Ceny polis na życie stopniowo rosną, ale wciąż są niższe niż w styczniu

0
561

Z danych CUK Ubezpieczenia wynika, że średnia cena ubezpieczenia na życie we wrześniu wynosiła 1004 zł i była o 1% niższa niż na początku roku. Multiagencja zaznacza, że widoczne są już jednak zapowiedzi wzrostu.

Według raportu Komisji Nadzoru Finansowego w I kwartale tego roku liczba czynnych, indywidualnych polis na życie przekroczyła 9,7 mln. To ponad 141 tys. więcej niż w 2021 r. Głównym czynnikiem, który w ostatnich latach powodował wzrost zainteresowania polisami życiowymi, była niewątpliwie pandemia Covid-19.

– W czasie pandemii popyt na polisy na życie systematycznie wzrastał. W szczególności tych, które zapewniały ochronę w przypadku zakażenia koronawirusem. Jednocześnie ubezpieczyciele podkreślali, że zakres ubezpieczenia spełnia takie oczekiwania, np. wypłatę świadczeń przy hospitalizacji lub śmierci będących wynikiem Covid-19. Rosły także maksymalne wartości świadczeń wypłacanych w przypadku zdarzenia – podkreśla Małgorzata Panek z CUK Ubezpieczenia. 

Ceny polis jeszcze stabilne.

Rosnąca liczba polis na życie oraz wyższe sumy ubezpieczenia to też większe wypłaty świadczeń. To z kolei prosta droga do wzrostu cen.

– Średnia cena ubezpieczenia na życie sprzedawanego we wrześniu tego roku wyniosła 1004 zł i była nieznacznie, bo o 1% niższa niż w styczniu. Niemniej po spadkach w czterech pierwszych miesiącach tego roku od maja ceny stopniowo idą w górę. W efekcie średni koszt polisy wzrósł we wrześniu w porównaniu do kwietnia o ok. 66 zł – wskazuje Małgorzata Panek.

Wysoka liczba zgonów spowodowanych pandemią oraz jej możliwy powrót w okresie jesienno-zimowym to również czynniki, które wraz z inflacją powodują, że ceny ubezpieczeń na życie stopniowo rosną.

Na Śląsku polisy tańsze niż w Bieszczadach

Wśród regionów, w których średnia cena ubezpieczenia na życie była najwyższa w skali kraju, prym wiedzie Podkarpacie. Osoby, które właśnie tutaj w okresie styczeń–wrzesień zdecydowały się na zakup ochrony, płaciły ok. 1113 zł. To 12% więcej niż średnia krajowa. Wyższe ceny odnotowały też województwa lubuskie (1096 zł) i świętokrzyskie (1079 zł). Z kolei najtaniej polisy kupowali mieszkańcy łódzkiego (845 zł) i podlaskiego (893 zł). Tańsze ubezpieczenia na życie były również na Śląsku (955 zł) i w Małopolsce (963 zł), a więc w regionach, w których mieszkańcy są szczególnie narażeni na negatywne skutki zanieczyszczenia powietrza. Zdaniem CUK to właśnie tegoroczne obawy przed smogiem mogą być kolejnym obok pandemii czynnikiem, który przyczyni się do podtrzymania uwagi polisami na życie.

– Przed tegorocznym sezonem grzewczym obserwujemy szczególne zainteresowanie produktami chroniącymi na wypadek chorób układu krążenia, cukrzycy czy nowotworów płuc będących efektem zanieczyszczonego środowiska. Klientów interesują też wysokie sumy ubezpieczenia na wypadek takich sytuacji. Aktualnie zdarzenia te są ujęte w większości OWU polis na życie. Nie wyklucza to jednak, że w niedalekiej przyszłości będą funkcjonować także w ramach niezależnych produktów,. np. polisy smogowej – wyjaśnia Małgorzata Panek.

(AM, źródło: Brandscope)