CUK Ubezpieczenia: OC nadal tanieje, AC lekko w górę

0
874

Z danych multiagencji CUK Ubezpieczenia wynika, że w I kwartale 2022 r. stawki w OC posiadaczy pojazdów mechanicznych były średnio o 3% niższe niż przed rokiem. Z kolei polisy AC podrożały o ok. 2,7%. Obok właścicieli marek premium z wyższymi kosztami ubezpieczeń muszą liczyć się posiadacze aut z amerykańskim rodowodem.

Średnia cena OC ppm. spadła rok do roku z 551 zł do 534 zł. Stawki obniżyły się we wszystkich województwach. W małopolskim, mazowieckim oraz podlaskim odnotowano największe spadki – o ok. 5%, tj. średnio 30–40 zł. Podobna sytuacja miała miejsce w zachodniopomorskim i lubuskim, gdzie za OC ppm. płacono przeciętnie 4% mniej niż w I kwartale 2021 r. Więcej niż w innych regionach kraju potaniały także ubezpieczenia w Wielkopolsce (3,3%), aglomeracji łódzkiej (2,8%) oraz na Śląsku (2,7 proc.). Spadki na poziomie 1% odnotowano w dolnośląskim, świętokrzyskim i lubelskim.

– Jedną z głównych przyczyn spadku cen polis OC w ciągu ostatniego roku jest duża konkurencja wśród ubezpieczycieli w tym segmencie rynku. Należy ponadto zdawać sobie sprawę, że sfera ubezpieczeń charakteryzuje się nieco odmiennym cyklem koniunkturalnym, niż ma to miejsce w innych obszarach gospodarki. Nie bez znaczenia jest również aktualna sytuacja podażowa na rynku motoryzacyjnym. Jednak niskie poziomy składek nie będą trwać w nieskończoność i należy przypuszczać, że wkrótce ceny polis pójdą w górę – stwierdza Kamila Grandzicka z CUK Ubezpieczenia.

Cena AC rośnie wolniej od inflacji

Z danych CUK Ubezpieczenia wynika ponadto, że w ciągu roku średnia cena AC wzrosła o niespełna 2,7%. W zdecydowanej większości województw podwyżki nie przekroczyły tego poziomu. Stawki najmocniej poszybowały w województwie świętokrzyskim – o 24% w porównaniu do I kw. ub.r. W ujęciu kwotowym ubezpieczenie było droższe przeciętnie o 190 zł. Stosunkowo mocno wzrosły także ceny w podkarpackim (9%) i w warmińsko-mazurskim (6,8%). Na przeciwległym biegunie są województwa opolskie i dolnośląskie, w których stawki były niższe niż przed rokiem – odpowiednio o 3,7 i 0,5%. Sytuacja nie zmieniła się z kolei w kujawsko-pomorskim, gdzie średni poziom składki wynosił nadal 800 zł.

Ceny polis autocasco rosną, ale zdecydowanie wolniej niż poziom inflacji, więc realnie można stwierdzić, że też tanieją. Od tego trendu wyraźnie odstaje województwo świętokrzyskie. Jednak bez względu na to, gdzie kierowca kupuje ubezpieczenie, w pakiecie może liczyć na dodatkowe zniżki. Korzystając z kalkulatorów online, kierowcy mogą również samodzielnie przeglądać oferty wszystkich towarzystw ubezpieczeniowych i wybrać pakiet dopasowany do swoich potrzeb – dodaje Kamila Grandzicka.

W I kwartale 2022 r. najdrożej za OC ppm. płaciły osoby w wieku 18–24 lata – było to średnio 1080 zł i ponad 50% więcej niż kierowcy w przedziale wiekowym 55+. Podobnie było w przypadku AC. Składka dla osób powyżej 55. roku życia wyniosła średnio 720 zł przy 1371 zł dla najmłodszych.

Relatywnie wysokie koszty ubezpieczeń ponieśli właściciele aut z amerykańskim rodowodem. Średnie składki za OC i AC dla chryslera, cadillaca, chevroleta czy jeepa oscylowały w granicach 3,3 tys. zł. To ok. 40% mniej niż w przypadku porsche i ponad 50% od tesli, ale średnio 900 zł więcej w porównaniu do pozycjonowanych na zbliżonym poziomie marek japońskich tj. samochodów mazda czy lexus.

Za samo OC ppm. najmniej zapłacili właściciele fiatów, opli, renault czy marek koreańskich. Kwoty ubezpieczenia kształtowały się w tych przypadkach w przedziale 450–600 zł. Najdroższe OC ppm., oscylujące w granicach 1 tys. zł, mieli użytkownicy land roverów, jeepów, bmw i pojazdów marki Abarth.

– Wpływ na wzrost cen ubezpieczeń AC mają rosnące koszty usług serwisowych, pracy, a także energii zużywanej w warsztatach samochodowych. Naprawa po zdarzeniu drogowym wymaga również coraz wyższych wydatków na części zamienne oraz stosowania skomplikowanej i kosztownej technologii. To również dlatego ceny polis dla luksusowych oraz rzadkich modeli, jak np. amerykańskie, są wyższe niż w przypadku bardziej popularnych i produkowanych w Europie aut – podsumowuje Kamila Grandzicka.

(AM, źródło: Brandscope)