Blog - Strona 20 z 1545 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 20

Przepływ gotówki w multiagencji ubezpieczeniowej

0
Źródło zdjęcia: Canva

Bardzo często wśród agencji panuje przekonanie, że polisy gotówkowe należą do rzadkości. W rzeczywistości wiele osób przyzwyczajonych jest do pewności, jaką daje dokonanie wpłaty bezpośrednio u agenta.

Płatności bezgotówkowe cieszą się dużą popularnością ze względu na wygodę i szybkość, nie wyparły jednak całkowicie płatności gotówką. Te nadal stanowią znaczną część wszystkich transakcji ubezpieczeniowych i mogą przysporzyć agencji wielu strat finansowych, jeżeli nie są odpowiednio kontrolowane. Nakłada to na agencję podwójny obowiązek – wpłacenia odpowiednich kwot na konta towarzystw ubezpieczeniowych oraz kontroli gotówki rozliczanej przez pracowników i OFWCA.

Wypłata prowizji po przekazaniu gotówki do towarzystwa

Niezależnie od formy płatności, jaką wybierze klient, składka musi wpłynąć do towarzystwa, aby została naliczona prowizja. W przypadku płatności gotówkowych konieczne zatem jest wpłacenie sumy wykazanej w zestawieniu inkasa. W praktyce oznacza to, że agencja musi przekazać podaną kwotę i po jej stronie pozostaje sprawdzenie, czy zgadza się ona z sumą otrzymanych od swoich współpracowników wpłat.

Nie będzie miało znaczenia, czy agencja wpłaca całość pobranej gotówki, czy rozlicza się saldem, towarzystwo narzuci kwotę wpłaty. Oczywiście w przypadku rozliczania saldem dochodzi dodatkowe ryzyko związane z kwotą prowizji pomniejszaną o pobrane inkaso i brakiem możliwości rozłożenia w czasie samego rozliczenia z towarzystwem z tytułów pobranej gotówki i otrzymanej prowizji.

Rozliczenia gotówki pomiędzy agencją i jej agentami

Często spotykamy się z mylnym założeniem, że jeżeli towarzystwo wypłaciło prowizję, to całość gotówki została wewnętrznie poprawnie rozliczona. Założenie to jest prawidłowe tylko w przypadku towarzystw, gdzie agenci sami wpłacają składki na konta bankowe, co nadal nie jest globalnie obowiązującym standardem.

Z praktycznego punktu widzenia agencja jest zagrożona z dwóch stron. Dokonując wpłaty gotówki, zakłada, że wszyscy współpracownicy rozliczyli się z agencją. Z drugiej strony ci sami współpracownicy otrzymują od agencji wynagrodzenie – stałe lub prowizyjne. W skrajnych przypadkach agencja ponosi ciężar konieczności realizacji dwóch transakcji pieniężnych na rzecz tego samego współpracownika bez jego wcześniejszego rozliczenia.

Narzędzia ułatwiające kontrolę gotówki

Najrozsądniejszym rozwiązaniem jest zatem prowadzenie rejestru polis i składek pobranych przez agentów i pracowników w formie gotówkowej bezpośrednio od klienta. Tak przygotowany wykaz możemy porównać z listą wpłat do przekazania towarzystwom lub innym pośrednikom ubezpieczeniowym.

Obecnie większość zestawień inkasa udostępniana jest jako arkusze kalkulacyjne lub pliki tekstowe, które z łatwością można zaimportować do systemu rozliczeniowego multiagencji, np. programu FORT. Taka aplikacja pozwoli sprawdzić, które wpłaty gotówki zostały już przekazane do agencji przez osobę obsługującą klienta, oraz utworzyć wykaz wpłat do wewnętrznego wyjaśnienia z pracownikami lub OFWCA. Zestawienia wpłat gotówkowych bardzo często zawierają informację, kto daną kwotę pobrał, co pozwala utworzyć odpowiednie raporty i na bieżąco wyjaśniać wszelkie wątpliwości.

Wziąwszy pod uwagę ogrom wymagań stawianych obecnie przed pośrednikami ubezpieczeniowymi, taki program stanowi świetne narzędzie kontroli dla centrali, ale także pomaga samym pracownikom, dla których będzie pomocny w utrzymaniu porządku w rozliczeniach.

Monika Ksol
FORT Systemy Informatyczne

Na boomie inwestycyjnym skorzystają także ubezpieczyciele i brokerzy

0
Źródło zdjęcia: Canva

W związku z rosnącymi inwestycjami w transformację energetyczną i obronność niezbędne będzie ubezpieczenie przedsięwzięć z tych obszarów. W procesie doboru odpowiedniej ochrony niezbędni będą brokerzy – wskazuje portal XYZ.pl w kolejnym odcinku swojego cyklu „Na wszelki wypadek”.

Serwis zwraca uwagę, że usługi brokerskie przy ubezpieczaniu inwestycji infrastrukturalnych są potrzebne ze względu m.in. na skalę inwestycji oraz jej specyfiki. Jako przykład podaje niedawny przetarg Polskich Elektrowni Jądrowych na obsługę ubezpieczeniową budowy elektrowni atomowej. Joanna Koselska, prezeska Attis Broker, wskazuje, że oprócz wiedzy eksperckiej broker wnosi do procesu również dostęp do rozwiązań reasekuracyjnych i globalnych rynków ubezpieczeniowych. Są one niezbędne przy dużych inwestycjach, generujących bardzo złożone ryzyka.

XYZ.pl pisze, że sektor ubezpieczeniowy oczekuje teraz na kolejny duży przetarg na wybór brokerów, którzy opracują program ubezpieczenia budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego, mającej rozpocząć się w połowie 2026 r. Marcin Warszewski, partner i lider usług dla sektora ubezpieczeń Deloitte, przypomina, że przy inwestycjach publicznych o znacznej wartości istnieje wymóg prawny ogłaszania przetargu na wybór ubezpieczyciela. Joanna Koselska przyznaje, że na rynku widoczna jest rosnąca aktywność zarówno po stronie inwestorów publicznych, jak i prywatnych, co jest związane m.in. z uruchomieniem Krajowego Planu Odbudowy, dynamicznym rozwojem sektora energetycznego i zbliżającym się startem CPK czy inwestycji w infrastrukturę kolejową i drogową. Marcin Warszewski dodaje, że wzrost inwestycji infrastrukturalnych, szczególnie w energetyce, gdzie zgodnie z Krajowym Planem na rzecz Energii i Klimatu niezbędne nakłady inwestycyjne mają wynieść niemal 800 miliardów złotych do 2030 roku, zapewne przełoży się na większe zapotrzebowanie na ochronę ubezpieczeniową.

Więcej:

XYZ.pl z 2 lipca, Piotr Sobolewski „Inwestycje napędzą ubezpieczenia? Jakich polis potrzebują firmy i dlaczego powinny z nich korzystać”

(AM, źródło: XYZ.pl, gu.com.pl)

Wielka Brytania: Urząd antymonopolowy zgodził się na przejęcie Direct Line przez Aviva

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

The Competition and Markets Authority, brytyjski organ nadzoru konkurencji zatwierdził 1 lipca 2025 roku przejęcie Direct Line przez Aviva. W wyniku transakcji powstanie największy brytyjski ubezpieczyciel komunikacyjny i mieszkaniowy – podał Reuters.

CMA, który w maju wszczął postępowanie w sprawie zawartej w grudniu umowy, oświadczył, że nie będzie kierował jej do szczegółowego dochodzenia.

Analitycy w momencie ogłoszenia transakcji twierdzili, że połączona firma będzie miała ponad 20% udział w rynku ubezpieczeń domów i pojazdów w Wielkiej Brytanii.

(AM, źródło: Reuters, gu.com.pl)

NEXT Insurance w strukturze ERGO

0
Źródło zdjęcia: Canva

1 lipca 2025 roku ERGO Group AG ogłosiła pomyślne zakończenie przejęcia NEXT Insurance przez Munich Re. W jego efekcie podmiot znalazł się w strukturze zarządzania ERGO. Wszystkie warunki wymagane do finalizacji transakcji zostały spełnione przez firmy zgodnie z harmonogramem.

Dzięki przejęciu ERGO wchodzi na największy na świecie rynek ubezpieczeniowy w USA, w segmencie małych i średnich przedsiębiorstw. NEXT Insurance uzupełni możliwości biznesowe ERGO za sprawą w pełni cyfrowej, zautomatyzowanej platformie. Z kolei ERGO wesprze rozwój biznesu insurtechu, wykorzystując swoją doskonałość techniczną i wiedzę specjalistyczną w zakresie ubezpieczeń.

– Zamknięcie transakcji stanowi kamień milowy w ugruntowaniu naszej pozycji jako istotnego dostawcy ubezpieczeń w USA. Wspólnie z NEXT Insurance wykorzystamy znaczny potencjał wzrostu oferowany przez ten atrakcyjny rynek, rozszerzając nasze obecne portfolio biznesowe. Dzięki połączeniu technologicznie zorientowanego, skutecznego podejścia rynkowego NEXT Insurance oraz doświadczenia ERGO w zakresie ubezpieczeń zapewnimy rentowny wzrost i wartość dodaną dla wszystkich naszych interesariuszy – komentuje Markus Riess, dyrektor generalny ERGO Group AG.

(AM, źródło: ERGO)

Laureaci konkursu Fundacji PZU z wizytą w Brukseli

0

Młodzi laureaci konkursu Fundacji PZU „Postaw na #CzystyPrzekaz” odwiedzili instytucje unijne w Brukseli, gdzie uczestniczyli w spotkaniach i wydarzeniach związanych z zakończeniem polskiej prezydencji w Radzie UE.

Konkurs był elementem kampanii społeczno-edukacyjnej Fundacji PZU „Czysty Przekaz”, która jest odpowiedzią na rosnącą w społeczeństwie dezinformację. Zadaniem konkursowym było stworzenie  projektu lub pomysłu na działanie, który będzie promował świadome korzystanie z internetu. Zespoły ze szkół w całej Polsce przygotowały projekty odpowiadające na wyzwania cyfrowego świata.

W konkursie zwyciężyły projekty:

  • „Zanim udostępnisz – sprawdź!” – I LO w Łomży,
  • „#ZobaczSiebieWSieci” – LO nr 1 w Oławie,
  • „#FiveForTrue” – ZSZiO w Lubaniu,
  • „W to mi graj” – ZSE w Nowym Targu,
  • „Kształtowanie Postaw Empatycznych w Dialogu Online” – ZS nr 1 w Hrubieszowie.

– Młodzi ludzie najlepiej znają osoby w podobnym wieku. Dlatego chcieliśmy, by oni sami przygotowali projekty dla swoich rówieśników – powiedziała Maia Mazurkiewicz, prezeska Fundacji PZU. – Otrzymaliśmy bardzo wiele inspirujących zgłoszeń. Zachwyciły nas swoją oryginalnością, zaangażowaniem i dojrzałym podejściem do tematu. Niesamowita jest empatia młodych ludzi i świadomość, jak ważne są  kompetencje związane z rozpoznawaniem dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyróżnić nie trzy, ale aż pięć zespołów uczniowskich – dodała.

Główną nagrodą w konkursie była kilkudniowa  wycieczka nagrodzonych zespołów wraz z opiekunami do Brukseli. Młodzi ludzie mieli okazję zwiedzić unijne instytucje, ale także spotkać się z przedstawicielami Komisji Europejskiej, Rady UE i Parlamentu Europejskiego. Uczniowie wzięli udział w sesjach informacyjnych, zwiedzili Dom Historii Europejskiej i uczestniczyli w uroczystym koncercie „UNITY” – wydarzeniu wieńczącym polską prezydencję w Radzie UE.

(AM, źródło: PZU)

TUZ Ubezpieczenia: Przekształcenie w spółkę akcyjną otwiera nowe możliwości rozwoju

0
Źródło zdjęcia: TUZ Ubezpieczenia

Zmiana formy prawnej TUZ Ubezpieczenia z towarzystwa ubezpieczeń wzajemnych na spółkę akcyjną jest naturalnym krokiem w rozwoju firmy. Pod względem operacyjnym i produktowym demutualizacja nie niesie za sobą praktycznie żadnych konsekwencji dla klientów i partnerów – poinformowało TUZ Ubezpieczenia.

Zgodę na zmianę formy prawnej TUZ Ubezpieczenia wyraziła 27 czerwca 2025 roku Komisja Nadzoru Finansowego.

– Decyzja o zmianie formy prawnej z TUW na SA wynika z chęci odzwierciedlenia rzeczywistego modelu funkcjonowania naszej firmy, który przez lata ewoluował. TUZ powstał blisko 22 lata temu z myślą o ubezpieczaniu jednorodnej grupy klientów. Model biznesowy towarzystwa ubezpieczeń wzajemnych przy takim założeniu był dla założycieli najbardziej atrakcyjny. Dziś jesteśmy dynamicznie rozwijającym się towarzystwem ubezpieczeń, działającym zarówno w sektorze klienta indywidualnego, jak i firm – skomentował Jarosław Matusiewicz, prezes zarządu zakładu. – Przekształcenie w spółkę akcyjną to naturalny krok, który otwiera nowe możliwości i upraszcza wiele aspektów naszej działalności – również we współpracy z partnerami biznesowymi – dodał.

Decyzja KNF oznacza za to, że TUZ Ubezpieczenia może już złożyć wniosek o przekształcenie do Sądu Rejonowego, który dokona zmian w KRS. Sąd ma na to do 3 miesięcy. Zmiana formalnie nastąpi w dniu wpisu, czyli prawdopodobnie pod koniec lata.

Co to oznacza dla klientów i partnerów biznesowych TUZ Ubezpieczenia? Ubezpieczyciel podkreśla, że operacyjnie i produktowo praktycznie nic, jedynie:

  • klienci nie będą musieli płacić składki członkowskiej w towarzystwie – ta zmiana została wprowadzona już 4 czerwca b.r.,
  • klienci biznesowi, którzy woleli wcześniej podejmować współpracę na zasadach komercyjnych, nie będę więcej musieli o to wnioskować,
  • w dokumentach pojawi się nowa nazwa i nowy numer KRS.

Artur Makowiecki

news@gu.com.pl

Ubezpieczenia sprzętu foto/video od Colonnade dla użytkowników serwisu Rentalify

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Colonnade Insurance podpisało umowę z Rentalify, platformą do wynajmowania swojego sprzętu foto/video, na mocy której ubezpieczyciel udostępnił użytkownikom serwisu ubezpieczenie sprzętu na wypadek przypadkowego uszkodzenia, kradzieży z włamaniem lub rabunku.

Nowy produkt zapewnia pełne ubezpieczenie każdej transakcji. Polisa uruchamia się automatycznie przy wypożyczaniu sprzętu. W razie zdarzenia poszkodowany zgłasza szkodę bez dzwonienia na infolinię: dwa kliknięcia w panelu i protokół trafia prosto do ubezpieczyciela. Jeśli zdarzenie zgłasza najemca, to wówczas platforma informuje o tym fakcie wypożyczającego.

Jeśli najemca nie zwróci aparatu czy obiektywu, to po zgłoszeniu na policję i wypełnieniu formularza w platformie Colonnade wypłaci jego posiadaczowi kwotę stanowiącą równowartość sprzętu. Ubezpieczenie można kupić w 5 minut, na 6 lub 12 miesięcy. Jest ono oferowane dla osób prywatnych i firm, a suma ubezpieczenia wynosi do 150 tys. zł. Cały proces zakupu ubezpieczenia, płatności składki oraz otrzymania dokumentów potwierdzających zawarcie umowy odbywa się online.

(AM, źródło: LinkedIn)

PIU: Fakultatywność nakładania kar za uchybienia w likwidacji szkód „zdrowym rozsądkiem w działaniu”

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Nowelizacja ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, znosząca automatyzm nakładania przez Komisję Nadzoru Finansowego kar pieniężnych na ubezpieczycieli za każde nieterminowe działanie w likwidacji szkód, nie jest luzowaniem zasad, a wprowadzaniem zdrowego rozsądku w działaniu – ocenił Piotr Wrzesiński, wiceprezes zarządu Polskiej Izby Ubezpieczeń, w programie „BIZNES24. Firma, giełda, pieniądze”.

W ocenie eksperta przy tysiącach szkód dziennie, pojedyncze opóźnienia są nieuniknione – niekiedy z przyczyn niezależnych od zakładu. Piotr Wrzesiński jest zdania, że nowela umożliwi nadzorowi skupienie się na naprawdę istotnych przypadkach, bez konieczności karania za każde drobne uchybienie. „W praktyce oznacza to, że KNF nadal będzie kontrolować rynek, ale z możliwością proporcjonalnego reagowania na skalę i wagę nieprawidłowości. To zmiana długo oczekiwana – zarówno przez branżę, jak i przez sam nadzór” – podkreślił przedstawiciel Izby.

(AM, źródło: PIU, LinkedIn)

Zmęczony wyłącznością? Sprawdź multiagencję Opiekun Ubezpieczenia

0
Roman Jędrzejak i Maciej Michalak

Jeszcze kilka lat temu Roman Jędrzejak i Maciej Michalak byli klasycznymi przykładami sukcesu w modelu agencyjnym opartym na wyłączności. Pracując dla jednej z największych firm ubezpieczeniowych w Polsce.

Obaj prowadzili prężnie działające biura, rekrutowali, szkolili, zamykali miesiące z wysokimi wynikami. Ich nazwiska były synonimem skuteczności. A jednak…

Miałem poczucie, że utknęliśmy w systemie, który bardziej hamuje, niż wspiera – mówi Roman Jędrzejak. – Owszem, były benefity, gratyfikacje, prestiż. Ale gdy spojrzałem na swoją pracę z perspektywy rozwoju zawodowego i wartości, jakie chcę dawać klientom, poczułem zgrzyt.

Maciej Michalak dodaje: – Najtrudniejsze było patrzenie klientowi czy klientce w oczy i mówienie: „Nie mogę pomóc, proszę szukać gdzie indziej”. Miałem świetnie rozwinięty zespół, mnóstwo wiedzy, a jednocześnie ręce związane polityką jednej firmy. To frustrujące.

Kiedy wyłączność przestaje być wartością

Model wyłączności daje stabilizację, ale za cenę autonomii. Agenci nie mają wpływu na to, jak wygląda produkt, nie mogą negocjować warunków, nie mają dostępu do ofert innych towarzystw – nawet jeśli są one obiektywnie lepsze. Z czasem zaczynają tracić nie tylko klientów, ale i motywację.

W pewnym momencie nie byłem w stanie ubezpieczyć nawet swojej księgowej, ponieważ moja firma nie miała oferty dla księgowych – śmieje się Roman. – Tyle że ten śmiech był przez łzy. Wiedziałem, że dłużej tak nie pociągnę.

Do tego doszły inne ograniczenia: narzucane plany sprzedażowe, ograniczenia prowizyjne, presja na cross-selling, która nie zawsze miała sens. – Czułem, że muszę wybierać między etyką a targetem – mówi Maciej. – A to bardzo niszczące uczucie.

Z wyłączności do wolności

Podjęcie decyzji o odejściu z wyłączności to akt odwagi. Roman i Maciej długo analizowali ryzyka, konsultowali się, rozmawiali z agentami z rynku. Nie była to decyzja impulsywna.

Bałem się, że klienci mnie nie zrozumieją, że uznają mnie za „niewiarygodnego”, że odejście od jednej marki będzie odebrane jako zdrada – wspomina Roman. – Ale stało się odwrotnie. Klienci zaczęli wracać. Doceniali, że teraz możemy naprawdę szukać najlepszego rozwiązania, nie tego, co akurat promuje TU.

Maciej dopowiada: – Niezależność dała nam nowe życie zawodowe. Zyskaliśmy nie tylko wolność produktową, ale też kontrolę nad prowizjami, nad sposobem działania, nad budowaniem własnej marki.

Opiekun Ubezpieczenia – niezależność z zasadami

Tak powstała multiagencja Opiekun Ubezpieczenia. Jej sercem jest Łódź, ale zasięg – ogólnopolski. Współpracownicy działają we wszystkich regionach kraju, od dużych miast po mniejsze miejscowości. Łączy ich jedno: wspólna wizja pracy na zasadach fair play.

W Opiekunie stawiamy na profesjonalizm, a nie na sprzedaż za wszelką cenę – podkreśla Roman. – Nie jesteśmy bazarową agencją z tanim OC. Jesteśmy grupą doradców, którzy chcą i potrafią rozmawiać z klientem uczciwie, merytorycznie i bez ciśnienia.

Czym się wyróżniają?

  • Brak narzuconych planów sprzedażowych – każdy agent działa według własnego rytmu i celów.
  • Pełne prawo do portfela – agenci mają pewność, że ich praca nie zniknie po zmianie struktury czy rozstaniu.
  • Partnerskie relacje – zarówno wewnątrz zespołu, jak i z towarzystwami.
  • Wsparcie bez kontroli – know-how, narzędzia, dokumentacja i pomoc operacyjna dostępne od pierwszego dnia.

Nie interesuje nas rekrutacja masowa – mówi Maciej. – Szukamy ludzi, którzy szanują swoją pracę i chcą zbudować trwały, niezależny biznes. Tacy agenci mają u nas nie tylko narzędzia, ale i przestrzeń do działania.

A może własna multiagencja? Ścieżka trudniejsza, choć możliwa

Niektórzy agenci po odejściu z wyłączności myślą: „Założę własną multiagencję – będę na swoim”. Brzmi dobrze, ale rzeczywistość szybko weryfikuje entuzjazm. Trzeba samodzielnie podpisać umowy z każdym TU, zorganizować polisę OC, przygotować całą dokumentację prawną, wdrożyć procedury RODO i compliance, zadbać o audyty i integracje systemowe. A potem jeszcze realizować plany sprzedażowe – bo większość TU tego wymaga także od niezależnych.

To nie jest ścieżka dla każdego – mówi Roman Jędrzejak. – Można to zrobić, ale trzeba mieć stalowe nerwy, dużo czasu i jeszcze więcej pieniędzy. Dlatego stworzyliśmy Opiekuna. To alternatywa, która daje agentowi niezależność, ale bez konieczności budowania wszystkiego od zera.

Zmęczony wyłącznością? Nie rzucaj wszystkiego. Po prostu pogadaj

Przychodzi taki moment, kiedy czujesz, że coś się kończy. Nie chodzi o to, że przestałeś lubić swoją pracę. Wręcz przeciwnie, wciąż masz satysfakcję, kiedy dobrze dobrana polisa ratuje klienta z opresji. Ale system, w którym działasz, zaczyna cię uwierać. Każdy miesiąc wygląda tak samo. Narzucane cele, te same produkty, te same ograniczenia. Znasz je na pamięć, ale już ich nie czujesz.

To nie jest bunt. To dojrzałość.

Widzieliśmy to u wielu agentów – mówi Maciej Michalak z multiagencji Opiekun Ubezpieczenia. – Ludzie świetni w tym, co robią, zmęczeni ciągłym tłumaczeniem klientom, dlaczego nie mogą zaproponować tego, czego naprawdę by chcieli, ale bali się zmian. Nie wiedzieli, od czego zacząć, więc zaczynali od… rozmowy.

Nie musisz od razu podejmować decyzji. Nie musisz wiedzieć, czy chcesz zostać multiagentem. Nie potrzebujesz planu w Excelu ani gotowej strategii. Potrzebujesz jednej rzeczy: odwagi, by zadać pytanie. Czy naprawdę musi tak być, jak jest?

Jeśli czujesz, że coś w tobie się zmienia – daj sobie szansę. Nie rzucaj wszystkiego. Po prostu pogadaj z nami.

opiekunubezpieczenia.pl/wspolpraca/

kontakt@agencjaopiekun.pl


6 kroków do zostania multiagentem

  1. Wyjdź ze strefy komfortu – rozejrzyj się, jak wygląda rynek poza twoim TU.
  2. Zrób bilans ograniczeń – wypisz, czego nie możesz dziś zaoferować swoim klientom.
  3. Porozmawiaj z agentem multi – poznaj realia pracy, nie opieraj się na stereotypach.
  4. Sprawdź stawki prowizyjne – policz, ile możesz zyskać na różnorodności oferty.
  5. Uważnie przeanalizuj umowę z multiagencją – upewnij się, że portfel klientów będzie twój.
  6. Wybierz sprawdzonego partnera – z zapleczem prawnym, dobrą reputacją i relacjami z TU.

Innowacja jako operacyjny standard

0
Artur Zajdel

W Domu Ubezpieczeniowym Spectrum rozwój technologiczny to odpowiedź na konkretne potrzeby agentów i klientów. Zmieniamy się wraz z rynkiem – aktywnie, świadomie i z myślą o realnym wsparciu.

Od lat inwestujemy w innowacje, które upraszczają procesy i podnoszą jakość obsługi. Niedawno oddaliśmy w ręce agentów i klientów kolejne przełomowe funkcje naszych aplikacji mobilnych.

CRM w aplikacji SADUS mobile – wszystko pod ręką, zawsze i wszędzie

Nowoczesny agent coraz częściej szuka kompaktowych rozwiązań, dlatego stale rozwijamy naszą aplikację SADUS mobile.

W najnowszej aktualizacji aplikacja zyskała funkcję, na którą czekało wielu użytkowników: dostęp do systemowego CRM bezpośrednio z poziomu telefonu. To krok milowy w kierunku jeszcze większej autonomii i efektywności pracy agentów.

CRM w aplikacji umożliwia nie tylko przeglądanie i edytowanie danych klientów, ale też dodawanie nowych kontaktów czy zarządzanie relacjami – wszystko w intuicyjnym, mobilnym formacie. Agenci mogą działać szybko, bezpiecznie i w pełni profesjonalnie, niezależnie od miejsca, w którym się znajdują.

SADUS mobile to również: dostęp do firmowej poczty e-mail, bezpieczny transfer zdjęć i dokumentów, szybka fotoinspekcja AC, a także wiele innych funkcji wspierających codzienną obsługę.

Innowacyjne APK w SPECTRUM mobile – formalności jednym kliknięciem

Równolegle rozwijamy aplikację dla klientów – SPECTRUM mobile. Jedną z najnowszych funkcji jest zatwierdzenie APK jednym kliknięciem, bez konieczności przepisywania kodów weryfikacyjnych czy drukowania dokumentów. To nowoczesne rozwiązanie, które znacząco upraszcza obsługę klienta. Wystarczy, że klient posiada naszą aplikację – proces przebiega błyskawicznie i w pełni bezpiecznie. To przykład technologii, która nie tylko odpowiada na potrzeby dzisiejszego rynku, ale wyprzedza oczekiwania i wyznacza nowy standard digitalizacji.

Dodatkowo aplikacja ubezpieczeniowa SPECTRUM mobile pozwala na wgląd w zawarte polisy, ustawianie przypomnień o przeglądach technicznych nieruchomości lub pojazdów, a także oferuje praktyczne narzędzia w razie szkody. Dzięki temu klient zyskuje poczucie kontroli, a agent – lojalnego, świadomego odbiorcę swoich usług.

Technologia w służbie relacji

Partnerzy i klienci korzystający z naszych aplikacji potwierdzają, że cyfrowe rozwiązania mają realny wpływ na komfort i jakość współpracy. To nie technologia jest w centrum – to użytkownik, który zyskuje dzięki niej czas, elastyczność i bezpieczeństwo.

W Domu Ubezpieczeniowym Spectrum wierzymy, że nowoczesność to nie chwilowy trend, lecz konsekwentnie realizowana strategia rozwoju. Dostarczamy naszym partnerom narzędzia, które realnie wspierają ich w budowaniu przewagi konkurencyjnej – dyskretnie, ale skutecznie.

Inwestujemy w rozwiązania, które nie tylko spełniają obecne standardy, ale wyznaczają nowe kierunki dla rynku. Właśnie taką drogą chcemy podążać dalej – rozwijać się i wzmacniać wizerunek ubezpieczeń jako nowoczesnej, odpowiedzialnej i przyjaznej dziedziny.

Artur Zajdel
prezes zarządu Domu Ubezpieczeniowego Spectrum

18,506FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie