Rolnicy, którzy korzystają z dopłat bezpośrednich, mają obowiązek wykupienia ubezpieczenia przynajmniej na połowę powierzchni upraw rolnych objętych dofinansowaniem. Z budżetu państwa otrzymają dopłatę do 65% wartości składki. Ochronę upraw oferuje 8 towarzystw. Ich ofertę można porównać w jednym miejscu, w formule online.
– Kalkulacje składek i kompleksowa pomoc z dokumentacją konieczną do zawarcia ochrony są dostępne u ponad 3 tys. agentów CUK Ubezpieczenia. Nasi doradcy są obecni w całym kraju i mogą porównać oferty dotowanych polis uprawowych oferowanych przez PZU, ERGO Hestię, Generali Agro, InterRisk, TUZ Ubezpieczenia, TUW „TUW”, Agro Ubezpieczenia oraz VH Polska. Wszystkie oferty można również zobaczyć w jednym miejscu bez wychodzenia z domu. Nie tylko w zakresie ochrony obowiązkowej, ale i dodatkowych klauzul w uprawach czy ubezpieczenia gospodarstw i pojazdów rolniczych – mówi Justyna Zarzyka-Ślemp, managerka ds. Rozwoju Ubezpieczeń Rolnych CUK Ubezpieczenia.
Ekspertka wskazuje, że dokonując wyboru, warto zwrócić uwagę, czy dane towarzystwo oferuje stałą sumę ubezpieczenia, aby rolnik miał pewność, że odszkodowanie będzie wyliczone od wartości, na jaką zawarł umowę. Niektóre zakłady oferują obecnie możliwość ubezpieczenia wczesnych przymrozków wiosennych z ochroną już od 21 marca. Ważne są też ryczałty za ujemne skutki przezimowania. Jedno z towarzystw wprowadziło w tym sezonie ryczałt na poziomie 35%.
Obowiązkowe zabezpieczenie upraw
Rolnicy mogą uzyskać dopłaty do ubezpieczenia upraw – zarówno zbóż, rzepaku, rzepiku, ziemniaków, kukurydzy, buraków cukrowych, jak i plonów truskawek, tytoniu, warzyw gruntowych, roślin strączkowych czy chmielu. Ochrona jest dostępna w pakietach w zależności od wybranego towarzystwa i z maksymalnymi sumami ubezpieczenia określonymi przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
– Wykupując obowiązkową polisę, rolnicy zabezpieczają się przed niespodziewanymi zdarzeniami atmosferycznymi, takimi jak gradobicie, przymrozki, deszcze nawalne, powodzie, pożary, ale także lawiny, huragany, obsunięcia się ziemi czy negatywne dla upraw skutki przezimowania. W ramach obowiązkowych ubezpieczeń rolnych pełna ochrona rozpoczyna się dopiero po upłynięciu okresu karencji, który trwa, w zależności od towarzystwa, od kilku dni, do nawet dwóch tygodni – podkreśla Justyna Zarzyka-Ślemp.
Polisa dobrowolna w korzystnej cenie
Dla większego zabezpieczenia gospodarstw rolnych opłaca się rozważyć dodatkowe ubezpieczenia dobrowolne. Są dostępne u większej liczby ubezpieczycieli, w wielu wariantach i rozszerzeniach. Podobnie rzecz ma się z ubezpieczeniami maszyn rolniczych.
– Ciągniki i przyczepy rolnicze muszą posiadać ustawowo całoroczne OC. Inaczej jest z kombajnami. Dopóki jest kredytowany, ubezpieczenie obejmuje okres 12 miesięcy. Po spłacie finansowania często rolnicy decydują się już na 3-miesięczną polisę i mają do tego prawo. Według analiz ok. 30–35% kombajnów ma tzw. ubezpieczenie krótkoterminowe. Warto wybrać jednak pełny zakres ochrony. Wybierając polisę chroniącą kombajn czy ciągnik rolniczy, warto sprawdzić, czy ubezpieczyciel zapewnia pokrycie kosztu maszyny zastępczej w cenie ubezpieczenia. Oferowane są także różne rozszerzenia, np. OC, NNW czy ochrona na wypadek awarii. Dodatkowo istnieje możliwość uwzględniania ryzyka związanego z transportem plonów – dodaje Justyna Zarzyka-Ślemp. Część towarzystw dopuszcza zabezpieczenie pojazdów, które mają nawet 30 lat.
(AM, źródło: Brandscope)