Hulajnogi elektryczne jak rowery?

0
898

Ministerstwo Sprawiedliwości przekazało do Ministerstwa Infrastruktury propozycje przepisów do przygotowywanej w tym resorcie ustawy określającej zasady korzystania z urządzeń transportu osobistego (UTO), w szczególności przez użytkowników hulajnóg elektrycznych.

Propozycje przekazane przez MS precyzują definicję urządzeń transportu osobistego, określają wymagania techniczne dotyczące tych pojazdów oraz zasady ich poruszania się po drogach. Projekt przewiduje, że do hulajnóg elektrycznych będą stosowane, z pewnymi wyjątkami, przepisy dotyczące ruchu rowerowego.

Użytkownicy hulajnóg będą mogli się poruszać przede wszystkim po ścieżkach dla rowerów albo po chodnikach. W terenie zabudowanym, w którym nie ma ścieżki rowerowej, mogą korzystać z dróg, ale nie mogą przekraczać prędkości 20 kilometrów na godzinę. Z chodnika mogą korzystać, jeżeli nie ma ścieżki rowerowej albo drogi z ograniczeniem prędkości do 20 km/h. Bezwzględne pierwszeństwo na chodniku będzie mieć pieszy.

Projekt wprowadza dwa nowe wykroczenia – nieprzestrzeganie zasad ruchu drogowego oraz poruszanie się po chodniku pojazdem niespełniającym wymogów technicznych.

Mecenas Michał Burtowy zauważa w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną”, że wciąż nieuregulowana pozostaje kwestia dotycząca ubezpieczenia UTO – tak użytkowników, jak i operatorów tego typu urządzeń. „DGP” zwraca uwagę, że np. w Niemczech, Danii czy Holandii wprowadzono obowiązkowe OC. Adam Jędrzejewski z organizacji Mobilne Miasto, zrzeszającej firmy z branży współdzielonej i nowoczesnej mobilności uważa, że brak obowiązkowego OC jest zrozumiały wobec faktu, że rower i UTO zostały zrównane do tej samej kategorii pojazdu. Jednocześnie jednak zastrzega, że należy również uznać, iż UTO są zupełnie nowymi typami pojazdów, które będą ewoluowały, i należy bacznie obserwować praktykę ich użytkowania m.in. pod kątem ewentualnego rozszerzenia tej kategorii o obowiązek ubezpieczeniowy. Adam Jędrzejewski zwraca uwagę na brak wystarczających danych na temat wypadkowości i szkodowości tego segmentu, które uzasadniałyby objęcie przymusem ubezpieczeniowym właścicieli UTO czy firmy oferujące ich wynajem.

Więcej:
„Dziennik Gazeta Prawna” z 12 sierpnia, Piotr Szymaniak „10 centymetrów niezgody”:
https://edgp.gazetaprawna.pl/e-wydanie/5…

(AM, źródło: Ministerstwo Sprawiedliwości, „Dziennik Gazeta Prawna”)