Poznański Sąd Okręgowy (SO) skierował do Sądu Najwyższego (SN) pytanie prawne, w którym zwraca się o rozstrzygnięcie, kto i na jakich zasadach odpowiada za szkody wyrządzone na zdrowiu przez produkt niebezpieczny – informuje „Rzeczpospolita”.
Sprawa, w której SN ma podjąć uchwałę, dotyczy mężczyzny poszkodowanego wskutek wybuchu butelki wody gazowanej dostarczonej mu przez pracodawcę. W wyniku poranienia odłamkami szkła wciąż nie ma czucia w części ramienia. Poszkodowany wystąpił z pozwem wobec wystawcy OC producenta napoju o 30 tys. zł zadośćuczynienia za doznany uszczerbek. Sąd rejonowy uznał, że w wyniku postępowania dowodowego nie wykazano, aby producent wody wprowadził na rynek produkt wadliwy. Z tego powodu nie można przypisać odpowiedzialności ani jemu, ani jego ubezpieczycielowi. W efekcie SR oddalił roszczenie. W wystąpieniu do Sądu Najwyższego SO w Poznaniu (sygnatura akt: III CZP 34/20) zwrócił jednak uwagę, że w przypadku odpowiedzialności za produkt niebezpieczny nadal nie wiadomo, czy poszkodowany może w razie uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia żądać zadośćuczynienia pieniężnego. Nierozstrzygnięte jest również to, czy to na poszkodowanym spoczywa ciężar dowodu w postaci wskazania wady, z powodu której produkt wyrządził krzywdę.
Więcej:
„Rzeczpospolita” z 15 czerwca, Marek Domagalski „Produkt niebezpieczny – SN zadecyduje o zasadach odszkodowania”:
https://www.rp.pl/Konsumenci/…
(AM, źródło: „Rzeczpospolita”)