Inicjatywa Unilink „Zacznij od siebie – zadbaj o swoje życie i zdrowie” została wyróżniona przez Forum Odpowiedzialnego Biznesu tytułem „Dobrej Praktyki” i wpisana do prestiżowego raportu „Odpowiedzialny Biznes w Polsce – Dobre praktyki 2024” (FOB24).
Raport, ogłoszony podczas jubileuszowej konferencji „Transformacja biznesu – scenariusze przyszłości” z okazji 25-lecia FOB, prezentuje 957 przykładów działań firm w obszarze ESG i zrównoważonego rozwoju.
Program „Zacznij od siebie – zadbaj o swoje życie i zdrowie” to wewnętrzna inicjatywa Unilink, której celem w 2024 roku było wspieranie pracowników firmy oraz agentów w dbaniu o zdrowie fizyczne i psychiczne, rozwój osobisty oraz budowanie świadomych nawyków życiowych. Poprzez warsztaty, webinary, kampanie edukacyjne i indywidualne wsparcie, dystrybutor zachęca do refleksji nad własnym dobrostanem i podejmowania działań, które realnie wpływają na jakość życia.
– Chcemy zmieniać świat na lepsze i docierać do każdego Polaka z naszym Planem B i dlatego oczekujemy przy nim mądrego, wspierającego partnerstwa ze strony towarzystw ubezpieczeniowych – mówi Aleksandra Friedel, CEO Unilink.
Broker ubezpieczeniowy Brown & Brown poinformował 10 czerwca o zakupie swojego konkurenta, firmy Accession Risk Management. Kwota transakcji to 9,83 miliarda dolarów w gotówce i akcjach – podał Reuters. Agencja zwróciła uwagę, że to kolejna z wielkich fuzji przeprowadzonych na przestrzeni ostatnich lat w branży brokerskiej.
Reuters wskazał, że choć w tak rozdrobnionej branży typowe są niewielkie wykupy, najnowsza transakcja pokazuje, iż firmy brokerskie są gotowe zapłacić duże pieniądze za przejęcia, które znacząco zwiększają ich obecność na rynku lub wzmacniają przewagę konkurencyjną. Jako przykład agencja podaje ubiegłoroczne przejęcie NFP przez Aon za 13 mld dol., zakup McGriff Insurance Services przez Marsh McLennan za 7,75 mld dol. czy oczekującą na finalizację akwizycję AssuredPartners przez Arthur J. Gallagher za 13,45 mld dol.
Oczekuje się, że transakcja wzmocni działalność Brown & Brown w zakresie ubezpieczeń majątkowych i od następstw nieszczęśliwych wypadków oraz świadczeń pracowniczych, a także umocni jej pozycję w segmencie rynku średniego. Obejmuje on firmy mniejsze niż korporacje międzynarodowe, ale większe niż typowe małe przedsiębiorstwa.
Accession, zatrudniająca ponad 5000 profesjonalistów z branży ubezpieczeniowej w USA i Kanadzie, działa głównie w segmencie rynku średniego i dokonała ponad 190 przejęć. W 2024 r. firma wykazała skorygowane przychody pro forma w wysokości 1,7 mld dol., plasując w zakładach ubezpieczeń składki o wartości 15,7 mld dol.
10 czerwca 2025 r. Rada Ministrów przyjęła pakiet rozwiązań deregulacyjnych. Jednym z nich była nowela ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, dotycząca komunikacji elektronicznej z osobami zawierającymi umowę ubezpieczenia.
Obecnie ubezpieczeni mogą wyrazić zgodę na elektroniczną formę przekazywania informacji wyłącznie na etapie zawierania umowy. Przyjęty przez rząd projekt nowelizacji ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2025 r. poz. 367) pozwoli na udzielenie takiej zgody w dowolnym momencie trwania umowy. Dzięki temu komunikacja między ubezpieczonym a zakładem ubezpieczeń będzie elastyczniejsza i dostosowana do potrzeb odbiorców.
Przyjęte przepisy dotyczą trzech rodzajów obowiązkowych ubezpieczeń:
OC posiadaczy pojazdów mechanicznych,
OC rolników z tytułu posiadania gospodarstwa rolnego,
ubezpieczenia budynków wchodzących w skład gospodarstwa rolnego od ognia i innych zdarzeń losowych.
Celem regulacji jest zwiększenie wygody osób zawierających umowy ubezpieczenia poprzez rozszerzenie możliwości komunikacji elektronicznej z zakładami. Jeżeli ubezpieczający będą woleli otrzymywać e-maile zamiast pism, będą mogli złożyć taką dyspozycję towarzystwu w każdym momencie trwania umowy.
Teraz nowela trafi do Sejmu. Nowe rozwiązanie wejdzie w życie po 14 dniach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.
Sprawa wniosku podatnika o udzielenie ulgi w spłacie zobowiązania podatkowego z tytułu ustawowych odsetek od odszkodowań i świadczeń wypłaconych przez ubezpieczyciela sprawcy zdarzenia jest rażącym przykładem niewykonywania przez organy podatkowe prawomocnych orzeczeń sądów administracyjnych. To także naruszenie fundamentalnych zasad sprawiedliwości społecznej – stwierdził Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek w piśmie do szefa Krajowej Administracji Skarbowej Marcina Łobody. RPO wnioskuje o wnikliwe zbadanie sprawy wobec nieprawidłowości w stosowaniu przepisów przez organy podatkowe i tym samym uchylania się od merytorycznego rozstrzygnięcia.
W swoim wystąpieniu RPO przedstawił Szefowi KAS dotychczasowy przebieg podatkowej sprawy ofiary wypadku komunikacyjnego z 2014 r. Podkreślił, że z ustnych motywów nieprawomocnego wyroku WSA w Szczecinie wynika, iż okoliczność dobrowolnego uiszczenia przez podatnika zaległości, już po złożeniu wniosku o udzielenie ulgi w spłacie zobowiązania podatkowego, nie może zamykać mu drogi do rozpoznania tego wniosku.
Wniosek o umorzenie zaległości podatkowej złożono w 2021 r., a sam wypadek miał miejsce w 2014 r. RPO w trosce w trosce, jak tłumaczy, o ochronę konstytucyjnych praw uczestnika postępowania, a także z uwagi na przedłużające się postępowanie, zwrócił się do szefa KAS o wnikliwe zbadanie tej sprawy wobec nieprawidłowości w stosowaniu przepisów prawa podatkowego zarówno przez Dyrektora Izby Administracji Skarbowej, jak i Naczelnika Urzędu Skarbowego. Miały one polegać na uchylaniu się od merytorycznego rozstrzygnięcia wniosku o ulgę w spłacie zobowiązania podatkowego, zgodnie z wytycznymi wiążącego wyroku NSA z 16 maja 2024 r.
Marcin Wiącek podkreśla, że cała sprawa jest rażącym przykładem niewykonywania przez organy podatkowe prawomocnych orzeczeń sądów administracyjnych. Jest to sytuacja niedopuszczalna w państwie prawa. Ponadto niewykonanie prawomocnego orzeczenia sądowego jest naruszeniem przysługującego jednostce prawa do sądu, wyrażonego w art. 45 Konstytucji RP. Z uwagi na szczególne okoliczności faktyczne sprawy RPO uważa, że mamy do czynienia z naruszeniem fundamentalnych zasad sprawiedliwości społecznej.
W czerwcu wystartowała nowa odsłona kampanii reklamowej marki UNIQA. W znanym formacie reklam ubezpieczyciel prezentuje pakiet OC i AC z usługą naprawy na miejscu i likwidacją po szkodzie.
Kultowe postacie z komedii „Chłopaki nie płaczą” łączą siły w kolejnej odsłonie kampanii UNIQA. W roli głównej zobaczymy występującego już we wcześniejszych reklamach Mirosława Zbrojewicza, filmowego Gruchę, do którego pierwszy raz dołącza Michał Milowicz, czyli Bolec. Towarzyszy im oczywiście Bella, nieodłączny piesek chihuhua.
– Dopisujemy nowy rozdział do historii różowego swetra. Tym razem przygotowaliśmy trzy spoty wyświetlane w głównych i tematycznych stacjach telewizyjnych oraz ich odsłony w internecie. To kontynuacja poprzednich kampanii UNIQA, które dzięki zabawnym dialogom i humorowi zostały ciepło przyjęte przez naszych klientów i partnerów. Stawiamy na długoterminową i spójną platformę komunikacyjną, w przypadku której szansa na zapamiętanie marki wzrasta. Wzrasta także pozytywny sentyment i rozważanie naszej oferty – mówi Agnieszka Durst-Wilczyńska, dyrektorka Departamentu Zarządzania Marką, Komunikacji i Zaangażowania Społecznego UNIQA.
Dwa pierwsze spoty przedstawiają korzyści pakietu OC, który zapewnia m.in. możliwość naprawy pojazdu na miejscu. Trzeci spot koncentruje się na ochronie w ramach pakietu OC+AC oraz na szybkiej likwidacji szkód.
– Cytując klasyka „Ubezpieczamy na wypadek łubudu”. Nasi klienci już w ramach podstawowego pakietu OC mogą liczyć na pomoc zarówno na miejscu zdarzenia, jak i w sytuacji, gdy naprawa wymaga zorganizowania pomocy drogowej i holowania. Z kolei dzięki pojazdowi zastępczemu zaoszczędzą na kosztach przejazdu taksówkami lub innymi środkami transportu. Nasz pakiet OC i AC zabezpiecza kierowców na wypadek wielu różnych nieprzewidzianych zdarzeń, zarówno w trasie, jak i na zakupach czy pod domem, gdzie stoi zaparkowany samochód – zaznacza Wojciech Rabiej, dyrektor zarządzający Pionu Rozwiązań dla Klienta Detalicznego UNIQA.
Co sprawia, że firma przetrwa próbę czasu? Czy to dobry plan biznesowy, odpowiednia strategia, a może po prostu… ludzie? Te pytania towarzyszyły nam, gdy z dumą patrzyliśmy na pełną salę gości podczas gali jubileuszowej Grupy Meritum. Ten wyjątkowy czas był czymś więcej niż tylko celebracją rocznicy – był potwierdzeniem, że nasza droga, choć pełna wyzwań, została dobrze obrana.
Dziś, patrząc wstecz, wiemy jedno – nie byłoby tej uroczystości, gdyby nie tamten pierwszy krok postawiony w 2010 r. Chcemy zatem podzielić się tym, jak powstawało Meritum, co udało się osiągnąć i jakie wartości niezmiennie prowadzą nas naprzód.
Od jednej decyzji do silnej marki
20 stycznia 2010 r. w Krajowym Rejestrze Sądowym pojawiła się nowa nazwa – Kancelaria Usług Finansowych Meritum Sp. z o.o. Nie mieliśmy wówczas gotowych struktur, rozbudowanej sieci czy rozpoznawalności. Mieliśmy natomiast jasno określoną wizję – chcieliśmy stworzyć firmę opartą na uczciwości, profesjonalizmie i bliskiej, ludzkiej relacji z klientem. Od początku wiedzieliśmy, że nie chcemy być po prostu sprzedawcą ubezpieczeń. Chcieliśmy być doradcą, partnerem, wsparciem.
Z małego biura w Rzeszowie rozpoczęliśmy działalność, która z biegiem lat przerodziła się w dynamicznie rozwijającą strukturę – z filiami w wielu miastach południowo-wschodniej Polski, własnymi punktami sprzedaży i siecią pośredników.
Dziś Grupa Meritum to solidna marka, oferująca szeroki wachlarz ubezpieczeń, w tym komunikacyjnych, mieszkaniowych, zdrowotnych, na życie oraz specjalistycznych rozwiązań dla firm.
Ludzie, czyli największy kapitał Meritum
Sukces naszej firmy nie byłby możliwy bez ludzi – to oni od początku tworzyli Meritum, budowali jej zaufanie i dbali o każdy szczegół relacji z klientem. To właśnie nasi pracownicy i współpracownicy są największą wartością, jaką wypracowaliśmy przez te 15 lat. Ich zaangażowanie, lojalność i kompetencje to fundament, na którym opiera się nasza codzienna praca.
Zawsze stawialiśmy na jakość obsługi, a nie na ilość transakcji. To podejście sprawiło, że nasi klienci wracają, polecają nas dalej, a my – mimo zmieniających się realiów rynkowych – pozostajemy wierni naszej misji. Bo ubezpieczenia to nie tylko produkt, ale przede wszystkim odpowiedzialność za czyjeś zdrowie, majątek, życie i spokój. Dlatego tak wiele energii wkładamy w edukację, szkolenia i stały rozwój kompetencji naszego zespołu.
Gala jubileuszowa stała się nie tylko symbolicznym zwieńczeniem 15-letniej drogi, ale także punktem wyjścia do kolejnych wyzwań. Z pełną świadomością tego, co za nami, patrzymy w przyszłość, planując nowe filie, wdrażając nowoczesne rozwiązania, rozwijając ofertę i inwestując w ludzi.
Chcemy się rozwijać, ale bez utraty tożsamości – nadal blisko klienta, nadal z pełnym szacunkiem dla jego indywidualnych potrzeb. Wierzymy, że nasz sposób działania, oparty na rzetelności, empatii i długofalowych relacjach, będzie naszą największą przewagą konkurencyjną. Bo technologia może wspierać, ale to człowiek buduje zaufanie. I właśnie z takim podejściem chcemy iść dalej, ku kolejnym rocznicom, sukcesom i wspólnym osiągnięciom.
Podczas jubileuszowego spotkania nie zabrakło wzruszeń i radosnych wspomnień. W wydarzeniu wzięli udział pracownicy i pośrednicy związani z Meritum, partnerzy z towarzystw ubezpieczeniowych, a także przyjaciele firmy. Była to okazja, by spotkać się w mniej formalnej atmosferze, wspólnie powspominać początki, uhonorować zaangażowanie osób szczególnie zasłużonych oraz zaprezentować kierunki dalszego rozwoju.
Nie zabrakło też symbolicznych momentów – wręczenia wyróżnień, podziękowań oraz wystąpień, które przypomniały, że za sukcesem Meritum stoją konkretni ludzie i codzienna, często niewidoczna praca. To właśnie ich wysiłek przez lata kształtował markę, która dziś kojarzy się z jakością i profesjonalizmem. Gala była też przestrzenią inspirujących rozmów, wymiany doświadczeń i okazją do umocnienia więzi, które w Meritum zawsze odgrywały kluczową rolę.
Na koniec tej opowieści chcemy wrócić do tego, od czego tak naprawdę powinniśmy zacząć – do podziękowania naszym klientom. Bo to właśnie dzięki Wam Meritum mogło rozwijać się przez te 15 lat. To Wy jesteście powodem, dla którego codziennie z energią i zaangażowaniem realizujemy nasze cele, podejmujemy nowe wyzwania i szukamy coraz lepszych rozwiązań. Wasze potrzeby, pytania i oczekiwania nieustannie motywują nas do tego, by być lepszymi. Dzięki temu nasza praca ma sens, a jej efekty przynoszą nie tylko liczby, ale przede wszystkim poczucie, że robimy coś ważnego. Z niecierpliwością i optymizmem patrzymy w przyszłość, mając nadzieję, że kolejne rozdziały tej historii będziemy nadal pisać razem z Wami.
Czy proces zakupu ubezpieczenia online może być równie łatwy jak zamówienie pizzy? Od lat projektuję doświadczenia cyfrowe dla największych graczy ubezpieczeniowych i wiem jedno: UX to dziś waluta lojalności klientów.
W ramach projektu 99grit Score przeprowadziliśmy serię audytów trzech dużych firm ubezpieczeniowych – i to nie byle jakich: Aviva UK, Allianz Germany i Mapfre Spain. Każdą z nich oceniliśmy przez pryzmat dziewięciu kluczowych kryteriów – od przejrzystości interfejsu, przez funkcjonalność, aż po dostępność wsparcia w trudnych momentach.
Dlaczego to takie ważne?
70% klientów zmieni ubezpieczyciela dla lepszego UX, nawet jeśli polisa będzie droższa.
67% użytkowników porzuca wypełnianie formularzy, jeśli proces zaczyna przypominać przesłuchanie u urzędnika.
45% klientów przyznaje, że słaba obsługa cyfrowa obniża ich zaufanie do firmy.
UX to dziś nie koszt. To inwestycja w przetrwanie.
Kto króluje na cyfrowym torze wyścigowym?
Oto wyniki 99grit Score:
1. miejsce – Aviva UK (87/100) Aviva rozegrała tę rundę jak mistrzowie Formuły 1. Przejrzysty interfejs, logiczna ścieżka użytkownika i funkcjonalność, która nie irytuje – tylko sporadyczne wpadki przy edytowaniu danych przypominają, że nie ma jeszcze ideałów.
2. miejsce – Allianz Germany (75/100) Allianz oferuje proces jak dobrze zorganizowaną autostradę – do momentu, w którym nagle trzeba zawrócić i nie bardzo wiadomo jak. Brakuje trochę wskazówek i elastyczności, ale całość broni się solidną strukturą i wysoką jakością wykonania.
3. miejsce – Mapfre Spain (54/100) Mapfre to trochę jak klasyczny samochód z duszą – piękna historia, ale przydałby się nowy GPS. Brakuje spójności komunikacji i wsparcia użytkownika, a proces kalkulacji przypomina dłuższą podróż bez postoju. Za to potencjał na transformację? Ogromny!
Co łączy wszystkich? A co ich różni? Wszyscy trzej gracze mogliby zainwestować więcej w elastyczność użytkownika – łatwość cofania się, edycji danych i nawigowania w procesie. Ale jedno trzeba im oddać: przejrzystość wizualna i wysoka kultura prezentacji informacji to standard, a nie wyjątek. Mapfre, mimo niskiego wyniku, ma największe pole do skokowej poprawy. Czasem stary samochód po tuningu staje się gwiazdą wyścigów.
A gdzie polski rynek?
W Polsce obserwujemy dynamiczny rozwój zespołów UX, ale wielu specjalistom wciąż brakuje dostępu do „tajemnej wiedzy” o produktach – taryfach, kalkulacjach ryzyka, szkodowości. A bez tej wiedzy nawet najlepszy projektant działa trochę jak pilot bez mapy. Jeśli branża otworzy się bardziej na współpracę i dzielenie się doświadczeniem, zbudujemy cyfrowe rozwiązania nie tylko szybkie, ale też skuteczne.
Warto wiedzieć: każdy dodatkowy punkt w 99grit Score realnie zwiększa wynik finansowy kanałów direct. Większy wynik = więcej zakończonych procesów zakupowych = mniej zmarnowanych budżetów marketingowych.
O tych efektach i o tym, jak łączyć świetne UX z wynikami biznesowymi, porozmawiamy szerzej podczas Beyond Summit 2025. Jeśli masz ochotę na rozmowę o przyszłości cyfrowych ubezpieczeń, zapraszam do kontaktu! (Obiecuję: zero nudnych prezentacji, więcej konkretów i inspiracji).
Pecunia non olet to powiedzenie cesarza rzymskiego Wespazjana, które przeszło do historii i dziś jest chętnie przywoływane. O tym, że pieniądze nie cuchną, można przekonywać się na co dzień, w skali mikro i makro. Ot choćby prowadząc interesy gospodarcze i polityczne z międzynarodowym terrorystą dysponującym surowcami energetycznymi.
Przed laty Danuta Rinn i Bogdan Czyżewski śpiewali: Pieniądze szczęścia nie dają? Być może. Lecz kufereczek stóweczek daj Boże. Polisa na życie też nie zapewnia szczęścia, ba – wnosi ze sobą pewne obciążenie finansowe. Gdy jednak przychodzi do jej realizacji, okazuje się, że przysporzenie z niej płynące nie jest niechciane. Jest mniejszą lub większą korzyścią finansową.
W opisywanym przypadku sporu sądowego mąż zmarłej małżonki toczył bój o uznanie oświadczenia o zmianie uposażonego za obarczone wadą oświadczenia woli skutkujące jego nieważnością. Konkretnie – chodziło o brak świadomości lub swobody składającego oświadczenia woli z art. 83 Kodeksu cywilnego.Stan taki oznacza zaburzoną psychikę osoby dokonującej czynności prawnej, który skutkuje sankcją nieważności czynności prawnej. Rzecz szła oczywiście o pieniądze w postaci sumy ubezpieczenia z tytułu śmierci. W procesie, na skutek zeznań świadków wyszło na jaw, że małżonek kochał małżonkę, ale inaczej. Używał wobec niej rękoczynów, źle ją traktował, miał inną kobietę. Sam przeczył zeznaniom świadków. Co innego jednak, gdy chodzi o uczucia, szacunek i właściwe relacje, co innego, gdy w grę wchodzą pieniądze – spore pieniądze z polisy.
Ubezpieczona chorowała krótko, zmarła na jeden z nowotworów złośliwych. Stan zdrowia ulegał szybkiemu pogorszeniu, co dotyczyło zarówno stanu fizycznego, jak i psychicznego. Zażywała bardzo silne leki przeciwbólowe, psychotropowe, przeciwlękowe, uspokajające. Na krótko przed śmiercią przeniosła się do siostry. Powodem zmiany miejsca zamieszkania były trwające od lat nieporozumienia z mężem, przemoc fizyczna, uniemożliwianie kontaktów z rodziną, związek z inną kobietą. U siostry znalazła pomoc w chorobie i opiekę do ostatnich dni. Na krótko przed śmiercią udała się wraz z siostrą do przedstawicielki ubezpieczyciela, gdzie złożyła oświadczenie o zmianie uposażonego. Po tej zmianie jedyną uposażoną została siostra. Z oświadczenia przedstawicielki towarzystwa wynikało, że ubezpieczona była świadoma, zachowywała się swobodnie, nie zaobserwowała żadnych nacisków na zmianę ze strony siostry.
Mąż nieukojony w bólu po śmierci małżonki zdawał się zmierzać prostą drogą do zakwestionowania oświadczenia o zmianie uposażonego i przejęcie sumy ubezpieczenia, której wypłaty odmówił mu pozwany ubezpieczyciel. Stan psychiczny małżonki związany z ciężką chorobą miał skutkować nieważnością dokonanej czynności prawnej. Nie wystarczy jednak samo powołanie się na wadę oświadczenia woli, należy wskazać na dowody. A tych zabrakło.
Z uwagi na powstałe wątpliwości sąd dopuścił do opinii biegłego sądowego z zakresu psychiatrii. Z opinii tej wynikało, że stan zdrowia psychicznego umożliwiał zmarłej wiarygodne, świadome i swobodne podjęcie decyzji i wyrażenie swojej woli oraz że dysponowała odpowiednim zasobem walorów intelektualnych i emocjonalnych, by oprzeć się ewentualnemu naciskowi ze strony innych osób. Na podstawie ustalonego stanu faktycznego, dokumentacji medycznej oraz opinii biegłego sąd uznał, że nie zostały wyczerpane przesłanki zawarte w dyspozycji art. 82 k.c., wobec czego brak było podstaw do uznania oświadczenia jako bezwzględnie nieważnego. Stąd powództwo podlegało oddaleniu.
Na podst. Sygn. akt I C 451/22, wyrok z 11.10.24, SR w Sopocie.
– Pracownicze Plany Kapitałowe to program, który okazał się sukcesem: w ostatnich pięciu miesiącach zanotował 20% wzrost aktywów. Rośnie nam także liczba aktywnie oszczędzających osób, jest ich około 3,8 miliona – podkreślił Mariusz Jaszczyk, wiceprezes zarządu Polskiego Funduszu Rozwoju ds. finansów i rozwoju podczas Europejskiego Kongresu Finansowego w Sopocie. Jego zdaniem Polacy boją się rynku kapitałowego, bo go nie rozumieją.
Na początku 2025 roku wartość depozytów bankowych osób fizycznych i firm w Polsce wyniosła dwa biliony złotych, a nadwyżka płynności sektora bankowego przekroczyła 460 mld zł. Uczestnicy panelu pt. „Od oszczędności do rozwoju polskiego rynku kapitałowego – jak uwolnić ukryty kapitał?” podkreślali, że znaczna część tych środków jest zdeponowana w NBP, co nie przyczynia się do wzrostu gospodarczego.
– Polacy zgromadzili już blisko dwa biliony polskich złotych, lokując je tak naprawdę na rachunkach bieżących, które nie są produktami przeznaczonymi do długoterminowego oszczędzania. Wszyscy wiemy, gdzie jesteśmy dzisiaj w Polsce, jak potrzebne jest finansowanie dla dużych inwestycji i kapitał długoterminowy – wskazał Mariusz Jaszczyk.
Podkreślił, że PFR jest operatorem PPK. – My jako oszczędzający, nie musimy robić nic, np. nie mamy potrzeby martwić się o strategię inwestycyjną, bo ona jest dostosowana do naszego wieku. Gdy stajemy się coraz starsi, ulega zmianie i dostosowuje się tak naprawdę do momentu, kiedy będziemy mieli dostęp do tych środków, już na emeryturze – mówił wiceprezes zarządu PFR.
Jego zdaniem problem niskiego zainteresowania inwestycjami można próbować rozwiązać poprzez edukację. Osoby świadome możliwości i korzyści, jakie daje lokowanie pieniędzy w instrumenty finansowe, być może będą skłonne do przenoszenia środków z lokat do bardziej aktywnych form oszczędzania.
– Jeżeli chodzi o edukację, to w strukturze Polskiego Funduszu Rozwoju mamy spółkę PFR Portal PPK, która zajmuje się stricte dostarczaniem wiedzy na temat pracowniczych planów kapitałowych, ale również szerzej – oszczędzania długoterminowego i aspektów emerytalnych – stwierdził Mariusz Jaszczyk.
Dodał, że Polacy boją się produktów inwestycyjnych i rynku kapitałowego, bo ich nie rozumieją. Ten strach pośrednio przyczynia się do tego, że trzymają oszczędności na rachunkach bieżących, zamiast w produktach długoterminowego oszczędzania.
Wiceprezes PFR wskazał jeszcze jeden sposób, który jego zdaniem mógłby zachęcić Polaków do bardziej aktywnego oszczędzania.
– W ostatnich tygodniach pojawiła się świetna inicjatywa, polegająca na tym, że w aplikacji mObywatel moglibyśmy mieć dostęp do informacji na temat ilości zgromadzonych środków w produktach długoterminowego oszczędzenia czy w produktach emerytalnych – powiedział Mariusz Jaszczyk.
Jego zdaniem wgląd w środki zgromadzone w PPK (albo w pracowniczych programach emerytalnych) będzie budował wiedzę o oszczędzaniu i być może zachęci do sięgania po kolejne produkty z rynku kapitałowego.
Informujemy, że w celu zapewnienia jak najlepszej obsługi nasza strona korzysta z ciasteczek (plików cookies). Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na wykorzystanie przez nas plików cookies. Jednocześnie przypominamy, że w każdej chwili masz możliwość zmiany ustawień plików cookies. OK
Privacy & Cookies Policy
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.