Coraz więcej rowerzystów w Polsce kupuje ubezpieczenie

0
1111

3 czerwca obchodziliśmy Światowy Dzień Roweru. Z tej okazji Nationale-Nederlanden opublikowało wyniki badania dotyczącego stosunku Polaków do tego środka transportu. 1/3 badanych potwierdziło zakup ubezpieczenia przeznaczonego dla rowerzystów, z czego największą popularnością cieszy się ubezpieczenie od kradzieży roweru i rabunku, a także od nieszczęśliwych wypadków i ich następstw.

Jak pokazało najnowsze badanie wykonane na zlecenie Nationale-Nederlanden, aż 80% Polaków deklaruje, że jeździ na rowerze z różną częstotliwością. Dla niektórych jest to podstawowy środek transportu, inni korzystają z niego wyłącznie w celach rekreacyjnych lub żeby dojechać do pracy. Co ważne, Polacy coraz większą uwagę zwracają na bezpieczeństwo – w większości serwisują swoje rowery przynajmniej raz w roku, popularne stało się używanie odblasków. Jednocześnie coraz częściej decydujemy się na ubezpieczenie rowerowe.

Tanio i ekologicznie

Popularność roweru nie dziwi. Jest to stosunkowo tani środek transportu. Coraz częściej myślimy też o ekologii, więc sięgamy po zeroemisyjne środki transportu, oraz o ekonomii – przy rosnących cenach paliwa rower wydaje się być oczywistym zamiennikiem.

Rower jest najczęściej wykorzystywany w celach rekreacyjnych i turystycznych. Osoby w wieku 25–34 lata częściej niż inne grupy wiekowe dojeżdżają na nim do miejsca zatrudnienia. Natomiast osoby od 65. do 74. roku życia deklarują, że wykorzystują rower, by dostać się do sklepu i zrobić zakupy. Jest to zatem środek transportu, który służy i rekreacji, i załatwianiu codziennych spraw.

Rowerowe bezpieczeństwo

Przy tak powszechnym środku transportu szczególnie ważne jest zadbanie o bezpieczeństwo – zarówno użytkownika roweru, jak i osób, które potencjalnie można narazić na kolizję. Najczęściej wybieranym środkiem zwiększającym bezpieczeństwo w czasie jazdy są odblaski. Korzysta z nich 63% respondentów, a co ciekawe, większość stanowią kobiety. Jest to podstawowy element, podobnie jak kask. Tu jednak statystyki są nieco mniej optymistyczne – korzystanie z dodatkowej ochrony w postaci kasku deklaruje jedynie 37% badanych. Częściej są to osoby w wieku od 65 do 74 lat (51%), a najrzadziej osoby młode w przedziale wiekowym 18–24 lata (26%).

Równie ważne jest zadbanie o prawidłowy stan techniczny posiadanego pojazdu. Warto choć raz w sezonie dokonać gruntownego przeglądu roweru. Wygląda na to, że Polacy zdają sobie z tego sprawę, ponieważ aż 81% rowerzystów, którzy wzięli udział w badaniu, sprawdza stan techniczny swojego roweru przynajmniej raz w sezonie.

Ubezpieczenie zyskuje na znaczeniu

Przy okazji ubiegłorocznego badania Nationale-Nederlanden 24% respondentów zadeklarowało wykupienie ubezpieczenia rowerowego. W tym roku już 1/3 osób potwierdziło zakup ubezpieczenia, z czego największą popularnością cieszy się ubezpieczenie od kradzieży roweru i rabunku, a także od nieszczęśliwych wypadków i ich następstw (w obu przypadkach 29% osób zaznaczyło zakup ubezpieczenia). Na dalszych pozycjach jest ubezpieczenie OC rowerzysty (niespełna 25%), a także ubezpieczenie od uszkodzenia roweru (około 18%).

Nasze badanie pokazało, że Polacy bardzo chętnie sięgają po rower. Korzystamy z niego w najróżniejszych celach. Na co dzień większość z nas pamięta o odblaskach czy kasku na głowę. Szczególnie cieszy coraz większa świadomość dotycząca roli ubezpieczeń w tym zakresie – okazuje się, że coraz więcej osób decyduje się tego typu ochronę. Ubezpieczenie, zarówno NNW, jak i OC, najczęściej posiadają osoby między 25. a 34. rokiem życia – mówi Mateusz Rostek, menedżer ds. produktów w Nationale-Nederlanden. – Jest to stosunkowo niewielki koszt, ceny ubezpieczeń rowerowych zaczynają się już od 66 zł za pół roku, a może to oszczędzić nam sporo problemów  – dodaje.

Należy pamiętać, że dostępne na rynku ubezpieczenia dla rowerzystów obejmują dziś także użytkowników e-hulajnóg oraz nie ograniczają się jedynie do wypłaty odszkodowania. To także pomoc assistance, która może zapewnić wsparcie w zakresie transportu, naprawy sprzętu oraz umówienia wizyty u lekarza.

(KS, źródło: Nationale-Nederlanden)