie na własną rękę – zastrzega Danuta Żukowska.
Obowiązek po stronie operatorów – nie użytkowników
Obecnie w Polsce ubezpieczenie na hulajnogę można wykupić wyłącznie dobrowolnie. Właściciele takich pojazdów mogą zawrzeć umowę ubezpieczenia OC, AC i NNW.
Danuta Żukowska wskazuje, że obligatoryjne ubezpieczenie OC obejmujące e-hulajnogi to rozwiązanie, które na dłuższą metę jest w stanie przynieść dużo korzyści samym użytkownikom.
– Ograniczeni prawem operatorzy pojazdów stają się automatycznie bardziej skłonni do inwestowania w rozwój mikromobilności, gdyż są świadomi, że obejmuje ich ochrona ubezpieczeniowa – podkreśla ekspertka.
Jej zdaniem wiele wskazuje też na to, że jeśli prawo w Polsce ulegnie zmianie, to w przypadku hulajnóg na wynajem obowiązek wykupienia stosownego ubezpieczenia będzie leżał po stronie operatora usługi, a nie jej użytkowników. Identyczne rozwiązanie jest obecnie stosowane w Wielkiej Brytanii, gdzie państwo nakłada wymóg wykupienia OC na dostawcę.
(AM, źródło: All 4 Comms)