Blog - Strona 29 z 1523 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 29

UNIQA i mBank razem na dłużej

0
Źródło zdjęcia: UNIQA

UNIQA oraz Grupa mBanku przedłużyły trwającą już od dekady umowę partnerską w modelu dystrybucji wyłącznej na kolejne 12 lat. Zawarte porozumienie dotyczy oferty dla klientów detalicznych mBanku oraz mLeasingu. Umowa przewiduje dalszy rozwój oferty ubezpieczeniowej stand alone i produktów wspierających zrównoważony rozwój klientów w segmencie firmowym oraz kolejne inwestycje w procesy cyfrowe.

Nowa umowa zakłada, że w ciągu 12 lat mBank i UNIQA zwiększą ponad dwukrotnie portfel w kanale bancassurance. Pomóc w tym ma dalszy rozwoju oferty stand alone oraz procesów cyfrowych. 

– Kiedy zaczynaliśmy 10 lat temu, taki model współpracy był pionierski. Przez ten czas stworzyliśmy ofertę dopasowaną do zmieniających się potrzeb klientów mBanku, dopasowaną do strategii mBanku z wiodącym na rynku udziałem kanałów cyfrowych w dystrybucji ubezpieczeń – podkreśla Mariusz Wójcik, członek zarządu UNIQA w Polsce, odpowiedzialny za współpracę z partnerami i bancassurance. – Cieszymy się, że przez ostatnią dekadę stworzyliśmy jakościowo silne partnerstwo, którego nadrzędnym celem jest dostarczanie wartości naszym klientom – dodaje.

Wspólna kreacja oferty

W ramach partnerstwa strategicznego oferta ubezpieczeniowa UNIQA jest dostępna we wszystkich kanałach sprzedażowych mBanku, z wiodącym udziałem kanałów cyfrowych (zarówno w modelu usług dodatkowych, jak i tzw. stand alone). Zakres produktów jest wypracowywany wspólnie przez obie strony – mBank lub mLeasing i UNIQA. Obecnie portfolio obejmuje: ubezpieczenie na życie, komunikacyjne, ubezpieczenia dla leasingu, mieszkaniowe i domu, a także turystyczne. Te ostatnie cieszą się dużym zainteresowaniem szczególnie w kanałach zdalnych. W mBanku blisko 80% ubezpieczeń sprzedawanych jest w aplikacji mobilnej i serwisie transakcyjnym.

Technologia i zwinność przede wszystkim

Obaj partnerzy mocno inwestują w technologię oraz w rozwój w modelu agile. Dzięki temu mogły rozwijać sprawną integrację swoich systemów sprzedażowych i infrastruktury, co jest jednym z najbardziej wymagających procesów przy tego typu partnerstwach. Firmy zainwestowały także w zaawansowaną analitykę danych, która umożliwia sprawną wymianę informacji w czasie rzeczywistym, przy jednoczesnym zachowaniu najwyższych standardów bezpieczeństwa.

Uznanie klientów

Po 10 latach współpracy obie instytucje mogą pochwalić się wysokim wskaźnikiem satysfakcji (NPS) na poziomie 70 oraz najwyższym na polskim rynku udziałem produktów stand alone w portfelu, przekraczającym 75%.

– W ciągu dekady udało nam się stworzyć kompleksową ofertę produktową i przyjazny proces zakupowy. Dzięki temu mamy dziś największy wśród banków udział w rynku bancassurance i osiągamy rekordowe wyniki sprzedaży w kanałach zdalnych – mówi Krzysztof Bratos, wiceprezes mBanku ds. bankowości detalicznej. – W przyszłości będziemy dalej budowali na tych fundamentach – prostym procesie zakupowym i dobrej ofercie. Jednocześnie będziemy rozwijać portfolio produktowe, by było jeszcze lepiej dopasowane do różnych segmentów klientów. Ostatecznie ma nam to przynieść podwojenie dochodów w tym obszarze – dodaje.

mLeasing stawia na zrównoważony rozwój

W ramach nowej umowy rozwijana będzie także współpraca między UNIQA i  mLeasingiem oraz jego agentem ubezpieczeniowym, spółką Asekum. Partnerzy będą wspólnie tworzyć ofertę, która nie tylko zabezpiecza inwestycje, ale również wspiera zrównoważony rozwój klientów końcowych oraz ich inwestycje w transformację energetyczną.

– Wspólnie z UNIQA chcemy tworzyć rozwiązania, które nie tylko chronią inwestycje naszych klientów, ale także wspierają ich rozwój w kierunku zrównoważonym i nowoczesnym. Naszym celem jest budowa oferty ubezpieczeniowej, która będzie realnym wsparciem w transformacji energetycznej, a jednocześnie pozostanie łatwa i intuicyjna w obsłudze – mówi Katarzyna Szerling, wiceprezeska zarządu mLeasingu.

Artur Makowiecki

news@gu.com.pl

Warta: Ubezpieczenia korporacyjne w Polsce nadal w trendzie spowolnienia

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

W pierwszym kwartale tego roku dynamika składki w ubezpieczeniach korporacyjnych wyniosła 102% – wynika z danych zebranych przez Wartę. Ubezpieczyciel zwraca uwagę, że taki rezultat oznacza kontynuację trendu spowolnienia obserwowanego w ostatnich kwartałach 2024 roku.

Eksperci Warty oszacowali, że kwartalna dynamika składki w Motor Corpo wyniosła 102%. Specjaliści zwrócili uwagę, że od III kwartału 2023 r. obserwowane są stabilne kilkuprocentowe dynamiki w tym segmencie. Pierwszy kwartał 2025 r. wpisuje się w ten trend.

Ubezpieczenia Fire&Property (grupy 8 i 9) osiągnęły wynik na poziomie 97%, będąc jedynym segmentem ubezpieczeń korporacyjnych z dynamiką poniżej 100% w Q1 2025. Eksperci Warty wskazują, że segment ten zawsze charakteryzował się dużą zmiennością (ze względu na nieregularne duże umowy), ale niska dynamika ostatnich dwóch kwartałów to już widoczny trend rynkowy. Z jednej strony wyhamowały aktualizacje sum ubezpieczenia i wzrosty stawek, z drugiej zaś wciąż nie widać efektu nowych inwestycji finansowanych ze środków z KPO.

Stabilny wzrost odnotowuje obszar Liability (13). W I kwartale segment ten osiągnął dynamikę 108%, czyli na poziomie zbliżonym do obserwowanych od III kw. 2024 r.

W ubezpieczeniach morskich (6 i12) dynamika wyniosła 112%. Jest to powrót do stabilnych poziomów po poprzednich latach, w których duża zmienność dynamiki wynikała z  inwestycji infrastrukturalnych i projektów stoczniowych. Rok 2024 zakończył się rezultatem na poziomie 77%, a w 2023 roku wyniósł on 188%. Ubezpieczenia lotnicze (5 i 11) to kolejny segment, w którym nastąpiło odbicie po słabym 2024 r. Kwartalna dynamika wyniosła 104%, podczas gdy w całym 2024 r. wyniosła jedynie 97%. 

Z kolei 101% w gwarancjach ubezpieczeniowych (15) to jeden  z najniższych poziomów od I kw. 2022 r. Z drugiej jednak strony dynamika liczby gwarancji wyniosła 95% (poniżej 100% po raz pierwszy od III kw. 2022 r.), co zdaniem ekspertów Warty wskazuje, że wzrost składki został osiągnięty dzięki wyższym wartościowo umowom.

(AM, źródło: Warta)

Sąd uznał racje Rzecznika Praw Obywatelskich w sprawie opodatkowania odszkodowań i świadczeń

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

21 maja 2025 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie uwzględnił skargę Rzecznika Praw Obywatelskich w sprawie wniosku podatnika o udzielenie ulgi w spłacie zobowiązania podatkowego z tytułu ustawowych odsetek od odszkodowań i świadczeń wypłaconych przez ubezpieczyciela sprawcy zdarzenia i uchylił decyzje organów obu instancji. WSA uwzględnił wniosek RPO o rozpoznanie sprawy poza kolejnością wpływu.

Sprawa dotyczyła mężczyzny, który jako nieletni był poszkodowany w wypadku spowodowanym przez kierowcę pod wpływem alkoholu i narkotyków. Po 6 latach postępowania sądowego w 2020 r. sąd cywilny zasądził od ubezpieczyciela sprawcy na rzecz poszkodowanego odszkodowanie i świadczenia wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie. Okazało się jednak, że kwota odsetek powinna być ujęta jako przychód i uwzględniona w rocznym rozliczeniu podatkowym za 2020 r. Podatnik złożył korektę zeznania podatkowego, w której wykazał podatek do zapłaty i zwrócił się o jego umorzenie.

W ustnych motywach rozstrzygnięcia sąd zwrócił uwagę na ugruntowane w orzecznictwie stanowisko, zgodnie z którym nie ma mowy o bezprzedmiotowości postępowania z wniosku podatnika domagającego się umorzenia zaległości podatkowej, w sytuacji kiedy zaległość przestała istnieć tylko z tej przyczyny, że została uiszczona przez podatnika.

WSA podkreślił, że okoliczność, iż podatnik dobrowolnie uiszcza zaległość już po złożeniu wniosku o udzielenie ulgi w spłacie zobowiązania podatkowego, nie może zamykać mu drogi do rozpoznania tego wniosku. Tym bardziej więc rozstrzygnięcia wydane przez organy wzbudziły istotne zastrzeżenia sądu.

Uchylenie przez WSA w Szczecinie obu decyzji oznacza, że sprawa powinna zostać ponownie rozpoznana z uwzględnieniem wytycznych zawartych w korzystnym dla podatnika wyroku NSA z 16 maja 2024 roku. Wskazano w nim wprost, że dotychczasowy sposób skorzystania przez organ z uznania administracyjnego w tej sprawie należy uznać za obiektywnie niesprawiedliwy.

Orzeczenie jest nieprawomocne (sygn. akt I SA/Sz 141/25).

(AM, źródło: RPO, gu.com.pl)

MAK Ubezpieczenia: Agata Grudkowska na czele Biura Ubezpieczeń Zdrowotnych i Benefitów Medycznych

0
Agata Grudkowska

Biuro Ubezpieczeń Zdrowotnych i Benefitów Medycznych MAK Ubezpieczenia ma nową szefową. Dyrektorką tej komórki została Agata Grudkowska.

Agata Grudkowska posiada wieloletnie doświadczenie w działaniach wspierających klientów z sektora małych i średnich przedsiębiorstw oraz korporacji w obszarze bankowości, a przez ostatnie 11 lat była związana z branżą medyczną, pracując m.in. w Centrum Medycznym ENEL-MED oraz PZU Zdrowie. Z MAK Ubezpieczenia jest związana (z kilkumiesięczną przerwą) od października 2021 r. W tym czasie pełniła m.in. funkcję dyrektorki do spraw kluczowych klientów, nadzorując obsługę i wsparcie kluczowych klientów w obszarze opieki medycznej.

(AM, źródło: MAK Ubezpieczenia, LinkedIn)

Nowe ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej ogólnej w PZU

0
Źródło zdjęcia: PZU

Od marca 2025 r. zaczęły obowiązywać nowe ogólne warunki ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ogólnej w PZU. To odpowiedź na zmiany, które zachodzą w otoczeniu prawnym, gospodarczym i technologicznym – coraz bardziej zróżnicowane potrzeby firm wymagają nowoczesnych i elastycznych rozwiązań.

Nowe OWU zostały zaprojektowane tak, aby lepiej odpowiadać na ryzyka związane z prowadzeniem działalności i posiadaniem mienia. Znacząco poszerzono zakres podstawowy, uproszczono konstrukcję i zrezygnowano z niektórych wyłączeń, które wcześniej wymagały dodatkowych klauzul.

W artykule omawiamy najważniejsze zmiany, w tym nowe definicje, modyfikacje zakresu terytorialnego, wprowadzenie klauzul branżowych oraz wpływ tych zmian na codzienną praktykę brokerską.

Najważniejsze zmiany w OWU

Dotychczas wiele ryzyk było dostępnych jedynie poprzez dodatkowe klauzule. Teraz zostały one włączone bezpośrednio do zakresu podstawowego. Dzięki temu polisa już na starcie oferuje szerszą ochronę, bez konieczności negocjowania dodatkowych zapisów.

Rozszerzono również zakres terytorialny – ochrona nie ogranicza się już tylko do Polski, ale obejmuje całą Unię Europejską, Szwajcarię, Norwegię i Islandię. To duża zmiana dla firm prowadzących działalność międzynarodową.

Kolejna ważna nowość to zmieniona definicja pracownika. Obecnie obejmuje ona także osoby samozatrudnione oraz pracowników tymczasowych. W praktyce oznacza to objęcie ochroną szerszego grona osób zaangażowanych w prowadzenie działalności ubezpieczonego.

Zrezygnowano z części wyłączeń – z ochrony nie są już automatycznie wykluczone m.in. szkody związane z brakiem uprawnień, stanem nietrzeźwości czy przeniesieniem chorób zakaźnych. To uproszczenie, które zwiększa przewidywalność i realną wartość ochrony.

Nowością jest też preambuła – zwięzły opis, który wskazuje, jakie ryzyka są objęte zakresem podstawowym. Choć nie tworzy zamkniętego katalogu, pozwala szybciej zorientować się w strukturze OWU.

Potwierdzono również, że ochrona obejmuje zadośćuczynienie za krzywdę. Ujęto także odpowiedzialność dalszych podwykonawców – co ma istotne znaczenie dla klientów działających w ramach rozbudowanych struktur projektowych.

Jak podsumowuje Krzysztof Pilc, koordynator ds. underwritingu w Biurze Analiz i Oceny Ryzyka Ubezpieczeń Korporacyjnych PZU SA: – W nowym OWU zależało nam przede wszystkim na tym, aby podstawowy zakres ochrony odpowiadał realnym potrzebom klientów i był zgodny z praktyką rynkową. To nie jest kosmetyka – to gruntowna przebudowa, która porządkuje konstrukcję produktu i daje więcej pewności zarówno ubezpieczonym, jak i pośrednikom.

Konstrukcja ogólnych warunków

Nowe OWU OC ogólnej oferują szerszy zakres podstawowy, obejmujący odpowiedzialność cywilną za produkt, najem nieruchomości i ruchomości, posiadane mienie oraz prowadzenie działalności.

Modułowa konstrukcja OWU – na wniosek ubezpieczającego zakres podstawowy ubezpieczenia może być ograniczony o wybrane ryzyka. Nowe warunki składają się z szerokiego zakresu podstawowego oraz klauzul dodatkowych.

Dotychczasowe klauzule włączone do zakresu podstawowego

W nowej wersji OWU OC ogólnej PZU uprościło układ ochrony, przenosząc część wcześniej dodatkowych zapisów bezpośrednio do standardowego zakresu. Dzięki temu przedsiębiorcy nie muszą już osobno wnioskować o objęcie ochroną takich ryzyk jak szkody związane z chorobami zakaźnymi – w tym HIV i Covid-19 – czy odpowiedzialność za administrowanie drogami, ich utrzymanie i sprzątanie.

Nowy standard obejmuje także zdarzenia związane z odpowiedzialnością właścicieli hoteli za rzeczy wniesione przez gości, organizację imprez masowych niepodlegających obowiązkowemu ubezpieczeniu oraz przypadki utraty, uszkodzenia lub zniszczenia dokumentów.

Praktyka pokazuje, że te ryzyka regularnie wracały przy analizie potrzeb klientów. Włączenie ich do zakresu podstawowego nie tylko porządkuje ofertę, ale też ogranicza pole do błędów przy konstruowaniu ochrony – podkreśla Krzysztof Pilc.

Szeroki zakres podstawowy

Nowe warunki OC ogólnej w PZU zapewniają szeroką i zróżnicowaną ochronę, odpowiadającą na realne zagrożenia, z jakimi mogą się mierzyć przedsiębiorcy. W ramach podstawowego zakresu ubezpieczenie obejmuje m.in. odpowiedzialność za produkty, rzeczy wynajmowane (zarówno ruchomości, jak i nieruchomości) oraz za własne mienie.

Chronione są również zdarzenia wynikające z codziennej działalności firmy – zarówno związane z wykonaniem prac lub usług, jak i skutki rażących błędów czy celowych działań pracowników. Ujęto też sytuacje, takie jak rozprzestrzenienie ognia, awarie instalacji, szkody powstałe w trakcie załadunku i rozładunku, czy pojawiające się w czasie udziału w targach.

Ochroną objęto także odpowiedzialność za zdarzenia podczas imprez masowych i niemasowych, jeśli nie podlegają one obowiązkowemu ubezpieczeniu. Nowością jest pełniejsze uwzględnienie ryzyk związanych z pracą podwykonawców – również tych działających na dalszym szczeblu – z zachowaniem prawa do regresu.

Wśród uwzględnionych sytuacji znajdują się też szkody w dokumentach, rzeczach wniesionych do hoteli przez gości czy wynikające z przepięć. Wszystko to składa się na otwarty katalog ochrony, który można elastycznie dopasować do konkretnej działalności.

Klauzule dodatkowe

Nowe OWU OC ogólnej wprowadzają szeroki zestaw klauzul dodatkowych, które pozwalają brokerom lepiej dopasować ubezpieczenie do konkretnych realiów działalności klienta. Elastyczność konstrukcji umożliwia objęcie ochroną sytuacji, które wykraczają poza typowy zakres podstawowy, ale w praktyce występują bardzo często.

Można rozszerzyć terytorium działania polisy – na cały świat, z opcją objęcia także USA, Kanady, Australii i Nowej Zelandii. Wśród dostępnych rozwiązań jest również OC pracodawcy – obejmujące zarówno klasyczne wypadki przy pracy, jak i szkody finansowe wynikające z naruszenia przepisów o ochronie danych osobowych.

Wprowadzono też ochronę dla szkód powstałych w mieniu ruchomym powierzonym do wykonania usług – od naprawy po konserwację – oraz dla przedmiotów przechowywanych lub chronionych w ramach prowadzonej działalności.

Zależało nam na tym, by nie komplikować życia pośrednikom i klientom. Zamiast katalogu „na życzenie” stworzyliśmy strukturę, która przewiduje najczęstsze ryzyka i daje przestrzeń na indywidualizację tam, gdzie to rzeczywiście potrzebne – mówi Krzysztof Pilc.

Dzięki takiemu podejściu nowe OWU umożliwiają bardziej precyzyjne budowanie ochrony – bez konieczności każdorazowego sięgania po nietypowe rozwiązania. To realne ułatwienie dla brokerów i większa przewidywalność dla klientów.

Klauzule rozszerzone OC za produkt

Rozszerzone klauzule OC za produkt pozwalają objąć ochroną sytuacje, w których szkoda nie polega na uszkodzeniu rzeczy, ale na stracie finansowej. Chodzi tu m.in. o przypadki, gdy wadliwy produkt został zmieszany z innymi lub poddany dalszej obróbce, co spowodowało konieczność jego demontażu albo straty w gotowym wyrobie.

Ujęto również sytuacje, w których straty finansowe wynikają z użycia wadliwych maszyn lub urządzeń w procesie produkcji. Dzięki tym rozwiązaniom ochrona obejmuje nie tylko klasyczne szkody rzeczowe, ale też te mniej oczywiste, a często bardziej kosztowne – zwłaszcza w działalności przemysłowej i produkcyjnej.

Klauzule branżowe w nowych OWU OC ogólnej PZU

W ramach nowych OWU OC ogólnej PZU pojawiły się klauzule branżowe dedykowane konkretnym sektorom, w których ryzyko odpowiedzialności cywilnej ma specyficzny charakter i wymaga precyzyjnego ujęcia.

  • Branża ochrony osób i mienia
    Firmy świadczące usługi ochrony fizycznej i technicznej często pracują w sytuacjach podwyższonego ryzyka – chronią obiekty, mają kontakt z osobami trzecimi, interweniują w sytuacjach kryzysowych. Ochrona nadwyżkowa daje im możliwość zabezpieczenia się przed roszczeniami, które mogą przekraczać standardowe sumy gwarancyjne – np. w przypadku poważnych szkód wyrządzonych podczas wykonywania obowiązków.
  • Organizacja imprez masowych
    Wydarzenia z dużą liczbą uczestników niosą za sobą ogromną odpowiedzialność – zarówno za bezpieczeństwo osób, jak i za mienie. Klauzula uwzględnia m.in. szkody powstałe podczas koncertów, festiwali czy pokazów pirotechnicznych. Jest niezbędna dla podmiotów, które profesjonalnie zajmują się eventami.
  • Usługi informatyczne
    Dla firm IT przygotowano klauzulę obejmującą nie tylko szkody rzeczowe czy osobowe, ale także tzw. czyste straty finansowe – np. wynikające z błędów w oprogramowaniu, nieprawidłowego przetwarzania danych czy awarii systemów. Zakres dotyczy pełnego cyklu życia oprogramowania – od projektowania i wdrożenia po administrowanie i serwis. To bardzo ważne, bo wiele szkód w branży IT nie zostawia „fizycznego” śladu, ale powoduje realne straty u klientów.
  • Administracja publiczna
    Dla jednostek samorządowych przygotowano ubezpieczenie OC za szkody wynikające z działań lub zaniechań w ramach wykonywania władzy publicznej. Klauzula obejmuje m.in. sytuacje, w których błąd urzędnika skutkuje stratami finansowymi dla obywatela lub przedsiębiorcy – np. decyzji niezgodnych z przepisami czy błędów proceduralnych.
  • Przemysł i sektor produkcyjny
    Klauzula dotycząca wycofania produktów z rynku jest skierowana do producentów i dystrybutorów. Pozwala pokryć koszty operacji związanych z usunięciem wadliwego towaru – od powiadomienia odbiorców, przez logistykę i demontaż, aż po utylizację. W sytuacji kryzysowej może zadecydować o utrzymaniu reputacji i ciągłości działania firmy.
  • Budownictwo
    Firmy z tej branży mierzą się z ryzykiem szkód wynikających z projektowania, nadzoru, a także prac budowlanych. Klauzula obejmuje nie tylko szkody nagłe (np. zawalenie się konstrukcji), ale też te powstające wskutek długotrwałych procesów – np. oddziaływania wilgoci, temperatury, gazów czy hałasu. Taki zakres pozwala skutecznie zarządzać ryzykiem w inwestycjach o różnej skali i charakterze.

Każda z tych klauzul została opracowana z myślą o specyfice danej branży – tak by realnie zabezpieczać interesy ubezpieczonego, a nie jedynie formalnie rozszerzać zakres ochrony. Dla brokerów to konkretne narzędzie, które pozwala lepiej odpowiadać na potrzeby klientów z różnych sektorów gospodarki.

Dzięki tym opcjom klienci mogą dostosować swoje polisy do specyficznych potrzeb i ryzyk związanych z ich działalnością, co zapewnia im większe bezpieczeństwo w obliczu nieprzewidzianych zdarzeń – podkreśla Krzysztof Pilc.

Dlaczego warto wybrać OC ogólne w PZU?

Nowa odsłona OC ogólnej w PZU to propozycja, która może szczególnie zainteresować brokerów szukających rozwiązań elastycznych i dobrze przemyślanych. Przede wszystkim – zakres ochrony jest znacznie szerszy niż dotychczas, a liczba wyłączeń została ograniczona do niezbędnego minimum.

Konstrukcja modułowa pozwala precyzyjnie dopasować polisę do profilu klienta, bez nadmiernego komplikowania umowy. Co ważne, dostępne są także szczegółowo opracowane klauzule branżowe – dedykowane konkretnym sektorom, takim jak IT, budownictwo, administracja czy ochrona osób i mienia.

Dla klientów wymagających wysokiego poziomu zabezpieczenia dostępne są także odpowiednio duże sumy gwarancyjne. A wszystko to oparte na doświadczeniu ubezpieczyciela, który od lat obsługuje złożone kontrakty i doskonale zna specyfikę rynku korporacyjnego. Dla brokera to stabilny partner i produkt, który można dopasować nie tylko do potrzeb, ale i do ryzyk rzeczywiście występujących w działalności klienta.


POBIERZ | SUBSKRYBUJ W APPLE PODCASTS | SUBSKRYBUJ W SPOTIFY

Jaki agent musi wdrożyć DORA

0
Katarzyna Borowska

Nawet pośrednik sprzedający polisy jako dodatek do swoich produktów lub usług może być zobowiązany do wdrożenia unijnego rozporządzenia DORA. Nowe regulacje dotyczą bowiem m.in. pośredników oferujących ubezpieczenia uzupełniające. Zwolnieni są jednak mikro-, mali i średni przedsiębiorcy.

Listę podmiotów zobowiązanych do stosowania DORA można odnaleźć w art. 2 ust. 1 tego rozporządzenia. Oprócz zakładów ubezpieczeń i reasekuracji znajdują się na niej także pośrednicy ubezpieczeniowi, pośrednicy reasekuracyjni i pośrednicy oferujący ubezpieczenia uzupełniające.

Dobra wiadomość jest taka, że wszyscy ci pośrednicy nie muszą wdrażać DORA, jeśli są mikro-, małymi lub średnimi przedsiębiorstwami. Jeśli jednak firma ma zatrudnienie większe niż 250 osób lub równe tej liczbie albo roczny obrót powyżej 50 mln euro lub sumę aktywów powyżej 43 mln euro, nie będzie już średnim przedsiębiorcą. Tak klasyfikuje go ustawa z 6 marca 2018 r. Prawo przedsiębiorców, przy czym do oceny spełnienia parametrów zatrudnienia i obrotu bierze się ostatnie dwa lata.   

Mali agenci mogą więc spać spokojnie. Czerwone światło powinno się jednak zapalić przedsiębiorcom, którzy prowadzą biznesy w innych branżach (np. motoryzacyjnej), a polisy sprzedają tylko dodatkowo. Mogą bowiem być agentami oferującymi ubezpieczenia uzupełniające zgodnie z ustawą z 15 grudnia 2017 r. o dystrybucji ubezpieczeń. Pojęcie to definiuje art. 3 ust. 1 pkt. 1) tej ustawy. Agentem oferującym ubezpieczenia uzupełniające jest więc przedsiębiorca, którego podstawową działalnością nie jest dystrybucja ubezpieczeń, jednak sprzedaje polisy związane z dostarczanymi towarami lub świadczonymi usługami. Taki agent ma również podpisaną umowę agencyjną z zakładem ubezpieczeń i powinien być wpisany do rejestru agentów prowadzoną przez KNF.

Raporty do KNF

Nie zawsze sprzedaż ubezpieczeń uzupełniających kwalifikuje pośrednika jako agenta podlegającego pod powyższe regulacje. Spod regulacji ustawy o dystrybucji ubezpieczeń wyłączeni są bowiem ci, którzy sprzedają niższe i prostsze polisy. Dotyczy to np. polis, w których wysokość rocznej składki nie przekracza 600 euro i dotyczy ryzyk związanych z podróżami, np. z utratą lub uszkodzeniem bagażu.

Pracownicy odpowiedzialni za zgodność z regulacjami w firmach sprzedających ubezpieczenia uzupełniające powinni więc przede wszystkim odpowiedzieć sobie na pytanie, pod którą definicję pośrednika z ustawy o dystrybucji ubezpieczeń podlegają. Jeśli firma jest wpisana na listę agentów prowadzoną przez KNF, to jest duże prawdopodobieństwo, że należy wdrożyć DORA. Chyba że jest mikro-, małym lub średnim przedsiębiorcą.

Z dostosowaniem się do wymogów unijnego rozporządzenia dot. operacyjnej odporności cyfrowej wiąże się dużo obowiązków, m.in. związanych z raportowaniem do KNF. Do 23 kwietnia 2025 r. należało przekazać do Komisji rejestr informacji w odniesieniu do wszystkich ustaleń umownych dotyczących korzystania z usług ICT świadczonych przez zewnętrznych dostawców usług ICT.

Katarzyna Borowska
radczyni prawna w Kancelarii RK Legal (www.rklegal.pl), doradza m.in. przy wdrażaniu regulacji, takich jak RODO, DORA, AI Act oraz przy zawieraniu umów z zakresu nowych technologii

Zarządca sukcesyjny to nie przedsiębiorca

0
Sławomir Dąblewski

Zarządca sukcesyjny nie jest przedsiębiorcą. To ktoś taki, kto tymczasowo zarządza przedsiębiorstwem po śmierci właściciela do czasu załatwienia formalności spadkowych przez spadkobierców.

Nie staje się on właścicielem przedsiębiorstwa ani nie prowadzi działalności gospodarczej na własny rachunek. Ma poprowadzić z najlepszym skutkiem sprawy, których nie zdążył załatwić były właściciel. Ma powalczyć o czas na załatwienie zobowiązań wynikających z zawartych umów (np. leasingu, pożyczek, kredytów, udzielonego wsparcia finansowego ze środków unijnych), zatrudnienia pracowników. Firma nadal funkcjonuje pod numerem NIP byłego właściciela, nie zaś zarządcy.

Błędem jest przekonanie, że skoro prowadzę sprawy firmowe po zmarłym ojcu na podstawie właściwego wpisu w CEiDG, korzystam z tych praw i obowiązków. Z obowiązków – bez wątpienia, szczególnie podatkowych i wobec innych podmiotów, wynikających z wcześniej zaciągniętych zobowiązań. Ustawa regulująca zarząd sukcesyjny (Dz.U. 2028, poz.169) nie należy do najmłodszych aktów prawnych, a mimo to znajomość reguł rządzących instytucją nie jest powszechna wśród przedsiębiorców. Obserwuję to poprzez śledzenie wpisów przedsiębiorców w CEiDG. Do nielicznych należą tacy, którzy wyznaczyli zarządcę sukcesyjnego.

Zarząd sukcesyjny jest formą tymczasowego kierowania przedsiębiorstwem po śmierci przedsiębiorcy. Dzięki tej instytucji następcy prawni zmarłego zyskują czas na podjęcie decyzji, czy po załatwieniu spraw koniecznych firmę sprzedać, zamknąć, czy kontynuować ją na własny rachunek. Przedsiębiorstwo zyskuje pełną płynność działania, umowy z pracownikami pozostają w mocy, zachowana jest ciągłość kontraktów, można uzyskać potwierdzenie możliwości koncesji i zezwoleń (jeśli były wydane).

Co ważne – po śmierci przedsiębiorcy zarządca sukcesyjny może zająć się prowadzeniem przedsiębiorstwa bez konieczności załatwiania spraw u notariusza. Zarządca sukcesyjny prowadzi sprawy firmy do czasu uregulowania formalności spadkowych, w tym kwestie związane z ubezpieczeniem społecznym, podatkami, umowami z kontrahentami, umowami z pracownikami. Ustawa przewiduje dwuletni termin wygaśnięcia zarządu od dnia śmierci przedsiębiorcy. Jeśli zaistnieją ważne powody, termin ten może być przedłużony do lat pięciu.

Zarząd sukcesyjny może wygasnąć przed upływem dwuletniego terminu, gdy: 1) w ciągu dwóch miesięcy od daty śmierci przedsiębiorcy żaden ze spadkobierców nie przyjął spadku, 2) stwierdzono nabycie przedsiębiorstwa w spadku przez jedynego spadkobiercę albo zapisobiercę windykacyjnego, 3) jedna osoba nabyła przedsiębiorstwo w spadku (np. aport do spółki), 4) w ciągu miesiąca od wykreślenia zarządcy z rejestru CEiDG nie powołano innego zarządcy, 5) ogłoszono upadłość przedsiębiorcy, 6) wcześniej nastąpi dział spadku obejmujący przedsiębiorstwo w spadku.

Zarządcą sukcesyjnym może być tylko osoba fizyczna posiadająca pełną zdolność do czynności prawnych i tylko jedna pełniąca tę funkcję. Można go powołać zarówno za życia przedsiębiorcy, jak i po jego śmierci – najpóźniej w ciągu dwóch miesięcy od daty śmierci. Przepisy ustawy przewidująrównież możliwość powołania zarządcy rezerwowego, gdy zarządca powołany w pierwszej kolejności zrezygnował z funkcji albo: zmarł, został odwołany przez przedsiębiorcę, utracił zdolność do czynności prawnych lub została ona ograniczona, uprawomocniło się orzeczenie o zakazie prowadzenia działalności. Zarząd sukcesyjny zapewnia czas na załatwienie spraw związanych z przedsiębiorstwem zmarłego przedsiębiorcy, nie zawsze łatwych. Wymaga większej uwagi ze strony prowadzących działalność gospodarczą.

Sławomir Dąblewski

dablewski@gmail.com

#ubezpieczeniowyLIVE: Tak powinno wyglądać nowoczesne NNW szkolne

0

Zapraszamy na #ubezpieczeniowyLIVE, który odbędzie się we wtorek 3 czerwca 2025 roku w godzinach 13:00–14:00. Gościem programu będzie Andrzej Adamczyk, CEO Bezpieczny.pl.

W programie:

  • Co dziś się naprawdę liczy w zakresie ochrony NNW szkolnego? 
  • Nowość: stwórz własny wariant ubezpieczenia szkolnego 
  • Nowa taryfa oraz zmieniony zakres ochrony w Bezpieczny.pl 
  • Jak wykorzystać narzędzia skutecznej sprzedaży i zarabiać realne pieniądze przy wysokojakościowej ofercie NNW? 

Live na Facebooku

 

(AM)

Rada nadzorcza PZU SA poparła wniosek zarządu w sprawie dywidendy

0
Źródło zdjęcia: Canva

26 maja 2025 roku rada nadzorcza PZU SA pozytywnie oceniła wniosek zarządu spółki dotyczący podziału zysku za rok 2024 powiększonego o kwotę przeniesioną z kapitału zapasowego utworzonego z zysku za rok 2023 oraz zarekomendowała Zwyczajnemu Walnemu Zgromadzeniu jego przyjęcie.

Wniosek zarządu PZU SA przewiduje podział kwoty w wysokości ok. 4,84 mld zł. Składają się na nią: 3,98 mld zł zysku za ubiegły rok oraz 854 mln zł przeniesione z kapitału zapasowego utworzonego z zysku netto za 2023 r. Suma ta miałaby być podzielona w następujący sposób:

  • 3,75 mld zł , tj. 4,34 zł na akcję, przeznaczona zostałaby na wypłatę dywidendy,
  • 8,62 mln zł trafiłoby na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych,
  • 1,08 mld zł na kapitał zapasowy.

Zarząd PZU SA wnioskował także, aby dzień dywidendy został ustalony na 17 września 2024 r., a data jej wypłaty na 8 października 2024 r. Również i te propozycje zostały zarekomendowane akcjonariuszom przez RN.

Ostateczną decyzję podejmie ZWZ spółki.

(AM, źródło: PZU)

LINK4 ubezpieczycielem pojazdu sprawcy wypadku w Krośnie

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

25 maja, podczas imprezy motoryzacyjnej w Krośnie jeden z uczestników wjechał w grupę kibiców. Pojazd biorący udział w wypadku posiadał ważną polisę OC ppm. zawartą w LINK4.

Do zdarzenia doszło około godz. 12.30, podczas imprezy motoryzacyjnej zorganizowanej na terenie krośnieńskiego lotniska. Wstępnie ustalono, że 27-letni kierujący BMW, uczestnicząc w wyścigu samochodowym, stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w grupę kibiców. W zdarzeniu ucierpiało 18 osób, z czego 14 wymagało hospitalizacji. Poszkodowani zostali przetransportowanych do szpitali w Krośnie, Jaśle, Sanoku oraz Rzeszowie. Stan kilku z nich jest poważny.

Ubezpieczycielem pojazdu w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych było LINK4. Ubezpieczyciel zwrócił się z apelem do poszkodowanych w tym zdarzeniu o kontakt ze specjalną infolinią. „Jesteśmy w pełni przygotowani, aby udzielić wsparcia wszystkim poszkodowanym” – zadeklarował.

(AM, źródło: LINK4, KMP w Krośnie)

18,424FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie