Z danych zebranych przez Polską Izbę Ubezpieczeń wynika, że na koniec czerwca tego roku liczba osób posiadających prywatne ubezpieczenie zdrowotne przekroczyła poziom 5,1 miliona. To o 11,9% więcej w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego (4,56 mln).
Przypis składki z polis zdrowotnych wyniósł 983,3 mln zł. To 25,9% więcej niż rok wcześniej (786,1 mln zł).
– Struktura ubezpieczeń pozostaje niezmienna. Głównym zakresem jest ambulatoryjna opieka zdrowotna, zarówno specjalistyczna, jak i podstawowa, z dostępem do badań diagnostycznych – wyjaśnia Dorota M. Fal, doradczyni zarządu PIU.
W ocenie ekspertki coraz większa popularność prywatnych polis zdrowotnych to w dużej mierze efekt rosnących problemów publicznego systemu opieki zdrowotnej. Ze sprawozdania z działalności Narodowego Funduszu Zdrowia za poprzedni rok jednoznacznie wynika, że wzrósł czas oczekiwania na wizyty u specjalistów – zarówno w przypadkach stabilnych, jak i pilnych.
– Pomimo zwiększających się nakładów, które są konsumowane głównie przez wzrost płac i innych kosztów, liczba udzielanych świadczeń nie zwiększyła się i w dalszym ciągu nie odpowiada na zapotrzebowanie pacjentów. Geneza problemu jest złożona i wynika z wielu czynników, takich jak ciągłe niedofinansowanie, niedobory kadrowe, inflacja w sektorze medycznym i wzrost płac, a także rosnące potrzeby starzejącego się społeczeństwa – wyjaśnia Dorota M. Fal. – Prywatne ubezpieczenia zdrowotne oraz ich uwzględnienie w systemie ochrony zdrowia mogą być jednym z szybkich i efektywnych sposobów ograniczania skutków tego niepokojącego zjawiska. Już teraz, pomimo braku wsparcia ze strony państwa, ich rola wciąż rośnie – dodaje.
Zapraszamy na #ubezpieczeniowyLIVE, który odbędzie się we wtorek 8 października 2024 roku w godzinach 13:00–14:00. Gośćmi programu będą Andrzej Adamczyk, prezes, i Mateusz Majerczak, agent ubezpieczeniowy, 4 x MDRT Member, Bezpieczny.pl.
W programie:
Jak sprzedawać regularnie 50 nowych polis miesięcznie?
Co chciałbym wiedzieć, gdy zaczynałem 5 lat temu?
Ttzy sytuacje, które muszą zaistnieć, aby być skutecznym agentem.
W dniach 2–3 października w siedzibie Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie odbędzie się 2. edycja konferencji EKF Ubezpieczenia: „Sprzedaż, Innowacje i Ryzyko”. Patronem medialnym wydarzenia jest „Gazeta Ubezpieczeniowa”. W ramach konferencji odbędzie się panel dyskusyjny zatytułowany „Gen Z – potrzeby, preferencje, oczekiwania”, który poprowadzi Aleksandra E. Wysocka, redaktorka naczelna „GU”.
Prezentację wprowadzającą do dyskusji przedstawi Tadeusz Fułek, Customer Strategy & Design | Brand strategy Deloitte. W panelu udział wezmą: Elżbieta Frydrychowicz-Sztanga, dyrektorka zarządzającą siecią sprzedaży Generali Polska, Paweł Grabowski, Senior Consulting Life Protection Advisor Unum Życie, Michał Nestorowicz, dyrektor Segmentu Ubezpieczeń Indywidualnych Nationale-Nederlanden, Dorota Rembiszewska, doradczyni ubezpieczeniowa Nationale-Nederlanden, Katarzyna Sekścińska z Katedry Psychologii Biznesu i Innowacji Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego oraz Marcin Warszewski, FSI Insurance Leader, Partner Deloitte.
Jakie potrzeby ubezpieczeniowe ma pokolenie Z i czy są to potrzeby inne niż pozostałych pokoleń?
Różnice międzypokoleniowe w postrzeganiu produktów ubezpieczeniowych – czy są to zmiany postrzegania ubezpieczeń samych w sobie czy po prostu Gen Z jest w innym momencie swojego życia?
W jaki sposób Gen Z szuka informacji o ubezpieczeniach, gdzie je kupuje i co decyduje o zakupie?
Eksperci postarają się również odpowiedzieć na pytania o to, czy agenci widzą różnicę w potrzebach/zachowaniach Gen Z oraz czy oraz w jakim zakresie ubezpieczyciele powinni i są w stanie zmienić swoje produkty i kanały sprzedaży na tyle, aby były one interesujące dla młodych pokoleń.
Panel odbędzie się 2 października, w siedzibie Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. w godz. 15:40–16:40, sala 2003.
2. edycja konferencji EKF Ubezpieczenia: Sprzedaż, Innowacje i Ryzyko jest organizowana w ramach Europejskiego Kongresu Finansowego. Wydarzenie gromadzi liderów branży z zakładów ubezpieczeń i pośredników, przedstawicieli instytucji regulacyjno-nadzorczych oraz świata nauki, którzy wspólnie omówą najnowsze trendy, wyzwania i szanse stojące przed sektorem ubezpieczeń.
We wtorek, 10 września 2024 r. ośrodek Driveland w Słabomierzu gościł uczestników spotkania PZU „W drodze do bezpieczeństwa”. Wydarzenie zgromadziło niemal 100 przedstawicieli flotowych klientów korporacyjnych największego polskiego ubezpieczyciela.
Dla menedżerów flot samochodowych PZU przygotowało bogaty program łączący teorię i praktykę na torze. Prewencyjno-biznesowy charakter wydarzenia był doskonałą okazją do promowania bezpiecznych zachowań na drodze i zwiększania świadomości uczestników ruchu drogowego, a także prezentacji programów prewencyjnych PZU. Wszystko w myśl hasła: „Mądry Polak PRZED szkodą”.
Jakub Sajkowski, dyrektor zarządzający ds. klienta korporacyjnego w PZU, otwierając spotkanie, zaznaczył: – Naszym celem jest, aby szkód było jak najmniej. Program prewencyjny PZU iFlota skutecznie wspiera menedżerów flot w zarządzaniu ryzykiem i kosztami, a przede wszystkim pomaga zadbać o bezpieczeństwo kierowców.
Po tych słowach uczestnicy ruszyli na tor, by w kontrolowanych warunkach sprawdzić swoje umiejętności.
Dzień pełen aktywności rozpoczął się od szkoleń na torze jazdy, gdzie uczestnicy doskonalili technikę prowadzenia pojazdów w ekstremalnych warunkach. Ćwiczenia hamowania awaryjnego, poślizgów i manewrów na płytach poślizgowych pod okiem profesjonalnych instruktorów pozwoliły kierowcom doświadczyć sytuacji, których zwykle nie spotykają na co dzień. Wszyscy przekonali się, że za kierownicą nie zawsze można liczyć na intuicję – tu rządzi fizyka.
Uczestnicy mieli też okazję doświadczyć symulacji zderzenia i dachowania, co jednoznacznie pokazało, jak istotne dla ratowania zdrowia i życia w zdarzeniach komunikacyjnych jest prawidłowe zapięcie pasów bezpieczeństwa.
Kolejnym ważnym punktem programu było spotkanie z psycholożką transportu, która uświadomiła, jak stres i zmęczenie wpływają na reakcje kierowców. Uczestnicy mieli także okazję wziąć udział w warsztatach z pomocy medycznej, które wyposażyły ich w umiejętności ratujące życie.
Ważnym punktem w agendzie były autorskie warsztaty PZU dotyczące zarządzania ryzykiem flotowym. Inżynierowie oceny ryzyka flotowego i eksperci z firmy Vivadrive, partnera PZU w programie prewencyjnym PZU iFlota, zaprezentowali najnowsze funkcjonalności programu. Nowy moduł szkodowy pozwala na analizę historii szkodowej z ostatnich 36 miesięcy; można w nim sprawdzić m.in. liczbę, wartość i przyczyny szkód, ale również wiele ciekawych charakterystyk, jak np. najbardziej szkodowe pojazdy, najczęstsze przyczyny.
Rafał Kałęcki, dyrektor biura prewencji PZU, nie krył zadowolenia z rosnącej świadomości klientów: – Prewencja jest kluczem do zmniejszenia szkodowości. Dzięki programowi iFlota możemy wspólnie dbać o bezpieczeństwo na drogach i chronić zarówno kierowców, jak i floty naszych klientów.
Gościem specjalnym wydarzenia był Maciej Wisławski, legenda polskich rajdów, który podzielił się swoim doświadczeniem w kwestii bezpieczeństwa w motorsporcie.
Na koniec dnia najbardziej zaangażowani uczestnicy otrzymali wyjątkową nagrodę – przelot helikopterem z Tomaszem Kucharem, wielokrotnym mistrzem Polski w rajdachza sterami. Zwycięska ekipa mogła przeżyć niezapomniane chwile, unosząc się nad Słabomierzem w niecodziennym stylu. Trzy pamiątkowe wyróżnienia trafiły też do firm, które najaktywniej korzystają z systemu PZU iFlota: BP2, Oknoplast i Transport Towarowy Waldemar Kurspiot.
Jakub Sajkowski podsumował spotkanie: – Dzięki takim wydarzeniom możemy realnie wpływać na poprawę bezpieczeństwa i wspierać menedżerów flot w codziennych wyzwaniach. iFlota to narzędzie, które nieustannie rozwijamy, by sprostać rosnącym potrzebom naszych klientów i wspierać ich w zarządzaniu ryzykiem.
Aleksandra E. Wysocka
ZDANIEM KLIENTÓW
Warto świadomie zarządzać szkodowością
Reprezentuję firmę BP2 z Krakowa, która zajmuje się produkcją dachówek blaszanych, paneli ściennych i akcesoriów dachowych. Nasza firma posiada flotę ok. 100 samochodów osobowych, a także liczne pojazdy ciężarowe i dostawcze, w tym naczepy. Zarządzanie tak dużą flotą to spore wyzwanie, zwłaszcza w kontekście szkodowości.
Program PZU iFlota bardzo nam w tym pomaga. Na początku korzystałam z raportów kwartalnych, które były dostarczane w formie plików Excel, a teraz, dzięki nowemu modułowi, mam nadzieję, że będę mogła sprawdzać wszystkie dane bezpośrednio w systemie. iFlota dostarcza mi także potrzebne informacje, takie jak potwierdzenia zawarcia OC czy kontakt do opiekuna szkody, co znacząco ułatwia codzienną pracę. Dzięki tym narzędziom udało nam się zmniejszyć szkodowość w tym roku, co napawa mnie optymizmem na przyszłość.
Dodatkowo, dzisiejsze szkolenie prewencyjne było dla mnie bardzo wartościowe. Ćwiczenia praktyczne, takie jak testy hamowania czy symulacje z szarpakiem, uświadomiły mi, jak wiele czynników wpływa na bezpieczeństwo na drodze. Czasami reakcje samochodu są nieprzewidywalne, nawet jeśli kierowca ma odpowiednie odruchy. Takie zajęcia przypominają nam o tym, jak ważne jest zachowanie ostrożności i prewencja.
Magdalena Piekarczyk BP2
Ćwiczenie umiejętności za kółkiem jest ważne
Reprezentuję firmę transportową z województwa opolskiego, specjalizującą się w międzynarodowym transporcie ładunków nienormatywnych. Nasza flota liczy ok. 40 zestawów. Przewozimy głównie ładunki, które przekraczają standardowe wymiary. Szkody oczywiście się zdarzają, ale mamy wdrożone procedury pozwalające na szybką reakcję, co skutkuje szybszą likwidacją szkody.
Co do modułu iFlota PZU to wykorzystujemy system przede wszystkim do analizowania szkodowości i terminów polis. Dobrze, że narzędzie się rozwija i dodawane są kolejne funkcjonalności oraz nasze sugestie są brane również pod uwagę.
Takie szkolenia, jak to zorganizowane przez PZU w ośrodku Driveland, przypominają o bezpieczeństwie i są bardzo wartościowe – pozwalają wyjść z rutyny na drodze. Podejrzewam, że wszyscy uczestnicy wrócili do domów z inną świadomością. Ja na pewno.
Maciej Pawłowski Transport Towarowy Waldemar Kurspiot
Rozmowa z Marcinem Ogniewskim, dyrektorem Biura Rozwoju Biznesu Korporacyjnego w PZU i wiceprezesem zarządu PZU LAB
Aleksandra E. Wysocka: – Spotykamy się na wyjątkowym evencie, który PZU zorganizował dla kluczowych klientów flotowych. Skąd pomysł na to wydarzenie?
Marcin Ogniewski: – Prewencja i dążenie do zwiększania bezpieczeństwa to kwestie, którym w PZU poświęcamy wiele uwagi. Zależy nam, aby dzielić się tym podejściem z naszymi klientami. Jednym z pomysłów na podkreślenie roli prewencji i bezpieczeństwa są spotkania w nowatorskiej formule, takie jak to, w którym dzisiaj uczestniczymy. Prewencyjno-biznesowy charakter spotkania to doskonała okazja, by pokazać, jak wspieramy flotowych klientów korporacyjnych w zarządzaniu ryzykiem i jak te działania przekładają się na bezpieczeństwo.
Fleet managerowie są skoncentrowani na zarządzanej przez siebie flocie, specyfice jej eksploatacji i otoczeniu biznesowym. Nasza perspektywa, jako ubezpieczyciela z największym doświadczeniem w Polsce, pozwala nam spojrzeć na bezpieczeństwo danej floty szerzej, z perspektywy przeanalizowanych bardzo wielu analogicznych przypadków pod względem charakterystyki floty, przyczyn czy częstości występowania szkód. Podczas wydarzeń takich jak to chętnie dzielimy się nabytą przez nas wiedzą w obszarze zarządzania ryzykiem we flotach.
Co dokładnie działo się podczas eventu?
– Organizując wydarzenie, skupiliśmy się na połączeniu teorii i praktyki. Pakiet wykładów, prelekcji i warsztatów w połączeniu z praktycznymi zadaniami na torze to ogromna wartość dodana. Na spotkaniu „W drodze do bezpieczeństwa” gościliśmy wielu ekspertów, między innymi dr Ewę Odachowską-Rogalską, psychologa transportu i psychotraumatologa. Wykład o tym, jakie błędy popełniamy za kierownicą, jakie czynniki zwiększają to ryzyko błędu oraz jak stres wpływa na naszą dyspozycję „za kółkiem”, spotkał się z olbrzymim zainteresowaniem słuchaczy i był porządną dawką wiedzy – ku przypomnieniu i przestrodze dla grupy kierowców zawodowych.
Gość specjalny wydarzenia, wybitny pilot i kierowca rajdowy Maciej Wisławski uważa z kolei, że takie spotkania to okazja dla uświadomienia sobie własnych braków. Wiedza o tym, co warto udoskonalić w naszych zachowaniach na drodze, jest kluczem do poprawy bezpieczeństwa.
Z naszej perspektywy niezwykle ważnym elementem spotkania był nasz autorski warsztat z zarządzania ryzykiem flotowym. Razem z partnerem programu PZU iFlota, firmą Viva Drive zaprezentowaliśmy uczestnikom spotkania najnowsze funkcjonalności programu, w szczególności moduł raportowy z ciekawie przedstawionymi informacjami o przyczynach, częstotliwości czy wartościach szkód i rezerw z ostatnich 36 miesięcy. To właśnie regularna i precyzyjna analiza tych danych pozwala na skuteczną identyfikację źródeł zdarzeń niepożądanych i ograniczanie ich.
W ramach zajęć praktycznych w kontrolowanych warunkach pod okiem instruktorów nasi goście sprawdzali się w sytuacjach awaryjnych, podczas przejazdów po łuku czy przez kurtyny wodne. Do dyspozycji były także symulatory zderzeń w pasach i symulator dachowania.
Ufam, że nasze spotkanie było okazją do zwiększenia świadomości na temat sytuacji niebezpiecznych na drodze, ich przyczyn i konsekwencji. W PZU zawsze jesteśmy otwarci na rozmowę o bezpieczeństwie z naszymi klientami i wierzymy, że to przynosi wymierne efekty.
Program iFlota ma już prawie trzy lata. W jakim momencie się on teraz znajduje? Ilu klientów w nim uczestniczy?
– Obecnie z PZU iFlota korzysta około 500 flot z naszego portfela. Są to użytkownicy, którzy aktywnie posługują się programem, czyli regularnie się logują i korzystają z danych, jakie im udostępniamy, weryfikują zdarzenia oraz reagują na komunikaty. Mogę z dumą powiedzieć, że w programie jest już ok. 100 tys. pojazdów.
Warto zauważyć, że my ten program cały czas rozbudowujemy, ciągle dodajemy nowe funkcjonalności. Jesteśmy w stałym kontakcie z brokerami, którzy opowiadają nam o potrzebach klientów. Zauważyliśmy ciekawą tendencję: im dłużej klient używa iFloty, tym częściej korzysta z tego, co w niej oferujemy. Świadczy to o tym, że świadomość klientów rośnie oraz że dostrzegają oni coraz większe korzyści w tym, co daje im bliska współpraca z PZU. I bardzo nas ten fakt cieszy.
Czy każdy, kto ubezpieczy flotę w PZU, może skorzystać z programu?
– Z naszego programu może skorzystać praktycznie każda flota korporacyjna, a od niedawna również floty MŚP. Warunkiem jest posiadanie ubezpieczenia flotowego w PZU. Kolejnym krokiem jest wypełnienie zgłoszenia, podpisanie umowy i rejestracja.
Warto zauważyć, że nasi klienci wykorzystują ten program w różnoraki sposób, dopasowany do ich indywidualnych potrzeb. PZU iFlota w praktyce, poza modułem prewencyjnym samym w sobie, może być zarówno kompleksową platformą do zarządzania eksploatacją floty oraz ryzykiem, jak również samodzielnym modułem do zarządzania ubezpieczeniami, który będzie wspierał istniejące już w firmie systemy. Oba te sposoby użytkowania są jak najbardziej możliwe.
Czy planujecie kolejne tego rodzaju eventy?
– Widzę, że klienci są zadowoleni. Jest zaangażowanie i dialog, więc optymistycznie patrzę w przyszłość. Przed nami kolejne spotkanie w formule prewencyjno-biznesowej. Już 1 października spotkamy się z naszymi klientami ubezpieczającymi w PZU majątek swoich przedsiębiorstw. Będziemy rozmawiać o bezpieczeństwie w przemyśle, o naszym sztandarowym programie prewencyjnym Ryzyko Pro, a także innych rozwiązaniach i polach współpracy z PZU w zakresie mitygacji niebezpiecznych zdarzeń.
Jakie jest miejsce w tego rodzaju działaniach prewencyjnych dla brokerów?
– O pośrednikach, brokerach, ale też multiagentach i agentach absolutnie nie zapominamy. Ich wiedza na temat charakterystyki i potrzeb naszych wspólnych klientów są nieocenione w procesie modelowania rozwiązań, jakie oferujemy.
W spotkaniu w Driveland uczestniczyli klienci, ale oferujemy wiele spotkań i szkoleń przeznaczonych właśnie dla pośredników, abyśmy mogli wspólnie skutecznie pracować z klientami. Jak wielokrotnie podkreślamy, brokerzy i agenci są niezwykle ważnym ogniwem w obszarze ubezpieczeń korporacyjnych. Dowodem na to niech będzie chociażby to, że w PZU iFlota przygotowaliśmy specjalny moduł dla pośredników „Moje Floty”, który umożliwia im wspieranie klientów w zarządzaniu ryzykiem. Pozwala to wynieść operacyjną współpracę z klientem na znacznie wyższy poziom.
Co drugi klient firm ubezpieczeniowych korzysta przynajmniej z trzech kanałów zakupowych przy wyborze oferty, jednak tradycyjne metody kontaktu wciąż dominują – podaje raport PIU „Cyfryzacja sektora ubezpieczeń w Polsce”.
Z badania wynika, że 40% klientów preferuje wizytę w punkcie obsługi, a 31% wybiera rozmowę telefoniczną z agentem. Aż 63% respondentów dokonało ostatniego zakupu właśnie za pomocą tych tradycyjnych kanałów.
Choć cyfrowe rozwiązania, takie jak porównywarki internetowe, wyszukiwarki i strony internetowe ubezpieczycieli, zyskują na popularności, aplikacje mobilne, narzędzia self-service i chaty online wciąż pozostają rozwiązaniami niszowymi.
Klienci wolą rozmawiać z człowiekiem
Jedną z kluczowych barier w cyfryzacji sektora ubezpieczeń jest brak możliwości bezpośredniej rozmowy z agentem, na co wskazało 45% klientów. Wiele osób czuje się niepewnie wobec złożoności produktów ubezpieczeniowych i ma trudności z samodzielnym porównaniem ofert oraz wyborem odpowiedniego rozwiązania. Aż 40% klientów podkreśla brak dostatecznej wiedzy na temat dostępnych opcji, co często prowadzi do obaw przed podjęciem decyzji bez wsparcia merytorycznego.
Produkty ubezpieczeniowe są złożone i wymagają zrozumienia kwestii, takich jak zakres ochrony, wyłączenia czy warunki umowy. Klienci oczekują od agentów nie tylko prezentacji oferty, ale także profesjonalnej rekomendacji dostosowanej do ich potrzeb, dlatego bezpośredni kontakt z agentem jest dla wielu nieocenionym wsparciem, którego nie zastąpią cyfrowe narzędzia.
Dodatkowo, niski poziom zaufania do instytucji finansowych oraz brak odpowiedniej edukacji finansowej sprawiają, że klienci obawiają się, że zakup polisy przez internet nie zapewni im takiego samego poziomu bezpieczeństwa i doradztwa jak tradycyjne kanały, co utrudnia korzystanie z nowoczesnych form zakupu.
Wsparcie posprzedażowe
Pomimo rosnącej dostępności cyfrowych rozwiązań klienci w kluczowych momentach, takich jak likwidacja szkód, preferują bezpośredni kontakt z agentem (dotyczy to ponad połowy respondentów). Gotowość do pełnej cyfryzacji procesu likwidacji szkód deklaruje jedynie 18% klientów, a aż 60% najmłodszych klientów oczekuje wsparcia agenta.
Znane przysłowie mówi, że przyjaciół poznaje się w biedzie. Podobnie jest z klientami, którzy oceniają firmę na podstawie reakcji w trudnych sytuacjach. To, jak radzimy sobie z ich problemami, decyduje o tym, czy zostaną z nami, czy wybiorą konkurencję. Kluczowa jest proaktywna komunikacja, dobra organizacja zespołu oraz wykorzystanie podejścia omnichannel, które zapewnia różnorodne formy kontaktu. To skuteczne połączenie może pomóc agentom w utrzymaniu klientów.
Klienci chcą wyboru kanału kontaktu
Klienci chcą mieć możliwość wyboru kanału kontaktu, a odpowiednia automatyzacja obsługi powinna wspierać i przyspieszać ten proces, nie zaś pozbawiać go ludzkiego elementu. Kluczem do budowania lojalności jest personalizacja i szybka reakcja na zapytania, przy jednoczesnym zachowaniu empatii i ludzkiego podejścia po drugiej stronie. Technologia powinna ułatwiać kontakt, a nie go zastępować.
Nowoczesne rozwiązania, takie jak platformy CPaaS, umożliwiają spójne zarządzanie różnymi formami komunikacji (głos, SMS, MMS, RCS, aplikacje call center, infolinie, komunikatory), a podejście omnichannel odgrywa kluczową rolę w personalizacji kontaktów.
Różne kanały komunikacji są wykorzystywane na różnych etapach procesu sprzedaży, dostosowując się do indywidualnych preferencji klientów – od rozmów telefonicznych po komunikatory, jak WhatsApp czy Messenger, które wybierane są z uwagi na wygodę.
Automatyzacja w działach sprzedaży ma na celu skrócenie czasu oczekiwania na połączenie z agentem lub handlowcem, przy jednoczesnym zachowaniu jakości obsługi i spełnianiu oczekiwań klientów.
Technologia, która skraca dystans
Dzisiejsi klienci oczekują natychmiastowej reakcji i rozwiązania problemu przy pierwszym kontakcie, co zwiększa ich lojalność wobec marki. Ponad 50% z nich preferuje kontakt telefoniczny z obsługą, co oznacza dla firm konieczność ciągłej dostępności. Nie każda firma ma zasoby na całodobową infolinię, ale nowoczesne technologie mogą pomóc w tym, aby klient nie czuł się zignorowany.
Kluczowa jest dobra organizacja pracy zespołu, w tym wyposażenie pracowników w narzędzia, które zwiększają szanse na skuteczne połączenie z klientem. Każda nieudana próba kontaktu to strata czasu dla obu stron.
W takich przypadkach warto sięgnąć po inteligentne rozwiązania wspierające usługi głosowe, takie jak rotacja numeracją, HLR i dialery predyktywne, które mogą zwiększyć liczbę nawiązanych połączeń nawet o 50%.
HLR (Home Location Register – Rejestr Abonentów Macierzystych) pomaga uniknąć dzwonienia na numery zajęte lub niedostępne, dostarczając w czasie rzeczywistym informacji o statusie numerów.
Dialer predyktywny przewiduje najdogodniejszy czas na rozmowę, natomiast rotacja numeracją pozwala uniknąć oznaczenia numeru jako SPAM.
W kontaktach z młodszymi klientami warto również rozważyć inne kanały komunikacji, dostosowane do ich preferencji.
Wyrównanie szans między małymi a dużymi zespołami
Dzisiaj nawet małe firmy ubezpieczeniowe czy zespoły mogą, wzorem dużych graczy, sprofesjonalizować swój dział sprzedaży i obsługi klienta. Dla mniejszych firm, które często postrzegają zatrudnienie kolejnego pracownika jako tańsze rozwiązanie niż wprowadzenie nowoczesnych systemów, technologia staje się narzędziem do zwiększania efektywności. W dużych przedsiębiorstwach, które mogą pozwolić sobie na większe zespoły, te same technologie umożliwiają skalowanie operacji i utrzymanie niskiego poziomu utraconych połączeń.
Technologia skraca dystans między firmą a klientem, umożliwiając sprawne zarządzanie dużą liczbą połączeń i pokazując klientom, że ich potrzeby są zawsze na pierwszym miejscu. Rozwiązania, takie jak wirtualne centrale, rotacja numeracją, HLR, dialery predyktywne oraz automatyzacja kontaktów poprzez IVR pomagają firmom efektywnie zarządzać kontaktami z klientami, niezależnie od wielkości zespołu.
Jolanta Hryniewicka wiceprezeska zarządu Tide Software
Tide Software to największy w Polsce dostawca kompleksowych rozwiązań do komunikacji biznesowej oraz operator telekomunikacyjny dla firm.
Ubezpieczenia affinity to produkty skierowane do specyficznych grup klientów, zdefiniowanych na podstawie wspólnych cech, takich jak zawód, zainteresowania czy przynależność do określonej organizacji lub stowarzyszenia.
Ubezpieczenia mogą być oferowane przez partnerów, takich jak stowarzyszenia zawodowe, banki, kluby sportowe, sieci handlowe, a także platformy e-commerce. Dzięki współpracy z tymi podmiotami ubezpieczyciele mają dostęp do szerokiej bazy klientów, co pozwala im na skuteczne dotarcie do grupy docelowej.
Do czego służą i po co istnieją ubezpieczenia affinity?
Podstawową funkcją ubezpieczeń affinity jest dostarczenie rozwiązań, które odpowiadają konkretnym potrzebom danej grupy klientów. Produkty te są często personalizowane, co oznacza, że mogą być bardziej atrakcyjne pod względem warunków lub ceny niż standardowe polisy kupowane samodzielnie. Czasem wręcz niedostępne indywidualnie.
Dzięki affinity klienci zyskują prosty w zakupie dostęp do ubezpieczeń bez konieczności samodzielnego wyszukiwania oferty na rynku.
Przykłady zastosowań to:
Ubezpieczenia sprzętu elektronicznego oferowane przez sklepy elektroniczne, np. dodatkowa ochrona telefonów komórkowych.
Ubezpieczenia kosztu zakupu biletu/karnetu na wydarzenia, czyli ubezpieczenie rezygnacji z udziału w koncercie, festiwalu, rozgrywce sportowej lub innym przedpłaconym abonamencie, oferowane przez aplikacje dystrybucyjne.
Polisy zdrowotne i na życie oferowane przez organizacje zawodowe, takie jak izby lekarskie czy prawnicze.
Ubezpieczenia turystyczne sprzedawane przez linie lotnicze lub biura podróży.
Powyższe przykłady mają trzy główne cele:
Zwiększenie dostępności ubezpieczeń – klienci mogą łatwiej skorzystać z produktów ubezpieczeniowych, które są oferowane bezpośrednio przez ich zaufanych partnerów.
Zwiększenie lojalności klientów – oferowanie ubezpieczeń dopasowanych do potrzeb danej grupy może zwiększyć lojalność wobec marki, która te produkty dystrybuuje. Np. użytkownicy aplikacji zakupowej (biletów na wydarzenia) będą częściej i lojalnie z niej korzystać, wiedząc, że odpowiednio stworzony produkt ubezpieczeniowy niesie dla nich realne korzyści w postaci zwrotu wydatków za bilet w sytuacji, kiedy nie będą mogli z niego skorzystać.
Rozszerzenie oferty i możliwości zarobku dla partnerów – partnerzy, jak np. sklepy e-commerce czy banki, mogą dzięki temu wprowadzać nowe produkty do swojej oferty, generując dodatkowe przychody bez konieczności inwestowania w skomplikowane struktury sprzedaży ubezpieczeń.
Partnerstwo
Kluczowe jest jednak partnerstwo wszystkich zaangażowanych stron. Zaczynając od stworzenia takiego programu, jego wdrożenia, a następnie weryfikacji jego użyteczności w czasie.
Z naszego doświadczenia dla programu Going Pro Ticket oferowanego przez Uniqa wszystkie te elementy zadziałały i działają. Usługa jest łatwo dostępna na stronach dystrybutora, spełniając wszystkie wymagania prawne. Klienci kupują ubezpieczenia na bieżąco i korzystają z nich w razie potrzeby.
Z analiz prowadzonych przez ubezpieczyciela wynika, że świadczenia są wypłacane sprawnie. Co więcej, skala rezygnacji jest bardzo niska. A klienci z biegiem czasu wykształcili nawyk korzystania z opcji zakupu ubezpieczenia. Zatem po prawie dwóch latach wiemy, że był to projekt potrzebny i jest cały czas używany. To oczywiście skłania wszystkich partnerów do realizacji nowych projektów, na które czeka rynek.
Z dniem 1 października Grzegorz Goluch, do niedawna prezes PZU Pomoc, obejmie funkcję dyrektora zarządzającego Pionem Odszkodowań i Świadczeń UNIQA. Wcześniej stanowisko to zajmował Tomasz Tarkowski, który przechodzi do Grupy PZU.
– Do UNIQA dołącza wysokiej klasy menedżer, z dużą wiedzą i doświadczeniem. Czeka na niego mocny i stabilny zespół, z którym można wiele osiągnąć. Jestem przekonana, że w nowej roli poradzi sobie doskonale. UNIQA jest firmą o wyjątkowej kulturze organizacyjnej, otwartej i przyjaznej, dlatego liczę na ciepłe przyjęcie Grzegorza, a jemu samemu życzę satysfakcji i wielu sukcesów – mówi Daniela Sotirovic, członkini zarządu UNIQA w Polsce, odpowiedzialna za obszar szkód i IT. – Jednocześnie bardzo dziękuję Tomkowi Tarkowskiemu za ostatnie lata współpracy i zaangażowanie w rozwój obszaru szkód. Wszyscy w UNIQA życzymy Ci wielu sukcesów zawodowych i powodzenia na kolejnym etapie kariery – dodaje.
Grzegorz Goluch to doświadczony menedżer z bogatym doświadczeniem na rynku ubezpieczeń, z którym związany jest od 1999 roku. Przed dołączeniem do UNIQA związany był od 2007 roku z Grupą PZU, gdzie od początku współtworzył autorski program obsługi procesów assistance. W 2009 roku stanął na czele spółki PZU Pomoc, a od 2017 roku pełnił funkcję dyrektora zarządzającego ds. obsługi szkód i świadczeń, gdzie odpowiadał za kompleksową posprzedażową obsługę klienta. Wcześniej, w latach 1999–2007 pracował w AXA Assistance, gdzie przeszedł wszystkie szczeble kariery w departamentach assistance, call center i sieci usługodawców. Był też członkiem międzynarodowego zespołu powołanego wewnątrz Grupy AXA, odpowiedzialnego za poszukiwania najlepszych rozwiązań dla optymalizacji procesów (Best Practice).
– Dziękuję zarządowi za zaufanie i ciepłe przyjęcie. UNIQA jest bardzo otwartą organizacją, co czuje się od samego początku. Dołączam do profesjonalnego i zaangażowanego zespołu, z którym, w co bardzo wierzę, będziemy osiągać kolejne sukcesy i nie jeden raz zaskakiwać rynek nowatorskimi rozwiązaniami. Z pewnością postawimy sobie ambitne cele w obszarze likwidacji szkód – deklaruje Grzegorz Goluch.
Tomasz Tarkowski był związany z UNIQA od kwietnia 2022 roku. 28 sierpnia tego roku został powołany do zarządu PZU SA, gdzie obejmie stanowisko członka zarządu odpowiedzialnego za nadzorowanie obszarów operacji oraz obsługi szkód i świadczeń. Jego powołanie następuje od dnia 2 grudnia 2024 r. na okres wspólnej kadencji, obejmującej trzy pełne lata obrotowe 2023–2025.
Prokuratura Rejonowa Katowice-Południe skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 7 osobom, którym zarzucono popełnienie łącznie kilkudziesięciu oszustw ubezpieczeniowych na kwotę przekraczającą 7 milionów złotych.
Jak ustalono w toku śledztwa, oskarżeni w okresie od 2014 do 2022 roku zawierali w różnych momentach umowy ubezpieczenia NNW, przy czym czynili to jednocześnie u nawet 20 ubezpieczycieli. Następnie, już po kilku miesiącach uiszczania składek, zgłaszali zdarzenia będące podstawą do wypłaty odszkodowania z częstotliwością nawet 2–3 przypadków rocznie. Potem osoby te rezygnowały z opłacania składek, po czym zazwyczaj po kilkunastu miesiącach ponownie ubezpieczały się w wielu towarzystwach. Mechanizm ten był powtarzany wielokrotnie.
Zgłaszane zdarzenia dotyczyły podobnych urazów: uszkodzeń ścięgna Achillesa, urazów głowy, kolana czy też łokcia. Wszyscy sprawcy podawali identyczne bądź podobne okoliczności powstania urazów. Jak ustalono w oparciu o uzyskane przez prokuratora opinie sądowo-lekarskie, do większości z nich nie mogło dojść w relacjonowanych okolicznościach. Łącznie sprawcy wyłudzili odszkodowania na kwotę przekraczającą 7 milionów złotych.
Podejrzani usłyszeli zarzuty popełnienia szeregu oszustw oraz oszustw ubezpieczeniowych, których przedmiotem było mienie znacznej wartości. Na poczet naprawienia wyrządzonej szkody, prokurator dokonał zabezpieczenia majątkowego na nieruchomościach należących do oskarżonych na kwotę ponad 3 milionów złotych.
Przestępstwa zarzucone oskarżonym zagrożone są karą do 10 lat pozbawienia wolności.
PZU Zdrowie udostępnił możliwość zakupu szczepień ochronnych w swoim e-sklepie, jako uzupełnienie dotychczasowej oferty konsultacji i badań. W nowej kategorii usług dostępne są szczepienia dzieci i dorosłych, zarówno te obowiązkowe, jak i zalecane przez Główny Inspektorat Sanitarny.
W e-sklepie PZU Zdrowie można nabyć ponad 30 szczepionek przeciw różnym jednostkom chorobowym, takim jak grypa, krztusiec czy Covid. W ofercie dostępne są również szczepienia dla określonych grup pacjentów, np. kobiet w ciąży czy osób podróżujących do krajów egzotycznych.
Informujemy, że w celu zapewnienia jak najlepszej obsługi nasza strona korzysta z ciasteczek (plików cookies). Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na wykorzystanie przez nas plików cookies. Jednocześnie przypominamy, że w każdej chwili masz możliwość zmiany ustawień plików cookies. OK
Privacy & Cookies Policy
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.