Blog - Strona 130 z 1669 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 130

Żądanie nieuzasadnionych badań czy standardowa ankieta medyczna?

0
Źródło zdjęcia: Canva

Rzecznik Praw Obywatelskich poinformował o otrzymaniu sygnałów o naruszeniach praw obywatelskich przez banki i ubezpieczycieli w procesie oceny ryzyka przy zawieraniu umowy kredytu hipotecznego wraz z umową ubezpieczenia na życie, zabezpieczającą jego spłatę. Według mBanku sprawa dotyczy zwykłej ankiety medycznej w dobrowolnym ubezpieczeniu oferowanym przed dziesięciu laty.

W swoim komunikacie RPO przekazał, że według napływających do niego wystąpień wspomniane instytucje żądają od przyszłych kredytobiorców nieuzasadnionych medycznie badań laboratoryjnych, radiologicznych (np. zdjęć rentgenowskich) oraz przymusowego testu na HIV. W ocenie wnioskodawców tego rodzaju praktyki nie są uzasadnione medycznie. Mają też być przekazywane bez adekwatnych zabezpieczeń dla przesyłania dokumentacji medycznej. Autorzy wystąpień wskazali m.in. na naruszenie: tajemnicy lekarskiej, Konstytucji RP, RODO, ustawy o wdrożeniu niektórych przepisów UE, dyrektywy 2002/58/WE, Karty Praw Podstawowych UE, wytycznych EROD.

Dyrektor Zespołu Prawa Administracyjnego i Gospodarczego Biura RPO Piotr Mierzejewski zwrócił się o stanowisko do dyrektora Departamentu Wstępnej Kontroli Skarg i Naruszeń w UODO – Adama Furmańczuka oraz dyrektora Departamentu Klienta Rynku Bankowo-Kapitałowego w Biurze Rzecznika Finansowego – Dawida Rapkiewicza z pytaniem, czy kwestionowane przez wnioskodawców naruszenia były obu organom sygnalizowane, a jeżeli tak, to jakie działania podjęto bądź są planowane.

mBank: zarzuty są nieuzasadnione

mBank, którego nazwa została wymieniona w pierwotnej wersji informacji Rzecznika, opublikował specjalny komunikat. Podniósł w nim, że ani on, ani też mBank Hipoteczny nigdy nie uzależniał udzielenia kredytu od przeprowadzenia jakichkolwiek badań medycznych.

„Skierowanie na badania medyczne wysyłał ubezpieczyciel w ramach standardowej procedury związanej z zawarciem ubezpieczenia. Przyznanie kredytu nie zależało od tego, czy klient przystąpi do ubezpieczenia. Było to ubezpieczenie dobrowolne, na które osoba wyrażała zgodę, gdy wnioskowała o kredyt. mBank na żadnym etapie nie wymagał badań medycznych. Gdy klient był zainteresowany dobrowolnym ubezpieczeniem na życie, wypełniana była ankieta medyczna. Została ona sporządzona na formularzu dostarczonym przez Towarzystwo Ubezpieczeń (zgodnie z Ogólnymi Warunkami Ubezpieczenia). Ewentualne skierowania na badania były wydawane wyłącznie przez Towarzystwo Ubezpieczeń i tylko w określonych przypadkach – co jest standardową procedurą stosowaną przez ubezpieczycieli. Bank nie uczestniczył w organizacji badań ani nie miał dostępu do ich wyników. Ubezpieczenie, do którego odnosi się Biuro RPO, oferowane było opcjonalnie dla wniosków kredytowych złożonych do końca marca 2015 roku” – napisano w komunikacie mBanku.

(AM, źródło: RPO)

Koncepcja obowiązkowego OC balkonów nie budzi entuzjazmu

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Mniej niż jedna piąta uczestników badania Rankomat poparłaby koncepcję wprowadzenia obowiązkowego ubezpieczenia OC balkonu. Ich koronnym argumentem był zły stan techniczny balkonów. Sześciu na dziesięciu respondentów zadeklarowało się z kolei jako przeciwnicy takiego rozwiązania. Ich zdaniem polisa byłaby wyłącznie obciążeniem domowego budżetu. Blisko jedna czwarta ankietowanych nie miała zdania na ten temat.

53% zwolenników balkonowego OC wskazało na zły stan techniczny balkonów. 44% uznało, że polisa poprawiłaby bezpieczeństwo przechodniów, a 39% – lokatorów.

„Nowe OC to nowe wydatki”

51% ankietowanych sprzeciwiających się OC uznało, że to kolejne uderzenie lokatorów po kieszeni. Z kolei 35% jest zdania, że ubezpieczenie powinno pozostać dobrowolne – jak w przypadku całego mieszkania. Natomiast 34% nie widzi realnego zagrożenia związanego z balkonami.

– Obecnie ubezpieczenie nieruchomości obejmuje też balkon. Jeśli natomiast chcemy chronić siebie finansowo na wypadek przypadkowych zdarzeń typu: zalanie wodą z balkonu, upadek przedmiotu z balkonu na przechodnia, zalanie mieszkania piętro niżej, należy do polisy dobrać OC w życiu prywatnym. Taki dodatek kosztuje od ok. 100 zł rocznie i zapewnia pokrycie szkód wyrządzonych przez nas czy przedmioty należące do nas. Pozostaje jeszcze wybrać sumę ubezpieczenia, czyli górną granicę, do której ubezpieczyciel pokryje szkody. Zazwyczaj w polisach dostępny limit wynosi od 30 do 250 000 złotych – komentuje Ewelina Ratajczak, ekspertka Rankomat ds. ubezpieczeń nieruchomości.

Metodologia badania

Badanie na zlecenie Rankomat zostało przeprowadzone w lipcu 2025 roku na ogólnopolskiej grupie 1028 osób w wieku 18-64 lata.

(AM, źródło: Rankomat)

Leadenhall Insurance: Polacy coraz przychylniejsi ubezpieczeniom na życie

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Z danych Komisji Nadzoru Finansowego za I kwartał 2025 r. wynika, że w ciągu dwunastu miesięcy liczba aktywnych umów indywidualnych w ramach ubezpieczeń na życie wzrosła o blisko 65 tys. szt. O 17 391 zwiększyła się też liczba jednorazowych wypłat, a wartość wypłaconych świadczeń poszła w górę o 11,6%.

– Społeczeństwo jest coraz bardziej świadome konieczności zabezpieczania bliskich na wypadek śmierci. Zwłaszcza gdy finanse domowe opierają się na dochodach jednej osoby lub znaczną część miesięcznych wydatków stanowi rata kredytu hipotecznego. Współczesny rynek wymaga zróżnicowanego podejścia do konstrukcji produktów ubezpieczeniowych. Obserwujemy rosnące zapotrzebowanie na polisy o przejrzystych warunkach, ale i z elastycznymi parametrami ochrony, które można dostosować do sytuacji życiowej i zamożności klienta – komentuje Renata Kudła-Rajca, dyrektorka sprzedaży Leadenhall Insurance.

Ekspertka zwraca uwagę, że zabezpieczenie dochodów rodziny to najczęstszy motyw, jakim kierują się klienci podpisujący umowy ubezpieczeń na życie. Jednak wraz ze wzrostem popularności kredytów hipotecznych w Polsce rośnie także zainteresowanie polisami zmniejszającymi ryzyko utraty nieruchomości przez rodzinę w przypadku śmierci kredytobiorcy.

– Rosnąca grupa kredytobiorców hipotecznych wymaga od ubezpieczycieli tworzenia osobnych produktów zapewniających spłatę salda kredytu w dowolnym momencie jego trwania. Suma ubezpieczenia powinna być powiązana z malejącym saldem kredytu. Dzięki temu raty składki co roku maleją, a łączny koszt polisy jest dużo niższy niż w standardowym ubezpieczeniu – wyjaśnia Renata Kudła-Rajca.

Zwraca uwagę, że współczesne produkty ubezpieczeniowe na życie wykraczają poza tradycyjne pokrycie ryzyka śmierci z przyczyn naturalnych. Zawierają np. rozszerzenia obejmujące śmierć w następstwie nieszczęśliwego wypadku oraz trwałą całkowitą niezdolność do pracy.

– W związku z rosnącą zamożnością części społeczeństwa wzrasta również znaczenie produktów premium z wysokimi sumami ubezpieczenia, nawet powyżej 10 mln zł. Tego typu polisy przeznaczone są dla klientów o znaczącym majątku lub wysokich dochodach, którzy myślą o sukcesji majątkowej czy zabezpieczeniu wspólników. Czynnikiem motywującym są tutaj wysokie zobowiązania wynikające z prowadzonych inwestycji, zaciągniętych kredytów czy wyemitowanych obligacji – dodaje Renata Kudła Rajca.

(AM, źródło: Brandscope)

Global Data: Rośnie popyt na życie na własnych warunkach

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

20 największych giełdowych firm ubezpieczeniowych w 2024 r. nadal prezentowało zdrową dynamikę napędzaną w znacznej mierze wyższymi stopami procentowymi i znacznymi zyskami z inwestycji wynikającymi z korzystnej sytuacji na rynkach akcji. Tempo rozwoju wspierała trwająca transformacja cyfrowa, strategiczna ekspansja na rynki o niskiej penetracji i skuteczne strategie integracji pionowej.

W konsekwencji przeciętna składka zarobiona czołowych 20 globalnych ubezpieczycieli wzrosła r/r o 6,8%. Z tej dwudziestki 18 odnotowało w 2024 r. wzrost składki zarobionej r/r, a szczególnie korzystnie pod względem wzrostu składki zarobionej wypadły amerykańskie Prudential Financial (wzrost o 40%) i Progressive (20,7%).

Murthy Grandhi, analityk profili firm Global Data, komentuje: – W miarę jak świadomość finansowa ludności świata poprawia się, następuje wyraźnie widoczne przesunięcie zachowań konsumenckich w kierunku bardziej proaktywnego planowania finansowego. Ten trend jest motorem wzrostu popytu na produkty, które integrują ubezpieczenia z oszczędzaniem. Dodatkowo wzrost dochodu rozporządzalnego i ekspansja klasy średniej poszerzają bazę klientów na produkty z dziedziny ubezpieczeń na życie. Co więcej rosnąca niestabilność na rynkach pracy i coraz wyższe koszta opieki zdrowotnej przekonują konsumentów do szukania zindywidualizowanych rozwiązań ubezpieczeniowych, które oferują więcej niż tylko ochronę na z góry ustalonych, sztywnych warunkach.

Z kolei Dai-ichi Life Holdings doświadczył znacznego spadku składki zarobionej – o 13% wskutek spadku sprzedaży w Dai-ichi Frontier Life Insurance Co. Ltd. Drugi japoński podmiot – Japan Post Holdings odnotował 9,3% spadku składek, co wyjaśnia się zmniejszeniem liczby aktywnych polis i wzrostem krótkoterminowych kosztów związanych ze wzrostem pierwszorocznych polis.

Global Data spodziewa się, że globalny sektor ubezpieczeniowy napotka bardziej skomplikowane środowisko operacyjne w 2025 r. Trwające konflikty geopolityczne – wojna w Ukrainie i narastające napięcia na Bliskim Wschodzie – przyczynią się do eskalacji ryzyka politycznego i zmniejszą dostępność pojemności reasekuracyjnej.

Presja inflacyjna utrzyma się, oddziałując zwłaszcza na segmenty ubezpieczeń komunikacyjnych i nieruchomości, prawdopodobnie prowadząc do wzrostu stawek i podniesienia składek.

Zmiany demograficzne, zwłaszcza starzenie się społeczeństwa, podtrzymają długoterminowy popyt na produkty zdrowotne, życiowe i emerytalne. Ubezpieczyciele ze zdywersyfikowanym portfelem korzystający z kompetencji cyfrowych i działający na szeroką skalę pod względem geograficznym będą mieć większą szansę wzrostu na rynkach rozwijających się.

AC

Wielka Wyprawa Maluchów

0
Źródło zdjęcia: MAK

Grupa MAK dołączyła do  inicjatywy Maluch #22 – Wielka Wyprawa Maluchów. W jej ramach przedstawiciele brokera oraz zakładów ubezpieczeń pokonali trasę o długości ponad 5000 km wokół Morza Bałtyckiego i po Polsce, przez 6 krajów, bez żadnej awarii. W wyprawie wzięło udział 98 Fiatów 126p, które stały się mobilnymi skarbonkami, zbierając środki na rzecz dzieci poszkodowanych w wypadkach drogowych.

W ciągu ostatnich trzech tygodni na trasie sztafety zasiedli przedstawiciele:

  • InterRisk: Daniel Kaliszuk wraz z Tomaszem Rowickim,
  • Warty: Michał Sołtysik i Wojtek Sokół oraz Monika Adamus i Przemysław Adamus,
  • Colonnade Insurance: Dorota Kosiorek i Joanna Kępka,
  • Grupy MAK: Ewa Siniarska‑Parkot, Robert Grabowski, Katarzyna Weryńska, Dariusz Daraż, Piotr Czubaszek, Bartłomiej Bakun, Marcin Siniarski, Marcin Dymiński, Adam Mazgaj i Paweł Żernicki. Dodatkowo na pokładzie „malucha” tej ekipy pojawił się mistrz świata w boksie Krzysztof „Diablo” Włodarczyk razem z Kamilem Kurem.

W ramach „Wielkiej Wyprawy Maluchów dla Dzieci” prowadzone były także działania edukacyjne z zakresu bezpieczeństwa ruchu drogowego. Na wybranych przystankach wyprawy organizowane były Strefy Bezpieczeństwa, w których dzieci mogły wziąć udział w interaktywnych zajęciach uczących m.in. zasad poruszania się po drogach, używania elementów odblaskowych oraz rozpoznawania zagrożeń. 

Nadal można wesprzeć zbiórkę Grupy MAK, która w imieniu całego rynku ubezpieczeniowego przekaże zebraną kwotę organizatorom Wielkiej Wyprawy Maluchów: zrzutka.pl/wielkawyprawamaluchow/s/mak.

Wpłata zostanie przekazana na sfinansowanie pomocy psychologicznej, rehabilitacji oraz pomocy medycznej dla dzieci poszkodowanych w wypadkach.

(AM, źródło: MAK)

Gazeta Ubezpieczeniowa nr 29/2025

0

Dodatek specjalny UBEZPIECZENIA KOMUNIKACYJNE I ASSISTANCE – LATO 2025

  • Bartłomiej Biały, UNIQA: Pevno ma być pewne i dla klienta, i dla agenta – str. 13
  • Aleksandra E. Wysocka: Ile kosztowało OC Marilyn Monroe? – str. 14
  • Jerzy Kowalczyk, TUZ Ubezpieczenia: Skuteczna ochrona na wakacjach i w codziennych sytuacjach – str. 15
  • Mariusz Astasiewicz: Cesja leasingu a umowa ubezpieczenia OC – str. 16
  • Agata Ambroziak-Rogulska, LINK4: Autem na wakacje? Tak, ale z dobrą polisą od LINK4 – str. 17

Poza tym w numerze:

  • Artur Makowiecki: Podsumowanie 26 czerwca – 16 lipca 2025 r. Ogień i woda nie pokonały ubezpieczycieli – str. 2
  • Dawid Wieliczko, Michał Rozmysłowicz, Crawford: Ząbki mądre po szkodzie? – str. 3
  • Unilink: 15 lat Unilink – Największe wydarzenie rynku multiagencyjnego w Polsce – str. 4
  • Artur Makowiecki: Podsumowanie I półrocza 2025 r. Co się zmienia w polu widzenia? – str. 6
  • Insly: Grupa RBG i Insly – Wspólnie budujemy skuteczne narzędzia do zgodnej i wygodnej sprzedaży ubezpieczeń – str. 7
  • Robert Łoś, Agata Kozieł, Rafał Romaniuk, SALTUS Ubezpieczenia: 30 lat SALTUS Ubezpieczenia – Przeszłość zbudowana razem, przyszłość pisana wspólnie – str. 8
  • Zbigniew Rzepkowski: Sprzedaż ubezpieczeń – gen Z, gen Alfa i… gen AI – str. 11
  • Aga i Rafał: Chaos to nie strategia – Dlaczego marketing w ubezpieczeniach nie działa i co z tym zrobić? – str. 19
  • Marcin Szmidtke: Gdy polityka staje się wymówką – str. 19
  • Anna Wolska: Dobrze dopasowana polisa leży w interesie klienta i agenta – str. 20
  • Biblioteczka ubezpieczeniowca: Ryan Holiday, Postępuj słusznie, tu i teraz. Dobre wartości, dobry charakter, dobre czyny – str. 20
  • Sławomir Dąblewski: To nie była umowa ubezpieczenia zawarta w warunkach przestępstwa – str. 21
  • Artur Łuczak: Od teorii do praktyki – Zasada trzech P: powiedz, pokaż, przećwicz – str. 21

Michał Gomowski pełniącym obowiązki prezesa LINK4

0
Michał Gomowski

Rada nadzorcza LINK4 powierzyła Michałowi Gomowskiemu, pełniącemu od 1 czerwca 2024 r. funkcję wiceprezesa zarządu, wykonywanie obowiązków prezesa towarzystwa. Uchwała weszła w życie z dniem 15 lipca 2025 r.

Stanowisko prezesa zarządu ubezpieczyciela było nieobsadzone od 9 czerwca 2025 roku, tj. od złożenia rezygnacji przez Grażynę Sudzińską-Amroziewicz, która piastowała dotychczas tę funkcję (swoją decyzję o odejściu motywowała chęcią realizacji nowych wyzwań zawodowych). Nazwisko jej następcy nie zostało wówczas ujawnione.

Michał Gomowski poświęcił całą swoją karierę zawodową branży finansowej, ubezpieczeniowej oraz motoryzacyjnej. Zajmował kluczowe stanowiska w zarządach spółek należących do takich grup jak: Shell, BNP Paribas, Generali, Aviva, VIG i UNIQA. Szczególne osiągnięcia odnosił, organizując dystrybucję ubezpieczeń w kanale dealerów samochodowych w Generali w 2006 roku, tworząc sieć dystrybucji pod nazwą Generali Auto Program. W latach 2016–2023 był z kolei prezesem Benefia Ubezpieczenia, firmy dystrybucyjnej VIG Polska, specjalizującej się we współpracy z dealerami samochodowymi. Od stycznia do maja 2024 r. pełnił funkcję szefa UNIQA Automotive, spółki która od początku ubiegłego roku rozwija ofertę ubezpieczeniową na rynku dealerskim i leasingowym.

Michał Gomowski był założycielem i pierwszym prezesem polskiego Stowarzyszenia Wynajmu i Leasingu Pojazdów oraz wieloletnim członkiem Rady Francusko-Polskiej Izby Gospodarczej. Ukończył Politechnikę Gdańską w 1994 r., zdobył dyplom magistra inżyniera na Wydziale Mechanicznym. W latach 1994–1995, jako stypendysta rządu francuskiego, kontynuował naukę we Francuskim Instytucie Nafty w Paryżu, uzyskał dyplom inżyniera francuskiej uczelni państwowej. Uczestniczył w szkoleniach dla najwyższej kadry zarządzającej, w tym w Kellogg School of Management.

Obecny skład zarządu LINK4 prezentuje się następująco: Michał Gomowski, wiceprezes zarządu, p.o. prezesa zarządu, odpowiedzialny za obszary: szkód, operacji ubezpieczeniowych, rozwoju biznesu i bancassurance, technologii i analityki oraz prawny, Mikołaj Ciaś, wiceprezes zarządu odpowiedzialny za obszary: sprzedaży, marketingu, bezpieczeństwa oraz HR i relacji z klientem oraz Katarzyna Wojdyła, członkini zarządu odpowiedzialna za obszary: finansów, zarządzania ryzykiem oraz strategii ubezpieczeniowej.

Artur Makowiecki

news@gu.com.pl

PIU: 8 mln zł trafiło na konta poszkodowanych w pożarze w Ząbkach

0
Źródło zdjęcia: Canva

W likwidację szkód po pożarze, do którego doszło 3 lipca w podwarszawskich Ząbkach, zaangażowanych jest 12 ubezpieczycieli, m.in. PZU, LINK4, Generali, Warta, Allianz, ERGO Hestia i TUZ Ubezpieczenia. W budynku objętym katastrofą ubezpieczone były 152 lokale – wynika z informacji zebranych przez Polską Izbę Ubezpieczeń.

PIU wskazuje, że zdecydowana większość klientów ubezpieczyła zarówno mury, jak i ruchomości domowe. Są jednak poszkodowani, którzy objęli ochroną wyłącznie mury (co wynikało z zobowiązań wobec banku) albo wyłącznie ruchomości domowe. Łącznie do 15 lipca zakładom ubezpieczeń udało się skutecznie skontaktować ze 139 poszkodowanymi i zachęcić ich do zgłoszenia szkody w związku z pożarem w tym budynku.

Ubezpieczyciele w trakcie przyjmowania zgłoszenia szkód proponowali poszkodowanym wypłatę zaliczki na poczet odszkodowania. Są one wypłacane wyłącznie wtedy, gdy poszkodowani ich potrzebują i je zaakceptują. 67 uprawnionych osób wyraziło zgodę na przyjęcie takiej wypłaty. Łączna kwota wypłaconych zaliczek i odszkodowań przekroczyła już 8 milionów złotych. Pierwsze środki były wypłacane już w piątek 4 lipca.

Izba podkreśla, że zaliczki nie wyczerpują w pełni przysługujących poszkodowanym odszkodowań. Ubezpieczyciele będą je wypłacać, jak tylko będzie to możliwe. Aktualnie wciąż brak jest możliwości wejścia do lokali, żeby ocenić sytuację. W kilkunastu przypadkach zakłady ubezpieczeń wypłaciły już kompleksowe odszkodowania w kwocie odpowiadającej sumie ubezpieczenia.

(AM, źródło: PIU, gu.com.pl)

INTER Polska zapewni lekarzom wsparcie psychologa oraz klauzulę refundacyjną

0
Źródło zdjęcia: Canva

Grupa INTER Polska poszerzyła pakiet ubezpieczeń zawodowych INTER Lekarz o dwie nowe opcje: INTER Pomoc Psychologiczna oraz klauzulę zwrotu kosztów błędnej refundacji leków. Oba rodzaje ochrony zostały wprowadzone w odpowiedzi na potrzeby zgłaszane przez środowisko lekarskie.

INTER Pomoc Psychologiczna zapewnia szybki i poufny dostęp do psychologa w sytuacjach kryzysowych – zarówno zawodowych, jak i osobistych. Konsultacje realizowane są w formie wideorozmowy, telefonicznie lub przez czat, a ubezpieczony może wybrać wariant obejmujący 3 lub 8 sesji rocznie. Wsparcie organizowane jest w ciągu maksymalnie trzech dni roboczych od zgłoszenia.

Z kolei klauzula refundacyjna będąca rozszerzeniem dobrowolnego OC w ramach pakietu INTER Lekarz pozwala na zwrot kosztów poniesionych przez medyka na rzecz NFZ w wyniku błędów przy refundacji leków, np. wystawienia recepty niezgodnie z uprawnieniami pacjenta lub obowiązującymi przepisami.

Lekarze to jedna z najbardziej obciążonych różnymi ryzykami grup zawodowych w Polsce. Od 30 lat wspieramy ich w codziennym wykonywaniu zawodu, nie tylko zapewniając finansową i prawną ochronę ubezpieczeniową, ale obecnie także realne, fachowe wsparcie w trudnych momentach. INTER Pomoc Psychologiczna i klauzula refundacyjna w ubezpieczeniu OC to odpowiedź na konkretne problemy – od trudnych sytuacji życiowych czy zawodowych po administracyjne ryzyka związane z receptami – komentuje Dariusz Kondas, członek zarządu INTER Polska.

Nowe opcje dostępne są w ramach pakieu INTER Lekarz, który to może być elastycznie dopasowany do specjalizacji, rodzaju praktyki i oczekiwanego zakresu ochrony na każdym etapie kariery zawodowej lekarza.

(AM, źródło: INTER Polska)

O czym klient nie pomyśli

0
Michał Mazurek

Przemierzając ulicę, Pan Ubezpieczalny mijał witrynę lokalnego multiagenta. Na szybie pani ze zdjęcia zachęcała do zabezpieczenia życia, reklamując ofertę jako „kompleksową ochronę już od 35 zł”. Pan Ubezpieczalny, szczęśliwy posiadacz pięknej żony i dwójki zdrowych dzieci oraz (trochę mniej szczęśliwy) kredytu, podskórnie czuł potrzebę posiadania czegoś więcej niż tylko zakładowej grupówki.

Kierowany potrzebą, wstąpił więc Pan Ubezpieczalny do lokalu i od progu zakomunikował ją siedzącemu za biurkiem agentowi. Ten zaprosił go do spoczynku na krześle.

– Poszukuje pan polisy terminowej czy na życie lub dożycie, a może z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi? Zastanawiał się pan nad ustaleniem okresu i zakresem dodatkowym? Czy potrzebuje pan do tej polisy assistance?

Wysokie krzesło klienta nie uchroniło jego szczęki przed spotkaniem z biurkiem. Zdążył tylko bąknąć: – A może prościej?

Specjalista szerokim gestem wskazał więc płachtę pokrywającą biurko od strony klienta, na której wypisane były pakietowe warianty.

– Pan się zapozna z ofertą – rzucił i z uprzejmym uśmiechem oczekiwał na reakcję klienta.

Pan Ubezpieczalny, wybitny urzędnik od aspektów proceduralnych rewitalizacji obszarów zielonych w miejscowym urzędzie gminy, rozpoczął studiowanie wierszy i kolumn wypełnionych enigmatycznymi zgonami, chorobami i niezdolnościami oraz liczbami: „13 procedur”, „5000 zł” i „80 zł za dzień”. Przypominało mu to trochę umowę ubezpieczenia z pracy, której i tak nie poświęcił zbyt wiele uwagi. Dzielnie walczył, próbując nawet nie pogubić się w załączonych gwiazdkach wskazujących na karencje i nieśmiało spoglądając w kierunku wariantów opisanych jako „premium”. Wreszcie jego oczy spoczęły na dole strony, gdzie znalazł jasno zrozumiałe „składka miesięczna 89 zł”.

Bierny do tej pory agent przeszedł od razu do sprzedaży: – Widzę, że zainteresował pana ten wariant. To optymalne rozwiązanie, wybierane przez wielu klientów. Zapewnia kompleksową ochronę w przystępnej cenie.

Panu Ubezpieczalnemu nie pozostało więc nic innego, jak podpisać w wyznaczonym miejscu i wpłacić składkę. Wyszedł z lokalu w poczuciu dobrego zakupu. Poczucie to opuściło go częściowo w pierwszą rocznicę, gdy drastycznie wzrosła składka, w drugim roku, gdy za trzytygodniowy pobyt w szpitalu i operację otrzymał z polisy 1000 zł, jak i w trzecim, gdy odmówiono mu wypłaty za wymianę zastawek serca, ponieważ była wykonana metodą endoskopową, a nie z pełnym otwarciem klatki piersiowej.

Wreszcie w kolejnym roku Pan wtedy-już-nie-Ubezpieczalny zabrał się z tego świata, a polisa ubezpieczeniowa nie istniała, ponieważ została rozwiązana w rocznicę przez ubezpieczyciela z racji na „wysoką szkodowość”.

Klęska wiedzy

Takie wydarzenia realnie się zdarzają. Klienci w dobrej wierze przychodzą i chcą zabezpieczyć swoje życie i zdrowie. Nie muszą wiedzieć, na czym polegają różnice w polisach, ale należy ich poinformować, że takie istnieją i z czym się one wiążą.

W przytoczonym przykładzie agent bez empatii podszedł do klienta, który wykazywał chęć kupienia polisy. Widząc brak zrozumienia, przegiął w drugą stronę: pozostawił klientowi wolny wybór wtedy, kiedy ten akurat potrzebował pokierowania. Czy zrobił to z braku zrozumienia, czego tak naprawdę potrzebuje klient? A może ze strachu, że klient nie będzie zainteresowany ofertami przekraczającymi składkę 200 zł miesięcznie?

Niezależnie od odpowiedzi na poprzednie pytanie, fakty są takie: klient nie wie, że istnieją oferty lepiej spełniające jego potrzeby, którymi powinien się zainteresować i o nie zapytać. Nieporozumienie doprowadza do wybrania rozwiązań nieoptymalnych: jedna ze stron sprzedaje mniej, a druga wychodzi z produktem niekoniecznie realizującym realną (a nie urojoną) potrzebę.

Suma ubezpieczenia

Należy wyróżnić trzy aspekty, w których agent powinien wykazać się jednocześnie kompetencją i empatią dla klienta, który powierza mu swoje ubezpieczenia. Pierwszy aspekt to, na jaką sumę ubezpieczamy. Po stronie agenta leży odpowiedzialność, by klient, którego luka ubezpieczeniowa liczona jest w wielu setkach tysięcy złotych, nie wyszedł z biura z polisą na niskie kilkadziesiąt.

Wytyczne PIU czy jakiekolwiek inne metody (np. dziesięciokrotność rocznych dochodów) to rzeczy, które są znane w branży ubezpieczeniowej, ale totalnie obce przeciętnemu Kowalskiemu. Obowiązkiem sprzedawcy jest zapytać tutaj o sytuację i potrzeby przyszłego ubezpieczonego. Tym bardziej jest to istotne w przypadku dobierania sum ubezpieczenia do umów zdrowotnych, czyli poważnych zachorowań czy niezdolności do pracy, gdzie proste kalkulacje muszą ustąpić miejsca wiedzy o aktualnych kosztach leczenia i tzw. toksyczności finansowej choroby. Grzechem jest tutaj milczenie albo wręcz zapewnianie o „kompleksowości ochrony”, gdy na polisie widnieje czterocyfrowa suma przy poważnych zachorowaniach.

Gwarancja trwania umowy

Drugi obszar to czas trwania polisy. Zdecydowana większość klientów nie wie, na jaki okres zawarta jest ich polisa na życie, i nie zdaje sobie sprawy z realnego ryzyka, że ochrona się skończy, i to prawdopodobnie wtedy, gdy będzie najbardziej potrzebna. Fakt, że umowa terminowego ubezpieczenia na życie nie może zostać rozwiązana, jeśli klient wywiązuje się ze swoich obowiązków, jest ważnym argumentem, za który jest skłonny dopłacić wyraźnie większą składkę. Klient pozostawiony w tym aspekcie sam sobie może czuć się oszukany, jeśli warunki jego ochrony zmienią się albo wręcz zostanie on jej pozbawiony.

Czego nie widać – jakość zapisów

Wreszcie ostatnie: definicje, wyłączenia i zakresy składają się na to, że w jednym produkcie klient za to samo zdarzenie dostanie wysoką wypłatę, a w innym co najwyżej ładne pisemko, że zdarzenie nie odpowiada parametrom przedstawionym w OWU.

Dla klientów zawał serca to zawał serca i tak napisał lekarz w epikryzie. Ma prawo nie wiedzieć, że do tego, aby zadziałała polisa, wymagane są tylko określone zdarzenia i że umowa zapewniająca o „najszerszej na rynku ochronie” wcale nie jest lepsza od tej, w której zakres jest węższy, ale pozbawiony pułapek i dodatkowych warunków.

Michał Mazurek
Phinance

22,064FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie