Blog - Strona 200 z 1471 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 200

Katarzyna Makowska na czele Departamentu Wsparcia Sprzedaży Allianz

0
Katarzyna Makowska

W sierpniu do Allianz Polska dołączyła Katarzyna Makowska, obejmując stanowisko dyrektorki Departamentu Wsparcia Sprzedaży. Nowa ekspertka w barwach ubezpieczyciela raportuje do Moniki Kulińskiej, natomiast kierowany przez nią departament wspiera – jak dotychczas – wszystkie kanały sprzedaży.  

– Witam serdecznie Kasię w naszym zespole, do którego wnosi swoją energię i doświadczenie. Jestem przekonana, że nasze kanały sprzedaży otrzymają od niej i zespołu dynamiczne wsparcie, ułatwiające realizację celów biznesowych. Życzę dużo sukcesów i satysfakcji – mówi Monika Kulińska, członkini zarządu TU Allianz Życie Polska.

Katarzyna Makowska jest związana z branżą ubezpieczeniową od 2008 roku. W swojej dotychczasowej karierze pracowała m.in. w PZU, Vienna Insurance Group w Polsce, Providencie i MetLife. Ma doświadczenie zarówno w sprzedaży, jak i wsparciu sprzedaży. Jako menedżerka zarządzała zespołami do 150 osób.

(AM, źródło: Allianz)

Jak przygotować rejestr informacji umownych, by był zgodny z DORA?

0
Mikołaj Otmianowski

Wiemy, że DORA będzie stosowana od 17 stycznia 2025 r. Wprowadzenie DORA to wyzwanie, ale także szansa na zbudowanie silniejszych, bardziej odpornych na zagrożenia struktur operacyjnych.

W dobie wysokiego skomplikowania usług ICT oraz częstego outsourcingu nawet krytyczne funkcje podmiotów finansowych i ubezpieczeniowych są realizowane przez dostawców zewnętrznych. DORA znacząco zmienia relację między podmiotem finansowym a jego dostawcami ICT. Nakłada m.in. obowiązek prowadzenia rejestru umów z dostawcami ICT, by zwiększyć świadomość organów sprawujących nadzór nad zależnością podmiotów finansowych od zewnętrznych dostawców usług ICT.

– Rejestr informacji, który obejmuje ustalenia umowne, dostarcza organom sprawującym nadzór kompleksowy obraz relacji między instytucjami finansowymi a dostawcami usług ICT. Ułatwia monitorowanie, analizowanie i ocenę ryzyka związanego z zależnościami od dostawców ICT oraz podejmowanie odpowiednich działań kontrolnych, wspierając tym samym ogólną odporność sektora finansowego na incydenty związane z technologią – wyjaśnia Mikołaj Otmianowski, ekspert firmy DAPR oferującej oprogramowanie GRC dla instytucji finansowych i dostawców ICT do zarządzania DORA.

Do rozporządzenia DORA opublikowane zostały regulacyjne standardy techniczne (RTS). Jednym z RTS jest wykonawczy standard techniczny (ITS) dotyczący rejestru postanowień umownych (JC 2023 85). Określa on szablony informacji, jakie powinny być utrzymywane i aktualizowane przez podmioty finansowe w kontekście ich umów z zewnętrznymi dostawcami usług ICT. To konkretne narzędzie w implementacji DORA, wspomaga podmioty finansowe w osiągnięciu wysokiego stopnia świadomości w zakresie korzystania z zewnętrznych usług ICT.

Co należy zawrzeć w rejestrze umów z dostawcami ICT

Rejestr ten obejmuje takie informacje, jak ogólne dane o podmiocie finansowym, identyfikację jednostek w zakresie konsolidacji grupy kapitałowej, szczegółowe informacje dotyczące umów świadczenia usług ICT, w tym także pomiędzy podmiotami w ramach grupy, szczegółową identyfikację łańcuchów dostaw usług ICT oraz ocenę stopnia zależności od usług ICT, które wspierają funkcje krytyczne lub istotne. Szczegółowy zakres i formularze zostały określone w odpowiednich szablonach wzoru rejestru.

Przykładowo, w kontekście umów z dostawcami usług ICT – wytyczne wymagają wskazania ich rodzaju (np. umowy ramowe czy implementacyjne). W praktyce oznacza to, że w przypadku umów, które obejmują wiele usług ICT wspierających różne funkcje finansowego podmiotu, każdy z tych elementów powinien być ujęty w formie oddzielnego wiersza w szablonie rejestru. To podejście ma na celu utrzymanie maksymalnej przejrzystości.

– Stworzenie rejestru, który holistycznie opisuje zagadnienie współpracy z dostawcami ICT, który równocześnie będzie responsywny, pozwalający na częste aktualizacje, nie jest łatwe. Warto rozważyć przeznaczone do tego narzędzia informatyczne. W tym celu rozwijamy RIG DORA, oprogramowanie, które pomoże w zapewnieniu zgodności z DORA także w tym zakresie – dodaje Mikołaj Otmianowski.  

Wyzwania dla ubezpieczycieli

Rodzaje działalności. Dzisiejsze produkty ubezpieczeniowe często obejmują kilka kategorii jednocześnie. Tymczasem rodzaje działalności wymienione jako zamknięta lista we wzorze rejestru opisują pojedyncze kategorie ubezpieczeń według dyrektywy Solvency II. Przykładowo pakiet ubezpieczeniowy dla lekarzy może obejmować aż cztery:

  • Non-Life Insurance: Classes 1 and 2: Accident and Health Insurance
  • Non-Life Insurance: Classes 8 and 9: Insurance against Fire and other Damage to Property”
  • Non-Life Insurance: Classes 10, 11, 12 and 13: Liability Insurance
  • Non-Life Insurance: All classes, at the choice of the Member States, which shall notify the other Member States and the Commission of their choice.

W rezultacie pakiet ten i wspierające go procesy oraz zasoby ICT muszą być uwzględnione w co najmniej czterech funkcjach zakładki RT.06 rejestru.

Zmapowanie w ten sposób całej firmowej architektury produktów i procesów z pewnością stanowić będzie duże wyzwanie, zwłaszcza że kategorie ubezpieczeń niemajątkowych podane we wzorze rejestru w sposób połączony, według dyrektywy Solvency II nie przekładają się 1:1 na polski podział według ustawy z 11 września 2015 r. o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej, w której grupy te są w pełni rozwinięte – mówi Otmianowski.

Spójność z raportowaniem do KNF. Biorąc pod uwagę powyższe, produkty i wynikające z nich rodzaje działalności wymienione w rejestrze mogą nie być w pełni zgodne z tymi raportowanymi obecnie cyklicznie do KNF.

Należy tutaj dokonać odpowiedniego przeglądu i ustalić, jak produkty będą miały się do siebie w obu ujęciach. W przypadku niespójności organ prawdopodobnie poleci skorygować rejestr.

Relacje z dostawcami usług ICT. Pewnym wyzwaniem będzie również fakt, że nie wszystkie relacje z dostawcami usług ICT, jakie posiada organizacja, będą wspierać funkcje związane ze świadczeniem usług ubezpieczeniowych. W firmach mogą występować zasoby ICT, które wspierają inne obszary działalności, np. rekrutację czy obsługę księgową. Zgodnie z wytycznymi technicznymi JC 85, takie zasoby powinny być przypisane do kategorii Support functions. Niestety, na zamkniętej liście działalności do wyboru nie ma takiej pozycji.

Automatyzacja procesów zarządzania ryzykiem

Zapewnienie zgodności z regulacjami DORA wymaga dużych nakładów pracy przy zgromadzeniu wymaganych informacji oraz wykorzystania odpowiednich narzędzi GRC, np. RIG DORA, bez których stworzenie i aktualizowanie dokumentacji tak rozbudowanej sieci zależności wydaje się niemal niewykonalne.

Narzędzie to ułatwia zarówno tworzenie samej dokumentacji, w tym w/w rejestru, ale także zarządzanie ryzykiem ICT w wymaganym zakresie, we współpracy pomiędzy różnymi działami firmy.

RIG DORA przyjmuje metodykę oceny ryzyka według podejścia opartego na aktywach (Asset Based Approach), zgodną z DORA, a także RODO i NIS2.

PZU i simpl.rent szykują kolejną propozycję dla najemców

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Startup simpl.rent zaoferuje najemcom mieszkań ubezpieczenie na wypadek utraty pracy. Polisa zapewni pokrycie do trzech płatności czynszu, w czasie gdy ubezpieczony będzie pozostawał bez pracy – podał cashless.pl.

Z informacji uzyskanych przez serwis wynika, że nowy produkt, który wejdzie do sprzedaży w ciągu kilku tygodni, został opracowany we współpracy z PZU, będącym partnerem we wszystkich produktach ochronnych simpl.rent, np. ubezpieczeniach płatności czynszu czy też rzeczy w wynajmowanym mieszkaniu. Według nieoficjalnych informacji w najbliższych miesiącach pojawią się kolejne propozycje.

Więcej:

cashless.pl z 20 sierpnia, Ida Krzemińska-Albrycht „Simpl.rent zaoferuje najemcom ubezpieczenie na wypadek utraty pracy. Ochronę zapewni PZU”

(AM, źródło: cashless.pl)

Sukcesja w kancelarii brokerskiej

0
dr n.pr. Małgorzata Rejmer

Jakie życiowe sytuacje mogą wyeliminować właściciela firmy z aktywności zawodowej? Osiągnięcie wieku emerytalnego (faktycznego, a nie tylko formalnego), poważna choroba oraz śmierć. Przed decyzją, co dalej z biznesem, stanie każdy przedsiębiorca. Większość takich osób ma także majątek prywatny. Ważne jest zatem, do kogo ma on trafić i na jakich warunkach.

Decyzje dotyczące firmy oraz majątku prywatnego służą najczęściej realizacji wyższego celu, czyli zabezpieczenia najważniejszych osób w życiu przedsiębiorcy. Sukcesja ma zatem zachować ciągłość biznesu, ochronić majątek i zabezpieczyć interes rodziny. Przedsiębiorcy zaczynają myśleć o sukcesji najczęściej krótko przed emeryturą, a najlepiej byłoby zacząć działać już następnego dnia po założeniu firmy.

Czy proces sukcesji różni się znacząco w zależności od branży? Zasadniczo nie. Są oczywiście uwarunkowania, o których trzeba pamiętać, ale doświadczony doradca sukcesyjny zwróci na to uwagę.

Motywacja brokera i modele sukcesji

35 lat rozwoju rynku ubezpieczeniowego doprowadziło nas do wielu prężnie funkcjonujących podmiotów świadczących usługi doradztwa ubezpieczeniowego. Warto zatem zastanowić się, jak powinien przebiegać proces sukcesji w kancelarii brokerskiej.

Każdy proces sukcesji zaczyna się od zbadania tzw. gotowości sukcesyjnej. Należy odpowiedzieć sobie na kilka zasadniczych pytań: czy jestem zainteresowany utrzymaniem biznesu i ochroną majątku? Jeśli tak, dlaczego? Komu ma służyć to, co stworzyłem? Kto ma być sukcesorem w biznesie, a kto ma odziedziczyć majątek i na jakich warunkach? Badamy motywację brokera do uporządkowania spraw sukcesyjnych.

Analiza powyższych zagadnień ma doprowadzić do wypracowania najbardziej optymalnego modelu sukcesyjnego. Możemy mieć do czynienia z sukcesją pokoleniową, menedżerską, a często spotykanym rozwiązaniem jest także sukcesja w gronie wspólników. Jeżeli żadne z przytoczonych rozwiązań nie jest możliwe lub korzystne, warto pamiętać, że sprzedaż kancelarii brokerskiej (na określonych warunkach) jest także jednym z rozwiązań sukcesyjnych.

Bez względu na przyjęty model sukcesyjny, kluczowa jest analiza struktury prawnej prowadzonego biznesu. Ustawodawca daje możliwość prowadzenia działalności w dziewięciu różnych formach prawnych, ale nie każda z nich nadaje się do przeprowadzenia sukcesji. Najbardziej optymalne formy prawne to: spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, spółka komandytowa oraz prosta spółka akcyjna. Jeżeli kancelaria brokerska prowadzona jest w formie jednoosobowej działalności gospodarczej, spółki cywilnej, ale także spółki jawnej, przygotowanie biznesu do procesu sukcesyjnego będzie wymagało zmiany formy prawnej.

Najistotniejsze punkty

Zmiana formy prawnej, choć niezwykle istotna z punktu widzenia planowanych działań sukcesyjnych, nie jest wystarczająca. Równie ważne jest, w jakim trybie przeprowadzimy zmianę. Dobór trybu zmiany formy prawnej rodzi bowiem różne skutki podatkowe oraz prawne. Istotne jest, aby zachować ciągłość biznesu, czyli sukcesję uniwersalną praw i obowiązków. Trzeba uważać na rekomendacje sprowadzające temat do równoległego zarejestrowania nowego podmiotu i tzw. przenoszenia biznesu. To gwarantuje problemy.

Poza doborem formy prawnej oraz trybu zmiany kluczowe jest, aby umowa spółki zawierała profesjonalne klauzule sukcesyjne, zarówno na okoliczność zakończenia aktywności zawodowej za życia założyciela biznesu, jak i przedwczesnego zgonu. Jeżeli kancelaria brokerska jest prowadzona przez kilku wspólników, istotne są także umowy cywilnoprawne zawierające takie postanowienia sukcesyjne, których nie chcemy ujawniać w umowie spółki. Warto wiedzieć, że umowa spółki jest jawna, a umowa cywilnoprawna między wspólnikami już nie. Nie zmienia to faktu, że musi istnieć korelacja między postanowieniami każdej z tych umów.

Profesjonalnie przeprowadzona sukcesja wymaga także strukturyzacji właścicielskiej. Jeżeli kancelaria brokerska jest właścicielem wartościowych aktywów, np. nieruchomości, warto rozważyć ich wydzielenie. To działanie ma służyć zwiększeniu bezpieczeństwa procesu sukcesyjnego zarówno z perspektywy samego nestora, jak i sukcesora. Najbardziej cenne aktywa mogą służyć jako zabezpieczenie finansowe dla nestora na czas, gdy sukcesja merytoryczna i operacyjna faktycznie się dokona. Warto bowiem pamiętać, że jednym z trzech powodów, dla którego sukcesje w Polsce kończą się niepowodzeniem, jest brak gwarantowanego zabezpieczenia dla pierwotnego założyciela biznesu na czas „po sukcesji”.

Dopełnieniem regulacji sukcesyjnych na poziomie umowy spółki jest profesjonalny testament dla wspólnika – brokera i jego małżonka. Ani sama umowa spółki, ani sam testament nie są wystarczające do uporządkowania kwestii prawnych pod kątem sukcesyjnym. Natomiast połączenie i uspójnienie postanowień umownych i rozrządzeń testamentowych tworzy nam instrumentarium prawne o bardzo dużej skuteczności. Warto mieć na uwadze, że testament reguluje kwestie sukcesyjne nie tylko w obszarze biznesowym, ale szeroko rozumianego majątku i relacji w rodzinie.

Jedna kluczowa decyzja

Do 22 maja 2023 r. postawilibyśmy w tym miejscu kropkę. Szczęśliwie mamy już dostępną fundację rodzinną, która jest często uzupełniającym ogniwem procesu sukcesyjnego. Jest także rozwiązaniem służącym zabezpieczeniu interesu wszystkich osób, które są ważne w życiu przedsiębiorcy, poprzez nadanie im statusu beneficjentów i realizację różnych świadczeń na ich rzecz, zarówno w okresie, gdy fundator żyje, ale także wiele lat po jego śmierci.

Część omawianych zmian wymaga indywidualnej decyzji brokera, część jest oparta na zgodnej woli wspólników, ale mogą być takie działania, które będą wymagały zgody TU, z którymi kancelaria brokerska współpracuje. Są to już kwestie indywidualne. Wszystkie opisane działania wymagają jednej kluczowej decyzji: wyboru faktycznego sukcesora i modelu sukcesyjnego. Sukcesora trzeba do zadania przygotować, a może to zająć nawet kilka lat. Żadna zwłoka nie działa na korzyść kancelarii brokerskiej.

Podsumowując, ustawodawca przewidział możliwość uporządkowania kwestii formalnoprawnych pod kątem sukcesji także w przypadku biznesu ubezpieczeniowego. Trzeba jednak ten proces przemyśleć i nadać mu odpowiednią rangę. W kolejnym odcinku odpowiem na pytanie, czy proces sukcesji przebiega analogicznie w przypadku agentów i multiagentów.

dr n.pr. Małgorzata Rejmer

www.kf-lex.pl

Reklamacja skierowana do ubezpieczyciela

0
Sławomir Dąblewski

Ustawa z 5 sierpnia 2015 r. o rozpatrywaniu reklamacji przez podmioty rynku finansowego i o Rzeczniku Finansowym określa zasady rozpatrywania reklamacji przez podmioty rynku finansowego, składanych przez klientów tych podmiotów oraz zasady działania Rzecznika Finansowego.

Ustawa określa reklamację jako wystąpienie skierowane do podmiotu rynku finansowego przez jego klienta, w którym zgłasza on zastrzeżenia dotyczące usług świadczonych przez ten podmiot. W odniesieniu do branży ubezpieczeniowej uprawniony do jej złożenia jest klient będący: 1) osobą fizyczną ubezpieczającego, ubezpieczonego, uposażonego lub uprawnionego z umowy ubezpieczenia, 2) osobą fizyczną dochodzącą roszczeń na podstawie przepisów ustawy z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych od Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego lub Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. z 2013 r. poz. 392 oraz z 2014 r. poz. 827).

Taki niezadowolony klient zgłaszający zastrzeżenia dotyczące świadczonej usługi/usług określonego ubezpieczyciela może swoje zastrzeżenia przelać na papier i złożyć ów dokument (najlepiej za potwierdzeniem) osobiście, w jednostce podmiotu rynku finansowego obsługującej klientów albo wysłać przesyłką pocztową w rozumieniu art. 3 pkt 21 ustawy z 23 listopada 2012 r. – Prawo pocztowe (Dz.U. poz. 1529). Może też ustnie lub telefonicznie do protokołu w czasie wizyty w placówce ubezpieczyciela albo w formie elektronicznej z wykorzystaniem środków komunikacji elektronicznej, o ile takie środki zostały do tego celu wskazane przez podmiot rynku finansowego.

Ubezpieczyciel związany przepisami ustawy przystępuje niezwłocznie do rozpatrzenia reklamacji. Ta niezwłoczność robi wrażenie, wszak oznacza zachowanie terminu 30-dniowego. Do zachowania terminu wystarczy wysłanie odpowiedzi przed jego upływem. Ale przepisy ustawy przewidują również możliwość wydłużenia tego terminu do 60 dni w szczególnie skomplikowanych przypadkach uniemożliwiających rozpatrzenie reklamacji i udzielenie odpowiedzi w terminie podstawowym. Zanim jednak dojdzie do jego przedłużenia, ubezpieczyciel wyśle informację o przyczynie opóźnienia i wskaże okoliczności, które muszą zostać ustalone dla rozpatrzenia sprawy. A co, jeśli nie wyśle? W ustawie brak jednoznacznego sformułowania takiego działania jako obowiązku ubezpieczyciela. Dopiero po tym terminie, jeśli ubezpieczyciel nie był łaskaw udzielić odpowiedzi, reklamację należy uznać za rozpatrzoną zgodnie z wolą klienta.

Ubezpieczyciel rozpatruje reklamację i udziela klientowi odpowiedzi w postaci papierowej lub za pomocą innego trwałego nośnika informacji, z zastrzeżeniem, że odpowiedź drogą elektroniczną może być dostarczona wyłącznie na wniosek klienta składającego reklamację. W odpowiedzi winny znaleźć się: 1) uzasadnienie faktyczne i prawne, chyba że reklamacja została rozpatrzona zgodnie z wolą klienta; 2) wyczerpująca informacja na temat stanowiska ubezpieczyciela w sprawie skierowanych zastrzeżeń, w tym wskazanie odpowiednich fragmentów wzorca umowy lub umowy; 3) imię i nazwisko osoby udzielającej odpowiedzi i jej stanowisko służbowe; 4) określenie terminu, w którym roszczenie podniesione w reklamacji rozpatrzonej zgodnie z wolą klienta zostanie zrealizowane, nie dłuższego niż 30 dni od dnia sporządzenia odpowiedzi.

Dałem się kupić sloganowi „Pomyśl, że jesteś bezpieczny w podróży” i kupiłem ubezpieczenie turystyczne. Złożyłem reklamację na skutek niewykonania umowy przez ubezpieczyciela. 30-dniowy termin mija 10 sierpnia. Zero informacji, ale może mile mnie zaskoczy.

Sławomir Dąblewski

dablewski@gmail.com

28. Banking & Insurance Forum: Rola banków i ubezpieczycieli we wzmacnianiu obronności Polski

0

Bankowość i ubezpieczenia w Polsce odgrywają strategiczną rolę we wzmacnianiu obronności kraju, szczególnie w obliczu rosnących zagrożeń geopolitycznych i cyberprzestępczości. Ta kwestia oraz odporność obu sektorów na ryzyka geopolityczne i cyberzagrożenia będą jednymi z tematów omawianych podczas 28. Banking & Insurance Forum, które odbędzie się w dniach 14–15 października 2024 r. w The Westin Warsaw Hotel. Patronem medialnym ubezpieczeniowej części spotkania jest „Gazeta Ubezpiecznieowa”.

Udział we wzmacnianiu obronności kraju w obecnej sytuacji geopolitycznej

Poprzez swoje usługi finansowe banki wspierają rząd w zakresie finansowania programów obronnych. Kredyty, linie kredytowe oraz inne instrumenty finansowe umożliwiają finansowanie zakupu sprzętu, modernizację infrastruktury oraz realizację projektów związanych z bezpieczeństwem narodowym. Banki angażują się również w finansowanie badań i rozwój technologii obronnych, które są ważne dla utrzymania przewagi strategicznej.

Firmy ubezpieczeniowe odgrywają równie istotną rolę, oferując polisy, które chronią mienie publiczne i prywatne przed różnorodnymi zagrożeniami. Ubezpieczenia dla firm i instytucji zapewniają ochronę przed stratami wynikającymi z różnych rodzajów zakłóceń, w tym skutków nadzwyczajnych wydarzeń oraz incydentów. Produkty te pozwalają na szybką odbudowę infrastruktury i minimalizację strat finansowych, co ma fundamentalne znaczenie dla utrzymania stabilności kraju w sytuacjach kryzysowych.

Kooperacja dla zapewnienia bezpieczeństwa kraju 

Sektor finansowy współpracuje ściśle z rządem i organami ścigania, aby zapobiegać przestępczości finansowej i fizycznej. Banki i firmy ubezpieczeniowe uczestniczą w inicjatywach mających na celu monitorowanie podejrzanych transakcji finansowych, które mogą być związane z działalnością przestępczą, lub innych działań zagrażających bezpieczeństwu narodowemu. Współpraca ta pozwala wykrywać i neutralizować potencjalne zagrożenia na wczesnym etapie.

W dobie rosnącej liczby cyberataków banki i ubezpieczyciele inwestują w nowoczesne technologie i systemy ochrony danych. Sektor finansowy wdraża zaawansowane systemy monitoringu i zabezpieczeń, aby chronić dane klientów i zapobiegać cyberatakom, które mogą mieć katastrofalne skutki dla gospodarki kraju. Natomiast firmy ubezpieczeniowe oferują ubezpieczenia od ryzyk cybernetycznych, które stanowią dodatkową warstwę ochrony dla firm i instytucji, zabezpieczając je przed stratami wynikającymi z cyberataków.

W obecnej sytuacji geopolitycznej sektor bankowy i ubezpieczeniowy stanowią fundament stabilności i bezpieczeństwa kraju. Poprzez wsparcie finansowe, oferowanie odpowiednich polis ubezpieczeniowych oraz współpracę z rządem i instytucjami bezpieczeństwa przyczyniają się do wzmocnienia obronności narodowej. 

Ochrona przed zagrożeniami wynikającymi z ewoluujących ryzyk geopolitycznych i cyberprzestępczości

W obliczu coraz bardziej złożonych zagrożeń geopolitycznych i rosnącej liczby cyberataków polski sektor bankowy i ubezpieczeniowy muszą nieustannie doskonalić swoje mechanizmy obronne. W erze łatwości dostępu do zaawansowanych technik przez cyberprzestępców oraz braku przewidywalności sytuacji geopolitycznej instytucje te stawiają na innowacje i rozwój, aby zwiększyć swoją odporność na potencjalne zagrożenia.

Banki i ubezpieczyciele muszą analizować sytuację na bieżąco, dostosowując swoje strategie do zmieniających się warunków. Utrzymywanie rezerw finansowych oraz dywersyfikacja portfela inwestycyjnego stanowią istotne elementy strategii zarządzania ryzykiem. Ponadto współpraca z międzynarodowymi instytucjami finansowymi oraz udział w globalnych systemach finansowych pozwalają na szybszą reakcję na potencjalne kryzysy. Współczesna rzeczywistość wymaga od instytucji finansowych dynamicznych zmian technologicznych. 

Edukacja i świadomość klientów

Nie mniej istotnym elementem ochrony przed zagrożeniami jest edukacja klientów. Banki i firmy ubezpieczeniowe prowadzą kampanie informacyjne mające na celu zwiększenie świadomości zagrożeń cybernetycznych oraz promowanie dobrych praktyk w zakresie bezpieczeństwa danych. Dodatkowym wsparciem jest udział w narodowych i międzynarodowych inicjatywach związanych z bezpieczeństwem cybernetycznym oraz wymiana informacji z innymi instytucjami finansowymi.

Nowoczesne rozwiązania poprawiające bezpieczeństwo fizyczne i cyfrowe

Wielowymiarowość bezpieczeństwa w sektorze finansowym, w obliczu cyfryzacji i rosnących zagrożeń fizycznych oraz wirtualnych wymaga zaawansowanych technologii, które są kluczowe dla skutecznej ochrony instytucji finansowych. Aby skutecznie przeciwdziałać nowym wyzwaniom, polskie banki i firmy ubezpieczeniowe nieustannie inwestują w innowacyjne rozwiązania, które znacząco podnoszą poziom bezpieczeństwa, np. w zaawansowane systemy ochrony przed cyberatakami. Wykorzystywanie technologii, takich jak firewall nowej generacji, systemy wykrywania włamań (IDS) oraz zaawansowane narzędzia do analizy zagrożeń, pozwala na skuteczne monitorowanie sieci i szybkie reagowanie na incydenty. Dodatkowo coraz częściej stosowane są takie technologie, jak sandboxing, które pozwalają na izolowanie podejrzanych aplikacji i analizowanie ich bez ryzyka dla całego systemu.

Chmura obliczeniowa i zdalne zarządzanie

Przechowywanie danych w chmurze oraz zdalne zarządzanie infrastrukturą IT zyskują na popularności  w sektorze finansowym. Chmura obliczeniowa oferuje wysoką dostępność i elastyczność, jednocześnie umożliwiając korzystanie z zaawansowanych zabezpieczeń oferowanych przez dostawców usług chmurowych. Dzięki temu możliwe jest skuteczniejsze zarządzanie ryzykiem oraz ochrona danych przed atakami. Wszystkie te technologie i innowacje stanowią nieodzowny element strategii bezpieczeństwa w polskim sektorze bankowym i ubezpieczeniowym. Dzięki ciągłemu wdrażaniu nowych rozwiązań instytucje te są w stanie skutecznie chronić swoje zasoby oraz zapewniać bezpieczeństwo klientom w coraz bardziej złożonym i nieprzewidywalnym środowisku.

***

28. Banking & Insurance Forum odbędzie się w dniach 14–15 października 2024 r. w The Westin Warsaw Hotel.

Kontakt z organizatorem

Bilety

(AM, źródło: MMC Polska)

Pamiątka z Polski, czyli jak promować turystykę kulturową

0

W dniach 5–6 października tego roku w Krakowie odbędą się Targi Polskiego Produktu Turystycznego pod hasłem Pamiątka z Polski. Patronem medialnym wydarzenia jest „Gazeta Ubezpieczeniowa”.

Pamiątki turystyczne odgrywają kluczową rolę w promowaniu turystyki kulturowej, umacniając pozytywny wizerunek kraju. Zakupy stanowią ważny element podróży, bez nich doświadczenie podróży nie może być pełne. Upominki i pamiątki turystyczne mają znaczący udział w dochodach z turystyki na poziomie tworzącym wartość dodaną w wielu krajach (ok. 20% PKB sektora turystyki).

Konkurs Pamiątka z Polski – Polish Souvenirs będzie wydarzeniem towarzyszącym Targom Polskiego Produktu Turystycznego. Różnorodność branży pamiątkarskiej pozwala na zaproszenie do konkursu polskich producentów szerokiej gamy produktów, poczynając od sztuki, wydawnictw, ceramiki po tekstylia, rękodzieło, biżuterię, gadżety, kosmetyki, gastronomię czy zabawki.

Wyróżnione prace zostaną zaprezentowane podczas targów TPPT w dniach 5–6 października 2024 r. w Kraków Expo oraz promowane w międzynarodowych mediach, na turystycznych targach międzynarodowych oraz na stałej wystawie w Warszawie.

Nagrody i wyróżnienia będą przyznawane w 13 kategoriach. Zgłoszenia do konkursu oraz nadsyłanie prac powinny się zakończyć do 10 września. Więcej informacji o konkursie i regulamin znajdują się na stronie konkursu.

Konkurs organizują Stowarzyszenie Polskich Mediów wraz z redakcją gazety branży turystycznej TTG Polska przy współpracy z Warszawską Izbą Gospodarczą i Stowarzyszeniem Zostań w Polsce.

(AM, źródło: TTG Polska)

NSA uchylił decyzję o opodatkowaniu odsetek od odszkodowania

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Naczelny Sąd Administracyjny uwzględnił skargę kasacyjną Rzecznika Praw Obywatelskich w sprawie poszkodowanego, któremu fiskus nakazał zapłacić podatek od ustawowych odsetek od odszkodowania. NSA uznał, że zaskarżone rozstrzygnięcia budzą zastrzeżenia ze względu na ich obiektywną niesprawiedliwość. 

Sprawa dotyczyła mężczyzny, który jako nieletni był poszkodowanym w wypadku spowodowanym przez kierowcę pod wpływem alkoholu i narkotyków. W zdarzeniu zginęli rodzice i brat chłopca, a on sam do dziś zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi i jest osobą z niepełnosprawnością. Po 6 latach postępowania sądowego w 2020 r. sąd cywilny zasądził od ubezpieczyciela na rzecz poszkodowanego odszkodowanie wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie. Następnie okazało się jednak, że kwota odsetek powinna być ujęta jako przychód i uwzględniona w rocznym rozliczeniu podatkowym za 2020 r. Podatnik złożył korektę zeznania podatkowego za 2020 r. (PIT-37), w której wykazał podatek do zapłaty w wysokości 147 814 zł i zwrócił się o jego umorzenie.

Fiskus nie uznaje przesłanek

W 2021 r. Naczelnik Urzędu Skarbowego odmówił, nie kwestionując trudnej sytuacji życiowej podatnika i doznanych traumatycznych przeżyć. Podkreślono zarazem, że ma on stałe źródła dochodów, jakimi są renty wypłacane przez PZU SA i Zakład Emerytalno-Rentowy MSWiA oraz świadczenie 500+, a także samo odszkodowanie i odsetki od niego. Wobec tego uznano, że nie wystąpiły przesłanki „ważnego interesu podatnika”.

WSA po stronie skarbówki

Rzecznik Praw Obywatelskich złożył skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego na tę decyzję. Zarzucił jej m.in. błędną wykładnię art. 67a § 1 pkt. 3  Ordynacji podatkowej poprzez uznanie, że nie wystąpił ani „interes publiczny” (całkowite pominięcie okoliczności powstania zaległości podatkowej), ani „ważny interes podatnika” (brak uwzględniania całokształtu sytuacji życiowej, zdrowotnej i majątkowej skarżącego). Doprowadziło to do odmowy umorzenia zaległości, która nie da się pogodzić z zasadą sprawiedliwości społecznej, wywodzoną z art. 2 Konstytucji RP.

Według Rzecznika zwroty normatywne „ważny interes podatnika” oraz „interes publiczny” powinny być interpretowane w zdecydowanie szerszym znaczeniu niż obecnie.  Organy powinny zaś wyważać interes publiczny z interesem indywidualnym strony, z uwzględnieniem zasady sprawiedliwości społecznej oraz zasady zaufania obywatela do państwa i stanowionego przez nie prawa, a także zasady rozstrzygania wątpliwości na korzyść podatnika. Przy ocenie wniosku o umorzenie zaległości podatkowej organy powinny oceniać całokształt sytuacji, w jakiej znalazł się podatnik, m.in. jego aktualne uwarunkowania ekonomiczne, rodzinne zdrowotne, a także okoliczności powstania zaległości podatkowej. 

WSA oddalił jednak skargę. Według sądu opiekun prawny podatnika nie wykazał, że jego środki zostały w znacznym stopniu uszczuplone wskutek wydatków na leczenie oraz na zaspokojenie innych potrzeb, natomiast US zasadnie stwierdził, że dysponuje on środkami na zapłatę zaległości. W ocenie sądu US doszedł do prawidłowego wniosku, że umorzenie zaległości  nie jest zasadne zarówno ze względu na ważny interes strony, jak i interes publiczny.

Rzecznik nie składa broni

RPO wniósł jednak skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego o uchylenie wyroku WSA i decyzji US. Wyrokowi zarzucił naruszenie:

  • przepisów prawa materialnego, o których mowa w art. 174 pkt 1 p.p.s.a., tj. art. 67a § 1 pkt. 3 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa poprzez błędną jego wykładnię polegającą na uznaniu, że w sprawie nie wystąpił ani „ważny interes podatnika” (pominięcie całokształtu sytuacji życiowej, zdrowotnej i majątkowej podatnika), ani „interes publiczny” (brak uwzględnienia okoliczności dotyczących powstania zaległości podatkowej), co w konsekwencji doprowadziło do bezzasadnego oddalenia skargi i jednoczesnego zaaprobowania stanowiska organu podatkowego co do prawidłowości odmowy umorzenia zaległości w podatku dochodowym od osób fizycznych za 2020 r. w wysokości 147 814 zł, której to odmowy nie da pogodzić się z zasadą sprawiedliwości społecznej, wynikającą z art. 2 Konstytucji RP,
  • przepisów postępowania, mających istotny wpływ na wynik sprawy, o których mowa w art. 174 pkt 2 p.p.s.a., tj. art. 145 § 1 pkt 1 lit. c) p.p.s.a. poprzez brak uchylenia decyzji organu podatkowego w sytuacji gdy naruszała ona art. 210 § 1 pkt 4 o.p. z uwagi na niepowołanie podstawy prawnej w osnowie decyzji oraz jej wskazanie na samym końcu rozstrzygnięcia, a także art. 207 § 1 o.p. poprzez używanie w uzasadnieniu decyzji osobowych form czasowników, podczas gdy z ww. przepisu wynika, że decyzję wydaje organ podatkowy, co w konsekwencji doprowadziło do naruszenia zasady legalizmu, a także zasady prowadzenia postępowania podatkowego w sposób budzący zaufanie do organów podatkowych.

NSA bierze stronę Rzecznika

Zdaniem NSA zarzuty skargi kasacyjnej są uzasadnione, ocena sądu I instancji jest dowolna i oderwana od stanu faktycznego sprawy, a przedstawiona argumentacja jest nielogiczna i nie uwzględnia kryterium doświadczenia życiowego, którym należy się kierować, formułując ocenę w przedmiocie przesłanki „ważnego interesu podatnika”. Według sądu, WSA całkowicie pominął fakt, że istotą odsetek za opóźnienie nie jest przysporzenie, lecz rekompensata szkody związana z upływem czasu. Zarówno on, jak i organ, pominęły, że odsetki za opóźnienie zasądzone z tytułu odszkodowania (zadośćuczynienia) nie prowadzą do rzeczywistego wzbogacenia obywatela. Należy więc traktować je jako sankcję cywilnoprawną za nienależyte (opóźnione) wykonanie zobowiązania pieniężnego. Zdaniem sądu, WSA zastosował zawężającą wykładnię przesłanki „ważnego interesu podatnika”.

Ponadto według NSA przy wykładni tej przesłanki należy uwzględnić respektowanie wartości wspólnych dla całego społeczeństwa, takich jak sprawiedliwość, bezpieczeństwo i zaufanie obywateli do organów władzy publicznej, w tym organów stanowiących prawo.

Naczelny Sąd Administracyjny wskazał, że konstytucyjna zasada powszechności opodatkowania może doznawać ograniczeń z uwagi na inne wartości konstytucyjnie chronione, czego wyrazem jest zasada proporcjonalności, a także zasada zaufania obywatela do państwa i stanowionego przez nie prawa. Wyraża się ona w nakazie stosowania, w razie wątpliwości co do rozumienia konkretnego przepisu prawa, takiej jego wykładni, która nie byłaby krzywdząca dla podatnika lub która za wszelką cenę dążyłaby do rozstrzygnięcia na korzyść Skarbu Państwa. Tymczasem zaprezentowana przez organy podatkowe wykładnia art. 67a § 1 pkt 3 o.p., naruszająca ten przepis, przedkłada fiskalny interes państwa nad interesem publicznym, nie biorąc pod uwagę ustalonych okoliczności sprawy.

Dlatego w ocenie NSA uzasadniony jest zarzut naruszenia art. 67a § 1 pkt 3 o.p. poprzez błędną jego wykładnię polegającą na uznaniu, że w sprawie nie wystąpił ani „ważny interes podatnika” (pominięcie całokształtu sytuacji życiowej, zdrowotnej i majątkowej podatnika), ani „interes publiczny” (brak uwzględnienia okoliczności dotyczących powstania zaległości podatkowej) – co w konsekwencji doprowadziło do bezzasadnego oddalenia skargi.

Rozpatrując sprawę ponownie, organ I instancji będzie zobowiązany uwzględnić ocenę prawną NSA. 

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 16 maja 2024 r. (sygn. akt III FSK 563/22).

(AM, źródło: RPO)

Klienci zadowoleni z likwidacji szkód w InterRisk

0
Anna Krajewska-Horosz

Z badania „Satysfakcja z procesu likwidacji szkody w InterRisk – 1Q 2024”, przeprowadzonego przez Instytut Badawczy IQS  na zlecenie InterRisk wynika, że 84% klientów zakładu uznało proces likwidacji szkody za łatwy i prosty.

Ankietowani wysoko ocenili kompetencje i zaangażowanie likwidatorów. Za bardzo dobre i dobre uznało je 79% badanych. Doceniony został także krótki czas wypłaty odszkodowania.

– Szczególnym powodem do dumy jest fakt, że 71% klientów, którzy zlikwidowali u nas szkody, zadeklarowało, że ponownie kupi ubezpieczenia InterRisk. I jest to wynik lepszy niż wynik całego rynku – powiedziała Anna Krajewska-Horosz, rzeczniczka klienta InterRisk.

Ubezpieczyciel podkreśla, że regularnie prowadzi badania satysfakcji ubezpieczonych, którzy zlikwidowali u niego szkody. Zakład deklaruje, że sprawdza każdy element procesu – od momentu zgłoszenia szkody do wypłaty odszkodowania, w tym także ocenę poziomu empatii i zaangażowania pracowników.

(AM, źródło: InterRisk)

Po 200 latach Aviva wchodzi na rynek morski Lloyd’s

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Aviva jest gotowa z początkiem przyszłego roku zacząć przyjmować do ubezpieczenia ryzyka morskie na rynku Lloyd’s po raz pierwszy od 200 lat. Stało się to możliwe dzięki nabyciu w lipcu syndykatu Probitas.

Probitas obecnie nie prowadzi ubezpieczeń morskich, natomiast Aviva ma już silną pozycję w tym segmencie i właśnie obchodzi 200-lecie wystawiania polis morskich poprzez firmę Indemnity Mutual Assurance Company założoną w 1824 r. i będącą jednym z pierwszych ubezpieczycieli morskich, którzy rozpoczęli działalność po uchwaleniu przez parlament ustawy kończącej monopol w dziedzinie ubezpieczeń morskich.

Portfel ubezpieczeń morskich Avivy obejmuje przede wszystkim ubezpieczenia towarów w transporcie, chociaż w ofercie są też ubezpieczenia odpowiedzialności, a w 2024 r. grupa zaczęła ubezpieczać również terminale portowe.

(AC, źródło: Insurtech Insights)

18,304FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie