Z informacji uzyskanych z Monitora Sądowego i Gospodarczego wynika, że w 2019 roku ogłoszono 968 upadłości i restrukturyzacji. Rok wcześniej miało miejsce 1081 takich zdarzeń (-10,5% r/r) – podała Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych (KUKE).
Tylko w grudniu upadłość ogłosiło 39 firm, czyli o dwie więcej niż w listopadzie, ale o 15 mniej niż rok wcześniej (-28%). Przybyło natomiast restrukturyzacji – w grudniu ogłoszono 42 takie zdarzenia, a więc o 19 więcej niż miesiąc wcześniej (+82,6% m/m) i o 4 mniej niż w grudniu 2018 r. (-9,5% r/r).
Łączna liczba postępowań upadłościowych i restrukturyzacyjnych w grudniu (81) była o 19% niższa niż rok wcześniej (100) i jednocześnie o 35% wyższa niż w listopadzie (60).
KUKE ocenia, że w 2020 r. liczba niewypłacalności (postępowań upadłościowych i restrukturyzacyjnych) będzie oscylować wokół 1000 zdarzeń. – Na początku 2019 przewidywaliśmy, że będzie to kolejny rok, w którym liczba niewypłacalności firm wzrośnie – do ok. 1200 (737 w 2015 r., 802 w 2016 r., 916 w 2017 r. i 1081 w 2018 r.). Niepokojące sygnały płynęły z krajów strefy euro – zwłaszcza z Niemiec – nadchodził brexit, zwiększało się napięcie handlowe między największymi gospodarkami świata, słabły nastroje wśród polskich przedsiębiorców, wskaźnik PMI dla krajowego przemysłu spadł poniżej 50 pkt (co oznacza pogarszanie się sytuacji w sektorze), a nadzieje na podtrzymanie wzrostu pokładano głównie w wewnętrznej konsumpcji. Oczekując więc niższego, choć wciąż przyzwoitego tempa rozwoju ekonomicznego, można było zakładać, że przybędzie firm z problemami z wypłacalnością, choćby z powodu kłopotów finansowych ich zagranicznych kontrahentów. Ten scenariusz na szczęście dla Polski się nie sprawdził, a skala niewypłacalności okazała się ostatecznie niższa od zanotowanej w 2018 r. o 10,5% – podsumował Tomasz Ślagórski, wiceprezes KUKE.
(AM, źródło: KUKE)