Blog - Strona 7 z 1516 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal

Do czego służą PPK już teraz?

0
Grzegorz Piotrowski

Aby uzbierać wystarczający kapitał do uzupełnienia przyszłej emerytury z ZUS, potrzebne są trzy rzeczy: systematyczne wpłaty, czas i konsekwencja. Jeżeli któryś z tych warunków nie zostanie spełniony, może się okazać, że cel, jakim ma być zgromadzenie dodatkowych pieniędzy po zakończeniu pracy, będzie trudny do zrealizowania.

W ubiegłym roku, oprócz informacji o tym, w jakim tempie rośnie liczba uczestników PPK, podane zostały również dane o wysokości wypłat, jakich dokonali oszczędzający. Kwota 2 mld zł wycofana przez oszczędzających może na tle ogólnej wartości aktywów, które wynoszą już 35 mld zł, nie robi wrażenia, ale pokazuje, że coraz więcej osób chce skorzystać z posiadanych pieniędzy teraz.

Konstrukcja produktu, jakim jest PPK, zakłada możliwość wycofania części pieniędzy przed zakończeniem pracy i przejściem na emeryturę, jednak zwiększająca się skala wypłat może nieco niepokoić. Oznacza ona, że jest grupa oszczędzających, która chce „konsumować” osiągnięte zyski na bieżąco – chociaż cel gromadzenia pieniędzy powinien być dużo bardziej dalekosiężny.

PPK nie powinny być postrzegane jako skarbonka na bieżące potrzeby. Wypłata środków musi być zaś traktowana jako absolutna konieczność, ponieważ w ten sposób pomniejsza się kapitał przeznaczony na poważniejszy cel. Traktowanie PPK jako formy zarządzania bieżącymi oszczędnościami może okazać się krótkowzroczne, biorąc pod uwagę przyszłą sytuację emerytów. Malejąca stopa zastąpienia powinna skłonić Polaków do zapewnienia sobie dodatkowego źródła emerytury.

Traktowanie PPK jako kolejnej formy gospodarowania bieżącymi oszczędnościami może okazać się podejściem krótkowzrocznym, jeżeli uświadomimy sobie, jak wyglądać będzie w przyszłości sytuacji emerytów. Malejąca stopa zastąpienia powinna „wymusić” na Polakach konieczność zapewnienia sobie dodatkowego źródła emerytury. Plany kapitałowe prowadzone w zakładach pracy oraz dodatkowo dobrowolne rozwiązania emerytalne, takie jak indywidualne konta zabezpieczenia emerytalnego oraz indywidualne konta emerytalne, mają pomóc tym wszystkim, których martwi przyszła sytuacja finansowa, kiedy zakończą już pracę.

Nadal więc konieczne jest promowanie PPK wśród Polaków, którzy mimo że wciąż słyszy się o sukcesie tego pomysłu, nadal mają bardzo dużo wątpliwości co do sensu oszczędzania tak długo, i to na cel dość odległy w czasie. Tutaj działania muszą się odbywać na wielu płaszczyznach, zarówno przez państwo, jak i instytucje finansowe prowadzące fundusze zdefiniowanej daty, w których lokowane są pieniądze oszczędzających pracowników.

Aby zachęcić Polaków do oszczędzania, możemy stosować różne strategie: współpracować z pracodawcami, promować PPK jako programy lojalnościowe, prezentować przykłady sukcesów oraz wprowadzać dodatkowe zachęty. Kluczowe jest jednak dalsze budowanie świadomości i edukacja społeczeństwa na temat korzyści płynących z PPK – mówi Łukasz Hajduk, dyrektor Departamentu Sprzedaży Produktów Inwestycyjnych w UNIQA TFI.

Bez tego możemy mieć niestety do czynienia z sytuacją, kiedy wypłaty będą rosnąć, gdyż zwiększy się liczba osób chcących już teraz skorzystać z pieniędzy, które powinny być jednak spożytkowane w zupełnie inny sposób. A to może być w przyszłości powodem wielu problemów, gdy okaże się, że emerytura wypłacona z ZUS nie starczy na wiele.

Grzegorz Piotrowski

gpiotrowski@o2.pl

OC dla rowerzystów ma więcej przeciwników niż zwolenników

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Blisko jedna trzecia ankietowanych w badaniu Rankomat nie wie, czy poprzeć obowiązkowe ubezpieczenie na rower. Zwolenników takiego rozwiązania jest niemal tyle samo co niezdecydowanych, natomiast największą grupę stanowią przeciwnicy obowiązkowego OC.

Eksperci Rankomat zapytali, czy wzmożony ruch rowerzystów na drogach publicznych i ścieżkach rowerowych wymusza wprowadzenie obowiązkowych ubezpieczeń. Większość ankietowanych, a dokładnie 37% mówi „nie” obowiązkowemu ubezpieczeniu odpowiedzialności cywilnej dla rowerzystów. Zwolenników obowiązku ubezpieczeniowego jest jednak niewiele mniej – 32%. Prawie tyle samo jest osób niezdecydowanych.

Wśród zwolenników obowiązkowego OC najwięcej wskazań (50%) odwołuje się do spokoju i bezpieczeństwa.  Z kolei 46% wskazuje na konkretną przyczynę, jaką jest rower elektryczny i rozwijana prędkość. Samego poczucia zagrożenia przez rowerzystów dotyczy 45% wskazań. Jednak tylko 28% odpowiedzi zwolenników rowerowego OC sugeruje wprost, że rowerzyści powodują dużo wypadków.

Do odpowiedzialności zbiorowej odwołuje się 43% odpowiedzi w tej grupie badanych (kierowcy i motocykliści muszą mieć, to rowerzyści też powinni), ale są też, choć rzadsze, wskazania zwracające uwagę na pragmatyzm – oszczędność pieniędzy na skutkach wynagradzania szkody (36%) i na procesach sądowych (32%).

Badani przeciwnicy obowiązku ubezpieczeniowego odwołują się do mniejszej liczby powodów. Głównym z nich (48% wskazań) jest poczucie niezależności i wolności osobistej. Z kolei 30% odnosi się do statystyk drogowych na zasadzie proporcji – skoro rowerzyści powodują mało wypadków, po co im OC? Dla 30% konieczność zakupu ubezpieczenia zniechęci do jazdy rowerem, a 24% odpowiada wprost, że to kolejny wydatek, na który ich nie stać. Łącznie 38% wskazań kwestionuje zagrożenie, jakim są rowerzyści na drodze i tym samym zasadność posiadania polisy OC.

– Obecnie ubezpieczenie OC z myślą o jeździe na rowerze można mieć w ramach ubezpieczenia nieruchomości. Najtańszą opcją jest wybranie ochrony samego wyposażenia, a do tego właśnie OC w życiu prywatnym. Taki dodatek kosztuje od ok. 100 zł rocznie i zapewnia pokrycie szkód wyrządzonych rowerem, na przykład zarysowanie samochodu czy potrącenie przechodnia. Pozostaje jeszcze wybrać sumę ubezpieczenia. Zazwyczaj w polisach dostępny limit wynosi od 30 tys. do 250 tys. złotych – wylicza Ewelina Ratajczak, ekspertka Rankomat ds. ubezpieczeń nieruchomości.

Badanie na zlecenie Rankomat zostało przeprowadzone w maju 2025 roku na ogólnopolskiej grupie 836 osób.

(AM, źródło: Rankomat)

Compensa ze Srebrnym Parasolem 2025

0
Źródło zdjęcia: Home&Market

Compensa otrzymała nagrodę Srebrny Parasol 2025 za wprowadzenie do oferty nowych produktów, odpowiadających na dynamicznie zmieniające się potrzeby klientów. Szczególne uznanie zyskało ubezpieczenie turystyczne Compensa Podróż.

Srebrny Parasol jest przyznawany już od blisko 30 lat przez miesięcznik ekonomiczny „Home&Market”. Nagroda wyróżnia najciekawsze rozwiązania, które wyznaczają nowe standardy w branży ubezpieczeniowej. W tym roku Srebrny Parasol w kategorii ubezpieczeń majątkowych otrzymała Compensa.

Jury konkursu szczególnie wysoko oceniło wprowadzenie w 2025 roku przez ubezpieczyciela do oferty dwóch nowych produktów: polisy turystycznej Compensa Podróż oraz ubezpieczenia szkolnego Compensa Oświata.

— Otrzymanie nagrody Srebrny Parasol to dla nas zaszczyt i potwierdzenie, że obraliśmy właściwy kierunek w rozwoju produktowym. W dobie hiperpersonalizacji szczególnie ważne jest, by ubezpieczenie zawierało szeroki katalog ochrony, dzięki któremu będzie zapewniało kompleksową ochronę dla nawet najbardziej wymagających klientów. Compensa Podróż odpowiada na różnorodne potrzeby współczesnych podróżników: od miłośników spokojnego wypoczynku na plaży czy przy hotelowym basenie po entuzjastów aktywnego spędzania wolnego czasu — mówi Damian Andruszkiewicz, członek zarządu Compensy.

(AM, źródło: Compensa)

Unilink wyróżniony w raporcie Forum Odpowiedzialnego Biznesu

0

Inicjatywa Unilink „Zacznij od siebie – zadbaj o swoje życie i zdrowie” została wyróżniona przez Forum Odpowiedzialnego Biznesu tytułem „Dobrej Praktyki” i wpisana do prestiżowego raportu „Odpowiedzialny Biznes w Polsce – Dobre praktyki 2024” (FOB24).

Raport, ogłoszony podczas jubileuszowej konferencji „Transformacja biznesu – scenariusze przyszłości” z okazji 25-lecia FOB, prezentuje 957 przykładów działań firm w obszarze ESG i zrównoważonego rozwoju.

Program „Zacznij od siebie – zadbaj o swoje życie i zdrowie” to wewnętrzna inicjatywa Unilink, której celem w 2024 roku było wspieranie pracowników firmy oraz agentów w dbaniu o zdrowie fizyczne i psychiczne, rozwój osobisty oraz budowanie świadomych nawyków życiowych. Poprzez warsztaty, webinary, kampanie edukacyjne i indywidualne wsparcie, dystrybutor zachęca do refleksji nad własnym dobrostanem i podejmowania działań, które realnie wpływają na jakość życia.

– Chcemy zmieniać świat na lepsze i docierać do każdego Polaka z naszym Planem B i dlatego oczekujemy przy nim mądrego, wspierającego partnerstwa ze strony towarzystw ubezpieczeniowych – mówi Aleksandra Friedel, CEO Unilink.

(AM, źródło: Unilink)

Brown & Brown kupił Accession w kolejnej wielkiej transakcji na rynku brokerskim

0
Źródło zdjęcia: Canva

Broker ubezpieczeniowy Brown & Brown poinformował 10 czerwca o zakupie swojego konkurenta, firmy Accession Risk Management. Kwota transakcji to 9,83 miliarda dolarów w gotówce i akcjach – podał Reuters. Agencja zwróciła uwagę, że to kolejna z wielkich fuzji przeprowadzonych na przestrzeni ostatnich lat w branży brokerskiej.

Reuters wskazał, że choć w tak rozdrobnionej branży typowe są niewielkie wykupy, najnowsza transakcja pokazuje, iż firmy brokerskie są gotowe zapłacić duże pieniądze za przejęcia, które znacząco zwiększają ich obecność na rynku lub wzmacniają przewagę konkurencyjną. Jako przykład agencja podaje ubiegłoroczne przejęcie NFP przez Aon za 13 mld dol., zakup McGriff Insurance Services przez Marsh McLennan za 7,75 mld dol. czy oczekującą na finalizację akwizycję AssuredPartners przez Arthur J. Gallagher za 13,45 mld dol.

Oczekuje się, że transakcja wzmocni działalność Brown & Brown w zakresie ubezpieczeń majątkowych i od następstw nieszczęśliwych wypadków oraz świadczeń pracowniczych, a także umocni jej pozycję w segmencie rynku średniego. Obejmuje on firmy mniejsze niż korporacje międzynarodowe, ale większe niż typowe małe przedsiębiorstwa.

Accession, zatrudniająca ponad 5000 profesjonalistów z branży ubezpieczeniowej w USA i Kanadzie, działa głównie w segmencie rynku średniego i dokonała ponad 190 przejęć. W 2024 r. firma wykazała skorygowane przychody pro forma w wysokości 1,7 mld dol., plasując w zakładach ubezpieczeń składki o wartości 15,7 mld dol.

(AM, źródło: Reuters)

Rząd za ułatwieniami dla ubezpieczonych w zakresie komunikacji elektronicznej

0
Źródło zdjęcia: Canva

10 czerwca 2025 r. Rada Ministrów przyjęła pakiet rozwiązań deregulacyjnych. Jednym z nich była nowela ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, dotycząca komunikacji elektronicznej z osobami zawierającymi umowę ubezpieczenia.

Obecnie ubezpieczeni mogą wyrazić zgodę na elektroniczną formę przekazywania informacji wyłącznie na etapie zawierania umowy. Przyjęty przez rząd projekt nowelizacji ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2025 r. poz. 367) pozwoli na udzielenie takiej zgody w dowolnym momencie trwania umowy. Dzięki temu komunikacja między ubezpieczonym a zakładem ubezpieczeń będzie elastyczniejsza i dostosowana do potrzeb odbiorców.

Przyjęte przepisy dotyczą trzech rodzajów obowiązkowych ubezpieczeń:

  1. OC posiadaczy pojazdów mechanicznych,
  2. OC rolników z tytułu posiadania gospodarstwa rolnego,
  3. ubezpieczenia budynków wchodzących w skład gospodarstwa rolnego od ognia i innych zdarzeń losowych.

Celem regulacji jest zwiększenie wygody osób zawierających umowy ubezpieczenia poprzez rozszerzenie możliwości komunikacji elektronicznej z zakładami. Jeżeli ubezpieczający będą woleli otrzymywać e-maile zamiast pism, będą mogli złożyć taką dyspozycję towarzystwu w każdym momencie trwania umowy.

Teraz nowela trafi do Sejmu. Nowe rozwiązanie wejdzie w życie po 14 dniach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw. 

Artur Makowiecki

news@gu.com.pl

RPO prosi szefa Krajowej Administracji Skarbowej o interwencję w sprawie podatku od odszkodowania

0
Źródło zdjęcia: Canva

Sprawa wniosku podatnika o udzielenie ulgi w spłacie zobowiązania podatkowego z tytułu ustawowych odsetek od odszkodowań i świadczeń wypłaconych przez ubezpieczyciela sprawcy zdarzenia jest rażącym przykładem niewykonywania przez organy podatkowe prawomocnych orzeczeń sądów administracyjnych. To także naruszenie fundamentalnych zasad sprawiedliwości społecznej – stwierdził Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek w piśmie do szefa Krajowej Administracji Skarbowej Marcina Łobody. RPO wnioskuje o wnikliwe zbadanie sprawy wobec nieprawidłowości w stosowaniu przepisów przez organy podatkowe i tym samym uchylania się od merytorycznego rozstrzygnięcia. 

W swoim wystąpieniu RPO przedstawił Szefowi KAS dotychczasowy przebieg podatkowej sprawy ofiary wypadku komunikacyjnego z 2014 r. Podkreślił, że z ustnych motywów nieprawomocnego wyroku WSA w Szczecinie wynika, iż okoliczność dobrowolnego uiszczenia przez podatnika zaległości, już po złożeniu wniosku o udzielenie ulgi w spłacie zobowiązania podatkowego, nie może zamykać mu drogi do rozpoznania tego wniosku.

Wniosek o umorzenie zaległości podatkowej złożono w 2021 r., a sam wypadek miał miejsce w 2014 r. RPO w trosce w trosce, jak tłumaczy, o ochronę konstytucyjnych praw uczestnika postępowania, a także z uwagi na przedłużające się postępowanie, zwrócił się do szefa KAS o wnikliwe zbadanie tej sprawy wobec nieprawidłowości w stosowaniu przepisów prawa podatkowego zarówno przez Dyrektora Izby Administracji Skarbowej, jak i Naczelnika Urzędu Skarbowego. Miały one polegać na uchylaniu się od merytorycznego rozstrzygnięcia wniosku o ulgę w spłacie zobowiązania podatkowego, zgodnie z wytycznymi wiążącego wyroku NSA z 16 maja 2024 r.

Marcin Wiącek podkreśla, że cała sprawa jest rażącym przykładem niewykonywania przez organy podatkowe prawomocnych orzeczeń sądów administracyjnych. Jest to sytuacja niedopuszczalna w państwie prawa. Ponadto niewykonanie prawomocnego orzeczenia sądowego jest naruszeniem przysługującego jednostce prawa do sądu, wyrażonego w art. 45 Konstytucji RP. Z uwagi na szczególne okoliczności faktyczne sprawy RPO uważa, że mamy do czynienia z naruszeniem fundamentalnych zasad sprawiedliwości społecznej.

(AM, źródło: RPO)

UNIQA reklamuje ubezpieczenia komunikacyjne

0
Źródło zdjęcia: UNIQA

W czerwcu wystartowała nowa odsłona kampanii reklamowej marki UNIQA. W znanym formacie reklam ubezpieczyciel prezentuje pakiet OC i AC z usługą naprawy na miejscu i likwidacją po szkodzie.

Kultowe postacie z komedii „Chłopaki nie płaczą” łączą siły w kolejnej odsłonie kampanii UNIQA. W roli głównej zobaczymy występującego już we wcześniejszych reklamach Mirosława Zbrojewicza, filmowego Gruchę, do którego pierwszy raz dołącza Michał Milowicz, czyli Bolec. Towarzyszy im oczywiście Bella, nieodłączny piesek chihuhua.

– Dopisujemy nowy rozdział do historii różowego swetra. Tym razem przygotowaliśmy trzy spoty wyświetlane w głównych i tematycznych stacjach telewizyjnych oraz ich odsłony w internecie. To kontynuacja poprzednich kampanii UNIQA, które dzięki zabawnym dialogom i humorowi zostały ciepło przyjęte przez naszych klientów i partnerów. Stawiamy na długoterminową i spójną platformę komunikacyjną, w przypadku której szansa na zapamiętanie marki wzrasta. Wzrasta także pozytywny sentyment i rozważanie naszej oferty – mówi Agnieszka Durst-Wilczyńska, dyrektorka Departamentu Zarządzania Marką, Komunikacji i Zaangażowania Społecznego UNIQA.

Dwa pierwsze spoty przedstawiają korzyści pakietu OC, który zapewnia m.in. możliwość naprawy pojazdu na miejscu. Trzeci spot koncentruje się na ochronie w ramach pakietu OC+AC oraz na szybkiej likwidacji szkód.

– Cytując klasyka „Ubezpieczamy na wypadek łubudu”. Nasi klienci już w ramach podstawowego pakietu OC mogą liczyć na pomoc zarówno na miejscu zdarzenia, jak i w sytuacji, gdy naprawa wymaga zorganizowania pomocy drogowej i holowania. Z kolei dzięki pojazdowi zastępczemu zaoszczędzą na kosztach przejazdu taksówkami lub innymi środkami transportu. Nasz pakiet OC i AC zabezpiecza kierowców na wypadek wielu różnych nieprzewidzianych zdarzeń, zarówno w trasie, jak i na zakupach czy pod domem, gdzie stoi zaparkowany samochód – zaznacza Wojciech Rabiej, dyrektor zarządzający Pionu Rozwiązań dla Klienta Detalicznego UNIQA.

(AM, źródło: UNIQA)

Jubileusz Grupy Meritum – 15 lat działania z misją

0
Źródło zdjęcia: Meritum

Co sprawia, że firma przetrwa próbę czasu? Czy to dobry plan biznesowy, odpowiednia strategia, a może po prostu… ludzie? Te pytania towarzyszyły nam, gdy z dumą patrzyliśmy na pełną salę gości podczas gali jubileuszowej Grupy Meritum. Ten wyjątkowy czas był czymś więcej niż tylko celebracją rocznicy – był potwierdzeniem, że nasza droga, choć pełna wyzwań, została dobrze obrana.

Dziś, patrząc wstecz, wiemy jedno – nie byłoby tej uroczystości, gdyby nie tamten pierwszy krok postawiony w 2010 r. Chcemy zatem podzielić się tym, jak powstawało Meritum, co udało się osiągnąć i jakie wartości niezmiennie prowadzą nas naprzód.

Od jednej decyzji do silnej marki

20 stycznia 2010 r. w Krajowym Rejestrze Sądowym pojawiła się nowa nazwa – Kancelaria Usług Finansowych Meritum Sp. z o.o. Nie mieliśmy wówczas gotowych struktur, rozbudowanej sieci czy rozpoznawalności. Mieliśmy natomiast jasno określoną wizję – chcieliśmy stworzyć firmę opartą na uczciwości, profesjonalizmie i bliskiej, ludzkiej relacji z klientem. Od początku wiedzieliśmy, że nie chcemy być po prostu sprzedawcą ubezpieczeń. Chcieliśmy być doradcą, partnerem, wsparciem.

Z małego biura w Rzeszowie rozpoczęliśmy działalność, która z biegiem lat przerodziła się w dynamicznie rozwijającą strukturę – z filiami w wielu miastach południowo-wschodniej Polski, własnymi punktami sprzedaży i siecią pośredników.

Dziś Grupa Meritum to solidna marka, oferująca szeroki wachlarz ubezpieczeń, w tym komunikacyjnych, mieszkaniowych, zdrowotnych, na życie oraz specjalistycznych rozwiązań dla firm.

Ludzie, czyli największy kapitał Meritum

Sukces naszej firmy nie byłby możliwy bez ludzi – to oni od początku tworzyli Meritum, budowali jej zaufanie i dbali o każdy szczegół relacji z klientem. To właśnie nasi pracownicy i współpracownicy są największą wartością, jaką wypracowaliśmy przez te 15 lat. Ich zaangażowanie, lojalność i kompetencje to fundament, na którym opiera się nasza codzienna praca.

Zawsze stawialiśmy na jakość obsługi, a nie na ilość transakcji. To podejście sprawiło, że nasi klienci wracają, polecają nas dalej, a my – mimo zmieniających się realiów rynkowych – pozostajemy wierni naszej misji. Bo ubezpieczenia to nie tylko produkt, ale przede wszystkim odpowiedzialność za czyjeś zdrowie, majątek, życie i spokój. Dlatego tak wiele energii wkładamy w edukację, szkolenia i stały rozwój kompetencji naszego zespołu.

Uroczysta gala: czas wspomnień i nowych planów

Gala jubileuszowa stała się nie tylko symbolicznym zwieńczeniem 15-letniej drogi, ale także punktem wyjścia do kolejnych wyzwań. Z pełną świadomością tego, co za nami, patrzymy w przyszłość, planując nowe filie, wdrażając nowoczesne rozwiązania, rozwijając ofertę i inwestując w ludzi.

Chcemy się rozwijać, ale bez utraty tożsamości – nadal blisko klienta, nadal z pełnym szacunkiem dla jego indywidualnych potrzeb. Wierzymy, że nasz sposób działania, oparty na rzetelności, empatii i długofalowych relacjach, będzie naszą największą przewagą konkurencyjną. Bo technologia może wspierać, ale to człowiek buduje zaufanie. I właśnie z takim podejściem chcemy iść dalej, ku kolejnym rocznicom, sukcesom i wspólnym osiągnięciom.

Podczas jubileuszowego spotkania nie zabrakło wzruszeń i radosnych wspomnień. W wydarzeniu wzięli udział pracownicy i pośrednicy związani z Meritum, partnerzy z towarzystw ubezpieczeniowych, a także przyjaciele firmy. Była to okazja, by spotkać się w mniej formalnej atmosferze, wspólnie powspominać początki, uhonorować zaangażowanie osób szczególnie zasłużonych oraz zaprezentować kierunki dalszego rozwoju.

Nie zabrakło też symbolicznych momentów – wręczenia wyróżnień, podziękowań oraz wystąpień, które przypomniały, że za sukcesem Meritum stoją konkretni ludzie i codzienna, często niewidoczna praca. To właśnie ich wysiłek przez lata kształtował markę, która dziś kojarzy się z jakością i profesjonalizmem. Gala była też przestrzenią inspirujących rozmów, wymiany doświadczeń i okazją do umocnienia więzi, które w Meritum zawsze odgrywały kluczową rolę.

Na koniec tej opowieści chcemy wrócić do tego, od czego tak naprawdę powinniśmy zacząć – do podziękowania naszym klientom. Bo to właśnie dzięki Wam Meritum mogło rozwijać się przez te 15 lat. To Wy jesteście powodem, dla którego codziennie z energią i zaangażowaniem realizujemy nasze cele, podejmujemy nowe wyzwania i szukamy coraz lepszych rozwiązań. Wasze potrzeby, pytania i oczekiwania nieustannie motywują nas do tego, by być lepszymi. Dzięki temu nasza praca ma sens, a jej efekty przynoszą nie tylko liczby, ale przede wszystkim poczucie, że robimy coś ważnego. Z niecierpliwością i optymizmem patrzymy w przyszłość, mając nadzieję, że kolejne rozdziały tej historii będziemy nadal pisać razem z Wami.

Cyfrowa polisa na UX – czego nauczyły nas audyty 99grit Score?

0
Andy Woynarowski

Czy proces zakupu ubezpieczenia online może być równie łatwy jak zamówienie pizzy? Od lat projektuję doświadczenia cyfrowe dla największych graczy ubezpieczeniowych i wiem jedno: UX to dziś waluta lojalności klientów.

W ramach projektu 99grit Score przeprowadziliśmy serię audytów trzech dużych firm ubezpieczeniowych – i to nie byle jakich: Aviva UK, Allianz Germany i Mapfre Spain. Każdą z nich oceniliśmy przez pryzmat dziewięciu kluczowych kryteriów – od przejrzystości interfejsu, przez funkcjonalność, aż po dostępność wsparcia w trudnych momentach.

Dlaczego to takie ważne?

  • 70% klientów zmieni ubezpieczyciela dla lepszego UX, nawet jeśli polisa będzie droższa.
  • 67% użytkowników porzuca wypełnianie formularzy, jeśli proces zaczyna przypominać przesłuchanie u urzędnika.
  • 45% klientów przyznaje, że słaba obsługa cyfrowa obniża ich zaufanie do firmy.

UX to dziś nie koszt. To inwestycja w przetrwanie.

Kto króluje na cyfrowym torze wyścigowym?

Oto wyniki 99grit Score:

1. miejsce – Aviva UK (87/100)
Aviva rozegrała tę rundę jak mistrzowie Formuły 1. Przejrzysty interfejs, logiczna ścieżka użytkownika i funkcjonalność, która nie irytuje – tylko sporadyczne wpadki przy edytowaniu danych przypominają, że nie ma jeszcze ideałów.

2. miejsce – Allianz Germany (75/100)
Allianz oferuje proces jak dobrze zorganizowaną autostradę – do momentu, w którym nagle trzeba zawrócić i nie bardzo wiadomo jak. Brakuje trochę wskazówek i elastyczności, ale całość broni się solidną strukturą i wysoką jakością wykonania.

3. miejsce – Mapfre Spain (54/100)
Mapfre to trochę jak klasyczny samochód z duszą – piękna historia, ale przydałby się nowy GPS. Brakuje spójności komunikacji i wsparcia użytkownika, a proces kalkulacji przypomina dłuższą podróż bez postoju. Za to potencjał na transformację? Ogromny!

Co łączy wszystkich? A co ich różni? Wszyscy trzej gracze mogliby zainwestować więcej w elastyczność użytkownika – łatwość cofania się, edycji danych i nawigowania w procesie. Ale jedno trzeba im oddać: przejrzystość wizualna i wysoka kultura prezentacji informacji to standard, a nie wyjątek. Mapfre, mimo niskiego wyniku, ma największe pole do skokowej poprawy. Czasem stary samochód po tuningu staje się gwiazdą wyścigów.

A gdzie polski rynek?

W Polsce obserwujemy dynamiczny rozwój zespołów UX, ale wielu specjalistom wciąż brakuje dostępu do „tajemnej wiedzy” o produktach – taryfach, kalkulacjach ryzyka, szkodowości. A bez tej wiedzy nawet najlepszy projektant działa trochę jak pilot bez mapy. Jeśli branża otworzy się bardziej na współpracę i dzielenie się doświadczeniem, zbudujemy cyfrowe rozwiązania nie tylko szybkie, ale też skuteczne.

Warto wiedzieć: każdy dodatkowy punkt w 99grit Score realnie zwiększa wynik finansowy kanałów direct. Większy wynik = więcej zakończonych procesów zakupowych = mniej zmarnowanych budżetów marketingowych.

O tych efektach i o tym, jak łączyć świetne UX z wynikami biznesowymi, porozmawiamy szerzej podczas Beyond Summit 2025. Jeśli masz ochotę na rozmowę o przyszłości cyfrowych ubezpieczeń, zapraszam do kontaktu! (Obiecuję: zero nudnych prezentacji, więcej konkretów i inspiracji).

Andy Woynarowski
prezes 99grit

18,410FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie