Blog - Strona 4 z 1482 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal

Czy rozmawiamy o tych samych korzyściach?

0
Andrzej Kowerdej

Absolutnie podstawowymi benefitami na współczesnym rynku pracy wydają się grupowe ubezpieczenie na życie i dostęp do klubów fitness. Benefit z definicji powinien dawać jakąś korzyść pracownikowi. Czy tę funkcję spełniają grupowe polisy na życie?

Naprawdę trudno jest mi się zgodzić z tym stwierdzeniem. Niskie sumy, mnogość wielu zbędnych umów i przede wszystkim oferta niedopasowana do indywidualnych potrzeb. Najczęściej spełnia ona wymagania grupy lub co gorsza, jej przedstawiciela, który w rzeczywistości wybiera zakres z myślą o sobie.

Kto zyskuje spokój?

Ubezpieczenie grupowe na życie bardziej zabezpiecza pracodawcę niż pracownika. Zgodnie z art. 93 Kodeksu pracy: W razie śmierci pracownika w czasie trwania stosunku pracy lub w czasie pobierania po jego rozwiązaniu zasiłku z tytułu niezdolności do pracy wskutek choroby rodzinie przysługuje od pracodawcy odprawa pośmiertna.

Jak pracodawca może ograniczyć swoją odpowiedzialność? W tym samym artykule k.p. czytamy: Odprawa pośmiertna nie przysługuje członkom rodziny, o których mowa w § 4, jeżeli pracodawca ubezpieczył pracownika na życie, a odszkodowanie wypłacone przez instytucję ubezpieczeniową jest nie niższe niż odprawa pośmiertna przysługująca (…).

Z drugiej strony trudno liczyć, aby rozwiązanie składające się z narzuconych, a nie wybranych umów i sum ubezpieczenia zabezpieczyło idealnie zaspokojenie potrzeb każdego pracownika. Tę rolę powinna przejąć indywidualnie dopasowana polisa na życie.

Wartość po obu stronach

Czy to oznacza, że żadne ubezpieczenie nie może być benefitem dla pracowników? Oczywiście, że nie. Warto przypomnieć, że w formie polisy dla zamkniętej grupy możemy zawrzeć też ubezpieczenie zdrowotne. Rozwiązanie, które umożliwia pracownikowi korzystanie z lekarzy i procedur medycznych bez ponoszenia kosztów. Dodatkowo pracownik może rozszerzyć zakres na swoją najbliższą rodzinę, w tym dzieci. Każdy, kto wychowuje potomstwo, wie, jak bardzo przydaje się sprawny dostęp do placówek medycznych. Taka polisa daje także korzyści pracodawcy – pracownik mający możliwość sprawnego umówienia się do lekarza szybciej wróci po chorobie do pracy. Takiemu rozwiązaniu bliżej do definicji benefitu. Niestety przedsiębiorcy zdecydowanie częściej decydują się na zakup dla pracowników grupowej polisy na życie niż zdrowotnej.

Polisa życiowa z firmy nigdy nie zastąpi polisy indywidualnej, a w zamian często daje klientowi poczucie, że posiada on już ubezpieczenie. W rzeczywistości jednak pracownik miałby więcej korzyści z rozwiązania zdrowotnego.

Podsumowując

Warto spojrzeć na benefity pracownicze nie tylko przez pryzmat tradycji i przyzwyczajeń, ale przede wszystkim ich realnej wartości dla pracownika. Grupowe ubezpieczenie na życie może pełnić określoną funkcję, jednak zbyt często staje się jedynie formalnym dodatkiem, który daje pozorne poczucie bezpieczeństwa.

Warto, aby zarówno pracodawcy, jak i pracownicy zaczęli częściej zadawać pytania: „Czy ten benefit naprawdę coś mi daje? Czy odpowiada na moje potrzeby?”. Być może nadszedł czas, by przewartościować, co tak naprawdę oznacza „benefit” w nowoczesnym środowisku pracy.

Andrzej Kowerdej
Phinance

Unilink: Data Act to i szansa, i zagrożenie

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Doniesienia medialne o możliwym wpływie nowego pakietu unijnych regulacji (Data Act) na koszty napraw samochodów osobowych oraz składki OC posiadaczy pojazdów mechanicznych i AC wzbudziły zaniepokojenie kierowców. Z analizy ekspertów Unilink wynika, że te obawy nie są przesadzone, choć istnieje spore prawdopodobieństwo, iż przepisy zostaną jeszcze skorygowane na poziomie unijnym. Sama regulacja, oprócz pewnego ryzyka, niesie też ze sobą korzyści dla ubezpieczycieli.

Data Act to Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2023/2854 z dnia 13 grudnia 2023 r. w sprawie zharmonizowanych przepisów dotyczących sprawiedliwego dostępu do danych i ich wykorzystywania oraz w sprawie zmiany rozporządzenia (UE) 2017/2394 i dyrektywy (UE) 2020/1828. Ta licząca około 70 stron międzysektorowa regulacja zacznie obowiązywać 12 września 2025 r.

Data Act reguluje zasady wykorzystania danych generowanych przez bardzo różne urządzenia – od smartfonów i inteligentnych urządzeń gospodarstwa domowego po nowoczesne auta oraz inteligentne maszyny przemysłowe. – W Polsce na razie najwięcej mówi się o Data Act w kontekście naprawy samochodów i kosztów polis OC – podkreśla Jakub Choromański, dyrektor Departamentu Sprzedaży Multikanałowej Unilink.

Bezpieczeństwo tak, ale nie kosztem konkurencji

W niedawnych publikacjach medialnych pojawiły się sugestie, że Data Act może istotnie wzmocnić pozycję rynkową autoryzowanych stacji obsługi pojazdów i pozbawić pozostałe warsztaty samochodowe możliwości napraw nowszych aut (m.in. wymiany części oraz połączenia do systemów diagnostyki pokładowej). Obawy wzbudza potencjalne ograniczenie dostępu do danych przez producentów pojazdów. Efektem byłby wzrost kosztów napraw wpływający między innymi na składki ubezpieczeń komunikacyjnych.

– Przed takim scenariuszem ostrzega branżowa organizacja CLEPA (European Association of Automotive Suppliers) zrzeszająca producentów części samochodowych. Jej przedstawiciele zwracają uwagę, że kwestie cyberbezpieczeństwa nie powinny skutkować ograniczeniem wyboru konsumentów co do możliwości napraw samochodów – mówi Andrzej Prajsnar, ekspert Unilink.

Regulacje zostaną skorygowane?

Eksperci CLEPA niedawno ponownie zaapelowali o wprowadzenie szczegółowych regulacji, które uwzględnią specyfikę rynku motoryzacyjnego i określą minimalne wymagania dla producentów samochodów w zakresie dzielenia się danymi z resztą branży motoryzacyjnej (m.in. niezależnymi warsztatami). Firmy zrzeszone w organizacji wnioskują też o zmianę Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2018/858 z dnia 30 maja 2018 r. w sposób ułatwiający dostęp do systemów diagnostyki pokładowej pojazdów. Spory o wspomniany dostęp z producentami aut poskutkowały np. korzystnym dla niezależnych warsztatów wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 5 października 2023 r. w sprawie oznaczonej sygnaturą C-296/22. Sytuacja na pewno jest rozwojowa.

– Ponad dwa miesiące temu agencja Reuters podała, że Komisja Europejska w bieżącym roku zaproponuje zmiany zapewniające sprawiedliwy dostęp do danych dla warsztatów, ubezpieczycieli oraz firm leasingowych – wskazuje Jakub Choromański.

W tle straty oraz znaczący wzrost średniej szkody z OC

Potencjalny wpływ Data Act na koszty naprawy samochodów może okazać się bolesny i dla rynku, i dla kierowców. Z niedawno opublikowanego raportu Komisji Nadzoru Finansowego wynika bowiem, że w 2024 r. strata techniczna w OC ppm. wyniosła 576 mln zł, wobec 108 mln zł rok wcześniej. Z kolei średnia wartość szkody z tego rodzaju polis wyniosła niemal 11 000 zł (+12% r/r).

– Różnica względem OC polega jednak na tym, że w 2024 r. polisy AC nadal były rentowne. Zysk techniczny w grupie 3 działu II wyniósł 867 mln zł, a to oznaczało niezbyt duży spadek względem 2023 r. (926 mln zł). W przypadku autocasco nie ma presji na podwyżki składek. Inna sytuacja dotyczy natomiast OC ppm – podkreśla Andrzej Prajsnar.

Data Act szansą dla zakładów

Unilink zwraca uwagę, że z punktu widzenia wielu ubezpieczycieli wprowadzenie Data Act jest rozwiązaniem otwierającym nowe możliwości. Opinie utrzymane w tym tonie pojawiały się już jesienią 2023 r. Przykładem jest wypowiedź Klausa-Petera Röhlera, członka zarządu Allianz SE, który przewidywał np. możliwość automatycznego powiadomienia ubezpieczyciela o wypadku i rozmiarach zniszczeń (na podstawie danych z czujników zderzeniowych auta). Wówczas zakład ubezpieczeń mógłby szybko wezwać pomoc techniczną, zarezerwować auto zastępcze i umówić wizytę w warsztacie.

(AM, źródło: Unilink)

Promocja kompleksowej ochrony auta w PZU

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

W najnowszej kampanii PZU zachęca kierowców do kompleksowego ubezpieczania samochodu w ramach oferowanych przez zakład ubezpieczeń PZU Auto OC+AC wraz z assistance PZU Pomoc w Drodze oraz opcjami dodatkowymi Auto Serwis, PZU Auto Opony i PZU Auto Szyba.

– Nasze ubezpieczenia mogą pomóc klientom w różnych, często trudnych i nieprzewidzianych sytuacjach na drodze. Ofertę PZU wyróżnia jeden z najszerszych na rynku zakres usług assistance. Już w ramach wariantu Komfort, który klienci otrzymują w pakiecie do zakupionego ubezpieczenia OC lub AC, można liczyć na naprawę pojazdu na miejscu czy holowanie. Warto jednak rozważyć rozszerzenie ubezpieczenia do wariantu Super, ponieważ oferuje wiele dodatkowych korzyści – mówi Małgorzata Skibińska, dyrektorka zarządzająca ds. rozwoju i utrzymania produktów oraz underwritingu PZU.

Kampania promująca ubezpieczenia komunikacyjne PZU wystartowała 5 maja i potrwa do 15 czerwca. W jej trakcie realizowane będą szerokie działania – w telewizji (spot 15-sekundowy), w kanale digital, w oddziałach PZU oraz wśród agentów ubezpieczyciela. Kreacje przygotowała agencja 2012, a za zakup mediów odpowiada dom mediowy Sigma Bis.

(AM, źródło: PZU)

O definicji ruchu pojazdu mechanicznego i nowościach w OC ppm. na szkoleniu SPBUiR

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

14 maja 2025 r. odbędzie się szkolenie online „Definicja ruchu pojazdu mechanicznego, nowe sumy gwarancyjne i inne nowości dotyczące obowiązkowego ubezpieczenia OC ppm”. Wydarzenie organizowane przez Stowarzyszenie Polskich Brokerów Ubezpieczeniowych i Reasekuracyjnych poprowadzi dr hab. Marcin Orlicki, prof. Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, specjalista w zakresie prawa cywilnego i ubezpieczeniowego.

Temat spotkania obejmuje zarówno aktualne zmiany legislacyjne, jak i praktyczne problemy interpretacyjne, z którymi mierzą się brokerzy oraz dystrybutorzy ubezpieczeń.

Agenda:

  1. Pojęcie „ruchu pojazdu mechanicznego” i jego powiązanie z wykonywaniem przez pojazd funkcji środka transportu.
  2. Ruch pojazdów wielofunkcyjnych – odpowiedzialność z obowiązkowego ubezpieczenia OC ppm i przypadki, które nie podlegają temu ubezpieczeniu.
  3. Nowa definicja „wprowadzenia pojazdu do ruchu”.
  4. Chwila powstania obowiązku ubezpieczenia pojazdu.
  5. Pojęcie „pojazdu mechanicznego”.
  6. Wózki widłowe – czy są pojazdami mechanicznymi? Czy poruszają się po drodze?
  7. Ciągi komunikacyjne w halach magazynowych – czy to drogi w rozumieniu przepisów?
  8. Zakres odpowiedzialności ubezpieczyciela za szkody powstałe poza drogą.
  9. Kiedy działania pojazdu nadal wpisują się w funkcję komunikacyjną?
  10. Nowe sumy gwarancyjne w OC ppm.
  11. OC pojazdów wykorzystywanych do sportów motorowych.
  12. Problematyka hulajnóg elektrycznych i rowerów z usuniętą blokadą prędkości.

Szkolenie odbędzie się w godz. 11.00–15.00.

Rejestracja i szczegóły szkolenia

(AM, źródło: SPBUiR)

PZU wspiera różnorodność w miejscu pracy

0
Źródło zdjęcia: PZU

W tym roku PZU ponownie dołącza do obchodów Europejskiego Miesiąca Różnorodności, aby wspólnie tworzyć otwarte i przyjazne środowisko pracy. Ubezpieczyciel podkreśla, że dzięki różnorodności każdy członek zespołu może czuć się akceptowany, dostrzeżony i doceniony.

Od 1 lipca 2013 r. PZU jest sygnatariuszem Karty Różnorodności – międzynarodowej inicjatywy pod patronatem Komisji Europejskiej, realizowanej w 27 krajach UE. To dobrowolne, pisemne zobowiązanie firmy lub instytucji publicznej do promowania równego traktowania i różnorodności w miejscu pracy. Pracodawca zobowiązuje się m.in. do przeciwdziałania mobbingowi i dyskryminacji, zapewnienia równości w miejscu pracy oraz do edukacji i promocji różnorodności wśród pracowników i współpracowników. Zobowiązania te są dobrowolne i wykraczają poza obowiązujące przepisy prawa.

– Różnorodność uważam za wartość, która pozwala nam lepiej rozumieć otaczający świat. W PZU działamy w bardzo zróżnicowanym środowisku – obsługujemy klientów w różnym wieku, z różnych regionów Polski, o różnych potrzebach i oczekiwaniach. Aby skutecznie odpowiadać na te potrzeby, sami powinniśmy być otwarci na różnorodność. To oznacza, że w naszej organizacji miejsce znajdzie każdy, niezależnie od płci, wieku, pochodzenia czy przekonań. Ale różnorodność to nie tylko wartość społeczna – to także konkretne korzyści dla firmy, w której pracujemy. Przedsiębiorstwa, które inwestują w inkluzywność, są bardziej innowacyjne i lepiej radzą sobie na rynku – mówi Elżbieta Häuser-Schöneich, członkini zarządu PZU SA.

– Różnorodność to dla mnie przede wszystkim sposób na budowanie trwałych relacji – zarówno wewnątrz organizacji, jak i z naszymi klientami oraz partnerami biznesowymi. W PZU zdajemy sobie sprawę, że nasze zespoły są odbiciem społeczeństwa, w którym działamy. Dlatego tak ważne jest, aby każdy pracownik czuł się akceptowany i doceniany za swoje indywidualne cechy, niezależnie od wieku, płci, pochodzenia czy przekonań. Podpisując Kartę Różnorodności, zobowiązaliśmy się do promowania wartości, które są fundamentem naszej kultury organizacyjnej – mówi Tomasz Tarkowski, członek zarządu PZU SA.

(AM, źródło: LinkedIn)

Zurich z przytupem w nowy rok

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Zurich Insurance Group mocno rozpoczęła nowy cykl finansowy 2025–2027. Grupa odnotowała wyraźne wzrosty w biznesie życiowym oraz majątkowym, utrzymując wysoki poziom bezpieczeństwa kapitałowego.

– Pozytywnie rozpoczęliśmy rok, notując wzrost przychodów, wsparty silną pozycją kapitałową i rosnącymi marżami. Dzięki naszemu zdywersyfikowanemu geograficznie biznesowi, znakomitym wynikom i solidnemu bilansowi jestem przekonany, że będziemy nadal realizować nasze cele pomimo niestabilnego otoczenia – powiedziała Claudia Cordioli, dyrektorka finansowa Zurich.

W I kwartale obecnego roku przychody Zurich z ubezpieczeń majątkowych i osobowych (P&C) oraz składki brutto wzrosły w stosunku do analogicznego okresu 2025 r. o 5% do odpowiednio 10,78 mld dolarów i 13,3 mld dol. Poprawa obu wskaźników była efektem podwyżki stawek o 4%, wysokiej rentowności w segmencie komercyjnym i wyższych marż detalicznych. W ubezpieczeniach na życie składki brutto wzrosły o 18%, do 9,36 mld dol. Tak wysoki skok był efektem osiągnięć m.in. w segmentach produktów oszczędnościowych i ochronnych opartych na funduszach inwestycyjnych.

Zurich podkreśla, że jego siła kapitałowa, szacowana na 256% według szwajcarskiego testu wypłacalności (SST) na dzień 31 marca 2025 r., świadczy o ciągłej odporności na ostatnie wahania rynku.

(AM, źródło: Zurich)

M&A: Przyspieszenie innowacji AI

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Earnix, globalny lider dynamicznej AI dla ubezpieczeń ogłosił akwizycję Zelros, pioniera generatywnej AI dla ubezpieczycieli i banków. Posunięcie to przyspieszy wprowadzanie innowacji i zapoczątkuje transformację zarządzania przez instytucje finansowe wycenami, przyjmowaniem do ubezpieczenia i zaangażowaniem klienta.

Akwizycja łączy zaawansowane możliwości predykcyjne AI Earnix z najnowocześniejszym silnikiem generatywnej AI Zelros. Połączona platforma obiecuje wzmocnić proces podejmowania decyzji w całym cyklu dotyczącym ryzyka i klienta – od spersonalizowanej kwotacji do likwidacji szkody – umożliwiając ubezpieczycielom dostarczanie odpowiedniej oferty w odpowiednim czasie, z większą precyzją. Strategiczny związek wyposaży profesjonalistów ubezpieczeniowych i bankowych w silne narzędzia AI. Wspólna oferta jest adresowana zwłaszcza do menedżerów produktu i wyceny, underwriterów i agentów.

(AC, źródło: Insurtech Insights)

PZU wspiera Bielika

0

PZU został partnerem udziału polskiego otwartego modelu językowego Bielik.AI w światowym finale konkursu Spotlight AI 2025 w Paryżu. Dzięki wsparciu zakładu Bielik.AI ma możliwość zaprezentować się międzynarodowej społeczności AI i uczynić kolejny krok w kierunku projektu o światowym zasięgu.

Konkurs Spotlight AI 2025 odbywa się w ramach międzynarodowej konferencji GOSIM AI, która w dniach 6–7 maja odbywa się w Paryżu. Wydarzenie promuje globalne innowacje w obszarze sztucznej inteligencji i gromadzi czołowych twórców projektów open source z całego świata.

Podczas konkursu zostało przedstawionych 10 najlepszych projektów open source na świecie, w tym Bielik.AI – polski model językowy stworzony przez społeczność SpeakLeash we współpracy z Akademickim Centrum Komputerowym Cyfronet AGH. Trening modeli odbywał się z użyciem wyłącznie danych na wolnych licencjach i z naciskiem na jakość języka polskiego.

– Zakwalifikowanie Bielika do 10 najbardziej wpływowych inicjatyw AI w obszarze open source na świecie to ogromne wyróżnienie i dowód na to, że projekt, który rozpoczął się jako lokalny model językowy, może stać się przedsięwzięciem o globalnym zasięgu – wspierającym języki europejskie, budującym międzynarodową społeczność i zyskującym coraz większą rozpoznawalność na świecie. To nie tylko wyróżnienie dla zespołu, lecz także potwierdzenie, że polska technologia AI może konkurować na globalnym poziomie – mówi Sebastian Kondracki, prezes fundacji SpeakLeash i współtwórca Bielika.AI.

PZU demokratyzuje sztuczną inteligencję

W pierwszym kwartale ubezpieczyciel wprowadził asystenta AI dla wszystkich pracowników. Narzędzie wspiera ich w codziennej pracy. Asystent AI zwiększa produktywność, ale także sprzyja edukacji pracowników, podnosząc ich umiejętności i świadomość w dziedzinie wykorzystania sztucznej inteligencji w ramach zadań służbowych.

– Dostęp do asystenta AI ma ponad 12 tysięcy pracowników PZU. Obecnie realizujemy liczne inicjatywy edukacyjne i szkoleniowe, ponieważ zależy nam na jak najszerszym budowaniu kompetencji AI wśród naszej kadry. Jako PZU demokratyzujemy sztuczną inteligencję – chcemy, żeby korzyści z jej codziennego użytkowania były dostępne dla jak największego grona odbiorców. Dlatego tym chętniej wspieramy twórców Bielika, który jest otwartym modelem językowym. Bielik.AI jest dowodem na potencjał polskiego AI oraz wyjątkową okazją na to, aby używając rodzimego rozwiązania, uzyskać przewagę konkurencyjną na rynku opartym na razie głównie o rozwiązaniach światowych graczy – podkreśla Michał Kopyt, członek zarządu PZU Życie i dyrektor Grupy PZU ds. IT.

Oprócz PZU partnerami udziału Bielika w konferencji GOSIM AI Paris są Polski Fundusz Rozwoju, Credit Agricole, Google Cloud Poland i Deviniti.

(AM, źródło: PZU)

Insly pomoże agentom w adaptacji do zmian w rekomendacjach KNF

0

W środę 14 maja 2025 roku odbędzie się darmowy webinar zatytułowany „Rekomendacje KNF a praca agentów ubezpieczeniowych”. Patronem medialnym wydarzenia organizowanego przez Insly jest „Gazeta Ubezpieczeniowa”.

Podczas webinaru uczestnicy dowiedzą się, jak dostosować swoje procesy do nowych regulacji Komisji Nadzoru Finansowego i tym samym uniknąć ryzyka kar, zapewniając pełną zgodność z wymogami.

Prowadzący webinar Jakub Dziedzic, prawnik i certyfikowany Compliance Officer, który wprowadzał rekomendacje KNF w multiagencjach i towarzystwach ubezpieczeń, oraz Remigiusz Szczechowicz, Compliance Manager Insly, specjalista od zapewnienia zgodności z regulacjami branżowymi, przedstawią najnowsze zmiany w rekomendacjach KNF i wskażą, jak efektywnie dostosować swoje procesy. Obaj eksperci przekażą też praktyczne wskazówki dotyczące analizy potrzeb klienta (APK) i modelu wynagradzania, które są teraz pod ścisłym nadzorem. Odpowiedzą również na pytania o to, jakie obowiązki informacyjne nałożono na agentów oraz jak uniknąć ryzyka błędów.

Webinar odbędzie się 14 maja 2025 r., od godz. 09:00

Rejestracja

(AM, źródło: Insly)

PIU: Rynek prywatnych polis zdrowotnych wymaga uregulowania

0
Źródło zdjęcia: Canva

Jan Grzegorz Prądzyński, prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń, uważa, że dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne powinny zostać uregulowane i tworzyć spójny system ochrony zdrowia razem z systemem publicznym.

– Rynek prywatnych wydatków w ochronie zdrowia to jest około 87 mld zł. Tyle Polacy wydają rocznie z własnej kieszeni na zdrowie. 47 mld zł to wydatki na lekarstwa, suplementy diety, a pozostałe 40 mld zł idzie na świadczenia. 30 mld zł rocznie to koszt prywatnych świadczeń opłacanych bezpośrednio z kieszeni pacjenta (tzw. FFS, fee for service), a ponad 10 mld zł to koszt tzw. przedpłaconych świadczeń medycznych, czyli zarówno abonamentów, jak i ubezpieczeń zdrowotnych – powiedział PAP Biznes Jan Grzegorz Prądzyński. – Rynek prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych rośnie stabilnie, kilkanaście procent rocznie. Ubezpieczonych jest już ponad 5 mln osób – dodał.

Zdaniem prezesa PIU problemem dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych jest to, że w Polsce funkcjonują one niejako poza systemem. – Płacimy składkę zdrowotną do systemu publicznego, a później płacimy drugi raz prywatnie, wychodząc z kolejki „na NFZ” – powiedział.

Jego zdaniem rynek prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych wymaga uregulowania. – Prywatne ubezpieczenia zdrowotne nie są w ogóle uregulowane w Polsce, a powinny być, żeby tworzyły spójny system ochrony zdrowia razem z systemem publicznym. W polskim prawie nie mamy nawet definicji dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych – powiedział Jan Grzegorz Prądzyński. – My jako ubezpieczyciele bardzo liczymy, że uda się w którymś momencie przeprowadzić dyskusję na temat zdefiniowania roli dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych, tak żeby stały się częścią systemu ochrony zdrowia w Polsce, podobnie jak jest w innych krajach Europy. Do tego potrzebne byłyby regulacje – dodał.

Prezes PIU wskazał, że rynek prywatnych polis mógłby się rozwijać dzięki ulgom podatkowym dla osób prywatnych i pracodawców. Jego zdaniem można byłoby też pomyśleć o ograniczeniu koszyka lub o współpłaceniu zabezpieczonym dodatkowymi, komplementarnymi ubezpieczeniami.

Więcej

AM, news@gu.com.pl

(źródło: PAP Biznes)

18,328FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie