Blog - Strona 50 z 1464 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 50

Joanna Termińska dyrektorką Departamentu Likwidacji Szkód Grupy MAK

0
Joanna Termińska

Z początkiem lutego Joanna Termińska awansowała w ramach struktur wewnętrznych Grupy MAK. Ekspertka objęła stanowisko dyrektorki Departamentu Likwidacji Szkód.

Joanna Termińska od ponad 30 lat jest związana z rynkiem ubezpieczeń. W dotychczasowej karierze była związana m.in. z Energo-Inwest-Broker oraz FST Management. W Grupie MAK od kilku lat pełni kluczowe funkcje w obszarze likwidacji szkód. Jako radczyni prawna i ekspertka w tej dziedzinie nadzorowała przebieg kilkudziesięciu tysięcy postępowań likwidacyjnych, ze szczególnym uwzględnieniem szkód w sektorze energetycznym, budowlanym, kolejowym i ochrony zdrowia.

(AM, źródło: LinkedIn)

Jedna czwarta zdających zaliczyła egzamin brokerski

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

11 lutego odbył się egzamin dla kandydatów na brokerów ubezpieczeniowych i reasekuracyjnych. 25% z egzaminowanych uzyskało pozytywny wynik.

Z danych udostępnionych przez Urząd Komisji Nadzoru Finansowego wynika, że spośród 204 osób test zaliczyło 51 kandydatów na brokerów. Część ubezpieczeniową egzaminu zaliczyło 46 spośród 198 zdających (23%). Do części reasekuracyjnej przystąpiło sześć osób. Pięć uzyskało liczbę punktów wymaganą do zdania egzaminu (83%).

Egzamin brokerski ma formę testu zawierającego 100 pytań jednokrotnego wyboru z czterema możliwymi odpowiedziami. Zaliczenie go wymaga poprawnej odpowiedzi na co najmniej 75 pytań. Nie ma ujemnych punktów za brak odpowiedzi ani za błędną odpowiedź.

(AM, źródło: SPBUiR, KNF)

Potrafimy dać z siebie wszystko w trudnych warunkach

0
Źródło zdjęcia: InterRisk

InterRisk od lat skutecznie łączy pasję do biegania z misją niesienia pomocy innym. Jedną z flagowych inicjatyw spółki jest promocja szlachetnej idei krwiodawstwa i wspólne działania ze Stowarzyszeniem Ultrakrew, które prowadzi największą w Polsce akcję społeczną w tym zakresie.

To doskonały przykład, jak aktywność fizyczną można połączyć ze szczytnym celem. Dotychczas w ramach akcji zebrano ponad 11 500 litrów krwi, co przekłada się na statystycznie uratowane ponad 76 000 osób.

Gorące serca w mroźny dzień

5 stycznia wystartowała 9. zimowa edycja Ultrakrwi, w której uczestnicy mieli do pokonania 550 km wzdłuż polskiego wybrzeża od Świnoujścia do Piasek. Drużyna InterRisk pod przewodnictwem prezesa zarządu Piotra Narlocha i członka zarządu Daniela Kaliszuka wzięła udział w „Biegu i marszu między molami”, który odbył się 11 stycznia.

Wszystkich przywitała na starcie prezydent Gdyni Aleksandra Kosiorek, a tempo na trasie wiodącej od mola w Gdyni Orłowo do mola w Gdańsku Brzeźnie nadawał mistrz olimpijski i świata Adam Korol.

Tego dnia uczestników wydarzenia powitała bajkowo zimowa aura. Pięknym widokom towarzyszyła niska temperatura potęgowana mroźnym wiatrem. Drużynie InterRisk nie zabrakło jednak gorącego temperamentu i wszyscy z uśmiechem na ustach pokonali niezwykle wymagającą trasę, która wiodła po piaszczystej i zasypanej śniegiem plaży.

Nasza drużyna wykazała się ogromną determinacją i kolejny raz udowodniła, że potrafimy dać z siebie wszystko w trudnych warunkach. Wspólne działania w słusznym celu potęgowały wolę walki. Jestem dumny, że każdego roku tak licznie stawiamy się na starcie biegu. Idea wspierania krwiodawstwa płynie w naszym krwiobiegu – powiedział Piotr Narloch.

Razem ratujemy ludzkie życie

Krew i jej składniki to wyjątkowy dar, którego nie da się stworzyć sztucznie. Jedna jednostka krwi może uratować życie nawet trzem osobom. Nierzadko to podanie krwi determinuje, czy dany pacjent zostanie uratowany. Dlatego tak istotne jest podnoszenie świadomości i wspieranie krwiodawstwa. Stowarzyszenie Ultrakrew pod przewodnictwem Jacka Bastiana w ramach promowania oddawania krwi stworzyło akcję „Każdy ma swój krwiobieg”.

Wszystkim należą się ogromne brawa i gratulacje za hart ducha i chęć bycia częścią naszej akcji w słusznej sprawie. Dziękuję InterRisk za wieloletnie zaangażowanie i wspólne działania, które są naprawdę od serca. Bo razem tworzymy dobro – stwierdził Jacek Bastian, prezes zarządu Stowarzyszenia Ultrakrew.

Zawsze odpowiedzialni

Społeczna odpowiedzialność biznesu odgrywa niezwykle istotną rolę w działalności InterRisk. Pracownicy chętnie angażują się we wszystkie inicjatywy związane z misją pomocy innym.

Akcje dobroczynne związane z aktywnością fizyczną, takie jak Bieg Charytatywny czy działania ze Stowarzyszeniem Ultrakrew, zajmują szczególne miejsce na mapie naszych aktywności. Chciałbym podkreślić, że priorytetem jest dla nas pomaganie tu i teraz, ale także edukacja. Dzięki temu przyczyniamy się do stworzenia lepszej przyszłości dla nas wszystkich – dodał Daniel Kaliszuk.


Masz moc – przyłącz się do nas i oddaj krew!

Krew to jedyne lekarstwo, którego nie można kupić. Można ją oddawać przez cały rok w Centrach Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa oraz ich oddziałach i stacjach terenowych na terenie całej Polski. Sprawdź, czy możesz zostać krwiodawcą, i uratuj komuś życie!

Z czego bierze się prokrastynacja

0
Adam Kubicki

Wiele osób ma dobre pomysły związane z poprawieniem swojej sytuacji. Pamiętam, jak na spotkaniach rodzinnych wujek co rusz przedstawiał nowy pomysł na biznes. Z perspektywy czasu uważam, że każda jego koncepcja miała w tamtych czasach ciekawy potencjał.

Tajemnica sukcesu tkwi jednak w realizacji – w rozpoczynaniu kolejnych zadań i jak najszybszym ich finalizowaniu. Niestety po fazie stworzenia planu działania pojawia się przekładanie momentu startu. Na początku mojej drogi agenta borykałem się z przekładaniem sesji telefonicznych do potencjalnych klientów. Miałem spore bazy dzięki poleceniom i rekomendacjom, jednak każdy kolejny dzień nie był dobry do tego, żeby zadzwonić do osób z listy. Gdybym wtedy pokonał ten problem, to moje dochody natychmiast uległyby zwielokrotnieniu. Proces dojrzewania trwał dość długo i spowodował zmarnowanie czasu.

Tak jak każdy inny nawyk, prokrastynacja jest wyuczonym zachowaniem. Tendencja do odwlekania działania ma początek we wczesnym dzieciństwie, po czym narasta przez lata i w końcu staje się głównym powodem niskiej skuteczności i niepowodzenia w dorosłym życiu – w jego każdej dziedzinie.

Jeśli chcesz wygrać z przekładaniem na później, musisz posunąć się do skrajności i raz po raz zmuszać się do natychmiastowego działania, uczynić z tego swój styl życia, aż w końcu prokrastynacja zostanie zastąpiona tendencją do niezwłocznej realizacji zadań. Prawda jest taka, że każdy ma tendencję do prokrastynacji, tyle że w innych dziedzinach życia. Zdarza się to zarówno osobom produktywnym, jak i tym, które słabo zarządzają swoim czasem.

Różnica między nimi jest jednak taka, że ci pierwsi zwlekają wyłącznie z realizacją zadań o znikomej wartości, czyli z wypełnieniem tych 80% obowiązków, które przekładają się na nie więcej niż 20% wyników. Tymczasem przeciętni ludzie zwlekają z realizacją tych kluczowych 20% działań, które odpowiadają za 80% całkowitej wartości tego, czym się zajmują. Dlatego od tej chwili praktykuj kreatywną prokrastynację. Świadomie odkładaj na później zadania o niewielkiej wartości, dając pierwszeństwo tym, które są najważniejsze.

Aby wygrać z prokrastynacją, musisz zidentyfikować czynniki, które mogą wpływać na twoją tendencję do ociągania się z realizacją zadań, a potem zastanowić się, które z nich faktycznie cię dotyczą. Pierwszym z nich są mgliste cele i zbyt ogólny plan. Jeśli nie jesteś pewien, które działania są najważniejsze i należy się nimi zająć, prawdopodobnie skończysz, robiąc rzeczy o znikomej wartości albo w ogóle nie robiąc nic. Aż 95% sukcesu w życiu zależy od absolutnej jasności w kwestii najważniejszych celów i tego, co należy robić, minuta po minucie, aby je osiągnąć.

Kolejny czynnik to brak ambicji. Jak bardzo czegoś chcesz? Jeśli nie przepełnia cię głębokie, palące pragnienie albo przynajmniej wystarczający powód, by zrealizować konkretne zadanie, często nie jesteś w stanie nawet go zacząć. Rozwija się w tobie nawyk stosowania wymówek, a ty nieustannie przekonujesz siebie i innych, że zabierzesz się do pracy „od jutra”.

Następny czynnik to brak priorytetów. Jeśli nie planujesz działań szczegółowo i nie organizujesz poszczególnych zadań na liście według ich ważności, często wahasz się, od czego należy zacząć, i w rezultacie nie robisz nic.

Które z tych czynników dotyczą ciebie? Prawdopodobnie każdy od czasu do czasu zmaga się z jednym czy dwoma, a może nawet z wszystkimi naraz. Jeśli chcesz wspiąć się na szczyt w swojej dziedzinie, musisz stawić im czoło jak wrogom, zobaczyć w nich największe przeszkody do pełnej realizacji swojego potencjału.

Adam Kubicki
adam.kubicki@indus.com.pl

Sztuczna inteligencja czy prawdziwy agent? (2)

0
Grzegorz Piotrowski

Czy sztuczna inteligencja, o której wpływie na ludzkie życie mówi się i pisze w ostatnich latach coraz więcej, może zmienić różne gałęzie biznesu? Z pewnością tak, o ile mowa jest o usprawnianiu procesów i zmniejszaniu kosztów działalności firm.

W samej sprzedaży wygląda jednak na to, że jeszcze przez pewien czas AI nie będzie w stanie zastąpić człowieka.

Czytając informacje o tym, w jaki sposób sztuczna inteligencja zmieni życie ludzi, można odnieść wrażenie, że jest to proces w zasadzie nieodwracalny, z którym trzeba się po prostu oswoić i czerpać z niego jak najwięcej korzyści. Jednak wiele osób niepokoi pytanie, jak w tym wszystkim odnajdzie się zwykły człowiek – z jednej strony korzystający jako użytkownik z dobrodziejstw postępu technologicznego, ale z drugiej będący pracownikiem branż i gałęzi gospodarki wdrażających zmiany, przed którymi nie ma już chyba odwrotu. A pytanie jest bardzo proste – czy nowa rzeczywistość zastąpi człowieka w pracy, np. w sprzedaży?

Dzisiaj trudno na to pytanie odpowiedzieć, ale wszystko wskazuje na to, że w obszarze kontaktu z klientem, kiedy trzeba mu zaproponować konkretne produkty lub usługi, w najbliższej przyszłości człowiek pozostanie jednak niezastąpiony. Szczególnie jeśli mowa o produkcie takim jak ubezpieczenie, które w wielu przypadkach wymaga np. pogłębionej analizy potrzeb klienta. I na dodatek nie zawsze jest prostym procesem zachodzącym pomiędzy agentem, czyli sprzedawcą a kupującym. W bardzo wielu przypadkach mamy bowiem do czynienia z sytuacją, w której agent jest postrzegany, ale i traktowany, nie tylko jako osoba, która jedynie coś sprzedaje.

W moim przekonaniu sztuczna inteligencja nie zastąpi wiedzy, doświadczeń oraz inteligencji emocjonalnej, jaka jest niezbędna, aby być dobrym agentem ubezpieczeniowym. Jest to więc zawód z przyszłością, który warto rozważyć jako pomysł na pracę i rozwój zawodowy. Agenci, którzy odnoszą długofalowy sukces, to osoby, które lubią ludzi, potrafią tworzyć relacje oparte nie tylko na profesjonalizmie, ale też zaufaniu, wsparciu i empatii.

Nowoczesny agent absolutnie nie skupia się na samej sprzedaży. Ma wiele zadań: pomaga ludziom uświadomić i zdefiniować swoje potrzeby ubezpieczeniowe, wyręcza od formalności przy zawieraniu i obsłudze umów, towarzyszy klientom przez lata, dopasowując ubezpieczenia do potrzeb, wreszcie daje wsparcie emocjonalne i fachowe w „momentach prawdy”, przy wypłacie świadczeń i odszkodowań. Dla wielu agentów właśnie ta realna pomoc, którą dzięki nim otrzymują klienci w sytuacjach trudnych, jest najsilniejszą motywacją do pracy – przekonuje Monika Kulińska, członkini zarządu TU Allianz Życie.

Profesjonalny doradca w zakresie ubezpieczeń jeszcze przez wiele lat będzie potrzebny, gdyż nawet najlepsza technologia nie zastąpi kontaktu z żywym człowiekiem, szczególnie w sytuacji, kiedy rozmowa dotyczy życia, przyszłości i zdrowia nie tylko klienta, lecz również jego najbliższych. Tutaj jeszcze długo potrzebny będzie realny kontakt ze sprzedawcą, a nie tylko automatem, który nie jest zdolny zrozumieć złożoności ludzkiej psychiki i tego, że człowiek jednak nie jest, przynajmniej na razie, w stanie poradzić sobie w życiu bez kontaktu z inną osobą, a nie tylko z maszyną – nawet jeżeli będzie ona coraz doskonalsza.

Grzegorz Piotrowski
gpiotrowski@o2.pl


Z pierwszą częścią artykułu można zapoznać się TUTAJ.

Zainwestuj w odzyskanie wolnych chwil

0
Dan Martell, Jak odkupić swój czas. Odblokuj się, odzyskaj wolność i stwórz własne imperium, tłum. Barbara Leonardi, Wydawnictwo Onepress, cena 32,43 zł

Prowadzenie własnej firmy bywa przytłaczające: odpisywanie na setki e-maili, rozwiązywanie nagłych problemów, a do tego nowe zadania przychodzące od klientów i zespołu. Nawet po powrocie do domu trudno oderwać myśli od pracy.

Powoli czujesz wyczerpanie, choć przecież uwielbiasz to, co robisz! Prowadzenie firmy to spełnienie twoich marzeń, ale w tej chwili czujesz, że coś się wymyka spod kontroli. Obowiązki zawodowe pochłaniają czas i energię, a koszty ponoszą zdrowie, relacje i życie osobiste. Brzmi znajomo? Tak dalej być nie może – potrzebna jest zmiana.

Sięgnij po książkę Dana Martella Jak odkupić swój czas. Odblokuj się, odzyskaj wolność i stwórz własne imperium. Co się zmieni w twoim życiu po jej lekturze? Ona pomoże:

• odkryć, jak rozwijać firmę w szybkim tempie bez ryzyka wypalenia zawodowego,

• zrozumieć, że inwestowanie pieniędzy w czas – czyli celowe odzyskiwanie wolnych chwil – może być kluczem do wyjątkowego sukcesu finansowego.

Budując swoje imperium, będziesz pracować mniej, a jednocześnie zyskasz więcej satysfakcji. W tym bestsellerowym poradniku znajdziesz praktyczne wskazówki, jak odzyskać czas, wdrożyć skuteczne procedury operacyjne i stworzyć przemyślaną politykę zatrudniania, która pozwoli na szybki, stabilny rozwój. Nauczysz się także mądrze wykorzystywać odzyskany czas – zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym – aby zbudować firmę, która przyniesie sukces oraz satysfakcję na lata.

Dan Martell to kanadyjski przedsiębiorca, inwestor, trener i autor bestsellerów. Twórca i CEO SaaS Academy, jednego z najważniejszych programów coachingowych dla założycieli firm SaaS na świecie. W 2012 r. został wyróżniony jako najlepszy anioł biznesu w Kanadzie. Jest aktywnym triatlonistą, filantropem, troskliwym mężem i ojcem.

Unilink: O grupach otwartych na „Spotkaniu Ekspertów” w Wielkopolsce

0
Źródło zdjęcia: Unilink

19 lutego w Opalenicy pod Poznaniem odbyło się pierwsze w tym roku „Spotkanie Ekspertów”, a drugie w ramach nowego, rozpoczętego jesienią ubiegłego roku cyklu edukacyjnego poświęconego grupom otwartym. Organizatorem wydarzenia skierowanego do agentów ubezpieczeniowych jest Unilink.

– „Spotkania Ekspertów” to wyjątkowa okazja do poszerzenia wiedzy produktowej i zdobycia praktycznych wskazówek sprzedażowych w wymagającej branży ubezpieczeniowej. Wyróżniają się one na tle standardowych wydarzeń – to prestiżowa platforma wymiany doświadczeń, w której agenci nie tylko poznają oferty towarzystw ubezpieczeniowych, ale także biorą aktywny udział w panelu dyskusyjnym. Kluczowym elementem spotkania jest sesja Q&A, podczas której przedstawiciele TU odpowiadają na pytania agentów dotyczące realnych wyzwań, z którymi ci mierzą się w codziennej pracy – mówi Tomasz Kroplewski, p.o. dyrektora Departamentu Współpracy z Partnerami Strategicznymi i Szkoleń Unilink. – Panel Q&A cieszy się ogromnym zainteresowaniem ze strony uczestników „Spotkań Ekspertów”, dlatego w tym roku zdecydowaliśmy się wydłużyć czas na jego realizację – dodaje.

W spotkaniu w Opalenicy uczestniczyli przedstawiciele ERGO Hestii, PZU i Warty, którzy prezentowali swoje produkty w obecności konkurencji.

Serdecznie dziękuję przedstawicielom towarzystw ubezpieczeniowych za podzielenie się swoją wiedzą oraz wszystkim agentom za aktywny udział w spotkaniu – podsumowuje Tomasz Kroplewski.

Kolejne „Spotkanie Ekspertów” poświęcone grupom otwartym odbędzie się w marcu w Katowicach.

(AM, źródło: Unilink)

PZU podsumowuje 33. Finał WOŚP

0
Źródło zdjęcia: PZU

W tym roku PZU dołączył do Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Firma była oficjalnym ubezpieczycielem 33. Finału, a podczas samego wydarzenia na błoniach PGE Narodowego przygotowała strefę rekreacyjno-edukacyjną, którą odwiedziło ponad 20 tys. uczestników.

Tegorocznej akcji WOŚP przyświecało hasło „Bezpieczeństwo i zdrowie dzieci”, a celem działań było wsparcie onkologii i hematologii dziecięcej. PZU przekazał środki, które pomogą w doposażeniu placówek medycznych – blisko 53 tys. zł z eSkarbonki, do której duży wkład wnieśli pracownicy firmy, oraz ponad 46 tys. zł z licytacji Fiata 126p z Wielkiej Wyprawy Maluchów dla Dzieci.

Podczas Finału firma zadbała o edukację i rozrywkę uczestników głównej imprezy na błoniach PGE Narodowego. W namiocie Programu Edukacyjnego „Ratujemy i Uczymy Ratować” oraz PZU, instruktorzy przeszkolili blisko 5 tys. osób z zakresu udzielania pierwszej pomocy oraz rozdali ponad 13,5 tys. odblasków i apteczek pierwszej pomocy. W namiocie każdy mógł skorzystać ze strefy z fantomami do nauki pierwszej pomocy oraz stanowisk VR, gdzie w interaktywnej symulacji pokazano, jak zachować się w sytuacji zagrażającej życiu.

W strefie PZU pojawiło się również wiele aktywności dla dzieci, które mogły nauczyć się, jak poprawnie dezynfekować ręce lub jak podłączyć wąż strażacki do hydrantu. Przeprowadzono także zajęcia z m.in. nauki używania apteczki oraz instruktaż korzystania z ciśnieniomierza czy stetoskopu.

Obok namiotu stanęło koło młyńskie, z którego panoramę Warszawy mogło podziwiać 15 tys. osób. Dodatkową atrakcją był symulator dachowania, do którego wsiadło tysiąc osób, przekonując się na własnej skórze, jak zachowuje się pojazd, ciało i psychika podczas wypadku.

Obecnie trwa podliczanie 33. Finału WOŚP.

(AM, źródło: PZU)

L&G: Partnerstwo z Japończykami w Ameryce

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Brytyjski ubezpieczyciel Legal & General ogłosił, że sprzeda swój amerykański biznes ochronny japońskiemu Meiji Yasuda za 2,3 mld dol. w gotówce, a japońska firma obejmie 5% udziałów w firmie brytyjskiej.

Jest to największe posunięcie strategiczne pod kierownictwem CEO António Simõesa i największe w historii firmy. Wpisuje się w strategię ogłoszoną w 2024 r., polegającą na uproszczeniu struktury grupy, w ramach której nastąpią kolejne transakcje zbycia, prawdopodobnie na mniejszą skalę. Obie firmy nawiązują również partnerstwo strategiczne polegające na objęciu przez Meiji Yasuda 20% udziałów w biznesie transferu ryzyka emerytalnego (PRT) L&G w USA. Jest to szybko poszerzający się rynek globalny, jako że firmy przenoszą swoje plany emerytalne na ubezpieczycieli.

Po sprzedaży biznesu ochronnego w USA L&G będzie obsługiwać w tym zakresie jedynie klientów detalicznych na rodzimym rynku brytyjskim, a z sumy uzyskanej ze sprzedaży 400 mln funtów przeznaczy na rozwój podmiotu specjalizującego się w PRT w USA.

(AC, źródło: Reuters)

Zurich notuje rekordowe zyski

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Zurich Insurance Group, piąty co do wielkości ubezpieczyciel w Europie, poinformował, że jego zysk operacyjny za ubiegły rok uplasował się na poziomie 7,8 miliarda dolarów. To o 5% więcej niż w 2023 r.

Zysk operacyjny z podstawowej działalności obejmującej ubezpieczenia majątkowe i osobowe wzrósł o 8%, do 4,2 mld dol. Był to najwyższy taki rezultat w biznesie non-life Zurich w całej jego historii. Z kolei wskaźnik mieszany w tym sektorze poprawił się o 0,2 punktu procentowego, do 94,2%

Dochód netto grupy przypadający akcjonariuszom uplasował się na poziomie 5,8 mld dol., o 34% wyższym o odnotowanego rok wcześniej. Wskaźnik zespolony (ROE) wzrósł z 23% w 2023 r. do 24,6% na koniec grudnia ubiegłego roku (wszystkie wyniki przed audytem).

(AM, źródło: Zurich)

18,287FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie