Blog - Strona 154 z 1486 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 154

Bez czujnika dymu nie będzie ubezpieczenia

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji opracowało nowelizację rozporządzenia w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów. Wśród zmian znalazł się m.in. obowiązek wyposażania lokali mieszkalnych i pokoi hotelowych w co najmniej jedną autonomiczną czujkę dymu, spełniającą wymagania Polskiej Normy. Brak takiego urządzenia może sprawić, że ubezpieczyciel odmówi udzielenia ochrony – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”.

Rafał Mańkowski, dyrektor ds. ubezpieczeń majątkowych Polskiej Izby Ubezpieczeń, w rozmowie z „DGP” przyznaje, że w przypadku wejścia w życie tej regulacji zakłady ubezpieczeń mogą uzależniać udzielenie ochrony ubezpieczeniowej od spełnienia obowiązku posiadanie czujnika, analogicznie jak ma to miejsce w odniesieniu do innych przepisów dotyczących bezpieczeństwa pożarowego. Ekspert przypomina, że obowiązkiem ubezpieczonych jest m.in. dbać o bezpieczeństwo przedmiotu umowy, co oznacza stosowanie się do przepisów przeciwpożarowych i regularne przeglądy.

Więcej:

 „Dziennik Gazeta Prawna” z 4 listopada, Jolanta Szymczyk-Przewoźna „Lokale obowiązkowo chronione przed pożarem”

(AM, źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”)

Strategiczne partnerstwo PZU na rynku ubezpieczeń leasingu

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

PZU już od ponad 25 lat oferuje firmom leasingowym partnerstwo i kompleksową ochronę ubezpieczeniową dla leasingowanych pojazdów i maszyn. Pierwszą, pionierską na rynku umowę generalną ubezpieczeń komunikacyjnych dla leasingu, podpisaliśmy w 1998 r.

Dzisiaj współpracujemy ze wszystkimi firmami leasingowymi na rynku i wystawiamy miesięcznie ok. 11 tys. polis komunikacyjnych i ok. 7,5 tys. polis ubezpieczenia leasingowanego mienia.

Bezpieczeństwo konsumentów

W bieżącym roku przypada 30-lecie istnienia Związku Polskiego Leasingu i 26. rocznica pierwszej na rynku umowy generalnej dla leasingu wystawionej przez PZU. To obrazuje siłę naszej współpracy. Wspólnie kroczyliśmy po niełatwym, zmieniającym się rynku leasingowym, a dynamiczne, dwucyfrowe wzrosty rynku były dla PZU motorem do konsekwentnego rozwoju oferty.

Niewątpliwie cały rynek finansowy, w tym ubezpieczeniowy, przeszedł długą drogę związaną z wprowadzaniem wielu regulacji, których celem była przede wszystkim ochrona konsumentów poprzez zwiększenie przejrzystości produktów ubezpieczeniowych. Jedną z kluczowych regulacji była wdrożona w lutym 2018 r. ustawa o dystrybucji ubezpieczeń. Wynika z niej m.in. obowiązek wykonania analizy potrzeb klienta, co doskonale wpisuje się w rosnącą świadomość ubezpieczeniową klientów, w tym przedsiębiorców finansujących leasingowane pojazdy i maszyny.

Uważnie obserwujemy zmieniający się rynek. Jedną z odpowiedzi na jego potrzeby było wprowadzenie taryfy dynamicznej w ubezpieczeniach komunikacyjnych. Dzisiaj, po czterech latach od podjęcia tej decyzji, jesteśmy przekonani, że była ona słuszna. Nasza oferta cenowa jest dostosowana do przebiegu polisowo-szkodowego klienta. Liczby pokazują, że bardzo dokładnie szacujemy i selekcjonujemy ryzyko, co ma przełożenie na coraz lepszy wynik techniczny.

Świadomy wybór klientów

Dzisiaj możemy śmiało powiedzieć, że o ubezpieczeniu pojazdów klienci wiedzą wszystko lub prawie wszystko. Doskonale wiedzą, czym różni się OC od AC, a czym NNW od assistance. Z pełną świadomością wykupują ubezpieczenie GAP. Wśród oczekiwań klientów obecnie można wyróżnić wiele czynników, a cena jest jedynie jednym z nich. Warto zwrócić uwagę, że równie ważnym elementem jest dla klienta wybór konkretnego towarzystwa ubezpieczeniowego, które nie budzi jego wątpliwości w kwestii bezpieczeństwa i jakości obsługi.

Zabezpieczając przedmiot leasingu, klient przede wszystkim oczekuje, że zawarcie obu umów – finansowania i ubezpieczenia – będzie wymagało minimum formalności, odbędzie się podczas jednego spotkania z doradcą, a najlepiej online. Niezwykle istotny jest również łatwy kontakt z ubezpieczycielem, uwzględniający multikanałowość – nie tylko przez infolinię, ale również przez stronę www oraz aplikację.

Klienci cenią także poczucie bezpieczeństwa w przypadku niespodziewanych zdarzeń na drodze. Podkreślają, jak ważna jest szybka reakcja assistance, podstawienie samochodu zastępczego we wskazane miejsce czy sprawna i bezgotówkowa likwidacja szkody. To wszystko już od dawna jako PZU oferujemy. Tylko w tym roku od stycznia do lipca wypłaciliśmy prawie 255 mln zł odszkodowań ubezpieczonym u nas klientom firm leasingowych posiadających ubezpieczenie komunikacyjne.

Ubezpieczenie mienia jest mniej powszechne niż ubezpieczenia komunikacyjne, jednak ubezpieczenia w leasingu to nie tylko pojazdy, ale również maszyny i urządzenia. Ubezpieczenie leasingowanej maszyny wymaga rozważenia wielu czynników ryzyka. Ważne jest nie tylko, jaka to maszyna, ale również gdzie jest postawiona, czy obok znajduje się strefa materiałów łatwopalnych, jakie są zabezpieczenia całego magazynu czy zakładu produkcyjnego. Niezwykle ważne jest skupienie się na wszystkich wskazanych aspektach.

Szukamy nowych rozwiązań

Największe na rynku doświadczenie we współpracy z firmami leasingowymi pozwala nam oferować nowoczesne rozwiązania. Opracowywany obecnie model takiej współpracy zakłada maksymalnie szeroki zakres pokrycia dla przedmiotów, znacznie ograniczoną listę branż wyłączonych oraz intuicyjną klasyfikację przedmiotów. Wszystko po to, by doradcy leasingowi mogli maksymalnie skupić się na tzw. sprzedaży podstawowej umowy, tj. leasingu. Chcemy, by mieli możliwie szerokie kompetencje i łatwość w oferowaniu odpowiedniego zabezpieczenia przedmiotu. W ślad za wprowadzeniem nowej umowy planujemy przeprowadzenie cyklu szkoleń dla OFWCA leasingowych.

PZU jest Partnerem Diamentowym tegorocznej konferencji „Leasing & Ubezpieczenia”. Zapraszamy do śledzenia wystąpień przedstawicieli PZU w dyskusjach panelowych nt. rozwoju produktów ubezpieczeniowych dla klientów firm leasingowych, jakości i innowacyjności w procesach likwidacji szkód oraz transformacji cyfrowej w ubezpieczeniach.

Joanna Nadzikiewicz
dyrektorka ds. Programów Leasingowych w PZU

Wojciech Kmiecicki
dyrektor Biura Klienta Strategicznego i Leasingu w PZU


POBIERZ | SUBSKRYBUJ W APPLE PODCASTS | SUBSKRYBUJ W SPOTIFY

Nie tylko samochody i nie tylko dla dużych

0
Natalia Kotwica

O mitach związanych z leasingiem oraz o leasingu jako świetnym uzupełnieniu oferty każdego agenta ubezpieczeniowego mówi Natalia Kotwica, dyrektorka ds. ubezpieczeń w Aureus Plus.

Redakcja „Gazety Ubezpieczeniowej”: – Leasing to coraz popularniejsza forma finansowania, ale wokół niej narosło wiele mitów. Zacznijmy od tego, który jest najczęstszy.

Natalia Kotwica: – Najczęściej spotykanym mitem jest przekonanie, że leasing jest droższy niż kredyt. To prawda, że raty leasingowe mogą wydawać się wyższe, ale trzeba pamiętać o kilku istotnych czynnikach.

Po pierwsze, w leasingu operacyjnym cała rata jest kosztem uzyskania przychodu, co oznacza, że obniża podatek dochodowy firmy. Po drugie, leasing pozwala zachować płynność finansową firmy, ponieważ nie wymaga dużego wkładu własnego na początku. Dodatkową korzyścią jest fakt, że leasing umożliwia szybszą wymianę sprzętu na nowszy, co może przełożyć się na większą wydajność i konkurencyjność firmy.

Czyli leasing może być bardziej opłacalny niż kredyt, jeśli weźmiemy pod uwagę wszystkie czynniki?

– Zdecydowanie tak. Oczywiście, każdy przypadek jest indywidualny i warto dokładnie przeanalizować swoją sytuację finansową przed podjęciem decyzji.

Kolejny często powtarzany mit dotyczy ograniczenia praw do użytkowania przedmiotu leasingowanego.

– Tak, często słyszy się, że leasingobiorca nie ma pełnej kontroli nad przedmiotem leasingu. To nieprawda. W leasingu operacyjnym, choć formalnym właścicielem jest leasingodawca, to leasingobiorca ma pełne prawo do użytkowania przedmiotu.

Oczywiście, są pewne ograniczenia wynikające z umowy, ale dotyczą one głównie kwestii serwisowania i utrzymania przedmiotu w dobrym stanie technicznym.

A co z przekonaniem, że leasing jest tylko dla dużych firm?

– To kolejny mit, który warto obalić. Leasing jest dostępny dla przedsiębiorców o różnej skali działalności. Wręcz przeciwnie, dla małych i średnich przedsiębiorstw leasing może być szczególnie korzystny, ponieważ pozwala na pozyskanie niezbędnego sprzętu bez konieczności angażowania dużych środków własnych.

Często słyszy się również, że proces leasingowy jest skomplikowany.

– Proces leasingowy został znacznie uproszczony w ostatnich latach. Wiele formalności można załatwić online, a nasi doradcy są zawsze gotowi pomóc w każdej sprawie.

A co z przekonaniem, że leasing dotyczy tylko samochodów?

– To jeden z największych mitów. Leasing można wykorzystać do finansowania wielu różnych rodzajów środków trwałych, takich jak maszyny, urządzenia, sprzęt IT, a nawet nieruchomości.

Czyli leasing to bardzo uniwersalne narzędzie finansowe?

– Zdecydowanie. Leasing umożliwia przedsiębiorcom szybkie dostosowanie się do zmieniających się warunków rynkowych i inwestycji w najnowocześniejsze technologie.

Ubezpieczenie samochodu leasingowanego jest droższe?

– To akurat nie jest mit. Wiele umów leasingowych zawiera klauzule dotyczące obowiązkowego ubezpieczenia. Często zawierają one konkretną listę akceptowanych TU, a także wymogów, które musi spełniać polisa, by została zaakceptowana przez leasingodawcę.

To te wymogi sprawiają, że leasingobiorca ma zdecydowanie mniejsze pole manewru, jeżeli chodzi o parametry polisy, przez co polisy przedmiotów leasingowanych są często w tzw. wariancie maksymalnym. Dla agenta to dobra informacja, a leasingobiorca, mimo że za polisę zapłaci więcej, to jednak otrzyma też dobrą ochronę od wszelkich zdarzeń.

To teraz z innej beczki. Dlaczego agent ubezpieczeniowy chcący zacząć oferować taki produkt jak leasing powinien się zwrócić właśnie do Aureus, a nie np. pójść bezpośrednio do konkretnego leasingodawcy?

– Przede wszystkim Aureus daje dużo szerszy zakres możliwości niż tylko oferta jednego czy kilku leasingodawców. Współpracując z nami, otrzymasz dostępy do niemal wszystkich leasingów, ale też banków i towarzystw ubezpieczeniowych działających na dzisiejszym rynku ubezpieczeniowo-finansowym.

Ponadto mamy bardzo atrakcyjny system premiowy i prowizyjny. Na początku masz zagwarantowane 12-miesięczne wsparcie, a także regularne pakiety szkoleń, abyś mógł stale podnosić swoje kwalifikacje.

Wiemy, że macie też coś do zaproponowania dla osób chcących zainwestować swój czas i wejść w świat ubezpieczeń i finansów.

– Specjalnie dla przyszłych, ale i obecnych agentów ubezpieczeniowych przygotowaliśmy program OFWCA. Jest to autorskie rozwiązanie, które łączy w sobie elastyczność pracy niezależnego doradcy z solidnym zapleczem naszej firmy. Dzięki temu możecie skupić się na budowaniu relacji z klientami, a my zajmiemy się pozostałymi aspektami.

Na czym to polega?

– W ramach programu OWFCA oferujemy kilka modeli współpracy, tak by dopasować się do potrzeb i możliwości konkretnej osoby. Pierwszy to „Specjalista ds. ubezpieczeń” i jest skierowany do osób chcących zacząć sprzedawać produkty ubezpieczeniowo-finansowe, nawet bez zakładania własnej działalności gospodarczej. Jedyne, co trzeba posiadać, to chęci do pracy z klientem, całej reszty uczymy w ramach pakietu szkoleń.

Drugi model to „Koordynator ds. rozwoju sieci sprzedaży”, dla osób mających doświadczenie w budowaniu zespołu sprzedażowego i zarządzaniu nim. Nieustannie się rozwijamy, a dobre zarządzanie jest kluczem to sukcesu.

Kolejna ścieżka to „Placówka partnerska”. Każdy agent zainteresowany otwarciem własnej placówki oferującej produkty Aureus otrzyma pomoc koncepcyjną w rozwinięciu własnego punktu, wsparcie marketingowe i poszerzy swoją ofertę o nowe grupy produktowe.

Więcej informacji na temat programu OFWCA oraz innych form współpracy znajdą Państwo na naszej stronie.

Zapraszamy!

Czy umowa ubezpieczenia to transakcja handlowa?

0
dr Michał Ziemiak

W obrocie z udziałem przedsiębiorców opóźnienie w płatności skutkować może naliczeniem przez wierzyciela odsetek za opóźnienie w płatnościach w transakcjach handlowych czy domaganiem się rekompensaty za koszty odzyskiwania należności. Czy z takich środków skorzystać może zakład ubezpieczeń w razie nieopłacenia składki w terminie?

Odpowiedzi na to pytanie dostarcza lektura postanowienia TSUE z 11 grudnia 2023 r. w sprawie C-303/23.

Stan faktyczny i wątpliwości polskiego sądu

Stan faktyczny nie był skomplikowany. Spółka zajmująca się wynajmem samochodów zawarła umowy ubezpieczenia pojazdów mechanicznych (OC/AC/assistance). Składki nie zostały uiszczone w terminie. Ubezpieczyciel wytoczył powództwo o zasądzenie od ubezpieczającego stosownych kwot, obejmujących składki wraz z odsetkami za opóźnienie w transakcjach handlowych oraz zryczałtowaną rekompensatą za koszty odzyskiwania należności. Pozwany wniósł sprzeciw od nakazu zapłaty.

Sąd Rejonowy rozpatrujący sprawę powziął wątpliwość, czy umowę ubezpieczenia zawartą między przedsiębiorstwami można uznać za „transakcję handlową” w rozumieniu art. 2 pkt 1 Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2011/7/UE z 16 lutego 2011 r. w sprawie zwalczania opóźnień w płatnościach w transakcjach handlowych i czy w konsekwencji umowa taka jest objęta zakresem stosowania tej dyrektywy.

Zdaniem sądu umowa ubezpieczenia nie jest umową wzajemną, ponieważ składka płacona przez ubezpieczającego nie jest wynagrodzeniem za świadczenie ubezpieczyciela polegające na wypłacie odszkodowania przewidzianego na wypadek wystąpienia szkody wynikającej z objętego tą umową wypadku ubezpieczeniowego. Z tych względów wystosowane zostały pytania prejudycjalne do TSUE.

Rozstrzygnięcie TSUE

TSUE wskazał, że dyrektywa 2011/7/UE stanowi, iż transakcje handlowe oznaczają transakcje między przedsiębiorstwami lub między przedsiębiorstwami a organami publicznymi, które prowadzą do dostawy towarów lub świadczenia usług za wynagrodzeniem.

Opóźnieniem w płatności są płatności, które nie zostały dokonane w umownym lub ustawowym terminie, w przypadku gdy spełnione są dwa warunki: 1) wierzyciel wypełnił swoje zobowiązania umowne i prawne; 2) wierzyciel nie otrzymał należności w odpowiednim czasie, chyba że dłużnik nie jest odpowiedzialny za opóźnienie.

Z kolei zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych „transakcją handlową” jest umowa, której przedmiotem jest odpłatna dostawa towaru lub odpłatne świadczenie usługi, jeżeli przedsiębiorcy zawierają ją w związku z wykonywaną działalnością”, a „świadczenie pieniężne” to „wynagrodzenie za dostawę towaru lub wykonanie usługi w transakcji handlowej”.

Zdaniem TSUE dyrektywa 2011/7/UE obejmuje wszelkie płatności, które stanowią wynagrodzenie w transakcjach handlowych, w tym tych między przedsiębiorstwami prywatnymi, z wyłączeniem transakcji z udziałem konsumentów. Zakres stosowania tej dyrektywy określono zatem w sposób szeroki (wyrok TSUE z 28 listopada 2019 r. w sprawie KROL, C-722/18).

Pojęcia „dostawy towarów” i „świadczenia usług” stanowią autonomiczne pojęcia prawa UE, których zakresu nie można ustalić poprzez odniesienie do pojęć znanych prawu państw członkowskich. Trybunał wziął również pod uwagę cel dyrektywy, który polega na zwalczaniu opóźnień w płatnościach w transakcjach handlowych, aby zapewnić właściwe funkcjonowanie rynku wewnętrznego, wspierając tym samym konkurencyjność przedsiębiorstw (opóźnienia w płatnościach mają negatywny wpływ na płynność finansową).

Umowa ubezpieczenia, w ramach której ubezpieczyciel zobowiązuje się wobec drugiej strony do spełnienia określonego świadczenia w razie zajścia przewidzianego w tej umowie wypadku, a druga strona zobowiązuje się do zapłaty składek ubezpieczeniowych, stanowi zatem transakcję handlową prowadzącą do świadczenia usług w rozumieniu art. 2 pkt 1 w/w dyrektywy. Działalność ubezpieczeniowa jest bowiem działalnością gospodarczą, polegającą na oferowaniu usług na danym rynku (wyrok z 27 czerwca 2017 r., w sprawie Congregación de Escuelas Pías Provincia Betania, C-74/16).

Działalność ubezpieczeniowa wykonywana za wynagrodzeniem (składką) wiąże się zatem z „usługą” w rozumieniu art. 57 Traktatu o Funkcjonowaniu UE, a w konsekwencji – ze „świadczeniem usług” w rozumieniu art. 2 pkt 1 dyrektywy 2011/7/UE.

Składka płacona przez ubezpieczonego stanowi „gospodarcze świadczenie wzajemne” względem świadczenia ubezpieczyciela (co nie przesądza o kwalifikacji umowy ubezpieczenia jako wzajemnej).

Wreszcie w wyroku z 13 września 2018 r., w sprawie Česká pojišťovna (C-287/17), TSUE potwierdził, że umowy ubezpieczenia zawarte między dwoma przedsiębiorstwami wiążą się z „transakcją handlową” w rozumieniu art. 2 pkt 1 dyrektywy 2011/7/UE i że są objęte jej przedmiotowym zakresem stosowania. Tym samym w ramach umowy ubezpieczenia zawartej w obrocie dwustronnie profesjonalnym jedynym warunkiem wypełnienia przez ubezpieczyciela swoich zobowiązań umownych i prawnych w rozumieniu w/w dyrektywy jest objęcie drugiej strony ochroną ubezpieczeniową, niezależnie od wypłacenia jej odszkodowania w razie zajścia przewidzianego w tej umowie wypadku ubezpieczeniowego. Wówczas, w razie opóźnienia w zapłacie składki, naliczać można odsetki za opóźnienie w transakcjach handlowych, ale także np. rekompensatę za koszty odzyskiwania należności.

Podsumowanie

Umowa ubezpieczenia stanowi „transakcję handlową” w rozumieniu m.in. ustawy o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych.

Objęcie ubezpieczającego ochroną jest równoznaczne z wypełnieniem przez ubezpieczyciela swoich zobowiązań umownych.

W razie opóźnień w płatności składki ubezpieczyciel może naliczać odsetki za opóźnienie w transakcjach handlowych.

dr Michał P. Ziemiak

adiunkt w Katedrze Prawa Ubezpieczeniowego i Medycznego UMK, radca prawny, członek polskiego Oddziału Association Internationale de Droit des Assurances (AIDA)

Allianz zamierza urosnąć w majątku, i to bez przejęć

0
Marcin Kulawik

Marcin Kulawik, prezes Allianz Polska, w rozmowie z portalem xyz.pl przyznał, że pozycja ubezpieczyciela na polskim rynku jest zbyt słaba. Potencjał zakładu sprawia, że może on zwiększyć swój udział w biznesie majątkowym bez konieczności akwizycji.

Marcin Kulawik przyznał w wywiadzie, że wprawdzie po powodzi nastąpił pewien wzrost świadomości dotyczący ubezpieczania się, ale jego zdaniem nie utrzyma się on zbyt długo. Zdaniem prezesa w porównaniu do katastrof z 1997 r. i 2010 r. ubezpieczyciele zrobili dużo więcej, aby aktywnie wyjść do klientów. W efekcie jego firma zlikwidowała 50% szkód w ciągu trzech dni od zgłoszenia. A mimo to wskaźnik reklamacji się nie pogorszył.

Marcin Kulawik uważa, że niezbędne jest budowanie pozytywnego wizerunku ubezpieczeń. W połączeniu z powszechnością zjawisk, od których się trzeba się ubezpieczyć, powinno spopularyzować kupowanie polis. Prezes ostrzega, że będą to jednak powolne wzrosty.

Odnosząc się do sytuacji na rynku OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, Marcin Kulawik ujawnił, że o ile w drugim kwartale nastąpiło przyspieszenie wzrostu w tym segmencie, wyhamował on jednak w III kwartale. Prezes przyznał też, że jego firma boryka się w OC ppm. z tymi samymi kłopotami co cały rynek, ale spodziewa się, że w IV kw. jej wynik techniczny z tego rodzaju polis będzie już dodatni. Allianz nie ma za to żadnych kłopotów w AC, które notowało mocne wzrosty w całym pierwszym półroczu. Prezes liczy na utrzymanie tego trendu i chciałby, aby objął on cały biznes majątkowy.

Marcin Kulawik podkreślił, że jego firma ma wystarczający potencjał na poprawę swojej pozycji rynkowej w „majątku” i to bez konieczności przejmowania innych ubezpieczycieli. Mimo że z racji pozycji polskiej działalności w całej grupie (jest ona numerem jeden w Europie Środkowej i Wschodniej) ze znalezieniem pieniędzy na akwizycje nie byłoby problemu. Zwłaszcza w przypadku atrakcyjnego celu z biznesu inwestycyjnego. Marcin Kulawik zapowiedział, że ostateczne zakończenie procesu fuzji z Avivą nastąpi w III kwartale przyszłego roku. Allianz chce też zintensyfikować współpracę z multiagencjami oraz rozbudować platformę medyczną o kolejnych dostawców usług zdrowotnych.

Więcej:

xyz.pl z 4 listopada, Piotr Sobolewski „Prezes Allianz Polska: W czwartym kwartalne możemy wyjść na plus w OC”

(AM, źródło: xyz.pl)

EIOPA: Europejskie ubezpieczenia są stabilne, choć w niektórych obszarach trzeba podwoić czujność

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Europejski Urząd Nadzoru Ubezpieczeń i Pracowniczych Programów Emerytalnych opublikował 31 października tabelę wskaźników ryzyka ubezpieczeniowego. Wynika z niej, że ryzyko w europejskim sektorze ubezpieczeń jest stabilne i plasuje się ogólnie na średnim poziomie. Wyjątkiem jest ryzyko rynkowe.

Ryzyko rynkowe pozostaje wysokie ze względu na dużą zmienność rynku i utrzymującą się podatność na zagrożenia na rynku nieruchomości w strefie euro. Najnowsze dane o cenach nieruchomości wskazują na stały spadek, choć w wolniejszym tempie niż w poprzednich kwartałach. Wszystkie pozostałe kategorie ryzyka pozostają na średnim poziomie.

Jeżeli chodzi o ryzyko wypłacalności i rentowności, to ich współczynniki dla grup i zakładów ubezpieczeń w sektorze życiowym odnotowały niewielki spadek w II kwartale, pozostając w dużej mierze niezmienione w przypadku zakładów non-life. Najnowsze dane dotyczące zwrotu z aktywów, składek i nadwyżek aktywów nad zobowiązaniami wskazują na stabilne perspektywy rentowności dla ubezpieczycieli.

Na podstawie ocen krajowych organów nadzoru EIOPA zauważa, że w ryzykach związanych z ochroną środowiska, polityką społeczną i ładem korporacyjnym oraz cyfryzacją i cyberbezpieczeństwem widoczne są pogarszające się perspektywy na kolejne 12 miesięcy.

(AM, źródło: EIOPA)

Chciał wyłudzić 16 tysięcy, może spędzić 5 lat w więzieniu

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Policjanci z posterunku w Wiązownicy wyjaśnili okoliczności zgłoszonej do nich fikcyjnej kradzieży samochodu. Z ich ustaleń wynika, że zgłaszający przywiózł pojazd do mechanika, a sam zgłosił kradzież, bo chciał wyłudzić odszkodowanie.

Do zdarzenia doszło pod koniec sierpnia. Do dyżurnego jarosławskiej komendy zadzwonił mężczyzna, informując, że nieznany sprawca ukradł mu mercedesa na duńskich numerach rejestracyjnych. Jego  wartość wycenił na 16 tys. zł. Policjanci z posterunku w Wiązownicy postanowili szczegółowo zbadać okoliczności kradzieży. Na podstawie analizy zebranych materiałów i weryfikacji samego zdarzenia ustalili, że do takiego zdarzenia nie doszło.

Rzekomo skradzionego mercedesa policjanci odnaleźli w jednym z warsztatów samochodowych na terenie Jarosławia. Jak się okazało, sam zgłaszający przyjechał nim do mechanika i poprosił o przechowanie auta. Funkcjonariusze zabezpieczyli pojazd na policyjnym parkingu. Za fałszywe zawiadomienie o przestępstwie oraz próbę wyłudzenia odszkodowania mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

(AM, źródło: KPP Jarosław)

Pink October w Europ Assistance Polska

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Miesiąc Świadomości Raka Piersi, powszechnie znany jako Pink October, obchodzony jest w październiku już od lat osiemdziesiątych XX wieku. Europ Assistance Polska co roku stara się poruszać kwestię znaczenia profilaktyki i rutynowych badań wśród swoich pracowników, organizując tematyczne webinary.

Najczęściej występującym nowotworem u kobiet na świecie jest rak piersi, stanowi on również najczęstszą przyczynę zgonu. 36% kobiet żyjących z nowotworami to właśnie osoby chore na raka piersi.

– Każdą mutację prowadzącą do pojawienia się guzka możemy wcześniej wykryć nie tylko badaniami obrazowymi, ale również w dzisiejszych czasach badaniami genetycznymi. W przypadku nowotworów piersi dużo mówi się o genach BRCA1 i BRCA2, czyli tych genach, które możemy sprawdzić, a które wiążą się z występowaniem nowotworów rodzinnych – tłumaczy dr Michał Florczak, dyrektor medyczny Europ Assistance Polska.

Dlatego w zapobieganiu nowotworom tak ważna jest profilaktyka. Najbardziej znana jest profilaktyka wtórna, czyli badania przesiewowe, których celem jest wykrywanie stanów przednowotworowych i nowotworów w fazie przedklinicznej lub we wczesnym stadium oraz profilaktyka pierwotna.

(AM, źródło: Europ Assistance Polska)

Insurance Europe: Dyrektywa o odpowiedzialności za AI może zniechęcić do innowacji

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Insurance Europe wezwało Komisję Europejską do wycofania dyrektywy w sprawie odpowiedzialności za sztuczną inteligencję (AILD). Zdaniem organizacji regulacja stworzyłaby niepewność prawną i zniechęciłaby do innowacji. Doceniając zaangażowanie KE w ułatwianie uzyskania rekompensaty za szkody związane z AI, obecna propozycja – twierdzi federacja – może zwiększyć obciążenie przedsiębiorstw związane z przestrzeganiem przepisów i wywołać zamieszanie wśród konsumentów co do ich praw.

W opublikowanym 31 października stanowisku Insurance Europe argumentuje, że jeśli zaproponowane ramy AILD zostaną przyjęte, to zamiast zwiększyć ochronę konsumentów, mogą wywołać niepewność prawną. Wynika to z niejasności zakresu ich stosowania i wzajemnego oddziaływania z unijnym aktem o AI i zrewidowaną dyrektywą w sprawie odpowiedzialności za produkt (PLD). To zaś skutkuje zwiększeniem obciążeń dla przedsiębiorstw i niejasności dla konsumentów odnośnie do ich praw.

Federacja jest też zdania, że wraz ze zwiększonym obciążeniem dowodowym dostawców i użytkowników AI propozycja w obecnej formie zaszkodziłaby raczej, niż wsparła innowacyjność. Włączenie niejasnych progów dowodowych zwiększy prawdopodobieństwo sporów sądowych, co – oprócz zniechęcenia dostawców i użytkowników AI do innowacji – odstraszy ubezpieczycieli od zapewniania ochrony.

Insurance Europe uważa, że jeśli propozycja zostanie utrzymana, a ostateczny przegląd – pięć lat po jej transpozycji – będzie sprzyjał obowiązkowemu ubezpieczeniu, swoboda umowna powinna być zachowana teraz i w przyszłości. Obligatoryjne polisy mogą działać tylko na dojrzałych i jednorodnych rynkach. Obecnie tak nie jest. Ubezpieczyciele mogą wspierać innowacje w zakresie sztucznej inteligencji tylko w ramach gwarantujących swobodę umowną.

(AM, źródło: Insurance Europe)

Munich Re gotów zaspokajać popyt

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Po kilku latach silnego wzrostu europejski rynek reasekuracyjny powinien pozostać dynamiczny, wobec dalszego ciągłego wzrostu popytu na majątkową ochronę reasekuracyjną. Aby dostosować się do rosnącego popytu, Munich Re wciąż inwestuje w swoje zdolności underwritingowe, w ekspertów i modele – zwraca uwagę serwis Xprimm.

Munich Re dysponuje silną bazą kapitałową, globalnie zdywersyfikowanym modelem biznesowym i potwierdzoną historią dostarczania klientom skutecznych rozwiązań, w związku z czym jest dobrze pozycjonowany, aby zaspokoić to zapotrzebowanie na odpowiednich warunkach.

– Munich Re jest gotowy dostosować się do rosnącego popytu na ochronę reasekuracyjną, popartą właściwymi mechanizmami podziału ryzyka. Dążymy do coraz głębszego partnerstwa z naszymi klientami i do nawiązywania nowych. Oddajemy naszą siłę finansową i doświadczenie underwritingowe na ich usługi, aby umożliwić obustronny rentowny wzrost – powiedziała Clarisse Kopff, członkini zarządu Munich Re.

Munich Re jest gotów skierować więcej kapitału na swoje rynki europejskie, wszędzie, gdzie jego klienci demonstrują dyscyplinę underwritingową na swoim rynku pierwotnym, przy zdrowym zarządzaniu ekspozycją na ryzyko i osiąganiu adekwatnych do ryzyka stawek. Munich Re wykorzysta swoją wyjątkową siłę finansową na rzecz klientów, aby amortyzować wstrząsy, jakie generują nadmierne fluktuacje w wynikach ich działalności.

Reasekurator inwestuje w zaawansowaną wiedzę o ryzyku i modelowanie, aby zapewnić wsparcie klientom w warunkach coraz bardziej skomplikowanego otoczenia biznesowego i niepewności, szczególnie w dziedzinach katastrof naturalnych, komunikacji i cyber.

Munich Re nieustannie buduje swoją wiedzę i doświadczenie w dziedzinie katastrof naturalnych, ujmując trendy zmian klimatycznych w swoich modelach ryzyka. Reasekuratorzy i ubezpieczyciele potrzebują sensownego systemu wycen, który prawidłowo odzwierciedla ryzyka u podstaw i stanowi zachętę do stosowania środków zmniejszających ryzyko.

Na europejskim rynku ubezpieczeń komunikacyjnych po pandemii wzrosty stawek pierwotnych pozostawały w tyle za szybko rosnącymi kosztami napraw. Munich Re pozostaje konsekwentnym i silnie skapitalizowanym partnerem dla klientów stosujących wyceny adekwatne do ryzyka.

Podczas gdy penetracja cyber ubezpieczeń jest nadal niska, spodziewany jest mocny wzrost rynku cyber. Munich Re jest jednym z wiodących dostarczycieli ochrony, ściśle przestrzegając zasady nieudzielania ochrony nieubezpieczalnych ryzyk systemowych, takich jak cyberwojna i awaria infrastruktury krytycznej.

AC

18,340FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie