Latem jest sezon na owoce, podróże i travelki

0
903

Z wakacjami nieodłącznie kojarzą nam się ubezpieczenia typu travel. Coś się jednak zmieniło w dobie pandemii Covid-19. Klienci chętniej sięgają po dobrowolne ubezpieczenia turystyczne.

Obecnie klienci dużo bardziej interesują się składowymi polisy, dopytują o jej warunki oraz zakres udzielanych świadczeń. Zainteresowani są w wysokim stopniu ochroną w zakresie zdarzeń powiązanych z zachorowaniem na Covid-19. Coraz częściej rozumieją sens posiadania prywatnej polisy, chociaż nie zawsze prawidłowo potrafią określić wysokość potrzebnej sumy ubezpieczenia. I co dla naszej branży chyba najważniejsze – porównują ofertę produktową z biur turystycznych z tą dostępną u swojego agenta, zamiast wybierać pierwsze lepsze ubezpieczenie, które było dostępne w pakiecie z wycieczką.

Karta EKUZ nadal jest ważna, już nie tylko dla klienta

Klienci coraz chętniej porównują również zakres świadczeń dostępnych w ramach Europejskiej Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ) z dostępnością świadczeń na swojej polisie. A tutaj już wyraźnie widać różnicę.

Weźmy na przykład jeden z najbardziej popularnych w ostatnich latach kierunków na wakacyjne wyjazdy Polaków – Chorwację. Na stronie NFZ możemy sprawdzić zakres świadczeń pokrywanych w ramach EKUZ oraz świadczeń płatnych dodatkowo w częściach lub całości.

Co ciekawe, o posiadanie karty EKUZ i możliwość refundacji części kosztów zaczynają naszych klientów pytać również ubezpieczyciele. Ten trend bardzo mi się osobiście nie podoba. Nie po to przecież klient sięga po polisę na prywatne koszty leczenia, by potem borykać się z pozyskiwaniem świadczeń w ramach NFZ. Mam szczerą nadzieję, że nie stanie się to powszechną wśród ubezpieczycieli praktyką i metodą na obniżenie kosztów obsługi oraz sposobem zatrzymania rentowności produktów turystycznych.

Za co nas skasują w Chorwacji bez polisy?

Na liście przykładowych świadczeń zdrowotnych udzielanych w Chorwacji, a nierefundowanych potem przez NFZ znajdują się: wizyta u lekarza pierwszego kontaktu i wystawienie recepty, wizyta u stomatologa, niezmiennie koszty transportu do Polski. Dopłata obowiązuje także do leczenia szpitalnego w wysokości 20% kosztów tego pobytu, a także opłata za leki wydane na receptę, gdyż lista leków z refundacją w Chorwacji jest bardzo krótka. Ze względu na spore odległości dużym kosztem może okazać się transport chorego do Polski.

Podobne wykazy możemy znaleźć na stronie NFZ dla wszystkich popularnych kierunków podróży w Europie.

Dzielmy się wiedzą, jak korzystać z polisy

Od lat nie zmienia się jedno – klient OWU nie czyta. Wobec czego brakuje mu wiedzy, jak zachować się w przypadku konieczności skorzystania z ubezpieczenia. Większość zapytanych przez nas klientów nie wie dokładnie, czy ma płacić za świadczenia i ubiegać się o zwrot poniesionych wydatków (także brakuje im wiedzy, na jakiej podstawie taki zwrot uzyskać), a dodatkowo dochodzi jeszcze często bariera językowa. Klienci nie są także pewni, jakie świadczenia im przysługują. Dlatego tak ważne jest przy zakupie ubezpieczenia udzielenie chociaż najistotniejszych informacji na temat zgłoszenia zdarzenia.

W mojej agencji stworzyliśmy krótki „ubezpieczeniowy poradnik turysty”, w którym zawarte są najważniejsze informacje dotyczące możliwości skorzystania z polisy, a także wskazujące ścieżki postępowania w sytuacji, gdy klient nie może z ubezpieczenia skorzystać tu i teraz, natomiast pilnie potrzebuje pomocy medycznej.

Taki jednostronicowy druk przekazujemy klientom do każdej polisy – w formie wydruku lub drogą e-mailową. Zauważyłam, że ma to bardzo pozytywny odbiór – klient czuje się lepiej zaoopiekowany, gdy wie, że ma spisane kroki postępowania w razie nagłej potrzeby.

Dobre ubezpieczenie złagodzi stres i nerwy

Mam prywatne doświadczenia w zakresie wypadku w podróży, któremu uległ kilka lat temu mój małżonek. Muszę powiedzieć, że przydało się wtedy dosłownie wszystko, co było w polisie – koszty leczenia, usługa assistance, organizacja sprzętu pomocniczego (w naszym przypadku dowiezienie i podstawienie wózka inwalidzkiego, aby można było poruszać się w okolicach hotelu), transport medyczny do kraju, a potem jeszcze dodatkowe świadczenia po zakończeniu leczenia w postaci rehabilitacji i pieniężne świadczenie z tytułu NNW. 

Z własnego doświadczenia wiem zatem, że stres i nerwy po wypadku w obcym kraju są ogromne, a poziom bezradności w pierwszej chwili jest bardzo wysoki.

Wybrałam dobre ubezpieczenie i obsługa po stronie towarzystwa była naprawdę na wysokim poziomie, co pozwoliło mi opanować się i przejąć na nowo kontrolę w tej trudnej sytuacji. Jednocześnie w tej samej klinice byłam świadkiem, jak inni poszkodowani podróżni doznawali rozczarowania swoją polisą, i to właśnie w tej chwili, w której tak bardzo potrzebowali z niej skorzystać.

Dlatego sprzedajmy naszym klientom dobre ubezpieczenia, by mogli cieszyć się podróżami i wracali do nas na kolejne zakupy, czego nam wszystkim serdecznie życzę.

Katarzyna Barszcz-Mrozicka
agentka ubezpieczeniowa
KBM Ubezpieczenia