Blog - Strona 35 z 1481 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 35

SPBUiR podpowiada, jak prawidłowo wdrożyć system ochrony sygnalistów

0
Źródło zdjęcia: Canva

Brokerzy jako podmioty obowiązane, tzn. podlegające pod przepisy ustawy AML, muszą wdrożyć system ochrony sygnalistów niezależnie od progu zatrudnienia. Nawet jeżeli działalność jest jednoosobowa. Stowarzyszenie Polskich Brokerów Ubezpieczeniowych i Reasekuracyjnych postanowiło pomóc rynkowi i udostępniło poradnik „Jak prawidłowo wdrożyć system ochrony sygnalistów”, który może być pomocny w realizacji przepisów systemu whistleblowingu.

Ustawa o ochronie sygnalistów nałożyła na organizacje konkretne obowiązki – jak prawidłowo przyjmować zgłoszenia o nieprawidłowościach, prowadzić działania wyjaśniające i chronić poufność danych osobowych. Regulacja przewiduje szeroki katalog sankcji dla osób, które nie ustanowią odpowiednich procedur lub podejmą działania odwetowe wobec sygnalistów – od kary grzywny do ograniczenia lub pozbawienia wolności do 3 lat.

SPBUiR przypomina, że Państwowa Inspekcja Pracy już zapowiedziała kontrole przestrzegania przepisów. Ponadto Urząd Komisji Nadzoru Finansowego jako zobowiązany do przyjmowania zgłoszeń zewnętrznych też zajmie się problemem, jeżeli otrzyma zgłoszenie od sygnalisty.

Poradnik uwzględnia również zmiany jakie trzeba dokonać w dokumentacji RODO po wdrożeniu nowych rozwiązań, a to z kolei zakres kontrolny UODO. 

Poradnik został przygotowany przez Teresę Grabowską, właścicielkę TG Doradztwo i Zarządzanie, z którą SPBUiR współpracuje od lat w zakresie przepisów RODO, ochrony sygnalistów czy dyrektywy NIS2.

Poradnik jest dostępny pod tym linkiem.

(AM, źródło: SPBUiR)

Europa Ubezpieczenia nagrodzona za jakość obsługi klientów

0

Europa Ubezpieczenia otrzymała dwie nagrody w tegorocznej edycji konkursu „Instytucja Roku 2025”. Przyznał je serwis mojebankowanie.pl w kategoriach „Najlepsza obsługa w kanałach zdalnych” oraz „Najlepszy zdalny proces zawarcia polisy turystycznej”.

– Nagroda „Najlepsza obsługa w kanałach zdalnych” to dowód na to, że nasza praca ma realny wpływ na komfort i satysfakcję naszych klientów. Jesteśmy dumni, że Europa Ubezpieczenia wyróżnia się jakością obsługi wśród innych firm na rynku. Będziemy nadal dążyć do zapewniania jeszcze wyższych standardów obsługi, wykorzystując innowacyjne rozwiązania w kontaktach z klientami – podsumowała Aleksandra Bodnar, kierowniczka Biura Contact Center Europa Ubezpieczenia.

– Wyróżnienie „Najlepszy zdalny proces zawarcia polisy turystycznej” przyznana firmie Europa Ubezpieczenia jest dowodem na to, że odpowiednie połączenie technologii z dbałością o wygodę użytkownika przynosi wymierne efekty. Naszym celem jest systematyczne upraszczanie i przyspieszenie procesu zakupu polisy tak, by klienci mogli szybko i sprawnie skorzystać z usług naszej firmy – komentuje Łukasz Parkot, e-commerce manager, Europa Ubezpieczenia.

Instytucja Roku to konkurs organizowany przez serwis mojebankowanie.pl, który koncentruje się na jakości obsługi klienta w sektorze bankowym oraz ubezpieczeniowym. Podstawowym celem przedsięwzięcia jest ciągłe podnoszenie standardów jakości obsługi i satysfakcji klientów.

(AM, źródło: Europa Ubezpieczenia)

ControlExpert Poland wspiera Teatr Lalka

0

ControlExpert Poland dołączyło do grona sponsorów warszawskiego Teatru Lalka. Firma wspiera teatralną działalność instytucji od marca.

„Cieszymy się, że możemy mieć swój wkład w jego [teatru – przyp. red.] rozwój, ale też w rozwój młodej publiczności, która dzięki sztuce buduje więzi społeczne, rozwija wyobraźnię i zdolność do krytycznego myślenia” – czytamy w komunikacie.

ControlExpert Poland to należąca do Solvd Group niezależna firma specjalizująca się w usługach z zakresu likwidacji szkód komunikacyjnych.

(AM, źródło: LinkedIn)

Philippe Dessèvre zostanie globalnym dyrektorem reasekuracji Allianz Trade

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Allianz Trade poinformował, że Benoît des Cressonnières, globalny dyrektor reasekuracji w firmie i dyrektor generalny Euler Hermes Reinsurance AG, przejdzie na emeryturę 30 września tego roku. 1 października zastąpi go Philippe Dessèvre, obecnie dyrektor finansowy Allianz Trade w Niemczech.

Benoît des Cressonnières pełnił liczne funkcje kierownicze w Allianz Trade. Dołączył do grupy w 1997 roku jako dyrektor finansowy Allianz Trade w Belgii. W latach 2000-2007 pełnił funkcje dyrektora ds. reasekuracji i relacji inwestorskich oraz sekretarza korporacyjnego w siedzibie głównej w Paryżu. Następnie przeszedł na stanowisko, które zajmuje obecnie jako globalny dyrektor reasekuracji Allianz Trade i CEO Euler Hermes Reinsurance AG z siedzibą w Zurychu. Jest jednocześnie członkiem Komitetu Zarządzającego Biura Reasekuracji Grupy Allianz. Przez ostatnie 4 lata był również wiceprezesem, a następnie prezesem Międzynarodowego Stowarzyszenia Ubezpieczenia Kredytów i Poręczeń (ICISA).

Philippe Dessèvre należy do zespołu Allianz Trade od 2000 roku, zaczynawszy jako szef kontroli finansowej Allianz Trade we Francji. Następnie zajmował kilka stanowisk kierowniczych w grupie, będąc CFO/COO Allianz Trade Multinationals i Allianz Trade we Francji. W latach 2016-2021 był dyrektorem ds. ryzyka grupy, a w 2022 r. objął obecne stanowisko dyrektora finansowego Allianz Trade w DACH.

Jego nominacja podlega standardowym wymogom regulacyjnym, a jego następca zostanie ogłoszony w późniejszym terminie.

(AM, źródło: Multi AN)

Lockton otwiera Professional and Executive Risk

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Lockton, największa na świecie niezależna agencja ubezpieczeniowa, ogłosiła 31 marca połączenie działających w USA zespołów Lockton Financial Services (LFS) i International ProFin w jeden globalny podmiot. Będzie on działać pod marką Lockton Professional and Executive Risk.

W ramach strategicznej integracji dojdzie do połączenia wiedzy i doświadczenia ponad 750 partnerów z całego świata w ramach jednej platformy. Nowa struktura pomoże Lockton tworzyć ofertę wykraczającą poza tradycyjne usługi ubezpieczeniowe poprzez zapewnianie klientom dostępu do globalnych zasobów wiedzy i doświadczenia w obszarze ubezpieczeń i zarządzania ryzykiem. Rozbudowana sieć globalnych połączeń umożliwi Lockton Professional and Executive Risk wsparcie klientów w radzeniu sobie z ryzykiem zawodowym i zarządczym oraz ryzykiem finansowym i cybernetycznym bez względu na miejsce prowadzonej działalności.

– Współczesne otoczenie charakteryzuje się wysokim poziomem złożoności i jest systemem naczyń połączonych, dlatego spółkom i ich zarządom potrzebny jest zaufany partner, który ma holistyczne podejście do ich ryzyka – powiedział David Beresheim pełniący w Lockton funkcje wiceprezesa wykonawczego oraz dyrektora amerykańskiego oddziału Professional and Executive Risk. – Lockton Professional and Executive Risk dostarcza rozwiązania dostosowane do indywidualnych potrzeb, wspieraj zarządy i dyrektorów spółek w aktywnym niwelowaniu kluczowych czynników ryzyka na poziomie globalnym, aby mogli koncentrować swoje wysiłki na rozwoju firmy.

– Dzięki globalnemu zespołowi możemy zapewnić jeszcze lepszą wymianę wiedzy i bardziej pogłębione dane dotyczące ryzyka, jak również zdolność do przewidywania zagrożeń z większą precyzją i gotowością do reagowania – powiedział Leo Flindall, pełniący w Lockton funkcję dyrektora brytyjskiego oddziału Professional and Executive Risk. – Utworzenie połączonego zespołu to dla Lockton kolejny kamień milowy i dowód na to, że zależy nam na nieustannym podnoszeniu standardów obsługi klientów.

Lockton Professional and Executive Risk obsługuje klientów z różnych branż, świadcząc usługi pośrednictwa ubezpieczeniowego, doradztwa w zakresie ryzyka i wsparcia w zakresie roszczeń odszkodowawczych we wszystkich najważniejszych segmentach rynku ubezpieczeń ryzyka zawodowego i finansowego. Podmiot specjalizuje się w ubezpieczeniach OC członków zarządu (D&O), ryzyka cybernetycznego, OC wspólników spółki jawnej, odpowiedzialności z tytułu błędów i zaniechań / odpowiedzialności zawodowej, odpowiedzialności związanej z naruszaniem przepisów w miejscu pracy, odpowiedzialności powierniczej, jak również w rozwiązaniach ubezpieczeniowych w obszarze aktywów cyfrowych.

Prywatna struktura własnościowa Lockton sprawia, że ponad 12 600 podmiotów stowarzyszonych może prowadzić działalność w ponad 140 państwach w sposób skupiony wyłącznie na potrzebach klientów w obszarze ryzyka, ubezpieczeń i kadr.

(AM, źródło: PAP MediaRoom)

Odc. 276 – Jak dobrze sprzedać swoją multiagencję?

0

O sensownej sprzedaży multiagencji opowiada w podcaście #RozmowyBezAsekuracji Ewa Gładziuk-Wróblewska, regionalna dyrektorka ds. rozwoju sieci, CUK Ubezpieczenia. Rozmawia Aleksandra E. Wysocka.

W programie:

  • Jakie są najczęstsze powody sprzedaży biznesu ubezpieczeniowego?
  • Jakie obawy przed sprzedażą mają właściciele?
  • Jak wybrać najlepszego kupującego?

POBIERZ | SUBSKRYBUJ W APPLE PODCASTS | SUBSKRYBUJ W SPOTIFY

OC i żywioły dopiekły ubezpieczycielom

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

2024 był trudnym rokiem dla krajowych ubezpieczycieli. Sektor życiowy wyraźnie zwolnił, zaś majątkowy borykał się z coraz głębszą depresją w obowiązkowych polisach komunikacyjnych oraz skutkami niesprzyjającej aury, która w ubiegłym roku nader często dawała o sobie znać.

Z danych zebranych przez Polską Izbę Ubezpieczeń wynika, że w ubiegłym roku Polacy przeznaczyli na ubezpieczenia 85,7 mld zł – o 8,9% więcej niż w 2023 roku. Otrzymali też 50,3 mld zł z tytułu odszkodowań i świadczeń od krajowych zakładów ubezpieczeń. To o 6,1 mld zł więcej niż w 2023 r. Wypłaty związane z żywiołami (grupa 8) oraz skutkami powodzi wyniosły 3,7 mld zł, co oznacza wzrost o 64,1% r/r. Prawie 102,5 mld zł aktywów ubezpieczyciele ulokowali w obligacjach i innych papierach wartościowych o stałej kwocie dochodu. Z kolei 19,1 mld zł aktywów było ulokowanych w akcjach spółek z GPW i innych papierach o zmiennej kwocie dochodu. Zakłady odprowadziły do budżetu państwa 1,7 mld zł podatku dochodowego.

– Kondycja finansowa sektora ubezpieczeniowego w 2024 roku była stabilna, pomimo tego, że w czwartym kwartale kontynuowane były zjawiska znane z poprzednich kwartałów, takie jak wzrost wartości szkód i świadczeń i obsługa zdarzeń o charakterze masowym i katastroficznym. Rekordowej kwocie wypłaconych odszkodowań i świadczeń towarzyszył sprawnie realizowany proces likwidacji szkód katastroficznych, a szczególnie powodziowych. Kilkadziesiąt tysięcy dodatkowych zgłoszeń związanych z powodzią nie wpłynęło istotnie na liczbę reklamacji, co oznacza, że zakłady bardzo dobrze poradziły sobie z likwidacją szkód, i poza incydentami stanowiącymi promil spraw możemy uznać, że obsługa poszkodowanych w powodzi przebiegła na bardzo wysokim poziomie. Sprawna pomoc poszkodowanym w trudnej sytuacji – tak działają ubezpieczenia – mówi Jan Grzegorz Prądzyński, prezes zarządu PIU. – Uwagę ubezpieczycieli zwracają niektóre zapisy w nowych projektach regulacji pozaustawowych. Konieczny jest tu realny dialog i czerpanie z dobrych doświadczeń samoregulacyjnych polskiego rynku ubezpieczeniowego – dodaje.

Życiówka rośnie, ale wolniej

Na koniec 2024 r. dział I legitymował się przypisem wielkości 23,6 mld zł. Był to rezultat o 3,5% wyższy od uzyskanego w 2023 r. (22,81 mld zł). Oznacza to, że tempo wzrostu sektora życiowego wyraźnie spowolniło. Rezultat za 2023 roku był bowiem o 6,2% wyższy od odnotowanego w 2022 r.

Stagnacja w polisach na życie

Główną przyczyną spowolnienia była stagnacja u sektorowego lidera pod względem wielkości generowanej składki, tj. ubezpieczeń z gr. 1 (na życie), który wypracował przypis w wysokości 10,39 mld zł wobec 10,4 mld zł przed rokiem. Na drugim miejscu znalazły się ubezpieczenia wypadkowe (gr. 5), których sprzedaż przyniosła zakładom 8,93 mld zł – o 7,7% więcej niż w 2023 r. (8,29 mld zł). Polisy z UFK (gr. 3) pozostały segmentem numer trzy pod względem wielkości generowanego przypisu. W 2024 r. uplasował się on na poziomie 4,03 mld zł – o 3,7% wyższym od odnotowanego rok wcześniej, tj. 3,88 mld zł.

Minimalny wzrost wypłat, wyraźna poprawa rentowności

Wynik finansowy netto towarzystw życiowych uplasował się na poziomie 3,86 mld zł – o 16,79% wyższym od ubiegłorocznego (3,31 mld zł). Z kolei wynik techniczny wyniósł 4,45 mld zł wobec 4,1 mld zł przed rokiem (+8,59%). Sektor życiowy zapłacił w sumie 775,72 mln zł podatku dochodowego. Rok wcześniej kwota ta wyniosła 844,54 mln zł, co oznacza spadek o 8,15% r/r. Łączna wartość wypłaconych odszkodowań i świadczeń brutto wzrosła o 0,9%, z 16,22 mld zł przed rokiem do 16,37 mld zł. Był to w głównej mierze efekt wynoszącego ponad 400 mln zł wzrostu wypłat w gr. 5 oraz 215 mln zł w gr. 1.

Z danych PIU wynika ponadto, że w 2024 roku na ogólną liczbę 22,9 mln sprzedanych polis składało się 11,1 mln ubezpieczeń indywidualnych i 11,8 mln ubezpieczonych w ramach ubezpieczeń grupowych. Składka z grupówek wyniosła 9,9 mld zł i wzrosła o 5,5% r/r. Z ubezpieczeń indywidualnych zebrano 13,7 mld zł, co oznacza przyrost o niecałe 2%.

– Polacy coraz częściej dostrzegają znaczenie ubezpieczeń na życie jako gwaranta bezpieczeństwa finansowego dla siebie i swoich rodzin. Rośnie zainteresowanie produktami zabezpieczającymi przed skutkami choroby, wypadku, niepełnosprawności czy śmierci głównego żywiciela. W tym zakresie pozostajemy jednak nadal za Europą Zachodnią. Aby przyspieszyć rozwój tego rynku, niezbędne są zachęty do długoterminowego oszczędzania i wyrównanie warunków regulacyjnych dla działania instytucji finansowych. Będzie to miało niebagatelne znaczenie nie tylko dla stabilności zabezpieczonych rodzin, wzrostu wartości oszczędności, ale także wzmocnienia fundamentów rozwoju polskiej gospodarki – uważa Jan Grzegorz Prądzyński.

Sektor non-life z dwucyfrowym wzrostem

Z kolei towarzystwa z działu II zebrały 62,07 mld zł – o 11,1% więcej niż w 2023 r., tj. 55,87 mld zł.

Wzrosty w OC nabrały tempa

Z zestawienia Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, uwzględniającego 30 zakładów ubezpieczeń: 18 krajowych, 3 oddziały ubezpieczycieli zagranicznych i 9 firm funkcjonujących na zasadzie swobody świadczenia usług, wynika, że łączny przypis składki brutto z ubezpieczeń OC posiadaczy pojazdów mechanicznych w 2024 roku osiągnął poziom 18,19 mld zł. Był to rezultat o 12,81% wyższy niż 16,12 mld zł zebranych przez ubezpieczycieli w roku 2023. Warto przypomnieć, że różnica pomiędzy ostatnim z rezultatów a osiągnięciem z 2022 r. wynosiła 6%.

Zagraniczni ubezpieczyciele nie tracą impetu

Zdecydowaną większość przypisu (94,32%) wypracowały krajowe zakłady ubezpieczeń – 17,16 mld zł wobec 15,27 mld zł w roku poprzednim, co oznacza wzrost 12,34% r/r. Według danych zebranych przez PIU i KNF cały krajowy segment OC posiadaczy pojazdów lądowych (działalność bezpośrednia) wypracował 17,55 mld zł składek, o 11,8% więcej niż w 2023 r. (15,69 mld zł).

Z kolei wynik sprzedażowy oddziałów zagranicznych ubezpieczycieli w 2024 roku uplasował się na poziomie 283,49 mln zł. Był to rezultat o 18,57% niższy od uzyskanego w 2023 r. (348,15 mln zł). Wyraźny wzrost przypisu można zaobserwować w sektorze ubezpieczycieli działających w Polsce na zasadzie swobody świadczenia usług. Na koniec 2024 r. legitymowali się oni wynikiem sprzedażowym na poziomie 504,12 mln zł wobec 358,91 mln zł rok wcześniej (+48,64% r/r).

Podium bez zmian. Warta goni PZU

Liderem wśród krajowych zakładów (a jednocześnie całego rynku) w segmencie obowiązkowych polis komunikacyjnych był PZU SA z przypisem składki na poziomie 4,55 mld zł. Wynik był o 8,01% wyższy od uzyskanego rok wcześniej, tj. 4,21 mld zł. Rezultat ten oznacza, że największy polski ubezpieczyciel kontrolował w sumie 25,02% całego rynku OC ppm. w Polsce oraz 26,52% sektora krajowych zakładów. Na drugim miejscu znalazło się TUiR Warta z wynikiem 4,06 mld zł, który był o 18,16% wyższy od ubiegłorocznego (3,44 mld zł). Towarzystwo kontrolowało 22,34% rynku i 23,69% sektora. Na najniższym stopniu podium uplasowała się ERGO Hestia, która zebrała 2,92 mld zł (2,65 mld zł przed rokiem,+10,28% r/r). Jej udziały wyniosły odpowiednio 16,04% i 17,01%.

UNIQA, Compensa i długo, długo nic

Za plecami pierwszej trójki znalazła się UNIQA z 1,77 mld zł składki zebranej z OC ppm. Jej wynik zasługiwał na uwagę, gdyż był o aż 40,09% lepszy od uzyskanego rok wcześniej (1,26 mld zł). Jak tłumaczył w grudniowym wywiadzie dla XYZ.pl Marcin Nedwidek, prezes zarządu zakładu, wysoki wzrost składki z OC ppm. to efekt podwyżek cen, które nie odstraszyły teraz klientów dzięki wcześniejszemu zadbaniu o rentowność portfela, a także efekt większej liczby ubezpieczanych osób. Obecny rezultat zapewnia firmie UNIQA kontrolę nad 9,73% rynku OC ppm. i 10,32% sektora krajowych zakładów.

W TOP 10 zakładów znalazły się ponadto:

  • Compensa (po fuzji z Wiener TU) – 1,1 mld zł (-0,91% r/r, a mimo to awans o jedną pozycję względem 2023 r.),
  • LINK4 – 761,96 mln zł (-4,06% r/r, spadek o jedną pozycję względem 2023 r.),
  • Generali TU – 496,45 mln zł (+17,29% r/r),
  • Allianz TUiR – 445,95 mln zł (+24,19% r/r),
  • TUW „TUW” – 326,36 mln zł (+4,79% r/r),
  • InterRisk – 281,2 (-1,19% r/r).

Wysokie loty zagranicznych ubezpieczycieli

Numerem jeden wśród oddziałów zagranicznych ubezpieczycieli pozostał wefox. Zakład zebrał jednak o 19,61% mniej składek niż przed rokiem (164,79 mln zł wobec 204,99 mln zł w 2023 r.). Wynik ten zapewnił firmie wefox 13 miejsce w zestawieniu największych graczy na rynku OC ppm. W 2025 roku firma będzie klasyfikowana jako Direct TU (Direct pojišťovna), które przejęło ją w sierpniu ubiegłego roku.

Na jedenastym miejscu (z widokami na TOP 10) uplasował się najsilniejszy z ubezpieczycieli działających w Polsce na zasadzie swobody świadczenia usług – Insurance Company „Euroins” AD. W 2024 r. towarzystwo zebrało 254,19 mln zł składek – o 12% więcej niż przed rokiem (226,96 mln zł). W szybkim tempie rośnie też Zavarovalnica Triglav. Ubezpieczyciel zebrał 209,64 mln zł składek z OC ppm., co zapewniło mu 12 lokatę w klasyfikacji rynku OC ppm. w Polsce.

Średnia szkoda z OC o włos od 11 tys. zł

Z kolei z danych PIU wynika, że wartość składek z ubezpieczeń komunikacyjnych zebranych przez ubezpieczycieli w 2024 roku (dane obejmują OC ppl.) wyniosła 31,4 mld zł. Oznacza to wzrost w stosunku do roku poprzedniego o 3,1 mld zł, tj. o 11,1%. Segment AC urósł o 10,2% do 13,84 mld zł wobec 12,55 mld zł przed rokiem.

Odszkodowania z OC ppl. wyniosły 12 mld zł, a z AC 8,56 mld zł. Oznacza to wzrost odpowiednio o 12,6 i 18,2%.

Średnia roczna składka OC ppl. (szeroko rozumiana, tj. zawierająca ciągniki siodłowe, samochody osobowe, motocykle i przyczepki) wyniosła 538 zł, co oznacza wzrost o 26 zł, tj. 5,1% w stosunku do roku ubiegłego. W tym samym okresie średnia wartość szkody wyniosła prawie 11 tys. zł , co oznacza wzrost o 9,8% tj. o 980 zł.

– Rok 2024 upłynął pod znakiem stopniowego dostosowania cen polis komunikacyjnych do stale rosnących kosztów likwidacji szkód i świadczeń. W związku ze wzrostem kosztów usług medycznych, zwiększającymi się cenami części samochodowych oraz usług warsztatów, w połączeniu z wymogami utrzymania równowagi pomiędzy zebranymi składkami a wypłaconymi odszkodowaniami stopniowo wzrastały ceny polis komunikacyjnych. To dostosowanie jest niezbędne dla zapewnienia rosnących zobowiązań z tytułu zdarzeń objętych ochroną ubezpieczeniową, choć trzeba przyznać, że nadal wzrost składek jest zdecydowanie niższy niż wzrosty cen usług wpływających na koszty likwidacji – powiedział Jan Grzegorz Prądzyński.

OC zniżkuje

Ze względu na utrzymujące się wciąż nieadekwatne do odszkodowań stawki w OC segment komunikacyjny zanotował kolejny spadek wyniku technicznego. Według danych Komisji Nadzoru Finansowego z publikacji „Biuletyn Kwartalny. Rynek ubezpieczeń 4/2024” na 31 grudnia 2024 r. segment osiągnął poziom 291,17 mln zł. Był to rezultat o 64,41% niższy od odnotowanego 12 miesięcy wcześniej, tj. 818,03 zł. Tak drastyczną obniżkę spowodowało pogłębienie straty w OC: ze 108,14 mln zł na koniec 2023 r. do 576,2 mln zł dwanaście miesięcy później. Pogorszyła się również rentowność techniczna w AC – z 926,17 mln zł na koniec 2023 r. do 867,37 mln zł rok później (-6,35% r/r).

Słaba rentowność „majątku”

Wynik finansowy netto firm majątkowych za 2024 r. wyniósł 6,18 mld zł i był o 1,87% wyższy od rezultatu uzyskanego 12 miesięcy wcześniej, tj. 6,07 mld zł. Wynik techniczny sektora na koniec ub.r. osiągnął poziom 2 mld zł. Rezultat ten był o 30,38% niższy od wykazanego na koniec 2023 r. (2,88 mld zł). W minionym roku dział II wypłacił łącznie 33,9 mld zł odszkodowań i świadczeń brutto – o 21,2% więcej niż rok wcześniej (27,97 mld zł). Rynek non-life zapłacił w sumie 910,61 mln zł podatku dochodowego. Rok wcześniej było to 1 mld zł, co oznacza spadek o 9,26%.

Żywioły dopiekły ubezpieczycielom

Składka przypisana brutto zakładów ubezpieczeń z ubezpieczeń z grup 8 i 9 wyniosła 13,1 mld zł, co oznacza wzrost o 1,6 mld zł w stosunku do 2023 r. Wiosenne przymrozki, znaczące opady gradu i nawalne deszcze oraz jesienna powódź w południowo-zachodniej Polsce zauważalnie zwiększyły koszty odszkodowań i świadczeń, głównie w majątkowych ubezpieczeniach rolnych i pozakomunikacyjnych.

Rok 2024 r. był również trudny dla rolnictwa. Wiosną, po ciepłym przedwiośniu, nastąpiła fala silnych przymrozków. Latem z kolei wiele upraw zostało zniszczonych lub uszkodzonych przez gradobicia i deszcze nawalne. Z tytułu ubezpieczeń upraw rolnych zakłady wypłaciły ponad 800 mln zł.

W związku ze szkodami wywołanymi przez żywioły ubezpieczyciele wypłacili w 2024 roku 3,7 mld zł. Oznacza to wzrost o 64,1% w stosunku do poprzedniego roku. Wartość wypłaconych szkód w 2024 roku w segmencie ubezpieczeń majątkowych pozakomunikacyjnych wyniosła 6,2 mld, co oznacza wzrost r/r o 2 mld zł tj. o 48,6 %.

Artur Makowiecki

news@gu.com.pl

#ubezpieczeniowyLIVE: Jak dobrze ubezpieczyć uprawy w Warcie

0

Zapraszamy na #ubezpieczeniowyLIVE, który odbędzie się w czwartek 3 kwietnia 2025 roku w godzinach 13:00–14:00. Wystąpi Agnieszka Fajfer-Radwan, menedżerka produktu Warty. Tematem odcinka będą ubezpieczenia upraw rolnych.

W programie:

  • Z jakimi ryzykami pogodowymi mierzyli się producenci rolni w 2024 roku?
  • Nowy katalog upraw dotowanych
  • Oferta Warty na 2025 rok

Live na Facebooku

Live na LinkedInie

(AM)

Są rozbieżności w interpretacji definicji „ruchu pojazdu”, ale istnieje szansa na konsensus

0
Źródło zdjęcia: Rzecznik Finansowy

27 marca w Warszawie odbyła się konferencja pod tytułem „Ruch pojazdu po nowemu”. Tematem przewodnim wydarzenia były zagadnienia związane z nową definicją „ruchu pojazdu” oraz implikacjami, jakie niesie ona dla praktyki ubezpieczeniowej. Patronem medialnym wydarzenia była „Gazeta Ubezpieczeniowa”.

W konferencji zorganizowanej przez Rzecznika Finansowego dr. Michała Ziemiaka udział wzięli przedstawiciele środowisk naukowych i sędziowskich: prof. Monika Wałachowska, prof. Marcin Orlicki, prof. Bartosz Kucharski oraz dr Arkadiusz Turczyn. Swoje stanowiska przedstawili także reprezentanci instytucji nadzorczych i branżowych, w tym Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego – dyrektor Sławomir Pomerański, Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych – prezes Mariusz Wichtowski, Polskiej Izby Ubezpieczeń – dyrektor Rafał Mańkowski, Stowarzyszenia Polskich Brokerów Ubezpieczeniowych i Reasekuracyjnych – prezes Łukasz Zoń oraz przedstawiciel Biura Rzecznika Finansowego – mec. Jakub Borowski.

Konferencję otworzył Rzecznik, wskazał kluczowe wyzwania związane ze stosowaniem nowej definicji „ruchu pojazdu” i podkreślił potrzebę wspólnego wypracowania konstruktywnych rozwiązań uwzględniających interesy wszystkich stron.

Przedstawiciel UKNF omówił możliwe działania nadzorcze, wskazując, że w początkowej fazie organ skupi się na monitorowaniu rynku poprzez analizę skarg, reklamacji, kształtującej się judykatury oraz innych sygnałów świadczących o pojawiających się problemach interpretacyjnych. W zależności od wyników obserwacji organ nadzoru rozważy możliwość wydania zaleceń, a w przypadku pogłębienia problemów – rekomendacji.

Reprezentant PBUK przedstawił doświadczenia związane z wdrażaniem dyrektywy w innych krajach Unii Europejskiej, zwracając uwagę na występujące trudności oraz różnorodność podejść implementacyjnych.

Różnica zdań

W kolejnym panelu przedstawiciele środowiska naukowego, będący jednocześnie praktykami, dokonali analizy wpływu orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej na regulacje krajowe oraz omówili potencjalne kierunki rozwoju judykatury w Polsce. W trakcie dyskusji ujawniły się dwa odmienne stanowiska dotyczące interpretacji nowej definicji „ruchu pojazdu”: jedno opowiadające się za węższym rozumieniem wynikającym z ostatnich zmian legislacyjnych, drugie natomiast – postulujące kontynuację szerokiej interpretacji zgodnej z dotychczasowym dorobkiem orzeczniczym, z zastrzeżeniem, że opiera się ono na stanie prawnym sprzed nowelizacji.

Jest szansa na konsensus

W ostatniej części konferencji przedstawiciele branży ubezpieczeniowej oraz brokerskiej przedstawili praktyczne trudności wynikające ze stosowania nowych przepisów oraz wskazali na konieczność wypracowania jednolitych interpretacji, szczególnie w kwestii zakresu ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych oraz OC ogólnego. Panel zakończyło wystąpienie przedstawiciela Rzecznika Finansowego, który wskazał konkretne dylematy interpretacyjne w różnych stanach faktycznych, a także potencjalne negatywne skutki wprowadzonych zmian. Pomimo przedstawionych rozbieżności stanowisk uczestnicy zgodzili się, że istnieją możliwości osiągnięcia spójnego stanowiska.

(AM, źródło: RzF)

Menedżer w świecie nowych technologii

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Odpowiedzialność za zarządzanie organizacją w cyfrowym świecie staje się obecnie jednym z kluczowych elementów przywództwa. Transformacja technologiczna biznesu zachodzi w błyskawicznym tempie i choć jest nieunikniona, niesie ze sobą także zagrożenia.

Uzależnienie od technologii zwiększa tzw. powierzchnię ataku, lawinowo powstają nowe regulacje, a dzięki wykorzystaniu sztucznej inteligencji przeprowadzanie ataków staje się łatwiejsze niż kiedykolwiek.

Zarządzanie w cybersferze

Efektywne zarządzanie firmą w cybersferze nie oznacza dla zarządzających konieczności przekwalifikowania się na specjalistów od cyberbezpieczeństwa. Menedżerowie powinni przede wszystkim korzystać z wiedzy menedżerskiej oraz doświadczenia biznesowego i aktywnie angażować się w kształtowanie polityki cyberbezpieczeństwa czy tworzenie planów awaryjnych. Nie bez znaczenia jest uczestniczenie w ćwiczeniach i symulacjach cyberataków, regularne zapoznawanie się z portfolio cyberryzyk oraz strategiczne podejście do transferu ryzyka. W tym ostatnim aspekcie kluczową rolę odgrywają odpowiednio dobrane instrumenty ubezpieczeniowe.

Zarządzanie organizacją w cybersferze, podobnie jak zarządzanie tradycyjne, niesie ze sobą ryzyko błędów i zaniedbań – zarówno rzeczywistych, jak i domniemanych. Konsekwencje tych uchybień mogą prowadzić do strat po stronie samej organizacji, ale także do pociągnięcia zarządzających do odpowiedzialności cywilnoprawnej lub administracyjnej. Z tego powodu ubezpieczenia powinny zostać uwzględnione w całościowej strategii zarządzania ryzykiem cybernetycznym.

Ubezpieczenie D&O – polisa menedżera

Polisa D&O stanowi kluczowy instrument chroniący menedżerów przed roszczeniami zarzucającymi, że ich postawa (tj. działanie lub zaniechanie) przyczyniła się do wystąpienia incydentu cybernetycznego lub zwiększenia jego negatywnych skutków. W przeciwieństwie do niektórych innych form ubezpieczeń, jak polisy majątkowe czy OC ogólnej, zawierających wyłączenie ochrony w przypadku cyberincydentów, polisy D&O zasadniczo nie podlegają tendencji określanej jako „no more silent cyber”.

Głównym świadczeniem z tej polisy jest pokrycie kosztów obrony prawnej menedżera przed roszczeniami (spółki, akcjonariuszy czy innych osób trzecich), a w przypadku uznania zasadności roszczeń – wypłata stosownego odszkodowania. Zapewni ona także pokrycie kosztów związanych z dochodzeniami prowadzonymi przez organy regulacyjne, które są wszczynane w stosunku do menedżera, ewentualnie także zapłatę kar administracyjnych na niego nałożonych.

Istotne jest jednak zrozumienie, że polisa D&O nie służy bezpośrednio do naprawienia skutków finansowych incydentu cybernetycznego dla organizacji jako takiej. Głównym świadczeniem z tej polisy jest pokrycie kosztów obrony prawnej menedżera przed roszczeniami, a dopiero w przypadku uznania zasadności roszczeń – wypłata stosownego odszkodowania.

Zilustrujmy to przykładem. W lipcu 2024 r. na skutek błędu w aktualizacji oprogramowania firmy CrowdStrike liczne przedsiębiorstwa na całym świecie doświadczyły paraliżu operacyjnego. Należy zauważyć, że jeżeli ta awaria spowodowała wstrzymanie działalności firmy i wynikające z tego straty finansowe, ubezpieczenie D&O nie pokryje tych szkód bezpośrednio. Strata spółki może zostać zrekompensowana pośrednio przez odszkodowanie wypłacone z polisy zarządu, gdyby skutecznie udowodniono menedżerowi błędy w zarządzaniu ryzykiem cybernetycznym organizacji – w tym przypadku w grę wchodziłoby przede wszystkim ryzyko związane z usługami dostawców. Co istotne, nawet w takim przypadku odszkodowanie niekoniecznie pokryłoby pełną wartość strat, ostatecznie bezpośrednią przyczyną szkody było działanie dostawcy.

Rola ubezpieczenia cyber

Z perspektywy efektywnego zarządzania ryzykiem zarząd powinien zatem poważnie rozważyć zabezpieczenie organizacji poprzez odpowiednie ubezpieczenie cybernetyczne. Ten rodzaj polisy zapewnia pokrycie strat bezpośrednio poniesionych przez spółkę w wyniku cyberincydentu, włączając w to koszty związane z ewentualnymi odszkodowaniami dla innych podmiotów poszkodowanych wskutek zaniedbań organizacji.

Decyzja o wykupieniu polisy cyber może dostarczyć zarządowi cennych informacji o poziomie odporności organizacji na zagrożenia cybernetyczne. Sam fakt uzyskania takiego ubezpieczenia na korzystnych warunkach może świadczyć o zadowalającym poziomie zabezpieczeń, podczas gdy trudności w pozyskaniu polisy powinny stanowić sygnał alarmowy dla kadry zarządzającej.

Należy podkreślić, że posiadanie ubezpieczenia cybernetycznego może służyć jako dowód należytego zarządzania ryzykiem przez zarząd, stanowiąc tym samym dodatkową warstwę ochrony przed potencjalnymi roszczeniami.

Zarządzanie ryzykiem dostawców

Istotnym, choć często pomijanym aspektem zarządzania ryzykiem cybernetycznym jest odpowiednie zabezpieczenie relacji z dostawcami i dalszymi podwykonawcami. Dotyczy to przede wszystkim wymagania od kontrahentów posiadania odpowiednich polis ubezpieczeniowych, które zabezpieczą organizację przed skutkami błędów lub zaniedbań ze strony dostawców.

Wracając do przykładu CrowdStrike, należy zauważyć, że kwestia pokrycia przez polisę cyber kosztów przestoju i przywracania systemów w wyniku błędu dostawcy może być niejednoznaczna i zależeć od szczegółowych zapisów tej umowy ubezpieczenia, w tym ewentualnych wyłączeń dotyczących błędów programistycznych czy incydentów o charakterze rozległym.

Ponieważ w omawianym przypadku błąd leżał po stronie dostawcy oprogramowania, uzasadnione staje się wymaganie posiadania przez dostawców i podwykonawców zarówno polis odpowiedzialności zawodowej (PI), jak i polis cybernetycznych. Zadbanie o ten aspekt stanowi kolejny element prewencyjny potencjalnej odpowiedzialności zarządu i będzie świadczyć o kompleksowym podejściu do zarządzania ryzykiem w cybersferze.


Efektywne zarządzanie cyberbezpieczeństwem wymaga od kadry zarządzającej przełamania barier komunikacyjnych, aktywnego zaangażowania w politykę bezpieczeństwa oraz zrozumienia korzyści wynikających z transferu ryzyka. Kluczowe są odpowiednie instrumenty ubezpieczeniowe, w tym ubezpieczenie cybernetyczne i D&O. Ważne jest także, aby dostawcy i podwykonawcy posiadali odpowiednie polisy.

Marcin Gajkowski
dyrektor Działu Ubezpieczeń OC
Departament Underwritingu Ubezpieczeń Korporacyjnych

Marta Prokopiuk
D&O Practice Leader

18,328FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie