Chętniej żyjemy chwilą niż zabezpieczamy dobrostan w perspektywie długoterminowej

0
793

Wartość płynnych aktywów finansowych Polaków (np. gotówki, lokat, akcji, obligacji, jednostek funduszy itp.) na koniec II kw. 2023 r. przekroczyła 2,1 bln zł. Ponad dziesięciokrotny wzrost tej wartości na przestrzeni ostatnich 25 lat może robić wrażenie.

Czy wzrost wartości aktywów finansowych obywateli oznacza, że jesteśmy społeczeństwem odpowiednio zabezpieczonym finansowo, które wie, jak zarządzać swoimi zasobami?

Niestety nie. Według Eurostatu stopa oszczędności polskich gospodarstw domowych, tj. udział oszczędności w relacji do ich dochodu rozporządzalnego, w 2021 r. była najniższa w gronie krajów Unii Europejskiej i wyniosła 2,77%, podczas gdy średnia unijna wyniosła 16,93%, a najwyższa, w Irlandii, wyniosła 24,34%. Natomiast aż 38% Polaków ocenia swoją wiedzę na temat finansów jako małą (według badania „Poziom wiedzy finansowej Polaków” 2023 przeprowadzanego przez CBM Indicator na zlecenie Fundacji Warszawski Instytut Bankowości oraz Fundacji GPW, a także we współpracy merytorycznej z nimi).

Choć ponad połowa badanych Polaków (57%) deklaruje, że posiada oszczędności, to jednak większość z nich byłaby w stanie utrzymać się z nich nie dłużej niż pół roku. 38% osób posiadających oszczędności inwestuje, a więc jest zorientowanych na ich pomnażanie. To zaledwie 22% ogółu społeczeństwa. Ponad 40% Polaków nie posiada jakichkolwiek oszczędności.

Wiedza finansowa potrzebna od zaraz

Jak więc przeciętny Kowalski czy Nowak budują swoje zabezpieczenie finansowe? Z jakich instrumentów finansowych korzystają?

Jak potwierdzają dane przedstawiające strukturę oszczędności Polaków, najkrócej ujmując, można je określić jako krótkoterminowe, zachowawcze, z dużą awersją do ryzyka inwestycyjnego i innowacji.

Choć widoczny jest na przestrzeni ponad 20 lat wyraźny wzrost zainteresowania rynkiem kapitałowym, na co ogromny wpływ miały OFE i fundusze inwestycyjne, to w dalszym ciągu uczestniczy w nim relatywnie niewielka grupa indywidualnych inwestorów. Dużą nadzieją na rozwój wiedzy finansowej Polaków są PPE. Mogą one przyczynić się do stabilizacji długoterminowych dodatkowych inwestycji emerytalnych.

Kluczową szansą na zwiększenie świadomości finansowej Polaków jest wzrost edukacji w tym zakresie, a zaangażować się w nią powinny wszystkie podmioty rynku finansowego deklarujące odpowiedzialność społeczną prowadzonego biznesu i zrównoważony rozwój.

Brakuje nam nie tylko nawyku oszczędzania i świadomości, jak ono jest ważne, lecz także wiedzy i otwartości na dostępne możliwości inwestycyjne. To zapewne główny powód, dlaczego Polacy ponad połowę swoich oszczędności trzymają w bankach, na lokatach, gdzie w związku z inflacją pieniądze tracą realną wartość.

Badania jasno pokazują, że to efekt niewiedzy i tym samym strachu. 48% z nas uważa, że poprawa poziomu wiedzy ekonomicznej przyczyni się do lepszego gospodarowania budżetem domowym, a dla 45% pozwoli na zwiększenie poczucia bezpieczeństwa finansowego („Poziom wiedzy finansowej Polaków 2023”).

Nie inwestując, nie pomnażamy aktywnie naszych oszczędności, a jeżeli już to robimy, decydujemy się na to, co trwałe – przede wszystkim nieruchomości czy złoto.

Odpowiedzialność każdej ze stron

Jak zatem pobudzić i utrwalić wśród Polaków potrzebę budowania długoterminowego kapitału emerytalnego, kulturę inwestycyjną, a więc doświadczenie i świadomość społeczną?

  1. Fundamentem jest zaufanie – do systemu, instytucji publicznych oraz stabilność i transparentność. Niestety, otaczająca nas rzeczywistość nie jest sprzyjająca. Niski poziom partycypacji Polaków w momencie uruchamiania pracowniczych planów kapitałowych w bardzo dużym stopniu był efektem niskiego zaufania Polaków do trwałości systemu, co dodatkowo wówczas podsycały zapowiedzi rządu o likwidacji OFE.
  2. Konieczna jest współpraca, dialog i wzajemne wsparcie przedstawicieli wszystkich zaangażowanych stron – rządu i instytucji publicznych, finansowych, przedstawicieli pracodawców, nauki, pracowników, uczniów, studentów itd.  
  3. Niezbędne jest wprowadzenie skutecznych systemów wspomagających regularne oszczędzanie emerytalne Polaków. Dziś widzę bardzo duży potencjał rozwoju PPK i PPE w Polsce. Dostrzegam otwartość na te rozwiązania wśród młodych pracowników, „nieprzesiąkniętych” narracją nt. OFE.
  4. Edukacja finansowa. Brak edukacji finansowej wśród Polaków to źródło niskich oszczędności długoterminowych. Oszczędzanie jest nawykiem finansowym, który każdy z nas powinien nabywać w domu rodzinnym, w szkole, w otoczeniu publicznym, a co najmniej od momentu rozpoczęcia swojej pracy zawodowej. Czy tak się dzieje? Nie, przeciętny Polak niewiele wie na temat rynku kapitałowego oraz dostępnych instrumentów finansowych i rozwiązań, mimo że rozwój technologiczny umożliwia nabycie większości produktów finansowych poprzez coraz lepsze aplikacje i platformy. Konieczne jest zatem wprowadzenie edukacji finansowej Polaków na wszystkich poziomach życia społecznego, począwszy od nauki dzieci w szkołach i w gronie rodzinnym. Obecne ogromne zaangażowanie instytucji finansowych, wsparcie instytucji publicznych, inicjatywy prywatne (wspaniały przykład inicjatywy uczącej dzieci finansów w niestandardowy sposób „Trampki na giełdzie”) są, jak się okazuje, niewystarczające.

Uzasadnione oczekiwania w zakresie edukacji finansowej nie zwalniają nas z indywidualnej odpowiedzialności za bezpieczeństwo finansowe na każdym etapie życia. Warto już o tym myśleć i skutecznie działać.

Agnieszka Jaworska-Martycz
ekspertka produktów zabezpieczenia emerytalnego
współpracująca z eOFWCA.pl