Blog - Strona 25 z 1523 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 25

Polskie ubezpieczenia muszą obrać kurs na innowacje

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

W 2024 roku Polacy przeznaczyli na ubezpieczenia 85,7 mld zł – o 8,9% więcej niż w 2023 roku. Kwota ta wciąż jednak nie jest adekwatna zarówno do poziomu zamożności obywateli kraju będącego szóstą gospodarką UE, jak i skali zagrożeń, z którymi mierzy się polskie społeczeństwo. Goście XII Kongresu Polskiej Izby Ubezpieczeń zgodzili się, że zmiana tego stanu rzeczy wymaga od wszystkich graczy na rynku większej elastyczności i innowacyjności – informuje PAP.

Już po raz 12. Polska Izba Ubezpieczeń zorganizowała w Sopocie największe i najbardziej prestiżowe spotkanie przedstawicieli branży. Wśród gości nie zabrakło również reprezentantów najważniejszych instytucji finansowych i regulacyjnych, administracji rządowej i samorządowej oraz organizacji międzynarodowych. Przewodnim hasłem tegorocznej edycji Kongresu PIU była szeroko rozumiana konkurencyjność.

Owa konkurencyjność tylko pozornie jest łatwo mierzalna, w praktyce często jest obrazowana dynamiką wzrostu sprzedaży. W rzeczywistości ma ona głębszy wymiar, mierzony doświadczeniem klienta: to umiejętność przekonania klienta, że dobre ubezpieczenie to niekoniecznie to najtańsze, ale to, które gwarantuje realne bezpieczeństwo oraz wygodę w użytkowaniu – mówiła Anna Włodarczyk-Moczkowska, prezeska zarządu Compensa TU S.A. Vienna Insurance Group.

Andrzej Klesyk, prezes PZU, powiedział, że w jego opinii naprawdę konkurencyjna firma ubezpieczeniowa to taka, która wyznacza najwyższe standardy zwiększające jakość i efektywność całego sektora. – Wiele moglibyśmy się nauczyć od polskiej branży bankowej, która jeszcze trzy dekady temu była jedną z najgorszych w Europie, a dziś stawiana jest za wzór na całym świecie. Chodzi m.in. o innowacyjność. Podobnie jak sektor bankowy musimy dokonać technologicznego skoku – ocenił.

Prezes PZU ostrzegł przy tym, że istnieje realne ryzyko pojawienia się na rynku nowego, niespodziewanego gracza, konkurującego nie tylko ceną, ale i otwartością na nowe technologie i cyfryzację wszystkich możliwych usług. Na to, zdaniem Andrzeja Klesyka, polski rynek ubezpieczeń jest jeszcze nieprzygotowany.

Niewykluczone, że potrzebujemy jakiegoś „ożywczego wstrząsu”, by zacząć stawiać na innowacyjność i otworzyć się na bardziej odważne zmiany. Długofalowe strategie czy wielkie inwestycje są trudne do przeprowadzenia, gdyż nie wiążą się z natychmiastowym zyskiem. Ale warto wspólnie budować świadomość, że są one konieczne – tłumaczył Marcin Kulawik, prezes zarządu TUiR Allianz Polska.

Poza potrzebą dokonania technologicznego przełomu, firmy ubezpieczeniowe, chcąc nadal wzmacniać swoją pozycję, będą musiały zmierzyć się z szeregiem innych wyzwań. Eksperci wskazali na możliwą presję ze strony producentów samochodów (zwłaszcza azjatyckich), którzy mogą przejąć rynek polis komunikacyjnych. Obawy wzbudzają także nawyki zakupowe pokolenia dzisiejszych dwudziestolatków, które w przyszłości może całkowicie pomijać tradycyjne kanały dystrybucji ubezpieczeń.

Porównując się do innych rynków ubezpieczeniowych, naprawdę nie mamy się czego wstydzić. Jesteśmy dynamicznym sektorem, a o naszej sile stanowi wielu utalentowanych fachowców i specjalistów. Musimy jednak zmienić filozofię myślenia. Samo obniżenie ceny np. o 5% nie jest żadną innowacją, ale wykorzystanie w tym celu potencjału AI i danych do poprawy jakości obsługi klienta, już tak – podkreślił Marcin Nedwidek, prezes zarządu UNIQA. 

W 2024 r. Polacy otrzymali 50,3 mld zł z tytułu odszkodowań i świadczeń ubezpieczeniowych (wzrost o 6,1 mld zł wobec roku poprzedniego). Na tę sumę złożyło się 20,6 mld zł z ubezpieczeń komunikacyjnych (OC+AC), 16,4 mld zł z ubezpieczeń na życie oraz 13,3 mld zł z pozostałych ubezpieczeń (związanych m.in. z żywiołami oraz skutkami powodzi). Polscy ubezpieczyciele wypracowali w 2024 r. 10 mld zł zysku netto, a do budżetu państwa odprowadzili niemal 1,7 mld zł podatku dochodowego.

(KS, źródło: PAP MediaRoom)

Niezależnie, po swojemu

0
Rafał Kaszubowski

Rozmowa z Rafałem Kaszubowskim, prezesem zarządu EIB SA

Aleksandra E. Wysocka: – Od ostatniej rozmowy minął rok. Jaki to był rok dla EIB?

Rafał Kaszubowski: – Kolejny dobry. EIB SA konsekwentnie działa na rynku ubezpieczeń korporacyjnych, obsługując wielkie i średnie przedsiębiorstwa: handlowe, usługowe, przemysłowe, od najnowocześniejszych po te, którzy planują dopiero odejście od paliw kopalnych. Wspomagamy instytucje państwowe, samorządowe i sektor użyteczności publicznej. Jesteśmy silni tam, gdzie potrzeba wsparcia w procesie zakupu ubezpieczeń na własne potrzeby.

Od ponad 30 lat stawiamy na rozwój organiczny i inwestycje w potencjał organizacyjny – i to działa. Na trudnym rynku ubezpieczeń korporacyjnych nasz coroczny wzrost przychodów był mocno powyżej średniej rynku i za ostatnie trzy lata przekracza średnio 22%. Z przychodów w 2021 r. w wysokości 41 mln doszliśmy do 76 mln w 2024. To był wzrost organiczny. Nie pompujemy – jak nasi niektórzy konkurenci – wyników sztucznie, akwizycjami lub dopisywaniem przychodów z powiązanej agencji detalicznej. Opłaca nam się inwestowanie we własną bazę organizacyjną i technologiczną, co umożliwia skalowanie rozwoju. Mamy tu duże możliwości, a więc i duże plany. Będzie się działo.

Rafale, czy dobrze wyczuwam pewien dystans do procesów M&A?

– Użyłaś słowa „proces”, które kojarzy mi się z pracownią laboratoryjną: nie wiadomo, jaki będzie jego skutek i przebieg, więc trzeba stosować środki ostrożności: zachować dystans i używać odzieży ochronnej. Myślę, że wszyscy uodporniliśmy się na PR-ową narrację towarzyszącą M&A: efekty skali, optymalizacje, korporacyjną euforię z poznawania nowych kolegów i przeprowadzek do lepszego „zoptymalizowanego” biura. Dużo dymu, mało ognia, więc wartościowi ludzie z czasem „postanawiają kontynuować karierę poza organizacją”.

Warto zapytać o realne efekty dla rynku – pewnie zniknie kilka polskich firm z historią i charakterem, przejmą je podmioty zagraniczne, które zatrudniają jeszcze w biurach polskich specjalistów, ale w związku z tym, że osiągnęły globalny sukces, znają się na wszystkim najlepiej i odpowiednio formatują ludzi.

A mnie nie podoba się ta wyprzedaż – wielki skok amerykańskiego kapitału na rynek pośrednictwa ubezpieczeniowego. Nie tylko Polska się temu poddaje, bezmyślna była Wielka Brytania czy inne europejskie kraje. Branża pośrednictwa nie wymaga wielkich kapitałów, nie kumuluje ryzyka, ale przynosi pewne zyski. Daje dostęp do istotnych informacji o gospodarce w skali mikro i makro. Popatrzmy, że taki znający się na rzeczy fundusz BlackRock Inc. ma w procentach prawie 8,5% MMC, 7% Aon, 7,8% AJG, 10% WTW… Przypadek? Nie sądzę.

Wiemy już, że kapitał ma narodowość, czasy są niebezpieczne i jako społeczeństwo powinniśmy budować własną odporność, kompetencje oraz pełną niezależność i odpowiedzialność. Zachęcam każdego z polskich przedsiębiorców do sprawdzenia, do kogo należy jego doradca, komu świadczy usługi i czy przypadkiem nie któremuś z jego globalnych konkurentów. To otwiera oczy na zagrożenia. Namawiam do zastanowienia się, komu powierzam swoją przyszłość, czy jako klient, czy jako pracownik.

Podajesz przykład pośrednictwa, ale rynek ubezpieczeń w Polsce już od dawna ma niepolskich właścicieli, przywołany fundusz BlackRock Inc. w PZU miał w 2024 r. ponad 5%. Nie za późno na utyskiwanie?

– Na utyskiwanie zawsze jest za późno, na działanie nie. Trzeba być niezależnym i myśleć o swoich interesach. Mówię to i do klientów, i do brokerów. Wojna w Ukrainie pokazała, że w chwili próby jest się samemu, sojusznicy proponują „podwózkę”, wycofują swój personel i minimalizują straty, a jeśli wrócą – to już po wszystkim, by zarobić na odbudowie. Imperialne myślenie Trumpa o złupieniu sojuszników podoba się większości Amerykanów. Co do polskości zakładów ubezpieczeń, to wiem, że potrzebne były i są wielkie kapitały, a my ich jako społeczeństwo nie mieliśmy. Natomiast w doradztwie brokerskim liczą się kompetencje, a tych nam na razie nie brakuje.

EIB SA właśnie na nich opiera swój sukces. Zbudowaliśmy solidną firmę, która jest w top 10 największych firm brokerskich w Polsce. Pracujemy w zespole ponad 240 ekspertów, w tym 140 brokerów. Inwestujemy w technologie, mamy własne zaplecze programistyczne, elastyczność w tworzeniu i wdrażaniu tego, co nam potrzeba. Nie miesza nam w głowach obcy właściciel czy fundusz wyciskający ludzi i koszty jak cytryny. Mamy czas na to, by myśleć nad własnym rozwojem, a co najważniejsze – nad potrzebami klientów.

W jakim kierunku planujecie się więc rozwijać?

– Zamierzamy wykorzystać szansę, jaką daje zmiana. Wspierać polskich przedsiębiorców i instytucje w ich rozwoju. Mamy doświadczenie, unikalne technologie i świetny zespół. Mamy reputację, bo dbając o rozwój, zawsze podążamy za naszymi klientami. Rozszerzamy obecność o kolejne ważne i perspektywiczne lokalizacje, np. Łódź, a w tym roku Kielce. Szukamy ludzi, którzy myślą podobnie – niezależnie, z wizją. Mamy dla nich dobrą ofertę kariery w firmie, która nie ogląda się na innych, samodzielnie kształtuje własną przyszłość i od lat konsekwentnie odnosi sukcesy.

Obok ludzi potrzebne są technologie, więc rozwijamy budzący zazdrość konkurencji system EIB IMS, który jest wszechstronną platformą wspomagającą zarządzanie majątkiem i kwestiami ubezpieczeniowymi. Klient w centrum zainteresowań to nie slogan, tylko obowiązek.

Od kilkunastu lat jesteśmy członkiem i inwestorem Brokerslink. To napawa nas dumą, ale przede wszystkim umożliwia koncentrację na rodzimym rynku oraz pracę w organizacji, która wykorzystuje siłę niezależnych brokerów i specjalistów światowej klasy poprzez „ekosystem współpracy”. To globalna sieć niezależnych brokerów, działająca w 133 krajach, która transferuje na rynek ponad 70 mld dol. składek. Dzięki niej możemy oferować klientom międzynarodowe wsparcie, zachowując niezależność i elastyczność. To zupełnie inne podejście – globalne, lecz pozbawione ograniczeń korporacyjnych i kompromisów jakościowych.

Niech powodem do dumy przedsiębiorcy nie będzie wyprzedaż w obce ręce, tylko mądra sukcesja i rozwój. Zamożność, demografia, produktywność, edukacja, bezpieczeństwo – to wszystko fundamenty przyszłości, o które trzeba dbać dziś, w skali mikro i makro. Cieszę się, że zaczynamy o tym rozmawiać, i mam nadzieję, że poza rozmawianiem będziemy też działać. Zapraszam do kontaktu.

Dziękuję za rozmowę.

Aleksandra E. Wysocka

O tempora, o mores!

0
Łukasz Zoń

Gdy w sierpniu 2024 r. (zaczyna mi się wydawać, że bardzo wiele moich „przedkongresowych” artykułów rozpoczynam w ten sposób, no ale to też jakaś tradycja) zastanawialiśmy się nad tematem naszego tegorocznego spotkania, pomyśleliśmy sobie, że po tym, jak omawialiśmy, w jaki sposób sztuczna inteligencja może wpływać na nasze życie zawodowe i osobiste, warto do tych rozważań dorzucić jeszcze element stosunków międzyludzkich, ze szczególnym uwzględnieniem stosunków międzypokoleniowych.

Już od czasów starożytności pojawiają się mniej lub bardziej dobitne głosy na temat upadku „współczesnej” młodzieży. I jakoś przez te kilka tysięcy lat nasza cywilizacja rozwija się i podąża w coraz to nowych kierunkach. Wydaje się więc, że ten konflikt międzypokoleniowy na stałe wpisany jest w nasze życie. A skoro tak, to zmiana, która jest wynikiem tego konfliktu, dotykając również życia gospodarczego, wpływa bezpośrednio na zmianę w funkcjonowaniu również naszego rynku. Stąd też chyba warto porozmawiać o tym, w jaki sposób nasze zawodowe życie ulega i ulegnie zmianie w wyniku zachodzących przemian.

Proponujemy więc dyskusję zarówno w obszarze zmieniających się potrzeb i preferencji w zakresie „dystrybucji produktów”, ale także w zakresie stosunków wewnętrznych w naszych organizacjach. W tym pierwszym obszarze chodzi o przeanalizowanie zmieniających się oczekiwań wobec ubezpieczycieli i brokerów, z jednej strony w zakresie kształtu produktów, jak i sposobu ich sprzedaży, a z drugiej strony, w jaki sposób zmieni się obsługa klientów w celu spełnienia ich „wymagań i potrzeb”. Z kolei w zakresie komunikacji wewnętrznej chodzi tutaj nie tylko o to, w jaki sposób starsze pokolenie ma rozmawiać z tym „niedobrym” młodszym, ale również na odwrót. Mówiąc krótko, w jaki sposób powinniśmy nawzajem rozpoznawać swoje oczekiwania i potrzeby, czy i w jaki sposób się do nich dostosować i w jaki sposób te różnice przekuwać na sukces organizacji.

Warto również chyba poruszyć wątek, w jaki sposób zadbać o przyciągnięcie naszych następców, którzy w naszym „nudnym” sektorze mogliby odnaleźć sens swojego zawodowego życia. Oczywiście na to wszystko należy, moim zdaniem, nałożyć również kwestie naszego stosunku, jako ludzi, do nadal gwałtownie rozwijającej się sztucznej inteligencji, która dzisiaj już stanowi pełnoprawny i wszechobecny element wsparcia w naszej codziennej pracy. Można już dziś powiedzieć, że sztuczna inteligencja stała się „odrębnym graczem” na rynku i od sposobu i kierunku jej wykorzystania będzie zależał sukces poszczególnych przedsięwzięć.

Sami więc Państwo widzą, że szerokie spektrum zagadnień, które możemy poruszyć na Kongresie, daje nam wiele możliwości dyskusji zmierzającej do ukształtowania naszej wspólnej przyszłości we właściwym kierunku.

Rozmawiając o tematyce Kongresu, wskazuję, że choć „cykl produkcyjny” naszego spotkania trwa prawie rok (gdyż przygotowania do kolejnego Kongresu rozpoczynamy już następnego dnia po jego zakończeniu), to nie mamy najmniejszego zamiaru zamykać oczu na sprawy bieżące. Stąd też i na tegorocznym Kongresie chcielibyśmy porozmawiać o tym, co zaprząta nasze głowy w kontekście bieżącej działalności. Mam tu na myśli dwa główne tematy, które pojawiły się w ostatnim czasie.

Po pierwsze, co powinniśmy jako rynek rozumieć pod pojęciem czynności bezpośrednio związanych z czynnościami brokerskimi. Przypomnijmy, że pojęcie to wprowadzone zostało ustawą deregulacyjną i stało się pojęciem ustawowym. Niestety, jak to zwykle bywa w naszym kraju, nikt nie zadał sobie trudu zdefiniowania zakresu tych czynności. Taka sytuacja powoduje, że w ramach kontroli nadzorczych KNF przedstawia własną interpretację granic i sposobu wykonywania pracy przez asystentów brokerów, a ta interpretacja niekoniecznie spotyka się z akceptacją naszego środowiska. Warto więc sformułować jakieś nasze wspólne stanowisko i podjąć próbę wypracowania definicji akceptowalnej przez wszystkich uczestników rynku.

Drugą kwestią są rekomendacje KNF dotyczące dystrybucji ubezpieczeń. Mimo że na pierwszy rzut oka wydają się one dość neutralne z punktu widzenia brokerów, dotykają jednak istoty działania naszego rynku. Nie mam więc wątpliwości, że wymagają naszej uwagi, zajęcia się jej zapisami i wskazania ewentualnych szans i zagrożeń z nich wynikających.

Mamy więc o czym rozmawiać, a przecież, oprócz oficjalnych tematów, na Kongresie równie ważne, a może nawet ważniejsze, są nasze indywidualne sprawy, problemy, postulaty, pomysły na wspólny biznes. I to właśnie te indywidualne spotkania i wymiana poglądów są solą naszego spotkania. Życzę Państwu, aby jak najwięcej tej soli przekuło się na wspaniałe efekty zadowalające wszystkie uczestniczące strony.

Udanego Kongresu!

Łukasz Zoń


Już nie mam żadnej nadziei dla przyszłości naszego narodu,
jeśli dzisiejsza młodzież przejmie władzę jutro.
Młodzież jest złośliwa, leniwa, nieposłuszna wobec autorytetów.

Hezjod, Prace i dni, VIII wiek p.n.e.

PS. Cytat z Hezjoda podaję na odpowiedzialność chatGPT – ot, takie czasy, takie obyczaje…

Hiperpersonalizacja w obsłudze klienta – konwersacyjny interfejs to dopiero początek

0
Marlena Wilk

W branży ubezpieczeniowej wszyscy mówią o stawianiu klienta w centrum. Ale co to właściwie znaczy w praktyce? To nie slogan, tylko konkretna potrzeba: szybka, trafna i bezproblemowa obsługa – niezależnie od rodzaju produktu, kanału kontaktu czy działu zaangażowanego w sprawę.

Klienci, w tym także brokerzy jako ważni partnerzy w dystrybucji, oczekują spójnego i efektywnego doświadczenia. To właśnie ono decyduje o tym, czy klient zostanie na dłużej, przedłuży umowę i poleci ofertę innym.

Dlaczego to ważne?

Klienci nie chcą już tylko „produktów ubezpieczeniowych”. Z raportu Accenture Insurance Consumer Study 2023 wynika, że aż 60% klientów jest gotowych udostępniać swoje dane osobowe w zamian za szybsze i łatwiejsze procesy, takie jak likwidacja szkód czy aktualizacja polis.

To jasny sygnał: technologia nie jest przeszkodą, tylko oczekiwaniem. Tam, gdzie brakuje responsywności, personalizacji i zrozumienia, klient czuje się jak numer sprawy, nie jak partner. A to prosta droga do utraty zaufania – i portfela – zarówno po stronie klientów indywidualnych, jak i brokerów.

Zunifikowana obsługa klienta

Żaden klient nie chce zastanawiać się, ile systemów czy osób musi obsłużyć jego sprawę. Oczekuje jednej, spójnej odpowiedzi – najlepiej natychmiast. Dlatego potrzebna jest zintegrowana obsługa, działająca niezależnie od kanału kontaktu, produktu czy struktury organizacyjnej.

Przykład? Klient zgłasza szkodę i jednocześnie chce zaktualizować swoje dane. Dla niego to jedna sprawa, a nie dwie różne ścieżki, formularze i działy. Oczekuje, że wystarczy jeden kontakt, a reszta wydarzy się „w tle”.

W praktyce oznacza to:

  • jeden rekord klienta – aktualny i kompletny,
  • jeden „punkt wejścia” – dostępny przez czat, e-mail, telefon, aplikację,
  • jeden cel – szybka, skuteczna odpowiedź i realizacja.

Dla organizacji to sygnał, by traktować obsługę klienta jako ciągły proces, a nie osobne etapy przypisane do różnych zespołów.

Co stoi za skuteczną hiperpersonalizacją?

Wiele firm zaczyna swoją podróż z personalizacją od wdrożenia chatbotów czy voicebotów. To najbardziej widoczny element zmian, który pozwala odczuć, że obsługa staje się bardziej dostępna, szybka i nowoczesna. Jednak prawdziwie spersonalizowane doświadczenie to znacznie więcej niż automatyczna rozmowa. To efekt współdziałania kluczowych komponentów – technologicznych, procesowych i komunikacyjnych – które muszą działać razem, by realnie odpowiadać na potrzeby klientów.

1. Konwersacyjny interfejs

Naturalny język to dziś najwygodniejsza forma kontaktu dla klienta – niezależnie od tego, czy korzysta z telefonu, e-maila, aplikacji mobilnej czy strony www. Konwersacyjny interfejs umożliwia prowadzenie spójnej rozmowy przez różne kanały, rozpoznając intencje i potrzeby klienta w czasie rzeczywistym.

Umożliwia to:

  • zgłoszenie sprawy bez konieczności wyboru formularzy,
  • spójne doświadczenie niezależnie od kanału,
  • prowadzenie klienta przez kolejne kroki aż do finalizacji.

2. Dynamiczny portfel produktowy

Towarzystwo ubezpieczeniowe musi posiadać elastyczny, modułowy model produktowy, umożliwiający szybkie dostosowywanie oferty do zmieniających się potrzeb rynkowych i oczekiwań klientów B2B oraz B2C.

Oznacza to:

  • zdolność do szybkiej konfiguracji wariantów produktów sprzedażowych,
  • możliwość dostosowania zakresu ubezpieczenia do konkretnych potrzeb klientów,
  • szybkie reagowanie na nowe potrzeby rynkowe bez konieczności przebudowy oferty.

3. Orkiestracja procesów biznesowych

Za każdą szybką, zautomatyzowaną odpowiedzią stoi system zarządzania procesami, który umożliwia płynne przechodzenie spraw przez wszystkie etapy obsługi – od inicjacji, przez weryfikację, aż po finalizację.

Kluczowe są:

  • automatyzacja i ujednolicenie powtarzalnych działań,
  • wykorzystanie technologii – w tym AI – do wspierania decyzji i reagowania na kontekst klienta,
  • możliwość szybkiej modyfikacji ścieżek procesowych bez konieczności angażowania IT,
  • monitoring procesów, reagowanie na wąskie gardła i predykcja.

Bo obsługa klienta to ciągła optymalizacja, nieustanne reagowanie na nowe oczekiwania i warunki rynkowe.

4. Spójne i ustandaryzowane dane

Nawet najbardziej zaawansowany front-end nie spełni swojej roli, jeśli bazuje na rozproszonych lub zdezaktualizowanych danych. Dlatego fundamentem nowoczesnej obsługi musi być jednolity profil klienta, łączący informacje z różnych źródeł – CRM, systemów polisowych, likwidacji szkód, kanałów komunikacji czy platform analitycznych.

Tzw. Golden Record pozwala:

  • prowadzić spójną komunikację niezależnie od kanału,
  • profilować i rekomendować produkty,
  • minimalizować błędy wynikające z niespójnych danych,
  • podejmować decyzje i obsługiwać klienta w czasie rzeczywistym – bez konieczności wyszukiwania i weryfikowania informacji w wielu systemach.

Bez takiego zaplecza personalizacja pozostaje powierzchowna. Ogranicza się do pojedynczych punktów styku i nie daje się skalować ani utrzymać w sposób spójny.

Technologia to tylko narzędzie

Hiperpersonalizacja wymaga myślenia w skali całej organizacji – od danych i procesów po produkty oraz sposób współpracy zespołów. I choć dla klienta sygnałem zmiany może być chatbot, realna wartość rodzi się głębiej: w ujednoliconym podejściu do obsługi, elastyczności ofertowej i możliwości szybkiego działania na podstawie aktualnych danych.

To złożone zadanie, wymagające zniesienia silosów organizacyjnych, wspólnej odpowiedzialności i myślenia ponad strukturami – nie tylko w IT, ale także w biznesie, sprzedaży i obsłudze. Jednak z dobrze zdefiniowaną strategią i planem działania bariery można pokonać. Dostępne dziś rozwiązania, w tym te oparte na generatywnej AI, pozwalają wdrażać zmiany szybciej, skuteczniej i w sposób skalowalny.

W dobie cyfrowej transformacji klienci dają jasny sygnał: „Jesteśmy gotowi dzielić się danymi, jeśli dasz nam lepsze doświadczenie”. To nie deklaracja, ale warunek dalszej współpracy.

Teraz ruch należy do ubezpieczycieli.

Marlena Wilk
Director of Strategic Advisory & Digital Solutions
Altkom Software & Consulting

Nowa era dystrybucji ubezpieczeń: CRM dla banków, leasingów i instytucji finansowych

0

25 czerwca o godzinie 11:00 odbędzie się webinar na temat tego, jak niezawodny CRM pomaga wdrożyć skuteczny proces sprzedaży ubezpieczeń. Webinar skierowany jest do osób zajmujących się sprzedażą, a także dla tych odpowiedzialnych za affinity oraz usługi dodane. Zapraszamy również brokerów obsługujących sektor instytucjonalny, którzy chcą lepiej wspierać swoich klientów w skalowaniu sprzedaży ubezpieczeń. Patronem medialnym webinaru jest „Gazeta Ubezpieczeniowa”.

Podczas webinaru uczestnicy dowiedzą się, jak za pomocą systemu CRM wdrożyć skuteczny proces sprzedaży i nad nim zapanować. Poznają zintegrowane narzędzia Salesbook i Insly, które pozwalają na:

  • zarządzanie klientami ubezpieczeniowymi w modelu 360,
  • kwotację ubezpieczeń na bazie pełnej oferty rynkowej dostępnej w jednym miejscu,
  • kontrolę nad procesami sprzedażowymi.

Agenda: 

  1. Powitanie uczestników i wprowadzenie
  2. Kontekst rynkowy: Potrzeby w zakresie narzędzi IT u instytucjonalnych pośredników ubezpieczeniowych
  3. Prezentacja możliwości platformy Salesbook: idea platformy, główne funkcje i korzyści
  4. Prezentacja możliwości systemu Insly: idea platformy, główne funkcje i korzyści
  5. Live demo: nowe, zintegrowane rozwiązanie CRM + system kwotacyjny – od pierwszego kontaktu, przez kalkulację polisy aż po podpisanie umowy
  6. Korzyści dla dużych pośredników ubezpieczeniowych
  7. Sesja Q&A

W webinarze udział wezmą: Piotr Bartos, Insly, i Andrzej Popielski, Salesbook, a spotkanie poprowadzi Marcin Dudek, Salesbook.

Zapraszamy 25 czerwca 2025, o godzinie 11:00. Webinar odbędzie się na platformie ClickMeeting.

Dołącz i przekonaj się, jak może wyglądać nowa era dystrybucji ubezpieczeń w Twojej firmie.

(KS)

Inflacja w maju spadła, jest niższa od prognoz

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

W maju inflacja w Polsce wyniosła 4,1% – podał Główny Urząd Statystyczny w szybkim szacunku, a więc obniżyła się w stosunku do kwietnia i była najniższa w tym roku. Konsensus zakładał utrzymanie tempa wzrostu cen z kwietnia, na poziomie 4,3% lub spadek o 0,1 pp. do 4,2%. Ekonomiści wskazują na dogodne warunki do obniżek stóp procentowych.

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych według szybkiego szacunku w maju 2025 r. wzrosły o 4,1% (wskaźnik cen 104,1) w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku, a w stosunku do poprzedniego miesiąca obniżyły się o 0,2% (wskaźnik cen 99,8). W kwietniu inflacja r/r wyniosła 4,3%, prognozy zakładały utrzymanie tego tempa wzrostu cen lub minimalny spadek do 4,2%.

To najniższe wskazanie w ujęciu rocznym od lipca 2024 roku, gdy częściowo uwolniono ceny energii w ramach likwidacji tarcz antyinflacyjnych. Miesiąc do miesiąca to pierwszy spadek od września 2023 r.

Eksperci spodziewają się, że na najbliższym, czerwcowym posiedzeniu Krajowa Rada Polityki Pieniężnej może zdecydować się na cięcia stóp procentowych. Nie jest to jednak pewne.

– Wstępne dane z maja pokazują kolejny miesiąc dezinflacji, dane natomiast nie są na tyle przełomowe, by przyspieszyć kolejną obniżkę stóp procentowych, której rynek spodziewa się w lipcu. W lipcu powinniśmy zobaczyć skokowy spadek inflacji między innymi z uwagi na efekt bazy – częściowego odmrożenia cen nośników energii w lipcu zeszłego roku – komentuje Jan Karczewski, dyrektor ds. klientów strategicznych w Michael / Ström Domu Maklerskim.

(KS, źródło: Analizy.pl)

Warta Travel: Ubezpieczenie podróżujących zwierząt w pakiecie podstawowym

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Warta zapowiedziała poszerzenie swojego ubezpieczenia turystycznego. Wśród zmian, jakie wprowadzi od 5 czerwca 2025 r., znalazło się m.in. włączenie do podstawowego zakresu ochrony ubezpieczenia zwierząt na czas podróży.

Pakiet zwierzę w podróży obejmie zwrot kosztów pomocy weterynaryjnej po nieszczęśliwym wypadku (leczenie, zabiegi, operacje, leki i środki opatrunkowe), transportu zwierzęcia do i z placówki weterynaryjnej, a w razie konieczności również eutanazji oraz kremacji i pochówku zwierzęcia za granicą.

Limit odpowiedzialności ubezpieczyciela wynosi 5 tys. zł. Dodatkowo przewidziano zwrot kosztów hotelu dla zwierząt, jeśli klient nie może zająć się pupilem, z którym podróżuje, z powodu swojej nagłej choroby lub wypadku w trakcie wyjazdu.

Ubezpieczeniem objąć można psy i koty w wieku od 7 tygodni do 10 lat. Ochrona nie obejmuje leczenia nagłych zachorowań, chorób przewlekłych i ich następstw ani planowanego leczenia.

Więcej:

cashless.pl 30 maja, Ida Krzemińska Albrycht, W ramach polisy turystycznej Warta ubezpieczy zabrane w podróż zwierzęta

(KS, źródło: cashless.pl)

Japonia: Składki zdrowotne zagranicznych rezydentów będą płatne z góry?

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Obcokrajowcy o statusie rezydentów w Japonii mogą musieć płacić z góry składki na swoje państwowe ubezpieczenie zdrowotne – proponuje rządząca Partia Liberalno-Demokratyczna (LDP). Propozycja przedpłat zgłoszona przez partię 21 maja będzie niebawem przedłożona odnośnym ministerstwom i agencjom.

Według Ministerstwa Zdrowia, Pracy i Polityki Społecznej zagraniczni rezydenci pozostający w Japonii dłużej niż 3 miesiące są objęci wymogiem zapisania się do systemu Narodowego Ubezpieczenia Zdrowotnego. Statystyki od ok. 150 władz samorządowych ujawniły, że składkę zdrowotną opłaca 63% zagranicznych rezydentów, o wiele mniej niż 93% Japończyków. Obliczeń tego rodzaju dokonano po raz pierwszy, aby sprawdzić, jak wygląda stan składek zdrowotnych płaconych przez rezydentów i udzielanych im świadczeń.

(AC, źródło: Asia Insurance Review)

Gazeta Ubezpieczeniowa nr 22/2025

0
  • Artur Makowiecki: Podsumowanie tygodnia. Sopot w centrum uwagi – str. 2
  • Jubileusz Grupy Meritum – 15 lat działania z misją – str. 3
  • Anną Olifierczuk, AGRO Ubezpieczenia: Agencie, zapewnij klientowi skuteczną ochronę – str. 5
  • PZU: Partnerstwo od nowa – str.6
  • Magdalena Soińska, Mariusz Podsiadły, Warta: Warta ubezpiecza firmy, nie pytając o PKD – str. 10
  • PIU: Konkurencyjność nie wyklucza skutecznej gry zespołowej – str. 12
  • PIU: Szkody komunikacyjne i żywiołowe uderzyły ubezpieczycieli po kieszeni – str. 14
  • Milena Panasko, ASF Premium: Rok Klubu Agenta Premium – mówimy o rozwoju, inspiracji i przyszłości w branży ubezpieczeniowej – str. 15
  • Joanna Jastrzębska: Jak automatyzacja, szkolenia i egzaminy wpływają na wyniki agentów 17
  • Andy Woynarowski: Cyfrowa polisa na UX – czego nauczyły nas audyty 99grit Score? – str. 17
  • Piotr Okrasa: Jak się ma prawo własności do rekalkulacji składki za umowę OC ppm – str. 18
  • Joanna Gepner: Szybciej, sprawniej, bliżej dzięki chatbotom i AI – str. 19
  • Monika Ksol: Finanse agencji pod kontrolą – Czy jesteś pewny, że wszystko się zgadza? – str. 19
  • Joanna Łopuszyńska: Lojalność na ostrzu noża – Jak radzić sobie z klientami, którzy porzucają agenta? – str. 20
  • Sławomir Dąblewski: Wada oświadczenia woli nie zadziałała – str. 21
  • Grzegorz Piotrowski: Do czego służą PPK już teraz? – str. 21
  • Adam Kubicki: Dlaczego warto angażować klientów – str. 22
  • Biblioteczka ubezpieczeniowca: JL Collins, Pionierzy na drodze do niezależności finansowej. Niezwykłe historie ludzi dążących do wolności ekonomicznej. Dowiedz się, jak do nich dołączyć – str. 22
  • Generali: Międzynarodowa społeczność THSN w Polsce – str. 24

XXVII Kongres Brokerów: Fair Play dla ERGO Hestii, Unum… i nie tylko

0
Źródło zdjęcia: GU

Zakończył się XXVII Kongres Brokerów w Mikołajkach. W tym roku impreza zgromadziła blisko 1000 osób z całego kraju. Jak co roku, brokerzy wręczyli ubezpieczycielom nagrody Fair Play, jednak zmieniona została formuła wyróżnień. Obok dotychczasowych kategorii głównych (ubezpieczenia życiowe i ubezpieczenia majątkowe) pojawiły się dodatkowe kategorie produktowe.

Chociaż oficjalnym tematem kongresu były różnice międzypokoleniowe, to w agendzie królowała raczej geopolityka i tematyka gospodarczo-społeczna. PZU zaprosiło byłego premiera prof. Marka Belkę, a ERGO Hestia byłego ministra finansów prof. Grzegorza Kołodkę. InterRisk zorganizował dyskusję o gwarancjach w kontekście nowych inwestycji. Pojawiły się również ciekawe inicjatywy partnerów związane z ochroną przeciwpożarową (Gras), badaniami profilaktycznymi (LUX MED i Mondial), a nawet sztuką (Iuridica). Świętujący 30-lecie Saltus zorganizował wystąpienie dziennikarki i ekspertki zajmującej się językiem Kamili Kalińczak, która ciekawie mówiła o mowie inkluzywnej.

Tegoroczne wyniki Fair Play prezentują się następująco:

Nagroda Fair Play Dział I

  1. Unum Życie
  2. TUnŻ Warta
  3. PZU Życie

Nagroda Fair Play Dział II

  1. ERGO Hestia
  2. Warta
  3. PZU

I Kategoria Produktowa Ubezpieczenia Ochronne

  1. Unum Życie
  2. TUnŻ Warta
  3. PZU Życie

II Kategoria Produktowa Ubezpieczenia Chorobowe/Zdrowotne

  1. Grupa PZU
  2. LUX MED
  3. Warta

III Kategoria Produktowa Ubezpieczenia od ognia i innych żywiołów

  1. ERGO Hestia
  2. Warta
  3. PZU

IV Kategoria Produktowa Ubezpieczenia Pojazdów Lądowych

  1. ERGO Hestia
  2. PZU
  3. Warta

V Kategoria Produktowa Ubezpieczenia Ogólnej Odpowiedzialności Cywilnej

  1. ERGO Hestia
  2. Warta
  3. PZU

VI Kategoria Produktowa Ubezpieczenia Finansowe

  1. ERGO Hestia
  2. InterRisk
  3. KUKE

Pulę zgarnęła ERGO Hestia, wracając do Sopotu z aż 5 statuetkami.

Tegoroczna edycja konkursu Fair Play po raz kolejny potwierdza, że w świecie pełnym zmian – technologicznych, rynkowych, geopolitycznych – są wartości, które pozostają niezmienne – podkreślał Adam Roman, wiceprezes ERGO Hestii. – Zaufanie, rzetelność, profesjonalizm – to nie tylko hasła, ale filary, na których opiera się siła naszej marki. To dzięki nim, już po raz siedemnasty, brokerzy uznali ERGO Hestię za najlepszego ubezpieczyciela majątkowego dla firm.

Pomysł z dodatkowymi kategoriami Fair Play wydaje się krokiem w dobrym kierunku, pytanie brzmi, czy nie jest ich jednak zbyt wiele. Również sama formuła gali będzie wymagała pewnych usprawnień w kolejnych edycjach.

Pomocna okazała się kongresowa aplikacja. W kolejnych edycjach można pomyśleć o ułatwieniu organizacji spotkań z ubezpieczycielami i innymi partnerami za pomocą tego cyfrowego narzędzia.

Malejąca liczba partnerów Kongresu po stronie zakładów ubezpieczeń również sugeruje potrzebę odnowienia dialogu z rynkiem i poszukiwania bardziej ekonomicznej formuły imprezy. Czasy hucznych koncertów, kabaretów i piwa na koszt ubezpieczycieli lejącego się strumieniami wydają się powoli odchodzić do przeszłości. Nie zmienia się natomiast potrzeba branżowego spotkania w szerokim gronie.

Szczegółowa relacja z XVII Kongresu Brokerów ukaże się w „Gazecie Ubezpieczeniowej” z 9 czerwca.

Aleksandra E. Wysocka

18,424FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie