Blog - Strona 4 z 1471 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal

Lepsza komunikacja w ubezpieczeniach – technologie wspierające customer experience i hiperpersonalizację

0
Kamil Paduch

W dobie rosnącej konkurencji, kiedy klienci oczekują szybkich i spersonalizowanych rozwiązań, zastosowanie nowoczesnych technologii staje się koniecznością. Według raportu World Economic Forum klienci coraz częściej oczekują natychmiastowych i intuicyjnych rozwiązań, które pozwalają im załatwić sprawy szybko i wygodnie. Aż 70% z nich preferuje firmy oferujące proaktywną komunikację i błyskawiczne odpowiedzi na zgłoszenia.

Raport Tide Software, czołowego dostawcy CPaaS i operatora telekomunikacyjnego, oraz telekomu Orange Polska „Przyszłość komunikacji firm z klientami” potwierdza światowe tendencje na polskim rynku. Badanie wskazuje, że 85% klientów w Polsce oczekuje możliwości korzystania z wielokanałowej komunikacji, natomiast aż 62% preferuje interaktywne formy kontaktu, takie jak np. komunikatory, chatboty czy interaktywny SMS – RCS.

Customer experience (CX) jako fundament nowoczesnych ubezpieczeń

Klienci firm ubezpieczeniowych chcą być obsługiwani podobnie jak przez marki e-commerce. Raport i badanie Tide Software i Orange Polska wskazuje także na kluczowe aspekty dla klientów podczas kontaktu z infolinią:

1. Szybka odpowiedź na połączenie (65,6% badanych);

2. Profesjonalna i uprzejma obsługa (56,1% badanych);

3. Rozwiązanie problemu przy pierwszym kontakcie (55,2% badanych);

4. Możliwość łatwego przekierowania do odpowiedniego działu (54,5% badanych).

Badanie PZU dotyczące customer experience („Epoka nowych doświadczeń”) potwierdza, że klienci oczekują standardów obsługi na poziomie liderów e-commerce i bankowości mobilnej, gdzie kluczowymi elementami są personalizacja, szybkość działania i dostępność rozwiązań samoobsługowych.

Technologie wspierające dodzwanialność

Jednym z największych wyzwań w branży ubezpieczeniowej jest skuteczna komunikacja telefoniczna. Klienci coraz częściej ignorują połączenia z nieznanych numerów. Rozwiązania takie jak rotacja numeracją i dialer predyktywny pozwalają zwiększyć skuteczność kontaktu nawet o 50%.

  • Rotacja numeracją – system zmienia numery, z których wykonywane są połączenia, co przekłada się na większą liczbę odebranych połączeń przez klientów. Rotacja pozwala zmieniać numery automatycznie lub przy zachowaniu automatyzacji według ustalonego schematu.
  • Dialer predyktywny – analizuje dane historyczne i przewiduje najlepszy moment na wykonanie połączenia, co optymalizuje pracę konsultantów i minimalizuje czas oczekiwania na nawiązanie połączenia.

Dodatkowo, technologie takie jak platforma CPaaS (Communication Platform as a Service) umożliwiają integrację wielu kanałów komunikacyjnych – od połączeń telefonicznych, przez SMS, WhatsApp, aż po nowoczesne rozwiązania, jak RCS (Rich Communication Services).

Hiperpersonalizacja dzięki nowoczesnym technologiom

Personalizacja staje się fundamentem strategii customer experience w ubezpieczeniach. Nowoczesne systemy identyfikacji klientów, takie jak IVR (Interactive Voice Response), pozwalają na automatyczne rozpoznawanie numeru telefonu dzwoniącego klienta, co skraca ścieżkę kontaktu i umożliwia dostosowanie komunikacji do jego profilu.

Dzięki analizie danych w czasie rzeczywistym ubezpieczyciele mogą:

  • Proaktywnie informować klientów o zbliżających się terminach płatności czy potencjalnych zagrożeniach, np. związanych z pogodą.
  • Oferować spersonalizowane produkty i rozwiązania, takie jak zniżki na polisy dla bezpiecznych kierowców czy dodatkowe opcje ochrony domu.

Technologia RCS – przyszłość komunikacji w ubezpieczeniach

RCS (Rich Communication Services), nazywany SMS-em 2.0, to nowoczesny standard wiadomości, który w przyszłości może stać się kluczowym kanałem komunikacji w branży ubezpieczeń. Jego interaktywność i wysokie bezpieczeństwo sprawiają, że może być alternatywą dla SMS-ów, a nawet niektórych funkcji aplikacji mobilnych.

Przykłady potencjalnych zastosowań RCS w ubezpieczeniach:

  • Szybkie zgłoszenie szkody – klient może wysłać zdjęcia uszkodzonego pojazdu lub miejsca zdarzenia bezpośrednio w wiadomości RCS.
  • Potwierdzenie doręczenia wiadomości – ubezpieczyciel, widząc status doręczenia (jak w komunikatorze), wie, czy klient odczytał informacje np. o zmianie warunków umowy czy podczas windykacji.
  • Wezwanie pomocy z geolokalizacją – w przyszłości możliwe będzie przesłanie lokalizacji do służb ratunkowych w czasie rzeczywistym, co może być kluczowe np. w przypadku assistance. Ta funkcja RCS na razie testowana jest w Stanach Zjednoczonych.

Według raportu „Przyszłość komunikacji firm z klientami” przygotowanego przez Tide Software i Orange Polska, CAGR, czyli prognozowany średnioroczny wzrost rynku RCS w Polsce do 2030 r. wynosi aż 126%. To pokazuje, że technologia ta może odegrać kluczową rolę w nowoczesnej obsłudze klienta.

CX wspierany przez technologie w ubezpieczeniach przyszłości

Badania dotyczące customer experience (CX) w ubezpieczeniach pokazują, że 48% klientów rezygnuje z usług ubezpieczyciela, jeśli poziom obsługi jest poniżej ich oczekiwań.

Klienci oceniają ubezpieczycieli w dużej mierze na podstawie doświadczeń w momentach kryzysowych, takich jak zgłoszenie szkody. Wykorzystanie nowoczesnych technologii, takich jak rotacja numeracją, dialer predyktywny, SMS, RCS czy platformy CPaaS, pozwala na budowanie pozytywnych doświadczeń, które przekładają się na lojalność klientów.

Globalne badania pokazują, że ubezpieczyciele, którzy inwestują w technologie wspierające CX, nie tylko zwiększają satysfakcję klientów, ale także osiągają wyższe wskaźniki odnowień polis i wyższe zyski.

Nowoczesne technologie, w prosty sposób integrujące różne kanały komunikacji, nie tylko usprawniają procesy komunikacyjne, ale przede wszystkim podnoszą jakość obsługi klienta.

Więcej informacji: www.tidesoftware.pl

Raport Tide Software i Orange Polska: https://tiny.pl/mh_r18f8

Kamil Paduch
dyrektor sprzedaży Tide Software

Placówki Partnerskie Generali w nowej odsłonie

0
Źródło zdjęcia: Generali

Najlepsi z najlepszych – tak rozpoczął swoje wystąpienie Roger Hodgkiss, prezes Generali Polska, otwierając Placówkę Partnerską w nowej odsłonie. I nie były to słowa na wyrost. W Lublińcu i Skierniewicach w marcu 2025 otwarto dwa pierwsze biura, które łączą nowoczesny design, lokalne zakorzenienie i pełną zgodność z wizją Lifetime Partner.

Lew z logo Generali ożywa – silny, lojalny, obecny. A jego serce bije dziś mocno w lokalnych społecznościach.

Lubliniec: Inauguracja nowej wizualizacji placówek

To właśnie w Lublińcu Generali zainaugurowało nową odsłonę Placówek Partnerskich. Na mapie Polski pojawiła się pierwsza lokalizacja w zupełnie nowej wizualizacji – nowoczesnej, funkcjonalnej i w pełni spójnej z duchem marki. Gospodarzem tej przestrzeni jest Sebastian Radek – agent, który swoją multiagencję rozwija z pasją i dalekosiężną wizją.

To był wyjątkowy dzień – pełen pozytywnych emocji i symboliczny krok w rozwoju mojej firmy. Dziękuję Generali za zaufanie i obecność podczas uroczystego otwarcia. Czuję się wyróżniony, że to właśnie moja placówka była pierwszą w Polsce otwartą w nowym designie i odświeżonej odsłonie konceptu partnerskiego – podkreślił Sebastian Radek.

Sebastian od lat współpracuje z klientami z sektora sportowego, ale nie ogranicza się do jednej niszy. – Rozwiązania Generali są mi bliskie – zarówno te dla sportowców, jak i majątkowe czy życiowe. Są przemyślane i trafiają w konkretne potrzeby moich klientów – mówi.

Otwarcie placówki było dla niego także momentem osobistego zaangażowania i biznesowego przełomu:

– Cieszę się, że mogę być częścią ambitnego projektu, który łączy doświadczenie, nowoczesność i partnerskie podejście do klienta. To kolejny krok na drodze budowania silnej i profesjonalnej multiagencji. Nowe biuro robi ogromne wrażenie – i na mnie, i na klientach. Często słyszę, że „takie miejsce buduje zaufanie”. I o to właśnie chodzi.

Placówka w Lublińcu to nie tylko nowy adres – to nowa jakość obsługi, przestrzeń z charakterem i zapowiedź kierunku, w którym Generali chce rozwijać relacje z partnerami i klientami w całej Polsce.

Skierniewice: Powrót do miejsca, gdzie wszystko się zaczęło

W Skierniewicach historia zatoczyła krąg. Iwona Rykalska, agentka z ponad 15-letnim doświadczeniem, otworzyła tu placówkę w miejscu, gdzie kiedyś działała filia Generali prowadzona przez jej męża.

Klienci pamiętali to miejsce, często pytali: „Tu było Generali, dlaczego już nie ma?”. Teraz znów jest – mówi. – To dla mnie ogromna satysfakcja i sentymentalna podróż, ale też odpowiedzialność. Cieszę się, że mogę być częścią czegoś nowego i ważnego.

Nowa placówka to dla Iwony nie tylko inwestycja w przestrzeń – to strategia rozwoju. – Mamy nowoczesne wnętrze, wsparcie marketingowe, atrakcyjne zniżki dla klientów i premiowanie realizacji celów sprzedażowych. To realna wartość dla agenta. A co najważniejsze – klienci zauważyli różnicę. Przychodzą, chwalą zmiany, czują się tu dobrze – dodaje.

Iwona, która prowadzi również biuro w Rawie Mazowieckiej, przyznaje, że rozwój to dla niej coś naturalnego. – Generali było moją pierwszą firmą. Teraz znów jesteśmy razem – mocniej niż kiedykolwiek.

Przestrzeń z misją, partnerzy z charakterem

Mateusz Jarkowski, dyrektor Departamentu Rozwoju Placówek Partnerskich, podkreśla: – To nie tylko zmiana wystroju. To zmiana jakości współpracy. Agent w naszym modelu staje się lokalnym liderem, ambasadorem marki, realnym doradcą. A takich ludzi jak Iwona i Sebastian się nie szuka – ich się znajduje. I inwestuje w nich z pełnym przekonaniem.

Strategia Generali zakłada 500 placówek do końca roku. Dziś jest ich już 456. Każda kolejna ma być punktem kontaktu z klientem, w którym wartości marki materializują się na co dzień – w rozmowie, w poradzie, w pomocy.

Więcej niż design

Placówki w Lublińcu i Skierniewicach pokazują, że inwestowanie w jakość lokalnej obecności ma sens. W erze cyfryzacji i automatyzacji to właśnie ludzie – z twarzą, głosem i empatią – stają się wyróżnikiem. Generali nie tylko to rozumie, ale działa zgodnie z tą filozofią.

W uroczystym otwarciu udział wzięli także członkowie zarządu Generali w Polsce: Michał Świderski, odpowiedzialny za sprzedaż, Jakub Jacewicz, odpowiadający za likwidację szkód, dyrektorka ds. PR Justyna Szafraniec, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży bezpośredniej Bartosz Kwieciński, dyrektorka zarządzająca siecią sprzedaży Elżbieta Frydrychowicz-Sztanga, dyrektorka departamentu rozwoju biznesu detalicznego Angelika Pietrzyk-Paczosa, dyrektorka ds. rozwoju kluczowych partnerów Dorota Rucińska; dyrektorzy makroregionów Dorota Łakomy, Dariusz Kwiręg, wiele znakomitych gości z Generali i nie tylko. Ich obecność nie pozostawia wątpliwości: projekt Placówek Partnerskich ma strategiczne znaczenie dla przyszłości firmy.

Bo lwia siła nie tkwi w efektownym logo, ale w ludziach, którzy z odwagą i lojalnością każdego dnia budują relacje z klientami. W ludziach takich jak Sebastian i Iwona.

Jak podsumował Roger Hodgkiss podczas otwarcia: – Placówki Partnerskie to nasza strategia – teraz i na przyszłość. A ci, którzy je współtworzą, to naprawdę najlepsi z najlepszych.

Aleksandra E. Wysocka

CUK Ubezpieczenia podsumowuje rok i nagradza najlepszych partnerów

0
Źródło zdjęcia: CUK Ubezpieczenia

Gala Złotych Rombów to najważniejsze wydarzenie organizowane dla współpracujących partnerów biznesowych CUK Ubezpieczenia. Organizacja znajduje się w wyjątkowym okresie – znakomite wyniki, skutecznie wdrożone innowacje oraz strategiczne inwestycje zapewniają stabilny rozwój partnerom.

Spotkanie, które odbyło się w hotelu Andel’s w Łodzi, było jubileuszowym, dziesiątym wydarzeniem i doskonałą okazją do podsumowania dotychczasowych osiągnięć, wyróżnienia najlepszych partnerów oraz przedstawienia kluczowych inicjatyw na przyszłość.

Podczas oficjalnej części konferencji Jacek Byliński, prezes zarządu CUK Ubezpieczenia, oraz Przemysław Grabowski, wiceprezes zarządu, zaprezentowali najważniejsze dane i informacje dotyczące multiagencji, a także przedstawili strategie rozwoju firmy na najbliższy czas.

Cieszę się, że możemy podsumować rok pełen innowacji i doskonałych wyników. Złote Romby to wyjątkowa okazja, by wspólnie celebrować nasze osiągnięcia i docenić wysiłek partnerów włożony w rozwój biznesu. Miniony rok był okresem intensywnych wdrożeń i strategicznych inwestycji, które otwierają nowe możliwości rozwoju i są motorem dalszego wzrostu firmy – mówi Jacek Byliński. – Priorytetem CUK jest tworzenie najlepszego środowiska pracy dla naszych sieci sprzedaży oraz zapewnienie wsparcia w rozwoju biznesów. W trakcie gali podkreślaliśmy wyjątkową efektywność sprzedażową na tle rynku, jaką osiągają nasi partnerzy dzięki korzystaniu z rozwiązań dostarczanych przez CUK. Naszym priorytetem jest szybka adaptacja do zmian i wyprzedzanie trendów w branży. Innowacyjność oraz elastyczność to fundament naszej współpracy – dodaje.

Dynamiczny rozwój rynku wymaga jeszcze uważniejszego śledzenia trendów. Sztuczna inteligencja staje się cichym game changerem w branży, a na rynek wchodzą nowi konsumenci z odmiennymi oczekiwaniami wobec obsługi i produktów ubezpieczeniowych. Na bieżąco wyposażamy partnerów w nowoczesne narzędzia, ale także w wiedzę i strategie pozwalające przekuwać zmiany w przewagę konkurencyjną. Największym kapitałem CUK pozostają doświadczenie, kreatywne zespoły, znakomicie przygotowani partnerzy oraz otwartość na innowacje. Ta unikalna kombinacja tworzy siłę napędzającą rozwój całej organizacji – mówi Przemysław Grabowski.

Wyróżnienia dla najlepszych

Gala to święto partnerów CUK Ubezpieczenia. Najważniejszym momentem wieczoru było wręczenie nagród Złotych Rombów 2025. W tym roku wyróżnienia przyznano w 12 kategoriach sprzedażowych, nagradzając najlepszych partnerów we wszystkich modelach współpracy.

Laureaci konkursu „Liga Mistrzów CUK” oraz członkowie elitarnej grupy CUK Prestige Club otrzymali prestiżowe statuetki, a także zaproszenia na ekskluzywne wyjazdy zagraniczne. W tym roku nagrodzeni wyruszą na Maltę, do Meksyku, Włoch oraz Bośni i Hercegowiny. Uczestnicy podczas gali wybrali także destynacje przyszłorocznych wyjazdów. Większością głosów uznali, że odwiedzą Sardynię oraz Nowy Jork.

Gościem specjalnym spotkania był dziennikarz Marcin Prokop, który wystąpił z prelekcją pt. „Emocje działają silniej niż fakty”.

Gala Złotych Rombów była również okazją do uroczystego wręczenia wyróżnienia Multiagencja Roku 2024, które przekazała Aleksandra Wysocka, redaktorka naczelna „Gazety Ubezpieczeniowej”. Następnie poprowadziła debatę z udziałem kluczowych menedżerów CUK Ubezpieczenia, poświęconą przyszłości i wyzwaniom firmy w kontekście bieżącej sytuacji rynkowej. Ciekawostką jest fakt, że partnerzy mieli wpływ na jej kształt, wskazując w ankiecie poprzedzającej wydarzenie obszary i pytania, na które chcieliby usłyszeć odpowiedzi.

Wieczór uświetnił występ finalistki programu The Voice of Poland.

Stabilny rozwój i wsparcie dla partnerów

Gala Złotych Rombów to najważniejsze wydarzenie podsumowujące współpracę partnerów z CUK Ubezpieczenia. Obecnie firma współpracuje z ponad 4000 agentów, a jej sieć sprzedaży liczy ponad 600 placówek w całej Polsce.

Kluczowym elementem strategii CUK pozostaje wsparcie partnerów w rozwoju i budowaniu przewagi konkurencyjnej poprzez:

  • innowacyjne szkolenia,
  • zaawansowane narzędzia technologiczne,
  • efektywne działania marketingowe.

Organizacja konsekwentnie rozwija swoje struktury i inwestuje w nowoczesne rozwiązania, aby jeszcze lepiej dostosować się do zmieniających się potrzeb rynku.

TUW PZUW postrzega siebie w roli wiodącego ubezpieczyciela poolu jądrowego

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

„Atom w centrum uwagi. Jak Polska staje się krajem jądrowym” – taki tytuł nosi raport przygotowany przez redakcję wnp.pl na tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Autorzy dokumentu analizują w nim, jak Polska przygotowuje się do wdrożenia programu jądrowego – zarówno w wymiarze technologicznym i inwestycyjnym, jak i legislacyjnym oraz organizacyjnym. Prezentuje też m.in. wyzwania i szanse związane z lokalnym wkładem przemysłowym (local content). W raporcie poruszono również kwestie bezpieczeństwa –  technicznego i ubezpieczeniowego. Na temat tego ostatniego wypowiedział się Andrzej Jarczyk, prezes TUW PZUW.

W analizie zatytułowanej „Razem ubezpieczymy polski atom” menedżer zwrócił uwagę, że choć PZU ubezpiecza praktycznie wszystkie inwestycje w sektorze energetyki, to budowa elektrowni jądrowej jest wyjątkowa. Przede wszystkim ze względu na skalę obiektu, ale też zakres regulacji i warunków stawianych głównie pod kątem wymogów technologicznych, materiałowych oraz bezpieczeństwa.

Zdaniem Andrzeja Jarczyka największym wyzwaniem związanym z tą inwestycją jest pojemność rynku. Żaden ubezpieczyciel nie jest bowiem zdolny do samodzielnego ubezpieczenia projektu jądrowego. Z tego powodu polscy ubezpieczyciele muszą połączyć siły i zdolności do przyjęcia na siebie ryzyka w  ramach koasekuracji oraz wesprzeć się rynkami światowymi w ramach reasekuracji.

Prezes TUW PZUW zwraca uwagę, że jednym z najczęściej zadawanych pytań jest kwestia kosztów ubezpieczenia na wypadek szkody jądrowej, szczególnie w zakresie odpowiedzialności cywilnej, a tego aktualnie polski rynek nie jest w stanie określić. Menedżer przypomina, że minimalne sumy ubezpieczenia zdefiniowane w konwencji wiedeńskiej opiewają na 300 mln SDR (specjalnych praw ciągnienia), tj. w przeliczeniu ponad 1,5 mld zł.

„I to właśnie, po uwzględnieniu wielu czynników wynikających z indywidualnej oceny ryzyka, czy też np. poziomu zaangażowania reasekuratorów, będzie jednym z elementów określenia wysokości składki ubezpieczeniowej za ryzyka jądrowe. Żaden z krajów nie bierze jednak takiego ryzyka na siebie samodzielnie. Ubezpieczyciele rozpraszają je na cały świat, stąd od lat siedemdziesiątych XX w. elektrownie jądrowe są ubezpieczane przez tzw. poole jądrowe. (…) Zarówno konstrukcja prawna, jak i organizacyjna pooli jest różna, ale idea ta sama – zrzeszenie firm ubezpieczeniowych gotowych przyjąć na siebie część odpowiedzialności za ryzyko atomowe oraz w ramach międzynarodowych uzgodnień  przekazać część ryzyka do kolejnych pooli” – wskazuje Andrzej Jarczyk.

Prezes TUW PZUW podkreśla, że intencją spółki Polskie Elektrownie Jądrowe, jest to, aby jego towarzystwo było organizatorem technicznym przedsięwzięcia, związanym z oceną ryzyka, znalezieniem odpowiednich pojemności, jego asekuracją i rozliczaniem, a także przygotowaniem wszelkich procedur związanych z likwidacją szkód.

„Postrzegamy siebie w roli wiodącego ubezpieczyciela poolu. Od dłuższego czasu razem z naszymi największymi klientami – firmami z  sektora przemysłu energetycznego – uczestniczymy w procesie transformacji polskiej energetyki. Dziś chcemy współtworzyć tzw. local content krajowych ubezpieczeń oraz budować kompetencje dla przyszłych projektów energetycznych” – podsumowuje Andrzej Jarczyk.

Cały raport

(AM, źródło: wnp.pl)

TUZ Ubezpieczenia: Gwarancje wadialne na wniosek online

0
Źródło zdjęcia: Canva

Od kwietnia w Sobolu, systemie do wystawiania polis TUZ Ubezpieczenia, agenci współpracujący z towarzystwem mogą wnioskować online o gwarancję wadialną. Przy wartościach gwarancji do 80 tys. zł obowiązuje  uproszczona ścieżka: w pełni online i w przypadku pozytywnej decyzji – z gwarancją przyznaną w jeden dzień roboczy.

W ramach uproszczonej ścieżki wymagane są tylko dwa dokumenty: uproszczony wniosek i SWZ. W tym trybie nie trzeba przedstawiać zabezpieczeń w postaci weksli oraz przesyłać dokumentacji finansowej od klienta. Dokumenty są podpisywane podpisem elektronicznym, natomiast dokument gwarancji jest wysłany na e-mail. Maksymalna kwota pojedynczej gwarancji to 80 tys. zł, przy maksymalnym limicie zaangażowania wynoszącym 200 tys. zł na klienta.

Gwarancje do 80 tys. zł obsługiwane będą w ramach uproszczonej ścieżki sprzedaży – w przypadku pozytywnej decyzji gwarancja zostanie wystawiona maksymalnie w jeden dzień roboczy. Z kolei powyżej tej kwoty rozpatrywane będą w trybie standardowym, tzn. pracownik TUZ Ubezpieczenia skontaktuje się z agentem po analizie złożonego wniosku, w celu ustalenia dalszego procesowania oraz wymaganej dodatkowej dokumentacji.

(AM, źródło: TUZ Ubezpieczenia)

Insly z kolejnymi certyfikatami bezpieczeństwa

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Insly po raz kolejny uzyskało certyfikat ISO/IEC 27001, zgodny z najnowszą wersją standardu (2022), oraz ISO/IEC 27017, który potwierdza najwyższy poziom bezpieczeństwa przetwarzania danych w chmurze.

Aby uzyskać te certyfikaty, Insly musiało dostosować procedury i dokumentację do zmienionych wymagań normy ISO/IEC 27001:2022. Proces wymagał gruntownego przeglądu i modyfikacji procesów bezpieczeństwa. Wraz z wdrożeniem tych zmian insurtech musiał również dostosować dokumentację do przepisów wynikających z rozporządzenia DORA (Digital Operational Resilience Act). Aby spełnić wymagania zarówno norm ISO, jak i regulacji DORA, Insly stworzyło ponad 600 stron nowych polityk, procedur, opisów procesów, szablonów i innych dokumentów.

Dodatkowo insurtech uzyskał certyfikat ISO/IEC 27017, który potwierdza, że Insly korzysta z chmurowych rozwiązań w sposób zgodny z najwyższymi standardami bezpieczeństwa.

Otrzymanie certyfikatów ISO/IEC 27001 i ISO/IEC 27017 to efekt prac rozpoczętych już w 2020 roku, kiedy to Insly podjęło pierwsze kroki w procesie audytu certyfikacyjnego. Uzyskane certyfikaty potwierdzają, że Insly przestrzega najnowszych wymogów dotyczących ochrony danych, bezpieczeństwa informacji oraz zgodności z regulacjami prawnymi.

(AM, źródło: Insly)

Unum Życie z wysoką dynamiką wzrostu

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

W ubiegłym roku Unum Życie zebrało 643 mln zł składki brutto, o 23% więcej niż w 2023 r. Zysk netto spółki wyniósł 25,7 mln zł, co oznacza wzrost na poziomie 73% r/r.

– Już kolejny rok z rzędu utrzymujemy pozycję lidera pod względem dynamiki wzrostu składki przypisanej brutto na rynku ubezpieczeń na życie, a także zajmujemy czwarte miejsce pod względem jej nominalnego wzrostu. To dla nas powód do dumy, a przede wszystkim ogromna odpowiedzialność – bo wraz ze wzrostem skali rosną również oczekiwania naszych klientów, których jest już blisko pół miliona. Niezmiennie kieruje nami ta sama misja: chronić życie i zdrowie naszych klientów. Dlatego nie zatrzymujemy się na standardowej ofercie – stale szukamy nowych sposobów, by wspierać ludzi w codziennym poczuciu bezpieczeństwa. Jednym z takich działań jest program „U lekarza”, w ramach którego bezpłatnie udostępniamy rzetelne materiały edukacyjne dotyczące troski o zdrowie i profilaktyki. To kolejny krok w stronę tego, by być zarówno solidną firmą ubezpieczeniową, jak i partnerem w życiu naszych klientów wtedy, kiedy naprawdę nas potrzebują – komentuje Aneta Podyma, prezeska zarządu Unum Życie.

Niezależnie od wielu działań, jakie spółka podejmuje, najważniejszym wskaźnikiem wiarygodności ubezpieczyciela jest wartość wypłaconych klientom świadczeń.

W 2024 roku spółka wypłaciła uposażonym blisko 294 mln zł świadczeń, o 34% więcej niż przed rokiem. Z kolei przychody z lokat wyniosły ponad 47 mln zł (+10% r/r). Wskaźnik pokrycia SCR środkami własnymi na koniec 2024 roku wyniósł 202%, natomiast wskaźnik pokrycia minimalnego wymogu kapitałowego (MCR) – 809%.

Nowe zespoły i nowe miejsca na mapie Polski

Unum Życie w 2024 roku zmieniło dotychczasową siedzibę, wynajmując trzy piętra w budynku Studio B na ul. Łuckiej 9 w Warszawie. Utworzono też nowe zespoły sprzedaży w Lublinie, Poznaniu, Krakowie i Białymstoku. W tym roku zakład będzie dostępny również w Bielsku-Białej oraz Zielonej Górze. Obecnie spółka współpracuje z ponad 900 profesjonalistami (+11% r/r).

(AM, źródło: Unum Życie)

Fundacja Zaczytani.org i Grupa PZU z programem edukacyjnym dla firm

0
Źródło zdjęcia: Canva

W ramach wspólnego przedsięwzięcia Fundacji Zaczytani.org i Grupy PZU powstało innowacyjne narzędzie narracyjne, wspierające zespoły w budowaniu zdrowych relacji i kultury współpracy. To pierwszy tego typu program edukacyjny w Polsce. Projekt „Znajdź swoją historię. Opowiadania z firmy wzięte” został wdrożony w PZU, a obecnie mogą korzystać z niego także inne organizacje.

Grupa PZU jest mecenasem programu, a opiera się on na doświadczeniu Fundacji Zaczytani.org w zakresie biblioterapii oraz modelu „5 dysfunkcji pracy zespołowej” Patricka Lencioniego. Jego celem jest rozwijanie kultury współpracy w organizacjach – opartej na zaufaniu, konstruktywnym rozwiązywaniu konfliktów, zaangażowaniu oraz odpowiedzialności.

– Wierzymy, że dobrze opowiedziane historie mają moc zmieniania zespołów i organizacji. To sposób, by bezpiecznie mówić o trudnych doświadczeniach, wspólnie reflektować i wypracowywać nowe standardy współpracy – mówi Michał Jakub Stępień z Fundacji Zaczytani.org.

W ramach „Znajdź swoją historię – opowiadania z firmy wzięte” powstały:

  • cztery opowiadania literackie oparte na autentycznych historiach pracowników,
  • cztery scenariusze spotkań zespołowych,
  • cztery eksperckie artykuły pogłębiające tematykę współpracy,
  • zestaw audiobooków z udziałem pracowników.

Tematy opowiadań odzwierciedlają rzeczywiste wyzwania zespołów. W proces tworzenia tekstów zaangażowanych było ponad 110 pracowników PZU z różnych działów i poziomów organizacji. Ich doświadczenia stały się inspiracją do stworzenia historii, z którymi mogą się utożsamiać zespoły w każdej branży.

– Współtworzony z Fundacją Zaczytani.org projekt wspiera rozwój kultury współpracy w Grupie PZU. Cieszymy się, że wspólnie udało nam się stworzyć innowacyjny program rozwoju. Nasi pracownicy korzystają z niego już od kilku tygodni. Teraz dzielimy się nim z innymi, ponieważ wierzymy, że dzielenie się naszym doświadczeniem i wypracowanym narzędziem może pomóc rozwijać kulturę współpracy i wzajemnego szacunku w różnych organizacjach. Razem możemy stworzyć bardziej zintegrowane i wspierające się społeczeństwo – mówi Anna Wardecka, dyrektorka zarządzająca ds. HR Grupy PZU.

Program był wdrażany hybrydowo – rozpoczął się wydarzeniem stacjonarnym w siedzibie PZU, podczas którego przedstawiono założenia programu i ogłoszono premierę pierwszego opowiadania. Jego kolejne elementy – opowiadania i materiały dodatkowe – są udostępniane online wszystkim pracownikom. Korzystając z nich, każdy zespół może samodzielnie przeprowadzić spotkanie, bez udziału trenera czy konsultanta.

– Współczesny menedżer, oprócz zarządzania zadaniami, zobowiązany jest do tworzenia atmosfery sprzyjającej pracy zespołowej, zaangażowaniu oraz rozwojowi potencjału każdego członka zespołu. Nasz program dostarcza praktyczne narzędzie, które pomaga budować bezpieczne psychologicznie środowisko, rozwijać kompetencje interpersonalne i liderskie. Za jakość relacji odpowiada cały zespół – narzędzie w bezkonfliktowy sposób daje przestrzeń do otwartego wyrażania potrzeb i wspólnego ustalania zasad. Program pomaga lepiej zrozumieć zespół, wypracować skuteczne rozwiązania i budować zaufanie – wszystko w atmosferze integracyjnej zabawy – tłumaczy Marlena Chojecka-Bek, dyrektorka ds. szkoleń i rozwoju Grupy PZU.

(AM, źródło: PZU)

Philipp Rüede na czele SCOR Life & Health

0
Philipp Rüede

Philipp Rüede został nowym CEO SCOR Life & Health i członkiem Komitetu Wykonawczego. Zastąpił Friedera Knüplinga, który złożył rezygnację z piastowanej funkcji w lipcu ubiegłego roku. Philipp Rüede obejmie swoje stanowisko 1 czerwca 2025 r.

– Philipp wniesie do SCOR bardzo cenne i uzupełniające się umiejętności. Dzięki swojemu bogatemu doświadczeniu i szerokiej wiedzy specjalistycznej Philipp posiada wszystkie cechy niezbędne do kontynuowania transformacji naszego biznesu L&H, przywrócenia jego rentowności i poprawy jego profilu gotówkowego – skomentował Thierry Léger, dyrektor generalny SCOR.

Priorytetem nowego CEO SCOR Life & Health będzie realizacja nowej strategii biznesowej firmy oraz poprawa jej profilu gotówkowego, zgodnie ze zaktualizowaną strategią zaprezentowaną podczas Dnia Inwestora w grudniu 2024 r.

Philipp Rüede, obywatel Szwajcarii i Niemiec, jest absolwentem paryskiej École Polytechnique a także ma tytuł magistra inżyniera Federalnego Instytutu Technologii Szwajcarskiej (ETH Zürich). Posiada ponad 20-letnie doświadczenie w bankowości i reasekuracji. Karierę rozpoczął w 1999 r. w Banku Vontobel w Zurychu. W latach 2000–2010 pracował dla CS First Boston, dzieląc swój czas między biura w Zurychu i Hongkongu. W 2010 r. został partnerem w Arbillon Capital AG, szwajcarskiej firmie zajmującej się handlem elektronicznym. W branży reasekuracyjnej zadebiutował w 2013 r. Dołączył wówczas do Swiss Re w Zurychu jako szef zarządzania kapitałem reasekuracyjnym, nadzorując optymalizację efektywności kapitałowej w grupie. W latach 2015–2019 kierował zespołem ponad 75 profesjonalistów jako Global Head of P&C Structured Solutions. W 2019 r. został mianowany szefem nowo utworzonego zespołu Alternative Capital Partners, współpracując w reasekuracji linii ubezpieczeń majątkowych i osobowych w celu proaktywnego zarządzania limitami ryzyka i poprawy elastycznej struktury kapitałowej firmy.

(AM, źródło: SCOR)

NSA uzasadnił swój werdykt w sprawie opłaty za brak OC

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Naruszenie przepisów o właściwości miejscowej sądu, brak odniesienia się do przedmiotu skargi, publicznoprawny charakter opłaty karnej za brak OC oraz konieczność postrzegania UFG jako organu administracji publicznej w znaczeniu funkcjonalnym – te motywy przesądziły o uchyleniu przez Naczelny Sąd Administracyjny zaskarżonego przez Rzecznika Praw Obywatelskich postanowienia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu dotyczącego opłaty za brak OC posiadaczy pojazdów mechanicznych i przekazaniu sprawy do ponownego rozpoznania.

W uzasadnieniu do postanowienia z 13 marca 2025 r. (sygn. II GSK 2852/24) NSA wskazał, że skarga kasacyjna RPO została uwzględniona „co do zasady”. W ocenie sądu zaskarżone postanowienie wydano z naruszeniem przepisów o właściwości miejscowej sądu. W sprawie orzekł bowiem WSA w Poznaniu, a powinien WSA w Warszawie. Na jego to obszarze ma bowiem siedzibę organ (w tym przypadku UFG), którego działalność została zaskarżona, zgodnie z art. 13 § 2 ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi oraz §1 pkt 13 rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w sprawie utworzenia wojewódzkich sądów administracyjnych oraz ustalenia ich siedzib i obszarów właściwości.

Naczelny Sąd Administracyjny wskazał również, że sąd I instancji uczynił przedmiotem rozpoznania nałożenie przez UFG opłaty karnej za brak zawarcia umowy OC ppm., do czego też odnosiła się argumentacja skargi kasacyjnej RPO. Tymczasem, zdaniem NSA, przedmiotem skargi była odmowa umorzenia opłaty, do czego WSA w ogóle się nie odniósł.

Publicznoprawny charakter opłaty

Sąd odwoławczy podzielił stanowisko zaprezentowane przez Rzecznika, że opłata za brak OC ppm. ma charakter publicznoprawny, ponieważ jest wyrazem władczych uprawień państwa. „Stosunek, jaki powstaje między UFG a zobowiązanym wniesienia opłaty, jest kształtowany bezpośrednio wolą ustawodawcy, nie powstaje z woli stron. (…) Ustanowienie opłaty z tytułu niedopełnienia obowiązku zawarcia ubezpieczenia stanowi przejaw ingerencji państwa w sferę praw majątkowych jednostki. Następuje ona w formie sankcji za niezgodne z prawem zachowanie określonych podmiotów. (…) Sankcji tej należy przypisać rolę prewencyjno-represyjną” – czytamy w uzasadnieniu. Zdaniem NSA stanowisko to potwierdza art. 91 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych określający tryb egzekucji tej opłaty. Na mocy ust. 1 tego artykułu do egzekucji stosuje się przepisy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji.

NSA powołał się też na stanowisko Trybunału Konstytucyjnego wyrażone w wyroku z 18 kwietnia 2000 r. (sygn. akt K 23/99), w którym wskazano, że ze względu na m.in. publicznoprawny charakter opłaty relacje między zobowiązanym do zawarcia umowy OC ppm. a Funduszem są wyznaczane stosownie do wzorów prawa administracyjnego. Z istoty publicznoprawnego charakteru wspomnianego stosunku powinny z kolei wynikać dla obywatela odpowiednie gwarancje proceduralne, wymagane zawsze, gdy jest on poddawany władztwu publicznemu lub – jak w tym przypadku – podmiotu realizującego zadania tej władzy.

UFG realizuje zadania władzy publicznej

Z tego też powodu NSA uznał za zasadne argumenty Rzecznika, że UFG należy postrzegać jako organ administracji publicznej w znaczeniu funkcjonalnym, „mając na uwadze zadania nałożone na UFG w rozdziale 6 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, w powiązaniu z art. 96 ust. 2 w/w aktu, stanowiącym, że Fundusz jest właściwy w zakresie egzekucji administracyjnej należności pieniężnych w związku z kontrolą spełnienia obowiązku zawierania umów ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej”.

„Opisane relacje (…) przejawiają się w możliwości zastosowania ulg przewidzianych w art. 94 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, co winno nastąpić w formie decyzji (…) taką formę załatwienia wniosku o umorzenie postępowania przewiduje (…) statut Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego” – czytamy w uzasadnieniu.

NSA podkreślił, że obowiązkiem sądu I instancji, ponowne rozpatrującego sprawę, będzie przede wszystkim ustalenie przedmiotu sprawy i w tym celu ustalenie, czy strona skarżąca kwestionowała wezwanie do uiszczenia opłaty za brak OC ppm. i czy pismu UFG w przedmiocie odmowy umorzenia opłaty karnej i rozłożenia jej na raty można przypisać cechy decyzji, a w rezultacie, czy podlegało ono zaskarżeniu.

Pełna treść uzasadnienia

Artur Makowiecki

news@gu.com.pl

18,299FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie