Compensa zaprosiła agentów do ustanowienia rekordu Polski w przytulaniu misiów online. Wydarzenie na jednej platformie zgromadziło prawie 700 osób, które w tym samym momencie przytulały otrzymanego od ubezpieczyciela misia. Ustanowienie rekordu Polski było finałowym wydarzeniem kampanii Sezon na MiSia, promującej produkt MŚP (MiŚ) Compensy.
8 grudnia o godzinie 12 na platformie internetowej pojawiło się prawie 700 agentów, którzy wspólnie ustanowili rekord Polski w przytulaniu misiów online. Wydarzenie to było zwieńczeniem kampanii Sezon na MiSia, w której eksperci MŚP Compensy przybliżali agentom zmiany, jakie ostatnio zostały wprowadzone w produktach towarzystwa.
– W trakcie naszej kampanii odwiedziliśmy 16 oddziałów, przejechaliśmy ponad 10 tys. km i przeprowadziliśmy szereg spotkań szkoleniowych z agentami, zarówno tymi, którzy już sprzedają nasz produkt, jak i tymi, którzy jeszcze nie rozpoczęli swojej przygody z MŚP. Mamy świadomość, że obszar małych i średnich przedsiębiorstw to skomplikowana materia, chociażby ze względu na wielość branż i ryzyk, które mogą wystąpić. Dlatego przygotowaliśmy też przejrzyste materiały, takie jak karty branżowe czy przewodnik, których celem jest wyjaśnienie zarówno konstrukcji, jak i zakresu produktu – mówi Jacek Kasperski, dyrektor Departamentu MŚP Compensy.
Celem zmian w Compensa Firma jest przede wszystkim zwiększenie pojemności produktu pod względem zakresu i sum ubezpieczenia. Aby to osiągnąć, m.in. podniesiona została maksymalna suma gwarancyjna w OC do 2 mln zł. Do ubezpieczenia zostały dodane także nowe klauzule zawodowe, takie jak klauzula wychowawców i nauczycieli oraz instruktorów fitness i trenerów personalnych. Ponadto do ubezpieczenia dodano klauzulę kradzieży zwykłej, a także m.in. zwiększono limity w ubezpieczeniach mienia i OC.
– Merytoryczna część naszej kampanii już się zakończyła. A jako zwieńczenie całej akcji zaproponowaliśmy agentom wspólne bicie rekordu Polski w…. przytulaniu misia online. Mamy nadzieję, że nasz Compensowy MiŚ trochę ociepli chłodne grudniowe wieczory i pokaże, że ubezpieczenie MŚP wcale nie musi kojarzyć się ze skomplikowanym produktem, ale z tym, czym tak naprawdę jest – bezpieczeństwem i ochroną. I do tego może być przytulne jak pluszowy miś – dodaje Jacek Kasperski.
(AM, źródło: Compensa)