Czy w obecnych czasach potrzebujemy charyzmy w zarządzaniu

0
908

Nie od dziś wiadomo, że mamy często skłonności do popadania w skrajności. Najpierw jemy tylko masło, potem przerzucamy się na margarynę, a później znowu wracamy do masła, traktując margarynę jak naczelnego wroga naszego zdrowia.

Bardzo często stajemy się całkowitymi zwolennikami lub przeciwnikami określonych idei, łatwo przeskakując z jednej na drugą. Dla większości ludzi trudno być osobą „pośrodku”. Podobnie sytuacja wygląda w teorii zarządzania.

Kiedyś mówiło się dużo o liderach i przywództwie, w tej chwili stawiamy na scrum team-y i turkusowe organizacje. Kiedyś rządziła hierarchia, teraz mają rację bytu tylko zespoły z wyrównanym poziomem decyzji i odpowiedzialności.

Moją receptą na to szaleństwo zmian i idei jest wyciąganie z każdej z nich elementów, które mi się podobają, przy jednoczesnym nieodrzucaniu całkowicie tego, co było do tej pory. Ważne jest to, żeby nie negować całkowicie sposobów i stylów pracy, które były realizowane do momentu wprowadzania nowych koncepcji. Dlatego obserwując firmy zajmujące się sprzedażą ubezpieczeń, zauważam, że ważnym elementem ich rozwoju są charyzmatyczne, wybijające się ponad przeciętność jednostki.

Charyzma jest bardzo ważnym czynnikiem sukcesu organizacji. Osoba charyzmatyczna przydaje się w wielu sytuacjach. Przykładowo mogą to być momenty, gdzie:

  • spadły wyniki sprzedaży i ludzie tracą wiarę w możliwość poprawy sytuacji,
  • pojawiła się zmiana, której wszyscy się obawiają i potrzebują lidera, który pokaże ją z dobrej strony i wzmocni ich wiarę we własne siły,
  • jest wiele koncepcji dotyczących rozwoju firmy, a ponieważ różnią się znacznie między sobą, organizacja potrzebuje osoby, która podejmie decyzję i poprzez swoją charyzmę przekona tych, których koncepcja nie została wybrana.

Zatrudnianie osób charyzmatycznych powinno być priorytetem właścicieli lub osób zarządzających firmą sprzedażową. Nie jest to łatwe zadanie, ponieważ takie osoby są rzadkie w społeczeństwie, a nie do końca wiadomo, czy jest możliwe obudzenie charyzmy w kimś, kto jej dziś nie wykazuje.

Mam silne podejrzenia, że ten element osobowości jest kwestią genów i wychowania. Jeśli tak faktycznie jest, to oznacza, że wszelkie próby rozwijania charyzmy poprzez szkolenia, programy rozwojowe czy coaching indywidualny nie mają większego sensu.

Moja definicja charyzmy oparta jest na założeniu, że taka osoba ma naturalną zdolność do przyciągania i koncentrowania na sobie uwagi oraz wpływania na postrzeganie rzeczywistości przez osoby, które mają z nią kontakt. W praktyce oznacza to możliwość wpływania na stany emocjonalne, wiarę w siebie i przekonania innych ludzi.

Taka definicja wskazuje również na to, że charyzma przydaje się w sprzedaży. Pomaga doradcy w przekonywaniu klientów i budowaniu autorytetu. Po prostu kto mówi przekonująco, przekonuje.

Oczywiście mogą być sytuacje, kiedy charyzmatyczna osoba ma niewłaściwy zestaw wartości, powodujący, że zamiast pomagać, wykorzystuje innych ludzi. W takiej sytuacji z pewnością nie będzie wartością dodaną w firmie, wręcz odwrotnie. Najgorzej będzie wtedy, kiedy będą jej słuchali nie tylko zwykli pracownicy, ale również osoby, które zarządzają daną firmą.

Jakiś czas temu w pewnej firmie odkryłem takie zjawisko. Osoba charyzmatyczna tak omamiła członków zarządu, że zaczęli jej bezkrytycznie słuchać, a stracili nieświadomie część swojej suwerenności i obiektywny ogląd rzeczywistości. Znali sytuację firmy z ust tylko jednej osoby, która w ten sposób wzmacniała swoją pozycję, niszcząc te miejsca w organizacji, które mogły być źródłem jej potencjalnych konkurentów. Na szczęście ta firma jest na tyle duża, że mimo takiej sytuacji rozwija się dalej. Na pewno jednak wolniej i słabiej, niż by mogła.

Pomijając ten przypadek, jestem jednak zwolennikiem rozwijania organizacji, opierając się w dużej części na osobach charyzmatycznych. Nie musi to jednak oznaczać silnej hierarchicznej struktury zarządzania.

Można doskonale łączyć współpracę z charyzmą i wykorzystywać zasoby zarówno lidera, jak i ludzi, którzy go otaczają. Dobrym przykładem jest Jerzy Owsiak i Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy.

Posiadanie osób o silnym charakterze i właściwym zestawie wartości, które w trudnych momentach pomagają firmie się rozwijać, może być pozytywną cechą firmy. A brak takich osób często doprowadza do paraliżu decyzyjnego, przerzucania winy pomiędzy poszczególnymi osobami czy zespołami i ogólnego rozgardiaszu.

Jeśli zastanawiasz się, czy w twojej firmie są osoby charyzmatyczne, to podam ci kilka najważniejszych cech charakteru, które są z nimi związane. Do właściwości charyzmatycznych należą: umiejętność motywowania, wysoka komunikatywność, wdzięk i kultura osobista, pozytywne nastawienie do życia, wysoki poziom energii, entuzjazm przy podejmowaniu wyzwań, praca na celach i bycie przykładem.

Adam Kubicki
adam.kubicki@indus.com.pl