Działanie teraz oszczędzi kosztów w przyszłości

0
734

Banki i ubezpieczyciele, którzy nie uznali zarządzania ryzykiem klimatycznym za problem pierwszoplanowy, mogą spodziewać się 10–15% spadku rocznych zysków i podwyższenia wymogów kapitałowych.

Bank Anglii przetestował zdolność 19 banków i ubezpieczycieli do zrozumienia, jak zmiany klimatyczne będą oddziaływać na ich modele biznesowe, oraz sprawdził, czy mają dość kapitału na pokrycie ryzyk klimatycznych, takich jak katastrofy czy spadek wartości nieruchomości i innych aktywów – podała agencja Reuters.

W pierwszym kompleksowym teście warunków skrajnych (stress test) służącym ustaleniu, jak brytyjski system finansowy poradzi sobie ze zmianami klimatycznymi i przejściem na gospodarkę zeroemisyjną do 2050 r. BoE stwierdził, że działanie teraz obniży koszta na przyszłość.

 – Pierwsza i najważniejsza lekcja z tego ćwiczenia jest taka, że z czasem ryzyka klimatyczne staną się uporczywym obciążeniem dla rentowności banków i ubezpieczycieli – szczególnie jeśli nie zarządzają nimi skutecznie – powiedział zastępca gubernatora BoE Sam Woods. – Współczynniki szkodowości różnią się w zależności od firm i scenariuszy, ale są ekwiwalentem przeciętnego obciążenia rocznych zysków w wysokości ok. 10–15%.

Bank Francji był pierwszym spośród banków centralnych, który przeprowadził test klimatyczny, ale zdaniem agencji Fitch test Banku Anglii był najbardziej wymagający. Europejski Bank Centralny zaplanował test na ten rok, natomiast Bank Rezerw Federalnych USA nie zaczął jeszcze przygotowań do takiego ćwiczenia.

Banki na całym świecie stykają się z presją ze strony aktywistów działających na rzecz klimatu, domagających się zaprzestania finansowania projektów dotyczących paliw kopalnych.

– Stanowcze ograniczenia kredytowania nowych projektów związanych z paliwami kopalnymi muszą się znaleźć na stole – powiedział David Barmes, główny ekonomista Positive Money, organizacji prowadzącej kampanię na rzecz zrównoważonej gospodarki.

Zdaniem Woodsa banki i ubezpieczyciele będą musieli nadal finansować bardziej emisyjne sektory gospodarki, aby pomóc im w przejściu na niską emisyjność w przyszłości. – Zbyt szybkie odcięcie finansowania może przynieść skutki przeciwne do zamierzonych i mieć dalekosiężne konsekwencje makroekonomiczne i społeczne, włącznie ze wzrostem cen energii – potencjalnie podobne do tych, jakich negatywne skutki odczuwamy obecnie – stwierdził.

HSBC, Lloyds, Aviva, NatWest i rynek ubezpieczeniowy Lloyd’s znalazły się w grupie testowanej pod względem wczesnych, późnych bądź żadnych dodatkowych działań wobec zmian klimatu w okresie 30 lat.

W najgorszym scenariuszu założonym przez BoE, w którym żadne dodatkowe kroki nie są czynione dla zredukowania globalnego ocieplenia, banki i ubezpieczyciele mogą w ciągu trzech dekad stracić łącznie 334 mld funtów (417 mld dol.).

Ponieważ zachodzące zmiany klimatyczne mogą pogarszać przyszłą sytuację szkodową, może to implikować podwyższenie wymogów kapitałowych.

Ubezpieczenie nieruchomości zagrożonych zalaniem według najgorszego scenariusza osiągnie ceny zaporowe.

Ze względu na eksperymentalny charakter testu BoE nie wystawi badanym ocen, które determinowałyby na bieżąco wymogi kapitałowe.

Bank Francji w ubiegłym roku stwierdził, że banki francuskie powinny przyspieszyć swoją reakcję na zmiany klimatyczne.

AC