Blog - Strona 49 z 1464 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 49

PZU wspiera bezpieczeństwo w górach

0
Źródło zdjęcia: PZU

Skutery śnieżne, pojazdy do transportu ratowników i poszkodowanych, wyposażenie alpinistyczne i skiturowe oraz urządzenia radiołączności to tylko część sprzętu, który Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe zakupiło ostatnio dzięki wsparciu PZU. Obie instytucje współpracują ze sobą od ponad 20 lat.

Dzięki wsparciu ubezpieczyciela grupy regionalne GOPR zakupiły sprzęt i pojazdy ratownicze. Beskidzka, Sudecka i Krynicka Grupa Pogotowia otrzymały m.in. skutery śnieżne, które dzięki swojej mobilności i zdolności do poruszania się w trudno dostępnych terenach górskich skutecznie wesprą działania ratownicze. Do ratowników z Grupy Podhalańskiej trafiły drony, które przede wszystkim ułatwią akcje poszukiwawcze w górach, oraz quad z napędem alternatywnym.

– Od początku współpracy PZU z GOPR przekazaliśmy ratownikom pomoc o łącznej wartości 12 mln zł. Wiemy, jak ważny jest specjalistyczny sprzęt, który w często ekstremalnych warunkach górskich, z jakimi mierzą się ratownicy, pozwala szybciej dotrzeć z pomocą i skutecznie ratować zdrowie i życie – mówi Rafał Kałęcki, dyrektor Biura Prewencji PZU.

– Za nami 20 lat bardzo owocnej współpracy z PZU, dzięki której Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe mogło kupować najwyższej klasy wyposażenie, szkolić ratowników oraz prowadzić działania ratunkowe. Wsparcie PZU jest nieocenionym wkładem w bezpieczeństwo w polskich górach – dodaje Łukasz Felcenloben, prezes zarządu głównego GOPR.

Współpraca PZU z GOPR, oprócz wsparcia finansowego i zakup sprzętu, to także różnorodne szkolenia dla ratowników oraz liczne programy edukacyjne i prewencyjne dla turystów. Przykładem jest „Akademia GOPR” mająca na celu podnoszenie świadomości i umiejętności w zakresie aktywności w górach.

– Profilaktyka w zakresie górskiego bezpieczeństwa to jeden z głównych celów statutowych GOPR i wkładamy w to bardzo dużo pracy, bo wiemy, że to przynosi efekty. Edukujemy, żeby ludzie byli świadomi zagrożeń i wiedzieli, jak poruszać się po górach, jak się przygotować do takich wędrówek i w jakiego typu sprzęt się zaopatrzyć. To skutkuje tym, że ludzie w górach są bezpieczniejsi i jest mniej wypadków – podsumowuje Jacek Koziarek, instruktor ratownictwa górskiego, szef szkolenia Grupy Sudeckiej GOPR.

(AM, źródło: PZU)

ERGO Hestia: Katarzyna Kwiatkowska wzmocni obszar dystrybucji polis korporacyjnych

0
Katarzyna Kwiatkowska

Katarzyna Kwiatkowska, ekspertka związana z ERGO Hestią od blisko dziesięciu lat, awansowała w ramach struktur wewnętrznych ubezpieczyciela. Od lutego pełni funkcję zastępczyni dyrektora w Obszarze Dystrybucji Ubezpieczeń Korporacyjnych w Departamencie Sprzedaży sopockiej firmy.

Katarzyna Kwiatkowska ma blisko osiemnastoletnie doświadczenie w branży finansowej. Karierę zaczynała w Polbank EFG (obecnie BNP Paribas), gdzie spędziła blisko siedem i pół roku. Na tym etapie kariery zajmowała się wsparciem sprzedaży i zarządzaniem relacjami z klientami. Od listopada 2015 roku jest związana z ERGO Hestią, gdzie ostatnio pełniła funkcję zastępczyni dyrektora w Biurze Rozwoju Dystrybucji.

(AM, źródło: LinkedIn)

Czy grozi nam stagnacja w ubezpieczeniach korporacyjnych?

0
Jakub Sajkowski

Rozmowa z Jakubem Sajkowskim, dyrektorem zarządzającym ds. klienta korporacyjnego w PZU SA

Aleksandra E. Wysocka: – Rynek ubezpieczeń korporacyjnych w ostatnich latach rósł w dynamicznym tempie. Jakie były kluczowe czynniki, które napędzały ten rozwój?

Jakub Sajkowski: – Ostatnie lata to okres stabilnego wzrostu ubezpieczeń dla przedsiębiorstw, zarówno mniejszych, jak i dużych – korporacyjnych. Skumulowany roczny wskaźnik wzrostu rynku ubezpieczeń przedsiębiorstw w ostatnich 8 latach wyniósł 8%, przy czym ostatnie cztery lata były okresem prawdziwego boomu – dynamika wzrostu sięgnęła 13% rocznie.

Szczególnie mocno rosły ubezpieczenia pozakomunikacyjne. Główne powody tego wzrostu to po pierwsze, konieczność dostosowania sum ubezpieczenia do realiów inflacyjnych. Firmy, ze względu na dynamicznie rosnące koszty odtworzenia majątku, musiały dostosowywać swoje polisy. Drugi powód wzrostu to globalny trend podnoszenia cen (stawek) w ubezpieczeniach majątkowych, który był także widoczny na polskim rynku.

Z kolei komunikacja rosła nieco wolniej, a teraz widzimy już wyraźne spowolnienie.

Właśnie – co dalej z segmentem ubezpieczeń komunikacyjnych dla przedsiębiorstw? Czy widać tu perspektywę stagnacji?

– Tak, rynek komunikacyjny dla firm może nie rosnąć już w takim tempie jak w latach 2020–2023. Ostatnie lata były specyficzne – pandemia, zerwane łańcuchy dostaw, wojna w Ukrainie – wszystko to wpłynęło na dostępność pojazdów, ich ceny i w konsekwencji wartość polis. Ceny samochodów wzrosły, dla niektórych modeli nawet o 60% między 2020 a 2023 rokiem, co przekładało się na wzrost składek w AC.

W ostatnim roku sytuacja się jednak zmieniła. Dostępność pojazdów wróciła, konkurencja na rynku rośnie, szczególnie ze strony producentów chińskich. To doprowadziło do zahamowania wzrostu cen pojazdów, a w przyszłości może prowadzić nawet do ich spadku, co przełoży się na niższą wartość polis AC.

W OC komunikacyjnym w segmencie przedsiębiorstw w związku z trudną sytuacją na rynku transportu międzynarodowego widzimy z kolei w 2024 r. o 20% mniej rejestracji taboru ciężkiego. To bardzo ważna z perspektywy wolumenu składki część rynku flotowego, która była motorem wzrostu rynku w ostatnich latach. Jej problemy powodują, że dalsze wzrosty GWP w komunikacji mogą być ograniczone.

OC w ubezpieczeniach komunikacyjnych od lat pozostaje nierentowne. W 2024 r. ceny zaczęły rosnąć – czy podwyżki to jedyne rozwiązanie?

– Trudno mówić o innym scenariuszu niż dalsze podwyżki. OC wciąż generuje straty, a rosnące koszty szkód wymuszają korektę cen. Średnia wartość szkody rośnie, koszty części i robocizny są wysokie, a roszczenia poszkodowanych coraz bardziej kompleksowe.

Oczywiście, nie ograniczamy się tylko do podnoszenia stawek. Koncentrujemy się na tym, by jeszcze precyzyjniej dopasować cenę do ryzyka, wykorzystując coraz więcej danych. Nasze modele taryfikacyjne uwzględniają coraz bardziej szczegółowe informacje o ryzyku – cechy pojazdów i firm z nich korzystających. To pozwala lepiej wyceniać ryzyko i sprawiedliwiej kalkulować składki.

Wspomniałeś o segmencie ubezpieczeń pozakomunikacyjnych. Ostatnie dwa lata były dla nich bardzo dobre – czy ten trend się utrzyma?

– Rzeczywiście, ubezpieczenia majątkowe i OC dla firm w ostatnich dwóch latach rosły w imponującym tempie – 13% w 2023, 10% w 2024 r. O powodach już wspomniałem – to inflacja i globalne wzrosty stawek. Jednak inflacja obecnie wyhamowuje, sumy ubezpieczenia rosną wolniej, bo koszty odtworzenia majątku nie wzrastają już tak dynamicznie. Wzrost stawek także zahamował.

Nie oznacza to jednak, że rynek czeka stagnacja. Przewiduję, że w kolejnych latach dynamika wzrostu w tym segmencie pozostanie na poziomie kilkunastu procent. Kluczowe będą trzy trendy, które mocno wpłyną na rynek.

Jakie to trendy? Co będzie kształtować przyszłość ubezpieczeń dla firm?

– Pierwszy i najważniejszy z mojej perspektywy trend to inwestycje. Dzięki środkom z KPO oraz unijnym funduszom w Polsce ruszą zarówno małe, jak i wielkie projekty infrastrukturalne – budowa CPK, rozwój energetyki wiatrowej, rozbudowa linii przesyłowych, a także budowa elektrowni jądrowej. Zgodnie z szacunkami wartość produkcji budowlano-montażowej wzrośnie z 344 mld zł w 2023 r. do 430 mld zł w 2027 r. To ogromny rynek dla ubezpieczycieli, między innymi w zakresie polis budowlanych, OC dla firm zaangażowanych w te projekty czy też gwarancji należytego wykonania.

Drugi trend to zwiększenie wykorzystania danych i zastosowanie zaawansowanych metod modelowania w pricingu. Im więcej wiemy o kliencie, tym lepiej możemy oszacować ryzyko i dostosować do niego składkę. Coraz więcej danych pochodzi z zewnętrznych rejestrów i systemów, co pozwala na jeszcze precyzyjniejsze modelowanie taryf. Uczenie maszynowe i zaawansowane modele predykcyjne umożliwiają dokładniejsze wyceny i na tym polu zakłady oferujące ubezpieczenia przedsiębiorcom będą mocno konkurowały.

Trzeci trend to szerokie wdrożenie generatywnej sztucznej inteligencji (gen AI) w ubezpieczeniach. AI zmieni sposób ofertowania i obsługi klientów. Już teraz testujemy rozwiązania, które automatycznie analizują zapytania ofertowe, wprowadzają dane do systemu czy wspierają pośredników w doborze produktów. Docelowo AI będzie mogła wspomagać analizę ryzyka i upraszczać procesy decyzyjne.

AI w ubezpieczeniach korporacyjnych – czy to rewolucja, czy raczej ewolucja?

– Myślę, że to ewolucja, ale z potencjałem zrobienia dużego kroku do przodu. W ubezpieczeniach korporacyjnych produkty są mniej wystandaryzowane niż w ubezpieczeniach masowych, więc osiągnięcie wysokiego poziomu automatyzacji zajmie jeszcze kilka lat. Jednak już dziś AI potrafi usprawnić pracę agentów i underwriterów – np. poprzez automatyczne przetwarzanie zapytań czy analizę ryzyka klienta. My też mamy w zanadrzu kilka ciekawych projektów wykorzystujących AI.

Na koniec najważniejsze pytanie – rozwój czy stagnacja? Jak widzisz przyszłość ubezpieczeń dla firm?

– Nie widzę na horyzoncie ryzyka stagnacji, ale tempo wzrostu będzie się zmieniać. Skończył się okres dynamicznych podwyżek związanych z inflacją, ale przed nami nowa fala wzrostu wynikająca m.in. z inwestycji i digitalizacji.

Polska gospodarka się rozwija, a wraz z nią rośnie potrzeba ochrony ubezpieczeniowej. Będziemy obserwować bardziej zrównoważony rozwój – mniej skokowych wzrostów, ale stabilne zwiększanie wartości rynku. Nowe technologie, precyzyjniejsze modelowanie ryzyka i większa automatyzacja procesów sprawią, że ubezpieczenia dla firm staną się bardziej elastyczne i dostępne.

Patrząc na to wszystko, jestem przekonany, że rynek ubezpieczeń korporacyjnych w Polsce nadal ma ogromny potencjał wzrostu. I my jako PZU zamierzamy być jego kluczowym uczestnikiem.

Dziękuję za rozmowę.

Aleksandra E. Wysocka

Z perspektywy brokera. Co nowego oferują ubezpieczyciele?

0
Grzegorz Waszkiewicz

Świat ubezpieczeń korporacyjnych dynamicznie się zmienia. Firmy oczekują nie tylko standardowej ochrony, ale także elastycznych rozwiązań dostosowanych do specyfiki ich działalności.

Jako właściciel dynamicznie rozwijającej się spółki brokerskiej widzę kilka kluczowych trendów, które ukształtują rynek w 2025 r.

  1. Ubezpieczenia cybernetyczne: nowa rzeczywistość biznesu

Zagrożenia cyber rosną w tempie geometrycznym, a firmy każdej wielkości muszą liczyć się z ryzykiem ataków ransomware, wycieków danych czy zakłóceń działalności. Ubezpieczyciele dostosowują swoje produkty, oferując:

  • Polisy typu all risk, obejmujące zarówno odpowiedzialność za naruszenie danych, jak i koszty odzyskania działalności po ataku.
  • Ochronę przed grzywnami i karami regulacyjnymi – co jest szczególnie ważne w kontekście RODO.
  • Pokrycie kosztów ekspertów IT i prawników w ramach polisy, co pomaga firmom w zarządzaniu kryzysem.

2. ESG a ubezpieczenia: ekologia i odpowiedzialność społeczna w centrum uwagi

Firmy muszą dostosować się do regulacji środowiskowych, dlatego ubezpieczyciele oferują nowe produkty, np.:

  • Gwarancje ubezpieczeniowe dla projektów OZE – pomagające w finansowaniu inwestycji w energię odnawialną.
  • Polisy dla firm zrównoważonych ekologicznie, które nagradzają przedsiębiorstwa redukujące ślad węglowy niższymi składkami.
  • Ochronę przed ryzykiem klimatycznym, np. ubezpieczenia od ekstremalnych zjawisk pogodowych dla firm produkcyjnych i logistycznych.

3. Ubezpieczenia D&O: rosnące zainteresowanie ochroną zarządów

Wzrost liczby postępowań przeciwko menedżerom sprawia, że ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zarządów (D&O) są dziś kluczowe. Nowości na rynku obejmują:

  • Rozszerzony zakres ochrony, w tym ryzyko ESG i odpowiedzialność za cyberbezpieczeństwo.
  • Polisy obejmujące koszty obrony już od etapu dochodzenia, co ma duże znaczenie w sporach regulacyjnych.

4. Ubezpieczenia parametryczne: szybkość wypłaty środków

Tradycyjne ubezpieczenia często wymagają długotrwałej oceny szkody, co nie zawsze jest korzystne dla firm. Nowym trendem są ubezpieczenia parametryczne, w których wypłata zależy od wcześniej zdefiniowanego wskaźnika, np.:

  • Ubezpieczenia od suszy lub powodzi – wypłata następuje, gdy poziom opadów osiągnie określoną wartość.
  • Ochrona przed przerwami w działalności – firmy logistyczne mogą otrzymać odszkodowanie w przypadku opóźnień  spowodowanych np. zamknięciem portu.

5. Embedded insurance: ubezpieczenia wbudowane w usługi biznesowe

Nowoczesne firmy chcą, aby ich klienci i partnerzy mieli dostęp do ochrony ubezpieczeniowej w prosty sposób. Dlatego rośnie popularność ubezpieczeń zintegrowanych z produktami i usługami.

Przykłady:

  • Ubezpieczenie sprzętu IT przy zakupie leasingu.
  • Polisy dla klientów platform e-commerce – np. ochrona zwrotów czy opóźnionych dostaw.
  • Automatyczna ochrona pracowników gig economy, np. kurierów czy freelancerów.

6. Hybrydowe modele ochrony ubezpieczeniowej: samoubezpieczenie i captive insurance

Coraz więcej dużych firm, zamiast korzystać z tradycyjnych polis, tworzy własne struktury ubezpieczeniowe (tzw. captive insurance). To rozwiązanie umożliwia:

  • Lepszą kontrolę kosztów i zakresu ochrony.
  • Optymalizację podatkową i rezerw.
  • Dostosowanie ochrony do specyfiki działalności.

Podsumowanie

Podsumowując powyższe zagadnienia, to właśnie elastyczność i technologia kształtują przyszłość ubezpieczeń korporacyjnych, które przechodzą ogromne zmiany. Duże korporacje, ale i MŚP oczekują większej elastyczności, szybszej wypłaty świadczeń oraz ochrony przed nowymi zagrożeniami, takimi jak cyberataki czy regulacje ESG.

Jako firma brokerska widzimy, że klienci coraz częściej poszukują innowacyjnych rozwiązań, które nie tylko zabezpieczą ich biznes, ale też pomogą w rozwoju i spełnianiu nowych wymogów rynkowych.

Grzegorz Waszkiewicz
broker ubezpieczeniowy

www.bezpieczenstwowbiznesie.pl

Nowe ubezpieczenia budowy i montażu w pełni zabezpieczają inwestycje

0
Źródło zdjęcia: Canva

Zapewne dla wielu z Państwa tytuł artykułu może być abstrakcyjny, ale zapewniamy, że w rzeczywistości poruszane w materiale problemy są często spotykane w ubezpieczeniach ryzyk budowlano-montażowych. Mowa tutaj o dwóch przypadkach, które mogą spowodować lukę w ochronie ubezpieczeniowej inwestora, jak i wykonawcy.

Jednym z takich przypadków jest luka, która powstaje w przypadku ubezpieczenia mienia istniejącego tj. mienia inwestora, na którym prowadzone są roboty budowlano-montażowe, kiedy to odpowiedzialność ubezpieczyciela ogranicza się wyłącznie do szkód w mieniu istniejącym związanych wyłącznie z realizacją robót.

Druga luka ubezpieczeniowa powstaje w okresie ubezpieczenia, kiedy inwestor ceduje na wykonawcę obowiązek ubezpieczenia i nie jest świadomy tego, że zakończenie budowy i odbiór końcowy robót od wykonawcy nie jest dla niego jednoznaczne z zakończeniem całej inwestycji. Wówczas to na inwestorze spoczywa dodatkowo obowiązek uzyskania wymaganych decyzji oraz finalnie pozwolenia na użytkowanie obiektu.

W nowym OWU ryzyk budowlano-montażowych, które weszło do naszej oferty produktowej wraz z początkiem nowego roku, wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom inwestorów oraz wykonawców robót i obejmujemy ochroną luki opisane powyżej.

Jak zapełnić lukę powstającą w okresie ochrony

Rozpoczęcie robót budowlano-montażowych to czas, w którym mozolnie i starannie zaplanowany oraz przygotowany projekt wchodzi w etap realizacji. To jest również czas, kiedy rozpoczyna się okres ubezpieczenia, wówczas odpowiedzialność ubezpieczyciela zaczyna się w dniu rozpoczęcia robót budowlano-montażowych lub po rozładunku ubezpieczanego mienia na terenie budowy, w zależności od tego, która z czynności nastąpi wcześniej.

Z naszego doświadczenia i praktyki wynika jednak, że to nie etap rozpoczęcia, a etap zakończenia robót może przysporzyć inwestorowi najwięcej problemów. Dlatego, że obiekty montażowe charakteryzują się w większości przypadków tym, że odbiór końcowy robót pokrywa się z ponownym przejściem ryzyka na inwestora. Tym samym pokrywa się również z końcem odpowiedzialności ubezpieczeniowej udzielanej w okresie realizacji robót (oczywiście nie biorąc pod uwagę możliwości przedłużenia okresu ubezpieczenia na tzw. okres konserwacji czy gwarancji).

Inaczej sprawa wygląda w przypadku obiektów budowlanych, zarówno tych, które wymagają uzyskania pozwolenia na użytkowanie, jak i tych, w których można rozpocząć użytkowanie na podstawie zawiadomienia o zakończeniu budowy przy jednoczesnym braku sprzeciwu organu nadzoru budowlanego. Jak wspominaliśmy na wstępie, protokolarne zakończenie głównych robót objętych kontraktem i ich odbiór przez inwestora nie musi zawsze oznaczać dla niego jednoznacznego zakończenia wszystkich robót i całej inwestycji. Na myśli mamy roboty, które nie pociągają za sobą możliwości złożenia wniosku o wydanie pozwolenia na użytkowanie (np. drobne prace wykończeniowe, montaż wyposażenia obiektu) i które mogą być jeszcze prowadzone w międzyczasie.

Z kolei przy realizacji kontraktów, w których uzyskanie decyzji wymaganych do złożenia wniosku o pozwolenie na użytkowanie leży w gestii wykonawcy, należy zwrócić szczególną uwagę na ustalenie daty końcowej okresu ubezpieczenia ryzyk budowy i montażu. Właśnie w takich sytuacjach ciężar ryzyka pozostaje po stronie wykonawcy do czasu uzyskania stosownego pozwolenia.

Jedną z najistotniejszych kwestii przy zawieraniu umowy kontraktowej jest ustalenie kto (inwestor czy wykonawca) jest odpowiedzialny za zaaranżowanie ubezpieczenia ryzyk budowlano-montażowych. W przypadku gdy zawarcie umowy ubezpieczenia zostało scedowane na wykonawcę, którego odpowiedzialność za wykonane roboty kończy się w momencie protokolarnego obioru robót przez inwestora, to na ogół w interesie wykonawcy nie jest zawarcie umowy ubezpieczenia z okresem odpowiedzialności do czasu uzyskania pozwolenia na użytkowanie.

Klauzula przedłużonej ochrony

Z doświadczenia wiemy, że wykonawca chce jak najszybciej zakończyć roboty i przejść na koleje inwestycje. W związku z czym inwestor może być postawiony w sytuacji, w której nie będzie miał możliwości zawarcia ubezpieczenia eksploatacyjnego do czasu uzyskania decyzji i to właśnie tutaj pojawia się tytułowa luka w ochronie ubezpieczeniowej. Problem dla inwestora może się pogłębić wówczas, gdy będzie przedłużał się okres oczekiwania na pozytywną decyzję organu nadzoru budowlanego.

Problem, który opisujemy powyżej jest problemem dobrze znanym i dość często spotykanym na rynku. Dla inwestora wiąże się z dodatkowymi zapisami w umowie lub z szukaniem rozwiązania w łączeniu produktów ubezpieczeniowych. Dlatego w OWU ryzyk budowlano-montażowych wzięliśmy ten problem w szczególności pod uwagę i wychodząc naszym klientom naprzeciw uwzględniliśmy w nich możliwość objęcia ochroną tworzącej się luki ubezpieczeniowej poprzez włączenie klauzuli przedłużonej ochrony ubezpieczeniowej.

Klauzula ta pozwala inwestorowi przedłużyć okres ubezpieczenia w przypadku wymogu uzyskania pozwolenia na użytkowanie do dnia wydania decyzji przez organ nadzoru budowlanego i rozpoczęcia użytkowania obiektu budowlanego, a w przypadkach wymogu dokonania wyłącznie zawiadomienia o zakończeniu realizacji robót – do dnia rozpoczęcia użytkowania obiektu przy braku sprzeciwu ze strony organu nadzoru budowlanego.

Uważamy, że takie rozwiązania pomogą stronom umowy kontraktowej, które nie będą miały potrzeby szukania innych rozwiązań w postaci łączenia produktów ubezpieczeniowych, a w skrajnym przypadku mogłyby pozostać bez ochrony ubezpieczeniowej.

Marcin Wąsowski
Aleksander Primke
menedżerowie produktu w Departamencie Produktów i Taryfikacji Klientów Korporacyjnych TUiR WARTA SA

INTER Polska dba o dobrostan psychiczny pracowników

0
Źródło zdjęcia: INTER Polska

7 lutego odbył się pierwszy z serii webinarów wellbeingowych organizowanych przez INTER Polska w ramach inicjatywy #INTEResujęSięZdrowiem. Celem spotkania było wsparcie pracowników w radzeniu sobie z przeciążeniem informacyjnym i dbaniu o profilaktykę zdrowia psychicznego. 

Webinar poprowadziła Alicja Bartniczuk, certyfikowana trenerka cyfrowego dobrostanu, która od lat prowadzi szkolenia i warsztaty pomagające organizacjom oraz ich pracownikom w budowaniu zdrowych nawyków cyfrowych.

W trakcie spotkania ekspertka wyjaśniła m.in., jak technologie wpływają na zdrowie psychiczne i jak ograniczyć przeciążenie informacyjne Istotnym elementem spotkania było omówienie możliwości korzystania z grupowego ubezpieczenia zdrowotnego INTER Polska w zakresie zdrowia psychicznego. Dzięki polisie pracownicy mogą skorzystać m.in. z:

  • wsparcia psychologa – w trudnych sytuacjach życiowych w ramach assistance, 
  • konsultacji z psychiatrą – np. w przypadku zaburzeń snu, nastroju czy też depresji.

– Zdrowie psychiczne naszych pracowników jest dla nas priorytetem. W ramach akcji #INTEResujęSięZdrowiem chcemy dostarczać wiedzę i praktyczne narzędzia, które realnie pomogą im dbać o swoje zdrowie i energię – podkreśliła Ewelina Bystros, dyrektorka Biura Personalnego i Administracji HR INTER Polska.

#INTEResujęSięZdrowiem – nowa inicjatywa dla pracowników

Rok 2025 został ogłoszony rokiem zdrowia i dobrostanu w INTER Polska. W ramach tej inicjatywy przez dwanaście miesięcy na pracowników ubezpieczyciela czekają specjalne inicjatywy z zakresu zdrowia psychicznego, fizycznego i wellbeingu.

– #INTEResujęSięZdrowiem to coś więcej niż pojedyncze wydarzenia – to nasza długofalowa strategia dbania o pracowników. Chcemy, aby każdy miał dostęp do rzetelnej wiedzy, narzędzi oraz wsparcia ekspertów, by czuć się dobrze – zarówno w pracy, jak i poza nią – dodaje Olga Orlova, Junior HR Business Partner INTER Polska.

(AM, źródło: INTER Polska)

Indie: Wiek i choroba nie zamykają drogi do polisy

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Skumulowany roczny wskaźnik wzrostu branży ubezpieczeń zdrowotnych w Indiach do 2028 r. będzie wynosić 12,8%. Składka przypisana brutto wzrośnie z 1,3 bln rupii (15,1 mld dol.) w 2024 r. do 2 bln rupii (23,8 mld dol.) w 2028 r.

Udział ubezpieczeń zdrowotnych w indyjskim rynku ubezpieczeniowym wzrósł z 6,9% w 2019 r. do 9,5% w 2023 r. Do 2028 r. ma osiągnąć 11%. Wzrost w ubezpieczeniach zdrowotnych mierzony składką przypisaną brutto wyniósł w 2024 r. 15% dzięki korzystnym zmianom przepisów, wysokiej inflacji medycznej i wzrostowi świadomości co do opieki zdrowotnej.

– Indyjska branża ubezpieczeń zdrowotnych osiągnęła imponujący wzrost od czasu pandemii. W 2023 r. wzrost wyniósł 17,8% za sprawą zwiększonych wydatków bieżących na opiekę zdrowotną, rosnącej świadomości ubezpieczeń zdrowotnych wynikającej z rosnącego ryzyka chorób cywilizacyjnych i łatwiejszej dostępności dzięki cyfryzacji. Spodziewana jest kontynuacja tego trendu w 2025 roku – komentuje Sneha Verma, analityczka ubezpieczeniowa Global Data.

Składki z ubezpieczeń zdrowotnych w Indiach rosną wskutek wysokiego popytu na prywatną opiekę medyczną. Rosnące koszta usług i postęp technologiczny również przyczyniły się do wzrostu składek.

Sprzyjające zmiany regulacyjne, mające na celu zwiększenie penetracji ubezpieczeń zdrowotnych i przeciwdziałanie wykluczeniu, również wspierają rozwój ubezpieczeń zdrowotnych. Od kwietnia 2024 r. zniesione zostało przez organ nadzoru (IRDAI) ograniczenie do 65. roku życia dla zakupu polisy ubezpieczenia zdrowotnego. Ma to zachęcić nieubezpieczonych i niedoubezpieczonych konsumentów z grupy wiekowej wysokiego ryzyka do odnowienia swojej zdrowotnej ochrony ubezpieczeniowej.

Ponadto ubezpieczycielom nie wolno już odmawiać wystawiania polis osobom z poważnymi chorobami, takimi jak nowotwór, niewydolność krążeniowa czy nerek oraz AIDS. IRDAI zaleca ubezpieczycielom opracowywanie produktów przeznaczonych specjalnie dla seniorów, dla studentów, dla dzieci i innych grup wiekowych. Niemniej jednak ubezpieczyciele będą mieć prawo do ponownej oceny ryzyka dla tego rodzaju polis, co może prowadzić do wzrostu stawek i w konsekwencji wspierać wzrost ubezpieczeń zdrowotnych.

AC

HDVI pozyskuje finansowanie na telematykę w czasie rzeczywistym

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

High Definition Vehicle Insurance (HDVI) z siedzibą w Chicago, dostawca opartych na technologii ubezpieczeń pojazdów komercyjnych, w aktualnej rundzie inwestycyjnej pozyskał 40 mln dol., co podniosło jego finansowanie do ponad 87 mln dol. Runda, której przewodzili dotychczasowi inwestorzy 8VC, Autotech Ventures, Munich Re Ventures i Weatherford Capital, posłuży wzmocnieniu produktów HDVI opartych na telematyce, rozszerzeniu ochrony i udoskonaleniu narzędzi dla agentów ubezpieczeniowych.

 – Innowacyjne wykorzystanie przez HDVI telematyki w czasie rzeczywistym przekształca ubezpieczenia dla ciężarówek – stwierdził Will Weatherford, partner zarządzający w Weatherford Capital. – Najnowsze pozyskanie funduszy podkreśla nasze zaufanie do HDVI jako lidera jego zdolności do rentownego rozwoju.

Po tej rundzie inwestycyjnej Alexei Andreev z Autotech Ventures i Jake Medwell z 8VC wejdą do zarządu HDVI, który stanową poza tym Jacqueline LeSage z Munich Re Ventures, Will Weatherford, oraz współzałożyciele HDVI Reid Spitz i Chuck Wallace.

– Otrzymując zastrzyk kapitału, HDVI może być nadal liderem branży pod względem wykorzystania technologii w ubezpieczeniach pojazdów komercyjnych. Nasz zespół jest przekonany do kontynuowania innowacji z wykorzystaniem telematyki i innych źródeł danych, jak również nowych narzędzi AI w całym cyklu życia polisy, służących redukcji ryzyka i wydajności na dużą skalę – powiedział Reid Spitz, obejmujący funkcję CEO HDVI.

(AC, źródło: Insurtech Insights)

Gazeta Ubezpieczeniowa nr 8/2025

0

Dodatek specjalny NOWOŚCI W ŻYCIU I ZDROWIU – ZIMA 2025:

  • Piotr Tański, Vienna Life: Najbardziej życiowe grupówki na rynku – str. 13
  • Michał Mazurek: Oczywiste i nieoczywiste obserwacje wzrostu rynku ubezpieczeń na życie – str. 14
  • Wojciech Soliński, SIGNAL IDUNA: Myśląc o jutrze – str. 15
  • Sebastian Radek: Jak ubezpieczyciele dostosowują się do inflacji i rosnących kosztów życia – str. 16
  • Michał Nestorowicz, Nationale-Nederlanden: Jak Polacy zabezpieczają się na wypadek choroby? – str. 17

Poza tym w numerze:

  • Artur Makowiecki: Podsumowanie tygodnia. Menedżerowie lubią wracać tam, gdzie już byli – str. 2
  • dr Bożena M. Dołęgowska-Wysocka: Trzecim okiem. Dziękuję! – str. 2
  • Ćwierć wieku EPRO – str. 3
  • Mikołaj Kozieł; Michał Osówniak, Dawid Karbowski, LINK4: Pośrednicy kredytowi i ubezpieczenia? LINK4 ma na to pomysł – str. 7
  • Bądź Bliżej InterRisk. Rusza program dla pośredników – str. 9
  • Marcin Szmidtke: Agencie, jesteś zdziwiony? – str. 19
  • Marcin Janicki, Tomasz Wiśniewski: Likwidator przed budynkiem grożącym zawaleniem – str. 20
  • Sławomir Dąblewski: Firma fasadowa – str. 21
  • Grzegorz Piotrowski: Finanse według planu – str. 21
  • Adam Kubicki: Sprawdź, co jest podstawą sukcesu w sprzedaży – str. 22
  • Biblioteczka ubezpieczeniowca: Beth Stallwood, WorkJoy. Narzędzia, dzięki którym odnajdziesz radość z pracy – str. 22

Assistance rozumiane i doceniane

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Świadomość tego, czym są usługi assistance, utrzymuje się w Polsce na stabilnie wysokim poziomie. Z odpowiedzi ankietowanych wynika, że 77% z nich rozumie, czym są usługi pomocowe. I choć liczba badanych, którzy postrzegają assistance głównie jako wsparcie w przypadku unieruchomienia pojazdu, zwiększyła się o 5 punktów procentowych do 27%, nadal najwięcej respondentów (40%) wskazuje, że assistance to ogólnie usługi pomocowe lub ratunkowe – wynika z najnowszego badania zrealizowanego na zlecenie Mondial Assistance.

Średnia ocena, jaką użytkownicy wystawiliby usługom w 10-punktowej skali, to 8,5 pkt., a 38% zapytanych o poziom satysfakcji z assistance przyznało najwyższą możliwą notę. Ponadto niemal dwie trzecie użytkowników assistance nie wskazało żadnych negatywnych doświadczeń związanych z korzystaniem z tych usług. Wśród najbardziej cenionych aspektów dominują skuteczność i szybkość rozwiązywania problemów oraz całodobowa dostępność.

Większa świadomość = częstsze wykorzystanie

Wzrost świadomości i lepsze rozumienie assistance sprawiają, że badani chętnie korzystają z tych usług. 53% wskazało, że skorzystała z assistance w przypadku unieruchomienia samochodu, dlatego też auto assistance pozostaje najbardziej cenionym obszarem usług asystorskich –73% wskazań wobec 65% w ubiegłym roku. Rośnie także popularność assistance turystycznego (62% vs. 53% w 2024 roku). Zadowolenie z assistance przekłada się na intencję ponownego zakupu – 82% obecnych posiadaczy planuje kontynuację korzystania z usługi w przyszłości.

Inflacja oczekiwań i gotowość poniesienia kosztów

– Obecnie usługi assistance stają się nie tylko naturalnym, ale wręcz oczekiwanym elementem ochrony ubezpieczeniowej. Taka tendencja stanowi dla branży ubezpieczeniowej wyraźny sygnał – klienci oczekują kompleksowej ochrony i szybkiego wsparcia w trudnych sytuacjach, dostrzegając realną wartość tych usług, co otwiera przed rynkiem nowe możliwości rozwoju i dostosowywania ofert do zmieniających się potrzeb konsumentów – komentuje Piotr Ruszowski, dyrektor zarządzający Mondial Assistance.

Czego konsumenci oczekują od firm ubezpieczeniowych?

73% badanych chce nie tylko otrzymać odszkodowanie w trudnej sytuacji, ale także mieć zapewnioną przez ubezpieczyciela pomoc (+7 pp.). Z kolei 7 na 10 badanych w przypadku szkody chce mieć wybór pomiędzy jej kompleksową likwidacją przez ubezpieczyciela, a wypłatą odszkodowania (+5 pp.). W parze z tymi oczekiwaniami idzie gotowość zapłacenia wyższej ceny – 56% respondentów (+4 pp.) zgadza się ze stwierdzeniem, że warto zapłacić nieco więcej za ubezpieczenie i otrzymać lepszy pakiet usług dodatkowych.

Specyficzna hierarchia obaw

Ujawniony w tegorocznym badaniu Mondial Assistance swoisty ranking obaw zdaje się burzyć stereotypowy obraz lęków badanych, w którym na pierwszym miejscu zapewne znalazłyby się kwestie zdrowotne, obawa przed wypadkiem, ale także przed utratą mienia – kradzieżą, zalaniem, pożarem itp. Tymczasem największą obawą ankietowanych, wskazaną przez 66% z nich, jest to, że kwota odszkodowania nie wystarczy na pokrycie kosztów remontu i przywrócenia mieszkania lub domu do stanu sprzed szkody. Lęk przed zachorowaniem kogoś z bliskich – który znalazł się na pierwszym miejscu w kategorii „zdrowie” – wskazuje 59% badanych. Wypadku komunikacyjnego obawia się 54%, natomiast pożaru lub zalania domu czy mieszkania – 49%.

– Ubiegłoroczna powódź sprawiła, że najbardziej obawiamy się konsekwencji szkód związanych z ubezpieczeniem domu czy mieszkania. Wierzę, że ta sytuacja sprawi również, iż Polacy zaczną nie tylko zwracać większą uwagę na zakres ubezpieczenia, ale również zaczną się bardziej ubezpieczać, uwzględniając przede wszystkim rzeczywistą wartość nieruchomości oraz zgromadzonego mienia. To sygnał ważny dla całej branży, zwłaszcza pośredników, aby klienci otrzymali odpowiednie wsparcie przy wyborze, ale również doborze odpowiedniego ubezpieczenia – podsumowuje Piotr Ruszowski.

Zdrowotne zalety assistance

56% respondentów martwi się brakiem dostępu do szybkiej pomocy lekarskiej. Z kolei 53% boi się poważnych konsekwencji zdrowotnych po wypadku. Dlatego w ramach assistance zdrowotnego ankietowani najbardziej cenią dostęp do badań specjalistycznych – 84% wskazań, możliwość rehabilitacji po chorobie lub wypadku – 82%, oraz domowe wizyty lekarskie, które zaznaczyło 48% ankietowanych.

W ocenie Mondial Assistance badanie pokazało, że Polacy wyraźnie cenią usługi assistance, które nie tylko zapewniają im komfort i bezpieczeństwo, ale także wpływają na jakość ich życia. Dlatego też zdaniem asystora rynek assistance ma przed sobą duży potencjał wzrostu, zwłaszcza w zakresie usług zdrowotnych i domowych, które zyskują coraz większe znaczenie w oczach konsumentów.

O badaniu

Badanie „Użytkownicy usług ubezpieczeniowo-finansowych w 2025 roku” zrealizowane na zlecenie Mondial Assistance przez Ipsos Polska w dniach 7–29 stycznia 2025 roku. Metoda realizacji badania: wywiady ilościowe przeprowadzone techniką CATI. Charakter próby: próba ogólnopolska (wiejsko-miejska) osób 18+, reprezentatywna ze względu na płeć, wiek i wielkość miejscowości. Wielkość próby badawczej n=1000.

Artur Makowiecki

news@gu.com.pl

18,287FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie