Blog - Strona 189 z 1489 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 189

Rzecznik Finansowy w akcji informacyjnej dla powodzian

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Rzecznik Finansowy w ramach wspólnej akcji informacyjnej z Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Urzędem Komunikacji Elektronicznej, Urzędem Regulacji Energetyki i Urzędem Transportu Kolejowego przygotował kilka inicjatyw mających na celu wsparcie poszkodowanych w wyniku powodzi w południowej i południowo-zachodniej Polsce.

Jednym z przedsięwzięć jest poradnik dla osób dotkniętych skutkami powodzi. Znalazły się w nim praktyczne informacje dotyczące zgłaszania szkód i uzyskiwania odszkodowań. Poszkodowani dowiedzą się z niego m.in., jak postępować bezpośrednio po zalaniu, czy czekać na rzeczoznawcę przed usuwaniem skutków zalania oraz na co zwrócić uwagę przy uproszczonej likwidacji szkody. Eksperci Biura RzF przygotowali też przewodnik dla właścicieli zalanych samochodów. Znalazły się w nim informacje o zakresie ochrony AC, procesie zgłaszania szkód i niezbędnych dokumentach do uzyskania odszkodowania. Z kolei opracowanie pt. „Ryzyko powodzi w ubezpieczeniach rolnych” zawiera praktyczne wskazówki dla rolników dotkniętych powodzią. Znalazły się w nim informacje o zgłaszaniu szkód i postępowaniu w przypadku uzyskania zbyt niskiego odszkodowania.

Na kanale YouTube Rzecznika Finansowego ukaże się specjalny odcinek serii „Wokół finansów” z udziałem Aleksandra DaszewskiegoMarka Kurowskiego. Eksperci omówią proces likwidacji szkód powodziowych i odpowiedzą na najczęstsze pytania poszkodowanych.

Rzecznik zachęca też do śledzenia informacji opublikowanych przez partnerów akcji: Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Urząd Komunikacji Elektronicznej, Urząd Regulacji Energetyki i Urząd Transportu Kolejowego.

(AM, źródło: RzF)

PZU wspiera biegi CITY TRAIL

0
Źródło zdjęcia: PZU

5 października w Olsztynie wystartuje pierwszy bieg CITY TRAIL edycji 2024/2025. PZU jest partnerem głównym dwunastej odsłony tego wydarzenia oraz partnerem akcji „Medycy na start”.

CITY TRAIL to największy cykl imprez przełajowych w kraju. Biegi rozgrywane są w okresie jesienno-zimowym w dziesięciu miastach: Bydgoszczy, Katowicach, Lublinie, Łodzi, Olsztynie, Poznaniu, Szczecinie, Trójmieście, Warszawie i Wrocławiu. Na przestrzeni sześciu miesięcy odbędzie się aż 50 biegów, po 5 w każdym z miast. Biegi dla dorosłych rozgrywane będą na 5-kilometrowych trasach, zaś dla dzieci i młodzieży na dystansach od 200 m do 1 km.

O bezpieczeństwo na ścieżkach biegowych zadba PZU. Ubezpieczyciel pokryje koszt pakietów startowych „Medycy na start”, które są przeznaczone dla osób wykonujących zawody medyczne, o ile zgodzą się one na oznaczenie specjalną opaską na ramię oraz w razie potrzeby zrezygnują z udziału w rywalizacji, aby pomóc innemu uczestnikowi imprezy. Będzie to dodatkowy element zabezpieczenia medycznego, przewidzianego dla wydarzeń tego typu.

– Aktywność fizyczna jest kluczowa dla naszego zdrowia i dobrego samopoczucia. Mając tego świadomość, nie mogliśmy przejść obojętnie obok cyklu biegów CITY TRAIL, w którym tylko w ubiegłym roku linię mety przekroczyło 7000 dzieci i 20 000 osób dorosłych. Promocja aktywnego stylu życia i tworzenie bezpiecznych warunków do rozwoju sportowych pasji to ważny element naszej strategii zaangażowań społecznych. Z wielką ciekawością wchodzimy w nowy sezon biegów i trzymamy kciuki za wszystkich uczestników – mówi Rafał Kałęcki, dyrektor Biura Prewencji PZU.

(AM, źródło: PZU)

Bułgaria: Aktywa sektora ubezpieczeniowego wzrosły do 5,5 mld euro

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Na koniec czerwca 2024 r. aktywa zarządzane przez firmy ubezpieczeniowe działające w Bułgarii osiągnęły wartość 10,82 mld lewów (5,5 mld euro), co wskazuje 6% wzrost rok do roku – wynika z raportów banku centralnego. Bułgarski Bank Narodowy podał jednocześnie, że wartość aktywów wzrosła o 0,7% w porównaniu z końcem marca.

Aktywa ubezpieczycieli non-life wzrosły o 2,8% r/r, do 7,63 mld lewów, stanowiąc 70,5% wszystkich aktywów ubezpieczeniowych. Z kolei aktywa ubezpieczycieli życiowych, stanowiące 29,5% ogółu aktywów wzrosły r/r o 14,6%, do 3,19 mld lewów. Papiery wartościowe inne niż akcje stanowiły 47,7% wszystkich aktywów firm ubezpieczeniowych na koniec czerwca (45,9% rok wcześniej). Akcje i inne udziały kapitałowe stanowiły 25,7% (22,2% przed rokiem). Udział należności z działalności ubezpieczeniowej spadł o 4,4 pp., do 7,2%.

(AC, źródło: Xprimm)

Gazeta Ubezpieczeniowa nr 40/2024

0

Dodatek specjalny UBEZPIECZENIA KOMUNIKACYJNE – WIĘCEJ NIŻ OC:

  • ERGO Hestia wdraża 12 nowych klauzul produktowych – str. 11
  • Marek Kaleta, TUZ Ubezpieczenia: Autocasco bez rozczarowań – str. 12
  • LINK4: Elastyczne AC dla nowych i starszych pojazdów – str. 13
  • Katarzyna Barszcz-Mrozicka: OC komunikacyjne to dopiero początek – str. 14
  • Sebastian Radek: Ubezpieczenia komunikacyjne to więcej niż OC – str. 15

Poza tym w numerze:

  • Artur Makowiecki: Podsumowanie tygodnia. Nie samą powodzią ubezpieczenia żyją – str. 2
  • Aleksandra E. Wysocka: Dlaczego zakłady upadają? – str. 2
  • Tomasz Rowicki: InterRisk stawia na dynamiczny rozwój i dalsze inwestycje – str. 3
  • Dorota Dara: OVB dało mi wolność – str. 5
  • Aneta Podyma, Unum: Poważne zachorowania to coraz większe wyzwanie – str. 6
  • Ultra Ubezpieczenia: Ultra chill dla agentów, menedżerów i kierowników sprzedaży – str. 7
  • Izabela Dziadkowiak, Janek Nowak, OWU24: Masz dość wertowania ogólnych warunków? Przetestuj OWU24 – str. 8
  • Maciej Kaczorek, e-point: Ubezpieczycielu, skorzystaj z tych danych do oceny ryzyka – str. 9
  • Bogusław Bieda, Vindicat: Jak skutecznie obsługiwać regresy ubezpieczeniowe? – str. 10
  • Michał Rozmysłowicz: A gdyby tak zaufać wiedzy ubezpieczeniowców? – str. 19
  • Dorota Rembiszewska: Klucz do bezpieczeństwa finansowego klientów jest w twoich rękach – str. 19
  • Aga i Rafał: Motywacja to początek, ale nie gwarancja sukcesu – str. 20
  • Sławomir Dąblewski: Kiepska obsługa klienta – str. 21
  • Marcin Szmidtke: Rekrutacja na czas kryzysu – str. 21
  • Adam Kubicki: Jak dziś wygląda świat sprzedaży – str. 22
  • Małgorzata Kulik: Frivolous claims, czyli bezzasadne roszczenia – str. 22

Deloitte: Ubezpieczeniowy portret pokolenia Z

0
Marcin Warszewski

Jak wynika z najnowszego raportu firmy doradczej Deloitte „How does European Generation Z buy insurance?”, 80% przedstawicieli pokolenia Z w Polsce deklaruje, że ma już zdefiniowane plany na przyszłość. Jednocześnie ponad 40% najbardziej obawia się utraty samodzielności finansowej. W rezultacie już teraz połowa badanych z tej grupy stara się odkładać pieniądze na nadchodzące lata, nie rezygnując przy tym z inwestowania w rozwój osobisty i zdrowie psychiczne.

 – Wyniki naszego raportu pokazują, że pokolenie Z nie tylko aktywnie planuje swoją przyszłość, ale również wyznacza nowe standardy w podejściu do życia zawodowego i osobistego. Aż 83% przedstawicieli pokolenia Z zamieszkujących badane europejskie kraje deklaruje, że ma sprecyzowane plany na kolejne lata, co jest wynikiem wyraźnie przewyższającym deklaracje generacji X – mówi Marcin Warszewski, lider usług dla sektora ubezpieczeniowego, partner Deloitte.

Inwestycja w siebie i dobre samopoczucie

Pokolenie Z w podejściu do finansów kieruje się elastycznością i dbałością o codzienne potrzeby, stawiając w pierwszej kolejności na własny rozwój. Już połowa ankietowanych z tej grupy deklaruje, że stara się regularnie odkładać pieniądze (37% ogółu badanych). Zamiast jednak koncentrować się na długoterminowych celach, takich jak zbieranie na emeryturę (17%), badani częściej wydają pieniądze na rzeczy, które zapewniają im komfort i lepsze doświadczenia (34%).

Równocześnie 25% ankietowanych wskazuje, że priorytetem dla nich są wydatki związane z dbaniem o zdrowie i dobre samopoczucie. Z raportu wynika, że pokolenie Z koncentruje się w pierwszej kolejności właśnie na zabezpieczeniu zdrowia i życia. 45% respondentów z Polski, którzy mają już choć jedną polisę, planuje wykupienie dodatkowego ubezpieczenia na życie, co znacząco przewyższa europejską średnią (29%). Podobnie sytuacja wygląda w przypadku ubezpieczeń zdrowotnych – w naszym kraju zainteresowanie tym typem ochrony sięga 41%, podczas gdy na poziomie europejskim dotyczy to 33% respondentów.

Ankietowani coraz większą wagę przykładają także do zdrowia psychicznego – co szósty badany rozważa zakup ubezpieczenia w tej kategorii, co wyróżnia ich na tle millenialsów i generacji X. Na popularności zyskują również ubezpieczenia zwierząt domowych – w Polsce o takim zabezpieczeniu myśli 14% ankietowanych. Co ciekawe, zakup polisy obejmującej dobra cyfrowe rozważa 12% respondentów z Europy, wobec 3% z Polski.

Zbyt młodzi na ubezpieczenie?

Młodzi konsumenci, zarówno w Polsce, jak i w innych krajach europejskich objętych badaniem, wykazują rosnące zainteresowanie ubezpieczeniami, choć ich świadomość w tym zakresie pozostaje zróżnicowana. Prawie połowa badanych z Polski przyznaje, że ich wiedza na ten temat jest ograniczona, co jest wynikiem o 9 pp. niższym niż we wszystkich krajach Europy. Mimo to 71% posiada przynajmniej jedną polisę, co niemal dorównuje średniej dla wszystkich ankietowanych krajów (73%).

– Pokolenie Z reaguje na globalne trendy – od masowej cyfryzacji, przez kwestie równości ekonomicznej, aż po wzrost znaczenia zdrowia psychicznego. Widzimy to również w ich podejściu do ubezpieczeń. To generacja, która nie tylko ma swoje specyficzne obawy, ale także redefiniuje sposób, w jaki należy tworzyć produkty ubezpieczeniowe, aby odpowiadały na ich indywidualne i bieżące potrzeby. Cenią multikanałowość – korzystają z różnych kanałów jednocześnie, a jednym z kluczowych źródeł wiedzy o dostępnych na rynku produktach pozostaje dla nich rodzina i przyjaciele. Bardzo starannie analizują dostępne oferty, by wybrać te, które najlepiej wpisują się w ich potrzeby i styl życia – dodaje Marcin Warszewski.

Jednocześnie autorzy raportu podkreślają, że młodzi dorośli, znajdujący się w kluczowej fazie życia – związanej z edukacją i początkiem kariery zawodowej – wykazują się nie tylko większym skupieniem na przyszłości, ale również większą precyzją w jej planowaniu. Tylko 11% respondentów z pokolenia Z żyjących w Europie nie potrafi określić ram czasowych dla swoich planów, podczas gdy wśród osób z pokolenia X ten odsetek wynosi już 20%.

Lęk przed utratą niezależności

Jednym z głównych lęków generacji Z jest obawa przed utratą samodzielności finansowej – 43% polskich ankietowanych martwi się, że nie będzie w stanie samodzielnie się utrzymać, co jest wynikiem zbliżonym do millenialsów i pokolenia X (odpowiednio 38 i 42% wskazań). Na liście obaw pojawiają się także wypadki (38%) oraz niezdolność do utrzymania rodziny (21%). Niepokój budzą w nich również nowoczesne technologie – 14% spośród młodych polskich respondentów obawia się, że w przyszłości automatyzacja i rozwój sztucznej inteligencji mogą wpłynąć na ich perspektywy zawodowe. Dla porównania – wśród wszystkich uczestników badania z Europy odsetek ten wynosi więcej, bo niemal jedną piątą.

– Młodzi ludzie wkraczają w dorosłość w świecie pełnym niepewności, co wyraźnie kształtuje ich priorytety. Jednym z ich największych zmartwień są możliwe trudności finansowe – co trzecia osoba z pokolenia Z obawia się, że własne mieszkanie może pozostać ich nieosiągalnym marzeniem. Ta niewiadoma, związana z tym, co przyniosą nadchodzące lata, nie tylko budzi w nich lęki, ale także skłania do bardziej przemyślanego planowania. W przeciwieństwie do swoich rodziców, młodzi z Polski częściej myślą o przyszłości, jednak wciąż szukają u nich wsparcia i konsultują swoje decyzje, zwłaszcza gdy w grę wchodzą kwestie finansów i ubezpieczeń – mówi Tadeusz Fułek, menedżer, Customer&Marketing, Digital Customer Deloitte.

O raporcie  

Raport Deloitte został opracowany na podstawie badań przeprowadzonych w dziewięciu krajach: Niemczech, Holandii, Francji, Hiszpanii, Włoszech oraz Polsce, Czechach, na Węgrzech i w Rumunii. Badanie miało na celu zrozumienie podejścia młodych ludzi, zwłaszcza przedstawicieli generacji Z, do ubezpieczeń, koncentrując się na polisie życiowej, komunikacyjnej oraz mieszkaniowej.

AM, news@gu.com.pl

(źródło: Deloitte)

Ewa Siniarska-Parkot w zarządzie MAK Ubezpieczenia

0
Ewa Siniarska-Parkot

W skład zarządu MAK Ubezpieczenia weszła nowa osoba. Jest nią Ewa Siniarska-Parkot, pełniąca dotychczas funkcję dyrektorki Departamentu Ubezpieczeń Majątkowych.

Ewa Siniarska-Parkot jest menedżerką i ekspertką branży ubezpieczeniowej z kilkunastoletnim doświadczeniem. Łączy wiedzę teoretyczną (studia 3. stopnia) i praktyczną w obszarach reasekuracji, ubezpieczeń, zarządzania ryzykiem, doradztwa ubezpieczeniowego B2B, zarówno w Polsce, jak i na rynkach międzynarodowych. Zdobyła ją m.in. pełniąc w latach 2012–2020 funkcję prezeski zarządu Nord Re, a od 2020 MAK Re.

(AM, źródło: LinkedIn)

Senat: Nowela ustaw ubezpieczeniowych przyjęta bez poprawek

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

25 września Senat rozpatrzył i przyjął bez poprawek nowelizację ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, UFG i PBUK oraz ustawy o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej. Akt wdraża przepisy znowelizowanej dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej za szkody powstałe w związku z ruchem pojazdów mechanicznych i egzekwowania obowiązku ubezpieczania od takiej odpowiedzialności.

Nowe regulacje mają na celu zapewnienie ochrony poszkodowanych mających miejsce zamieszkania w Polsce w przypadku niewypłacalności zakładu ubezpieczeń w odniesieniu do szkód wynikających z wypadków drogowych w państwie członkowskim ich miejsca zamieszkania oraz w państwie członkowskim innym niż państwo członkowskie ich miejsca zamieszkania. Nowela dostosowuje też wysokości minimalnych sum gwarancyjnych w obowiązkowym ubezpieczeniu OC posiadaczy pojazdów mechanicznych oraz ubezpieczeniu OC rolników.

Akt trafi teraz do podpisu prezydenta.

(AM, źródło: Senat)

Co daje wzięcie udziału w kongresach i seminariach?

0
Artur Sójka

Branżowe eventy już dawno przestały być jedynie forum przekazywania wiedzy – jest jej pod dostatkiem w wielu innych źródłach. Czego więc można tu doświadczyć i po co brać udział?

Na branżowe wydarzenia należy patrzeć przez pryzmat własnych celów. Część uczestników może zadawać pytania lub wziąć udział (w zależności od formatu eventu) w dyskusji. To wielka korzyść. Przede wszystkim inspiracyjna i motywacyjna. Pamiętam, gdy sam wielokrotnie wdrażałem pozyskaną wiedzę właśnie na fali motywacji lub wymyślałem nowe usprawnienia w sprzedaży zainspirowany podczas eventu.

Jeśli więc jesteś początkującym ubezpieczeniowcem, nie rezygnuj z wydarzeń branżowych. Jeśli zaś jesteś liderem zespołu, zadbaj o motywację młodszych podwładnych i wysyłaj ich na eventy. Może w formie nagrody (gdy są płatne), a może tytułem „marchewki” właśnie.

Kuluary i kontakty

To, co często nam umyka, to elementy kuluarowe. I wcale nie chodzi o zbieranie kontaktów. Podczas rozmów w małych grupkach, popijając kawę czy herbatę, masz szansę zebrać wiedzę, która nigdy nie padnie ze sceny.

Są tematy, o których nie wypada głośno mówić: kto „za chwilę” idzie na emeryturę, która firma się zwija, będzie zwalniała agentów, a która wprost przeciwnie, „za moment” rozpocznie akcję rekrutacyjną. Jeśli umiejętnie zbierasz informacje i potrafisz je później (po pozyskaniu ich z wielu źródeł) poukładać, możesz zyskać przewagę. Nie na próżno mówi się, że „informacja to waluta”.

Głównym celem uczestnictwa w eventach (zwłaszcza jeśli jesteś doświadczony/a i wiedza nie jest tym, czego ci brakuje), powinny być kontakty. Kiedyś zapytano Ryszarda Kapuścińskiego, jak to jest, że ze wszystkimi królami w Afryce jest po imieniu. Miał odpowiedzieć, że to bardzo proste: przeszli „na ty”, zanim oni zostali królami.

Wyciągnij z tej anegdoty wniosek: buduj sieć kontaktów, bazując „na chemii”, a nie „na matematyce”. Relacje to emocje. Bądź miły, przyjazny, szukaj tego, co łączy, a nie dzieli i powiększaj swoją sieć kontaktów o wszystkich, których spotykasz na eventach (LinkedIn pięknie przydaje się do zarządzania tak budowaną siecią i dbania o te relacje).

Nie skupiaj się tylko na tych, którzy są ważni dziś (podejście „matematyczne” – bo się opłaca). Po pierwsze: oni mogą nie być zainteresowani tobą (skoro to oni są ważni). Po drugie: skąd wiesz, czy będą nadal ważni jutro? A może ci początkujący dziś „jutro” będą „szychami”?

Agenda

Wybierając odpowiednie dla siebie wydarzenia, zawsze zaczynaj od wizji końca (patrz: 7 nawyków skutecznego działania S. Coveya). Zastanów się, co jest twoim celem. Gdy już pewne eventy odrzucisz, a na inne się zdecydujesz, spójrz w ich agendy. Nie poddawaj się im nazbyt łatwo. Traktuj je raczej jak mapę atrakcji i wybierz te, które ci odpowiadają.

Jeśli networking jest dla ciebie rzeczywiście ważny, pojaw się na evencie jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem, aby dać sobie czas na ciekawe rozmowy przy kawie z innymi uczestnikami. Podczas obiadu usiądź z innymi (patrz książka Nigdy nie jedz sam K. Ferrazzi i T. Raz). Zaplanuj, w których prelekcjach weźmiesz udział w roli słuchacza, a które nie rokują wystarczająco dobrze dla ciebie, i w ich czasie poświęcisz się networkingowi.

W żadnym natomiast razie NIE planuj sobie pracy (odpisywania na e-maile, dzwonienia do klientów itp.) w dniu eventu. Bądź tu w pełni skupiony i obecny.

Artur Sójka

Jeszcze więcej prostych technik zamknięcia sprzedaży

0
Adam Kubicki

Bez zastrzeżeń klienta nie ma prawdziwej sprzedaży. Z drugiej jednak strony wystarczy czasem tylko jedno, które utkwi w jego głowie, i prawdopodobnie uniemożliwi sprzedaż.

Gdy potencjalny klient zgłasza zastrzeżenie, naprawdę uważa je za usprawiedliwiony powód wstrzymania rozmów i odrzucenia danego produktu. Dlatego tak ważne jest, aby dokładnie odróżnić zastrzeżenie od warunku.

Zastrzeżenie to jedynie obawa, która zrodziła się w umyśle klienta i sprawia, że zastanawia się on nad zakupem. Z kolei warunek to rzeczywisty powód, dla którego transakcja nie może zostać zamknięta.

Klienci mogą mówić, że nie stać ich na twoje ubezpieczenie, ale często wynika to wyłącznie z ich niewiedzy – nie wiedzą, że oferujesz dogodne rozwiązania pozwalające na przykład rozłożyć płatność na raty. Jednak jeśli firma klienta została postawiona w stan upadłości lub też z jakiegokolwiek innego powodu naprawdę nie ma wolnych środków finansowych (załóżmy, że chodzi o ubezpieczenie biznesu), to stwierdzenie „nie mogę sobie na to pozwolić” jest opisem rzeczywistego warunku, który uniemożliwia przeprowadzenie transakcji, przynajmniej w tym momencie.

Skupmy się na sytuacji, kiedy słyszymy zastrzeżenie klienta. Bez względu na atrakcyjność twojej oferty i twój profesjonalizm, klienci zawsze będą próbowali zmniejszyć swój stres związany z podjęciem decyzji, odkładając ją na później. W twojej karierze agenta najczęściej usłyszysz: „Proszę pozwolić, że sobie to przemyślę. Muszę się nad tym zastanowić”. Jeżeli odpowiednio przesiałeś swoich klientów – wybrałeś tylko tych, którzy naprawdę dobrze rokują – i oboje rozumiecie, iż klient może naprawdę odnieść korzyści z twojej oferty w sposób opłacalny dla niego (efektywny kosztowo), to w końcowej fazie rozmów masz 50% szans na to, że dokona zakupu dzisiaj. W pozostałych 50% przypadków klient nie jest w stanie podjąć decyzji z powodów, które nie mają z tobą absolutnie nic wspólnego.

Słowa: „Proszę pozwolić, że się nad tym zastanowię” oznaczają z reguły, iż klient jest zestresowany. Nie naciskaj. Uśmiechnij się, zrób krótką pauzę i aby sprawić, by się rozluźnił, powiedz: „To dobry pomysł. To przecież poważna decyzja”. Możesz nawet zacząć składać swoje materiały i zamykać torbę. Dzięki temu klient nie będzie czuł presji – dociera do niego, że chwilowo nie musi podejmować decyzji.

Gdy już się rozluźni i uśmiechnie, mówisz: „Z całą pewnością ma pan/pani dobry powód, aby się nad tym jeszcze zastanowić. Czy mogę zapytać, co takiego stanowi problem? Czy chodzi o cenę?”. Ludzie odruchowo odpowiadają na zadane im pytania. Ty zaś dałeś klientowi wybór co do powodu, jaki poda. „Czy chodzi o cenę?”. Klient może odpowiedzieć na dwa sposoby. „Tak, chodzi o cenę” lub „Nie, nie chodzi o cenę”.

Jeśli problemem okaże się cena, to możesz spytać: Z całą pewnością ma pan/pani jakiś dobry powód, by martwić się ceną. Czy mogę spytać, co to za powód? Innymi słowy, jeśli potencjalny klient stwierdzi, że cena jest ostatnią przeszkodą w zawarciu transakcji, możesz rozprawić się z tym na kilka sposobów, podać mu dobry powód, dla którego nie powinien się tym przejmować, i doprowadzić proces sprzedaży do końca.

A co zrobić, gdy klient powie: „Nie, nie chodzi o cenę”? W takim wypadku musisz powiedzieć: „Jeśli nie chodzi o cenę, to czy mogę spytać, o co?”. Przy tak skonstruowanym pytaniu – zaczynającym się od „czy mogę spytać” – trudno jest zrobić unik i nie udzielić żadnej odpowiedzi. Na pytanie: „Czy mogę spytać?” niemal zawsze odpowiadamy: „Tak”.

Kiedy klient udzieli odpowiedzi, powinieneś zrobić krótką przerwę, dokładnie przemyśleć jego słowa i zrozumieć, że to moment przełomowy – jesteś na krawędzi przeprowadzenia lub utraty sprzedaży.

Adam Kubicki
adam.kubicki@indus.com.pl

Camp facilities, czyli zaplecze budowy

0
Źródło zdjęcia: Premium English

W kontekście ubezpieczeń CAR (Construction All Risks) i EAR (Erection All Risks) termin camp facilities odnosi się do infrastruktury i udogodnień dla personelu pracującego na placu budowy.

Obiekty te mogą obejmować tymczasowe zakwaterowanie, kuchnie, łazienki oraz inne niezbędne pomieszczenia, które mają na celu zapewnienie komfortu i bezpieczeństwa pracownikom.

Przykłady użycia w kontekście ubezpieczeniowym:

  • The insurance policy covered the costs of repairing the camp facilities that were damaged during a severe storm, ensuring that the construction crew could continue their work with minimal disruption.

Polisa ubezpieczeniowa pokryła koszty naprawy zaplecza budowy, które zostało uszkodzone podczas silnej burzy, dzięki czemu ekipa budowlana mogła kontynuować pracę z minimalnymi zakłóceniami.

  • Following the fire at the construction site, the insurance provided compensation for the temporary relocation of camp facilities, which allowed the project to proceed without significant delays.

Po pożarze na placu budowy ubezpieczenie zapewniło odszkodowanie na czasowe przeniesienie zaplecza budowy, co pozwoliło na kontynuację projektu bez znaczących opóźnień.

Zaplecze budowlane stanowi kluczowy element organizacji pracy na placu budowy, a odpowiednie ubezpieczenie może znacznie złagodzić skutki nieprzewidzianych zdarzeń, zapewniając ciągłość i efektywność realizacji projektów budowlanych.

Małgorzata Kulik
kursy języka angielskiego dla branży ubezpieczeń
www.premium-english.pl

18,350FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie