Chińska branża ubezpieczeniowa zdrowa pomimo wirusa

0
492

Dzięki zmianom regulacyjnym i wykorzystaniu technologii branża ubezpieczeniowa w Chinach zaczyna dochodzić do siebie po stratach spowodowanych epidemią koronawirusa. Chociaż prognozowane na lata 2019–2023 tempo wzrostu zmalało po COVID-19, nadal pozostaje to silny wzrost.

Skorygowane tempo wzrostu wyrażające się skumulowanym rocznym wskaźnikiem wzrostu na lata 2019–2023 znajdzie się na poziomie 6,1% (spadek z 10,4%) – ujawnia raport firmy analitycznej Global Data poświęcony prognozom dla chińskich ubezpieczeń w obliczu epidemii.

Dwoma czynnikami wspomagającymi normalizację są reakcje nadzoru bankowego i ubezpieczeniowego (BCIRC) oraz wiodącego ubezpieczyciela na życie – Ping An.

Od wybuchu epidemii liczba klientów Ping An zmalała o 9%, do 1,1 mln, ale 10-krotnie wzrosła liczba rejestracji w usłudze konsultacji zdrowotnych online. W aplikacji Good Doctor odnotowano 1,1 mld zarejestrowanych konsultacji.

Ben Carey-Evans, analityk ubezpieczeniowy Global Data skomentował: – To są nadzwyczaj trudne czasy dla wszystkich firm i utrata przez Ping An tak wielu klientów nie jest niespodzianką. Imponujące jest, że ubezpieczyciel zdołał poszerzyć swój zasięg daleko poza bazę klientów za sprawą swojej aplikacji Good Doctor. Ping An już jest wiodącym ubezpieczycielem na życie w Chinach, a teraz poprzez aplikację zyskał bezpośredni dostęp do 1,1 mld ludzi.

BCIRC zareagowała równie sprawnie, wprowadzając szybką ścieżkę akceptacji nowych, tanich produktów ubezpieczeniowych. Składki są tutaj o 15–30% niższe niż dla standardowych ubezpieczeń na wypadek ciężkiej choroby. Oczekuje się, że przyczynią się one do poszerzenia zasięgu ubezpieczeń. Global Data przewiduje, że wskaźnik penetracji tego rodzaju produktów do 2023 r. osiągnie 2,7%.

– Prawdopodobnie branża ubezpieczeniowa na całym świecie doświadczy istotnych zmian w następstwie pandemii. Po niej ubezpieczyciele nie wrócą już do stanu poprzedniego. Pierwsze przykłady z Chin sugerują, że bardziej przystępne cenowo polisy zwiększą zasięg ubezpieczeń, a dostęp do usług cyfrowych, takich jak wirtualni lekarze, będzie kluczowy dla przywrócenia klientów ubezpieczycielom – konkluduje Carey-Evans.

AC